Audiohobby.pl

Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: Gustaw w 08-11-2010, 20:50

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-11-2010, 20:50
http://sbooth.org/AyreWave/

"Makowcy". Jeżeli iTunes grywa Wam za ostro to ściągnijcie sobie ten programik.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 16-11-2010, 20:54
i jeszcze inna ciekawostka.

http://code.google.com/p/audirvana/

Ciekaw jestem co napiszecie o porównaniu tego programu z iTunes :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: chrees w 16-11-2010, 23:07
Zależy ile osób gra flaki i wave\'y z kompa i ile spośród wyżej wymienionych ma MacOS :)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 16-11-2010, 23:33
Melduję się z flacami i macosx - w weekend potestuję, dzięki za info i linki!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-11-2010, 09:47
Pamiętajcie tylko, że to wersja testowa. U mnie, na Macu Mini, potrafi się zapalić kontrolka informująca o przeciążeniu CPU
i soft czasami dostaje czkawki.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-11-2010, 11:43
..... i jeszcze to

http://www.korguser.net/audiogate/en/index.html

Obsługuje wszystko "co się rusza" i dodatkowo nagrywa ...Audio CD i  DSD
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: www_outleter_pl w 17-11-2010, 15:53
Mac mini chyba nie grzeszy wydajnością. Podesłałem linki koledze - później napisze czy widać TFU! słychać różnice.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-11-2010, 16:10
Moc procesora w MacMini (CoreDuo2 1,83) zupełnie wystarczy przy odtwarzaniu z iTunes. Procek jest zaledwie obciążony w kilku procentach.
O informacjach przeciążeniach CPU w tym sofcie  słyszałem również w odniesieniu do znacznie silniejszych maszyn. Podejrzewam, że jest to jednak problem z optymalizacją kodu samego oprogramowania.
Oczywiście iTunes może zwyczajnie mniej robić od tego softu ale nie mam zamiaru stawiać 8-rdzeniowego Maca Pro na Xeonach aby posłuchać na nim muzyki.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: kamil.lempe w 17-11-2010, 16:34
Polecam spróbować nakładkę Pure Music do iTunes.

Tutaj można ściągnąć 14-dniowy trial za free:

http://www.channld.com/puremusic/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 17-11-2010, 16:43
>> Gustaw, 2010-11-08 20:50:27


Dzieki Gustaw za ten link, sprawdze go sobie wieczorem.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 19-11-2010, 18:20
>> Gustaw, 2010-11-08 20:50:27
Jeżeli iTunes grywa Wam za ostro to ściągnijcie sobie ten programik.

Nie czytać tego ! Nie słuchać go ! To troll !
Dźwięk tjuniunguje się kablami.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-12-2010, 10:38
No i co leniuchy ? Nie chciało Wam się przetestować tego oprogramowania ?

Ostatnio wypuszczono update Audirvany, znacznie poprawiający jej stabilność. Chwilowa "czkawka", przy odtwarzaniu utworów przestała już występować. Nie mam też informacji o przeciążeniu CPU.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 08-12-2010, 11:29
zaraz leniuchy, wszyscy kupili nowe kable i słuchają myzyki

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: www_outleter_pl w 08-12-2010, 12:31
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-12-08 10:38:11
No i co leniuchy ? Nie chciało Wam się przetestować tego oprogramowania ?

Namowilem kolege do testow. Na monitorach studyjnych (nie pamietam oznaczenia - tych co ma fallow w kazdym razie) nie bylo jakies drastycznej roznicy ale ogolnie ciezko mi wylapac roznice jakosci na glosnikach. Niestety nie mialem okazji sprawdzic na sluchawkach ale postaram sie to w najbliszym czasie zrobic.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: nygus w 08-12-2010, 22:43
No nie chce się, itunes po wylaczeniu ulepszacza grają spoko, ale nie używam, bo od wielu lat zadowala mnie XLD, który obsługuje cue + flac i ape... no i niczego więcej mi nie potrzeba.
---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-12-2010, 13:33
Kabelki inne duperele zmieniacie a w domenie cyfrowej nie chce Wam się pobawić, audiofilskie wapniaki ? ;-)

PureMusic - następny soft "do golenia". Nakładka na iTunes. Kiedy zaczynam się w niego wgłębiać to stwierdzam, że możliwości konfiguracyjne tego softu są zatrważająco wysokie. Demo na 15 dni do ściągnięcia za free.

http://www.channld.com/puremusic/index.html

Opis:
http://6moons.com/audioreviews/puremusic2/1.html
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-12-2010, 13:39
.....i tak na marginesie. Jednym z lepiej brzmiących programików pod Mac OS X ciągle pozostaje, niedoceniany - systemowy FrontRow.  Prosty, efektowny, łyka bibliotekę iTunes i jest za darmo. U mnie, na drugim miejscu, plasuje się Audirvana. Nie chcę przynudzać ale bardzo często zmiana softwarowego playera powoduję większe zmiany niż zmiany IC. Popróbujcie w wolnej chwili bo warto.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 04-05-2011, 22:32
Informacja:
Audirvana może mieć problem ze starszymi jabłuszkami - czkawka przy odtwarzaniu. Wystarczy w preferencjach wyłączyć opcję "integer mode" i problem znika.

Z innych ciekawostek. Za pomocą sprytnego skryptu i pluginu do iTunes można wyeksportować w prosty sposób playlistę do Audirwany.

Właśnie testuję i gra to całkiem całkiem.
http://code.google.com/p/audirvana/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-05-2011, 10:27
Problem Audirwany z "integer mode" został już naprawiony.
Można śmiało to włączyć, jeżeli tylko DAC na to pozwala.
Obok "Front Row" to program, którego najczęściej używam.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-05-2011, 23:52
Następny soft na tapecie.....Fidelia ...
firmy Audiofile Engineering. Już kiedyś o nim wspominałem.

Chyba najbardziej "audiofilski" interfejs.
Bardziej dopracowany pod kątem kodu niż Audirvana. Zastosowanie upsamplera IZtope nie obciąża tak procesora jak w przypadku Audirvany. Żadnych przycięć, przerw lub innej czkawki. Oczywiście jest też możliwość użycia upsamplera systemowego Apple.
Można podłączać wtyczki VST (np. korekcję akustyki pomieszczenia). Możliwość ingerencji w Dihtering i w ustawienia upsamplera. Brzmienie odbieram jako bardziej, gładkie, relaksujące i "lampowe" niż w przypadku audirvany. Na razie rozpoczynam testy zobaczymy co będzie później.

http://www.audiofile-engineering.com/fidelia/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-05-2011, 23:56
Oczywiście Fidelia łyka wszystko co się rusza...Flac, Apple Lossless, AIFF, AAC, Ogg Vorbis, CAF, MP3, WAVE .....
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 31-05-2011, 22:39
Porównywałem darmową Audirvanę z tanią, ale jednak komercyjną, Fidelią.

Fidelia, w porównaniu do Audirvany, gra dźwiękiem niby bardziej plastycznym i ciepło-lampowym ale...... bardziej przytłumionym, wolniejszym, z węższą sceną i z utratą szczegółów. Nie jest to mistrz analizy oj.. nie jest.
Jeżeli ktoś ma ostry system a lubi słodzenie i gładkość to OK. Dla mnie, na dłuższą metę ten player przynudza.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-06-2011, 00:06
Dodam tylko, że ustawieniami resamplera iZotope 64-bit i ustawieniami dihteringu można wpływać na brzmienie w sposób dosyć istotny. Ja raczej nie mam przekonania do softu ze zbyt dużymi możliwościami konfiguracyjnymi. FrontRow takowych nie posiada a moim zdaniem "gra" lepiej od Fidelii.

P.S. Głupie pytanie. Kogoś to interesuje ? Pytam, bo mam wrażenie, że zawracam d...ę.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: SonicTheJez w 01-06-2011, 05:23
Mnie jak najbardziej!

Właściwie to od tego wątku zacząłem swoją przygodę z playerami na maca (mam Hakintosha) i po długich bojach powróciłem z powrotem na Win 7 dzięki JRMC 16 i Wasapi Event.

Z macowych softów do odtwarzania najlepszy jest AyreWave beta 3 (późniejsze do wersji finalnej/płatnej miały rozmytą scenę a ostatnia którą próbowałem (1.4) grała za twardo, bezbarwnie i brakowało niskich tonów). Na drugim miejscu jest najnowsza Audirvana 9.x i w porównaniu do ayre gra bardziej miękko i instrumenty mają lepszą teksturę ale brakuje trochę definicji oraz wybrzmień w górnej części pasma akustycznego. Front Row gra neutralnie i na pewno dużo lepiej niż itunes ale do dwóch najlepszych brakuje przede wszystkim rozdzielczości i separacji instrumentów w przestrzeni.

Ogólnie jeśli ktoś zaczyna zabawę z audiofilskim dźwiękiem z komputera to mac bez konfiguracji zagra lepiej na starcie ale wystarczy powyłączać/pozmieniać parę rzeczy w Windowsie (wył. swap, pogrzebie w rejestrze) i z pomocą wspomnianego wyżej JRMC możemy uzyskać całościowo lepszy dźwięk.

Oczywiście wszystko co powyżej napisałem odnosi się do mojego systemu i nie próbuje komuś narzucać swojej opinij ani przekonywać że jestem zdrowy na umyśle. Polecam natomiast przetestowanie samemu czy się słyszy/podoba czy nie.

Pozdrawiam!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: SonicTheJez w 01-06-2011, 05:42
"Z macowych softów do odtwarzania najlepszy jest AyreWave beta 3 (późniejsze do wersji finalnej/płatnej miały rozmytą scenę a ostatnia którą próbowałem (1.4) grała za twardo, bezbarwnie i brakowało niskich tonów)."

Miałem na myśli Decibel 1.04 (EDYCJA!!!)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-06-2011, 10:10
>> SonicTheJez, 2011-06-01 05:23:44
Mnie jak najbardziej!

No to się cieszę, że ktoś jeszcze kombinuję z softem do odtwarzania muzyki. :-)

Co do Windows to właśnie ta konieczność  grzebania w systemie, nie tyle mnie odstrasza (pogrzebać mogę) co trochę denerwuje. Moim zdaniem posługiwanie się komputerem jako źródłem dźwięku powinno być tak proste jak użycie zwykłego CD Playera. Dlatego używam jednak OSX, pomimo tego, że Windows 7 też mam na Macu zainstalowane.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 01-06-2011, 20:06
Gustaw, jak masz chęć, to zapraszam do testów pod windą: http://jplay.eu/

Tak, to jest to "cudo", które odtwarzało podczas naszego spotkania w Poznaniu, tyle że mocno udoskonalone.

Czekam na krytykę :)

pozdrawiam,
Marcin
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-06-2011, 20:35
>> Marcin_gps, 2011-06-01 20:06:38
Gustaw, jak masz chęć, to zapraszam do testów pod windą: http://jplay.eu

Jasne, że mam chęć. Wciągnę jakąś płytkę w wave na OS X i Maca Mini i to samo na MacBooka Pro z Windows 7 (32) i porównam.
Na początek to co słyszałeś w Poznaniu  - systemowy FrontRow vs. Jplay. Jutro się za to zabiorę bo dzisiaj słucham przeciwległego bieguna   .........czyli ...analogu :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 01-06-2011, 20:46
Nie będzie to w 100% miarodajne porównanie (mac mini vs. macbook pro), ale cieszę się :)

Możliwe, że będzie musiał zrestartować kompa zanim zadziała, ale to pikuś. (program musi mieć możliwość alokacji niepofragmentowanego obszaru pamięci)

Ustawienia najlepsze dźwiękowo wg mnie:

Kernel Streaming
Beach mode
clock - minimum, czyli 0.5ms
MMCS disabled
i najwazniejsze - bufor jak najniższy, ja gram z 2 samplami stabilnie, a na interfejsie RME AES-32 działa stabilnie 1 sample, czyli 22 mikrosekundy
Jak już ustalisz minimalny stabilny bufor to spróbuj hibernacji, no i czekam na input :)

Marcin
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 01-06-2011, 21:00
hej. chce sprobowac tego programu, ale nie moge uruchomic nawet po resecie. wszedlem w te ustawienia lockmemory, ale nie moge znalezc tego ostatniego polecenia w polskim jezyku. czy to stronicowanie? mam windows 7 64bit
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-06-2011, 21:09
>> Marcin_gps, 2011-06-01 20:46:13
Kernel Streaming
Beach mode
clock - minimum, czyli 0.5ms
MMCS disabled
i najwazniejsze - bufor jak najniższy, ja gram z 2 samplami stabilnie, a na interfejsie RME AES-32 działa stabilnie 1 sample, czyli 22 mikrosekundy
Jak już ustalisz minimalny stabilny bufor to spróbuj hibernacji, no i czekam na input :)


Ojej.... już zaczynam się bać.
Kodu w asemblerze, albo w C, nie będę musiał nigdzie wpisywać ? ;-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 01-06-2011, 21:50
>> Marcin_gps, 2011-06-01 20:46:13

>>i najwazniejsze - bufor jak najniższy, ja gram z 2 samplami stabilnie, a na interfejsie RME AES-32 działa stabilnie 1 sample, czyli 22 mikrosekundy

ja schodzę na 4 i koniec. Wzywam Cię Marcinie do tablicy :-) Co żeś naknocił:-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 01-06-2011, 21:52
Zibra, daj treśc komunikatu, to pomogę.

Gustaw, nie, nic nie będziesz musiał wpisywać :D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 01-06-2011, 22:03
juz sobie poradzilem, ale moge ustawic najnizej bufor na 128kbps i juz mam komunikat, ze lepiej 256. reszta sie moge bawic.
zmian dzwiekowych raczej zadnych nie widze, ale poslucham jeszcze z ciekawosci i porownam...
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-06-2011, 22:32
Przy okazji. Mały programik o którym chyba już kiedyś wspominałem - SpeedFreak.
Akceleruje wybrany program kosztem innych programów lub procesów systemowych.

http://www.scottkellam.com/os-x-software/speed-freak-prioritize-processors-for-increased-speed/




Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 02-06-2011, 07:24
zibra,

Bo na 99% słuchasz na WASAPI z włączonym MMCS. Przełącz na Kernel Streaming.
Jak na engine Beach i hibernacji nie słyszysz różnic to trudno :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 02-06-2011, 07:28
>> Gustaw, 2011-06-01 22:32:38
Przy okazji. Mały programik o którym chyba już kiedyś wspominałem - SpeedFreak.
Akceleruje wybrany program kosztem innych programów lub procesów systemowych.

http://www.scottkellam.com/os-x-software/speed-freak-prioritize-processors-for-increased-speed/

Gustaw, pod windę można napisać prosty skrypt (2 linijki) - to samo zrobi. Jak chccesz, to CI wyślę, hehe. Zresztą, jak ktoś ma samozaparcie to na blogu jplay.eu raz w tygodniu będę opisywał nowy tweak systemowy. Dzisiaj zaczynam

>>ja schodzę na 4 i koniec. Wzywam Cię Marcinie do tablicy :-) Co żeś naknocił:-)

Johny, 4 dla pików wysokiej rozdzielczości, a 1 dla normalnych płytek 16/44.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-06-2011, 09:58
Odpowiadasz na wpis
 >> Gustaw, 2011-06-01 10:10:05
Moim zdaniem posługiwanie się komputerem jako źródłem dźwięku powinno być tak proste jak użycie zwykłego CD Playera.

