Odpowiadasz na wpis
>> aallen, 2011-06-14 16:12:10
(...) i mimo że tu kulturalnie wymieniamy poglady w każdym siedzi taki efekt krytyki.
---
W pelni sie zgadzam Aallen :)
Odpowiadasz na wpis
>> aallen, 2011-06-14 16:12:10
Pomińmy jednak cenę, pomińmy nawet jakość dźwięku. AKG k1000 np. czy chcesz czy nie są legendarne a zarazem niezwykłe. Pokaż mi drugie takie ? W sensie drugi podobny model ? No widzisz sam dlatego ciężko np. porównywać takie CAL! czy M50 jakie by one nie były do takich AKG.
---
Kiedy odnosze sie do brzmienia czy wygody powaznie nie interesuje mnie czy jest to legenda czy nie. Mysle, ze mozna porownac wszystkko co gra do wszystkie co tez gra. Nie widze problemu w porownaniu CAL do K1000 czy K1000 do monitorow bliskiego pola.
Nie wiem po co mialbym wskazywac inne podobne, mnie nie interesuje legenda czy unikatowosc konstrukcji, interesuja mnie 3 cechy: brzmienie, wygoda, cena.
Mysle, ze co do podswiadomosci to po pewnym czasie zrobil mi sie juz przeyst obcowania ze sprzetem i powaznie totalnie przestalo mnie krecic czy cos jest hi-endowe czy nie lub jaka jest legenda w internecie.
Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2011-06-14 19:28:03
Chciałbym podkreślić, że żadnych słuchawek nie uważam za referencyjne, ponieważ żadne nie grają prawdziwej muzyki. Natomiast Orfeusza, R-10, K1000, SR-Omegę i Omegę II uważam za elitarne, ponieważ wydają mi się stać jakościowo nieco wyżej od całej reszty, choć i to jest sprawą dyskusyjną, zależną od przyjmowanych kryteriów i indywidualnych upodobań
A to co innego :) W pelni sie zgadzam z takim pogladem.
>> Piotr Ryka, 2011-06-14 19:28:03
Co zaś się tyczy przyzwyczajenia do danego typu prezentacji, to nie sądzę by miało to dla mnie istotny wpływ. Omega II gra inaczej niż K1000, co nie przeszkadza mi lubić i cenić jednych i drugich.
---
Mnie nie bardzo chodzilo o przyzwyczajenie do konkretnego typu prezentacji. Podobaja mi sie np. Sansui SS100 i Etymotici ER4 a graja kompletnie inaczej i sa kompletnie innymi sluchawkami z racji konkstrukcji. Chodzilo mi o to, ze przez pryzmat wlasnych upodoban z czasem wyrabiaja sie jakies cechy ktore indywidualnie dla kogos moga urosnac do ranki mianownika przez ktory ocenia "jakosc" prezentacji dzwieku przez sluchawki. Nie ma znaczenia czy beda grac na modle HD650 czy K1000. Oczywiscie jezeli spedza sie z jednymi duzo czasu to te wlasne preferencje moga zostac troche "przekrzywione" przez przyzwyczajenie w strone konkretnego rodzaju prezentacji wiec lepiej miec po prostu roznie grajace sluchawki.