Audiohobby.pl

Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: marcow w 23-11-2010, 16:34

Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: marcow w 23-11-2010, 16:34
Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych? Ewentualnie jak często to robimy?
A może powinniśmy myć przed każdym słuchaniu nawet płyty nowe, pierwszy raz odtwarzane?
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: reactor w 23-11-2010, 16:42
Są tacy co pierwsze co robią po zakupie to właśnie myją płytę, następnie zgrywają szpulowcem a na koniec umieszczają płytę w antystatycznych koszulkach Mofi - płyta trafia na regał i wraca z niego raz na kwartał na specjalne okazje :)

Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: reactor w 23-11-2010, 16:43
Rozumiem, że jakieś poważne zakupy były? :)
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: vinylfreak w 23-11-2010, 18:23
Musisz posłuchać nowej płyty i ocenić czy wymaga ona mycia. Ze swoich obserwacji mogę powiedzieć, że nowe płyty bardzo często wymagają umycia. Gdy L.P. ma szumek lub jakieś "pyki" warto umyć - prawie zawsze problem znika po myciu.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: reactor w 08-06-2011, 20:45
Zamówiłem trzy sztuki, ktoś preferuje? jedyne 2500 euro! dla mniej zamożnych jest jeszcze wersja DIY za 899.

http://www.clearaudio.de/_de/Plattenreinigung.php
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 18-07-2011, 13:31
Jak myć płyty winylowe, co używać czego unikać ?
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2011, 13:50
Rozwiązanie podstawowe.
Myjka Knosti. 150-190 zł

0,4 litra dodawanego do myjki płynu wystarczy na ok. 20 płyt
Po umyciu płyt płyn wylewamy i nie używamy ponownie. Dostarczane z myjką filtry działają średnio i lepiej zużyty płyn wylać niż paskudzić sobie następne płyty. Uważać przy wkładaniu płyt do suszarki bo można lekko zarysować płytę.

Jeżeli płyn się skończy nie kupujemy nowego, firmowego, (1l = 70 zł ) tylko robimy własny.

a.) kupujemy w hurtowni chemicznej alkohol izopropylowy 1-2 l (40 zł/l)
b.) kupujemy w markecie budowlanym lub w hurtowni chemicznej wodę demineralizowaną (7 zł/ 5 l) lub destylowaną
c.) kupujemy płyn nabłyszczający do naczyń (do zmywarki)

250 ml alkoholu, 750 ml wody, odrobina (3-5 ml) nabłyszczacza i litr płynu gotowy.

Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2011, 13:55
http://www.conrad.pl

Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 18-07-2011, 14:19
Dziękuję za informacje :)
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: magus w 18-07-2011, 14:33
>> Gustaw, 2011-07-18 13:55:38
>http://www.conrad.pl

Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2011, 14:38
Zapomniałem dodać, że zarówno przed jak, jak i po umyciu płyt, alkohol izopropylowy nie nadaje się do spożycia.
To informacja dla "melomanów" lubiących łączyć przyjemne z pożytecznym.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2011, 14:39
Korekta ;-)

Zapomniałem dodać, że zarówno przed, jak i po umyciu płyt
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 18-07-2011, 14:43
W sobotę, po myciu płyt u kolegi nie mogłem trafić do domu.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2011, 14:50
a tak, tak.... na mieście gadają, że płyty myjecie całymi setkami.

P.S. Są podobno nawet kluby Anonimowych Pomywaczy Płyt.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-07-2011, 14:51
Ciekaw jestem ile litrów płynu idzie im na jedną płytę..
___________________________________________
Życie jest zbyt krótkie, by używać kiepskich słuchawek
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 18-07-2011, 14:58
>> -Pawel-, 2011-07-18 14:51:32
Ciekaw jestem ile litrów płynu idzie im na jedną płytę..


Na jedną z ledwością wystarcza 100 gram ale kolega ma bardzo dużą kolekcję więc jest co myć.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 03-09-2014, 20:32
Dostarczane z myjką filtry działają średnio i lepiej zużyty płyn wylać niż paskudzić sobie następne płyty.

