Dla mnie, bez watpienia, standardowe CAL! sa nieco jasniejsze od dt150, te ostatnie sa dodatkowo takie nieco akustycznie stlumione, bas maja jak najbardziej spory, CAL! sa bardziej otwarte i maja jednak lepszy bas (przejrzystszy), chociaz gora pasma u obu sluchawek kuleje wyraznie, w sensie szlachetnosci i naturalnosci (jednak w CAL! znacznie mniej w tym porownaniu, a chwilami - w zaleznosci od nagrania - wypada wrecz bardzo przyzwoicie).