Kiedyś bawiłem się izotope ozone. Była darmowa wtyczka do winampa (nie wiem czy jest nadal). Nie powiem, niektóre dostępne w sieci ustawienia zniekształceń harmonicznych imitujących estradowe wzmaki lampowe były ciekawe. Ale to tak na godzinę, dwie zabawy, potem się nudziło.