asmagus, pewnie ze nie ;-) Dodatkowo uważam ze 6N6P naprawdę potrafi oczarować, moze na początek do bufora warto wypróbować właśnie te lampę ?
majkel, nie znam L IV, ale zdaje sie to właśnie jego seniczowy marancunio rozjechał swego czasu na placek jak to określono.
Z tego co pamiętam witalność i swoboda marancunia były sporo wyższej próby. W marancuniu na 90% również Philips. Za to w Lektorze IV nie 6H30P, tylko ECC88 (i w marancuniu pewnie też ?).
Nie podzielam Twojej opinii o transportach Philipsa odnośnie barwy. Porównywany z Airem inny odtwarzacz na tym transporcie zagrał pod względem barwy w sposób b.różnorodny (aleś popłynął po raz kolejny ala "co miałem napisać", można zacytować wieszcza "co masz napisać, czyń to w audiosalonie" :-))).
Taki np.Ayon5 z tego co widzę również wyposażony w Philipsa (a już chciałem napisać, ze pewnie "inny transport" :-)) zagrał pod względem barwy zuuuuuupełnie inaczej od 2 innych stojących obok w porównaniu odtwarzaczy również z Philipsem. 3 sztuki, każdy inne podejście do reprodukcji barwy i ogólnie do prezentacji muzyki w całości.
Z moich wcześniejszych doświadczeń DIY właśnie barwa a dokładniej jej zmienność jest bezproblemowa w Philipsach. Bardziej jednostajny/nieco oddestylowany był pod tym względem Sanyo, choć tam z kolei bdb prezentowała sie przestrzeń i bas ... czyli to co w innym Philipsie :-)
Tańsze modele lub po prostu aplikacje transportów Philipsa moim zdaniem kuleją z basem (kontrola) i to moja jedyna uwaga. CDM2PRO sie nie bawiłem i pewnie już nie będę bo ostatnio bardziej mnie interesuje wyjście usb komputera.