Widać, widać autora :)
Niestety, ale mam możliwość odpisywania wyłącznie po pracy, wieczorem. Podsumowując dotychczasowe pomysły, przede wszystkim dziękuje za liczny odzew.
Krs47 – próba ze skarpetą tylko pozornie jest łatwa, tonsil wpadł na genialny pomysł umieszczenia kratek na wylocie BR, czyli skarpeta po rozkręceniu kolumny. Sprawdziłem i na obecnym amplitunerze nie słychać wielkiej różnicy. Kiedyś miałem technicsa saex320 i grał w stereo o niebo lepiej, zresztą dziadek grundig także…
Kolumny nie mają żadnej rozkręcanej ścianki, czyli demolka albo kawałki przez otwór od głosnika :) Z tego co przeczytałem na forum, raczej nie zostanę zakrzyczany za nieaudiofilskie podejście ;) W magię kabli nie wierzę i podzielam Twój pogląd na podmiany poszczególnych elementów w zwrotnicy.
Mlb – co do jakości elementów masz rację, jednak yamaha w kinie sprawuje się bardzo przyzwoicie, poza stereo :( Z prozaicznej przyczyny $ raczej nie wymienię jej. W obecnym stanie kolumn mogę je sprzedać gdzieś za 500 w porywach 600zł, drugie tyle dołożyć, ale alternatywą są inne budżetowe konstrukcje typu:
Koda av702
Tawo 304
Mission m33i
Tannoy f3
Infinity primus 250
Tonsil maestro 130, 180
Tonsil excelence itp. I nad tym się mimo wszystko zastanawiam.
Druga ewentualność, to zebranie drugiego zestawu do stereo z używek np. CD Sony XE700, CDP-790, 990, coś z Denona np. 1015, 890. Do tego obecny GrundigR2000 i jakieś podstawki w stylu eltax libert 1+, wraz z lądowaniem w innym pomieszczeniu ok. 20m2.
Co o tym myślicie? Zbierać drugi komplet, sprzedać voyagery czy kombinować z przeróbkami? Może początkowo nie niesie to za sobą wysokich kosztów, ale szansa na ewentualne odsprzedanie gwałtownie maleje.