---

Mysle, ze na kazdym popularnym OSie (Windows, Linux, Mac OS) jest tak proste. Sprawa nabiera innego charakteru kiedy jest sie audiofilem.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-06-2011, 10:27
Przewijanie kilkudziesięciopozycyjnej playlisty to dla mnie więcej zawracania głowy niż porozglądać się przy półce z płytami i odpalić konkretny kawałek z pilota. Komputer ma tylko przewagę logistyczną - nie potrzeba regałów na kolejne nagrania. Poza tym co to za rozróżnienie, że jak nie z komputera słucha to audiofil, a z kompa to nie audiofil? Jedni i drudzy są nimi albo nie. Komputery są głośne, a te ciche zabierają dużo miejsca, przybierając czasem przedziwne kształty. Jak już muszą być pliki, to Squeezebox mnie bardziej przekonuje. Poza tym słuchanie muzyki to ma być relaks. Co to za relaks, kiedy korzystam do słuchania muzyki z urządzenia, na które napatrzyłem się 8 lub więcej godzin podczas pracy i innych rutynowych dla społeczeństwa informacyjnego czynności? Dobrze jest odpocząć od jego widoku również. ;) Wydaje mi się, że gramofon lub magnetofon szpulowy są taką ekstremalną odskocznią od klawiaturowej rutyny. Mnie zadowala szuflada w CD. Muzyka z gramiaka stresuje mnie trzaskami.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 02-06-2011, 18:34
bardzo mi przykro, ale mam ustawiony kernel streaming i wylaczone te mmcs cokolwiek to nie jest. moge ustawic jedynie 128kbps i juz dostaje wiadomosc, ze lepiej wlaczyc 256... zejscie juz do 64 kbps objawia sie slodkim pierdzeniem w sluchawkach. program znajduje sie na dysku systemowym ssd intela.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 02-06-2011, 19:31
Sampli, nie kbps... Hmm, a można wiedzieć, jakim interfejsem audio/przetornikiem dysponujesz?
Kiedy pobierałeś odtwarzacz? Wczoraj wieczorem wrzuciliśmy nową wersję z optymalizacjami w KS, może będziesz mógł zejść niżej. Z mojego doświadczenia, intefejsy na USB mają trudności z niskim buforem i niekiedy jest właśnie tak jak piszesz - 128 i koniec. Ale np. na Hiface wiem, że można grać z 1 samplem, więc to żadna reguła.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 02-06-2011, 19:32
Więcej dobrego lub złego można zrobić przez odpowiednią konfigurację biosu. Można zwiększyć priorytet urządzeń (np. USB czy dźwiękówki) i dysku, ale procesor może się nie wyrabiać i kolejka może się zapchać długą listą, użycie dysku przycina system, itp,  a można zmniejszyć priorytet i procesor swobodnie pracuje, ale dostęp do dysku i urządzeń audio jest dłuższy, za to odpowiedź systemu płynniejsza. Stąd raz można mieć bufor rzędu 2x96 próbek, a raz 2x512 nie wystarczy i potrzeba 2x1024 lub 4x512.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 02-06-2011, 19:34
Bufor karty dźwiękowej wielkości 1 próbki jest praktycznie nierealny, chyba że bufor programu, ale to nie robi większej różnicy.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 02-06-2011, 19:46
No to kolego mylisz się, bo ja na takim gram (2 sample, nie 2 milisekundy!) i jest realny, a dysk w ogóle nie jest używany - zero I/O. Ciekawostka - wczoraj przy odtwarzaniu w trybie hibernacji wypiąłem kabel SATA dysku systemowego z płyty głównej, na którym też siedział player i grało dalej, przed końcem utworu wpiąłem kabel z powrotem i system działa do chwili obecnej.
Jeśli BIOS, to tak, ale timingu pamięci i wyłączenie zbędnych pierdół.

pozdro,

Marcin
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 02-06-2011, 20:55
mam konwerter audio gd ustawiony na "default". nie zejde nizej niz 128 sampli. reszta moge bawiuc sie dowolnie.
druga sprawa - gdy chce odtworzyc plik 24/96 wyskakuje mi komunikat, ze urzadzenie audio nie obsluguje tego formatu..errr. czy musze wiec wlozyc odpowiednio zworke w konwerterze, a nie on automatycznie sie tym zajmuje?

http://www.audio-gd.com/Pro/dac/USBface/DSP3.JPG
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 02-06-2011, 21:01
Jeżeli konwerter, a raczej jego sterownik nie pozwala na automatyczne wykrywanie i zmianę częstotliwości próbkowania, to trzeba się bawić. Jak masz to rozwiązane, nie jest tak, że musisz wybrać ręcznie we właściwościach urządzenia w panelu playback devices pod Windowsem odpowiednią częstotliwość?

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 02-06-2011, 21:11
wszedlem w ustawienia dzwieku i zarowno w odtwarzaniu jak i nmagrywaniu ustawilem jakosc studyjna 24/96. przy testowaniu slysze dzwieki. w momencie jak chce odtworzyc kawalek 24/96 w jplay wyskakuje mi komunikat, ze audio device doesnt support format 24/96. hm?
dac oczywiscie obsluguje takie formaty
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-06-2011, 00:47
>> Marcin_gps, 2011-06-02 19:46:17
No to kolego mylisz się, bo ja na takim gram (2 sample, nie 2 milisekundy!) i jest realny, a dysk w ogóle nie jest używany - zero I/O.



Zastanawiam się jakie znaczenie podczas odtwarzania dźwięku ma różnica wielkości bufora pomiędzy 2 samplami a 512  ?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 03-06-2011, 11:01
Vinyloid, pomyśl o DAC-u jak o magazynie, który nieustannie przyjmuje przesyłki (bity) i zastanów się, czy lepiej będzie, gdy do magazynu co jakiś trafi tir, czy może lepiej by w bardzo krótkich odstępach czasu przychodziła mała paczka? :D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-06-2011, 13:14
Magazyny raczej przyjmują i przechowują towar w dużych ilościach (w końcu do tego służą), tak więc powiedziałbym, że dostawy i wysyłki hurtowe są bezpieczniejsze. Poza tym generują mniejszy ruch na rampie.
Tam gdzie potrzebna jest duża płynność i brak dropoutów bufor jest moim zdaniem jak najbardziej wskazany bez wzgledu na to czy są to palety z proszkiem do prania czy bity informacji. Nie wyobrażam sobie, że załadowanie informacji z twardego dysku do pamięci powoduje jej degradację, bo niby w jaki sposób ? Jedynym minusem może być nieznaczne opóźnienie od momentu włączenia utworu do jego odwtorzenia (czyli zapełnienia bufora) ale kilka milisekund poślizgu to chyba nie jest wielki problem ?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 03-06-2011, 14:05
Może zły przykład, bo DAC nie przechowuje tylko musi natychmiast dokonać konwersji.
Poza tym, Ty piszesz o buforze programu, a ja o czym innym. Nigdzie też nie napisałem, że załadowanie z dysku do pamięci powoduje degradację, nie wiem skąd to wytrzasnąłeś? Ja piszę o optymalnych rozwiązaniach i rzeczach, które wg mnie mają istotny wpływ na jakość, a nie czy coś zadziała poprawnie w ogóle. Sprawdź najlepiej i oceń sam, czy ma to sens.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 03-06-2011, 14:57
"Learn about I/O buffer size and monitoring latency"
http://support.apple.com/kb/ht1314
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-06-2011, 16:00
@Marcin_gps

1. Nie pisałem o bufrze programu tylko karty muzycznej. Sterowniki w mojej nie pozwalają na zmniejszenie bufora poniżej 64 sampli, więc nie jestem w stanie sprawdzić czy zadziała z mniejszymi wartościami.

2. Na czym ma polegać to optymalne rozwiązanie skoro buforowanie nie ma wpływu na jakość dźwięku ?

3. A jeśli ma wpływ to znaczy, że jednak powoduje degradację...
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 03-06-2011, 16:07
Vinyloid, posłuchaj najpierw, ok? Ja twierdzę, że ma wpływ, inni słyszący ludzie też podzielają to zdanie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-06-2011, 16:16
W takim razie czym się objawia ten wpływ na dźwięk ?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 03-06-2011, 16:36
no ja tez nie wiem na czym polega "lepszosc dzwieku", a troche posluchalem. na niektorych kawalkach byl inny poziom glosnosci w porownaniu do foobara, co moglo sie objawiac "czystym" dzwiekiem. moze to ma wiekszy wplyw na jakies sparciale, stare komputery - u mnie sa calkiem dobre podzespoly w stacjonarce i takiego wplywu nie "slysze". jak juz to na granicji percepcji. juz wyrazniej slyszalem zmiany po uzyciu innych kabli.
ciagle nie wiem dlaczego nie chce mi odtworzyc plikow 24/96. albo mam komunikat, ze uradzenie audio ich nie supportuje albo, ze cachefile (?) jest zapelniony i utowor jest w kolejce?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 03-06-2011, 16:38
Panowie,

O jakich buforach dyskutujecie ?

;-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 03-06-2011, 16:44
My tu przerabiamy trochę większe bufory.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 03-06-2011, 17:43
hehe
Vinyloid, po mojemu to jakby przetarcie brudnej szyby. Wszystko jest bardziej wyraźne, lepiej kontrolowane, lepiej odseparowane itp Niektórzy widać tego nie słyszą, a może nie mają warunków do tego, cokolwiek - wszystkie opnie szanuję :) Program rozwijamy przede wszystkim z pasji i frajda, jaką z tego czerpiemy jest najważniejsza.

Gustaw, jak tam Twoje odsłuchy?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: rafaell.s.cable w 03-06-2011, 17:58
>> Vinyloid, 2011-06-03 16:44:44
My tu przerabiamy trochę większe bufory.

Ktoś tą szybę za mocno przetarł z tymi buforami-widać wszystko co jest za nimi, czy aby na pewno o to nam chodzi;)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 03-06-2011, 18:06
Na pewno Vinyloid lubi tłuste granie :D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 05-06-2011, 14:11
co oznacza, ze filecache is full track is queued? pojawia mi sie to jak chce odtworzyc 24/96.
wczesniej jak wlaczam program to mam info: windows doesnt use large pages (256mb)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 05-06-2011, 17:28
To znaczy, że utwór nie mieści się w pamięci. JPLAY alokuje domyślnie 256MB, możesz to zmienić, edytując jplay.settings notatnikiem.
Co do drugiego, masz pofragmentowaną pamięć, stąd odtwarzacz nie może przydzielić sobie kawałka RAMu. Gdy to się dzieje, przełącza się w \'normalny\' tryb - gorszy. Dla najlepszych efektów polecam jednak odtwarzanie z Large Pages.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 05-06-2011, 18:22
z tego co kojarze to dyskow ssd nie powinno sie defragmentowac?
mowisz o ustawieniach jplay - gdzie one niby sa. z tego co mam to moge wybrac tylko opcje dostepne na zalaczonym obrazku. nie ma nic innego. jak dam dodatkowe info to sa wyszczegolnione podpunkty dot filecache, buffer size i mode, ale gdzie je niby da sie zmienic? gdzie jest large pages?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 05-06-2011, 20:06
Po pierwsze jplay nie korzysta z dysku wcale, tylko ładując plik do pamięci, a potem w trakcie odtwarzania nic. (załącznik)

Large Pages nie jest opcją, którą możesz sobie włączyć, to cecha programu - metoda zarządzania pamięcią.
http://publib.boulder.ibm.com/infocenter/pseries/v5r3/index.jsp?topic=/com.ibm.aix.prftungd/doc/prftungd/large_page_ovw.htm

Ale żeby program mógł korzystać z Large Pages, musi mieć dostęp do niepofragmentowanego odcinka pamięci. Jak masz mało RAMu i pełno pootwieranych aplikacji, to może być problem.

Wszystkie opcje z wyjątkiem filecache możesz zmieniać bezpośrednio w programie, naciskając odpowiedni przycisk na klawiaturze. Wielkość filecache, czyli ilość pamięci jaką zaalokuje player, ustalasz edytując plik jplay.settings. Co tu jest niejasne? Wszystko jest opisane, wystarczy przeczytać.

I jak, nadal nie słyszysz żadnych różnic? hehe
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-06-2011, 20:13
>> Marcin_gps, 2011-06-03 17:43:24
Gustaw, jak tam Twoje odsłuchy?

Przesunięte ze względu na sprawy wagi państwowej czyli ...... wycieczki rowerowe przy upalnej pogodzie, ale ....mission in progres
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 05-06-2011, 20:24
mam 4gb ramu i zadnych programow poza antivirusem - wylacze go i sprawdze, choc byloby to glupie, ze on jest przyczyna.
sek w tym, ze ja nie mam zadnego pliku tekstowego do zmian. jest tylko ikonka nutki po zainstalowaniu i to wszystko.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zibra w 05-06-2011, 20:43
nie wiem czy mam sam sobie zrobic plik tekstowy jako jplay.settings. nic to nie daje. mam tylko ikonke jplay i uruchamiam jako administrator, zeby w ogole sie uruchomilo. nic wiecej nie mam poza okienkiem playera i mozliwoscia zmian wg klawisza. 24/96 nie ida, bo ciagle mam napisane filecache full. trzeba miec chyba jakies podstawy informatyczne, zeby to ogarnac
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 05-06-2011, 20:46
Gustaw, spoko - take your time :) W krótkim czasie wrzucimy wersję, w której możliwe będzie wychodzenie z hibernacji.

zibra,

Nie, nie byłoby to głupie. Wszystkie programy, które otwierasz fragmentują pamięć, nawet jak je zamkniesz to z dużym prawdopodobieństwem nie odpalisz programu z wykorzystaniem Large Pages. Najlepiej uruchomić program zaraz po restarcie, bez odpalania innych programów.
Plik jplay.settings masz w tym samym katalogu, gdzie trzymasz jplay.exe, poszukaj :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 05-06-2011, 20:49
>> zibra, 2011-06-05 20:43:17
nie wiem czy mam sam sobie zrobic plik tekstowy jako jplay.settings. nic to nie daje. mam tylko ikonke jplay i uruchamiam jako administrator, zeby w ogole sie uruchomilo. nic wiecej nie mam poza okienkiem playera i mozliwoscia zmian wg klawisza. 24/96 nie ida, bo ciagle mam napisane filecache full. trzeba miec chyba jakies podstawy informatyczne, zeby to ogarnac


Nie, trzeba po prostu trochę pomyśleć :) Chyba logiczne, że np. pliku 300MB nie załadujesz do obszaru 256MB.
Plik jplay.settings tworzy się automatycznie wraz z pierwszym uruchomieniem programu.

Marcin
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 06-06-2011, 00:38
Mam propozycję aby ten wątek poświęcić programom na Mac OS X. Inaczej robi się trochę bałagan.

Może warto otworzyć wątek w zakładce audiosalon jeżeli jplay ma być/jest produktem komercyjnym (99 euro)
http://www.6moons.com/news/news.html
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Marcin_gps w 06-06-2011, 07:48
A decibel, puremusic i fidelia nie są komercyjne? :)
Nie mam nic przeciwko, zakładajcie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-06-2011, 10:13
Zastanawiam się na jedną rzeczą. Czy współczesne komputery mają za mało mocy i za wolne pamięci, że trzeba dezaktywować procesy systemowe , które nie są odpowiedzialne za audio ? Podczas odtwarzania muzyki z iTunes na kilkuletnim i niezbyt szybkim MacMini (CoreDuo2 1,83) i 4GB RAM (widoczne jest 3GB) procek obciążony jest od 7 do 35 %. Na Audirvanie, w zależności od up-samplingu 40-50%. Jest coś takiego jak multitasking. Jest też coś takiego jak kilka rdzeni w procesorze. Tak sobie myślę, że odtwarzanie audio to nie liczenie renderingu animacji do Władcy Pierścieni aby koniecznie dezaktywować procesy.
Wklejałem wcześniej link do programiku na OS X, który dezaktywuje procesy nie biorące udziału w odtwarzaniu audio. Wczoraj, na spokojnie, porównałem działanie Audirwany (gra z RAM-u) i iTunes z włączonym programikiem i bez. Dodatkowo, przy wyłączonym programie (wszystkie procesy działały) włączyłem przeglądarkę Safari, specjalnie obciążając kompa animacją w flash-u ze strony www. Obciążenie procesora wzrosło do 80-90% (chwilami nawet na 100%) ale ......zmian co do jakości odtwarzanego dźwięku nie mogłem jednak wychwycić.

W tym wątku na CA mają jednak często inne doświadczenia od moich.
http://www.computeraudiophile.com/content/MAC-MINI-Operating-System-Optimisation.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-06-2011, 10:15
http://www.computeraudiophile.com/content/MAC-MINI-Operating-System-Optimisation
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 08-06-2011, 11:35
W podejsciu "new-wave-computer-audiophile" ( :D ) chodzi nie tyle co o moc obliczeniowa a odchudzanie i konfigurowanie systemu po to by zminimalizowac latencje i uproscic co sie da. Co do samej mocy obliczeniowej wszystkie wspolczesne i kilkuletnie komputery maja jej zdecydowanie az nadto. Sprawa ma sie inaczej kiedy muzykujemy i odpalamy np. kilka mocozernych syntezatorow - wtedy faktycznie ta moc obliczeniowa jest potrzebna.

Zastanawiajace jest jednak robienie na sile z Windowsa czy Mac OSa systemu, ktorym oba wymienione nigdy nie beda. Dlaczego nie zbudowac systemu tylko do odtwarzania muzyki na rozszerzeniach wprowadzajacych prawdziwe zalozenia systemu operacyjnego czasu rzeczywistego badz jego wiele featurow. Mozna to zrobic chociazby na Linuxie ktore jest przeciez darmowy z odpowiednimi rozszerzeniami wprowadzajacymi funkcjonalnosc systemu czasu rzeczywistego.

To tak jak by na sile modernizowac Forda Focusa by rozwijal ogromne predkosci podczas gdy mozna uzyc bolida F1.

A czy to wszystko cos zmienia ? Jak kogos to faktycznie interesuje to dlaczego nie zrobic testow spektrum/widma tego samego kawalka na komputerze ztuningowanym przez audiofila i tego samego pliku na czystym systemie i porownac.

Ja odtwarzam i na czystym windowsie i na minimalisycznym odchudzonym linuxie (Gentoo) popaczowanym gdzie sie da latkami RealTime i roznice sa poza moim zasiegiem percepcji. Na robienie testu tego co wychodzi z kompa nawet szkoda mi zachodu.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 08-06-2011, 11:40
PS. W upraszczaniu newralgicznych komponentow systemu oczywiscie widze duzy sens co pokazal dobitnie Con Kolivas w swoim CFSie czy Staircase CPU Schedulerze vs O(1) czy CFS. Zaproponowal rozwiazanie znacznie prostrze niz wymyslone przez Ingo Molnara i spolke co przekladalo sie na mniejsze latencje w samym cpu schedulerze i co za tym idzie wzrost responsywnosci systemu dla uzytkownika. Rozwiazanie standardowe bylo po prostu "zbyt kompleksowe".

