Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Stacjonarne => Wątek zaczęty przez: jjurek w 02-11-2013, 14:57

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 02-11-2013, 14:57
Zapomniane w zalewie drogich nowinek.

Wg mnie cały czas jedne z najlepszych słuchawek dynamicznych.

Lepsze od HD700/800.

Zapraszam do dzielenia się wrażeniami na temat tych modeli.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 02-11-2013, 15:27
Kiedyś posiadałem HD560, to były moim zdaniem najlepsze senki.
Były w moim posiadaniu również 580, 600, 650.
Obecnie rozstaje się ze Staxem definitywnie, Staxy grają sztucznie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 02-11-2013, 15:30
>> Robeeert1
"Obecnie rozstaje się ze Staxem definitywnie, Staxy grają sztucznie."

Spadłem ze stołka :)

I co teraz?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 02-11-2013, 15:39
>> jjurek, 2013-11-02 15:30:35
I co teraz?

Będzię system zbudowany na głośnikach plus analogowe magnetofony plus gramofon.

Niestety nie udało mi się napędzić staxów tak aby zagrały mocnym, nieskompresowanym dźwiękiem.
Brak im realizmu, grają płasko. A skąd takie wnioski, ano teraz obecnie słucham z dziurki magnetofonu na AKG514 i rozkładają wszystkie Staxy bez problemu.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2013, 15:54
Robert, jakie Staxy masz na myśli ? Owszem nie am sluchawek idelnych (tak jak i innych rzeczy w audio) ale Staxy graly mi przynajmniej ladnie. Nie wiem jak przy dluższych odsluchach, ale w kilkugodzinnym wydają sie atrakcyjne.
Moze nie do wszystkiego...dynamika faktycznie lepiej wypada na sluchawkach nomen omen dynamicznych, ale tez Staxy mając jej mniejszy zakres jakos specjalnie nie daja tego odczuc.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 02-11-2013, 16:01
Lan, nie zrozum mnie żle, Staxy grają bardzo dobrze, słuchałem na nich 3 lata, dynamiczne mi chyba bardziej podchodzą i tyle.  Mówiąc Staxy mam na myśli 404LE,007,009.
Jurek sorry za offtop.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 02-11-2013, 16:16
Ja osobiście żadnych senków z górnej półki nie słyszałem. Ostatecznie teraz zamówiłem sobie D7100 ale po nowym roku będę szukał jakiejś otwartej alternatywy bo zamknięte już wybrałem. Soundman poleca bardzo HD800 stąd pytanie do Jurka - skoro mówisz że HD650 są lepsze niż HD800 np, to które polecasz najbardziej?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Soundman w 02-11-2013, 16:25
AKG514 plus magnetofon i wszystkie Staxy siadają....no proszę jak niewiele trzeba do szczęścia...jeszcze ktoś uwierzy i poleci do sklepu kupić...A  to że nawet najtańsze kolumny biją każde słuchawki w niektórych sprawach to oczywista oczywistość.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ged w 02-11-2013, 16:29
Miałem HD650 i żałuję, że je sprzedałem. Niezły bas.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Soundman w 02-11-2013, 16:41
Też mi się bardzo spodobały HD650, lekkie i wygodne z dużą przestrzenią i dobrym basem. Przegrały z LCD2 ale kto wie czy przy dłuższym odsłuchu nie wybrałbym właśnie 650tek. To chyba jeden z najlepszych zakupów jakie można zrobić biorąc pod uwagę cenę/jakość dźwięku.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 02-11-2013, 16:48
> Soundman, 2013-11-02 16:25:07
AKG514 plus magnetofon i wszystkie Staxy siadają....no proszę jak niewiele trzeba do szczęścia...jeszcze ktoś uwierzy i poleci do sklepu kupić...A to że nawet najtańsze kolumny biją każde słuchawki w niektórych sprawach to oczywista oczywistość.

Nikt nie poleci ich kupić bo już ich nie ma w sklepach,
a to, że grają lepiej (dla mnie lepiej) to jest dowód jak wielkie znaczenie ma napędzenie słuchawek,
skoro można takie tanie (podobno słabe) słuchawki napędzić tak aby konkurowały z słuchawkami 100x droższymi i jeszcze zrobiły lepszy spektakl.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2013, 17:01
>> Robeeert1, 2013-11-02 15:27:13
Kiedyś posiadałem HD560, to były moim zdaniem najlepsze senki.
Były w moim posiadaniu również 580, 600, 650.
Obecnie rozstaje się ze Staxem definitywnie, Staxy grają sztucznie.

Dobrze, że nie napisałeś tego w "kościele". :-) Elektrostaty mają problem z oddawaniem naturalnej energii i agresji niektórych dźwięków granych na żywo, a jak wiadomo granie niekompletne nie jest naturalne.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 02-11-2013, 17:03
Ale dużo zależy od samych preferencji dźwiękowych także Soundman spokojnie :). Poza tym Robertowi mogły się Staxy po prostu przejeść. Czasem potrzeba odmiany. Ja też miałem parcie przez krótki czas na otwarte, rozdzielcze konstrukcje bo potrzebowałem odmiany, jednak teraz po eksperymentach z HE500 i LCD2 powróciłem do sposobu grania który wydaje się być jednak dla mnie najlepszy - mocna podstawa basowa, impakt i dynamika czyli D7100. Customy oczywiście zostają do MP3 :)
Wiem o co chodzi jeśli mówi się o spektaklu. Takie Customy np to dają dużo frajdy z słuchania szczególnie przy elektronice. A jak by się spisały tam otwarte Staxy? Szczerze mówiąc nie wiem ale z relacji z odsłuchów SR009 czy Omegi myślę że spektaklu szczególnie wielkiego - jeśli chodzi o frajdę z elektro, bas i takie tąpniecie impaktu - to by w nich nie było. Tak mi się wydaje.
Poza tym kwestia napędzenia jak mówi Robert - słuchawki których ja używam grają dobrze nawet z SanDisk Sansa Clip, SR009 trzeba parować z wzmakiem przynajmniej za połowę ceny słuchawek jeśli dobrze pamiętam :) No dobrze mówię czy źle? :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Soundman w 02-11-2013, 17:15
Nie ma AKG514 w sklepach? Patrzę teraz i jak byk stoją w sklepie za 150zł...Wychodzi na to Robeeert1 że miałeś słabe wzmacniacze do Staxów i to tyle...
Ale już nie przesadzaj z tym że słuchawki za 150zł zrobią lepszy spektakl od  Staxów 009...chyba za długo słuchałeś Staxów i teraz dynamiczne słuchawki wydają się objawieniem. Posłuchaj D7100, tam to jest dopiero dynamika...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2013, 17:16
Michal, wszystkie znane przetworniki elektroakustyczne maja takie problemy. Kompresują.  Elektrostaty moze wieksze, ale maja tez plusy w stosunku do dynamikow w innych aspektach. Lubie dynamikę i transjent a mimo to sluchajac nawet najbardziej "kluskowatych" SR Omega nie mialem wrazenia ze cos "boli". Moze po dluzszym czasie ich charakter by mi sie znudzil, ale w kilkugodzinnym odsluchu graly OK.
Sluchalem wielu ponoc świetnych dynamikow nawet w zalecanych torach i nie zrobily calościowo tak dobrego wrazenia....zreszta kiedys ductus zdaje sie pisal ze do mocniejszej muzyki ma Denony ;-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2013, 17:20
Problemy są takie: masa i sztywność przetwornika. Elektrostaty są lekkie, więc i szybkie, ale cienkość membran odbiera sztywność, czyli impakt i przy okazji wywołuje kompresję. Znowu w dynamicznych masa (bo jest jeszcze cewka z karkasem) daje większą bezwładność, czyli trzeba więcej pary na transjenty, ale jak już się rozbuja, to sadzi.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2013, 17:31
Michal, wszelkie mikrosygnaly lepiej są oddane pod wzgledem dynamiki kiedy nie trzeba niczego "bujać". Stax jet tego przykladem pozytywnym. Makrosygnaly zresztą też. Z tym ze tak jak piszesz Staxom utrudnia robote cienka folia.
Bynajmniej nie postrzegam zadnej technologii jako genetycznie lepszą dla calosciowego oddania naturalności brzmienia. Sporo bedzie zalezalo od reertuaru, dynamiki uwazam za uniwersalniejsze.
 Elektrostatom przydaloby sie wiecej dosadnosci, dynamikom więcej subtelnosci.
W kazdym razie mi 404 i SR Omega sie podobaly.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2013, 17:41
Ja się zgadzam z powyższym, tylko... posłuchaj kiedyś Sony MDR-R10. :) Tam jest właśnie bardzo cienka membrana z naturalnej celulozy wytwarzanej przez bakterie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2013, 17:46
Michal, bioceluloza jest tez w CAL! stąd pewnie ich czar ;-)

Soniaki, bardzo ladne, jesli kiedys bedzie mi dane z przyjemnoscia sie zapoznam.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2013, 17:56
To już w temacie HD600 to klasyk. Wadą jest wybiórczość w stosunku do podłączanego sprzętu. Grają jak przez firankę co słychać po porównaniu z czymkolwiek innym, a poza tym ja wolałem ich protoplastę na tych samych przetwornikach - HD580. W nich był fajny klimacik na najwyższej średnicy, który tworzyły zapewne te plastikowe grille z połamanym wzorkiem. Metalowe sitko wykonturowało nieco dźwięk, ale czar prysł.

HD650 w przeciwieństwie do "klasyka" można słuchać nawet prosto z kompa, gdyż recepta na nie była prosta - doprawić kolorem dół aż po dolny środek, a "odprawić" górę (najlepiej w niebyt). Te słuchawki za 9kHz praktycznie nic nie grają. Z AKG K601 byłyby takim duetem jak Pat i Pataszon. Te drugie też traktują sopran jak niepotrzebny dodatek do muzyki.

Co do wartości HD650 nie zgadzam się - mógłbym je mieć tylko do bardzo rzadkich odsłuchów wydając góra 500zł ze względu na specyficzny i narzucający się sposób grania, który pasuje do nie więcej niż kilku płyt w mojej kolekcji, a których i tak z przyjemnością posłucham z czego innego, pewnie większą.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 02-11-2013, 18:09
A jak znajdujesz Michał 650 w stosunku do 800? Z tego co wiem na pewno klęka scena w 650, ale które są ciemniejsze? W których większy impakt i holografia?  D7100 potrafią zaskoczyć tym że potrafi coś ładnie zagrać z tyłu co mnie zdziwiło. W HD800 wygląda to lepiej czy podobnie?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2013, 18:15
HD650 są ciemniejsze. Tyle że to nie ta liga słuchawek. O ile HD800 można porównywać z D7100, i te z nowej serii grają fajnie, z dalsza, spokojniej, ale też dobrze jak Denony. O tyle w stosunku do HD650 znam wiele ciekawszych rozwiązań za nawet mniej niż połowę ich ceny - weźmy np. takie Beyerdynamic DT150 albo DT990 Pro. W okolicach 1000zł jest już zatrzęsienie poważnych alternatyw od firmy Beyerdynamic, także dla HD600.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 03-11-2013, 17:02
>> Soundman, 2013-11-02 16:25:07
AKG514 plus magnetofon i wszystkie Staxy siadają....no proszę jak niewiele trzeba do szczęścia...jeszcze ktoś uwierzy i poleci do sklepu kupić..."

To jest bardzo ciekawe  jaką decyzję podjął  Robert. Odbieram to dwojako:
 1.optymistycznie- do cieszenia się z obcownia z muzyką niekoniecznie  trzeba  wysublimowanych zabawek.
 2.pesymistycznie ( a może optymistycznie?... )- nie dogonimy króliczka

Dzisiaj idę na koncert Pawlika- bez nagłośnienia.
Rozstrojona gitara przy ognisku też jest OK.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 03-11-2013, 17:06
"Rozstrojona gitara przy ognisku też jest OK." - ba! Do tego cykanie świerszczy i gwieździsta letnia noc i pieczone ziemniaki. To dopiero jest klimat! :)

Się rozmarzyłem....
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 07-11-2013, 03:02
A propos tego co pisał Robert, ja mając niedawno zestaw staxa srm1/ lambda miałem podobne wrażenia. Na ucho fajniej zagrały mi chińskie takstary ts671 po zmianach puszczone z dziurki mojego referencyjnego denona dcd1700gat. Po tym doświadczeniu sprzedałem staxy, choć w klasyce były dość dobre. Takstary kosztują saute niecałe 200 zł ,trzeba je tylko wygrzać i rekablować, to jakość zbliżona do senn 600/650 ...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 28-11-2013, 23:05
Właśnie zaposiadałem klasyka gatunku - HD600. I to jest to - gra bardzo dobrze z dziurki mojego denona dcd-1700GAT(Greg Audio Tunning) oraz eterycznie, z hi-end`owym oddechem z OTLa BottleHead Crack.  Co za ulga po przygodach z nowościami pt. denon ah-d7100 które miały być the best oraz przydrogawymi ortho jak hifiman.  Zostaną na dłużej, może dużo dłużej...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 28-11-2013, 23:14
>> barthuss1, 2013-11-28 23:05:06
>Zostaną na dłużej, może dużo dłużej...

Pogadamy za miesiąc... czy Ci audiofilia-nervosa chwilowo przeszła czy nie ;))
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 28-11-2013, 23:20
Powoli się uspokajam... przed chwilę słuchałem Milesa Davisa z koncertu z 1964 roku...
Byłem tam :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Perul w 28-11-2013, 23:40
HD600 to słuchawki stworzone do muzyki granej na żywych instrumentach, gdzie wykop nie jest niezbędny. Imo bardzo naturalna prezentacja i wrażenia w tego typu muzyce nie do pobicia z tych słuchawek jakie "przerobiłem". No może HD560, ale to musiałbym bezpośrednio porównać, może jeszcze będzie okazja. Na pewno plus dla HD580/HD600 za mocniejszy bas.
Co do napędzenia to wcale nie jest źle, początkowo jak nie miałem jeszcze wzmacniacza to słuchałem na Samsungu P3 i było to jak najbardziej słuchalne.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 28-11-2013, 23:44
HD600 właściwy dźwięku uzyskały po rekablingu jednak...stockowy kabel jest do kitu.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 29-11-2013, 08:56
 
Tak na szybko przy śniadaniu Miles Davis "Blue in Green"

Przestrzenność, otwartość, szybkość, ekspresja, orientacja po stronie Ovation.

Masa, informacja o wewnętrznej strukturze instrumentów, bardziej mięsisty bas, lepiej oddana natura saksofonu 580/600

Miotełki wydają się też bardziej naturalne na 580, ale sposób ich używania, orientacja w przestrzeni znowu po stronie 560.

580 wnikliwiej analizują poszczególne instrumenty zapominając o całości ściskają je w głowie/tłoczą/nakładają na siebie, 560 oddają lepiej energię instrumentów, rysują otwarte, dynamiczne  zjawisko muzyczne częściej zmuszając do ściągnięcia z uszu ułudą dochodzenia dźwięków z poza słuchawek, jednak kosztem ich masy.

Konkludując najczęściej ostatnio zakładam HD520 :D
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: StartRockToday w 30-11-2013, 14:15
Ja tam jestem zadowolony ze swoich HD650. :) To są słuchawki otwarte i porównywanie je z półotwartymi, czy zamkniętymi nie ma sensu. Mają swój własny czar, który może się podobać. Po co kupować lampę co obetnie górę, jak można założyć senki i cieszyć się muzyką?

Beyery też są świetne, ale to inna bajka :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Soundman w 30-11-2013, 14:56
Mnie się też spodobało jak grają HD650, to takie moje granie...wyższa klasa w tym stylu to już LCD2. Teraz mam HD800 rozwiniecie tego co najlepsze w HD600/650.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 30-11-2013, 15:50
HD650 są tak samo zamulone jak LCD2 czy bardziej przejrzyste i szybsze?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 30-11-2013, 20:46
Ja mam lampę i HD600 i nie ma żadnej obciętej góry, nie o to chodzi tutaj, tutaj rysuje się pod lampą barwa instrumentów oraz to lampowe wrażenie obecności, oddech. Uwagi o słabym, cienkim graniu HD600 wynikają ze specyfiki toru. Ćwiczyłem ostatnio parę ortho(Yamaha, Hifiman) i elektrostaty (Stax) i wolę zestaw HD600/OTL BottleHead Crack. Elektrostaty są wyzute z emocji, stare ortho mają fantastyczną barwę ale nie są uniwersalne, z kolei bardziej uniwersalne są nowe ortho ale czegoś mi w nich brakuje.  
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 30-11-2013, 21:29
To prawda, poprawnie grający lampiak nie obcina wysokich tonów. Wysokie tony są bardzo naturalne, realistyczne, jak i cała reszta. Jeśli HD580/600 podłączysz do wzmaka z obciętą górą to będzie muł bagienny!

HD 580/600 brzmią chudo i ostro, tylko wtedy, jak brzmi tak system.


