>> Baele, 2013-08-31 06:22:43
Kuba,
zgadzam się z Tobą w pełni, zresztą kolega powyżej ich w mojej ocenie, w ogóle nie posłuchał - 10 sekund! - to nawet nie jest żart.
Akurat ten model jest ZDECYDOWANIE lepszy od K550, które są dla mnie zbyt analityczne, niestety.
Mają jednak podobną wadę co w/w akg - są zbyt płytkie i w moim przypadku, po dłuższym okresie słuchania, delikatnie uciskają uszy (i tak mniej niż w K550).
Co więcej, soniaczki grają o wiele lepiej ze sprzętem przenośnym niż k550.
@Baele coś Ci się radykalnie opinia zmieniła o tych soniakach po kilku miesiącach:
>> Baele, 2013-01-12 11:29:17
Witam po dłuzszej przerwie :-)
ostatnio zakupiłem rzeczone Sony MDR-1R.
Jako, że posiadam CAL-e, to z przykrością muszę stwierdzić, że Soniaki nie są warte nawet 100 zł :-(
Cal-e są zdecydowanie lepsze, są lepiej zrównoważone, mają ładniejszą średnicę od soniaków, pasmo jest bardzie spójne.
W Soniakach jest dziwna sprawa - po pierwsze brakuje pełnej średnicy oraz bas jest dziwny - taki monotonny.
Zaznaczam, że obydwie pary słuchawek mają za sobą co najmniej 100 godzin.
Porównań dokonywałem z wykorzystaniem zewnętrznego wzmacniacza słuchawkowego.
Przy źródle przenośnym (Cowon X7) - Soniaki jest łatwiej wysterować, ale nie zmienia to faktu, że słucha się ich nieprzyjemnie.
Jedyne co na plus, to wykonanie - Soniaki wyglądają świetnie, ale brzmieniowo to rozpacz (((
Soniaki są bardziej detaliczne od CAL, ale to za mało, aby wzbudzić nad nimi zachwyty.
Nie wspomnę również o AKG K550, które po prostu pokazują Soniakom ich miejsce - śmietnik. Piszę to bez przyjemności, bo bardzo lubię firmę Sony ale chyba stacza się w przepaść.
To w końcu jak jest z tymi słuchawkami?