Jezeli traktowac odtwarzanie dzwieku tak samo jak obrobke CNC - to dazenie do takich zalozen ma sens w ujeciu wirtualnym i teoretycznym. Sprawa praktyki i percepcji ludzkiego sluchu w odniesieniu do tego tamu to oczywiscie kolejna dyskusyjna sprawa.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 08-06-2011, 11:41
Con Kolivas w BFSie mialo byc.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-06-2011, 09:50
Przy okazji. Forum raczej dla muzyków ale sporo ciekawych informacji dla normalnego (?) audiofila też można znaleźć.

http://www.macosxaudio.com/forums/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 13-07-2011, 11:12
Ciekawostka: DAC wzorniczo i wymiarowo dostosowany do Mac-a Mini.


http://www.centrance.com/products/dacmini/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 13-07-2011, 11:21
.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 13-07-2011, 11:37
No i pewnie jeszcze tosty można na nim upiec :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 20-07-2011, 22:53
Ktoś już słucha muzyki z nowej, 64-bitowej wersji iTunes, postawionej na Lionie ?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2011, 23:17
Albo wszyscy na urlopach albo nikt nie zainstalował OS X Lion więc musiałem przetestować nowe iTunes na własnych Macach.

Pierwsza instalacja poszła na MacBook Pro. Nowy OS X Lion zainstalował się na Snow Leoparda bez najmniejszych problemów. Niestety, tak jak przypuszczaliśmy, mój ulubiony player - FrontRow, wraz z pojawieniem się nowego systemu, odszedł do Krainy Wiecznych Łowów. Jednym słowem, FrontRow w Lionie nie istnieje.
Z tej racji, że był to program prosty, dobrze grający i funkcjonalny postanowiłem poszukać dla niego alternatywy.
Taką alternatywą okazał się Plex - multimedialny kombajn posiadający wszystko to co miał FrontRow plus dużo dużo, dużooo więcej. Testowałem kiedyś wcześniejsze wersje tego programu i trochę o nim zapomniałem. Jednak o Plex-ie trochę później.
Wraz z nowym, 64-bitowym systemem, pojawiła się najnowsza, również 64-bitowa, wersja iTunes. Jak może niektórzy z Was wiedzą nie za bardzo przepadam za tym programem ale........
Najnowszy iTunes, w moim systemie audio, prezentuje dźwięk na nadspodziewanie dobrym, hmmmm.... a nawet bardzo dobrym poziomie. Przyznam, że jestem mile zaskoczony.
Dźwięk w poprzedniej wersji wydawał mi się trochę syntetyczny i odbarwiony. Większą namacalność średnicy miała Audirvana i Fidelia, o FrontRow nie wspominając. Nowy iTunes nie ma może dopalonej, podbitej, i pieszczącej ucho średnicy, ale za to ma niesamowitą ilość powietrza i informacji w przestrzeni i o przestrzeni. Dźwięk nie jest natarczywy,.... jest gładki a przy tym pozostaje bardzo rozdzielczy. Dla lekko zamglonych systemów może być świetnym rozwiązaniem ale przy bardzo analitycznych trzeba uważać. W moim przypadku zmiana analitycznych, srebrnych, IC na lekko słodzące VdH dała pożądany efekt i jest na prawdę bardzo ciekawie. Oczywiście ten sąd zweryfikuje czas. Zobaczymy co będzie z tą oceną za tydzień.
Tak, czy inaczej, nowe iTunes, na nowym OSX Lion, gra bardzo ciekawie.
Pewnym minusem jest dla mnie ograniczona współpraca z pilotem. W płytę trzeba wejść mychą albo klawiaturą i dopiero można kombinować pilotem. Może czegoś nie potrafię zrobić ale jest jak jest. Niby duperela ale jak chcę posłuchać muzyki to nie koniecznie chciałbym sobie du... tzn głowę zwracać myszą i klawiaturą.

Z tego względu, że potrzebowałem czegoś co można uruchomić bez udziału klawiatury i myszki sięgnąłem właśnie po Plex-a.
Plex, tak samo jak FrontRow, bez problemu współpracuje z pilotem od Apple. Może pracować w tle systemu i wystarczy jedno kliknięcie pilotem aby go uruchomić.
Plex, tak jak wspominałem, to bardzo ciekawy, multimedialny, kombajn, umożliwiający zarówno słuchanie muzyki, przeglądanie zdjęć, oglądanie filmów z dysku lub klipów z sieci. Interfejs nie jest tak przejrzysty i elegancko skromny jak we FrontRow  ale jest całkiem akceptowalny. Jak gra ? Przede wszystkim gra bez problemów, w przeciwieństwie do Fidelia i Audirvany, które na nowym systemie potrafią dostać czkawki (przerwy w odtwarzaniu). Trzeba chyba poczekać na uaktualnienia tych programów umożliwiające ich poprawną pracę na Mac OS X Lion.
Sam Plex gra na dobrym poziomie. Nie ma może takiej ilości informacji i takiej rozdzielczości jak nowe iTunes ale i tak dźwięk jest co najmniej dobry. Jestem jeszcze w trakcie testowania tego programu ale gra to obiecująco.
Niesamowite możliwości tego programu otrzymujemy instalując plug-iny do takich portali jak Vimeo.  Nagle, nawet z niezbyt silnego Maczka, robi się pełnowartościowy media-serwer za pośrednictwem którego na TV lub ekranie projektora możemy oglądać filmy z sieci z jakością HD. Na zwykłym złączu 6MB śmiga to aż miło. W wypadku niektórych filmów lub klipów muzycznych jakość dźwięku z sieci potrafi bardzo zaskoczyć. Polecam spróbować tego rozwiązania bo Plex jest rozwiązaniem darmowym a potrafi sprawić dużo przyjemności.

http://www.plexapp.com/


P.S Sorry za błędy i literówki.


Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2011, 23:43
Mała aplikacja na Androida zamieniająca telefon komórkowy w pilota do Plex-a.

https://market.android.com/details?id=com.beck.plex&feature=also_installed
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 06-10-2011, 14:04
.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 16-11-2011, 22:54
Nie wiem jak oni to zrobili ale ostatnie wersje iTunes (obecna 10.5.1) na moim Macu kasują w kwestii jakości dźwięku "wszystko co się rusza", z Fidelią, Plexem i Audirvaną włącznie. Nakładek typu Ammara na obecnej wersji iTunes nie chce mi się nawet testować. Gra świetnie, szczegółowo ale bez ostrości. Nie ma specjalnych trybów typu hog-mode, profesjonalnych upsamplerów typu izotope, odtwarzania z RAM-u itp idt. Za darmo, z minimalnymi wymaganiami od sprzętu, w miarę wygodnie, bez zamrażania innych programów a gra zarąbiście i to mi wystarczy.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: nygus w 06-12-2011, 23:53
A ja testuje najnowszą Audirvane Plus...

Tyle ustawień, że się pogubiłem:
- upsampling (bez, do 88khz, do 96khz)
- min/linear phase
- stromosc filtra...

min. phase + upsampling do 96khz to chyba najbardziej analogowo dla mnie gra, ale jest pozno i zaczynam sie gubic, bo nie slysze praktycznie dzialania stromosci filtra...

-----------------------------------------------------------------------------------------------
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 05-01-2012, 15:44
http://www.voxapp.didgeroo.com/

Kolejny darmowy program do odtwarzania muzyki na OS X.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 05-01-2012, 15:48
Ktos tam tak nieaudioswirsko 30Hz boostuje i 6kHz tez lekko. :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Ahmed w 05-01-2012, 15:58
To nie ja. Ja mam płasko i wykwintnie :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-02-2012, 23:23
http://www.voxapp.didgeroo.com/

Przetestowałem Vox-a i porównałem do iTunes.

Vox - większe rozciągnięcie sceny przód-tył, przy jednoczesnym zawężeniu sceny na boki. Lekko docieplona średnica, mniej efektowne, lekko stępione wysokie. Taki trochę ....misio, dobry do ostrych systemów ale tam gdzie gra już coś "lampowo" może być za dużo lukru. (włączony up-sampling do 96). Generalnie fajny i stabilny. Procesor, podobnie jak w iTunes, wykorzystany jest w 7-8% na rdzeń.

Sprawdzałem na słuchawkach (Superlux HD-330).
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-02-2012, 22:45
i przy okazji... ze strony Apple ściągnąłem xCode. Po wstępnym przyjrzeniu się temu pakietowi, nie mając dużego pojęcia o programowaniu, mogę napisać, że część odtwarzaczy na Mac-a to chyba nie są czary wybitnie uzdolnionych audiofilskich programistów. Jest tam sporo ciekawych narzędzi pozwalających na łatwe kształtowanie brzmienia samemu typu .. "a teraz audiofilsko przybliżamy lub oddalamy scenę dźwiękową " lub, "symulujemy większe pogłosy a pozorne źródło dźwięku przesuwamy o 50 cm w górę".  Wszystko to nie na zasadzie wklepywania kodu w C tylko za pomocą przyjaznego interfejsu i "suwaczków". W systemie OS X  jest również sporo narzędzi do których nie mamy zwykle dostępu z poziomu takich programów jak iTunes. W takim programie jak np. Vox część z nich jest widoczna.

Generalnie warto zainteresować się xCode aby, być może, spróbować stworzyć audiofilski odtwarzacz na OS X we własnym zakresie lub pogrzebać w już istniejących.

https://developer.apple.com/xcode/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-05-2012, 20:01
http://www.headfonia.com/os-x-audio-players-amarra-audirvana-pure-music-fidelia-decibel-and-bitperfect/

Porównanie playerów na OS X.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 23-05-2012, 01:23
Dzięki Gustaw za link... właśnie Audirvana zajęła miejsce Voxa który ostatnio mi szwankował a chyba jego rozwój został zarzucony ;)
Jest baaaaardzo audiofilska z wyglądu... no i nie ma za dużo opcji (czytaj - robi co ma robić czyli gra). Wybrałem wersję silver bo graphite black gra za ciemno dla mnie ;).
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-05-2012, 10:05
Audirvana u mnie na OS X 10.7.4 niestety jest bardzo niestabilna.  Potrafi przerywać i bardzo obciąża rdzenie.
Obecnie najczęściej używam jednak iTunes.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 23-05-2012, 10:33
A czy Ty Gustawie nie bawiles sie raczej jakims przykladem do wykorzystania OpenAL ? http://en.wikipedia.org/wiki/OpenAL

Co do audiofislkiej nowej softwareowej generacji - mysle, ze wszystko jest mozliwe i ktos moze po rownie dobrze odtwarzac audiofilskie pliczki po OpenALu :) Wazne jest tylko jaki sie takiego programowi zrobi "marketing".
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 23-05-2012, 10:33
Moj post oczywiscie do xCode\'a.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: nygus w 23-05-2012, 10:46
Audrivana u mnie gra bardzo dobrze, ale ma jedną wadę, nie dekoduje poprawnie .APE, a wogóle .WV... a całą płytotekę zrzucałem do .APE, więc mam sporo konwersji przed sobą.

A co do testu playerow, dzieki za linka... ale dlaczego są one tak drogie?

---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: nygus w 23-05-2012, 10:48
A co do Xcoda, to ten post jest jednak trochę głupi... to tak jakby mówić: "kupcie sobie warsztat samochodowy i zobaczcie jak mozna łatwo naprawiać i budować samochody"

---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-05-2012, 11:17
>> nygus, 2012-05-23 10:48:28
A co do Xcoda, to ten post jest jednak trochę głupi... to tak jakby mówić: "kupcie sobie warsztat samochodowy i zobaczcie jak mozna łatwo naprawiać i budować samochody"

Z tym, że tego warsztatu nie trzeba kupować bo jest za darmo a proste usterki samochodowe można naprawiać we własnym zakresie przy minimum wiedzy z mechaniki.  Fakt jednak pozostaje faktem, że xCode nie jest narzędziem dla kompletnego humanisty ;-) Mówiąc prosto myślę, że początkujący programista może sobie dać radę z kodowaniem takich audiofilskich programów jak Audirwana. Sam oczywiście wolę korzystać z gotowców bo nie jestem koderem.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-05-2012, 21:52
Udało mi się wyeliminować zakłócenia w Audirwanie (wersja darmowa) i porównać ten program po dłuższej przerwie z iTunes.

W moim systemie iTunes nie pozostawia złudzeń, że jest programem lepszym w kwestii jakości odtwarzania muzyki. Większa dosadność i rozdzielczość iTunes zestawiona z lekkim misiowaniem w Audirwanie jest dla mnie niepodważalna. Audirwana gra gładko i miło ale to nie jest to czego oczekuję. W wolnej chwili odpalę jeszcze demo Audirwany Plus i porównam z iTunes.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 10:05
Na computeraudiophile.com pokazały się już testy nowego Apple AirPort Express

http://www.computeraudiophile.com/content/465-new-apple-airport-express-bit-perfect-still-limited/

Pozytywem jest to, że nie grzebie w bitach. Negatywem, w dzisiejszych czasach, że brak grzebania dotyczy wyłącznie plików 16/44. Wszystkie inne pliki są down-samplowane do 16/44

"
16 bit / 44.1 kHz music -> Bit Perfect
16 bit / 48, 88.2, 96, 176.4, 192 kHz -> Not Bit Perfect but does play through the AE at 16/44.1.
24 bit / 44.1, 48, 88.2, 96, 176.4, 192 kHz -> Not Bit Perfect but does play through the AE at 16/44.1.
"

Trochę szkoda bo chciałem to kupić. Tak czy inaczej, jeżeli ktoś operuje wyłącznie plikami 16/44 to jest to dobre rozwiązanie aby komp w roli źródła nie musiał stać blisko zestawu audio.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 10:06
.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 21-06-2012, 10:28
Ja czekam na więcej informacji odnośnie wifi w tym nowym Airporcie...
Ostatnio doszukałem się że Apple TV 2/3 mimo obsługi obu zakresów częstotliwości w standardzie N ze względu na zastosowanie tylko 1 anteny może się maksymalnie rozpędzić do 65Mbps.
Jeśli to urządzenie jest podobnie zaprojektowane to wykorzystanie go jako AP jako dodatkowy atut pozamuzyczny (jak mówisz nieszczególny) jest mało sensowne. Niestety obecność Fast Ethernet zamiast Giga sugeruje tę gorszą opcję.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: moderator6 w 21-06-2012, 12:09
Gustaw to nie może grać!  ;)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 12:24
>> moderator6, 2012-06-21 12:09:46
Gustaw to nie może grać! ;)

Pomijając kwestię współpracy tego urządzenia z DAC-iem i bit-perfect to AE może grać. Wyjście audio jest.
Pamiętam jak robiłem próby na wyjściu analogowym na innej zabawce  - AppleTV pierwszej generacji i wcale, źle z wbudowanego DAC-a to nie grało. Myślę więc, że dla normalnego słuchacza muzyki (nie audiofila) rozwiązanie to będzie zupełnie wystarczające. Chociaż mając w pamięci porównanie DAC-a Chorda z telefonem komórkowym Samsung Galaxy jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że dobrze może zagrać nawet kuchenka mikrofalowa (mająca wyjście audio) ale nikomu nie chce się tego sprawdzić bo przecież ogólnie wiadomo, że kuchenki mikrofalowe nie grają :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 21-06-2012, 13:57
>> Gustaw, 2012-06-21 10:05:59
>[...]Pozytywem jest to, że nie grzebie w bitach. Negatywem, w dzisiejszych czasach, że brak grzebania dotyczy wyłącznie plików 16/44. Wszystkie inne pliki są down-samplowane do 16/44 [...]

To zdaje się być ograniczeniem narzuconym przez drugą stronę transmisji (iTunes?), choć mogę się mylić. Wtedy wyglądałoby, że urządzenie ma potencjał na przyszłość. Może jakieś oficjalne lub nieoficjalne ;) poprawki oprogramowania urządzenia pozwolą mu kiedyś zagrać pełnią możliwości?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 14:02
Gdzieś czytałem, że technologia AirPlay pozwala na więcej niż 16/44 ale nie miałem okazji sprawdzić.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 21-06-2012, 14:24
Widzę, że AirPlay to protokół przesyłu i same dane dźwięku przesyłane są z tego co rozumiem jako ALAC (czyli z bezstratną kompresją).
Znalazłem też bardzo ciekawy blog na ten temat => http://amiexp.blogspot.se/2011/11/airplay-to-airport-express-with-2496.html
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 14:35
Faktycznie bardzo ciekawe testy.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-06-2012, 14:36
Poprawka
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-06-2012, 15:50
http://www.6moons.com/audioreviews/players/1.html
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 28-06-2012, 09:45
Porównanie Apple AirPort Express - pierwszej i drugiej generacji.

http://www.computeraudiophile.com/content/466-measurements-first-and-second-generation-apple-airport-express/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-07-2012, 16:06
Może komuś się przyda. Podstawy PC Audio i sporo o konfiguracji systemu i programów pod kątem audio na Mac-a i PC.


http://www.dcsltd.co.uk/page/assets/dCS_Guide_to_Computer_Audio.pdf
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 03-08-2012, 13:20
Popularny odtwarzacz audio na Windows - JRiver ,pojawiał się również w wersji na Maca. Jeżeli ktoś będzie miał okazję to przetestować to proszę o opis.


http://www.audiostream.com/content/jriver-apple
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 03-08-2012, 18:22
Dla purystów interfejsowych w appstorze pojawił się MPlayerX bazujący na starym dobrym mplayerze... czyli odtwarza wszystko co się rusza i gra :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 06-08-2012, 22:46
>> Gustaw, 2012-08-03 13:20:39

Nie tyle sie pojawil co ma sie pojawic do konca roku, wedle tego co tam napisano pod linkiem. Trza wiec czekac ;\')
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-08-2012, 16:20
Czy ktoś już testował OS X Mountain Lion pod kątem jakości reprodukcji muzyki?

