Audiohobby.pl
Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: DigitalFan w 06-07-2008, 12:39
-
Witam!
Zamierzam kupić DAC.
Źródło sygnału: notebook z zewnętrzną kartą SB Xtreme Audio - ma wyjście cyfrowe optyczne mini-jack bądź stacjonarny wyciszony PC - z dysku po skopiowaniu płyty do np. FLAC, transporty CD to moim zdaniem przestarzałe konstrukcje i nawet najdroższe np. CEC TL0 mogą nie odczytać (w końcu musi to być w czasie rzeczywistym) całej informacji z płyty - stąd nie rozumien czemu sobie ludzie nimi głowę zawracają.
Czytałem na tym forum o Mytek-u Jurewicza. Na forum EiS twierdzą, że produkowany jest w Polsce przez firmę Hem Electronics - M. Hamerla (Warszawa). W USA gdzie mieści się siedziba firmy Jurewicza MytekDigital można nabyć przetwornik Mytek Stereo96 za ok. 900 $. W Polsce w sklepie jak zwykle zdecydowanie drożej.
Konkurencyjne przetworniki: Benchmark, Lavry i może jaszcze jakieś o których nie słyszałem...? Cena do 2000 $, ale wiadomo im taniej oraz technicznie i odsłuchowo bez zarzutu tym lepiej.
Nie interesują mnie przetworniki DA tzw. audiofilskie podbarwiające dźwięk, to moim zdaniem kompletne nieporozumienie. Chcę mieć namiastkę tego co słyszał i wymyślił reżyser dźwięku. Kiedyś czytałem wywiad z Lipińskim w EiS - bardzo ciekawy, kompetentny człowiek i podobno on też używa przetworników Mytek.
Proszę o wypowiedzi forumowiczów mających praktyczne doświadczenie odsłuchowe z podanymi wyżej przetwornikami i ewentualnie sugestie co do innych konstrukcji. Polemika z przedstawionymi powyżej poglądami mile widziana!
Mark
-
Malutka cegielka z mojej strony:
"Audiofilskie" DA podbarwiajace i generalnie ukierowujace prezentacje na mniej prawdziwy tor odpadaja - OK - mam podobne oczekiwania odnosnie przetwornika, ba nawet wole by ocieral sie o studyjna analitycznosc.
Prezentacja studyjna tez czesto mija sie z naturalnoscia badz realnoscia brzmienia - bo zakladam, ze w takim razie takie - naturalne - jest Ci bliskie. Jezeli chcesz sie zblizyc do tego co "zrobil" realizator w studio - i uzyskac prezentacje podobna do studyjnej - czyli maksymalnie szczegolowa i analityczna odchudzona z ekspresji to takze oddalisz sie od naturalnosci - prezentacja studyjna jest przeciez czesto celowo jaskrawa by po prostu ulatwic realizacje.
Moim zdaniem najlepsze efekty daje umiejetne laczenie urzadzen i studyjnych i ciut bardziej audioflskich (w tym zdrowym kontekscie (*1), nie ciagnac w metafizyczna strone magicznych kabli za dziesiatki tysiecy etc.)
(1*) zdrowym - znaczy, wiesz ze jest jakas ingerancja ktora zalozmy cos zabarwia, ale dokladnie wiesz gdzie i mozna ja zidentyfikowac - np. podbicie gornej srednicy a\'la Grado RS. Jezeli czegos nie mozna zidentyfikowac lub wytlumaczyc lub owiane jest to kolaca w oczy/uszy/zmysly metafizyka to dla mnie takie voodoo zaczyna byc mniej zdrowe a wrecz chore :)
Niestety nie mialem okazji posluchac Lavry DA10 - bardzo bym chcial, poniewaz wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze jest to dobry DAC ze studyjnym rodowodem - lecz z analogowa nutka, balansujacy na krawedzi wiernosci/realnosci a studia.
Mialem okazje zakosztowac np. Apogee MiniDACa ale tego raczej skreslilbym z listy.
Pewnie padna wypowiedzi nt. Benchmarka gdyz kilka osob na forum mialo z nim kontakt.
