Audiohobby.pl
Audio => DIY => CD / DAC => Wątek zaczęty przez: almagra w 27-04-2014, 19:46
-
Ponieważ grał najgorzej nie miałem skrupułów,aby wziąć się za niego.Wymiana kondensatorów przynosi niewiarygodną poprawę.
-
TDA1549 ma 6 kondensatorów.Dwa wyjściowe,trzy w zasilaniu + i jeden w układzie polaryzacji-i lepiej gra jak go nie ma!Okazało się również,że kondensatory można zoptymalizować na najlepsze brzmienie.Nie jest tak,że im większy tym lepszy.Skrajne mają po 2mikro,środkowy 10mikro z bypassem 100nano teflon,wyjściowe po 10mikro.Oczywiście wszystkie PIO.Szczegółowość i przestrzeń uległy poprawie spektakularnej,ale ogólnie Marnantz 48 gra środkiem z dużym ociepleniem.Takie \'\'lampowe\'\'brzmienie w tradycyjnym tego słowa rozumieniu.Nic więcej się z niego nie wyciśnie.Nie jest to żaden magic-dac.
-
Spróbuję jeszcze z teflonowymi bypassami jako ultima ratio...
-
Wczoraj postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę temu Marancu...Zanim pójdzie na strych.Okazuje się,że nauczony doświadczeniami zdobytymi na innych urządzeniach,zmniejszając pojemności wyjściowe otworzyłem górę pasma.Otóż jako kondensatory wyjściowe zawsze stosuje się elektrolity o wartościach z przedziału 10-100mikro.Z racji na wielkość kondensatorów PIO stosowałem zwykle 10mikro.Okazało się jednak,że najlepiej spisuje się na wyjściu dwójnik szeregowy złożony z PIO 4 mikro i szeregowo włączonym rezystorem 1k !!! Jest to powtarzalne i w innych urządzeniach.Zwiększanie pojemności do 10mikro lub większej zamiast spodziewanej poprawy przenoszenia basów,przynosi osłabienie góry i to bardzo znaczne.Można więc założyć,że istnieje optymalna wartość pojemności kondensatora wyjściowego.
-
Przy dacu zostawiłem tylko ten kondensator 10 mikro i dodałem potek 50 omów szeregowo z nim.Jest to kondensator części analogowej daca.Pozostałe dwa,które poprzednio ustaliłem,jednak usunąłem.Więcej szczegółów jest bez nich! Z daca przez 1k i 4mikro sygnał wychodzi do czinczy omijając op ampek. Nie jest źle jeżeli chodzi o barwę i szczegółowość.Tylko tego oversyfingu nie można usunąć i dynamiką się nacieszyć.
-
Wydaje mi się, że większy wpływ miało dodanie rezystora niż zmiana pojemności kondensatora.
Sprawdz napięcia przed kondensatorami- może nie są w ogóle potrzebne .
PS. Co prujemy jutro?
-
Gruźlika 9000 Fajnartsa!!!
-
Po tym dopieszczeniu Marantz 48 naprawdę pokazuje klasę.Zwłaszcza jeżeli chodzi o odtworzenie barwy.
-
Wniosek:TDA1549 w odpowiednim otoczeniu potrafi dobrze zagrać.
-
Nie dałem za wygraną i ponownie otworzyłem cd48.Pierwotnie stanęło na tym,że sygnał pobierałem bezpośrednio z wyjść daca przez 1k i 4mikro do wyjścia z pominięciem opampa.Przelutowałem ten opamp tak,aby był tylko wtórnikiem wyjciowym do którego doprowadzam sygnał z daca przez 1k oporniki-niewielkie napięcie niezrównoważenia nie ma znaczenia przy wtórniku zasilanym z +-10V.Z wyjścia wtórnika do cinczy przez 1k i 4mikro,tak jak było.
-
Dźwięk nabrał swobody i siły,różnicowanie barw instrumentów jest spektakularne.W chwili obecnej brzmienie Marantza cd48 jest zdecydowanie lepsze od wczorajszego lidera Marantza cd38 i o tyle jest to porównanie miarodajne,że i jeden i drugi mają taki sam procesor sygnałowy SAA7345.
-
Dźwięk z przerobionego Marantza cd48 jest na tyle dobry,że nie widzę sensu w dalszych poszukiwaniach.Podejrzewam,że jeżeli zaaplikuję TDA1549 do odtwarzacza bez oversamplingu i dodam wtórnik Whitea lampowy na wyjściu powstanie urządzenie mogące konkurować z czołówką światową hi-endu!A nie lubię czczych przechwałek.
-
Co ja pitolę.Przecież ten 1549 ma w sobie ten nieodłączalny filtr cyfrowy...To przemęczenie.
-
Muszę mu już odpuścić.Maranz cd48 po przeróbkach dysponuje barwnym,szczegółowym dźwiękiem szerokopasmowym,bez pierdolnięcia i może to stanowić zaletę np.dla sprzętu do sypialni.
-
P.S.Optymalna wartość pojemności dołączonych między wejście odwracające,a wyjście wzmacniaczy operacyjnych obu kanałów jest rzędu 30 pF.Najlepiej założyć tam trymery o c max ok 47 pF.