Mam też troche dośwaidczeń bo sobie sam to "grzebię" i to mój temat od wielu lat i mam swoje zdanie - uważąm ze takie porównanie jest niemiarodajne bo dźwięk fortepianu z głosników może się różnić od akustycznego instrumentu ale to nie dowodzi niczego bo akusteczne fortepiany róznią sie między sobą i to bardzo. Być może dźwięk z głosników jest dokładną kopią jakiegoś fortepianu tylko którego? Dla mnie liczy się wrażenie akustyczne - jeśli powoduje złudzenie że siedzi sie przed skrzynią fortepianu z odpowiedznią zawartością to jeśli nawet jakichs szmerów mechniki nie słychac to to jest dla mnie fortepian. Takie cóś popełniłem sobie na nieduzych szerokopasmówkach z stratnymi odgrodami , wzmacniacz ma b. dobry filtr loudness i jeśli wyłączę wszystkie pogłosy i chorusy może to nie jest to najdroższy fortepian ale nawet słychac kiedy klapa jest otwarta a kiedy zamknieta. Myslę że każdy pomysli że to fortepian tyle ze nie wiadomo jaki . Ale nIe nadają sie do tego ani zmanięte obudowy ani żadne reflexy ani tunelowe ani wielodrożne czyli nic ze sklepu i nic co basem zdejmuje skarpetki