Generalnie unikam smarowania osi rolek, gdyż dostaje się tam kurz i wraz z olejem tworzy oblepiające ośki w okolicy otworów w ramionach błotko. Przy demontażu widać też, że ośki są w większości przypadków suche.
W serwisówkach decków, które podają punkty smarowania mechanizmów (np. Nakamichi, Technics) nie napotkałem wskazówek co do smarowania osi rolek. Smarowanie dotyczy przeważnie mostka z głowicami i elementów stałych i ruchomych związanych z nim, kół funkcyjnych, osi talerzyków i podkładek pod nimi, osi capstanów i łożysk ślizgowych za nimi i pewnie, jeszcze czegoś o czym zapomniałem.
Co do idlerów, to regeneracja pomaga przeważnie na krótko, jesli chcesz miec spokój i właściwe wartości momentów przewijania i dowijania trzeba mysleć o nowych.