Bardzo sympatyczny odtwarzacz, mam taki od prawie 20 lat i służył mi do odsłuchu i kopiowania płyt na kasety na Denona 800A.
I teraz trafił się drugi egzemplarz trochę nieczytający i uderzony z tyłu.
Uszkodzeniu uległy gniazda cinch urwało jeden kanał z płytki .
Nieczytanie znikło po umyciu soczewki lasera i czyta, aczkolwiek nie wszystko.
Gniazdo usunąłem no i teraz problem bo skąd takie same . . . znalazłem , aczkolwiek wyprowadzenia kanałów są odwrotne, więc teraz na górnym jest P a na dolnym L, w sumie nie przeszkadza mi to , ale chętnie kupie takie samo jak oryginalne było, pewnie w innych Marantzach tej linii są takie same, jakby kto miał to pisać proszę.
No i laser teraz, umyłem co nieco w napędzie , ale nie poprawiło się zbytnio, i na dodatek większość płyt mi . . . szurała, jakby coś tarło itp.
No i czasem napęd się zacinał .
Przypomniałem sobie że mam taki napęd dobry z jakiegoś Philipsa chyba , wiec zrobiłem podmiankę i wszystko działa elegancko, napęd chodzi cicho.
I teraz tak ciekaw jestem co powoduje to "szuranie" podczas pracy płyty, bo stary napęd będę chciał reanimować i zamienić też laser na zamiennik z ciekawości, bo mam nowy, ale to szuranie mnie denerwuje.
Gniazdo cinch też bym wymienił jakby jakieś identyczne się znalazło, bo lubię brzmienie tego cd i tyle.
Pomoc chętnie widziana.