Pytam, bo ilość zewnętrznych zmian w stosunku do Liona jest mierna i nie wiem czy pod kątem audio zawracać sobie głowę nowym systemem.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-08-2012, 09:02
Ciekawa "dyskusja" Stereophile z producentami oprogramowania do odtwarzania muzyki. Nie wartościuję poszczególnych wpisów ale poczytać warto.

1. Should We Replace iTunes?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q1-itunes

2. What are your product\'s most important features?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q2-what-are-your-products-most-important-features

3. What features of your product are underutilized, under appreciated, or just plain misunderstood?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q3-what-are-your-products-most-misunderstood-features

4. What makes one media player sound different from another?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q4-what-makes-one-media-player-sound-different-another

5. Is there a best method of connecting to a DAC? USB, Toslink, Coax?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q5-there-best-method-connecting-dac-usb-toslink-coax
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 18-08-2012, 10:11
Odpowiadasz na wpis
 >> Gustaw, 2012-08-18 09:02:02
Ciekawa "dyskusja" Stereophile z producentami oprogramowania do odtwarzania muzyki. Nie wartościuję poszczególnych wpisów ale poczytać warto.

===

Tylko co to za "producenci" ? - Samo audiofilstwo :)) Co maja gadac ? Przeciez nie beda sobie sami strzelac w kolano.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-08-2012, 10:49
Daje się zauważyć pewien podział na tych co wspominają chociażby o upsamplingu i tych którzy wyciszają szumy systemu i komputera za pomocą kodu programu :)  To trochę pozwala sobie wyrobić zdanie na temat producentów.
Już zresztą wspominałem o tym, że średnio rozgarnięty delikwent używając gotowych bibliotek z OS X też może zostać takim producentem.  Osobiście zatoczyłem koło i używam mało audioifilskiego z punktu widzenia producentów iTunes.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 18-08-2012, 23:51
Lekko odchodzac od tematu ale ..nie do konca gdyz chodzi tez o zegar :) Polecam cos na czasie, cos gdzie dokladny zegar faktycznie moze zostac pozytecznie wykorzystany z korzyscia dla ludzkosci (np. medycyna, diagnostyka obrazowa) a nie wsadzany do urzadzen po to by lechtac ego audiofilow :)) przynoszac lekko mowiac - co namniej bardzo dyskusyjne efekty.

Femto-fotografia ->


Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 19-08-2012, 00:35
Próbkowanie 1THz - 1ps. Ładnie. Tylko że częstotliwość światła to chyba ok 500THz, zależnie od długości fali, więc trzeba całkować w czasie i wyliczać różnice, nie ma jak wyliczyć dokładnie fazy. No ale przy takim czyś stabilność zegara na pewno brano pod uwagę.

Odnosząc do dźwięku: można skonstruować lokalizator przestrzenny za pomocą zestawu mikrofonów kierunkowych i wykorzystać efekt doplera.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 19-08-2012, 21:55
Nie bardzo rozumiem co chciales "nam przekazac" Corvus, a czestotliwosc fali swietlnej to z tego co sie orientuje w zaleznosci od dlugosci srednio (~0.35 <-> ~0.80) * 10^15 Hz.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-08-2012, 10:06
Następny zestaw Q/A Stereophile z producentami oprogramowania do odtwarzania muzyki.


6. Is it more beneficial to handle upsampling in a media player or in a DAC?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q6-it-more-beneficial-handle-upsampling-media-player-or-dac

7. Are there any special considerations people with large music libraries need to address?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q7-are-there-any-special-considerations-people-large-music-libraries-need-ad

8. Can different versions of the same OS sound different and if so why?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q8-do-os-versions-sound-different

9. Q9 Can you share some basic set up tips for getting better sound from computer playback?
http://www.audiostream.com/content/media-player-qa-q9-can-you-share-some-set-tips


Pozwolę sobie jednak na komentarz:

Mały cytat
" Power cables and anti-vibration platforms also matter in computer audio systems ".

O tak ! Wiatr słoneczny, faza księżyca i notowania cen manioku na giełdzie w Ułan Bator też z pewnością mają znaczenie dla jakości reprodukcji muzyki w zestawach audio opartych o komputer. Notabene tak samo ma to znaczenie dla  jakości barw w Photoshopie, wysokości czcionek w Wordzie i szybkostrzelności Thomsona w "Call of Duty".

Przyznam, że kolejny raz nogi mi się ugięły i ręce opadły pod ciężarem producenckich argumentów i przemyśleń :)
Gdyby takie postacie jak La Fontaine, Christian Andresen, Charles Perrault lub bracia Grimm żyły w dzisiejszych czasach to jestem przekonany, że audio byłoby ich podstawowym polem działalności biznesowej. Dobrze jednak, że tak się nie stało bo kto wtedy napisałby Czerwonego Kapturka albo Calineczkę?

W nawiązaniu do cytatu polecam ciekawą dyskusję na handlowo-marketingowym forum. Tam też zdarzają się cenne informacje, z rozsądną i fachową argumentacją. Polecam wpisy usera SławekR jako głos rozsądku.

http://www.audiostereo.pl/jplay_89052.html/page__st__390

 
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 25-08-2012, 21:12
Gustaw jakiego playera teraz używasz do słuchania flaców?
Po ostatnich przemeblowaniach i upgradzie do ML zauważyłem ze ździwieniem, że Audirvana przestała działać. Znalazłem informacje że wersja 0.9.5 działa pod ML ale za choinkę nie mogę znaleźć jej na necie :(.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 26-08-2012, 12:47
Ok, udało mi się znaleźć. Jakby ktoś szukał to tu jest => http://cloud.github.com/downloads/kronostar/audirvana-0_9_5/audirvana0.9.5.zip i rzeczywiście działa bez problemów pod ML.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 26-08-2012, 13:55
>> Sim1, 2012-08-25 21:12:16
Gustaw jakiego playera teraz używasz do słuchania flaców?

Nie używam flaców. Wszystko konwertuję do Apple Lossless i słucham obecnie wyłącznie na iTunes.
Problem z tymi innymi playerami właśnie jest taki, że w którymś momencie coś przestaje poprawnie działać.  Z iTunes tego problemu nie mam.

ps. Nie robiłem upgrejdu do ML. Za mało "benefitsów" w porównaniu z "errorsami" ;-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 13-09-2012, 09:52
Właśnie pokazała się nowa wersja iTunes - 10.7

http://myapple.pl/content/3777-apple-zaprezentowalo-nowa-odslone-itunes-duze-zmiany.html

http://www.apple.com/itunes/download/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 13-09-2012, 09:59
Gustaw --> czy używasz "nakładki" na iTunes (Amarra, Pure Music etc)?

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-11-2012, 23:43
>> zdezintegrowany, 2012-09-13 09:59:08
Gustaw --> czy używasz "nakładki" na iTunes (Amarra, Pure Music etc)?

Sorry Zdezi ale dopiero dzisiaj zauważyłem Twoje pytanie.

Obecnie nie używam żadnej nakładki na iTunes. Testowałem Amarre i kilka innych ale obecna wersja iTunes + OS X 10.7.5 zupełnie mnie satysfakcjonuje.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-11-2012, 23:44
Przy okazji. Można się spodziewać większej dostępności oraz zalewu plików w gęstych formatach.



http://hd-opinie.pl/16504,aktualnosci,warner-rozpoczyna-sprzedaz-muzyki-w-hi-res.html
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: domzz w 23-11-2012, 00:10
>> Gustaw, 2012-11-22 23:44:30

Ładnie, pięknie, a poniżej jest niezły punkt spojrzenia na sprawę:
http://audiolifestyle.blogspot.com/2012/11/wielki-wybuch.html

o którym w ferworze dnia powszedniego wszyscy zapominamy. Powinniśmy się buntować!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-11-2012, 00:29
>> domzz, 2012-11-23 00:10:46
o którym w ferworze dnia powszedniego wszyscy zapominamy. Powinniśmy się buntować!

Jeżeli to wszystko zostanie wrzucone w sieć to myślę, że będzie tak jak z programami na Androida lub iPhona.
Będzie to tak tanie i tak dostępne, że wygodniej będzie kupić niż ściągnąć z torrentów. To tylko kwestia czasu.

A o tym, że nie opłaca się kupować muzyki w formie plików pisałem już dosyć dawno. Jeżeli mp3 w iTunes store jest droższe niż CD do mam to gdzieś.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 23-11-2012, 08:32
bo jakby te 100 osób zapłaciło normalnie, to koncerny bezproblemowo obniżyłyby ceny

do 1/100
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 23-11-2012, 08:52
.... "bo jakby te 100 osób zapłaciło normalnie, to koncerny bezproblemowo obniżyłyby ceny do 1/100"

magus --> dziecinna naiwność przez Ciebie przemawia :)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 23-11-2012, 08:58
jak to zdezi, nie obniżyliby?!?!

Chyba nie chcesz powiedzieć, że te wszystkie Hołdysy kłamią w żywe oczy?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 23-11-2012, 09:06
a kto to Hołdys?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 30-11-2012, 09:39
Pojawiła się nowa wersja iTunes  - 11 z całkowicie przeprojektowanym interfejsem. W mojej opinii wygląda to bardziej elegancko. Pod względem jakości dźwięku nowych iTunes jeszcze nie sprawdzałem.

http://www.apple.com/pl/itunes/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 30-11-2012, 10:06
Gustaw --> zainstalowałeś już?

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 30-11-2012, 10:51
Tak. Wszystko odbyło się bez problemów.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 30-11-2012, 11:15
jakieś nowe funkcjonalności warte uwagi?

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zdezintegrowany w 01-12-2012, 09:42
Gustaw
... zainstalowałem, bibliotekę uaktualniał mi pół dnia :(
podoba mi się ten nowy layout :)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-12-2012, 10:29
>> zdezintegrowany, 2012-12-01 09:42:45
Gustaw
... zainstalowałem, bibliotekę uaktualniał mi pół dnia :(
podoba mi się ten nowy layout :)

U mnie, na starym Miniaku, zajęło to kilkanaście minut. Może to dlatego, że mam hybrydowy dysk (kawałek SSD + kawałek zwykłego HDD 7200 obr). Mam wrażenie, że iTunes 11 chodzi szybciej od poprzedniej wersji.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-01-2013, 13:31
Mała ciekawostka.

Zrób sobie z iPada gramofon :-)


&feature=player_embedded
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: zenek w 01-01-2013, 15:22
THX :-)
Zakupione.
Stare patefony buczą uroczo...

Tomek
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 04-01-2013, 10:36
Baaardzo fajne Gustaw. Szkoda, ze nie ma czegos takiego na Androida.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 11:08
Właśnie zamówiłem iPad-a Mini. Będę sobie teraz skreczował. :-)
Do rozpoznania pozostaje kwestia wyjścia bit-perfect z nowego złącza zastosowanego w iPadzie Mini oraz podłączenia go do Benchmarka.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-01-2013, 12:02
>> Gustaw, 2013-01-04 11:08:43
>> Właśnie zamówiłem iPad-a Mini.

A mogłeś sobie kupić porządne słuchawki... Np. jakieś Grado. :)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 04-01-2013, 12:09
iPada Mini za mały jest. Wejdą tylko single, longplejów już nie posłuchasz :/.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 12:14
>> Sim1, 2013-01-04 12:09:39
iPada Mini za mały jest. Wejdą tylko single, longplejów już nie posłuchasz :/.

Apple sprzedaje specjalne rozwiązanie (Apple iCutter) umożliwiające używanie longplayów również na iPad Mini.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 12:23
>> Cypis, 2013-01-04 12:02:08
A mogłeś sobie kupić porządne słuchawki... Np. jakieś Grado. :)


Co się odwlecze to nie uciecze. Zbieram na PS-1000 ponieważ lubię dreszczyk emocji i częste wysyłki do serwisu.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-01-2013, 12:34
>> Gustaw, 2013-01-04 12:23:40
>> Zbieram na PS-1000

Kup sobie pół PS1000, czyli PS500. Kosztują połowę, wyglądają identycznie a ponoć emocje nie mniejsze. :)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-01-2013, 12:35
Albo dwie pary PS500. Drugą będziesz miał na części zamienne. Albo póki pierwsza sprawna do porównań wygrzewania słuchawek.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 12:47
>> Cypis, 2013-01-04 12:34:01
Kup sobie pół PS1000, czyli PS500.

Warunkiem koniecznym jest nie mniejsza usterkowość niż w przypadku modelu PS-1000. Wiem, że poprzeczkę stawiam wysoko ale wykwint i szlachectwo zobowiązują.
Byłbym zachwycony gdyby ta słynna maź wypływająca z GRADO dała już o sobie znać w pudełku, jeszcze przed użyciem. Uważam, że założenie czegoś tak fajnie lepkiego na uszy może sprawić prawdziwą frajdę.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fallow w 04-01-2013, 12:54
>> Cypis, 2013-01-04 12:35:11
Albo dwie pary PS500. Drugą będziesz miał na części zamienne. Albo póki pierwsza sprawna do porównań wygrzewania słuchawek.

>> Gustaw, 2013-01-04 12:47:18
Warunkiem koniecznym jest nie mniejsza usterkowość niż w przypadku modelu PS-1000. Wiem, że poprzeczkę stawiam wysoko ale wykwint i szlachectwo zobowiązują.
 Byłbym zachwycony gdyby ta słynna maź wypływająca z GRADO dała już o sobie znać w pudełku, jeszcze przed użyciem. Uważam, że założenie czegoś tak fajnie lepkiego na uszy może sprawić prawdziwą frajdę.

---

LOLMOPS :))

Dokladnie, za wykwint trzeba cierpiec. Im wieksze cierpienie tym wieksze zbawienie :) Ja w ogole chcialbym zaprotestowac przeciwko designowi drozszych modeli Grado - mianowicie PS1000 i GS1000. O ile sluchanie nizszych modeli slusznie skazuje audiofila na cierpienie (ucisk, odlezyny na uszach) co wiecej waga sluchawek wzrasta np. w RS1 w stosunku do RS2 i odlezyny sa wieksze o tyle zupelnie nie rozumiem wiekszych muszli GS1000 i PS1000 likwidujacych ucisk i odlezyny.

Cale szczescie PS500 sa iskierka w tym tunelu do zatracenia.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-01-2013, 12:56
Gustaw,

ta słynna maź to jest jedyny i niepowtarzalny, dodawany jako gratis-niespodzianka ... miód z uszu Johna Grado
czyli niezwykły factor x odpowiedzialny za nieporównane wrażenia słuchowe jego produktów
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: majkel w 04-01-2013, 12:56
Prawdziwi twardziele słuchają PS1000 bez padów, palą papierosy bez filtra i piją bimber bez przepijania.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-01-2013, 12:58
... oraz, jak mój kolega, nie wykupują AC na nowo-nabytego Land Rovera tuż przed przejażdżką zimową porą po świeżo oblodzonej drodze
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 13:02
Jest Grado - jest muzyka i dobra zabawa.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 13:10
>> magus, 2013-01-04 12:58:59
... oraz, jak mój kolega, nie wykupują AC na nowo-nabytego Land Rovera tuż przed przejażdżką zimową porą po świeżo oblodzonej drodze

AC dla głupich kilkuset tysięcy złotych? Nie róbmy wiochy.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 04-01-2013, 13:19
Gustaw,

on nie był z salonu, ten Land Rover, ale i tak pod stówkę był wart ....

co ważniejsze, to był wymarzony samochód tego kolegi - od dziecka niemal
w końcu wyniósł się na wieś i sobie kupił - cieszył się nim jakoś 2 tygodnie
twardziel

(teraz się śmiejemy, ale na drugi dzień po wypadku...)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 13:50
Przy okazji.

Czy ktoś testował tego typu kabelek z DACiem wyposażonym w USB w wypadku iPad-a Mini lub iPad 4 (wyśw. Retina)?

http://store.apple.com/pl/product/MD818ZM/A/przewód-złącza-lightning-z-interfejsem-usb#overview
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 04-01-2013, 13:53
>> majkel, 2013-01-04 12:56:42
>> Prawdziwi twardziele słuchają PS1000 bez padów, palą papierosy bez filtra i piją bimber bez przepijania.