-
A jakie wrażenia dokładnie o Apogee ? Ostatnio rozmawiałem z realizatorem i zaliczył go dościslego topu studynych DAC.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
dzwiek Apogee MiniDACa wydal mi sie troche skondensowany i zamkniety. Na pewno mial nutke "analogowosci" ktorej chyba ciut brakuje Benchmarkowi. Natomiast Benchmark przekazuje chyba wiecej informacji i jest jasniejszy. Nie jestem pewien czy to podtrzymanie barwy (dlugi sustain?) na Apogee jest wlasnie krokiem w strone prawdy, chyba raczej w strone przyjemniejszego brzmienia.
Z tego co przeczytalem - mam nadzieje, ze bede mial okazje wkrotce to zweryfikowac - Lavry DA10 powinien laczyc i to i to w "zlotej proporcji" :)
-
A co z "Majtkiem". Na amerykańskich forach czasem uchodzi za najlepszy nawet wśród wielokrotnie droższych, czasem Lavry jest górą. O ile wiem tylko Jurewicz zamieszcza na stronie firmy pliki z materiałem dźwiekowym pozwalającym porównać jego przetwornik z innymi. Na rosyjskim forum znalazłem porównanie i miejsce "Majtka" było sporne. Chyba Lavry przodował, muszę tam zajrzeć jeszcze raz i sprawdzić.
Swoją drogą przydałby się sklep-studio odsłuchowe z profesjonalną obsługą przeszkoloną w zakresie elektroakustyki gdzie możnaby porównać owe przetworniki, ale w Polsce to chyba sam musiałbym takowy do życia powołać. Do Stanów trzeba lecieć, pewnie prędzej w bogatszej Azji zrealizowałbym takową potrzebę. Wedle moich dotychczasowych doświadczeń to typowy sprzedawca w polskich sklepach czy szumnie mówiąc "salonach" high-end audio jest zupelnym cyfrowym nieukiem polującym na zamożnych amatorów (często głuchych i pozbawionych wiedzy fizyko-technicznej - tym lepiej dla sprzedawcy) ciężkich świecących i drogich mebli potocznie zwanych piszczotliwie klockami. Kiedyś czytałem wywiad z europejskim guru konstruktorów high-end-u D. Burmesterem. Chwalił się, że jego "klocki" (lepiej kloce) to dobra inwestycja, ponieważ jak przyjdzie zwyczajny złodziej to ich nie ukradnie... są cholernie ciężkie!
W dobie coraz doskonalszych układów wysokiej skali integracji to wszystko wygląda na kabaret.
Na marginesie: to że ciągle króluje CD-audio jest moim zdaniem wynikiem patologicznej gospodarki w skali świata, gdyby naturalny rozwój gospodarczy nie był hamowany... wtedy płyty winylowe byłyby tylko w muzeach techniki.
-
Ja bym poszedł w Lavry. Rafaell już założył podobny wątek, i trochę opinii się tam pojawiło o różnych DACach. Dlaczego Lavry? Dlatego, że jest to firma stricte profesjonalna, z ukierunkowaniem studyjnym, a Benchmark? No właśnie, co to za firma Benchmark? Czym oni się zajmują? We wszelkich porównaniach dźwiękowych Lavry wypada lepiej. Można nawet pójść o krok dalej, dokładając 250$ wziąć Lavry z "szarej" serii, 19" z samym DACem w środku.
-
>> majkel, 2008-07-06 17:20:21
No właśnie, co to za firma Benchmark? Czym oni się zajmują?
http://www.benchmarkmedia.com/products/
-
Ponowię pytanie:
A co z "Majtkiem" Jurewicza?
Gustaw może być niewiarygodny - jest związany z Benchmarkiem, ale z drugiej strony nie ukrywa tego ...
Mark
-
O ile mi wiadomo Benchmark jest na rynku audio cos koło 30 lat.
Ich DAC-1 był chwalony już wiele lat temu.
-
http://www.studioreviews.com/dac1-da10.htm
-
Wiedziałem ze Gustaw nie wytrzyma :)
Co do wcześniejszego salonu urządzeń to po prostu nikt sensownie myślący takowego nie założy; mieć różne urządzenia żeby tylko ktoś sobie posłuchał i zamówił gdzie indziej taniej przez internet -to jak zlikwidowany sklep z gitarami Hołdysa; wszyscy tam chodzili brzdąkali a kupowali gdzie indziej-takie wredne czasy mamy .Znany sklep muzyczny w Krakowie najlepsze byznesy robi na pałeczkach do perkusji, ich nie opłaca się ściągać przez internet przy cenie 16zł :D
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Niewiarygodny mogę być dopiero kiedy będę reklamował jakiś produkt a chyba tutaj nic takiego nie robię, prawda ?
