Zdecydowanie lepiej ustawić na 220V jak 240V. Prawdopodobieństwo uszkodzenia minimalne, a to że układy będą lepiej pracować, co przełoży się na lepsze brzmienie, niemal pewne.
No chyba, że zamiast 230V w gniazdku, faktycznie po zmierzeniu mamy np. 240-245V - mało prawdopodobne ale nie niemożliwe.