To ostatnie potrafię zrozumieć. ;)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-01-2013, 14:24
OK już wiem.

iPad Mini/ iPad 4 -> nowa przejściówka Lighting Camera Kit  -> DAC


http://www.head-fi.org/t/634555/ipad-mini-camera-connection-kit-dac

http://store.apple.com/us/product/MD821ZM/A/lightning-to-usb-camera-adapter?fnode=3a
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-01-2013, 00:08
Małe wtrącenie.


No cóż ....tak się ma Microsoft do Apple jak Steve Balmer do Steva Jobsa.


Balmer na CES 2013



i to niestety po interfejsie Windows 8 bardzo widać.

P.S. Czy ktoś chce używać systemu operacyjnego promowanego twarzą debila?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 09-01-2013, 00:24
a Boni nie śpi...
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-01-2013, 00:29
No ale sam widzisz, Magus. Wypuszczają mastodonta na wybieg i ja mam być szczęśliwy? ;-)
Bill Gates zachowywał się normalnie. Balmer zachowuje się tak jakby był niezrównoważony psychicznie.

Pracuję na kompie, który ma  OSX i Windows 8.
Kolega obok ma Windows 8, OS X i Linuxa.

Kiedy któryś z nas na głos, z wściekłości, wypowiada słowa "O ja pier..... !" to drugi z bananem na gębie zwykle pyta
"Co? Windows 8?" i w 100% trafia.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 09-01-2013, 00:32
Prawdziwi twardziele używają ikspeka bez zabezpieczeń.
Trza wiedzieć kiedy ... wyskoczyć.

Gustaw - zgwałcony przez nowe technologie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 14-01-2013, 21:02
Tak się jakoś stało, ze ten wątek jest w znacznej mierze Applowski :-) W związku z tym chciałbym oficjalnie poinformować, ze jestem pod wrażeniem iPada Mini. Dawno nic nie spowodowało u mnie takiej radochy jak to małe gow....ienko.  Lekkie, szybkie, 12 godzin pracy na baterii, całkiem fajny dźwięk ze standardowego wyjścia sluchawkoego, niezły i czuły ekran, zajbiscie.....ie lekki. Innymi słowy skłania do " częstych zmian pampersow" :-) Przde mną testowanie iPada Mini w roli pilota i w roli transportu audio. Chciałem kupić coś na Androidzie ale po testach kilku Andkowych tabletow zwyczajnie mi się odechcialo.

Howgh, powiedziałem
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 14-01-2013, 21:20
Gustaw - na imieniny maszu mnie super szybkiego Remingtona (to taka maszyna do pisania) i ZK-120 w bardzo dobrym stanie.
Skuter Osa niewykluczony.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 14-01-2013, 21:27
A w ogóle obejrzałem Poskromienie złośnicy, z twoją kreacją :)
Doskonały spektakl BBC z cyklu Dzieła Szekspira wszystkie z tłumaczeniem Słomczyńskiego.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 14-01-2013, 21:37
Ja ostatnio dokonałem eksperymentu zakupując raspberry jako platformę pod xbmc i niestety stare poczciwe atv2 musiało w tym zastosowaniu uznać wyższość maliny :/. Obsługa airplay (niestety za wyjątkiem airplay mirroring) chodzi spod xbmc.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: w 14-01-2013, 21:41
Że co, proszę?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 14-01-2013, 21:50
Taka zabawa w odtwarzanie filmów i nie tylko na TV ;) urządzonkiem co zjada max 5-6W prądu.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: fakamada w 14-01-2013, 23:06
Xbmc na Rasberry uruchomiles za pomoca OpenElec?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 14-01-2013, 23:37
Nie byłem w stanie znaleźć gotowego obrazu dla OpenElec by na Macu wrzucić go na kartę więc po przelotnej próbie z Xbianem pozostałem na raspbmc. Urzekło mnie chodzące od strzała sterowanie z pilota telewizora po CECu ;)

Muszę kiedyś spróbować go jako playera squeezeboxa odpalić ale to drugoplanowa sprawa.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 15-01-2013, 14:01
Panowie, dawno nie było mowy o odtwarzaczach na maka, a ja mam pytanie, jaki teraz trend panuje? Co polecacie do grania flac\'ów i innych formatów z maka. Od razu mówię, że itunes mnie nie rajcuje!

Pozdrawiam,
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 15-01-2013, 16:31
Ja używam playera Audirvana a także ze względu na muzykę serwowaną z serwera squeezebox SqueezePlaya czyli softwarowego klienta.
Z audirvaną miałem jakiś problem z instalacją na 10.8.2 (a może ogólnia na Mountain Lion) ale znalazłem jakąś nieznacznie starszą wersję która mi ruszła - chyba tu wrzucałem nawet info w wątku nie tak dawno.
Ostatnio naszła mnie szalona myśl by ostatecznie zerwać z problemem i przemielić wszystie flace na alace... i tak najzwyklej z iTunesów używać, squeezebox wspiera bezstratny format appla a w ustawieniach serwera na mac os mogę po prostu zakliknąć opcję używania biblioteki iTunes i wszystko by gadało bez zmian.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2013, 16:45
>> szwagiero, 2013-01-15 14:01:07
że itunes mnie nie rajcuje!

Mnie też ale używam ;-)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2013, 20:46
Znacie coś ciekawszego na iPada do zdalnego sterowania iTunes niż Remote? Najlepiej coś co na całym ekranie wyświetla okładkę.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 15-01-2013, 23:11
>> Gustaw, 2013-01-15 20:46:08
>Znacie coś ciekawszego na iPada do zdalnego sterowania iTunes niż Remote? Najlepiej coś co na całym ekranie wyświetla >okładkę.

Nie takiej rady oczekiwałem od starego mak\'aroniarza :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2013, 23:24
Ciiiii ...... właśnie wymienilem kolejnego pampersa  podczas używania iPada Mini. Podlaczylem te małe Senki MX500, uwspolnilem bibliotekę z Maca Mini i gra bardzo dobrze.  Uwielbiam wszystko co jest Mini, ze szczególnym uwzględnieniem spodniczek. :D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2013, 23:32
Przy okazji. Aplikacja na iPada o nazwie  TUBA.fm . Bardzo fajny kombajn radiowy, z inteligentnie zdefiniowanymi rodzajami muzyki. Nie wiem jaka jest wielkość kompresji ale dźwięk jest całkiem znosny.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 15-01-2013, 23:39
Następne przy okazji. Testowalem playery na iPada zarówno McIntosha jak i Luxmana. Niestety Luxmann nie chce pracować z biblioteka domowa. Soft McIntosh Lab pracuje tylko częściowo - utwory można przelaczac ale bez poglądu. Bajernanckimi elementami są oczywiście wskaźniki wysterowania  VU Meter, które zbierają dźwięk przez wewnętrzny mikrofon. Aplikacje są darmowe i mozna je ściągnąć z iTunes Store.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 16-01-2013, 13:58
Jak podejść do tematu bibilioteki muzyki iTunes? Chciałbym zachować aktualną architekturę czyli pi*oko muzyka na dedykowanym dysku a nie we miejscu gdzie iTunes "chce" je sobie mieć...
Ile taka biblioteka wytrzyma zasobów?
400GB plików ogarnie czy zwolni do prędkości nieprzyzwoitych?
Jest możliwość takiego ustawienia, że muzyka zostaje w źródłowej lokalizacji obsługiwana przez iTunes natomiast bibiloteka jest tylko czymś a\'la index?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 16-01-2013, 14:27
Odpowiadasz na wpis
>> Sim1, 2013-01-16 13:58:26
Jak podejść do tematu bibilioteki muzyki iTunes? Chciałbym zachować aktualną architekturę czyli pi*oko muzyka na dedykowanym dysku a nie we miejscu gdzie iTunes "chce" je sobie mieć...
Ile taka biblioteka wytrzyma zasobów?
400GB plików ogarnie czy zwolni do prędkości nieprzyzwoitych?

Nie widzę ograniczenia co do wielkości. Problemem może być wolne Wi-Fi ale chyba tylko przy pierwszym indeksowaniu. Bibliotekę przerzucasz np. na zewnętrzny dysk sieciowy i definiujesz w preferencjach (Preferencje-> zaawansowane- > miejsce biblioteki iTunes Media)  gdzie biblioteka się znajduje. Troszkę może potrwać pierwsze indeksowanie i wczytywanie obrazów okładek ale potem działa to już szubko.

>>Jest możliwość takiego ustawienia, że muzyka zostaje w źródłowej lokalizacji obsługiwana przez iTunes natomiast bibiloteka jest tylko czymś a\'la index?

O ile dobrze zrozumiałem strukturę iTunes to "biblioteka domowa" jest właśnie takim indeksem, który można np. uwspólniać.
Nie sprawdziłem ale przypuszczam, że pliki z muzyką mogą być w miejscu A, biblioteka opisująca te pliki wraz z iTunes w miejscu B, a słuchać można w miejscu C, nawet bez włączonego iTunes w miejscu B.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 16-01-2013, 16:13
Dzięki, rzeczywiście widzę, że to tak chodzi.
Choć przestawienie w preferencjach przesuwa całą zawartość iTunes Media (czyli oprócz muzyki książki, podcasty itp_).
Ale... da się odznaczyć przenoszenie muzyki "Pliki dodawane do biblioteki kopiuj do katalogu iTunes Meda" i wtedy tylko "Music/iTunes/iTunes Music Library.xml" który jest bazą muzyki jest zmieniany w jeśli dodajemy nowe pliki/katalogi i tworzy tam odnośniki do źródłowej lokalizacji. Usuwanie muzyki z biblioteki odbywa się wtedy bez opcji usuń pliki czyli nawet przez pomyłkę nie usuniemy fizycznie nic. :)

Zauważyłem też, że można na 2 sposoby wrzucać okładki:
1. Kliknąć "Pobierz grafikę albumu" na albumie ale wtedy wrzuca to tylko do katalogu artwork i po przerzuceniu na ipoda nie zawsze widzę grafikę
2. Bardziej czaso i pracochłonny - na albumie kliknąć "Informacje" przez drag\'n\'drop wrzucić w tagi - wtedy zostaje permanentnie w tagach wszystkich piosenek albumu i po przerzuceniu na ipoda zawsze wszystkie kawałki wyświetlają okładkę

No to teraz tylko 20-30h ciągłego ognia w Maxie by przerobił flace na m4a, jakiś dzień lub dwa na wrzucenie grafik do tagów i będzie jak ta lala... Pełny wypas, bo jak chcę przerzucić coś czy na ipoda czy na iphona a chcę upchać więcej to wystarczy dla urządzenia zdefiniować by konwertował w locie do niższych bitrate\'ów i koniec zbędnego cyndolenia się jakimkolwiek ręcznym konwertowaniem przy przerzucaniu muzyki :).
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 16-01-2013, 18:08
>> Sim1, 2013-01-16 16:13:51
> Pełny wypas, bo jak chcę przerzucić coś czy na ipoda czy na iphona a chcę upchać więcej to wystarczy dla urządzenia zdefiniować by konwertował w locie do niższych bitrate\'ów i koniec zbędnego cyndolenia się jakimkolwiek ręcznym konwertowaniem przy przerzucaniu muzyki :).

Tja... konwertować konwertuje ale okładki albumów lecą w kosmos... i po wypasie. A miało być tak pięknie :(
Dodatkowo ipad (co ciekawe iphone nie!) przy dostępie do biblioteki itunes przez sieć ma jakieś "ale" do niektórych okładek pokazując je jakby były za duże i widać było tylko lewą górną ćwiartkę...
Przynajmniej przerzucanie bez konwersji działa bez zarzutu...
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-01-2013, 13:39
>> Sim1, 2013-01-16 18:08:19
Tja... konwertować konwertuje ale okładki albumów lecą w kosmos... i po wypasie. A miało być tak pięknie :(
Dodatkowo ipad (co ciekawe iphone nie!) przy dostępie do biblioteki itunes przez sieć ma jakieś "ale" do niektórych okładek pokazując je jakby były za duże i widać było tylko lewą górną ćwiartkę...


Zauważyłem, że przypisywanie okładek po indeksowaniu zwykle trwa najdłużej. Na iPadzie na początku też dziwne rzeczy mi się pokazywały - zbyt niska rozdzielczość  okładki lub jej brak. Po kilku minutach okazywało się, że jednak jest OK.

PS. Okładki zawsze wklejam przez "Info"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 03-03-2013, 15:18
Mały i krótki teścik.

JPlay vs Foobar.

System. Mocny PC (podkręcany i7, 16GG Ram, Windows 7) + słuchawki STAX 507+ wzmacniacz STAX 717 + DAC CALYX.

Wynik testów?
Kompletny brak różnic w dźwięku pomiędzy JPlay a Foobar.

Dziękuję za uwagę a wielbicielom JPlay życzę światowej kariery w pisaniu bajek.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-06-2013, 19:54
http://www.jriver.com/jplay.html

:-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: marcinz w 18-06-2013, 20:47
http://www.audiostream.com/content/jplay-responds-open-letter

Odpowiedź twórców JPLAYa  na brak jakichkolwiek pomiarów potwierdzających działanie ich \'dzieła\'
"we do believe we have the best measurement equipment on the planet: the ears of thousands of passionate and discerning audiophiles who have tested dozens of JPLAY versions by ear alone…"

http://youtu.be/XZxzJGgox_E
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Ged w 18-06-2013, 21:05
Gustaw, a nie mogłeś wkleić tego zanim wydałem te 100 Euro ?
I jeszcze był u mnie kolega i powiedział, że nie ma różnic bo nie mam 16 Giga RAMu i musi być specjalny RAM aby to odczuć. Strach się bać co będzie dalej :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-06-2013, 21:07
Za chwile Adobe w najnowszej odslonie Photoshopa napisze, ze ich kolory sa prawdziwsze od kolorów konkurencji. Nie moga tego w prawdzie udowodnic, bo wygladaja jak zwykle, ale Adobe wierzy, że ludzie to widzą.

Wasz Bill Gates ;-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-06-2013, 21:15
Wlodek, szykuj kolejne 100Euronow i 15 kafli na 60 rdzeniowy procesor + RAM na jakim nakrecisz Avatara 2 w 10 minut :-))))) pewnie bedzie update dla najtwardszych klientów....ile ramu moze polknac program odtwarzajacy dźwięk ?
To zależy w co klient wierzy.

Nawet to zabawne zaczyna być....gra jak foobar, dołóżmy 64Giga RAM. I lepszą myszkę, żeby jitter spadl.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 18-06-2013, 21:40
Uważajcie lepiej z tymi żartami, Piotr Ryka wyraźnie słyszy JPlaya, będą procesy o zniesławienie.
_________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Ged w 18-06-2013, 21:45
Lan, jakbyś zgadł, nie chcę nikomu wciskać kitu, ale wydaje mi się, że ten kolega od JPlaya robi serwery, a i to chyba takie za kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy PLN. Jeśli go pomawiam to będę się smażył w piekle i bardzo przepraszam, ale jestem prawie pewien, że jeden kolega z którym korespondowałem napisał, że ma serwer od super gościa, nie może powiedzieć którego, za 60 kPLN, ale musi do niego dokupić porządne zasilanie za kolejne naście kilo złotych. W czasach gorączki audio pewnie już bym to miał tylko są strasznie brzydkie.
Wszystko to może i działa i może prawda. Ale goście, którzy to mają zachowują się w ten sposób: moje jest najlepsze, bo jest moje, bo to zamówiłem, zaprojektowałem, specjalnie dla mnie, było bardzo drogie, do tego trzeba mieć, tak jak ja, specjalne . . . . . . . to i tamto, tylko wtedy to zagra, inaczej nie, nigdy, nie ma szans aby zagrało jeśli nie ma tego wszystkiego co u mnie, zawsze na końcu jeśli padną wszystkie argumenty to kwestia prądu, wiadomo, że u innych jest  zły prąd, a ten kolega od systemu high-end ma najlepszy, bo . . . . .
Kolejny argument - Ten gość, który dla mnie to zrobił to już tego nie robi, na pewno Ci nie zrobi takiego samego jak mnie, nie ma szans, nawet nie będę go pytał, nie wolno mi podawać jego imienia, ani nic. . . .

a przecież wszyscy wiemy, że wystarczy 50g żołądkowej gorzkiej i mamy system marzeń.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 18-06-2013, 21:45
>> Gustaw, 2013-06-18 19:54:34
http://www.jriver.com/jplay.html

JRiver recommends that you uninstall Jplay. It adds a layer of sound processing that can degrade sound quality, performance, and stability. You will achieve the best sound quality with JRiver alone.

