Witam Kolegów,
Chciałem założyć temat ale widzę, że już coś podobnego jest więc chciałbym pociągnąć dalej.
Tak, zgodzę się, że Dire Straits jest dobrze zrealizowany. W zasadzie jak mam coś do sprawdzenia w sprzęcie i robię jakiś zmiany w bebechach, to robię później odsłuchy właśnie na płycie vinylowej Dire Straits. Czasami zapuszczam też Madonnę a ostatnio mój nowy nabytek Dave Brubeck "Greatest Hits". To by było na tyle jeżeli chodzi o vinyle.
W przypadku CD, to mam kilka propozycji, które uważam za dobrze nagrane: Katie Melua "Piece by Piece" oraz Cristina Branco "Ulisses".
Generalnie to zauważyłem, że im lepszy posiadam sprzęt, tym mniej płyt nadaje się do słuchania. Zaczynają wychodzi niedociągnięcia realizatorskie podczas nagrywania i obróbki. Dlatego też ciekaw jestem, co Koledzy mają do zarekomendowania jeżeli chodzi o bardzo dobrze nagrane płyty.