BottleHead Cracka kupowałeś tu?

http://www.bottlehead.com/store.php/products/crack-otl-headphone-amplifier-kit
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 30-11-2013, 21:33
Nie, kupiłem gotowy i zlożony. Mam wersję DIY która na oko jest bliżniaczą kopią tego wzmacniacza. Foto od poprzedniego właściciela u niego jeszcze : http://s1.manifo.com...er/dsc_7453.jpg
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 30-11-2013, 21:34
http://s1.manifo.com/usr/7/73F59/72/manager/dsc_7453.jpg
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 01-12-2013, 10:27
Ja słucham HD650 na OTL Espressivo-E, i dla mnie to bardzo dobry zestaw. Zapewne nie jest to najbardziej transparentny zestaw odsłuchowy ale daje wiele radości ze słuchania, jest przestrzeń, detale, hd650 i nie są przy tym jaskrawe tak jak potrafią zabrzmieć w górze ze słabym tranzystorem.
Jestem bardzo ciekawe jak z tym wzmakiem zagrałyby HD800..
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 01-12-2013, 10:58
Trochę mnie korcisz tym Espressivo-E. Od jakiegoś czasu zastanawiam się właśnie czy go sobie nie sprawić. U mnie w HD 580 właśnie z tą przestrzenią jest słabiutko, tak słabiutko, że ich nie słucham. Zwykłe, tanie HD 520, które czasami można kupić za parę dych mają lepszą przestrzeń.
W dodatku są wygodniejsze, ale tego OTL niestety już nie zmieni :(
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 01-12-2013, 11:02
Porównywał ktoś, Espressivo-E z Musical Fidelity X-CAN V3 ? X-CAN miałem kiedyś, ale nie zgrał się z AKG K701 z powodu totalnego bezbasia, choć góra i średnica była piękna!
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: violett w 01-12-2013, 11:16
>> jjurek, 2013-11-02 14:57:02
Zapomniane w zalewie drogich nowinek.

Wg mnie cały czas jedne z najlepszych słuchawek dynamicznych.

Lepsze od HD700/800.

Zapraszam do dzielenia się wrażeniami na temat tych modeli.

---------------------------------------------------------------------------------------

Zgadzam się w 100 %. HD650 to najlepsze słuchawki Sennheisera.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 01-12-2013, 15:38
Aulait ->

Właśnie tę przestrzeń daje lampa w sennkach. Można spróbować żłożyć bottleheada lub kupić gotowy Darkvoice 336...z Chin ;) Na pewno pozostaje ciekawa lampa Espressivo do sprawdzenia, chwalona i niedroga.
Ja osobiście sprawdzę jeszcze wzmacniacz Piotrka608 do sennheiserów, ciekawy jestem porównania z OTLem...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 01-12-2013, 16:57
Kolega @Algamra słusznie prawił, że prawidłowa zaimplementowana lampa ma być super przezroczysta.

Nie bardzo rozumiem, czemu lampa ma dodawać przestrzeni Senkom. Mnie to się kojarzy z jakimś przesunięciem fazowym. Generalnie jeżeli sprzęt uprzestrzennia dżwięk to raczej oznacza, ze oszukuje.

Ale w sumie liczy się efekt końcowy - czyli czy się podoba całokształt i trafia w gusta słuchającego oraz jego ulubioną muzykę, czy nie ....
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 17:32

@ogorek
A nie jest to tak, że ta przestrzenność głównie zależy od realizacji nagrania?
Właśnie słucham muzyki z Samplera CD LINN RECORDS i ścieżka 7. George Emmanuel-Lazaridis Liszt: Grandes Etudes de Paganini III jest nagrana bardzo przestrzenie, aż "czuć" akustykę sali, czego nie można powiedzieć o poprzedzającym je nagraniu sciezka 6. IAN SHAW "A case of You".

Myślę, że bardzo wiele zależy od realizacji ngrania i wytwórni płytowej etc.

============================
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-12-2013, 17:39
Ja bym się z tym nie zgodził. Raczej to sprzęt może głupieć przy określonym typie realizacji. W większości przypadków tak miałem.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 01-12-2013, 17:46
Jest coś w tym. Nieraz słucham nagrań z różnych stajni po sobie i słychać że to pewna realizacja składników w danym utworze, niekoniecznie całej płycie. Wczoraj słuchałem Dream Theater, świetna przestrzeń i instrumenty na scenie. Później przeszedłem na coś inaczej zrealizowanego i było gorzej.

sir jax świetny podpis. Doskonale pasuje do całego hobby jakim jest audio :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 01-12-2013, 17:54
@sir.jax - nagranie, nagraniem. Ale są sprzety, kable, przetworniki - które powodują, że nagle dowolne nagranie brzmi przestrzennie. Rolandsinger miał/ma taki drogi kabel IC, który w większości systemów powoduje powstanie wrażenia dużej przestrzeni. A jeżeli wszystko gra przestrzennie to w sumie ... wtedy przestrzenne nagrania brzmią jeszcze bardziej ... przestrzennie. Najlepiej jak wyczuwa się holografię i nie jest połaczona ze \'zwiewnością\'.

Ale jak już wspomnialem - ktoś lubi jak wszystko brzmi przestrzennie to udawadnianie mu, że coś jest nie tak - jest bez sensu
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-12-2013, 18:01
Równie dobrze mogę podpiąć klotza 2x1,5mm^2 pod słuchawki i też osiągnę przestrzeń na znerwicowanych przetwornikach, ale coś za coś. To pojemność ściąga wszelką kontrolę przetwornika. Działa podobnie jak filtr DP czy ew. niski slew rate.

Nie ma kabli, które ostrzą, są tylko kable, które bardziej prawidłowo łączą wzmak z przetwornikami. Reszta to lanie wody. No ale jak weźmiemy ostre słuchawki, to nic dziwnego, że trzeba lać wodę.

Słuchałem HD650 - dobry all rounder.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 18:05

Zawstydzasz mnie @ kabak, nie wiem czy dziękować,  czy cóś :))




=============================
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 01-12-2013, 18:07
No coś w tym jest co mówi kolega ogorek - uprzestrzennienie na siłę dźwięku może być efektowne ale nie jest do końca naturalne. Właściwie to ja wiem że mnie trochę ta lampa oszukuje ;)
 Dlatego czekam też na solidny wzmacniacz połprzewodnikowy pod HD600, zobaczymy co z tego wyniknie. Na razie na bardzo dobrym wyjściu słuchawkowy cd denon dcd1700GAT mam lepszą dynamikę i dolne rejestry("monitorowe"granie), kosztem mniejszej sceny i głębi oraz co gorsza barwy średnicy.  Sprawdzę również z innymi łączówkami bo czuję że mój OTL jest właśnie dość przejrzysty...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 18:21
@Corvus5
A mogę tym razem ja z Tobą się nie zgodzić?
Mam wiele płyt i to nie przypadek, że np. płyty realizowane przez Linn Record, Telarc, Heads up, Opus 3, NaimRecord i nasze rodzime Proa System oraz nie istniejące już ARMS Records za każdym razem są świetnie nagrane co w każdym z tych przypadków słychać.
Oczywiście,  że sprzęt i okablowanie ma znaczenie łącznie z zasilającymwiem coś na ten temat bo używam co nie co z tych rzeczy. Ale, czy o tym pamiętają wytwórnie zwlaszcza te nastawione na ilość i kasę.
Odsyłam Cie do ostatniego numeru Audio 11/2013 przeczytaj sobie wywiad z amerykańskim kompozytorem i pianistą Davidem Chesky dlaczego on właśnie założył własną wytwórnię CheskyRecords.
Jak się z tym nie zgadzasz to twoja sprawa, zawsze możesz przeczytać mój podpis :))))






=
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-12-2013, 18:57
Ostatnio chyba zakupiłem płytę źle zmasterowaną w takim sensie, że oryginał dla TV jest ok, a płyta jest w fatalnym stanie. Tak na pewno było z flac w sieci i sądzę, że jest tak samo na płycie. Nie potwierdzę, bo ponad 100 czy 200 płyt czeka na sprzęt, by warto było je przesłuchać, ale coś takiego stanowi 1% realizacji. Można trafić na nagrania mniej przyjemnie zmasterowane, ale osatatnio nie zawracałem sobie tym głowy. Czerpię przyjemność z melodii, a specyfikę w realizacji przepuszczam przez DAC/amp i jak źle wychodzi, to dla mnie wina sprzętu. A żeby czerpać przyjemność z melodii, to naprawdę trzeba mieć dobry sprzęt, żeby dobre zmiany tonacji i intensywności było prawidłowo przekazywane pod kątem mocy. PRAT to podstawa, ale nie wszystko. Usłyszeć coś, a poczuć zmysłami to coś innego. To pierwsze jest zbędne.

Z powyższych realizacji tylko Telarc kojarzę. Mam swoje kompozycję, które prawie nigdy nie przechodzą przez takie wydawnictwa, są tylko skromne wyjątki.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 20:01
Myślę,  że warto zainteresować się tymi wydawnictwami możesz mi wierzyć.
Ja płyty Telarca zamawiałem przez beatmusic.pl teraz już się nie da trza szukać innych źródeł,  ostatnio zamówiłem na amazonie płytę Petera White\'a "Here we go" wydaną przez Heads Up taka siostrzyczka Telarka :)
Czekam z niecierpliwością,  bo lubię tego wykonawcę i nigdy na Heads Up się nie zawiodłem.

A sprzęt no cóż warto mieć dobry, nie wiem czy ja mam, ale staram się ;))
 CD mam z buforem lampowym na wyj. 2xEH 12AX7  do tego amplifikację w dual mono połączone Albedo Flat One i podpięte do sieci przez listwę kablami Neela 7ES Gold gra to przez Eposy M15.2 w akustycznie zaadoptowanym pokoju, a ostatnio głównie źródło pyka przez amp. słuchawkowy EarStream Moonlight+HD600 :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: w 01-12-2013, 20:10
"Zawstydzasz mnie @ kabak, nie wiem czy dziękować, czy cóś :))"

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 20:20
:D :D :D
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: almagra w 01-12-2013, 20:46
No i właśnie w tym cały jest ambaras,że lampy naprawdę modyfikują dźwięk i to w tak zaskakujący sposób,że stwarzają iluzję blasku,ciepła i szczegółowości.Tylko,że nie wszystkie lampy oczywiście.Są lampy,które mimo fantastycznych parametrów zupełnie nie nadają się do audio.Istnieje hipoteza,że zjawisko ma charakter elektromechaniczny i  dotyczy częstotliwości rezonansów mechanicznych elementów lampy.Zaskakuje mnie,że nikt nie publikował żadnych pomiarów,nie badał zjawiska.Nawet bez badań widzimy,że może ono tłumaczyć różne brzmienia w zależności od firm,roczników itp.lamp tego samego typu.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: almagra w 01-12-2013, 20:50
P.S.Lampa naprawdę może uprzestrzennić oryginalnie płaskie jak decha nagranie monofoniczne.Pojawiają się szczegóły dotychczas niesłyszalne.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 20:55
A to ciekawe :))


Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-12-2013, 20:58
>> almagra, 2013-12-01 20:50:52
>P.S.Lampa naprawdę może uprzestrzennić oryginalnie płaskie jak decha nagranie monofoniczne.Pojawiają się szczegóły dotychczas niesłyszalne.

Szczegóły, które nawet mikrofony nie ściągnęły i realizator nie usłyszał? Lan, reaktywujemy audiovoodoo? ;-) Może to jakiś tajny przekaz z zaświatów? Próbowałeś słuchać utworu od końca?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 01-12-2013, 21:58
>> Corvus5, 2013-12-01 20:58:33
>> almagra, 2013-12-01 20:50:52

Przecież jest tecniczne uzasadnienie na pojawianie się dodatkowych harmonicznych przy użyciu pewnych lamp.
Może wpływają one (te harmoniczne lub inne zniekształcenia) na odbiór końcowy sygnału jako "polepszenie dxwięku".

Nie ma w tym żadnego woo-doo. Takie "DSP" lampowe
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 01-12-2013, 21:58
Ja właśnie słucham nagrania na winyla z OPUS3 z OTL. I przestrzeń bynajmniej nie jest karykaturalna, jest spora, zależna od nagrania po prostu. To brzmienie ma tak humanitarny charakter, że nic mnie nie denerwuje. Muzyka płynie. Nic nie jest wyostrzone, nic nie jest matowe. I to na T70... które miśkami nie są. Ale z HD650 też jest bardzo dobrze. Jeśli ktoś ze stolicy chce posłuchać Espressivo to zapraszam. Ja u Pana Henryka zamówiłem teraz lampowe pre gramofonowe. Ufam temu człowiekowi podobnie jak Majkelowi, obaj Panowie z pasji robią dobre krajowe sprzęty. Pan Feliks nad Espressivo pracował chyba 4 lata (Majkel nad Perłami też nie 2 tygodnie). Poziom szumów jest praktycznie znikomy, choć Tesle są bardzo czułe na tym punkcie, brumu brak i z dobrym źródłem dźwięk jest dość neutralny. Ale lampowy charakter wyczuwa się, tu nie ma udawania tranzystora. A już na zupełnym marginesie to wolę polski sprzęt wykonany na miejscu niż coś z Chin. Warto wziąć Espressivo na próbą - najwyżej się zwróci.
Jak czujecie zmęczenie ciągłymi poszukiwaniami kabli, wzmacniaczy, słuchawek, to myślę że warto kupić HD650/600 i Espressivo i cieszyć się życiem :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: almagra w 01-12-2013, 22:57
Gdyby chodziło o proste generowanie harmonicznych przez nieliniowość lampy to rola tego zjawiska malałaby do zera dla małych sygnałów.Tak nie jest.Poza tym co miałoby decydować o różnicy brzmienia różnych wykonań?Owszem,lampa działa jako \'\'dsp\'\'ale na innej zasadzie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: sir.jax w 01-12-2013, 23:07
"Poza tym co miałoby decydować o różnicy brzmienia różnych wykonań"
@lmagra chodzi ci o wykonań w postaci utworów,  czy wytwórni?
Bo to zasadnicza różnica.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 02-12-2013, 07:33
>> sir.jax, 2013-12-01 23:07:17
"Poza tym co miałoby decydować o różnicy brzmienia różnych wykonań"
@lmagra chodzi ci o wykonań w postaci utworów, czy wytwórni?
Bo to zasadnicza różnica.
====================

Ja odczytuję stwierdzenie @Almagra jako róznicę brzmieniową implementacji lampy lub różnych lamp.

Mój przykład z harmonicznymi nie był próbą wytłumaczenia (nie podejmuję się) a przykładem, że lampa coś dodaje co spora część wielbicieli odbiera jako "polepszenie odioru" (wspomniane DSP). Kolejny raz podkreślam, że nie piszę o tym perioratywnie - jak się komuś podoba to czemu nie ...
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-12-2013, 09:32
ogorek, kazdy uklad czy to krzemowy czy lampowy cos dodaje. Kwestia proporcji i w jakim rejonie mozliwosci wzmaka pracujemy. Uklady krzemowe maja nominalnie wiecej mocy - jets ona okreslamna dla 1% thd (norma).
Z tym ze w lampie sa to thd wystepujace naturalnie w przyrodzie (parzyste) a dla ukladow krzemowych parzyste i nieparzyste (tych w przyrodzie naturalnie brak, mozna je wygenerowac za pomoca znieksztalcen sprzetu audio np).
Co to oznacza ? Ano tylko i aż tyle ze wzmak pod Sennki trza policzyc pod moc potrzebna do wysterowania tych sluchawek. Jesli dajmy na to lampa dla 600ohm ma 0,5 W, a tranzystor 5W nie stanowi to roznicy (bo sluchawki i tak nie skonsumuja 5W) przyjmujac ze oba maja odpowiednie wzmocnienie.
Wtedy stanowic bedzie tylko rozklad thd, a ten lampa ma korzystniejszy (dorzucone thd beda naturalne) zas w przypadku krzemu dostaniemy tez nieco thd z "innej planety" (wtedy sumarycznie moze byc z tranzystora tych thd wiecej z tym ze zadna nie przebija magicznej granicy 1%) - co jak piszesz moze sie podobac (zwlaszcza jesli reszta toru muli takie zimniejsze akcenty moga sie okazac korzystne).
Tyle odnosnie thd, na tym sie zalety lampy nie koncza, jest jeszcze temat clippingu i przynajmniej subiektywnie lepszej mikrodynamiki (skoki, nie ilosc detali) :-)

W neutralnych systemach i jesli przyjac ze lampa jest wystarczajaca mocowo do wysterowania sluchawek czy kolumn z moich osobistych doswiadczen tubiszcze brzmi neistety lepiej. Bylem juz swiadkiem gdzie SET kilkunastowatowy pokazał lepiej kontrolowany bas od duzego pieca solid state w cenie auta sredniej klasy....o przestrzeni czy barwie nie wspomnę...

Jednum slowem stara prawda : dobrac sprzet pod siebie i miedzy soba, a nie kierowac sie stereotypami.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-12-2013, 09:35
almagra, kiedys mialem material na temat pomiaru mocy dla sygnalów zlożonych (jak muzyka) a nie jak przewiduje norma dla 1KHz (rzadko kto slucha pojedynczych f :-)), nie sa zle te lampy, tylko sporo drozej niz tranzystory wychodza (koszty traf zasilajacych, wyjsciowych, samych lamp itp) ;-)

W budzetowych rejonach albo pod ciezkie do wysterowania przetworniki solid state jest rozsadnym rozwiazaniem.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 02-12-2013, 23:38
wracając do swojego wątku dodam że jeśli kogoś nie stać na HD600/650 to jeśli kupi Beyery DT150 wcale nie powinien żałować. Są momenty keidy DT150 są bardziej melodyjne, mają mniej jaskrawą górę i większą spójność przekazu.. W HD650 góra czasem się odrywa od reszty..

