"Nie sądzę, żeby DT-150 nie były doceniane w ogóle, w kręgach pro są to bardzo docenione słuchawki od wielu, wielu lat. Również jeszcze kilka lat temu wśród audiofili był to doceniany model, problem polega na tym, że audiofile potrzebują wciąż nowych i droższych zabawek, a DT-150 to stara konstrukcja, do tego zbyt tania i mało "wykwintna"."
Akurat chyba mnie nie posądzasz szwagiero o takie zacięcie :-)
DT150 miałem kilka lat temu, kupiłem je wtedy od graafa pamiętam. Nie podobały mi sie na dłuższą metę jako całość, choć pod kilkoma wzgledami uwazam je za dobre słcuhawki...niemniej jak dla mnie miały "przyduszony" charakter...czasami potrafiła z nich pójśc po prostu buła. Tonsile SD524 które posiadałem równolegle podobały mi sie bardziej (większa przejrzystosć i bardziej różnorodne barwy....bas mniejszy, co akurat w porównaniu z DT150 jest normą dla chyba wszystkich słuchawek :-))