Filtry faktycznie są marne i raczej tylko potężne paprochy odfiltrują. Jak mi tak to przeleciało z siłą wodospadu przez fabryczny filtr to wziąłem najzwyklejszy filtr do kawy i w takim zdecydowanie na spodzie sporo brudu zostało. W sumie nie filtrowałem na zaś ale myłem tak upaćkane płyty że do końca by mi nie wystarczyło i filtrowałem w międzyczasie. W każdym razie jak by wziąć dwa filtry od kawy i mieć dużo cierpliwości kiedy to przeleci to pewnie jakiś sensowny efekty filtrowania by był.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: almagra w 20-10-2015, 16:13
A próbowaliście myć płyty po prostu octem?Zwłaszcza takie zalane wodą,gdzie widać zacieki z kamienia.Rewelacja i dostępność.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Therion w 16-02-2018, 21:06
A płyta potem nie capi ogórkami?
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: royal w 18-08-2019, 22:30
A próbowaliście myć płyty po prostu octem?Zwłaszcza takie zalane wodą,gdzie widać zacieki z kamienia.Rewelacja i dostępność.
Ja należę to tych którzy lubia eksperymentowć i co prawda octu nie używałem ale typowego odkamieniacza do łazienek tak  I mam w tym paroletnie doiadczenie że z płytami mi się nic złego nie dzieje. Co do mycia nowych to róznie bywa . Bywają rzeczywiście płyty nowe lub jak nowe i to się słyszy. A bywają też jak nowe -żadnego pyłku ani trzasku przy graniu  - taką kupiłem ostatnio z 1968 roku ale "nie grają"- chodziło o  duży chór.  Umyta i oczyszczona niby nietknięta okazała się rewelacyjna.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: royal w 18-08-2019, 22:36
A płyta potem nie capi ogórkami?
. Są tacy hobbyści którzy cenią sobie silne i częste trzaski, nawet dla nich jest soft do komputera dodający sztuczne trzaski do CD .  Oni nigdy nie bedą mieli   tego problemu. Gorzej że twierdą że są nielicznymi którzy wiedzą na czym polega czar winyla :). 
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 23-08-2019, 10:42
A płyta potem nie capi ogórkami?

A czemu maiło bo być cokolwiek czuć? Płytę przed użyciem raczej trzeba wysuszyć a jak wyschnie to nie ma co czuć bo ocet wyparował. Ludzie płuczą octem ubrania i po wyschnięciu nic nie czuć to dlaczego z twardej suchej powierzchni miało by być cokolwiek.
Bardziej martwił bym się co najwyżej innymi zabrudzeniami w occie bo w końcu klasy laboratoryjnej to on nie ma, ew tym jak wpłynie na label przy zamoczeniu.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Han Solo w 02-09-2019, 21:51
Mycie płyt bez odsysania nic nie daje. Zasyfia to tylko, par excellence, rowek. Wszystkie te knosti i inne conrady nadają się na śmietnik, podobnie jak ich firmowy płyn. Alkohol izopropylowy wymieszany z wodą destylowaną w proporcjach 3/1, bez fotonalu i myjka z odkurzaczem. To jedynie ma sens. Nowe płyty, moim zdaniem, bezwzględnie należy myć. 
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 05-09-2019, 12:45
Mycie płyt bez odsysania nic nie daje.

Tu bardzo bym się nie zgodził z tak kategorycznym stwierdzeniem. Odsysanie napewno jest lepsze i róźnica jest tym większa im gorszy płyn ale przy dobrym płynie i knosti działa znośnie. Także nie popadajmy w skrajności.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Han Solo w 07-09-2019, 19:04
Moje kategoryczne stwierdzenie jest poparte blisko 30 letnim doświadczeniem z czarnymi płytami. Myłem je w wannie, szamponem, wodą destylowaną, myjką ultradźwiękową, myjkami w stylu Knosti (i samą Knosti też) itp. Często nie myłem płyt wcale. Jednak, jeżeli chcesz to zrobić dobrze, tak, żeby bardziej zaawansowana igła nie wyciągała masy kłaczków i brudu - tylko myjka z odkurzaczem ma sens. Jeżeli masz wkładkę ze szlifem sferycznym lub prostym eliptykiem - Knosti może sprawiać wrażenie bycia rozwiązaniem.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 07-09-2019, 20:46
Na eliptyku 0.1x0.2 czyli całkiem drobnym ani na Gygerze nic takiego nie zaobserwowałem. Dobry płyn i częste filtrowanie. Na oryginalnym z knosti była faktycznie masakra.
Izopropanol czda i woda do iniekcji z apteki daje radę.

