>> magus, 2012-04-21 11:45:50
sorry Max, ale moja kobita to włącza, i mimo że kobita, to i tak ma wyrzuty sumienia... "
Ładne obrazki, sympatyczne buźki, żółte tulipanki... mozna smiało wyłączyć fonię. Ot kontekst poranno - kawowy.
Ale przyznaje, wyrzuty są, choć wynikają one z faktu tego automatycznego sięgania po pilota. To zdecydowanie nie jest dobry nawyk. Ale robi się coraz cieplej i będziemy juz wkrótce familijnie śniadać, a potem raczyć się kawą na tarasie.
A o muzyce poważnej mozemy pogaworzyć w odpowiednim wątku Magus. Wiem, ze Mahler, i prawdopodobnie Strawiński, ale bez konkretów. Oprócz tego będzie jeszcze o czym ?
Jaki jest problem z tym Pendereckim, bo sorry, naprawde przestaje kumac ? Że jak sie komuś podoba, to ten ktoś udaje ? Ze do dupy muza ? Czy moze raczej nieodpowiednie sympatie polityczne twórcy ?
Zaczyna mnie to juz żenować pomału.