Nie napiszę nic nowego. Posłuchaj, koniecznie w swoim systemie, kilku DACów którymi jesteś zainteresowany.
Polecanie rozwiązań w ciemno, jeżeli danego klocka się nie słuchało jest chyba jakimś nieporozumieniem.
-
Acha, jeżeli ktoś ściągnie Lavry to z chęcią posłucham (sam jestem ciekaw tego DAC-a), o ile oczywiście będzie taka możliwość.
-
http://www.lavryengineering.com Podobno płyta roku Hancocka była masterowana na sprzęcie Lavry.
-
Dla tego mimo że słuchałem Benchmarka i czytając różne opinie podobne do podanych przez kol ptx odnośnie Lavry 10 wybrałem 3 drogę a nawet czwartą :) (po drodze było niemieckie dzieło) żadnego z tych DAC-ów nie chcę, jeszcze co nieco słyszę i słuch mi się w studio nagrań nie przytępił. Chyba jednak 1000$ to za niski poziom żeby coś dobrego z nowych wyrobów na dłużej kupować i sie później wkurzać tak że w moim przypadku tylko używka za jakieś 1500$ albo nic
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Jeszcze znalazłem coś takiego i każdy może sobie porównać na kompie ;) są to nagrania próbki przez przetworniki AD firm których nas interesowały przetworniki DA
http://www.mytekdigital.com/compare/listening_tests.htm
Czy w drugą stronę jest analogicznie czy inaczej dalej nie wiem ?
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Co do wcześniejszego salonu urządzeń to po prostu nikt sensownie myślący takowego nie założy; mieć różne urządzenia żeby tylko ktoś sobie posłuchał i zamówił gdzie indziej taniej przez internet -to jak zlikwidowany sklep z gitarami Hołdysa; wszyscy tam chodzili brzdąkali a kupowali gdzie indziej-takie wredne czasy mamy .Znany sklep muzyczny w Krakowie najlepsze byznesy robi na pałeczkach do perkusji, ich nie opłaca się ściągać przez internet przy cenie 16zł :D
Rafaell
O to, to, to!
Tylko że powyższe nonsensy wynikają z chorej gospodarki światowej, o czym pisałem. W normalnym rozszerzonym ładzie gospodarczym nic nie stałoby na przeszkodzie, aby takie studio odsłuchowe istniało i zarabiało na siebie, a kupowałoby się przez Internet i to jak najtaniej zgodnie z regułami normalnej konkurencji. Ludzie zamawialiby to co im odpowiada po odpowiednim porównaniu. Mamy XXI wiek i takie proste jest skomplikowane.
Praktycznie musiałbym wszystkie DAC-i zamówić, wybrać najlepszy, a resztę sprzedać - kompletny nonsens gospodarczy.
-
>> DigitalFan, 2008-07-06 20:21:37
To ze napiszesz "kompletny nonsens gospodarczy" niczego nie zmienia; albo sie dostosowujesz do zastanej sytuacji albo wypadasz z obiegu . A propo chorej sytuacji niektóre firmy z USA zaczynają podnosić ceny swoich wyrobów i nie chcą być wykupywani przez ludzi z poza USA za półdarmo-rynek jak widać wyreguluje po jakimś czasie te sprawy Sprzedaż wewnętrzna spadła ale na zewnątrz jest zwiększony popyt, tak wiec dla czego nie wykorzystać sytuacji, liczy sie przecież sprzedaż.