Można też sobie skonstruować za grosze coś do odwirowania i będzie jeszcze lepiej.

Jasne że odsysanie może być skuteczniejsze ale knosti będzie dużo lepsze niż nic. A mycie to nie tylko kurz ale i tłuste osady.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: rockboys w 14-09-2019, 21:38
Dlatego nie ma sensu mycie czystych płyt winylowych,jak już wystarczy specjalna szczoteczka do czyszczenia z naturalnego włosia :) pozdrawiam
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 13-11-2019, 16:54
Mycie czystych płyt nie ma sensu ponieważ są czyste.

Na brudne używam szczoty póki to i wystarcza. Ale może jakąś myjkę kupić? Ja płyty postrzegam czysto użytkowo, a nie jako obiekt westchnień i kultu jednak więc szczota chyba im wystarczy.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: pan_winyl w 30-12-2019, 21:16
Cytuj
Mycie czystych płyt nie ma sensu ponieważ są czyste.

A potem trzaski.
Oczywiście, że ma sens- choćby po to aby pozbyć się ładunków elektrostatycznych - i tutaj właśnie mirasol odgrywa kluczową rolę. Ja należę do tych, którzy po kupnie płyty myją ją od razu.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 04-01-2020, 21:12
Skoro są czyste to po co myć? Tytuł wątku przede wszystkim nie ma sensu.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: pan_winyl w 07-01-2020, 08:36
Ma sens - są czyste  - w ujęciu - wyjęte z koperty, bez kurzu i śladów zabrudzeń (czasami takie rarytasy się zdarzają). Tylko że zabrudzenia mechaniczne to nie wszystko. Cały fun pryska, kiedy po wyciągnięciu płyty z koperty, dosłownie klei się do nas od ładunków elektrostatycznych, i nie jest to audiovoodo tylko rzeczywistość. Po położeniu takiej bateryjki na talerz gramofonu i położeniu igły (plus włączenie mechanizmu ofc) - jeśli mamy szczęście - tylko będą trzaski - jeśli pecha cały szereg uszkodzeń od co bardziej wrażliwych wkładek, nawet po uszkodzenia głośnika.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 01-02-2020, 07:41
Czyste to pojęcie względne. Ale im więcej czasu poświęcimy na czyszczenie tym ‚czystszy dźwięk’.
Ja myję płynem Tonar i szczotką ich taką żółtą. Cykanie i trzaski zmniejszają się znacząco, dźwięk zyskuje na wyrazistości a sam rytuał obmycia płyty działa na mnie uspokajająco.
Zatem warto.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: uk-tom w 14-03-2021, 13:00
Od lat siedemdziesiątych do dzisiaj gram płyty tylko na mokro - szczoteczka z płynem w środku - Lenco w latach
80- tych a dzisiaj ANALOGIS - http://www.analogis.eu/Pflege_en.html.
Po kupnie używki zawsze prysznic i płyn do naczyń . Grać na mokro - nigdy nic na igle zawsze czyściutkie i już chłopcy.
Płyn używam taki do spryskiwaczy samochodowych na bazie amoniaku.Trzeba tylko sprawdzić czy podczas schnięcia nie ma osady.
Miłego słuchania czystych płyt.
Tytuł: Czy ma sens mycie czystych płyt winylowych?
Wiadomość wysłana przez: phoenix w 23-03-2021, 10:33
mycie - nie.
zdjęcie ładunku, owszem.

osobiscie nawet nie wyciągam płyt z papierowych kopert, tylko je rozdzieram.

potem IPA 3:1 woda demi -> ręcznik bezpyłowy -> koperta antystatyczna EWS -> okładka z grzbietem 3mm.

wiekszość tłoczni ma nieuziemione prasy, płyty schodzą na szpindle tak naładowane, że można nimi oswietlić halę.
już na etapie granulatu jest grubo.

mało kto myje i suszy granulat, to + nieuziemione prasy i obowiazek zdjęcia ładunku przechodzi na użytkownika.
brud to pół biedy, to co się dzieje z płytą przyssaną do zwykłej papierowej koperty - to już niestety hardcore.