Dobre ;\'))
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-06-2013, 21:55
Przyznać musze ze nie sluchalem jplay, wiec nie odzywam sie juz... moze bym uslyszal wykwint ;-)

Wiesz jak to jest z wszystkoslyszacymi audiofilami Roland. Dawno temu w  odleglej galaktyce znajomy mial 2 pary sluchawek Sennheisera HD600 i jakies tańsze (300zl), brzmiace naprawde kaprawo.
Przyszedlem do niego kiedys z innym znajomym (audiofilem) i ożeniłem mu bajke ze kaprawe sa droższe a HD600 to taki pic dla designerów, a przeciez liczy sie dxwięk. Oczywiscie kaprawe zagraly mu lepiej.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-06-2013, 21:59
Wlodek, wzruszylem sie po przeczytaniu Twojego wpisu....hehehehe

Czy ten gość pokazał Tobie swojego przedluzonego modeliną na specjalne zamowienie i nikomu wiecej - wacka ? Eksplozja przedszkolnej gównazerii, ale dobre...dobre :-D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-06-2013, 22:17
>> marcinz, 2013-06-18 20:47:33
http://www.audiostream.com/content/jplay-responds-open-letter

Odpowiedź twórców JPLAYa na brak jakichkolwiek pomiarów potwierdzających działanie ich \'dzieła\'
"we do believe we have the best measurement equipment on the planet: the ears of thousands of passionate and discerning audiophiles who have tested dozens of JPLAY versions by ear alone…"

Pod jednym z linków na stronie jriver jest forum na którym ktoś odpowiedział na podobną argumentacje, że są sądzi, że "na świecie jest znacznie więcej idiotów niż osób, którzy zakupili Jplay-a" :-)

Włodek sorry ale to luźne tłumaczenie cytatu.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-06-2013, 22:23
>> lancaster, 2013-06-18 21:55:53
Przyznać musze ze nie sluchalem jplay

Słuchałem wcześniejszych wersji, które miały być super ale ..... niestety nie były. Późniejszych wersji, które miały być jeszcze bardziej super a nawet hiper-super już mi się nie chciało. :-)

>> Wlodek
Nie chce sobie wlewać ale można odszukać moje posty na AH sprzed kilku lat w których piszę, że niebawem rynek zaoferuje audiofilskie cudowne serwery za pierdylion złotych. Długo nie musiałem czekać :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-06-2013, 22:34
"Kolejny argument - Ten gość, który dla mnie to zrobił to już tego nie robi, na pewno Ci nie zrobi takiego samego jak mnie, nie ma szans, nawet nie będę go pytał, nie wolno mi podawać jego imienia, ani nic. . . . "

W takim razie ja zdradze ukrytą tożsamość : Helena Bławacka we współpracy z tym drugim gościem - z Mel Mag.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 18-06-2013, 23:10
http://www.computeraudiophile.com/blogs/mitchco/jriver-vs-jplay-test-results-156/
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 19-06-2013, 10:50
>>Wiesz jak to jest z wszystkoslyszacymi audiofilami Roland. Dawno temu w odleglej galaktyce znajomy mial 2 pary sluchawek Sennheisera HD600 i jakies tańsze (300zl), brzmiace naprawde kaprawo.
 Przyszedlem do niego kiedys z innym znajomym (audiofilem) i ożeniłem mu bajke ze kaprawe sa droższe a HD600 to taki pic dla designerów, a przeciez liczy sie dxwięk. Oczywiscie kaprawe zagraly mu lepiej.<<

To dowodzi, że pomiary elektryczne oraz akustyczne, a także testy podwójnej ślepej próby są jedynymi obiektywnymi narzędziami.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 10:57
dodałbym Roland - dla zapewnienia pełnej naukowości twojego podsumowania - że są to jedyne OBECNIE ZNANE (w dodatku - powszechnie) narzędzia

a nawet zaznaczyłbym, że te pomiary za lat 50, a może i nawet za 5, mogą być przeprowadzane zupełnie inaczej i mierzyć zupełnie inne cechy przebiegów elektro-akustycznych (czy jak to się tam nazywa :) ) niż obecnie

świat i nauka idą do przodu
przynajmniej w teorii :)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 19-06-2013, 11:07
To jest niezłe:

http://help.foobar2000.org/troubleshooter/components/482398a390566e59

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 19-06-2013, 11:14
@ Magus
 
To, że nauka nie dotarła do istoty materii, to wcale nie oznacza, że ujarany zielskiem facet albo audiofil (ten sam poziom percepcji) jest wiarygodniejszy.

To tak jak byś twierdził: nie ma sensu się leczyć na zapalenie wyrostka robaczkowego, bo w szpitalu podczas operacji można zakazić się WZW C, lepiej więc pójdę do szamana.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 12:22
tylko, że twierdzenie o ujaranym audioflu jest TWOJE Roland, a nie moje :))

ja twierdzę coś zupełnie przeciwnego - że być może wszelkie, obiektywne - jak je nazywasz, metody znane dzisiaj, wcale nie muszą być jedynymi, a więc ostatecznymi
podobnie fakt, że za Rzymian nie potrafiono zmierzyć fali dźwiękowej, ani nawet nie znano koncepcji takiej fali, nie oznacza, że zjawisko dźwięku wtedy nie występowało

być może człowiek słyszy pewne aspekty dźwięku, których nauka jeszcze nie rozpoznaje?
być może aspekty są w pełni obiektywne i mierzalne, a tylko my - ułomne istoty ludzkie na pewnym etapie rozwoju wiedzy - nie potrafimy jeszcze tego robić?
bo naukowiec to też (ułomny) człowiek, który wie tylko to, co wie - a i to nie zawsze na pewno...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 19-06-2013, 14:02
>>być może człowiek słyszy pewne aspekty dźwięku, których nauka jeszcze nie rozpoznaje?<<

To jest świetny slogan dla firm kablarskich, zwłaszcza jeśli chodzi o sieciówki, genialnie się sprawdzi. Tylko należy wyrzucić tryb przypuszczający "być może".

Tylko szkoda, że jest tak, iż nikt tych niesamowitych fenomenów audiofilskich nie bada, a przecież celem poznania naukowego jest odkrycie prawdy, nie istotne jak złożonej i jak bardzo skomplikowanej.

Z drugiej strony epistemologie dominujące współcześnie w nauce, wykute przez dziesięciolecia i odnoszące wymierne rezultaty, całkiem słusznie przyjmują, zasadę brzytwy Ockhama jako aksjomat teoriopoznawczy. A Ty postulujesz istnienie zjawisk, których poziom komplikacji jest arcyzłożony i okraszony myśleniem magicznym jako równocennych wobec wyjaśnień trywialnych i dla racjonalnie myślącego człowieka wręcz oczywistych.

Mam tu na myśli przede wszystkim eksplanacje zjawisk psychoakstycznych, które audiofile i firmy z tego kręgu magii forsują. Przeprowadźmy rozumowanie.

Przesłanki dowiedzione empirycznie po co najmniej tysiąkroć:

a. poznanie sensoryczne jest relatywne, zależne od ogromu czynników podmiotowych: nastawienie, oczekiwanie, stan organizmu, pora dnia, ..milion innych
b. percepcja wyższego rzędu ma charakter twórczy, a nie odtwórczy - dotyczy to również słuchu
c. dokładność aparatu zmysłowego człowieka jest znacznie mniejsza niż urządzeń pomiarowych

Jeśli słyszane przez człowieka (zaznaczmy że chodzi o człowieka, który najczęściej te ZMIANY CHCE USŁYSZEĆ, BO jest AUDIOPALANTEM) zmiany w percepcji dźwięku powstałe rzekomo wskutek zmian kabli zasilających sprzęt stereo albo mierzalnie nieingerujących w sygnał komputerowych programów odtwarzających, można wyjaśnić poprzez a, b lub c, to hipoteza d mówiąca, że wchodzą tu w grę jakieś niewyjaśnione lub nie odkryte jeszcze przez naukę czynniki jest wręcz nieprawdopodobna albo jest zwyczajnym kretynizmem.

A tak na marginesie, gdy spóźniasz się do domu, to żona podejrzewa, że stoisz w korku czy że uprowadziło Cię UFO?

Twoje myślenie zakłada, że uprowadzenie przez UFO jest równie, jeśli nie bardziej prawdopodobne niż korek uliczny.

No bo przecież nauka nie jest dyscypliną absolutną!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 14:34
>A Ty postulujesz istnienie zjawisk, których poziom komplikacji jest arcyzłożony i okraszony myśleniem magicznym


arcyzłożony? :)))

po co ty mi Roland wmawiasz dziecko do brzucha?
czyżby brak ci było argumentów i dlatego manipulujesz?

czy też może zwyczajnie uważasz, że nauka już dobiegła końca i wszystko wiadomo ostatecznie - raz na zawsze?


a na marginesie, jak spóźniasz się do domu, to czy twoja żona zakłada, że stoisz w korku, czy że wpadłeś pod samochód?
i czy większe prawdopodobieństwo 1. opcji oznacza, że każdy, kto wpadł pod samochód wracając z roboty do domu to ściemniacz, bo przecież korek jest o wiele bardziej prawdopodobny?
Roland, jesteś tak samo nawiedzony, jak ci kablarze, z którymi walczysz

stosujesz niskie chwyty spod budki z piwem
zupełnie jak firmy kablarskie - manipulujesz rzeczywistością
tyle, że akurat przypadkiem jesteście po przeciwnej stronie barykady
a może wcale nie przypadkiem? największe spory to domena podobnie myślących umysłów


niniejszym kończę tę dyskusję
są lepsi kombinatorzy od ciebie, w dodatku z tytułami naukowymi - spójrz na podpis poniżej :))


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 14:41
"magiczny charakter" :)))


jakbym słyszał jaskiniowca, który twierdzi, że zorza polarna to po prostu bardzo wielkie ognisko rozpalone przez sąsiednie plemię

dlaczego? brzytwa Okhama! :)))


Roland, serio, jesteś inteligentny facet, tylko po co na siłę starasz się uprościć świat do poziomu gwoździa? :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 14:42
sorry, to było "magiczne myślenie" :)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 14:52
taka jeszcze refleksja na zakończenie

wiesz na czym polega, Roland, różnica pomiędzy moim podejściem do świata i nauki, a twoim?

ja zakładam, że (w naszym konkretnym przypadku wyjściowym) ty najprawdopodobniej masz rację - natomiast ty zakładasz, że masz ją na 100% :)
ja dopuszczam możliwości alternatywne, pamiętając, że prawdopodobieństwo, jakie się z nimi wiąże jest być może niewielkie
a ty wszystkich, którzy takie możliwości rozpatrują traktujesz z buta

a najpiękniejsze jest to, że ty swoje podejście uważasz za obiektywne i naukowe, a mnie nazywasz naciągaczem o magicznym myśleniu :)
ale ważne, że mocno i bez pardonu bijesz, Roland - to zawsze przydaje naukowej wiarygodności :))


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 19-06-2013, 15:04
Magus, wiesz, są ludzie, którzy grają w Lotto, są tacy, którzy ubezpieczają się od wypadków...niestety zazwyczaj są goli jak mysz kościelna. Choć mają poniekąd rację, że jest SZANSA na zgarnięcie wygranej, a sytuacji wypadku to nawet takie odszkodowanie jest jak woda na pustyni.

Jednak z drugiej strony są ludzie, często pochodzący z pewnego państwa na Bliskim Wschodzie, liczący ich łatwy szmal, który zgarnęli dzięki ICH WIERZE w bardzo mało prawdopodobne zjawiska.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 15:09
i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że tym WIERZĄCYM w swoje 100-procentowe racje JESTEŚ TY :)))

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-06-2013, 15:10
także Roland, zorza polarna to ściema kablarzy - po prostu harcerze zrobili wielkie ognisko :)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 20:44
Po latach nieużywania płyt CD postanowiłem wrzucić to to okrągłe świecące dziadostwo do konsoli PS 3. Podłączyłem optykiem do Benchmarka no i ..... niestety .....  :-) ale konsola bardzo dobrze spisuje się w roli audiofilskiego transportu.
Może minimalnie mniej rozdzielczo niż z komputera (obrazowo 2-3%) ale i tak zaskakująco dobrze. Szkoda jedynie, że moja PS-3 to jedna z pierwszych w których wiatraki chodzą dosyć intensywnie i dlatego trzeba słuchać głośniej. Tego problemu nie ma w nowszej wersji "Slim". Tak czy inaczej ciekawa alternatywa dla tych, którzy nie wymagają audiofilskiego loga lub złoconych gniazd a od czasu do czasu chcą odtworzyć płytę CD na dobrym poziomie. Dodam jedynie, że z obecnym firmware podobno można na PS 3 robić RIP-y z SACD i odtwarzać format DSD.

P.S. Właśnie, w przypływie audiofilskiego "odpału", powoli, aczkolwiek systematycznie, przymierzam się do przetestowania telewizora Smart TV w roli audiofilskiego transportu audio. Podepnę dysk albo pendrive z plikami, następnie TV podłącze optykiem do DAC-a i to musi hulać, bo niby dlaczego nie? Myślę sobie aby przy tej okazji porównać to z jakimś audiofilskim transportem. Jeżeli ktoś nie lubi aby obraz w TV podczas odsłuchu był włączony już zawczasu informuję, że obraz w TV można wyłączyć a i tak telewizor działa i gra muzykę.

Jaki sens takiego testu?
Jeden klocek na stoliku "audiofilskim" mniej. Po cholerę w tej sytuacji komputer jeżeli te funkcje może przejąć telewizor, który i tak w moim przypadku pełni funkcje monitora do głównego źródła dźwięku jakim jest Mac Mini.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 20:49
Dodam jedynie, że muszę oczywiście sprawdzić czy mój telewizor jest "bit-perfect" aby z całym audiofilskim namaszczeniem oraz z całym szacunkiem dla tego elitarnego* hobby wynik testu porównawczego z transportem CD był w pełni wiarygodny.




* - żarcik sytuacyjny
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 20:54
 A ! Zapomniałem. I przestańmy się pier... tzn. martwić tym, że DAC jest podłączony niby technicznie gorszym TOS-Linkiem a nie np Coaxem. Jeżeli gra fajnie to .... "who cares"? ;-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 21:37
>> brodacz, 2013-07-21 21:14:55

Wyczuwam ironię :-) ale ja piszę najzupełniej poważnie.
Jeżeli Smart TV w roli transportu audio sprawdzi mi się tak samo jak komputer lub audiofilski transport CD to prawdopodobnie komputer wyleci z zestawu. Czy będę odczuwać po tym "audiofilski dyskomfort"?

Przepraszam za bezpośredniość i tylko nie obraź się.

Jeżeli guma od gaci może spełniać te same funkcje co audiofilski napęd CD to zastosuję właśnie gumę od gaci.
Muzyce to ujmy nie przyniesie a ja do naszego hobby mam już taki dystans, że z pewnością stresować się tym nie będę.

Słuchawek STAX-a nie zastąpię gumą od gaci, kolumn Klipsch-a również ale audiofilski transport CD?

Kilka lat temu nie do pomyślenia było zastąpienie transportu CD komputerem a teraz? Jeżeli można użyć komputer to dlaczego nie można SMART TV? Zastanówmy się dobrze czym taki SMART TV różni się od komputera? Tym, że ma 47 lub 65 calowy panel LCD? Tu i tu jest jakiś systemem operacyjny i możliwość sterowania dyskami.  Jest aplikacja odtwarzająca muzykę, jest karta Wi-Fi. Są porty USB i TOS-Link. Zarówno w przypadku Smart TV jak i komputera można podłączyć klawiaturę, monitor, kamerę ...... więc?

Dodam tylko, że np. taki Apple iMac, często używany jako audiofilski transport, ma wbudowany 27 calowy monitor.

Jaka jest więc główna różnica pomiędzy komputerem, który jest już uznany za audiofilskie źródło dźwięku a Smart TV?

U mnie wychodzi na to, że główną różnicą jest wielkość zainstalowanej matrycy :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 21:44
Zastanawiam się jedynie jak mocno pracuje korekcja błędów przy odtwarzaniu płyty CD w napędzie BluRay w PS3 w porównaniu z takim VRDS-em TAEC-a? :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 21:57
>> brodacz, 2013-07-21 21:49:24
Fajnie byloby zeby wiecej osob poszlo Twoim tropem byloby duzo pozadnego sprzetu do kupienia za grosze.

Niestety dla kupujących ale tak nie będzie. Chociaż jest pewne światełko w tunelu. Audiofilską "gumę od gaci" kupią ale dopiero po pozytywnych testach w prasie audio lub w internecie i koniecznie ze złoconym logo. Guma musi mieć obowiązkowo cenę minimum średniej klasy samochodu. Wystarczy prześledzić rozwój rynku audiofilskich serwerów.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 22:27
>> brodacz, 2013-07-21 22:09:09
Strasznie nie lubisz tego audiofilstwa Gustawie.

Moja odpowiedź jest prosta.
W 90% w tym hobby to brednie o pogoni za lepszą jakością dźwięku.
Dodatkowo procent "zabetonowania", klap na oczach, konserwatyzmu, małostkowości pośród zwolenników tego hobby jest wyjątkowo wysoki. Czasami, czytając niektóre posty (pozdrawiam kolegów z zakładki "high-end" na audiostereo.pl) wręcz wstydzę się tego, że jestem audiofilem. Zupełnie serio.

>>czemu Ci tak to przeszkadza ze ktos kupi drozszy odtwarzacz lub wzmacniacz od tego ktory posiadasz Ty.