Tak że może pośpiesz sie z wyborem DAC-a dla ludzi z EU będą nowe wyższe ceny
Rafaell
-----------------------------------------------------------------
-
Dla tego mimo że słuchałem Benchmarka i czytając różne opinie podobne do podanych przez kol ptx odnośnie Lavry 10 wybrałem 3 drogę a nawet czwartą :) (po drodze było niemieckie dzieło) żadnego z tych DAC-ów nie chcę, jeszcze co nieco słyszę i słuch mi się w studio nagrań nie przytępił. Chyba jednak 1000$ to za niski poziom żeby coś dobrego z nowych wyrobów na dłużej kupować i sie później wkurzać tak że w moim przypadku tylko używka za jakieś 1500$ albo nic
Rafaell
No tak, ale to jest dziwne rozumowanie.
Rynek nie jest taki prosty! Dawno przestałem być oseskiem, aby wierzyć, że im droższe tym lepsze. W cenie produktu jest nie tylko cena komponentów i przede wszystkim cena pomysłu projektanta i wykonawstwo, ale reklama i cała masa innych PODATKÓW: różniste techniczne dopuszczenia, cła, gwarancja itp.
Reklama zżera olbrzymie sumy, projekt często jest bardzo kosztowny (niektórzy nie potrafią inaczej - brak pomysłów, lenistwo umysłowe wynikające z patologicznego rynku itp.) i czasem przychodzi ktoś nowy, nie wie, że nie można lepiej i taniej i robi TAŃSZE I LEPSZE za co zwykle na chorym rynku jest zwalczany.
Dla rozjaśnienia:
przykład prosej patologii rynkowej: cena np. CEC-ów w Honk-kongu i w Europie. Niestety jest wiele patologii znacznie bardziej "wyrafinowanych" tzn. mniej widocznych, trudniej zrozumiałych wpływających na cenę produktu.
Mark
-
A jak Wam się widzi RME Fireface 400 lub 800?
Może działac jako niezalezne urządzenie od komputera.
Firma uznana, samo urządzenie sprawia solidne wrażenie.
-
>> DigitalFan, 2008-07-06 20:21:37
>Praktycznie musiałbym wszystkie DAC-i zamówić, wybrać najlepszy, a resztę sprzedać - kompletny nonsens
Po prostu bądż tym pierwszym i nie sprzedawaj i załóż studio-pokaż klasę i nowy właściwy ład gospodarczy
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Kumpel ma Fireface 800, ale z reguły sygnał przepuszcza i tak jeszcze przez Benchmarka
-
>> DigitalFan, 2008-07-06 20:40:12
A słyszałeś kiedyś o zużyciu moralnym ?
To także dotyczy DAC-ów świetne klocki będące po domach sa sprzedawane za 25% ceny bo teraz sa nowe "lepsze" w ładniejszych obudowach. Osobiście mam to w d... Uszka mam i ich używam
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Tak że może pośpiesz sie z wyborem DAC-a dla ludzi z EU będą nowe wyższe ceny
Rafaell
Całkowicie się zgadzam, dlatego staram się coś dowiedzieć. W USA drukują papierki - bilety banku centralnego i będzie gorzej, ale do tego prowadzą nonsensy gospodarcze od dziesiątków lat: ekspansja kredytowa itd.
O nonsensach gospodarczych piszę tylko dlatego, że ludzie często przyjmują wszystko z dobrodziejstwem inwentarza tzn., że tak musi być i nie zastanawiają się czy na pewno musi.
Ale, ale...
Nic nie napisaliście o "Majtku", on nie jest tak reklamowany jak np. Benchmark, czy Lavry i czy jest dużo (i czy w ogóle) gorszy?
Mark
-
Po prostu bądż tym pierwszym i nie sprzedawaj i załóż studio-pokaż klasę i nowy właściwy ład gospodarczy
Rafaell
Dobrze!
A będziesz u mnie pracował jako sprzedawca, oczywiście po uprzednim przeszkoleniu w zakresie elektroakustyki w języku angielskim - w końcu musiałbyś być ciągle na bierząco?
Mark
-
A słyszałeś kiedyś o zużyciu moralnym ?
To także dotyczy DAC-ów świetne klocki będące po domach sa sprzedawane za 25% ceny bo teraz sa nowe "lepsze" w ładniejszych obudowach. Osobiście mam to w d... Uszka mam i ich używam
Rafaell
Zgadzam się!
