Audiohobby.pl
Audio => DIY => Kolumny i głośniki => Wątek zaczęty przez: cadam w 06-05-2008, 20:04
-
Przeglądając Radioelektroniki natrafiłem w numerze 5/98 na artykuł o tytule jak w temacie.
W artykule napisane:
"Celem tej konstrukcji jest poprawienie odtwarzania basów bez powiększenia membrany i jej masy. Za punkt wyjścia do opracowania rezonatora rożkowego posłużył rezonator Helmholtza, w którym ze sprężynującym powietrzem jest sprzęgnięta szyjka wypełniona cząsteczkami powietrza o masie równej masie membrany."
Czy ktoś orientuje się w czym ten rożkowy rezonator autorstwa Hansa Deutscha jest lepszy od zwykłego basrefleksu?
-
http://www.hans-deutsch-akustikforschung.com/pdf/Technikmappe-D.pdf
-
Moim zdaniem w niczym. To rozwiązanie kopiował Einbaher w jednym ze swoich modeli kolumn. Plus polegał na możliwości regulacji wielkości otworu przez przysłanianie go deseczką mocowaną na wkręty z tyłu obudowy. W ten sposób można było dostroić BR. Ale co poza tym mogła dać krótka tuba działająca w zakresie chyba nie niższym niż kilkaset hz tego jakoś nie chwytam.
-
Interesujące jest to drugie rozwiązanie. Z tym że nie chwytam sensu dotyczącego tego podłączenia kablami (???) Masz gdzieś tłumaczenie całości :)))
-
Mam tylko artykuł z Radioelektronika, ale wiele on nie wyjaśnia. Jak będę miał skaner to wrzucę skany tego artykułu.