Ale te i te służą lepiej do słuchania niż analizy :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 02-12-2013, 23:48
*postu, nie wątku :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 03-12-2013, 07:27
>> lancaster, 2013-12-02 09:32:09
>> sa to thd wystepujace naturalnie w przyrodzie (parzyste)

LOL. A to dobre! Lan. W przyrodzie nie występują zniekształcenia. Zniekształcenia występują WYŁĄCZNIE wtedy gdy dźwięki próbujemy reprodukować, kopiować! Nie da się stworzyć zniekształceń kiedy tworzymy oryginał, wzorzec. ;)

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 03-12-2013, 08:40
W przyrodzie występują zniekształcenia dźwięku. Każdy dźwięk zniekształca się prze odbicia, szumy otoczenia, ...głos po imieninach u cioci z "Góralu czy ci nie żal?" też ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 03-12-2013, 08:58
>> aulait, 2013-12-03 08:40:51
>> W przyrodzie występują zniekształcenia dźwięku. Każdy dźwięk zniekształca się prze odbicia, szumy otoczenia

Nadal twierdzę, że to jest dźwięk (i rozkład harmoniczny) oryginalny. Idąc Twoim tokiem myślenia to nie ma dźwięku niezniekształconego, bo np. dźwięk strun głosowych zniekształca gardło. Konsekwencją takiego myślenia jest też to, że nie ma wzorca brzmienia a tym samym nie ma co dążyć do odwzorowania dźwięków naturalnych przez zestaw audio, bo dźwięków oryginalnych, naturalnych nie ma. No chyba, że twierdzisz, że dźwięk oryginalny to idealny sinus. Reszta to zniekształcenia.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: almagra w 03-12-2013, 11:16
Tak,czy siak proponuję,aby do testów stosować najtrudniejsze do odtworzenia dźwięki wzorcowe natury.Np.chrzęszczenie jesiennych liści pod butami,szemranie wody w strumieniu,szum wiatru,plumkanie spadającej kropli itp.Bardzo fajny sposób na ocenę sprzętu audio.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 03-12-2013, 14:42
Zniekształcony dźwięk przez system audio to też nadal dźwięk. Wszystko co słyszymy to są dźwięki, obojętnie czy na koncercie, czy z domowego sytemu audio. Zniekształcenia występują w naturze, jak i w domowym sprzęcie. Choć w pewnym sensie sprzęt audio to też część natury, tak jak my. Wszytko zależy od punktu widzenia.
Dla mnie systemy zapisu, jak i odczytu audio nazwijmy to umownie Hi fi, to idea otworzenia jakichś zapisanych gdziekolwiek dźwięków możliwie najdokładniejszy sposób. Czyli generujący możliwie najwierniej iluzje/poczucie uczestniczenia w samym zdarzeniu.
Z tego co napisał Lancaster to układy krzemowe generują rodzaje zniekształceń nie występujących w naturze, coś w tym jest. Jako słuchacz układy lampowe, odbieram właśnie jako bardziej naturalne, prawdziwe. Szczególnie na średnicy i wysokich tonach. Im więcej krzemu, tym więcej nienaturalności. Np. dla mnie najbardziej naturalny, realistyczny dźwięk z odtwarzaczy CD, to taki gdzie stopień wyjściowy jest na lampach. Niemniej każdy słyszy inaczej i to też jestem w stanie zrozumieć.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: StartRockToday w 03-02-2015, 13:00
Hi-Fi to idea sprzętu bez zniekształceń, w tym też bez zniekształceń słyszalnych dla ucha. Sęk w tym, że ta idea nie wypaliła i wiedzieli to już w latach 80' lub nawet wcześniej. Nie wypaliła nie dlatego, że celu nie dało się zrealizować, ale dlatego, że cel okazał się niewłaściwy, a najważniejsze ograniczenia dotyczące zostały niewyeliminowane. Teraz po prostu pod słowami hi-fi i hi-end ukrywa się cenę za stosowanie różnych sztuczek dźwiękowych.

Takie jest moje zdanie.

Lecz to dążenie do hi-fi wniosło też dużo dobrego. Więc to w sumie ok, że tak się stało.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 20-10-2017, 19:12
Czas na HD 660S.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 19-11-2017, 21:36
Słuchałem 660s. Przez chwilę ale zawsze. Napiszę tak. Przebrałem na Audio Show sporo słuchawek.
Na końcu zostały 600, 650 i 660s.

600
650 = grubszy dźwięk od 600 + mniej wygodnie
660s = grubiej od 650 + cena x2 HD 600


Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 20-11-2017, 12:16
Słuchałem 660s. Przez chwilę ale zawsze. Napiszę tak. Przebrałem na Audio Show sporo słuchawek.
Na końcu zostały 600, 650 i 660s.

600
650 = grubszy dźwięk od 600 + mniej wygodnie
660s = grubiej od 650

Dla mnie słabo te 660S wypadły. Takie przymulone z lekka... HD650 lubię najbardziej. Ale i tak wszystkie znich mało wyraźnie grają. Czas jednak poszedł do przodu i takie MR Speakers Aeon zjadają je na śniadanie..
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 20-11-2017, 13:00
Słuchałem 660s. Przez chwilę ale zawsze. Napiszę tak. Przebrałem na Audio Show sporo słuchawek.
Na końcu zostały 600, 650 i 660s.

600
650 = grubszy dźwięk od 600 + mniej wygodnie
660s = grubiej od 650

Dla mnie słabo te 660S wypadły. Takie przymulone z lekka... HD650 lubię najbardziej. Ale i tak wszystkie znich mało wyraźnie grają. Czas jednak poszedł do przodu i takie MR Speakers Aeon zjadają je na śniadanie..

Owszem ale mają dla mnie dwie wady. Są mniej wygodne od 600 tek i zdaje się kosztują 3,5 raza tyle.
Te "Spikery" które bardzo mi się podobały kosztowały chyba z 8 tys. :)

Te 660 mogły być jeszcze nie dotarte ale śmiem wątpić, że zmienią się dużo na plus.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 20-11-2017, 13:44
Na AVS '17 był taki kącik gdzie obok siebie można było posłuchać HD 599/600/650 napędzanych wzmacniaczem HDVA 600 i to był słuchawkowy dźwięk wystawy.
W KK powinien być zapisany zakaz łączenia HD60 & Co. z innymi wzmacniaczami.

Tak się składa, że kilka dni przed AVS słuchałem tych słuchawek z innymi wzmacniaczami i było słabo, nie chciał bym ich za darmo. 
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 20-11-2017, 13:51
600 słuchałem wcześniej na jednym ze spotkań słuchawkowych, zarówno na wzmacniaczu DIY jak i na moim Benchmarku. Grało bardzo dobrze. 600-tki były dla mnie fajniejsze od 650. Minusem jest marmurkowe pokrycie :)

Na AS też m.in słuchałem w tym kąciku.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 20-11-2017, 16:40
600 słuchałem wcześniej na jednym ze spotkań słuchawkowych, zarówno na wzmacniaczu DIY jak i na moim Benchmarku. Grało bardzo dobrze. 600-tki były dla mnie fajniejsze od 650. Minusem jest marmurkowe pokrycie :)

Na AS też m.in słuchałem w tym kąciku.

Podzielam w 100% zdanie kolegi kierownika w tej sprawie, jakkolwiek w innych niekoniecznie, choćby w kwestii liberalnego (nomen omen) stosunku do homoseksualizmu.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-11-2017, 18:30
Cóż....o Sennheiser HD600 zostało już chyba wszystko napisane. Te słuchawki mają przecież już ok 20 lat. Tak czy inaczej od dziś kolejny ich egzemplarz wisi na głowie, tym razem Gustawa :)

Trochę naprzymierzałem się ostatnio rożnych nauszników. Jedne były zbyt małe, inne za duże, inne zwyczajnie niewygodne. Jedne grały kiepsko, inne fajnie ale były zbyt drogie i tak oto skończyłem na "VW Golfie" wsród słuchawek czyli na HD600.

Dla mnie wyjazd na Audio Show był jak widać sensowny. Nigdzie chyba nie ma takiej możliwości porównania tylu różnych słuchawek. Zdaje sobie sprawę, że nie można tego zrobić dokładnie ale akurat HD600 znałem już wcześniej.
Grado odpadło na samym początku (do golenia używam maszynki i nie chcę biegać z nimi do serwisu).
 Focale nawet te drogie zbytnio mi nie podeszły. Co ciekawe, średniaki (Elar?) lepiej mi zagraly od Utopii. Fajne były Mr. Speaker ale był to model za 8 tysięcy. Takim "słuchawkonem" to raczej nie jestem.
 
i podstawowe pytanie... dlaczego nie STAX-y? Patrz wpis o Mr. Speaker. Słuchawki są u mniej uzupełnieniem systemu a nie jego głównym elementem i zwyczajnie nie chciałem wydawać dużej, jak na słuchawki, kasy.

Na razie pierwsze próby z dziurki Benchmarka.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 21-11-2017, 18:52

Na razie pierwsze próby z dziurki Benchmarka.

Gdybyś przypadkiem chciał się wpiąć w głębszą  dziurkę to zapraszam do mnie. Obiecuję niezapomniane wrażenia,  nie wyłączając  odsłuchowych. ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-11-2017, 19:02

Na razie pierwsze próby z dziurki Benchmarka.

Gdybyś przypadkiem chciał się wpiąć w głębszą  dziurkę to zapraszam do mnie. Obiecuję niezapomniane wrażenia,  nie wyłączając  odsłuchowych. ;)

Afe, Ty przebrzydły brutalu. Wiem, wiem, chciałbyś zobaczyć moją torebkę :)

P.S. Dzięki za zaproszenie. Dotrę je trochę i wtedy "dotrę do cię".
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 21-11-2017, 19:31

Na razie pierwsze próby z dziurki Benchmarka.

Gdybyś przypadkiem chciał się wpiąć w głębszą  dziurkę to zapraszam do mnie. Obiecuję niezapomniane wrażenia,  nie wyłączając  odsłuchowych. ;)

Afe, Ty przebrzydły brutalu. Wiem, wiem, chciałbyś zobaczyć moją torebkę :)

P.S. Dzięki za zaproszenie. Dotrę je trochę i wtedy "dotrę do cię".

Bardziej zależałoby mi na przetestowaniu sprężystości kabłąka, chociaż nie ukrywam, że muszlami też bym się chętnie pobawił. :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 21-11-2017, 20:43
Test protoplasty VW Golfa w mojej ulubionej gazetce. Dla mnie grają tak samo.

http://www.hifi.pl/recenzje/sluchawki/sennheiserhd580.php
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-11-2017, 21:08
Zabawna sprawa. W moim Benchmarku można dostosować wzmocnienie za pomocą jumperów.

Są dwa jumpery A i B. Rozwarte A i B -0db, zwarte B -10db, zwarte A -20db.

Podłączyłem i HD600 zagrały lekko ostro a bas walił dosyć ostro. Przy potencjometrze na godz. 10 było już głośno.
Okazało się, że mam rozwarte wszystkie jumpery czyli 0db.

Ustawiłem na pozycję B -10db i pasmo się wyrównało i dźwięk stał się spokojniejszy. Co prawda teraz normalny poziom głośności uzyskuję na godzinie 1.30 ale dźwięk jest przyjemniejszy (więcej barw).

Mission in progress. .. :-)

Nuuuu ..ale ten kabelek od HD600 trochę mizerny jest. Oczekiwałem audiofilskiego "pytona" a tu ledwo zaskroniec ;-)
Za to pudełko fajne. Niech się Janek Grado uczy jak pakować nawet tak niedrogie nauszniki :-)

Przy okazji:
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 21-11-2017, 23:26
Okazało się, że mam rozwarte wszystkie jumpery czyli 0db.
Nie przejmuj się rozwartymi jumperami - w naszym wieku to normalne. :)
A propos, Benchmark cały czas ten sam, azali latorośl to młodszego chowu?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-11-2017, 23:39
Ten sam. Za następcę chcą trochę dużo środków płatniczych a nie przypuszczam aby zmiany były kolosalne.

https://www.thomann.de/pl/benchmark_dac3_hgc_b.htm?ref=search_rslt_benchmark_406229_1 (https://www.thomann.de/pl/benchmark_dac3_hgc_b.htm?ref=search_rslt_benchmark_406229_1)

a i tak najwięcej muzyki słucham z gramofonu więc na zmianę DAC-a nie ma ciśnienia.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 23-11-2017, 22:22
W moim Benchmarku można dostosować wzmocnienie za pomocą jumperów. Są dwa jumpery A i B. Rozwarte A i B -0db, zwarte B -10db, zwarte A -20db.

No właśnie jak to jest ze wzmacniaczami słuchawkowymi. Czytam opis i producent zachwala - wzmacniacz obsłuży wszystkie słuchawki od 6 do 600 ohm.
A to przecież fizyka (prawo Ohma), między słuchawkami 30 ohm a 300 ohm jest 10-krotna różnica impedancji. To nie ma wpływu ma dźwięk?
Tylko niektóre wzmacniacze mają "zworki" czy "jumpery".
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-11-2017, 10:01
Przy ustawieniu na 0db HD600 mają podbite skraje pasma i chwilami słyszalne przestery, przy -10db pasmo się zdecydowanie wyrównało z lekko "lampową sygnaturą", przy -20db jest, suma-sumarum, mułowato.

Zostawiłem na -10db i jest OK.

Jeżeli ktoś nie wie, że można to przestawiać wewnątrz Benchmarka to jeżeli nie dostosuje tych ustawień do konkretnych słuchawek to może twierdzić, że wzmak wewnątrz tego przetwornika jest do pupy. Ja twierdzę, że jest conajmniej bardzo dobrej jakości przynajmniej z HD600. Swojego czasu Benchmark sprzedawał swoje przetworniki właśnie z HD600 i chyba nie przypadkowo.

Teraz następna kwestia. HD600 wymagają kilku dni dotarcia. Pograłem może na nich z 20 godzin.
Zapuściłem na noc trochę basu aby dostały kopa (przy średnich poziomach głośności aby nie wypluły mi membran).

To nie jest różnica 2-5%. Ja to oceniam na...... 50%. Serio.
Kilka dni temu, "k....a m...ć!.", "co ja zrobiłem",
HD600 zagrały jak GRADO, skrajami pasma.  Zupełnie nie tak jak je pamiętałem.
Ja pit...ę. i będę musiał żyć z tymi suchotnikami? :-)

Uffff.... :-) na szczęście teraz jest już OK i HD600 grają bardziej STAXowo :)

I teraz uwaga, nie uwierzycie. Końcowy etap układania trwał "dwie płyty". To nie było delikatne przejście tylko, można powiedzieć, gwałtowne. Zapuściłem Barberową - Modern Cool, grało chudawo ale zacząłem już słyszeć pewne subtelności, potem całe 10000 days Tool-a - jazgotliwa masa dźwięków bez separacji w pierwszym nagraniu ale coś zaczęło się zmieniać, szczególnie na średnicy. Ostatnie nagrania Tool-a były już z zupełnie innej bajki. Ponownie wrzuciłem kawałek z płyty Barberowej i akakuu....to było już to granie o jakie mi chodziło. Sprawdziłem ponownie na pierwszym kawałku z Tool-a i "byłem już w domu". Tak, wiem. To brzmi mało prawdopodobnie. Opisuję jak było.

Szerszą recenzję HD600 napiszę później.



Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: rafaell.s.cable w 24-11-2017, 10:42
HD600 jak i HE90 to jedyne sluchawki ze stajni Sennheisera które bym chciał używać.

Myślę że z obecnymi wnioskami u Ciebie za szybko, daj im te 200 godzin spokojnego grania, niech się ułożą druty wygrzeją  i przestań kręcić nastawami! ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-11-2017, 10:45
"Tyż prowda". Jeszcze poczekam.
Tak czy inaczej kamień spadł mi z serca.

Mam tylko nadzieję, że przez kolejne godziny nie wrócą dźwiękowo do stanu początkowego  :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 24-11-2017, 16:31
Ja wygrzewania i układania drutów nie słyszę, może głuchnę z wiekiem, ale zdecydowanie słyszę zmianę brzmienia w HD600 wraz ze starzeniem się padów. Dla mnie najlepiej grają na takich troszkę noszonych padach, jak lekko zmiękną. Na całkiem nowych trochę za suche na "oklapłych kapciach" zmniejsza się przestrzeń i jest za bardzo "na twarz".
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-11-2017, 18:04
Ja nie wiem co się stało ale to nie DAC/Amp sam z siebie wprowadził takie zmiany.
Tak nagłej ( dwie płyty) zmiany nie potrafię inaczej wytłumaczyć.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 24-11-2017, 18:31
Ja słyszę zmianę po zakupie fabrycznie nowych słuchawek związaną z wygrzewaniem głośniczków.
Zmianę podczas starzenia padów i wymiany na inne typy, marki padów.

Wygrzewania kabelków i wymiany na inne nie słyszę.

Ten oryginalny kabelek od HD600 niestety lubi pękać przy pinach wtykanych do muszli. Ja ostatnio kupiłem kilka sztuk tych od HD650, które ponoć są wytrzymalsze. W sumie wyglądają solidnie. Te dokładnie:
 
https://www.ebay.pl/itm/221873842867
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 24-11-2017, 20:16
Mnie Pan w sklepie powiedział, że HD600 kupuje się od razu z nowym kablem (zamiennikiem).
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 24-11-2017, 20:40
Ja wygrzewania i układania drutów nie słyszę, może głuchnę z wiekiem, ale zdecydowanie słyszę zmianę brzmienia w HD600 wraz ze starzeniem się padów. Dla mnie najlepiej grają na takich troszkę noszonych padach, jak lekko zmiękną. Na całkiem nowych trochę za suche na "oklapłych kapciach" zmniejsza się przestrzeń i jest za bardzo "na twarz".

Coś może być na rzeczy z tymi padami,  zaobserwowałem podobne zjawisko po ich wymianie w Denonach.
Niby ten sam producent ale z nowymi grały jakoś tak "nieswojo" :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 25-11-2017, 10:43
W temacie padów do HD600 które miałem wielokrotnie - oryginalne pady warto zamienić na welurowe pady Brainwavz HM5.  Ostatnio był u mnie kolega z takimi właśnie i dość się zdziwiłem szczerze mówiąc a obaj jesteśmy fanami tej konstrukcji od lat. Oryginalny kabel zachowuje dobry balans tonalny, miewałem różne inne i zmieniały brzmienie ale niestety czasem było więcej "hi-fi" niż muzyki ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 27-11-2017, 07:01
Gustaw,
Po prawdzie to: HD650 kosztują około 1300 a HD600 około 1100. To dopiero HD660 są chyba za 2000, i cena ta jest średnio uzasadniona w mojej ocenie...

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-11-2017, 15:05
Gdyby HD660 zagrały przy mnie na 2 kzł to bym je wziął. Nie zagrały więc nie miałem motywacji.
Moim zdaniem różnica cenowa pomiędzy HD600/650 a HD660 jest zbyt duża.
Rozumiem, że producenci "muszą iść z duchem czasu" i przez wyższą cenę pozycjonować nowe modele w stosunku do konstrukcji sprzed 20 lat ale w przypadku HD660 sukcesu raczej w takich działaniach nie wróżę.

Przy cenie HD600-1200 zł (tyle zapłaciłem) i podobnej za HD650, za HD660 dałbym najwyżej 700-800 zł.
Podkreślam jednak jedną rzecz - HD660 były zupełnie niedotarte. Jeżeli jednak one już tak grają to obstawiam, że za 1/2 roku będzie można je kupić po 1300-1500 zł.

takie małe spostrzeżenie. HD600 to nie są jednak "ciepłe misie". Bliżej im do moich FOCAL-i C800 niż do Sonus Faber.
Są również całkiem wygodne. Siedzę w nich po kilka płyt dziennie i jest OK. Nie cisną. Uszy nie są spocone. Głowa pod poduchą pałąka też bez problemów. No i.... HD600/650 wymagają mocnego wzmacniacza słuchawkowego. Wróciłem do ustawień 0 db wewnątrz Benchmarka aby go nie tłumić.

Przy okazji. W USA takich dysproporcji cenowych już nie ma. Ba! Cena HD650 i HD660S jest identyczna.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: robertk w 29-11-2017, 08:38
Cytuj
W temacie padów do HD600 które miałem wielokrotnie - oryginalne pady warto zamienić na welurowe pady Brainwavz HM5.
czy zastosowanie tych  padów wymaga jakiegoś dopasowania do HD600, czy pasują od razu?
 
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-11-2017, 14:12
https://www.innerfidelity.com/content/katzs-corner-episode-20-how-insensitive

Artykuł poruszający kwestię sterowania m.in. takich słuchawek jak Sennheiser HD600/650.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 29-11-2017, 20:09
Niedawno w Audio Video był artykuł o słuchawkach i wzmacniaczach z podtytułem: Moc a impedancja. Jak dobierać wzmacniacz i słuchawki.
Ciekawy, z wzorami i przykładami.
Jeden z wniosków był taki: Należy przyjąć, że stosunek impedancji znamionowej słuchawek do sumy rezystancji wyjściowej wzmacniacza i kabli połączeniowych powinien wynosić 5 (a najlepiej powyżej 10).

Uwaga, cytat może być wyrwany z kontekstu, należy przeczytać cały artykuł.   
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 30-11-2017, 11:25
Niedawno w Audio Video był artykuł o słuchawkach i wzmacniaczach z podtytułem: Moc a impedancja. Jak dobierać wzmacniacz i słuchawki.
Ciekawy, z wzorami i przykładami.
Jeden z wniosków był taki: Należy przyjąć, że stosunek impedancji znamionowej słuchawek do sumy rezystancji wyjściowej wzmacniacza i kabli połączeniowych powinien wynosić 5 (a najlepiej powyżej 10).

Uwaga, cytat może być wyrwany z kontekstu, należy przeczytać cały artykuł.   

Tak, chodzi o tzw damping factor, Jan Meier też porusza ciekawe kwestie tutaj:

http://www.meier-audio.homepage.t-online.de/tipstricks.htm

Ale prawda jest taka że rezystancja powinna być jak najniższa a opór jak najwyższy. Wtedy bas ma najlepszą kontrolę. W przyrodzie ludzie lubią sobie przymulać lub czynić lżej grającymi słuchawki właśnie przez niedopasowania impedancyjne...

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 01-12-2017, 13:41
okazje ?

https://sklep.rms.pl/promocje-cenowe-nawet-do-30-procent-taniej
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 02-12-2017, 00:20
Kilka słów po 1.5 tygodniowym obcowaniu z Sennheiser HD600.

Pierwszy raz tych słuchawek miałem okazję posłuchać wiele lat temu na jednym ze spotkań słuchawkowych organizowanych przez naszego kolegę z AH - Marcow-a.
Mając swojego czasu okazję dłuższy okres słuchać nowszego modelu, HD650, oczekiwałem od HD600 raczej regresu bo w końcu to słuchawki starsze a czas przecież nieubłaganie płynie. Przyznam, że tym co usłyszałem wtedy byłem mocno ździwiony ponieważ dźwięk HD600 zdecydowanie bardziej mi się podobał niż tenz HD650 i dla mnie nie była to różnica kosmetyczna. Pamiętałem o tych słuchawkach i przypomniałem sobie o nich po latach porównując je na AudioShow z innymi słuchawkami. To porównanie zakończyło się tym, że zwyczajnie HD600 dla siebie kupiłem.
Poniżej trochę moich przemyśleń i spostrzeżeń dotyczących HD600. Przepraszam za przydługi tekst i za ew. błędy i literówki.

Pierwsze wrażenia:
Estetyczne pudełko. Bez wodotrysków, lecz schludne, skromne ale również w pewnym stopniu eleganckie. W środku gąbka z miejscem na słuchawki i na kabel. Oczywiście jest również mała książeczka z instrukcjami w wielu językach.
Jako klient nie ma się wrażenia "amerykańskiego" traktowania opakowania "z buta", którego doświadczyłem w wypadku wielu produktów z USA jak np. mojego Benchmarka DAC1 Pre lub będących u mnie gościnnie słuchawek Grado, które producent wysyła do Europy w pudełku zbliżonym standardem do tych które otrzymuje klient pizzerni.
Sorry ale to również opakowanie "sprzedaje" produkt i ważne aby było na chociaż przyzwoitym poziomie. Jeżeli producent zaoszczędza kilka centów na pudełku to istnieje duże prawdopodobieństwo, że albo ledwo zipie albo jest chytry i tym bardziej oszczędzi na komponentach wewnątrz. Przynajmniej ja to tak postrzegam.
W wypadku HD600 ten przyzwoity poziom został zachowany i pierwsze wrażenie, tak bardzo ważne pożniej, jest pozytywne.

Budowa:
Słuchawki posiadają solidną budowę. Nie widzę w nich tandety lub śladów niedoróbek. Nic nie skrzypi i nic nie trzeszczy, Być może marmurkowa powłoka, którą pokryty jest pałąk i muszle, wygląda trochę jak nie z tej epoki ale zdecydowanie nie razi. HD600 są słuchawkami otwartymi, co bardzo mi odpowiada, ponieważ nie znoszę całkowitego (lub prawie całkowitego) odcięcia od świata zewnętrznego. Taki stan rzeczy jest dla mnie zwyczajnie nienaturalny i kojarzy się z odsłuchami w komorze bezechowej. W przypadku HD600 tego problemu nie mam.  Otwarta konstrukcja HD600 nie przeszkadza moim domownikom ale to oczywiście jest zależne od indywidualne sytuacji w domu. Rodzinę audiofila trzeba sobie wychować! O! :-)
Same nauszniki HD 600 są dosyć duże i bez większego problemu przykrywają moje niemałe uszy. Od zewnątrz przetworniki są osłonięte metalową siatką, która oprócz funkcji zabezpieczających, zapewnia również dobrą wentylację. Sama siatka jest, w mojej opinii dosyć estetycznym elementem HD600. Fajnie to moim zdaniem wygląda.
Regulacja nauszników jest stopniowa. To stopniowanie mogłoby być trochę bardziej płynne aby łatwiej można było dopasować słuchawki do własnej głowy. Same pady to chyba welur. Niczego o nich nie potrafię napisać. Być może tylko to, ze ich prawie nie czuję, co samo w sobie jest chyba komplementem. Zobaczymy jak będą spisywać się w dłuższym okresie czasu.
Kabel o długości 3 m, na pierwszy rzut oka, nie wydaje się odpinany, lecz można go odpiąć (ostrożne, przy użyciu niedużej siły). Kabel zakończony jest "mini-jacusiem" a możliwość podłączenia do normalnego gniazda zapewnia dołączona do zestawu przejściówka na "dużego jacka". Kabel nie jest może audiofilskim "pytonem" ale nad ewentualną jego zmianą pomyślę może kiedyś, w przypływie audiofilia nervosa :-)
Tak jak wspomniałem, budowa HD600 jest solidna, lecz pamiętajmy o tym, że Sennheisery HD600 to nie jest produkt klasy premium, z cyzelowanymi detalami, nad których wykończeniem pracują niemieccy rzemieślnicy pamiętający jeszcze swoją pracę w zakładach lotniczych Meschershmita, Heinkla lub Focke-Wolfa :-) HD600 to konstrukcja na przyzwoitym poziomie ale bez "wykwintu."

Dźwięk:
Przede wszystkim to słuchawki równe, w których żaden z zakresów pasma się nie wybija. Nie znajdziemy tu ostrości znanej z niektórych Grado, nie ma tutaj tak wielu informacji na średnicy jak w słuchawkach Staxa. Nie ma tąpnięcia basu jak w Denonie 7000 lub takiej ilości mikroinformacji jak z Beyerów T1. Nie ma również tej ciekawej przestrzeni, którą potrafią wykreować dynamiczne flagowce Sennheisera czyli HD800. O przestrzeni kreowanej przez K1000 nawet nie wspominam chociaż dla mnie, K1000, to nie do końca są słuchawki.
W przypadku HD600 nie ma wielu łatwych do nazwania, charakterystycznych cech, "słów-kluczy", za pomocą których można jednoznacznie opisać słuchawki na zasadzie: ciepłe-zimne, chude-grube, gęste-ostre itp. Nie w przypadku HD600.

HD600 to słuchawki neutralne. Przynajmniej tak to odbiera moje ucho (a konkretnie para uszu, trwale, od urodzenia, przymocowana do głowy). :-)

Przestrzeń jest przez HD600 kreowana raczej w środku głowy (bardziej 2D niż 3D), natomiast umiejscowienie źródeł dźwięku w przestrzeni jest dokładne a raczej dobrze zaznaczone. Nic się ze sobą nie zlewa i sobie nie przeszkadza.  Wysokie częstotliwości są precyzyjne i nie są przesłodzone lub sztucznie wygładzone. Trąbka potrafi zagrać z pazurkiem, którego po pozornie "ułożonych" HD600 raczej się nie spodziewamy. Nie ma tutaj budyniu lub pluszowego misia. Jest raczej konkret ale bez ostrości.

Bas - nie schodzi specjalnie nisko, natomiast jest szybki, konturowy, dobrze kontrolowany jednak bez, czasami tak miłej dla ucha, sprężystości (z kolumn postrzegana jako masowanie brzucha). Struny kontrabasu mają swoją energię, fakturę i "rozedrgranie" a dźwięk ich nie zlewa się. Bas jednak potrafi być zróżnicowany i nie mam mowy o jakimś uśrednianiu. Słychać to walnięcie w membranę centrali chociaż to walnięcie nie ma dużej masy.

Średnica, wokale - naturalne i przyjemne w odbiorze, bez sybilantów lecz również bez ocieplania i zaokrąglenia.
Jest tak jak być powinno. Nie ma jednak tutaj tego genialnego planktonu i masy informacji z drugiego tła jakie pojawia się w słuchawkach elektrostatycznych. Moim zdaniem nie ma na to szans w słuchawkach dynamicznych a przynajmniej ja czegoś takiego jeszcze nie usłyszałem. Sorry ale nie nauczy się sztangisty baletu :) 

Generalnie HD600 dość dobrze różnicują dźwięk. Nie mamy tutaj do czynienia z "tzw sznytem" i charakterem narzuconego przez słuchawki brzmienia. To chyba dobra cecha, która powinna być podstawą przy definiowaniu słuchawek jako "uniwersalnych".

Wygoda:
Słuchawki dla mnie są bardzo wygodne. Słucham w nich po kilka godzin dziennie. Być może to wrażenie jest spotęgowane moim wcześniejszym obcowaniem ze słuchawkami Superluxa, w przypadku których, wygoda należała raczej do cech bardzo dobrze ukrytych ;-). Uszy się nie robią się mokre od potu podczas długiego słuchania a "czubek" głowy nie boli od docisku pałąka. Słuchawki odbieram generalnie jako lekkie.

Wymagania srzętowe:
Sennheiser HD600 to nie są słuchawki do wszystkiego np. do telefonu lub rachitycznego wzmacniacza słuchawkowego.
Mają 300 Ohm i nie są łatwe do wysterowania. Korzystam ze wzmacniacza wbudowanego w przetwornik Benchmark DAC1 Pre, który jest zaprojektowany do sterowania upierdliwymi słuchawkami. Jako nieliczny bez problemu poradził sobie z Beyerami T1 jednak HD600 to wymagające słuchawki również dla niego. Spowodowały m.in to, że musiałem dodatkowo przestawić "czułość" tego wzmacniacza za pomocą wewnętrznych "jumperów". Sterując HD600 Benchmark stosunkowo mocno się nagrzewa co sugeruje, że z tymi słuchawkami ma "co robić".
Moim zdaniem dobrym wzmacniaczem do HD600 mogą być mocne lampy lub ewentualnie wydajne wzmaki np firmy Shiit (ale nazwa :-) ). Tak czy inaczej HD600 nie jest dobrym towarzyszem dla słabeuszy, których próba wysterowania tych słuchawek może objawiać się sztucznością i płaskością dźwięku. Tutaj potrzeba raczej czegoś mocnego w dziedzinie amplifikacji.

Konkuzja:
Z jaki kolumnami głośnikowymi koresponduje dźwięk HD600?. Moim zdaniem nie są to tuby Klipsch-a. Nie są to również Tannoye Dual Cocentric lub Sonus Faber. Myślę, że najbliżej HD600 dźwiękowo do polikewlarowych Focali z lat 90-tych. Np do modelu Point Source 5.1, czyli - rzetelność, równość, lecz bez upiększania.

Wiecie dlaczego sylwetka VW Golfa tylko nieznacznie zmieniła się przez lata? Otóż projektanci tego samochodu nie stosują wodotrysków i eksperymentów wzorniczych po to aby samochód, który jest pozornie pozbawiony cech własnych, był ponadczasowy i uniwersalny i przez to chętnie kupowany przez długie lata. Jak widać taka polityka koncernu VW sprawdza się bardzo dobrze ponieważ wiele milionów tych samochodów jeździ na świecie i jest to model bardzo chętnie ciągle kupowany.

Sądzę, że trochę podobnie jest w wypadku Sennheiserów HD600. Dźwięk z tych słuchawek jest pozbawiony wyraźnych cech wlasnych, co może początkowo nie powalać na kolana ale na dłuższą metę okazuje się solidny, nie narzuca się, nie męczy, jest "bezpieczny" i jednocześnie pozwala słuchaczowi skupić uwagę na muzyce a nie na samym sobie.
To cecha wyjątkowa. Wiem, że to dosyć mocne określenie ale na serio to rzadko się zdarza.

HD600 to słuchawki do których nie można się przyczepić.
Dźwięk jest dobry (pozwala cieszyć się muzyką).
Czego najbardziej brakuje mi w Sennheiserach HD600? Hmmmm.... tak na szybko? Średnicy STAX-ów i fajnego basu z Grado PS1000.

Czy cena za ten dźwięk jest dobra? Uważam, że dobra (w końcu sam kupiłem HD600).
Czy można uzyskać lepszy dźwięk za te pieniądze? W pewnym aspektach z pewnością można.
Czy całościowo można? Stawiam tezę, że nie za te pieniądze.
Czy za takie lub mniejsze pieniądze można znaleźć słuchawki grające efektowniej? Sądzę, że można. Pytanie jak długo z takimi słuchawkami wytrzymamy i jak szybko nimi się znudzimy?
Czy można znaleźć słuchawki tak równe jak HD600? Z pewnością można ale nie za te pieniądze i nie będzie to takie łatwe.

Moim zdaniem Sennheiser HD600 to właśnie taki VW Golf pośród słuchawek.
Te słuchawki to konstrukcja sprzed 20 lat lecz ciągle jest chętnie kupowana.
Mając je właśnie na głowie, i słuchając w nich w tym momencie muzyki Wojciecha Kilara, chyba wiem dlaczego tak się dzieje. :-)

P.S. Tych słuchawek nie polecę teściowym, kontrolerom biletów w komunikacji miejskiej, niektórym pracownikom urzędów celnych oraz niektórym politykom. Dlaczego? Bo ich nie lubię i nie chcę aby cieszyli się fajnym dźwiękiem :)

.... o ja cię !!!.... ależ się rozpisałem :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-12-2017, 17:17
Ten woltomierz na zdjęciu ma jakieś zastosowanie w torze audio czy jego rola ogranicza się do pomiaru napięcia przedmiesiączkowego? :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 03-12-2017, 18:46
Mierzy napięcie przedmiesiączkowe i podaje dni płodne.
De facto to analogowy wskaźnik prawdopodobieństwa poczęć.

Podobno pokazuje napięcia żarzenia na 3 lampach ECC83 ale się nie znam. Był fajny więc gdzieś musiałem go podłączyć :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 05-12-2017, 19:41
Próba oceny słuchawek (komentarze) na podstawie pomiarów:

https://www.innerfidelity.com/content/embarrassment-riches
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-12-2017, 20:05
Tutaj kolejny artykuł o dopasowaniu wzmacniacza do słuchawek.

https://benchmarkmedia.com/blogs/application_notes/14017381-headphone-impedance-and-sensitivity (https://benchmarkmedia.com/blogs/application_notes/14017381-headphone-impedance-and-sensitivity)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-12-2017, 10:36
Recenzja Sennheiserów HD 660S Tylla Hertsensa, wraz z ich porównaniem do HD600 i HD650.

https://www.innerfidelity.com/content/sennheiser-hd-660-s-over-ear-open-headphones (https://www.innerfidelity.com/content/sennheiser-hd-660-s-over-ear-open-headphones)


Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 17-12-2017, 11:07
No nie był chyba zachwycony :-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-12-2017, 11:18
No nie był chyba zachwycony :-)

Zdecydowanie nie był.
Mnie HD660 S też nie ujęły za serce.

Jak powinno brzmieć nowe hasło reklamowe Sennheisera?

"Lepsze jutro było wczoraj"

:-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 20-12-2017, 13:50
Może Sennheiser zatrudnił muzułmańskich inżynierów?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 20-12-2017, 16:53
Może Sennheiser zatrudnił muzułmańskich inżynierów?

Jeszcze nie. Brak chętnych. Interesuje nas wyłącznie przemysł zbrojeniowy.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-12-2017, 23:01
Podłączyłem właśnie Sennheisery HD 600 bezpośrednio do wyjścia słuchawkowego w MacBook Pro z iTunes.

Jest słyszalne spłaszczenie dynamiki i brak "szarpnięcia" ale barwy są fajne. Przestrzeń również OK. Wokale naturalne.

Słychać jednak, że wyjście w MacBook Pro nie ma siły odpowiednio ruszyć membran w HD600. Przy małych składach daje radę ale przy większym natłoku wszystko zaczyna się zlewać.

Da się tego słuchać z pewną przyjemnością ale HD600 grają na "pół gwizdka".

Konkluzja. "Prądu" im trzeba.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Karol w 21-12-2017, 23:22
... grają na "pół gwizdka".
Konkluzja. "Prądu" im trzeba.

Całkiem podobnie jak Beyerdynamic DT880/600 i wszystkim innym 600 omowcom  oraz większości modeli z 300 omową impedancją. Trzeba dodać, że efektywność słuchawek gra tu też bardzo dużą rolę.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 26-12-2017, 20:25


Konkluzja. "Prądu" im trzeba.

Napięcia.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 27-12-2017, 06:57


Konkluzja. "Prądu" im trzeba.

Napięcia.

+
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-12-2017, 23:29
"Prąd" = natężenie. O to chodzi?

Przy okazji. Jestem w trakcie docierania Sennheiserów HD559. Inna półka cenowa ale niebawem małe porównanie HD559 do HD600 .
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 28-12-2017, 17:21
"Prąd" = natężenie. O to chodzi?

Przy okazji. Jestem w trakcie docierania Sennheiserów HD559. Inna półka cenowa ale niebawem małe porównanie HD559 do HD600 .

Gustaw,
Chodzi o wolty - napięcie. Ampery są potrzebne np ortodynamikom lub słuchawkom o niskiej impedancji.
Czyli dobrze tłumaczy to tutaj ktoś:
https://learn.sparkfun.com/tutorials/voltage-current-resistance-and-ohms-law/voltage
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ludwik Igielski w 28-12-2017, 22:18
Wymagania słuchawek Sennheiser HD600 "Avantgarde" można wyliczyć.

Dane:
Moc wyjściowa max. P = 200 mW = 0,2 W
Impedancja znamionowa R = 300 ohm

Szukane:
Wartości napięcia i prądu, potrzebne do pełnego wysterowania tzn. do osiągnięcia 200 mW ?

Wartości szczytowe:

Napięcie U = sqrt(2PR), gdzie sqrt oznacza pierwiastek kwadratowy
Prąd I = U/R

Po wstawieniu danych j.w. otrzymujemy: U = 10,96 V oraz I = 0,0365 A, czyli ok. 37 mA

Wartości skuteczne są niższe (bo wymnożone przez współczynnik 0,707):

Usk = 7,75 V
Isk = 26,16 mA

W załącznikach znajdują się pomocne zestawienia dla innych parametrów.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 28-12-2017, 22:30
Panie Ludwiku - jaką najlepszą amplifikację zastosował Pan do HD600 ?
 Którą wersję prywatnie Pan używa (tj. wcześniejszą czy też aktualną z jasnymi przesłonami przetworników? )
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ludwik Igielski w 28-12-2017, 23:00
Niestety nie ma jednego cudownego rozwiązania. Wszystko zależy od gustu słuchacza, jego predyspozycji fizjologicznych i rodzaju muzyki, której się słucha.

Najczęściej słucham na klonie Sound Projecta sprzed 20 lat, czyli tej samej epoki kiedy HD600 weszły do sprzedaży. Bazuje on na podwójnym wzmacniaczu operacyjnym, ale to nie wszystko. Istotna jest moc transformatora sieciowego. Słuchałem z małym 10VA - było tak sobie. Słuchałem z 60VA - lepiej. 100VA - okazał się optymalny. 200VA - nie wnosił nic więcej szczególnego do dźwięku niż 100VA. Prostownik powinien być szybki, no i zestaw kondensatorów np. 4700uF + 47uF + 470nF. Zasilanie ma być sztywne, dobrze odfiltrowane, dostarczające +/- 17V i prądu bez zbędnych ograniczeń.

W Sound Project dawali OPA2604 albo TLE2082. Klona sprawdziłem też na innych scalakach. OPA2604 jest rzeczywiście dobry z HD600. Nota bene kiedyś amerykańska firma Headroom robiła znakomite słuchawkowce i moduły do urządzeń innych producentów np. Sonic Frontiers. Bardzo lubię dźwięk NE5532 Signeticsa, oczywiście przy zasilaniu +/-17 V. Przy niższych napięciach nie gra tak fajnie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-12-2017, 23:36
Jestem pół-analfabetą z zakresu elektroniki. Czy wzmacniacz o takich parametrach (parametry wzmaka słuchawkowego w Benchmarku DAC1 Pre poniżej) wysteruje optymalnie HD600 czy szukać czegoś mocniejszego? Z powyższych wykresów wynika, że wysteruje, ale pewien nie jestem (wymagane ok. 37 mA vs. 250 mA z Benchmarka). Obecnie jestem z dźwięku zadowolony ale być może można jeszcze lepiej (np stosując wzmacniacze o wdzięcznej nazwie Shiit)
https://schiit.eu.com/headphone-amps (https://schiit.eu.com/headphone-amps)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 29-12-2017, 14:00
Ogólnie wzmacniaczne aktualnie robione są na mniejsze impedancje słuchawek. Ale jak po podpięciu więcej omowych słuchawek masz odpowiednią głośność to z więcej omowymi słuchawkami takiemu wzmacniakowi będzie łatwiej niż z nisko omowymi. Także jak  poziom głośności przy jakiej słuchasz nie przekracza powiedzmy 2/3 3/4 gałki głośności to nie powinieneś mieć problemów wynikających z samej większej impedancji słuchawek. Wyjątkiem mogą być konstrukcje wzmaków które potrzebują być rozbujane do odpowiedniego prądu/mocy żeby grać optymalnie ale raczej cyfrowych to nikt chyba nie robi.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ludwik Igielski w 29-12-2017, 15:12
... Czy wzmacniacz o takich parametrach (parametry wzmaka słuchawkowego w Benchmarku DAC1 Pre poniżej) wysteruje optymalnie HD600 czy szukać czegoś mocniejszego?...

Nie trzeba niczego szukać. Benchmark dla HD600 jest OK, a nawet trochę zbyt mocny - daje prawie 8 razy więcej prądu niż trzeba, ale to nie szkodzi. Słuchałem kiedyś moich HD600 na Benchmarku i było bardzo fajnie.

Obecnie jestem z dźwięku zadowolony ale być może można jeszcze lepiej (np stosując wzmacniacze o wdzięcznej nazwie Shiit)
https://schiit.eu.com/headphone-amps (https://schiit.eu.com/headphone-amps)

Nie mam nic przeciwko urządzeniom i firmie Schiit, ale mam nieodparte wrażenie, że wpisują się one w pewien stale powtarzający się scenariusz. Pojawia się firma i jej produkty, niemal jak boskie objawienie, po czym po paru miesiącach zaczyna się jej powolne zejście z tego rynku, potem z innego... i na koniec dowiadujemy się jest już naszym drogim nieobecnym. Tak kiedyś było z najlepszymi na świecie wzmacniaczami słuchawkowymi firmy Melos, tak było z przedwzmacniaczami Klyne, czy super elektroniką Counterpoint. Przykładów można jeszcze mnożyć, tylko po co. Schemat działania zawsze jest taki sam. Problem mają tylko klienci pozostawieni bez serwisu, oficjalnej dokumentacji, czasem i części - jeśli były użyte jakieś nietypowe, albo bez oznaczeń.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-12-2017, 22:52
Dziękuję za informacje. W tej sytuacji raczej nie będę szukał czegoś innego niż mój Benchmark.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 30-12-2017, 07:46
Tak właśnie. Nie ma co szukać bez sensu i celu ;)

Tak stwierdziliśmy ostatnio z kolegą słuchając HD600 i DT150 na starych całkiem dobrze grających klockach (vintage grundig) że ten "postęp" to czasem jest krok w bok lub najczęściej w tył, jeśli mamy na uwadze słuchanie MUZYKI po prostu. A słuchaliśmy na 16 bitowym CD i 1 bitowym DACu sprzed wielu lat ;) A najlpepiej to jednak brzmi często z LP.

Nawet w słuchawkach beyerdynamic znalazłem bardzo ciekawy model lepiej zestrojony niż obecne i jest to DT911 :)

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 30-12-2017, 10:59
250 mA, ale dla jakiego obciążenia? Tu zapewne idzie 300 omów, a nie np. 32, więc polecam sprawdzić sprawność słuchawek i porównać m.in. do maksymalnego napięcia wyjściowego na wzmacniaczu
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 30-12-2017, 13:17
W Benchmarku słuchawki napędza BUF634- popcha nawet kilkanaście  omów:
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/buf634.pdf

Gustaw, a nie ulepisz sobie z ciekawości jakiegoś małego, prostego lampiaczka?
https://www.ebay.com/itm/1-pair-2W-output-transformer-headphone-OPT-0-50-150-300-600/271862485723?hash=item3f4c4452db:g:viYAAOSwNSxVSuzu

A jeśli masz porządny "duży" wzmaczniacz to taki autoformer może dobrze dopasować słuchawki:
https://www.ebay.com/itm/Raphaelite-L25-8-300-Self-Coupling-Transformer-Special-For-Headphone-Use/252681407777?_trkparms=aid%3D555018%26algo%3DPL.SIM%26ao%3D2%26asc%3D41375%26meid%3D2d03ef7915b148abbd2bde5ba409b4e4%26pid%3D100005%26rk%3D1%26rkt%3D4%26sd%3D311759765367&_trksid=p2047675.c100005.m1851
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Ludwik Igielski w 30-12-2017, 14:15
...Nawet w słuchawkach beyerdynamic znalazłem bardzo ciekawy model lepiej zestrojony niż obecne i jest to DT911 :)

Pełny szacun. Słuchałem ich dawno temu jak były w normalnej sprzedaży i byłem po prostu chory, że wtedy nie mogłem ich kupić. Opis poniżej - kolorowe skany pochodzą z katalogu wydanie z sierpnia 1994, cz-białe z grudnia 1992. Ceny z tamtego okresu i porównanie do DT990 oraz DT990pro.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 30-12-2017, 16:05
W Benchmarku słuchawki napędza BUF634- popcha nawet kilkanaście  omów:
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/buf634.pdf

Gustaw, a nie ulepisz sobie z ciekawości jakiegoś małego, prostego lampiaczka?
https://www.ebay.com/itm/1-pair-2W-output-transformer-headphone-OPT-0-50-150-300-600/271862485723?hash=item3f4c4452db:g:viYAAOSwNSxVSuzu

A jeśli masz porządny "duży" wzmaczniacz to taki autoformer może dobrze dopasować słuchawki:
https://www.ebay.com/itm/Raphaelite-L25-8-300-Self-Coupling-Transformer-Special-For-Headphone-Use/252681407777?_trkparms=aid%3D555018%26algo%3DPL.SIM%26ao%3D2%26asc%3D41375%26meid%3D2d03ef7915b148abbd2bde5ba409b4e4%26pid%3D100005%26rk%3D1%26rkt%3D4%26sd%3D311759765367&_trksid=p2047675.c100005.m1851

Wzmacniacz mam podobno porządny a na pewno duży (ok 50kg  /12W w klasie A/ 1F w kondach) ale mam taką plątaninę kabli obok, że chyba się nie przełamię aby dodać kolejny element. Z dziurki Benchmarka HD600 grają fajnie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 30-12-2017, 20:12
Wzmacniacz mam podobno porządny a na pewno duży (ok 50kg  /12W w klasie A/ 1F w kondach) ale mam taką plątaninę kabli obok, że chyba się nie przełamię aby dodać kolejny element. Z dziurki Benchmarka HD600 grają fajnie.

Cie choroba! Mój w takim razie jest 10 razy gorszy, bo waży tylko 5 kilo. :(
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 30-12-2017, 21:54
Pełny szacun. Słuchałem ich dawno temu jak były w normalnej sprzedaży i byłem po prostu chory, że wtedy nie mogłem ich kupić. Opis poniżej - kolorowe skany pochodzą z katalogu wydanie z sierpnia 1994, cz-białe z grudnia 1992. Ceny z tamtego okresu i porównanie do DT990 oraz DT990pro


DT911 to bardzo wysokiej klasy słuchawki. Ale wymagają tak jak np. HD600 ich mądrego skonfigurowania.
Kupiłem egzemplarz bez żadnej przesłony maskującej przetworniki i dokupiłem odpowiednią od jakiegoś niemieckiego sprzedawcy z ebay który oferował idealnie (!) zgrany akustycznie materiał. Po jego aplikacji prawie oniemiałem z wrażenia :)
Najlepiej grają (bo mają całkiem liniową impedancję) bezpośrednio z dziurki mojego CD Denon DCD-1700 GAT (amp na JRC4556) bo jest od razu prawidłowa barwa i wyrównanie. Z dodatkowym wzmacniaczem (pre grundig XV7500) parametry techniczne są jeszcze lepsze.
Ostatnio zdziwiłem się na słuchawkach kolegi - HD600 (pierwszy wypust) jak fajnie dopasowały im się welurowe pady od HM5 które fajnie wyczyściły brzmienie. Teraz pewnie będę szukał jeszcze najbardziej udanych padów do DT911. Tutaj Beyerdynamic oferuje dwa wypusty ("jasne" i "ciemne" różniące się ponoć sonicznie). Oryginalnie były chyba te ciemne, ja mam teraz jasne od DT990.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 30-12-2017, 22:09
Wzmacniacz mam podobno porządny a na pewno duży (ok 50kg  /12W w klasie A/ 1F w kondach) ale mam taką plątaninę kabli obok, że chyba się nie przełamię aby dodać kolejny element. Z dziurki Benchmarka HD600 grają fajnie.

Cie choroba! Mój w takim razie jest 10 razy gorszy, bo waży tylko 5 kilo. :(

5 kilo? Z czym do ludzi? To musi chyba być wzmacniacz do małych słuchawek marketowych za 20zł. 5 kilo nie mam prawa zagrać dobrze.

:)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 02-01-2018, 10:23
A ja tam podejrzewam że to nie było audiofilskie a Poznańskie podejście . Pewnie stwierdziłeś że przy 50kg kręgosłup przeżarty osteoporoza nie pozwoli Ci na częste zmiany. Brak zmian więcej kasy w profelu.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 02-01-2018, 10:51
Wsadził CB radio w obudowę od pralki i udaje że ma ciężki wzmacniacz. Taki z niego me(ga)loman.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 02-01-2018, 20:05
HDVA 600
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 14-01-2018, 17:44
Będzie jakaś relacja z tajnego spotkania w oddziale Mosadu na Winogradach, czy czekamy na oficjalne pozwolenie z centrali? :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 14-01-2018, 23:59
Będzie :-) W wolnech chwili i przy dostępie do kompa a nie do srednio wygodnego ipada.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 15-01-2018, 09:04
Wpadam na audiohobby, widzę wątek o hd600 się podświetla, jakby czas tutaj stanął w miejscu
Lubię ten powiew nostalgii :)

Na innych forach to tylko nowości nowości
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 15-01-2018, 10:13
..bo ze sluchawkami jest teraz jak ze smartfonami, zawsze 'trzeba' miec najnowszy model ;'))
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2018, 11:02
W zeszły piątek doszło do bitwy japońskiego superpancernika klasy Yamato (Denon D7000) z niemieckim pancernikiem kieszonkowym Admiral Graf Spee (Bayerdynamic DT990) oraz z pancernikiem klasy Bismarck (Sennheiser HD600). Walka została stoczona na wodach przybrzeżnych należących do kol. Vinyloida. Jako centrum dowodzenia posłużyła flagowa jednostka Vinyloida (wzmacniacz DIY) oraz mój lekki krążownik liniowy (Benchmark DAC1 Pre). Wszyscy opieraliśmy się na informacjach wywiadowczych pochodzących z Chin ( komputer + Foobar + dobra karta dźwiękowa).

Niestety już pierwsza wymiana strzałów dowiodła, że pomimo przewagi liczebnej po stronie niemieckiej, siła ognia ciężkiego pancernika japońskiego odegra w tej bitwie główną rolę.

Pierwsze salwy japońskiego pancernika rozwaliły maszty obu niemieckich pancerników. Druga i trzecia salwa trafiła je w komory amunicyjne, czego rezultatem były efektowne eksplozje dwóch niemieckich jednostek, zakończone posłaniem ich na dno. Po zakończonej walce pancernik japońskiej floty cesarskiej odpłynął do swojego portu a jego załoga otrzymała kilkadziesiąt beczek Sake oraz setki gejsz do dyspozycji.

Upraszczając. Denon D7000 był dużo lepszy od Sennheiserów HD600 i Beyerów praktycznie w każdym aspekcie. Rozpiętość dźwięku/skala, barwy, bas. To nie były niuanse tylko deklasacja. Moje Sennheisery zagrały w stosunku do D7000 zwyczajnie płasko. Było to ewidentne zarówno na wzmacniaczu DIY jak i na moim Benchmarku.
Kolejny raz przekonałem się (tym razem boleśnie), że Denony D7000 to świetne słuchawki. Mają pewne problemy z basem ale po odpowiednim dobraniu reszty systemu zagrają świetnie.

Ahoj !

P.S. Bardzo dziękuję kol. Vinyloidowi za udzielenie schronienia rozbitkom, pomimo niesmacznych ciastek i przeterminowanej czekolady ;-) Musiałem coś takiego wymyślić aby się odkuć za taką klęskę ! :-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: rafaell.s.cable w 15-01-2018, 11:56
Spoko Gustaw HD600 po prostu muszą mieć coś nietypowego do napędzenia  ot choćby jak mój Lake People. Bardzo mile te słuchawki w moim systemie wspominam!!!

Jak bym się miał wyżej rozglądać to dopiero stare lotniskowce US Navy Grado GS1000 które już dawno zatopiły Yamamoto D7000 :-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 15-01-2018, 12:02
Spoko Gustaw HD600 po prostu muszą mieć coś nietypowego do napędzenia  ot choćby jak mój Lake People. Bardzo mile te słuchawki w moim systemie wspominam!!!

Jak bym się miał wyżej rozglądać to dopiero stare lotniskowce US Navy Grado GS1000 które już dawno zatopiły Yamamoto D7000 :-)
Te, jankes, chyba ci seryjnego harakiri dawno nikt nie zrobił?!
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2018, 12:02
GS1000 to dla mnie raczej pancernik Arizona, który został zatopiony w Pearl Harbor :-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 15-01-2018, 12:04
To nie były żadne ciasteczka tylko przekąski dla kotów. Stary Bonifacy zdechł, a żal było wyrzucić.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2018, 12:35
To nie były żadne ciasteczka tylko przekąski dla kotów. Stary Bonifacy zdechł, a żal było wyrzucić.

Teraz już wiem dlaczego cały następny dzień miałczałem i szukałem dla siebie kuwety.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 15-01-2018, 12:38
Było zapytać Prezesa, On zawsze zna właściwą drogę. :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 15-01-2018, 17:44

Pierwsze salwy japońskiego pancernika rozwaliły maszty obu niemieckich pancerników. Druga i trzecia salwa trafiła je w komory amunicyjne, czego rezultatem były efektowne eksplozje dwóch niemieckich jednostek, zakończone posłaniem ich na dno. Po zakończonej walce pancernik japońskiej floty cesarskiej odpłynął do swojego portu a jego załoga otrzymała kilkadziesiąt beczek Sake oraz setki gejsz do dyspozycji.

Upraszczając. Denon D7000 był dużo lepszy od Sennheiserów HD600 i Beyerów praktycznie w każdym aspekcie. 
To pewnie dlatego, że na czas nie dopłynął zabytkowy zdradziecki Schleswig-Holstein w postaci HD 540 Refernce Gold 600 om.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 16-01-2018, 00:11

Upraszczając. Denon D7000 był dużo lepszy od Sennheiserów HD600 i Beyerów praktycznie w każdym aspekcie. Rozpiętość dźwięku/skala, barwy, bas. To nie były niuanse tylko deklasacja. Moje Sennheisery zagrały w stosunku do D7000 zwyczajnie płasko. Było to ewidentne zarówno na wzmacniaczu DIY jak i na moim Benchmarku.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z szanownym Panem Admirałem, że HD600 grały płasko. Owszem, na moim wzmaku brakowało im dołu, ale to bardziej ze względu na celowe podwyższenie dolnej granicy jego pasma, z uwagi na konieczność uporania się z nadmiarem "fabrycznego" BOOM, występującego w Denonach, niż na niedostatki samych Sennheiserów. Na Benchmarku zjawiska spłaszczenia nie zaobserwowałem. Sprzęt godny polecenia, bez większych wad. Od dawna twierdzę, w tej cenie jest bezkonkurencyjny, a ostatni odsłuch tylko mnie w tym przekonaniu utwierdził. Zresztą podobnie jest z  DT990, gdzie stosunek jakości do (sporo niższej) ceny powoduje, że trudno o alternatywę dla tych słuchawek. Największymi ich zaletami są wg mnie sposób prezentacji przestrzeni i spójność przekazu.
Z kolei największy rozczarowaniem wieczoru okazała się sekcja DAC Benchmarka, która poległa z kretesem z wiekową kartą M-Audio (Delta 24/192). Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy,  jakkolwiek nie ukrywam, że specjalnie mnie to nie zmartwiło. :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 16-01-2018, 00:17
Czyli niemieckie pancerniki zostały wyposażone w ślepą amunicję! Skandal !

Też się ździwiłem, że Benchmark zagrał tak jak zagrał. Przyznam, że u mnie z Maca gra to dużo lepiej.
Coś mi się wydaje, że cała bitwa była ustawiona przez rosyjski wywiad wojskowy. :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 16-01-2018, 00:23

To pewnie dlatego, że na czas nie dopłynął zabytkowy zdradziecki Schleswig-Holstein w postaci HD 540 Refernce Gold 600 om.

Jest rzeczą wysoce wątpliwą, że Naczelny Kapitanat wyraziłby zgodę na przystąpienia tego wraku do działań wojennych. Ze względów humanitarnych, rzecz jasna :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 16-01-2018, 00:38
Czyli niemieckie pancerniki zostały wyposażone w ślepą amunicję! Skandal !

Też się ździwiłem, że Benchmark zagrał tak jak zagrał. Przyznam, że u mnie z Maca gra to dużo lepiej.
Coś mi się wydaje, że cała bitwa była ustawiona przez rosyjski wywiad wojskowy. :)

Nie było żadnej dywersji, wynikało to z konstrukcji uzbrojenia.
GRU było natomiast zamieszane w wypiek ciasteczek, o czym Pan Admirał przekona się boleśnie, jak tylko jego bandera zacznie w przyspieszonym tempie przybierać coraz to brunatniejsze  barwy. :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-01-2018, 11:20

To pewnie dlatego, że na czas nie dopłynął zabytkowy zdradziecki Schleswig-Holstein w postaci HD 540 Refernce Gold 600 om.

Jest rzeczą wysoce wątpliwą, że Naczelny Kapitanat wyraziłby zgodę na przystąpienia tego wraku do działań wojennych. Ze względów humanitarnych, rzecz jasna :)

Muszę zaprotestować. Owszem statek wziął udział w cyklu imprez kulturalno rozrywkowych promujących miłość i tolerancję  z pokazem sztucznych ogni włącznie w Gdańsku i okolicach w prawdziwie niemieckim stylu i faktycznie został ostrzelany przez polskie homofobiczne, nacjonalistyczne, faszystowskie bojówki. Jednak został wyremontowany w Kilonii i jest jak najbardziej w pełni sprawny :)
HD 540 Reference Gold 600 om potrafią wygenerować zdecydowanie bardziej realistycznie iluzje zdarzenia dźwiękowego niż DT990 (PRO, Limited Black, Edition 600 Ohm, Vintage) czy HD 580/600. Wiem to ponieważ wielokrotnie to sprawdzałem i wszystkie mam lub miałem u siebie w domku. Barwy instrumentów muzycznych, ich namacalność, orientacja w przestrzeni (słuchawkowej) stoi na bardzo wysokim poziomie. Nie słuchałem Twoich słuchawek więc tu nie będę polemizował, natomiast AH-D7100 i 7200 nie zachwyciły mnie szczególnie (7000 ponoć dużo lepsze) :)

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-01-2018, 12:20
Wracając do tematu głównego tematu, bardziej pasowałby nazwa wątku "Sennheiser HD580/600/650 " :)

Jeśli miałbym do wyboru tylko jedne słuchawki z HD 580/600/650 to zdecydowanie padło by na  HD565 Ovation ;)

To taka sugestia, podpowiedź dla osób, którym coś się podoba w tych słuchawkach, ale brakuje im przestrzeni i czują jakieś zmulenie. Być może Ovation okażą się strzałem w dziesiątke ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 16-01-2018, 14:41

 Nie słuchałem Twoich słuchawek więc tu nie będę polemizował, natomiast AH-D7100 i 7200 nie zachwyciły mnie szczególnie (7000 ponoć dużo lepsze) :)

D7100 miałem okazję krótko posłuchać, bynajmniej nie z powodu braku czasu. Po prostu po kilku minutach uniemożliwił mi to  ból głowy i mdłości z powodu sub-basowego łomotu. Gwoli uczciwości należałoby przyznać, że w pozostałych konkurencjach (jeśli nie liczyć fatalnego wzornictwa) spisywały się dobrze. Prezentacja przestrzeń okazała najlepsza, jaką dane mi było słyszeć w słuchawkach o konstrukcji zamkniętej.
D7200 zamierzam dopiero przetestować, ale mój dostawca uzbrojenia jest mocno zapracowany, więc pewnie nieprędko to nastąpi. Z tego, co czytam to przyzwoity sprzęt, w rozsądnej cenie (2500 zł, ostatnio)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 16-01-2018, 20:49

D7200 zamierzam dopiero przetestować, ale mój dostawca uzbrojenia jest mocno zapracowany, więc pewnie nieprędko to nastąpi. Z tego, co czytam to przyzwoity sprzęt, w rozsądnej cenie (2500 zł, ostatnio)
Na mnie te słuchawki wywarły dość mieszane uczucia. Pisałem o tym w wątku poświęconym tym słuchawkom. Być może u mnie w salonie na moim sprzęcie  zagrałyby lepiej. W pokoju odsłuchowym słuchałem ich naprawdę długo i większości materiału wypadły słabo w porównaniu do dużo tańszych DT770 PRO Limited Edition 32 Ohm (tyko z zabudową wewnątrz muszli  jak zwykłe DT770 PRO i z padami zamkniętymi typu welur) Dwa i pół tysiąca za takie granie to dla mnie bardzo dużo.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 16-01-2018, 22:26

Na mnie te słuchawki wywarły dość mieszane uczucia.

Z tego, co  słyszę,  to nie tylko na tobie. Może z tego powodu tak ostatnio tanieją? Z drugiej strony z jakichś względów EISA nadała im przecież tytuł słuchawek roku.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 17-01-2018, 09:13

Na mnie te słuchawki wywarły dość mieszane uczucia.

Z tego, co  słyszę,  to nie tylko na tobie. Może z tego powodu tak ostatnio tanieją? Z drugiej strony z jakichś względów EISA nadała im przecież tytuł słuchawek roku.
W 2000 i 2001 roku pewien japoński odtwarzacz  CD miał same najwyższe oceny w prasie polskiej i niemieckiej. Według niemieckiego Audio "prawdziwe objawienie w swojej klasie cenowej". Otrzymał nagrodę EISA za innowacje techniczne i brzmienie. W sumie jest nawet spoko, ale jakie było moje zdziwienie, kiedy porównałem go z CD tej samej firmy z 1986 roku. Ten stary siermiężny, plasticzany, prawie pusty w środku dedykowany do najtańszych systemów odtwarzacz zagrał lepiej od tego nagradzanego. Zresztą to nie jedyna taki przypadek, który potwierdziłem osobiście. Gwiazdki, best baye, najwyższe rekomendacje wystawiane w mediach nie darze szczególnym zaufaniem, zarówno te polskie, jak i zagraniczne. Tacy ludzie jak ja, Ty czy wielu Kolegów na forum przynajmniej stara się pisać zgodnie z prawdą. Dziennikarze w prasie fachowej mają inne priorytety niż prawda moim zdaniem.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-01-2018, 09:54
Z drugiej strony z jakichś względów EISA nadała im przecież tytuł słuchawek roku.

Taki duży a taki naiwny ;-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 17-01-2018, 16:43
Taki duży a taki naiwny ;-)
Cicho, bo zbombarduję!
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek623 w 17-01-2018, 20:10
(http://audiohobby.pl/index.php?action=dlattach;topic=7971.0;attach=141757;image)

Co to za wzmacniacz ten obok HD600 ? czy jest dobry do HD600 i za ile można go kupić ?
Opłaca sie kupić do HD600 firmowy wzmacniacz Sennheisera HDVA 600 ?
Najlepiej by było gdyby Sennheiser stworzył takie słuchawki łączące HD600 i 650 z 600 wziąść równowage tonalną i klarowność a z HD650 bas i mase dźwięku do tego polepszyć troche scene. HD650 brzmią najlepiej w muzyce takiej jak Pink Floyd, HD600 pop ale i ogólnie bardzo dobre.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-01-2018, 21:09
Obok HD 600 to przedwmacniacz gramofonowy. HD600 podpięte są do srebrnego DAC-a poniżej.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 17-01-2018, 21:21
Obok HD 600 to przedwmacniacz gramofonowy.
Dobra, dobra, i tak wszyscy wiemy, że to skrzynia na amunicję.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 18-01-2018, 19:42
Świetny wątek, szczególnie doceniam go jako posiadacz HD600, które to nabyłem drogą kupna w 2001 roku :)
Dopiero w 15 roku padł kabel. A wymieniając go zamówiłem nowe pady i poduszki do headbandu.
To był jeden z najlepszych zakupów audio jakie w życiu zrobiłem.
Wtedy kosztowały 1089 zł i to była pokaźna część mojej wypłaty. Nigdy nie żałowałem tych pieniędzy.
Nie znałem wtedy Staxów, ale moje AKG K141 Monitor grały przy HD600 jak słuchawki telefoniczne ...

Absolutnie pierwsze moje słuchawki Hi-Fi jakie zakupiłem za własne pieniądze to rodzime Tonsile SD 501.
O tym jak one wypadły przy HD600 przez grzeczność nie wspomnę ...

A marmurkowy lakier HD600 niestety ma jednak taką wadę, że jest wrażliwy na uderzenia i z czasem samoczynnie potrafi się kruszyć i odpadać. Nie jest to zjawisko masowe, ale daje się zauważyć ząb czasu nawet na słuchawkach z wymienionymi wszystkimi poduszeczkami i kablem.

Mimo to nadal prezentują się elegancko i z perspektywy czasu powiem tylko, że szkoda, że nie są tak duże i wygodne jak Baby Orfeusze, które na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, ale w rzeczywistości są zdecydowanie większe i przez to jeszcze wygodniejsze.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Jarek2 w 23-01-2018, 18:07
W numerze 12/2017 AV recenzja HD 660S (dwie opinie).
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 02-01-2020, 23:18
Generalnie jest kłopot z dobraniem niedrogich padów do  słuchawek HD580/600/650.
Niedawno kupiłem i polecam te pady:
https://pl.aliexpress.com/item/32600756277.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.33815c0fHr9ipO

Jakość zbliżona do oryginalnych, jako że sennheisery są bardzo wrażliwe na jakość padów te moim zdaniem są dość niezłe. Przesłony(gąbki) użyłem oryginalne jako lepsze od chińskich.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 05-01-2020, 15:07
Czy ktokolwiek coś może wie w temacie padów do HD600 z owczej skóry z Alledrogo?
https://allegro.pl/oferta/pady-dekoni-hybrydowe-skora-welur-sennheiser-hd600-8611024956 (https://allegro.pl/oferta/pady-dekoni-hybrydowe-skora-welur-sennheiser-hd600-8611024956)
Cena (319 zł) nie nastraja do eksperymentów, chętnie usłyszałbym relację od kogoś, kto to testował na HD600.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 05-01-2020, 22:43
Ponoć Dekoni robi ciekawe te pady ale cena jest irracjonalna. Z tańszych sposóbów na dobre pady do HD600/650 jest zastososowanie padów HM5 z wykorzystaniem ringów plastikowych ze starych padów sennheiser. Kolega ma tak zrobione swoje hd600 i naprawdę fajnie to gra.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 06-01-2020, 00:52
Dzięki, rozejrzę się. Ale i tak te z Dekoni wyglądają lepiej.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 06-01-2020, 08:59
Swoje HD800 mam już ponad 10 lat ,są dosyć intensywnie użytkowane w związku z tym
pady też uległy zużyciu .
Parę miesięcy temu dokonałem już trzeciej wymiany .
4,5 roku temu kupiłem jakieś zamienniki/podróbki (wcale nie było tanio bo ok. 55 dolarów)
ale to była słabizna i po 1,5 roku do wyrzucenia .
Kupiłem oryginalne z alcantary u polskiego Dystrybutora z wysyłką prawie 5 stów ,wytrzymały
do pażdziernika ubiegłego roku .Próbowałem je reanimować taką specjalna szczoteczką ale
bez widocznego efektu .
Założyłem te skórkowe Dekoni z owczej skóry ,w użytkowaniu o wiele lepsze ale trochę zmieniły
brzmienie .W moim przypadku to nawet trochę na plus bo utwardziły ,gram z OTL-em więc jest
lepiej tylko jest trochę mniej "basu w basie" :-) .
Może jak się "uklepią" jak te oryginalne z alcantary  to przybędzie basu ale na to bym raczej
nie liczył .
Mam jeszcze jedne Dekoni w zapasie ,wersja hybryd ,odkupiłem okazyjnie za 250 zeta od gościa,
który sprzedał słuchawki a nabywca nie chciał mu dodatkowo dopłacić za te pady .
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 06-01-2020, 12:24
Dzięki, to przebłysk nadziei :)
Na moje nieszczęście dla HD600 są dwa typy padów ...
I są na tyle różne w konstrukcji, że z pewnością każdy inaczej w płynie na brzmienie.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: nsk w 06-01-2020, 14:30
Mogę się mylić, ale kiedyś były głosy, że te Dekoni to nie bardzo, bo zmulają jeszcze bardziej brzmienie. Do Sennków to raczej oryginały albo welury HM5 sprawdzić.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 06-01-2020, 17:46
Mam obecnie roczne nowe oryginalne pady do moich HD600.
Ponieważ bardzo dużo czasu spędzam w tych słuchawkach, to chciałem poprawić sobie komfort jednocześnie nie psując, a może przy okazji poprawiając odbiór.
Ale najwyraźniej jeśli sam nie kupie którejś wersji tych padów to ciężko będzie nabrać pewności co do tego czy to dobre rozwiązanie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 07-01-2020, 08:44
Ja na Twoim miejscu nie zmieniałbym na razie padów ,są w miarę nowe ,niezużyte i konstrukcyjnie
dobrane pod to założone brzmienie .
Jak już to wymień kabel ,on też potrafi dużo zmienić w brzmieniu a jest to w zasadzie działanie bezinwazyjne.
Bardzo duże znaczenie z mojego doświadczenia ma też zastosowany wzmacniacz słuchawkowy
oraz żródło .
Te słuchawki mają bardzo duży potencjał często niewykorzystany ,piszę to jako wieloletni użytkownik
obydwu modeli .
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 07-01-2020, 09:09
Mogę się mylić, ale kiedyś były głosy, że te Dekoni to nie bardzo, bo zmulają jeszcze bardziej brzmienie. Do Sennków to raczej oryginały albo welury HM5 sprawdzić.

Masz rację mają wpływ na brzmienie ,ma na to rodzaj wykorzystanego materiału do ich budowy oraz
to ,że zmieniają trochę kształt komory odsłuchowej ,trudno czasem przewidzieć w jakim kierunku
pójdą te zmiany .
U mnie po prostu zużywały się fizycznie i chciałem żeby bardzo często używane słuchawki były
bardziej praktyczne .
Jeżeli chodzi o te skórkowe Dekoni w kontekście moich HD800 to poczytałem opinie innych użytkowników
i właśnie o takie zmiany mi chodziło chociaż na początku byłem trochę rozczarowany .
Suma sumarum osiągnąłem jednak założony efekt w kontekście używanego przeze mnie lampowego
wzmacniacza lampowego OTL ,barwa jest bardziej neutralna ale za to poprawiła się szczegółowość
i głębia .

Byłem też świadkiem sytuacji odwrotnej w systemie kolegi ,słuchawki Audeze LCD3 i Copland DAC215 .
Kolega zmienił pady na skórkowe Dekoni po czym w te pędy wrócił do oryginalnych welurów
bo po prostu nie dało się słuchać .
Dzwięk jasny,średnica osuszona ,zniknęła cała magia Audeze i nie pomogło miesięczne "wygrzewanie"
i akomodacja słuchu ,wrócił z ulgą do pluszaków :-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 07-01-2020, 23:01
Rzeczywiście chyba zostanę przy obecnych padach, poprzednie wytrzymały strasznie dużo.
Poczekam aż się wyeksploatują i wtedy temat zaatakuje ponownie.
Tymczasem chyba faktycznie poeksperymentuję z amplifikacją, jako zagorzały lampiarz coś tam jestem w stanie dla nich zaplanować.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 08-01-2020, 21:39
 Używasz lampy OTL ? Mi bardzo dobrze HD600 grały z hybrydowym wzmacniaczem bottlehead crack, generalnie te słuchawki lubią oprócz napięcia trochę prądu ;) 
Dziś z powodzeniem używam 40sto letniego przedwzmacniacz prawie nieznanej w audio dziś marki.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 25-04-2020, 18:49

Miałem parę par HD600,650,6XX i na końcu 580.
Kupiłem teraz HD560(I) od jednego naszego forumowego kolegi. Są naprawdę bardzo dobre.  Do moich starych sprzętów z lat właśnie 80tych te słuchawki są idealne. Bardzo pieczołowicie zaprojektowane słuchawki. Barwa instrumentów bardzo fajna, świetna rozdzielczość góry i barwa i impakt basu. Bardzo dobra przestrzeń. Wyborne słuchawki nie może dla audiofili sensu stricte ale bardziej dla melomanów, sprzęt do słuchania muzyki z żywych instrumentów (choć mi dobrze grały też rock i elektronikę). Świetna ergonomia, słuchawki lekkie i bardzo wygodne. Jeszcze muszę pewnie coś począć z lekko uklepanymi już padami ale jestem naprawdę już zaskoczony.
Na Head-Fi org pisali że to słuchawki projektowane przez ten sam zespół który pracował na HE60 i HE 90 orpheus i jakością brzmienia nawiązują do elektrostatów. Na pewno coś w tym jest. Szczerze mówiąc to miałem parę zestawów stax lambda i lambda pro z tego okresu i subiektywnie wolę właśnie do mojego zestawu HD560.
Jednakowoż mam nieodparte wrażenie że kolejne generacje flagowców (580,600,650 ) są dostosowane do estetyki brzmieniowej sprzętów audio danej dekady.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 25-04-2020, 20:13
Słyszałeś HD540 II?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 26-04-2020, 17:18
HD540 ii kiedyś miałem je w domu na jeden dzień ale nie za bardzo mi podeszły jak pamiętam.
To jest ważne do czego się podłącza te stare słuchawki, one czesto były dostosowane do współpracy z normalnym wyjściem słuchawkowym we wzmacniaczach ze swojej epoki (tylko przez dzielnik rezystorowy). Tak więc spokojnie przyjmują sporą moc i lubią wyjścia raczej wysokoimpedancyjne.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 26-04-2020, 17:21
HD540 są ponoć jaśniejsze od HD560 (I), a dla mnie właśnie HD560 są jeszcze kompletnie przyswajalne jesli chodzi o tonację. Jestem trochę wyczulony na zbytnią suchość grania lub wyostrzenie. HD560(I) właśnie mają fajny balans że grają przejrzyście z dobrą barwą i rodzielczością ale bez zbędnej ostrości na moich klockach.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 26-04-2020, 20:12
Słyszałeś HD540 II?
HD540 II są najsłabsze z całej rodziny 540, takie bardziej rachityczne i suche.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: aulait w 26-04-2020, 20:23
HD540 są ponoć jaśniejsze od HD560 (I), a dla mnie właśnie HD560 są jeszcze kompletnie przyswajalne jesli chodzi o tonację. Jestem trochę wyczulony na zbytnią suchość grania lub wyostrzenie. HD560(I) właśnie mają fajny balans że grają przejrzyście z dobrą barwą i rodzielczością ale bez zbędnej ostrości na moich klockach.
Osobiście jako bardziej ostre określiłbym HD560 I, mają taki pik na wysokich. Za to mają trochę bardziej plastyczną średnicę w okolicy ludzkich wokali dzięki innej konstrukcji padów, dzieję się to jednak kosztem otwartości w stosunku do 540. Dla mnie najlepsze z całej rodziny są Reference Gold zarówno w wersji 300 jak i 600 om. Jednak nawet zwykłe 540 I w wersji 300 i 600 om to słuchawki, które warto posłuchać. Maja swój klimacik. W sumie nie powinienem tego pisać w tym wątku, ale dla mnie Reference Gold są lepsze od HD600/650, mają również bardziej zaawansowaną zabudowę głośnika (korektor fazy wewnątrz głośnika) jak i samych padów (wewnętrzne przegrody). Nie znaczy to, że uważam HD600 za słabe słuchawki... fajne są ;)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 28-04-2020, 19:03
Mam mozliwosc kupienia uzywanych HD600 i zastanawiam sie czy jest sens je brac czy lepiej te fundusze przeznaczyc na cos innego zamiast nastepna pare sluchawek, ktore beda inferior to tych ktore mam. Pytanie ile bym z nich wycisnal na zbalansowanym kablu?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 28-04-2020, 20:27
Przeznaczyc na plyty z muzyka, lepiej ;')
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 28-04-2020, 23:39
Przeznaczyc na plyty z muzyka, lepiej ;')

Ja wiem, HD600/650 są chyba ciągle globalnym liderem w kategorii "tańszych słuchawek, które audiofile sobie zostawiają nawet jak mają już dużo droższe". Na AH to bardziej DT880 :).

Ale może warto kupić nowe/ostatnio produkowane, Sennheiser przeniósł niedawno produkcję z Irlandii do Rumunii i w międzyczasie modyfikacjom uległa też konstrukcja (stary przetwornik czarny, nowy srebrny) i dają inne pady, podobno nowe HD650 nie mają już rozlazłego basu. Ale HD600 już nie mają marmurkowego wykończenia :(. Całościowo nie jestem pewny jaka jest konkluzja, ale chyba taka, że nowa konstrukcja jest lepsza.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: nsk w 29-04-2020, 08:13
Czarny przetwornik to już dawno zmienili. Dawno przed Rumunią.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 29-04-2020, 08:32
HD650 z czarnymi przetwornikami najlepsze były. Miały taki fajnie przestrzenny bas po wymianie kabla na coś porządnego. Te z białymi jakieś takie kulawe dźwiękowo i wolę HD600 od nich, albo HD565, które posiadam. HD580 też były fajne i miały swój klimacik, pewnie przez to sitko plastikowe, które w HD600 zastąpili metalowym i jak dla mnie niczego tym nie poprawili. Przetwornik jest ten sam.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-04-2020, 16:18
Mam mozliwosc kupienia uzywanych HD600 i zastanawiam sie czy jest sens je brac czy lepiej te fundusze przeznaczyc na cos innego zamiast nastepna pare sluchawek, ktore beda inferior to tych ktore mam. Pytanie ile bym z nich wycisnal na zbalansowanym kablu?

Domyślną odpowiedzią, którą prawdopodobnie chcesz usłyszeć to "brać" i wtedy zakup będzie bardziej usprawiedliwiony przed samym sobą ;-)

Jeżeli cena jest b.dobra (nowe to 1400 zł) i te słuchawki ci podejdą to OK.
Jeżeli nie podejdą to najwyżej sprzedasz.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 29-04-2020, 17:13
Gustaw, pewnie, ze chcial bym uslyszec brac ;)
Sluchalem ich przez chwile i byly bardzo podobne do SRH1840 z ta roznica, ze dzwiek byl bardziej naturalny a shure bardziej syntetyczny. Troche waska scena odstrasza.
Moge je miec byc moze za 800zl, no ale pewnie drugie tyle poszlo by na modyfikacje, kabel, pady etc. Musze pomyslec na spokojnie czy wymiana kabla wniosla by duzo czy jedynie bylby to zabieg kosmetyczny bardziej. Chodza za mna ostatnio ATH-AD2000X i moze tu powinienem sie skierowac.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-04-2020, 17:45
Ja mam ciągle standardowy kabel i nie mam specjalnego ciśnienia jego na zmianę.
800 zł za używki, którym trzeba zmienić pady to średni interes.  Z drugiej strony Euro poszło w górę więc można zrozumieć.

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-04-2020, 18:12
Sam myślę o przygarnięciu HD650, cena ciekawa, bo już za 1150-1250zł można kupić. Tylko nie wiem, czy dalej jest to taka sama produkcja, pady chyba zmienili na sztywniejsze, które się tak nie wyrabiają - mały problem, a nawet plus. Gorzej, że cześć produkcji została przeniesienia chyba do Rumunii i te partie są o wiele gorsze, zupełnie inne pasmo. Tak jest chyba z HD660s, ale nie pamiętam. Nie wiem, jak z HD650 i ew. HD600, ale tego się najbardziej obawiam.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-04-2020, 18:35
Przy okazji.
https://www.q21.pl/sennheiser-hd600.html (https://www.q21.pl/sennheiser-hd600.html)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-04-2020, 19:09
Taka cena jest prawie wszędzie, w tym w hipermarketach. Mi tylko brakuje odsłuchu w domu. Jak z pancernością tych słuchawkach? Znoszą drobne obicia? Odpinane kable - fajna sprawa, potrzebuję i jakieś 100-150cm i jednocześnie kabelek 10cm. Wysoka sprawność i wysoka moc - chyba 500mW mnie ciekawi, ale martwi brak basu. Podobno jednak jest zapas i da się skorygować pasmo, do 30Hz wystarczy. Jeżeli docisk padów będzie mocny i pancerność ok, to przewiduję zadania specjalne dla nich, nie tylko jakieś okazjonalne słuchanie muzyki.

Tylko który sklep zapewni odsłuch w domu?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-04-2020, 19:13

Tylko który sklep zapewni odsłuch w domu?

W obecnej sytuacji to jednak ryzykowane. Z drugiej strony chyba jest możliwość zwrotu w niektórych miejscach przy zakupie przez internet.

Nie odpinam kabla więc się nie psuje. Nie widzę specjalnego zużycia innych elementów.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-04-2020, 19:24
Dzięki Gustaw za informację, pewnie przy najbliższej zachciance zakupię. Chyba nie ma nic innego w cenie do kilku tys. zl, co by miało tak równe pasmo i niskie zniekształcenia.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-04-2020, 19:24
Gorzej, że cześć produkcji została przeniesienia chyba do Rumunii i te partie są o wiele gorsze, zupełnie inne pasmo

Ze niby co, w Rumunii inaczej skladaja te same czesci i wychodzi inny model brzmieniowo ?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-04-2020, 19:25
Bo to jest HD600 Gypsy Version :)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-04-2020, 19:46
https://www.superbestaudiofriends.org/index.php?threads/solving-the-hd650-mystery.8026/

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 29-04-2020, 19:51
Bo to jest HD600 Gypsy Version :)

Ciekawostka: więcej Romów mieszka w Turcji, niż w Rumunii.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-04-2020, 20:57
Odchylki w brzmieniu HD600 byly od dawna, jeszcze w czasach produkcji w Niemczech, a braly sie z prostych zmian, jak chociazby wprowadzanie nieco innego wykonczenia samych padow itp. detali, nic z tym wspolnego nie ma jednak miejsce ich skladania.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: majkel w 29-04-2020, 22:49
A co to za rewelacje, że HD600 są równe? :) W nich nic nie jest równe nawet na odcinku - ani bas, ani średnie, ani sopran. Co do THD - DDT880 600Ω mają niższe. Cenę też mają niższą, są bardziej i łatwiej modyfikowalne, dźwięk mają bliżej moich oczekiwań. No, same przewagi. :) 250Ω też będą dobre.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 29-04-2020, 23:04
A co z tymi nowymi HD660S? Ktoś słuchał?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 30-04-2020, 00:57
A co to za rewelacje, że HD600 są równe? :)

Pod względem zmierzonego pasma są poza niskim basem bardzo blisko ideału wg Harmana:

(https://www.superbestaudiofriends.org/index.php?attachments/upload_2019-2-25_0-10-54-png.16128/)

Oczywiście można dyskutować o tym, jak duży sens ma krzywa Harma, czy pasmo jest ważne skoro mózg się adaptuje itd., ale to jest chyba najrozsądniejszy obiektywny miernik "równości".
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: nsk w 30-04-2020, 07:37
Ta krzywa Harmana nie ma nic związanego z równością i hd600 nie są w ogóle podobne do tej krzywej. Wyglądają podobnie od wyższej średnicy, ale całościowo i tak będą inaczej grać.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 30-04-2020, 10:31
Osobiście mogę powiedzieć, jakiekolwiek strojenie słuchawek pod takie krzywe, jak Harmana, nie da nigdy dobrych efektów. Próbowałem wiele razy. Indywidualna HRTF jak najbardziej. Gdy to porównałem, to złapałem się za głowę.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 30-04-2020, 10:47
Ja eksperymentowałem z EQ i equalizacją "autoeq" (EQ do krzywej Harmana na podstawie pomiarów ze stron) i dawała u mnie średnie rezultaty. Sporo lepsze rezultaty dostałem, jak equalizowałem do krzywej Harmana na podstawie pomiarów swoim mikrofonem. Co by wskazywało, że różnice między egzemplarzami słuchawek są duże.

Jeśli indywidualny HRTF, to używałeś mikrofonu dousznego?

Co do sensowności krzywych Harmana to zgoda, że metodologia mocno wątpliwa, ale jest to "jakiś" wynik który przydałoby się mieć, bo w słuchawkach nie ma tak prosto jak w głośnikach, gdzie pasmo równe jak stół jest idealne.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 30-04-2020, 12:13
Tylko do równego pasma w głośnikach dojdzie wpływ pomieszczenia i jesteśmy "daleko w lesie".
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 30-04-2020, 14:24
Próbowałem trochę z mikrofonami w uszach, ale dalej był mały rozjazd. Milimetry robiły różnicę. Wzorcowy głośnik, korekta jego odpowiedzi na płasko. Pomijałem pasmo < 200 Hz ze względu na rezonanse. Strojenie pasma na ucho. Przy dobrym zestrojeniu nie byłem w stanie odróżnić czy gra słuchawka na uszach, czy głośnik z oddali. Jedyna różnica to korelacja "przecieku" między kanału, też do wykonania. Pasmo do 30 Hz już na ucho z dokładnością 1 dB to pikuś.

A, ograniczeniem mogą być zniekształcenia na słuchawkach, gdy są słyszalne. Wtedy najlepiej zmienić słuchawki ;-)

Po takim zestrojeniu zobaczyłem korekty i się złapałem za głowę.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 30-04-2020, 22:23
Wzorcowy głośnik, korekta jego odpowiedzi na płasko.

Czyli generowałeś dźwięk (sinusa) o danej częstotliwości na głośnikach, i potem equalizowałeś słuchawki tak, aby uzyskać taką samą głośność?

Ja kilka lat temu equalizowałem słuchawki na słuch puszczając nagranie sinusa od 20Hz do 20kHz tak, aby brzmiało z taką samą głośnością. Nie wiem, czy ta metodologia nie ma jakichś błędów (na pewno wynik będzie zawierał w sobie krzywe Fletchera), ale wynik był bardzo ciekawy. Wrażenie było takie, jakby sobie przeczyścić uszy i wszystko słyszeć wyraźniej. Słuchałem na takiej equalizacji przez dłuższy czas, muzyka brzmiała dobrze. Chyba gdzieś zgubiłem tą equalizację ale na pewno były modyfikacje powyżej 10dB.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-05-2020, 11:21
Nie, nie. Equalizowanie na ucho na samych słuchawkach jest błędem, potrzebujesz dźwięk referencyjny z odległości..
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 01-05-2020, 22:19
Nie, nie. Equalizowanie na ucho na samych słuchawkach jest błędem, potrzebujesz dźwięk referencyjny z odległości..

Nie mam przekonania, czy to "błąd", czy tylko equalizowanie do "innej wersji rzeczywistości".

Taką metodą jak Twoja uzyskasz symulację grania danych głośników w danym pomieszczeniu przy danym ustawieniu ciała. Wydaje się to najsensowniejsze, bo nagrania są z reguły realizowane i masterowane na głośnikach i do odsłuchu głośnikowego. Więc symulujesz na słuchawkach środowisko odsłuchowe, do którego realizatorzy przeznaczyli większość nagrań.

Metodą equalizacji sinusa 20-20K do grania z równą głośnością uzyskujesz granie takie jest zadane przez teorię dźwięku, tzn. taki sinus był wygenerowany tak, aby grać z równą głośnością. W tym wypadku equalizujesz nie tylko słuchawki, ale i robi się z nich urządzenie naprawiające wady słuchu czy anatomii ucha. Także equalizujesz naturalne różnice w odczuwaniu różnych części pasma (krzywe loudness/Fletchera).

Pytanie więc jaki poziom rzeczywistości słuchawki powinny symulować i czy pójście jak najdalej w stronę symulacji odsłuchu głośnikowego jest najlepszym wyjściem. Np. większość ludzi nie lubi nagrań binauralnych mimo, że powinny dużo lepiej symulować rzeczywisty odsłuch.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 01-05-2020, 23:53
Niedługo przeniosą nam wątek, więc się streszczę. Nie zależy mi na boskim słuchu całego pasma, a na naturalnym odsłuchu. W moim przypadku tylko taka korekta dała efekt braku ziarna i jedynymi problemami wtedy są zniekształcenia (harmoniczne, jitter). Odnośnie tematu: HD650 wydają się pod tym kątem ciekawym obiektem, bo mają względnie gładkie pasmo, mają całkiem przyjemną charakterystykę dla mnie, co zapewni łatwość i subtelność korekty, a w efekcie precyzyjniejsze zestrojenie, oraz mają bardzo niskie THD, a zawsze jakieś problemy z brzmieniem wskazywały na wzrost THD dla danego pasma.

Słyszałem o wadach słuchu, ze słyszalne pasmo się zawęża, ale tu chodzi o to, że pewnych częstotliwości się prawie nie słyszy i dużo zależy od obrotu głowy. To jeden z elementów odbierania kierunkowości - zmiana w paśmie. Stąd słyszmy też czy dźwięk jest wyżej lub niżej - nagle zmienia się barwa. Natomiast każde ucho jest inne. Zmiany na paśmie są znane, ale każdy ma je trochę inne, bo każdy ma inną głowę i inne uszy. Miałem się streszczać ;-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 04-05-2020, 23:26
Ja dzis zakupilem model GSP500 Senek, ciekawy jestem jaki tam przetwornik siedzi. Chce je przeznaczyc do rozrywki czyli filmy, gry etc, choc ciekawy jestem jak poradza sobie z muzyka.

    Impedance
    28 Ω
    Frequency response (Headphones)
        10–30,000 Hz
    Sound pressure level (SPL)
        107 dB SPL @ 1 kHz, 1V RMS

Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 09:41
Nie sądziłem, że HD 650 mają takie małe i specyficzne w budowie pady. Utkwił mi w głowie, że rozmiar jest jak HD 800 prawie ;) Na starcie pasmo określiłbym jako "może być". Braki poniżej 50Hz są "słyszalne", głośność i przez to krzykliwość średnicy potrafi męczyć na niektórych utworach, które są tam bogate w dźwięki. O wysokich tonach się nie wypowiem, bo wzmak, który mam, jest baaaardzo powściągliwy w tym temacie. W efekcie niektóre utwory zmasterowane w konkretny sposób są niesłuchalne. Przetworniki niewygrzane, oryginalny kabel.

Na plus w miarę gładka w paśmie średnica, THD wydaje się niskie. Nie słyszę szpilek na paśmie czy dołków, ale dopiero po osłabieniu średnicy coś może wyjdzie, jak nierówne pasmo powyżej 10 kHz lub problemy z odtworzeniem niskiego basu po korekcie.

Ogólnie nie są to ciemne słuchawki i dobrze, że wybrałem HD 650 zamiast HD 600, jednak pamiętam je zupełnie inaczej - jako lekko misiowate, przykryte kocem słuchawki, ale dobrze uczesane słuchawki, podobne SR-007, ale grające innym dźwiękiem mimo wszystko. Sprawność od napięcia porównywalna lub z 2-4 dB niższa niż innych słuchawek po korekcie, jednak zapas napięcia mam, gorzej prądu.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 12-06-2020, 10:13
Ogólnie nie są to ciemne słuchawki i dobrze, że wybrałem HD 650 zamiast HD 600, jednak pamiętam je zupełnie inaczej - jako lekko misiowate, przykryte kocem słuchawk

Były co najmniej dwie wersje driverów i padów HD650 z różnym poziomem kocyka: https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-s-se/hd650/
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 10:28
Wszystkie sprzedawane teraz wersje to nowe. Kontaktowałem się z ok. 10 sklepami w Polsce, bo obecnie dystrybutor nie ma ich w magazynie, więc były tylko zapasy ze sklepów. Wszędzie pytałem też o wersję, kraj pochodzenia, itp. W obrocie jest tylko najnowsza wersja. Nowe pady mają zaletę, że się podobno nie uginają z czasem - tak wynika z pomiarów na różnych stronach, a co ciekawe co strona, to inna charakterystyka.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 14:34
Jeszcze nie zestroiłem słuchawek, ale zrobiłem pierwsze korekty póki co na ucho. Na 3 kHz jest takie podbicie, że 4dB, Q=0,6 muszę zbijać. Wysoki bas też musiałem osłabić, bo było za ciepło, ale 1dB całkowicie wystarczyło, zwykle nie stroję poniżej 0,5 dB różnicy, mimo że wprawione ucho inżyniera dźwięku dostrzeże różnice 0,25 dB. Poniżej 50Hz trochę trzeba podbić.

To, co mnie się nie podoba, to fatalney sparowanie przetworników. To, czym się Sennheiser tu chwali, wg mnie to porażka. Coś takiego rozumiem w słuchawkach poniżej 100 zł, ale nie 10 razy droższych. Jedna słuchawka ma na wysokich tonach rezonans na ok. 9 kHz, a druga na ok. 10 kHz. Skorygowałem to sobie osobnymi korektorami na kanałach, ale różnica sięgała aż 5 dB między kanałami. Dopiero po takiej korekcie zniknęło w końcu podostrzenie wokali.

Z pozytywów: jestem zaskoczony równomiernymi zniekształceniami w całym paśmie. Od 100 Hz do 10 kHz jest na ucho takie samo. Ciągle słyszalne, ale niskie bez żadnych skoków na średnicy, co się zdarza często. Zniekształcenia w paśmie 50 - 100 Hz są też względnie niskie, choć bardziej słyszalne i się nijak mają do pełnowymiarowego głośnika, to jednak jest ok. W efekcie bardzo niskie THD powoduje, że strojenie pasma częstotliwości jest prostsze, ale też wymaga precyzji. Strojenie poniżej 1dB jest o wiele prostsze, bo harmoniczne nic nie dodają i lepiej trafić (lub zgubić) sweet spot. Mam na myśli strojenie na podstawie materiału muzycznego. Niskie THD słuchawek w połączeniu z rozdzielczym DACiem i powściągliwym wzmacniaczem daje taki efekt, że muzyka jest całkiem przeźroczysta i nienachalna, choć takie zestawienie ma ograniczoną rozdzielczość (wina wzmaka).

Zobaczę, ile trójwymiarowości zyskam po pełnej korekcie pasma, bo obecnie 3D jest słabe. Głębia jest i przeźroczystość  z punktowością jest, ale w jednym wymiarze.

No i te zniekształcenia harmoniczne... można chyba przecież lepiej w słuchawkach?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 12-06-2020, 19:03
Może problem z parowaniem słuchawek wynika z metody pomiarowej?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 21:01
Może problem z parowaniem słuchawek wynika z metody pomiarowej?
Po stronie producenta czy mojej? Mam słuchawki na uszach i słyszę na sinusie, jak wraz zmianą częstotliwości zmienia się balans. Zamiana słuchawki stroną powoduje, że dalej przetworniki grają tak samo, czyli wykluczam coś nie tak ze słuchem.

Może metoda pomiarowa producenta? Może parowanie robią pod inny fragment pasma lub parowanie w Rumuni jest bardziej frywolne? ;-)
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 12-06-2020, 21:22
Coś widać nie do końca działa na nowej rumuńskiej linii produkcyjnej. Szkoda, mi też Sennheiser zawsze kojarzył się z solidną jakością i powtarzalnością. Nawet tutaj https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-s-se/hd650/ jest informacja, że ktoś dostał HD650 z wciśnietą kopułką.

Nie wiem też, czy HD600/650 są dobre do equalizacji, pamiętam, że do Sonarworks ludzie bardziej polecali Beyerdynamiki niż Sennheisery, które szybciej łapią zniekształcenia po wyrównaniu basu. Choć DT880 też nie są bardzo odporne na zniekształcenia przy większej głośności, w sensownej cenie i bardzo odporne na zniekształcenia będą Fostex TH610.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 21:52
Mam DT990 600omowe, wersja już w sumie ponad 30 letnia. Wg mnie nie mają co startować. DT880 dłużej nie słuchałem.

HD 650 mam już po pierwszych subtelnych korektach, ale w międzyczasie spaliłem jeden wzmacniacz i musiałem złożyć drugi, trochę przeprojektowując go. Ogólnie poprawia precyzję czy jak to niektórzy piszą "rozdzielczość", "piasek", "szum", itp. Może to efekt korekty, a może wzmacniacza (pracuje większym wzmocnieniu i zabezpieczenie przeciwzwarciowe dałem większe), ale zmulenie zniknęło i słuchając muzyki zniekształcenia na basie też zmalały, mniej mruczy i bardziej rozdziela dźwięki na basie: centralna i bas są bardziej odserparowane. Całkiem ciekawie to jako całość wygląda, bo instrumenty nie mają punktu w przestrzeni, bardzo płynnie się rozmydlają.

Jestem też trochę zaskoczony lekko odpustowym wyglądem słuchawek, lakier metalik. Błyszczy się jak psu, mimo tego wygląda lepiej niż plastik.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 12-06-2020, 21:57
Może problem z parowaniem słuchawek wynika z metody pomiarowej?
Po stronie producenta czy mojej? Mam słuchawki na uszach i słyszę na sinusie, jak wraz zmianą częstotliwości zmienia się balans. Zamiana słuchawki stroną powoduje, że dalej przetworniki grają tak samo, czyli wykluczam coś nie tak ze słuchem.

Może metoda pomiarowa producenta? Może parowanie robią pod inny fragment pasma lub parowanie w Rumuni jest bardziej frywolne? ;-)

Miałem na myśli Twoją stronę. Rozumiem, że w.w wnioski bazują na odsłuchu?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-06-2020, 22:59
Miałem na myśli Twoją stronę. Rozumiem, że w.w wnioski bazują na odsłuchu?
Dokładnie.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 16-06-2020, 13:35
Z ciekawostek. Pady się chyba układają już i największa korekta, czyli na średnicy ok 3kHz, jest teraz zdecydowanie za mocna, czyli wszystko normalnieje.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 16-06-2020, 22:00
A jak wygląda finalna equalizacja?
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: renes w 28-03-2024, 21:03
Minęło trochę czasu, czy zmieniał ktoś kabel w HD600?
Kilka lat temu zmieniłem na ten z HD650 dzięki czemu góra, która trochę za mocno u mnie iskrzyła delikatnie złagodniała, poprawiając także dół, delikatnie go dociążając, więc zmiana u mnie na korzyść.
Ponieważ zmieniam obecnie wtyki zastanawiam się, czy nie zmienić kabla, ale bez rewolucji w prezentacji dźwiękowej, poprawiając raczej samą muzykalność. Budżet do 500zł, używane też.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Karol w 29-03-2024, 06:45
@renes, pogadaj z właścicielem Nate Audio Cables z Warszawy.
Na pewno Ci coś doradzi i zrobi kabel wedle życzenia.
Gość robi porządnie, z dobrych materiałów i za przystępną cenę.
Tu masz link do jego oferty na Allegro (https://allegro.pl/uzytkownik/NateAudioCables?string=HD600), kabli do słuchawek HD600
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: renes w 29-03-2024, 08:31
@renes, pogadaj z właścicielem Nate Audio Cables z Warszawy.
Na pewno Ci coś doradzi i zrobi kabel wedle życzenia.
Gość robi porządnie, z dobrych materiałów i za przystępną cenę.
Tu masz link do jego oferty na Allegro (https://allegro.pl/uzytkownik/NateAudioCables?string=HD600), kabli do słuchawek HD600

Widziałem je, stosuje całkiem różne kable w HD600, naliczyłem chyba 4-5, co trochę mnie dziwi, ale zapewne się do niego też odezwę. cCekawią mnie jednak doświadczenia i wnioski forumowiczów, którzy wymienili kabel w swoich HD600.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: renes w 29-03-2024, 08:46
Już do niego napisałem.
Tytuł: Sennheiser HD600/650
Wiadomość wysłana przez: Karol w 29-03-2024, 08:56
Zadzwoń. Będzie szybciej, no i łatwiej się dogadać. :)