panowie trzymają się dobrze, są w dobrej formie, muzycznie dali świetny koncert, chyba jak zawsze. Jednak mi nie pasowało nagłośnienie - było bardzo głośno i dźwięki za bardzo się zlewały, pamiętam koncert FNM na Openerze, i tam wszystko było perfekt, może dlatego, że stałem trochę dalej, a scena też w Gdyni jest większa, pewnie to też ma wpływ na dźwięk.