Nie przeszkadza mi wydawane przez kogoś pieniędzy tylko dorabianie ideologii do powodów ich wydania.
Napisz człowieku (zwracam się ogólnie), że chciałeś sobie zrobić przyjemność postawieniem nowego gadżetu a nie, że poprawiłeś sobie jakość odtwarzanego dźwięku o dwie lub trzy klasy. Jeżeli by te "klasy" brać na poważnie w kontekście szkolnym to wielu z audiofilów powinno mieć już po 2 lub 3 nagrody Nobla. :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 21-07-2013, 22:30
nie chcę się nadymać ale w tym hobby jestem już 30-lat ( i tutaj właśnie się nadmę :-) ) wiem co piszę :D
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 09:38
Brodacz, mialem coś napisac ale nie wypada. W kazdym razie ostatnio mialem porownanie DAC z pulapu 3Kzl i CD z pułapu 10 000 Euro. Odtwarzacz idzie prędzej czy później na sprzedaz (i tak przesiadka na serwer), na razie jako transport posłuży.
To jest opinia również a moze nawet zwlaszcza właściciela. JAk ktoś nie ma klap na oczach a moze nawet prędzej na uszach to ma naprawdę super pozycje startową nawet jak wydal kupę kasy. Nie mowie, ze jakis inny DAC (droższy, droższy ! TAK ! napisałem to :-D) nie byłby lepszy, bo nie sprawdzalismy, ale rozumiesz....ten "tani" DAC gra lepiej od tego konkretnego odtwarzacza nawet z transportem DVD z tego Twojego Tesco. I takich przykladów mieliśmy z Gustawem ksiażkę telefoniczną, więc się nie dziw podejsciu. NIKT tu nie pisze ze sprzet nie jest wart swojej kasy. Chodzi o naiwne myślenie ze jak sie kupi DROŻEJ to będzie LEPIEJ. Tak to Proszę Pabna masz Pan w hobby motoryzacyjnym albo foto, w audio różnie to bywa, a płąci sie za wyobrażenie(marketing) bardziej niż za realne możliwości. 100% zgadzam sie z Gustawem.
Zgranie sprzętu moze przeniesc go kilka klas w gore i tu sie zgodze....ile razy to ja czytałem recki w stylu " po wpieciu urzadzenia z pozoru wydaje sie ze gra gorzej" (upraszczam), "jednak juz po kilku plytach jasnym sie stało, ze tak ma być, to spłaszczone brzmienie z uśrednionymi barwami to w istocie połączenie kultury i klarowności" .... i na to powinna wejść żona takiego recenzenta i powiedzieć mu wprost "weź to wyp...l bo to nie gra".

....a jak wieza z Tesco ogolnie zagra lepiej od sprzętu który  uwazam za dobry to bedę wzruszony :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 09:48
"przyslowiowa żona" mialo byc. W tym hobby poza nielicznymi wyjątkami tylko osoby spoza matrixa mówią kiedy krol jest nagi....wiesz brodacz....tak jak w bajce....dzieci które "nie wiedzą o co chodzi".
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 10:02
hehehe, z tym ze jak juz ktos raz sie sie "odczaruje" to koniec voodooo....a ludzi przybywa :-)

Jak masz wątpliwości odnośnie tego co piszę to poproś kiedyś jakiegoś "nienormalnego" który Tobie opowiada że tańszy sprzęt mu lepiej gra (czy ten sprzęt rzeczywiscie jest obiektywnie brzmieniowo lepszy od drogiego - choć moze być, czy tylko lepiej sie zgrał w danym systemie to osobna sprawa) żeby Ci zrobił test w którym nie będziesz wiedzial czego słuchasz. Na luzie, bez spinaka. Idziecie na obiad, facet Tobie podłącza któryś sprzęt a Ty opisujesz swoje wrażenia, poźniej Ci zmienia urzadzenie i znów opisujesz. Nie zapomnij też uwzględnić SKALI zmian....ponoć powalające bywają :-))))
W drugą stronę (osobie której bardziej podobac sie bedzie tańsze urządzenie) też oczywiscie zróbcie taki test ! Koniecznie ! Konkretnie opiszcie co w której konfiguracji Wam sie bardziej podoba i O ILE. ...no i będziesz wiedział ile z tego co uważasz się WYDAJE a ile JEST.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-07-2013, 10:43
>> brodacz, 2013-07-22 07:03:58

Napisałem dosyć długiego posta w odpowiedzi ale postanowiłem go wykasować.
Mnie się już nie chce przekonywać, udowadniać, spierać  się .....


P.S. Czy zadałeś sobie trud porównania n.p. dźwięku z telefonu komórkowego z audiofilskim DAC-iem?
Jeżeli nie to rusz pupę jeżeli jesteś prawdziwym pasjonatem. Nie do wiary, że telefon może zagrać od audiofilskiego DAC-a?
To sprawdź i się przekonaj a potem tych biedaków, których nie stać na audiofilski sprzęt "świetniegrający" nazwij "psubratami", jak to uprzejmie raczyłeś zrobić w swoim poście.
.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 11:37

Brodacz, mi OD KIEDY PAMIĘTAM podobaly sie rzeczy z topu cenowego. Ale jak którys mi zagral slabiej od tańszego sprzętu to nie szukałem powodow dla któych droższy gra jednak lepiej tylko przyjmowałem do wiadomości. Oczywiscie cieszyłem sie ze Dawid wygral z Goliatem, z czasem mam raczej zdziwienie jak droższy gra wyraźnie lepiej ;-) Na szczęście zdarza się.
Dla mnie jak gdzies jest gorzej kontrolowany bas - to jest, jak nie jest budowana scena tylko dźwięk bardziej w glośnikach - to tak jest, jak jest słabsza dynamika - to jest, jak barwy nie sa ładnie różnicowane - to nie są.
I nie dorabiam ideologii, że ten podusiowaty bas to taki jaki słyszymy z loży dla vipów w operze wrocławskiej, ta scena to nie jest słabsza tylko jak zza atlasowej wysadzanej inkrustowanymi diamentami kotary, dynamika jak z wykwintnej restauracji obok opery, itp.

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 11:51
brodacz, drwiny ? Z mojej strony na pewno nie. Śmieszą mnie po prostu opowiesci ludzi, którzy np. latami słuchaja systemów na kablach z pozamienianą fazą czyli kolumn defacto w  przeciwfazie (ale za to DROGICH kablach !:-)), dobieraja do tego elektronikę, konekty, wpadaja do nich znajomi którzy zazdroszczą dźwięku....opowieści o tym jak to sie dźwięk poprawił po tym czy owym, ale trzeba zapłącić bo tanie sprzety to jednak nie ta klasa....a tymczasem na kablu za 2,50/metr podłączonym prawidłowo ma  na start dźwięk o kosmos lepszy (przy przeciwfazie znika bas i sypie sie scena, słychac poświst w ogóle, odczucia podczas sluchania sa średnio przyjemne - sprawdź) ... no bo to jest śmieszne, nie uważasz ?
Nie mówię ze każdy tak ma a juz do glowy mi nie przyszło ze Ty, ale bywa.

Natomiast odnośnie sprzętu mam takie podejscie jak napisałem. Jak dla mnie ten sam przyklądowy konekt moze kosztowac 150zl i 5000zl. Tylko po grzyba historia ze gra LEPIEJ ? Znane są przypadki ze audiofilskie manufaktury łądują kabel Beldena za 2 dolary metr w kable za 3 000 funciaków. Myślisz że to będzie 5 czy moze 10 klas róznicy ? Bo cenowo to tyle będzie na pewno. I ten kabel broni sie przy innych za 3000 funtów....pomyśl...
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-07-2013, 11:53
>> brodacz, 2013-07-22 11:22:32
Poco tylko drwic z ludzi ktorzy zdecydowali sie na zakup sprzetu tego drozszego jesli slysza ta roznice czemu uwazac ich za glupcow.

Nic nie pisałem o cenach i nie drwiłem w opisie wrażeń dotyczących z PS3 z nikogo i z tego co widzę to pierwszy post odnoszący się do cen jest właśnie Twój, szanowny Brodaczu.

Procesor wizyjny (taki odpowiednik DAC-a ale dla obrazu) za 12 kzł też swojego czasu wyleciał z mojego systemu wideo kiedy stwierdziłem, że układy wizyjne Playstation 3 radzą sobie z obróbką obrazu wcale nie gorzej. Potem z systemu audio wyleciał CD i zastąpił go komputer i DAC, który nie radził sobie gorzej niż audiofilski CD za ...dzieści tysięcy złotych u mojego znajomego. A tego było znacznie więcej....

Kto mi w tej sytuacji zabroni i kto przekona abym nie stosował tego typu "gumy od gaci"? Miliony zadowolonych audiofilów? Przepraszam za bezpośredniość. Mam to głęboko w d.... co doświadczenia milionów audiofilów kupujących sprzęt za . To jest mój system, moje doświadczenia i moje decyzje.  Ktoś może z tego skorzystać albo i nie. Mi na serio jest wszystko jedno i  jeżeli ktoś ma ochotę to niech postawi sobie wieżę za pierdylion złotych, wysoką nawet pod sam sufit. Stawiam kiść bananów przeciwko zgrzewce piwa, że w 9 na 10 przypadków zagra to nie lepiej niż "guma od gaci".

:)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-07-2013, 11:59
>> brodacz, 2013-07-22 11:47:44
Jak on dziala w Twoim systemie czy jako swego rodzaju naped i potem muzyka do wzmacniacza i tak go testowales z daciek i tak go testowales z telefonem ,ze wszystko szlo potem do wzmaka i potem na sluchawki ?

Nie używam telefonu w systemie ponieważ okazał się mniej uniwersalny w roli transportu niż komputer - mniejsza pamięć, wygoda obsługi itp....

Telefon a raczej telefony były porównywany jako całość tzn z wbudowanym DAC w konfrontacji z audiofilskim DAC-iem.
Po podłączeniu do przedwzmacniacza (warunek konieczny) jeden z telefonów okazał się mieć lepszy dźwięk niż audiofilski DAC. System był kolumnowy, oparty o najlepsze kolumny Manfreda Zollera.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 22-07-2013, 12:28
Zaraz ktoś spali Cię na stosie za takie herezje ... ;)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-07-2013, 13:04
Chyba 4 lata temu było porównanie iRivera E10 i H340 do DACa, co śmigał po 3000$ nowy, u jednego z kolegów. DAC dostał baty, różnice między playerami mp3 na zasadzie co kto woli i jaki repertuar. Transportem do DACa był CD za 3,5kzł. E10 kupiłem nówkę za 200zł z ebay w 2008. Pliki ogg Q10, na H340 lossless.

Dobrze jest mieć w domu jakąś tanią, grającą popierdółkę, bo można sobie lub komuś raz na jakiś czas zresetować poglądy. Przepaść czasem bywa - jeśli w danym systemie znajdzie się bubel, bo jedna rzecz potrafi położyć wszystko, nawet gdy są to kable. Wtedy jest przepaść na korzyść spasowanych systemów złożonych z dobrych klocków, bez kojarzenia słowa "dobrych" z cenami.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 22-07-2013, 13:42
>> brodacz, 2013-07-22 07:03:58

>Czy zdajesz sobie sprawe Gustawie ,ze ktos moze tak oceniac tez Ciebie.Ktos kto slucha muzyki tylko z tv i to nie smart bez daca i kolumn.


>Moze to jest pasja tych ludzi moze oni slysza roznice miedzy komponentami z drastycznie roznych pulek cenowych jak zreszta tusiace
>osob na swiecie.Jak by tak nie bylo to by sie to nie sprzedawalo Gustawie.Czy myslisz ,ze tysiace osob na calym swiecie kupuje drogie
>audio bo nie mq na co pieniedzy wydawac.


nie wiem jak ty, brodacz, ale ja z wiekiem raz po raz przekonuję się o mądrości pewnej mądrości :)
jest ona, śmiem twierdzić, ostatecznym etapem wszelkiego wtajemniczenia, w tym również Zen, a mianowicie:

prawda jest jak dupa - każdy ma swoją

i tylko od ciebie zależy, czy na siłę będziesz próbował poprawić sobie humor dopasowując własną ocenę świata do oceny milionów innych
a tym samym, czy będziesz spędzał życie zastanawiając się, czy aby na pewno mieścisz się w głównym nurcie
w nadziei, że takim postępowaniem  zaskarbisz sobie szacunek tychże milijonów

czy większość ma rację? ja już wiem, ale każdy musi dojść do tego sam



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 14:18
">> brodacz, 2013-07-22 13:34:29
Mowisz Gustawie glownie o Dacach rozumiem ,ze glownie z nimi miales takie przygody.
Czy w kwestii wzmacniaczy i kolumn/sluchawek tez masz takie doswiadczenia ?"

Gustaw jak sie domyslam ma takie doswiadczenia ZWŁASZCZA w kwestii sluchawek :-)
Ja  odnośnie sluchawek, np. z  czystym sumieniem moge napisac ze CAL!, Superluxy Gustawa, czy SHP5401 Philipsa są lepsze pod kazdym (moze ew. słynny poluzowany bas w CAL!) względem od Audiotechnici W5000, Denona 2000, przepierknej urody JVC za 1000$, nie naiektorych konfiguracjach od Grado PS1000 (i pewnie niższych modelach tez, bo PS1000 jak wiadomo najlepsiejsze z Grado), niemniej z PS-ow da sie zrobić przyzwoity dźwięk bo jak nie pasuje 5 xródeł pod rząd to 6-te juz jakotako, a przy 20-tym calkiem do rzeczy :-)
Kolumn to ja sluchalem juz i takich za 1000zł postawionych obok takich za 6-7Kzl i graly lepiej (dynamika, scena, namacalnosc)....moze jakies aspekty drugorzędne w stylu ze tweeter wiecej detali(przyklapnietych dynamicznie) produkowal by sie w drozszych paczkach znalazlo i ew zejscie basu - najczesciej gorzej kontrolowanego).
W swoich zapedach byłem takim chamem ze stawialem paczki za 1500zl obok takich za 60-70Kzł ... o wykonie nie ma co mowic bo trafialy sie tez i Amati Sonusa, wiec tania kolumna to budżet 2 klepek z Sonusa. Mówimy jednak o DXWIĘKU.
Odnosnie wzmakow zdania beda podzielone bo bardzo duzo zalezy od dobrania konfiguracji amp-kolumny (w przypadku kolumn tez, ale kolumna ma bardziej zdecydowany charakter), jednak sluchalem juz i takich gdzie nawet bas z SET byl lepszy (kontrola) niz z solid state za kilkadziesięt tysięcy.....a kolumny z pasmem od 30Hz, nie żadne monitory i nie żadne dedykowane pod SET...

Kupowales swoj system pod porownaniach czy po recce i "dobrej radzie experta" ?
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-07-2013, 14:25
>> brodacz, 2013-07-22 13:34:29
Mowisz Gustawie glownie o Dacach rozumiem ,ze glownie z nimi miales takie przygody.
Czy w kwestii wzmacniaczy i kolumn/sluchawek tez masz takie doswiadczenia ?