Mark
-
>> DigitalFan, 2008-07-06 20:57:46
Moje uszka są bezcenne a ludzi z angielskim do podawania towaru z pułki to sobie znajdziesz bez problemu, tak że wybór należy do Ciebie
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Moje uszka są bezcenne a ludzi z angielskim do podawania towaru z pułki to sobie znajdziesz bez problemu, tak że wybór należy do Ciebie
Rafaell
Ano właśnie, do podawania towaru i do niczego więcej się nie nadają i jeszcze chcą zarabiać krocie - podstawowy problem to zdemoralizowany element ludzki.
Mark
-
>> DigitalFan, 2008-07-06 21:26:44
Podstawowy problem to to że zdemoralizowany element ludzki jest zarówno po stronie pracowników jak i pracodawców, no ale za jakieś 75 lat jest szansa ze sie poprawi jak stare pokolenie wyginie, zresztą kto ich tam wie
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Zgadza się, niestety "czym skorupka za młodu nasiąknie, to na starość trąci" i jak mamusia i tatuś głupoty do główek nakładali i nakładją to i 75 lat będzie za mało.chłopa
Tyle było, ale nie na temat. Polacy za często "nie chcą chcieć" jak mawiał Wyspiański o chłopach. Cytat pasuje - większość w Polsce z chłopa, elity wyrżnięte w pierwszej połowie XX wieku. Najgorsze, że dominuje mentalność "modyfikowanego genetycznie" chłopa pańszczyźnianego. Stąd mój pesymizm.
Kupię sobie "Majtka" (z patriotyzmu), albo nic (z oszczędności).
Mark
-
Digital, Mytek to dobry wybór. Z pierwszą częścia Twojego wpisu zgadzam się 100%....przynajmniej do tej pory na nic innego nie wygląda.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Nie kuś już sobie coś innego upatrzyłem ;)
-
>> lancaster, 2008-07-06 23:33:52
Digital, Mytek to dobry wybór. Z pierwszą częścia Twojego wpisu zgadzam się 100%....przynajmniej do tej pory na nic innego nie wygląda.
O, nareszcie coś o "Majtku".
Z ADAM-ami chyba się nie pogryzie?
Mark
-
Rafaell, moze Cię zmartwię a moze tylko potwierdze to co wiesz....w Polsce mentalnośc i postawa: mam w dupie ale będe udawał ze mi zalezy(na "wszelki wypadek")jest utrwalana nawet przez nestorow rodzin i społecznie akceptowana.
Dziadunio i tatulo nie ucza samodzielnego myślenia, tylko podrzucają gotowce w stylu: to dobre synu/córo/wnusiu i tak rob....i tak sie to wszystko wokół hoduje.
Mozesz być spokojny - większość nawet nie ma takich dylematów. Chlopu pańszczyźnianemu dzięki temu lżej sie żyje....i myślę ze zapędy misjonarskie można sobie darować - ot kolejne zbiorowisko ludzkich marionetek hodowanych na promocjach :)
...a mytek choć kiepsko reklamowany w naszych pisemkach(wiem ze Ci to powiewa tak jak i mi) to swietny DAC
Nie zaden audiofilski czy studyjny tylko po prostu moim zdaniem pierwsza liga :)
Sluchalem go u siebie, sluchałem w porównaniu z CEC71II i osobiście zostałbym przy myteku...
....jako ciekawostke Ci powiem(o ile wcześniej nie słyszałes) ze w pracach nad urządzeniami myteka bierze udział mr. Lipinski. .... wypada posłuchac przynajmniej....tylko za piękny to on nie jest.....z drugiej strony piekno designerskie w przypadku audio to moim zdaniem extra bonus.
A o jakim DAC myślisz jesli wolno spytac ?
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Tylko ten nonsens gospodarczy:
Produkcja w Polsce, a w USA sporo taniej - kompletne wariactwo.
Mark
-
Digital, nie powinien sie pogryźć...choc jak wczesniej napisałem z Lipinskimi raczej lubi sie od pierwszego wejrzenia :)
Dźwiek jest dynamiczny, wirygodny i ma w sobie coś z audiofilskich obiektów westchnień....nie jest stricte studyjny - gra muzyka, a jednocześnie precyzja, melodynośc....skoki dynamiki. Udane urzadzenie.
