Audiohobby.pl

Onkyo CR-315 - perspektywy rozwojowe

walkman6

  • 333 / 5986
  • Zaawansowany użytkownik
11-11-2012, 07:25
W audio nie ma chyba czegoś takiego jak "dwa razy lepiej grające". Im większa kwota tym mniejszy przyrost jakości względem poprzedniego pułapu. Tak jak wykres funkcji log(x).

Miałem SR125. Grają w głowie tak jak 80, tyle że scena jest lepiej poukładana, bardziej precyzyjna. Znacznie lepsza też jest naturalność brzmienia. Basu jest mniej, ale jest znacznie bardziej zróżnicowany. Moim zdaniem wyraźnie lepsze słuchawki. Czy "dwa razy lepsze"? Pewnie nie. ;)

Powiem tak, jeżeli sam nie posłuchasz to tak naprawdę nic się nie dowiesz. Każdy tu opowiada o swoich odczuciach, które tak naprawdę każdy ma inne. I moim zdaniem, bez względu na wydaną kwotę na słuchawki nie spodziewaj się powalającego dźwięku. Z g....na bata nie ukręcisz. Też tak kiedyś próbowałem i wiem, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

sandacz

  • 268 / 4559
  • Zaawansowany użytkownik
22-01-2013, 13:15
Pozwolę sobie odświeżyć temat, próbując dokonać podsumowania.
Wychodzi na to, że najlepiej, gdybym wymienił i źródło, i słuchawki, koniecznie z dokupieniem tego nieszczęsnego wzmacniacza ;-) Na Allegro sklep sprzedaje dwusegmentowy Denon z głośnikami Wharfedale Diamond 10.2, za 3 kzł. Będzie to lepsze niż moje Onkyo? Jak rozumiem, w jego przypadku nie wystarczą dobre słuchawki i takiż wzmacniacz, nawet jeśli raczej rzadko słucham na głośnikach. Wzmacniacz... Jakaś konkretna marka lub przynajmniej typy konstrukcji? MicSzu, forum?
W sumie, wolałbym nie wydać więcej niż 5 kzł.

Na zakończenie opowiem wam o mojej ostatniej przygodzie audio, która może służyć jako wskazówka dla odpowiedzi. Włączyłem sobie płytę "Lizard" King Crimson, którą ostatnio słuchałem na poprzednim modelu słuchawek, SR60 (obecnie 80). Byłem zaskoczony ilością wcześniej niesłyszanych dźwięków! Te zaś, które znałem, nabrały własnego charakteru, np. zwykły bęben basowy przestał być "jakimś bębnem", a stał się tym konkretnym, ze ściśle określoną barwą dźwięku. Instrumenty było łatwiej zlokalizować na scenie, która sama wyraźnie się rozszerzyła, polepszając stereo. Po kilkukrotnym przesłuchaniu płyty stwierdziłem, że coraz bliżej mi do tego zbyt drogiego jak na moje zarobki hobby :-)
Wracając do moich dylematów, rozumiem to, co pisał walkaman - póki sam nie przesłucham, nie będę miał pewności. Ale z tym testowaniem mógłby być problem natury czysto logistycznej. Chodzi o to, że skoro słyszę dużą różnicę między SR60 a 80, to chyba będzie lepiej, jak powymieniam poszczególne elementy na lepsze, choćby to była klasa budżetowa, na co jedynie pozwalają moje finanse.
SunDutch

Kanii

  • 28 / 4338
  • Użytkownik
22-01-2013, 16:27
.....A tak poza tym to głośność w bardzo dużej mierze zależy od wzmacniacza. Jeżeli dostarczymy dużo prądu/mocy prawie każde lepsze słuchawki zagrają głośno bez dużych zniekształceń.

To tak jak z dwoma samochodami tylko dwa inne silniki. Jeden ma silnik 1.0 drugi taki sam ale 2.0.
Oboma możemy bez przeszkód podróżować 80 km/h jednak w razie nagłego przyspieszenia ten pierwszy zacznie mulić nawet dławić się ten drugi płynnie wejdzie na obroty osiągając porządną przez nas prędkość.

Cholera naprawdę jeszcze nie wiem komu ja odpowiadam choć miało to być do walkmena6 :-)
Kanii

Kanii

  • 28 / 4338
  • Użytkownik
22-01-2013, 16:36
Sandacz jak Ty słyszysz różnicę to bardzo dobrze. O to ma chodzić w tej zabawie. W pewnym przedziale cenowym nie znajdziemy neutralności tylko jakiś kompromis, który ja nazywam podoba mi się bo musi.
Ciesz się tym co wychodzi z twoich słuchawek bo nigdy uwierz mi nie złapiesz tego co nazywasię "DOSKONAŁE"
Nie będę tu się wymądrzał odnośnie słuchawek bo mam tylko GRAGO 325is i SR1 a wzmacniacza dalej szukam. Kilku wzmacniaczy słuchawkowych słuchałem i mam już cichego faworyta.
Mogę to Ci powiedzieć na podstawie mojego zwykłego stereo z dwoma kolumnami. Warte do jest faje autko i dalej nie jest to co być powinno.
Najlepiej jak nie wiesz czy ten instrument gra dobrze lub nie jak powinno to wszystko wyglądać z grubsza wybierz się do filharmonii posłuchaj. Ja zauważyłem, że w każdy system może się wyłożyć przy fortepianie. Fortepian może obnażyć kolumny głośnikowe nawet z wyższej półki 15000-20000 zł.
Dużo słuchaj na żywo ale w odpowiednich warunkach. Słuchaj słuchaj i wyciągaj sam wnioski.
Kanii

sandacz

  • 268 / 4559
  • Zaawansowany użytkownik
25-01-2013, 16:15
Byłem wiele razy w filharmonii, wiem jak to brzmi, ale wiem też, że na sprzęcie budżetowym nie będę miał nawet namiastki tego. Nie o to mi chodzi.

Proszę o kolejne rady. Najbardziej zależy mi na odpowiedzi, czy rzeczony Denon jest na tyle lepszy od mojego Onkyo, że warto w niego zainwestować, a nie tylko słuchawki + wzmak i pozostawienie Onkyo.
Wiem, dla was pewnie kiepski temat, bo pytający zielony i z chudym portfelem. Cóż, jest jak jest.
SunDutch

walkman6

  • 333 / 5986
  • Zaawansowany użytkownik
25-01-2013, 16:26
Nie chodzi o to, tylko podejrzewam, że nikt tu nie słuchał takiego zestawienia. A raczej nie zależy Ci na wróżeniu z fusów. Do słuchawek to może kupić jakąś lepszą MP3-kę. Ja ostatnio kupiłem używanego iPod Classic za 350 na allegro. Gra z pewnością znacznie lepiej niż wyjście słuchawkowe w moim Pianocrafcie.

sandacz

  • 268 / 4559
  • Zaawansowany użytkownik
26-01-2013, 19:13
Po prostu wydawało mi się, że można a priori orzec, czy dany Denon jest lepszym sprzętem od bodaj najtańszego zestawu Onkyo. Nie słucham wyłącznie na słuchawkach  - ok. 90% czasu. A może... Arcam Solo Mini? Czytam opinie na plus w porównaniach z Denonem i Yamahą. Wiem, trochę zahaczam o inne działy forum, ale trudno jednoznacznie rozdzielić kwestie sprzętowe w sytuacji niewielkiej wiedzy i budżetu.

Im dłużej słucham, tym mocniejszy wydaje mi się wniosek, że dla mnie w odbiorze liczy się przede wszystkim separacja i barwa.
SunDutch