Z tym szczęściem różnie bywa, jeśli chodzi o metodę transportu to może to być EMS, może być też DHL Express, nie ma to większego znaczenia, bardziej liczy się droga transportu. Generalnie z własnych doświadczeń i obserwacji wywnioskowałem, że cła możemy spodziewać się najprędzej w przypadku gdy:
1. Zamawiany towar idzie pocztą lotniczą (skanery na lotniskach + nadgorliwość urzędników wobec przesyłek lotniczych sprawiają, że odprawę celną przy tej metodzie transportu mamy jak w banku).
2. Zamawiany towar jest ciężki, bądź ma spore gabaryty.
3. Kupiliśmy coś drogiego, tj. o wartości co najmniej kilkuset USD. Towary o wartości poniżej pewnego progu (w tej chwili nie pamiętam, ale było to chyba coś około $150) nie są objęte podatkiem celnym.
4. Zamawiany towar idzie z USA (urzędnicy celni są chyba najbardziej cięci na kochanych sojuszników zza wielkiej wody i skrupulatnie sprawdzają większość przesyłek pochodzących ze Stanów Zjednoczonych).
W przypadku towarów zamówionych z krajów UE nie płacimy nic. Jedynie obowiązkiem sprzedawcy jest odprowadzenie należnych podatków (czyli zasady jak w przypadku kupowania na allegro) we własnym kraju, nas nic nie obchodzi.
___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek