Audiohobby.pl
Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: asmagus w 27-03-2012, 11:37
-
iPod Touch 3 Gen 64 GB Soft 5.1 kompilacja 9B176 przestał widzieć wgrane pliki WAV które całymi miesącami z powodzeniem odtwarzał, przywróciłem ustawienia fabryczne, skasowałem całą zawartość (mam wszystko w komputerze we flackach) ale gdy za pomoca iTuns wrzucam jakikolwiek plik WAV (Flacki konwertuję foobarem do WAV'ów) widzę go gdy iPod podłączony jest do komputera na ekranie monitora i mogę odtworzyć poprzez iTunes. Z poziomu iPoda jednak nie widać tych plików w ogóle.
Ktoś mi powie co się stało?
-
Możliwe trzy przyczyny wg mojej wiedzy:
- źródłowe pliki FLAC miały próbkowanie wyższe niż 44,1kHz
- przepływność bitów w plikach wave jest większa niż 1411kbps (są takie płyty np. najnowszy Gotye)
- zrobiłeś JB i nie przywróciłeś po tym iPoda, redsn0w na starszych softach potrafił uwalić OS, nie wiem jak to wygląda na nowych od 4 w górę
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Zaraz, zaraz, na mp3store napisałeś, że w iPodzie nie widzisz tych plików wcale, a nie że iPod ich nie odtwarza.
Heheheh, problem jest banalny: Twoje kochane plicznki są w Muzyka->bez nazwy, nie będzie ich normalnie w eksploratorze pod Artystą czy Albumem, Gatunkiem etc., bo wave nie mają tagów!!!
I powinieneś dostać warna za źle sformułowane pytanie!
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Nie wiem czy to ten problem. Te pliki ipod odtwarzał i je widział. Obecnie ich nie widzi a wgrywam je do folderu muzyka.
Wydaje mi się że tagi sa dobre bowiem przez iTunes wizę nazwę tytuł itd.
-
Ps. O co chodzi z pkt 3?
-
Asmagus, plików wave nie można tagować ID3, więc iPod ich nie widzi pod własnymi nazwami w eksploratorze.
Wejdź w Muzyka->Albumy->Bez nazwy-> i tam MUSZĄ być Twoje pliki.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Aha, iTunes widzi pliki normalnie, bo jak na górnej belce eksploratora masz ustawione, żeby pokazywał nazwy plików a nie tagi, to je widzisz.
A pkt. 3 raczej nie ma tu nic do rzeczy.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Ok, spróbuję po pracy.
Roland - "łan mor kuestion" jak zrobić najprościej konwersję FLAC -> ALAC ?
Da się iTunsem lub Foobarem?
-
Ja bym użył iTunes, bo ma najlepszy encoder ALAC.
___________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2012-03-27 16:24:55
Ja bym użył iTunes, bo ma najlepszy encoder ALAC.
Tylko jak wciągniesz FLACi do iTunes aby konwertować do ALAC? iTunes tego nie łyka.
-
jak zrobić najprościej konwersję FLAC -> ALAC
Na Macu - program XLD, na Windzie - chyba dBpoweramp ma takie opcje
-
Gustawie, a co to za problem zdekompresować FLACi do wave?
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Polecam Easy CD-DA Extractor. Jest niestety płatny ale konwertuje wszystko na wszystko (o ile to możliwe). Warto spróbować wersję demo.
Dla oszczędnych. Instalacja wirtualnego windowsa na VirtualBox, instalacja Easy CD-DA Extractor i zachowanie stanu systemu. Używamy tej instalacji do momentu zakończenia okresu demo. Wracamy do poprzedniego stanu systemu i znów możemy konwertować do czasu kiedy będziemy mieli dość tych powtarzających się czynności.
========================
-
>> Rolandsinger, 2012-03-27 17:18:52
Gustawie, a co to za problem zdekompresować FLACi do wave?
Po co robić podwójną konwersję i zatrudniać do tego min dwa programy ?
Trzeba znaleźć taki program, który konwertuje FLAC na ALAC i automatycznie umieszcza pliki w bibliotece iTunes.
Na Macu robię to programem Max ( http://sbooth.org/Max/ ) ale rozumiem, że Asmagus korzysta z PC-ta i Łindołsa.
-
Brat ustawił mi w Foobarze konwersję "wszystkiego" do m4a (ALAC) za pomocę "one click".
Niemniej jednak wgrywanie płyt w m4a rozwiązało problem połowicznie. Bez znaczenia czy m4a powstało z WAV czy FLAC czy czegoś tam jeszcze (jak moneky audio), wgrywanie m4a z apośrednictwem iTunes powoduje, że płyta jest widoczna gdy wejdziemy poprzez muzyka ->wykonawcy -> wszystkie albumy lecz ŻADNA z płyt, które tak wgrywam nie jest widoczna w muzyka -> albumy.
Jak mnie to wkurza to nie macie pojęcia !
-
Asmagus, to wszystko jest winą błędnych lub niepełnych tagów.
Eksplorator w iOS działa wyłącznie w oparciu o tagi, jeśli dany plik muzyczny nie ma tagu Album, to po wejściu w: Muzyka -> Albumy tego pliku nie będzie.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Gdy w iTunes klikam na plik i informacjie, wszystkie pola są wypełnione prawidłowo. Jak ma to rozwiązać zatem?
-
Do plików wave nie można dodać tagów!!! Jest to po prostu niemożliwe technicznie. Format wave z założenia nie miał obsługiwać tagów, po to m. in. wymyślono kompresję.
Nie możesz mieć zatem otagowanych plików wave. Jeśli iTunes widzi jakieś tagi w plikach to pliki te nie są wave.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Taki mały OT - apple mogłoby się przestać wygłupiać i umożliwić normalną obsługę flac\'ów w iTunes. Sam użytkuję macbooka pro i chwalę sobie pewne rozwiązania, natomiast to o czym tutaj mowa jest jedną z przynajmniej kilku rzeczy, które dla mnie są debilne i niezrozumiałe w kwestii maców!
-
Szwagiero, to proste, gdy masz wszystkie dane obsługiwane wyłącznie przez urządzenia firmy X, to jest bardzo silny argument aby kupić kolejne urządzenie marki X a nie Y. Choć z drugiej strony, jakiś producent mógłby się wyłamać oferując urządzenie obsługujące wszystkie formaty, nie narzucając własnego, ale tak niestety nie jest z powodów podanych w analogii poniżej. Tak więc taka polityka nie będzie miała końca.
Sytuacja ta przypomina jako żywo lojalki w umowach na usługi telekomunikacyjne. Teoretycznie gdyby żaden operator nie miał lojalek, to byłby to magnes dla Klienta i łatwiej byłoby przejąć Klienta od konkurencji, u której - wskutek mechanizmu wolnej konkurencji - również nie miałby lojalki. Ale, jak widać, jest to mniej rentowne niż posiadanie umów z karami - analizowały to już rzesze niegłupich umysłów.
Podobnież jest z drukarkami i materiałami eksploatacyjnymi - dziś drukarki są bezpłatne, a materiały eksploatacyjne są droższe niż cała drukarka wraz z nimi. Kompletny absurd, nieprawdaż? Ale jednak producentom się to, jak widać, bardziej opłaca niż sprzedać drogą drukarkę z tanimi materiałami eksploatacyjnymi.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
>> Rolandsinger, 2012-03-28 23:31:23
Do plików wave nie można dodać tagów!!! Jest to po prostu niemożliwe technicznie. Format wave z założenia nie miał obsługiwać tagów, po to m. in. wymyślono kompresję.
Nie możesz mieć zatem otagowanych plików wave. Jeśli iTunes widzi jakieś tagi w plikach to pliki te nie są wave.
Wiem już, pisałem chwilę temu, że dodaję otagowane m4a (z Flac zrobione) i nie widać ich przez Muzyka->Albumy a jedynie przez Muzyka->Wykonawcy->Wszystkie Albumy
-
-> Rolandsinger
"Do plików wave nie można dodać tagów!!! Jest to po prostu niemożliwe technicznie. Format wave z założenia nie miał obsługiwać tagów"
Oto printscreen z mojego foobara2000, który odtwarza właśnie zwykły plik .wav 16/44.1 zripowany z płyty CDDA. Tagi można oczywiście edytować/uzupełniać samodzielnie.
-
Plik .wav może obsługiwać tagi, nawet Audition umożliwia wybór czy zapisywać dodatkowe informacje w pliku, czy nie.
-
Może te programy zapisują te tagi niestandardowo.
-
Nie, standardowo. Jest to w formacie pliku. https://ccrma.stanford.edu/courses/422/projects/WaveFormat/
-
Corvus, to nie są standardowe id3 tags. Poczytaj a potem oznajmiaj rewelacje.
_________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Nieważne, jak się zwie, ważne, że może przechowywać te same dane.
-
Tylko ani iPod ani żaden znany mi plejer tych tagów nie widzi.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
A tak na marginesie to pierwotnym formatem tagowania wave był CD Text marki Sony/Philips. No ale co z tego, że żaden współczesny plajer nie czyta tych danych z wyj. kilku modeli Sony lub jakieś audiofilskie badziewia oparte o podzespoły Sony.
Wam to pewnie nie przeszkadza w jaraniu się, że wave można jakoś tam tagować. Tylko co z tego wynika dla Kol. Asmagusa i jego iPoda?
Dokładnie nic.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
-
Problemu ciągle nie rozpracowałem.
Wgrywam teraz wszystko juz jako m4a tj. po konwersji FLAC na ALAC - w itunes wszystko wygląda dobrze a w iPodzie muzyka jest dostępna przez Muzyka -> Wykonawcy -> Wszystkie albumy. Niestety wchodząc przez Muzyka -> Albumy nie widzę ani jednego z dziesiątek wgranych albumów.
-
asmagus,
czasem potrafią pojawiać się takie problemy, jeśli użyje się np. tagów id2 zamiast id3 (lub odwrotnie) - niby pole wykonawca, czy dowolne inne, jest wypełnione, ale dane urządzenie go nie widzi
-
No to jaki tak, gdzie itd, mam wybrać?
Jaki powinien być.
-
>> asmagus
Spróbuj zaznaczyć wszystkie utwory na liście danego albumu a potem wybierz opcję "info" i ręcznie zaznacz pole "album".
-
a bo ja wiem? :)
ściągnij jakiegoś darmowego edytora tagów, który obsługuje id2 oraz id3 i się pobaw
-
>> Gustaw, 2012-03-31 22:14:53
Spróbuj zaznaczyć wszystkie utwory na liście danego albumu a potem wybierz opcję "info" i ręcznie zaznacz pole "album".
To robiłem już wielokrotnie, nawet nim założyłem ten temat :)
-
Kiedyś przy podobnych problemach załączyłem tą opcję ale raczej przypadkiem niż świadomie. U mnie zadziałało (starsza wersja iTunes na OS x i iPod Classic)
-
asmagus - kup sobie walkmana :)
-
albo coś takiego :-)
-
Polecam.
-
:)
nie, serio - pobaw się jakimś edytorem tagów
(albo przeinstaluj iTunes)
-
>> Gustaw, 2012-03-31 22:22:27
Kiedyś przy podobnych problemach załączyłem tą opcję ale raczej przypadkiem niż świadomie. U mnie zadziałało (starsza wersja iTunes na OS x i iPod Classic)
To mi pomaga jak rozbija płytę na 2 części (np jakaś piosenka śpiewana jest w duecie i jest 2 wykonawców) ale na "widoczność płyty" nic nie daje niestety.
-
Asmagus najlepiej to "kup se" gramofon i po problemach ;)
-
No to ja się poddaję w kwestii tagowania. To robota dla egzorcysty a nie dla angielskiego oficera :-)
-
Ja w muzyce mam porządek doskonały, każdy kawałek w komputerze jest opisany dokładnie wykonawca, tytuł, album. Do tej pory, odkąd używam iPodów tj. od około 7 lat nigdy nie miałem problemów, nawet jak "drag&drop" wrzucałem poprzez iTunsa wav bez jakichkolwiek tagów do iPod->Muzyka i opisywałem je w iPodzie ręcznie, wszystko działało bez zarzutu.
Wiem, że Apple coś tu "znowelizował" tylko nie wiem co i jak się do tego dostosować lub... obejść ;)
-
Pisałeś na forum związanym z szeroko pojętymi produktami apple\'a, może tam coś pomogą?
-
nie ma to cudo funkcji format?
bo czasem odtwarzaczom odbija i nie działają prawidłowo, mi clip wyłączał się samoczynnie po 10 minutach, format pomógł.
-
a system plików Ci się nie zmienił?
dziwna sprawa...
-
jeśli jest to spróbuj wgrać nowszego softa.
dziwne jest to że odtwarzacz z dnia na dzień przestał widzieć pliki... to wygląda jak by soft się sypnął.
-
Przestał je widzieć po upgrade oprogramowania.
Nowe softy i w iPod i w PC (iTunes) wgrywałem już X razy, na wszelkie możliwe sposoby.
-
da się wgrać starszego softa?
czasem się zdarza że nowe softy są niestabilne.
nie wiem jak działa konwertowanie w jabuszku, ale niektóre (starsze) odtwarzacze miały problem z plikami z zmiennym próbkowaniem.
WAV- nie ma chyba zmiennego próbkowania.
jabuszko normalnie widzi pliki cue?
Odtwarzacz czasem nie toleruje pewnych znaczników w nazwie bądź w podpisie.
Może w kompie masz jakiegoś pasożyta który zabawia się z Twoimi plikami;)
a pod linuxem jest to samo?
linux bardzo często pomaga w trudnych sytuacjach, np potrafi czasem sformatować dysk którego Windows nie potrafił.
z pingwinów polecam Minta, może działać z pendriva.
-
&feature=player_embedded :)