Serio oceniam do wysoko.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
Digital, to nie jest wariactwo - to sie nazywa podatki :))))
Ze studyjnych dAC mialem też w domu Benchmarka - i tu jest chyba jeszcze rzetelniej niz w przypadku Myteka, bardziej liniowo i na pewno bardzo swobodnie....ale....Myrek daje od sebie odrobinę więcej plastycznosci. Kwestia ktory z tych dwoch DAC lepiej się spisze pozostaje otwarta do czasu odsluchu w konkretnym systemie.
Rafaell, słuchalem Benchmarka z dziurki słuchawkowej i faktycznie mialeś rację o ile sam DAC jest transparentny, świetnie kontroluje wszystkie podzakresy i kreuje obraz muzyczny dość sugestywnie to jako napęd do słuchawek gra zwyczajnie...brakowalo mi trochę ogólnego "pierdyknięcia"/swobody.
Tak wiec wyjscie słuchawkowe w Benchmarku nalezy traktować jako extra bonus, choć nie należy sie spodziewać ze wyciśnie ze słuchawek maxa.
\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
dokonuje tego wynalazku.\'
-
>> lancaster, 2008-07-06 23:50:46
Digital, nie powinien sie pogryźć...choc jak wczesniej napisałem z Lipinskimi raczej lubi sie od pierwszego wejrzenia :)
Dźwiek jest dynamiczny, wirygodny i ma w sobie coś z audiofilskich obiektów westchnień....nie jest stricte studyjny - gra muzyka, a jednocześnie precyzja, melodynośc....skoki dynamiki. Udane urzadzenie.
Serio oceniam do wysoko.
O, to, to, to!
O to mi chodzi!
Lipińskie razem z końcówkami mocy, marzenie - dla nich to trzeba studio odsłuchowe wybudować, ale na razie to finansowo nierealne.
Mam gdzieś w pdf-ie wywiad z Lipińskim z EiS - bardzo ciekawy człowiek, przypadł mi do gustu.
Mark
-
>> lancaster, 2008-07-06 23:58:13
Digital, to nie jest wariactwo - to sie nazywa podatki :)))
Takie podatki na dłuższą metę to czyste wariactwo, ale większość tego od razu nie widzi, dopiero jak jest za późno i nędza nadchodzi.
Mark
-
To chyba nie jest jakieś wariactwo cenowe.
http://www.mytekdigital.com/europe/store/index.php?cPath=22&osCsid=56bod4ge322g6djqqhhsq8d2f1
-
Lancaster
No cóż lubię jak w pudełku coś jest ;) mimo ze kiedyś pisałem niech to będzie małe pudełko ale niech to gra
-
Jesli Lavry czy Benchmark lub Apogee to taki sobie poziom, albo po prostu sa za tanie Rafaell ;) to zawsze mozesz kupic powiedzmy dCS CS 955 za jedyne 3.800 funtow lub np. dCS Scarlatti (jedyne 9.000) funtow lub Paganini :)
Mysle, ze rodowodu ani nieodpowiedniego podejscia dCS zarzucic nie mozna w zaden sposob.
-
>> fallow, 2008-07-07 00:21:15
Pisałem że używany sprzęt-nie stać mnie na podawane przez ciebie wydatki Po , przegapiłem DAC z TDA1541 który by mi świetnie chodził z moim Kenwoodem 9010 bałem się że jest za starowinki były aż 3 sztuki i poszły taniej niż Benchmark czy Lavry10. Po odsłuchach w Bristolu na AS dCS zniknął nawet ze strefy moich marzeń ot ciekawostka marketingowa. Miał to według mnie być dźwięk wystawy a było wielkie rozczarowanie MBL grał klasę lepiej chociaż muzyka to dopiero AN nie zastanawiałem sie przy nim że coś niedomaga (całkiem możliwe ze tak a co tam) po prostu frajda słuchania i tyle (tylko ta cena !)
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
Witam
Czy ktos z kolegow moglby "zucic" okiem na tego DAC`a ? Czy wart eksperymentu ?
http://cgi.ebay.pl/UPGRADED-24bit-192KHz-DAC-KIT-TOROID-TRAN-HIEND-COMPONE_W0QQitemZ230277829143QQihZ013QQcategoryZ14978QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
pozdro
Lakers
-
Temat "Lampucera" na audiostereo