To nie jest kwestia tylko DAC-ów. To raczej kwestia bardziej ogólna czyli źródeł dźwięku

W kwestii wzmacniaczy kolumn i słuchawek mam doświadczenia różne.
Za pierwsze słuchawki high-endowe których w życiu słuchałem nie dałbym 500-700 zł. Za drugie, tej samej firmy maks.1000. Tak się jednak złożyło, że flagowce innych firm były, w moim mniemaniu, warte tych pieniędzy a przynajmniej nie były kompletnym nieporozumieniem.  Wzmacniacze ? Hmmmm.... Słyszałem wzmacniacz, który w tym samym pomieszczeniu, na 2 różnych zestawach głośnikowych odprawił do doliny wiecznych łowów wzmacniacz 15 razy droższy. Nota bene właściciel drogiego wzmacniacza rok póżniej go sprzedał i kupił iPoda. Serio :-)

Zdarzały się również konstrukcje drogie i bardzo dobrze grające.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 15:08
brodacz, szcuneczek za samozaparcie. Moze w przyszlosci dobrym pomyslem bedzie wplata kaucji i wypozyczenie urzadzenia ? Cenowo wyjdzie lepiej.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 22-07-2013, 15:09
brodacz

z jednej strony tzw. szacun, a z drugiej ... ileż to się trzeba żab nacałować, żeby trafić na autentycznego księcia!
(i żeby jeszcze nie okazał się bankrutem...)

to tak jak węglem - przelany pot niekoniecznie musi się zwrócić
jak rozładujesz wagon tam gdzie trzeba, to dostaniesz umówioną cenę, ale jak zrzucisz ładunek 2 km za daleko, to nikogo nie będzie obchodziło, ile cię to wysiłku kosztowało :)

Gustaw twierdzi, że jego opinia wynika z iluś tam przeprowadzonych odsłuchów
ale i liczba sama w sobie nie powie ci wszystkiego, bo skąd wiesz, że słuchałeś akurat tego, co trzeba?

wniosek - tu nie ma żadnej uniwersalnej miarki, która daje poczucie bezpieczeństwa, że dokonało się najlepszego możliwego wyboru
w tej branży jedynym miernikiem są twoje własne uszy i umiejętność ich odniesienia do tzw. referencji

a każdy oczywiście może wybrać sobie swój własny punkt odniesienia - jeden wybiera orkiestrę na żywo, a drugi klocki kolegi :)
można też za referencję obrać sobie jakieś liczby, np. kilometry, kilogramy, złotówki, opinie i recenzje, a nawet odsłuchy
z wszelkimi tego konsekwencjami
 


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-07-2013, 15:11
Zawsze mowilem jak ktos prosil o rade co ma kupic za np. 3000 : "wydaj 1000 na podróże  lub przesyłki przy wypożyczaniu i kup sprzęt za 2000"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-07-2013, 15:27
Brodacz, na jakim etapie kupowania sprzętu nabyłeś ten IC od Elberotha? Mam nadzieję, że jako ostatni, bo wiesz, Za 30kzł (cena przykładowa) można kupić Siltecha, Acrolinka, Crystal Cable, a pewnie jeszcze parę innych możliwości jest, tylko że na przykład spośród tych trzech wymienionych każdy to inna prezentacja dźwięku, a w jednym przypadku prezentacja tego, co z dźwięku zostało. :) Tam gdzie Acrolink pomoże, Siltech raczej na pewno zaszkodzi i odwrotnie. Tak więc skoro już jesteś pewny klocków, to pobaw się z kablami. Tu już nie trzeba podróżować, kabelkom jest łatwiej podróżować do klienta, a żaden kondensator nie odpadnie.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 16-08-2013, 22:30
Zauważyłem dzisiaj, że odnowiony Vox znalazł się w AppStore. Właśnie sobie go oglądam... Choć teraz to musztarda po obiedzie bo już ponad połowa biblioteki przekowertowana na apple lossless.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 16-08-2013, 23:32
Brodacz,
a czy po swoich doświadczeniach możesz potwierdzić lub zaprzeczyć teorii że nie zawsze drogie sprzęty grają lepiej od tańszych? (np wzmak słuchawkowy za 2K potrafi zagrać lepiej niż inny za 5K?)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-08-2013, 00:09
Spokojnie używam sobie iTunes nie myśląc o innym oprogramowaniu. Gra to na tyle dobrze, że poszukiwania w zasadzie pod tym kątem zakończylem. Do tego wygoda sterowania z iPada przez Remote. Nawet już rzadko korzystam z Tv jako monitora bo iTunes startuje  automatycznie. Jedną rzecz jedynie modyfikuję w zależności od zachcianki. Od czasu do czasu włączam up sampling  na poziomie systemu z 44 na 96. Wtedy robi się bardziej misiowo.
Dodam jedynie, że mój MacMiini jest w zasadzie używany tylko do muzyki i jako przeglądarka zdjęć. Zero bajerów i zaśmiecaczy systemu. Wszystko sote.

Przy okazji. MacMini w roli źródła jest cholernie nudny. Nie trzeba go czarować hibernacją. Ne trzeba wyciszać i stosować wibrapodów. Nie trzeba stosować ekranowanych kabli do dysku, magicznych platform, dysków SSD, czarodziejskich kabli USB aby nie trzaskał jak Aurendęr, mat bitumicznych.... Nie trzeba go kastrować z użyteczności dżej plejem i jeszcze drobiazg..... to amerykańskie badziewie nigdy (nie pamiętam od lat) się nie zawiesza.

I to ma być audiofilskie źródło jeżeli nie ma się czym bawić i nie kosztuje pierdylion dolarów?  Jak w tej sytuacji lansować się na forach audio, Panie Elberoth? Jak żyć?

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-08-2013, 00:19
I jak sobie pomyślę, że moja ukochana muzyka jest transportowana z twardego dysku na płytę główną zwykłą komputerową tasiemką, to ogarnia mnie audiofilska groza !!!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 17-08-2013, 00:29
Ja swojego też używam lecz b. rzadko jako źródło bo chodzi 24/7 i stoi na nim serwer squeezboxowy, wystaiona biblioteka iTunes i iPhoto... dodałem mu też SSD-ka i spiąłem to fusion drive (polepsza dźwięk o 7,53 klasy!), nie usypiam bo i po co... a i jeszcze 2 monitory jak sobie chcę usiąść jak panisko do pracy przy biurku. Zapomniał bym - serwuje jeszcze (po 3 protokołach) przypiętą po f-w macierz z nie-powiem-czym by sobie czasem videofilsko poużywać... no i też się nie zawiesza i wszystko chodzi płynnie.
Nosz kurcze jeszcze serwuje drukarkę po sieci i airprincie by sobie z iPada czasami coś druknąć... ach... jeszcze bezczelny cogodzinny przebieg TM.

Wg speców od kastralnego PC audio to nie ma prawa nawet się odpalić a co dopiero mówić o muzyce :).
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 17-08-2013, 00:40
>> Sim1, 2013-08-17 00:29:50
Wg speców od kastralnego PC audio to nie ma prawa nawet się odpalić a co dopiero mówić o muzyce :).

:)

O tak! Spece napiszą, że nawet jeżeli taki komputer odpali ( co oczywiście nie jest możliwe) to zamiast zer i jedynek oraz muzyki pojawi się w głośnikach lub słuchawkach, ON sam, we własnej osobie. Mityczny i wszechmocny, audiofilski..... jitter.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 17-08-2013, 13:21
Mam taką prywatną teorię, że ON, ten jitter to się pojawia jak PC audio nie ma co robić i zaczyna kombinować co by tu jeszcze... a wystarczy dowalić roboty i zaczyna zasuwać by zdążyć ze wszystkim ;).

A tak swoją drogą w temacie też pokusiłem się ostatnio o organoleptyczne sprawdzenie AEX jako transportu... i całkiem przyjemnie chodzi :). Nie sprawdzałem go w ciężkich warunkach bojowych (czyli bardzo duże obciążenie transmisją wifi oraz odtwarzanie streamowanego dźwięku) ale i tak w audiofilskich zastosowaniach jest to niedopuszczalne, hehe.
Ponoć te nowe (no już nie takie nowe) miewają problemy z jitterem (tak przynajmniej piszą w sieci) a objawia się ON ten jitter nie jakimś planktonicznym nalotem na dźwięk czy innym cudownym wynalazkiem tylko tym, że co 1-2 sekundy połączenie cyfrowe jest zrywane i znów udaje mu się zsynchronizować. Może ten prawdziwy ON, ten jitter tak właśnie się objawia, a ów magiczny planktoniczny nalot to słuchowy odpowiednich mroczków w oczach, które nie mają nic wspólnego ze światłem emitowanym przez żarówki.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-08-2013, 16:10
Śmieszy mnie to po prostu. Robilem porównanie leciwego 1543 z ...nie powiem nawet czym bo bedzie ze jaja chyba...konkluzja wlasciciela urzadzenia za DZIESIĄT tysi, oczywiscie czytajacego gęsty format, oczywiscie z redukcja jittera czym chwali sie producent była taka....ze  (ojcjec ;-))Tadeusz oprócz tego ze generalnie wypadł lepiej (bas, dynamika, barwa) jest tez bardziej rozdzielczy.
Co robił Jitter w wykwincie ? Moze akurat siusiu mu sie zachciało ?
Jitter ma tyle wspólnego z dobrym dźwiękiem co legendarna w PRL "moc kolumn" z ich brzmieniem.
...a rzeczony plankton Ci co slyszeli jitter mogą prosto usunąć - wacikiem do czyszczenia uszu.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-08-2013, 16:21
sim, hehe...dobre. Połączenie zrywane co 2 sekundy, a w miedzyczasie zomowiec jedząc kanapkę mówi do słuchawki : "rozmowa kontrolowana".
Panowie, ludzie którzy sa tematem tej dyskusji (jittermaniacy) to znany etap ewolucji audiofilskiej. Zaraz po tym schodzi się z drzewa z myślą kołaczącą w głowie "jak to było mozliwe ?".

Gdyby sprawy o których sie rozprawia na forach audiofilskich były oczywiste w sposób o jaki sie je posądza to podczas prezentacji "lepsze"* zestawy wypadałyby lepiej. Czy tak jest ?
Z moich doświadczeń ZDECYDOWANIE NIE. Owszem zdarza sie ale nie jest to reguła. Co gorsza o czym wielokrotnie była mowa nakręcanie marketingowych obrazów ma częstokroć odmienny skutek. Najprościej rzecz ujmując to co słyszymy nie jest w stanie sprostać roztoczonej wizji.

*drozsze i bardziej zaawansowane technologiocznie, np. jitter poniżej parseka, lub brak jittera bo złapal panę podczas dojazdu na prezentację, lub wysłanie jittera na wakacje itp.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 17-08-2013, 16:54
...natomiast musze powiedziec ze roznica w dxwieku miedy odtwarzaczem systemowym w windzie i takim dajmy na to foobarem jest. Na korzysc foobara. Bawilem sie tez ostatnio itunsem i tez OK. W przypadku tego drugiego odtwarzacza dxwiek wydaje mi sie nieco pelniejszy, ale nie odbieram przelaczenia foobar/itunes jako up/downgrade w ktorakolwiek strone. Ciut inna prezentacja, obie neutralne, ale jakos te drobiazgi slowami ująć można.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 22-08-2013, 23:42
http://archimago.blogspot.ca/2013/06/measurements-part-ii-bit-perfect.html

Wniemanie, wniemanie! Kancertu nie budiet. Wanka spier...ł charmoszku. Daswidania.

Jak to określił pewien kretyn na audiostereo? " Gra lepiej niż taśma matka"?  Chyba Matka Teresa z Kalkuty ( z całym szacunkiem).
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-08-2013, 08:47
Gustaw, nie od dzis wiadomo (doniesienia recenzenckie), ze sprzet audio gra lepiej niż muzyka na  żywo, wokal żony Pana komentatora z jego sprzętu jest zapewne dużo naturalniejszy  niż ten który słyszy na zywo itp. ...a po wymianie kabli znów idzie z naturalnościa 2 klasy do gory. W końcu "starej" sluchać sie nie da - tak nienaturalnie brzmi na żywo :-)

W kazdym razie cieszy ze korzystając z foobara mam dźwięk lepszy niż taśma matka. Ciekawe czy dotyczy to tylko plików wav czy moze również sluchajac z Youtube  np. 480-ek też ? Coś mi mówi że tez....taaaaak, na pewno dobrze mówi, bo to jest to samo co mówi ludziom ze ich sprzet gra lepiej niz na żywo.

No to ide sobie posłuchac Sinatry i do pracy rodacy. Żeby Frank wiedział jak moze zabrzmiec z mojego sprzetu w zyciu by nie wyszedł na scene bo by sie spalił ze wstydu za swój nienaturalny wokal.


PS. Zdumiewa że do tej pory nikt nie wpadł na to by masterować na płytach nie materiał live, tylko zgrany ponownie z audiofilskiego sprzetu ?
To ze tak sie nie dzieje jest dowodem na spisek realizatorow dźwięku ;-/

Pozdrowienia dla Wszystkich :-)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 23-08-2013, 09:55
Myślę, że ta wypowiedź wyjaśnia wszystko:

"Of course, it\'s possible that this could make a difference with some very slow machines like a 1st generation single-core Atom processor with small buffer settings doing Kernel Streaming... But in that case, why not just increase the buffer size with Kernel Streaming (why all the "need" for low buffer settings and obsession over low latency for just playback?!) or just go with an efficient ASIO/WASAPI driver? I\'d also recommend a processor upgrade if you\'re still rocking an old Atom!"


Ja się z tym zgadzam bo jest to logiczne. Odtwarzanie muzyki to dla współczesnego komputera zadanie tak dziecinnie proste, że aż śmieszne jest ile mocy obliczeniowej przy odpalonym tylko i wyłącznie odtwarzaczu (np. foobarze) jest marnotrawionej :)

Jeśli wg. twórców Jplay 4-ro lub 8-mio rdzeniowy procesor jest zbyt słaby, aby poradzić sobie z tak niezwykłą misją jak odpalenie lossless, to widocznie odtwarzacz CD za bojońskie sumy jest do wyrzucenia na dzień dobry, przecież bez 32GB pamięci operacyjnej i 16 rdzeni nie ma prawa sobie poradzić z cyfrowym dźwiękiem. Do tego odtwarzanie z płyty to też jest jakieś nieporozumienie, tyle szumów i zakłóceń od wirującego krążka - a fe! Tylko SSD!


@Lan, pamiętam doskonale marketing Creative, gdy wprowadzali nową linię Sound Blasterów - w wyniku jakichś czarów pliki MP3 miały być odtwarzane w lepszej jakości niż mastery :))) Jak widać magia w PC panuje nie tylko na najwyższym szczeblu. Wystarczy już karta za 300-400zł i wówczas empeciujka 128kbps zakasuje matrycę masteringową :D


Ooooo znalazłem!!!

Sound Blaster X-Fi XtremeMusic
Karta Sound Blaster X-Fi XtremeMusic wykorzystuje całą moc procesora dźwięku Creative X-Fi Xtreme Fidelity dla podniesienia jakości istniejących plików MP3 lub innych plików muzycznych do standardu Xtreme Fidelity. Technologia X-Fi Xtreme Fidelity 24-bit Crystalizer, przekształca pliki MP3 oraz ścieżki dźwiękowe filmów do standardu Xtreme Fidelity, zapewniając jakość wyższą niż oryginalne nagrania CD czy DVD (DD, DTS).


Czyli Wasze hi endy się chowają przy MP3 z takiego sprzętu!
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-08-2013, 10:17
Paweł, to chyba oczywsite ze standard Xtreme Fidelity z Crystalizerem na pokładzie jest wyższy niż Hi-Fidelity z 32G RAM, czy Hi-End Fidelity z atomowym zegarem i komputerem w obudowie panierowanej diamentami ?

"Xtreme Fidelity, zapewniając jakość wyższą niż oryginalne nagrania CD czy DVD (DD, DTS)."


koniecznie obejrzyjcie do końca jesli ktoś nie widział, a i przypomniec sobie warto czytając niektóre rzeczy;-)
W gruncie rzeczy od tamtych czasów nic sie nie zmieniło.

"jakość jest fenomenalna twierdzą fachowcy (o odtwarzaczu CD z 83r, który brzmi jak obecna budżetówka przy dobrych wiatrach), ze jakość jest lepsza niż w sali koncertowej" (3:30)

...skąd my to znamy ? ;-)

Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 23-08-2013, 10:22
Mnie te poszukiwania Świętego Graala w aplikacjach komputerowych przypominają trochę ten stary dowcip, jak to gość idzie ulicą i widzi, a facet na czworakach chodzi dookoła latarni, więc się pyta:
- Coś pan zgubił?
- Tak klucze - tamten na to
- I tu Pan zgubił? - rzuca ten pierwszy z głupia frant, widząc, że nic wokoło latarni nie ma
- Nie, w krzakach - odpowiada gość na czworakach
- To czemu Pan szuka tutaj?
- A bo tu jaśniej

I tylko się zastanawiam, czy ci ludzie faktycznie grzebią tam, gdzie łatwiej (zarobić kasę), czy zwyczajnie nie mają pojęcia, gdzie leży problem, albo nawet, na czym on  polega...



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 23-08-2013, 10:31
Od początku twierdziłem, że to ściema. Przez uprzejmość jedynie powstrzymywałem konkretną artykulację swojej opinii. Łudziłem się jednak ciągle, że coś tam jest, oprócz "myśli marketingowej".

Zdarza się przecież, że twórca czegoś do audio mówi mi- "słyszysz, jak zarąbiście gra?, słyszysz te pozytywne zmiany?"
a ja, biedna sierotka, za całe Chiny Ludowe, kompletnie tych cudownych zmian w dźwięku nie słyszę.

P.S. Tak. Wiem. Mam za słaby system, kiepski słuch, zły prąd a tak w ogóle to "zupa była za słona"
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 23-08-2013, 10:36
>> Gustaw, 2013-08-23 10:31:57
>Zdarza się przecież, że twórca czegoś do audio mówi mi- "słyszysz, jak zarąbiście gra?, słyszysz te pozytywne zmiany?"
?a ja, biedna sierotka, za całe Chiny Ludowe, kompletnie tych cudownych zmian w dźwięku nie słyszę.

>P.S. Tak. Wiem. Mam za słaby system, kiepski słuch, zły prąd a tak w ogóle to "zupa była za słona"



nie Guciu, jesteś tylko zwyczajnym psychopatą bez krzty empatii
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-08-2013, 17:05
http://jplay.eu/jcat-preorder
Audiofilski kabel SATA

Bardzo przepraszam ale myślę, że niedługo w ofercie niektórych firm znajdzie się audiofilski stolec. Oczywiście znajdzie swoich kupców.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 27-08-2013, 23:09
Gustaw, a nie prosciej zrobic wlasny kabel, ma sie rozumiec sporo lepszy i tylko dwukrotnie droższy ?
Proponuje zrobic forumowa firme z produktami wylacznie voodoo. Daje do dyspozycji baner :-)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 27-08-2013, 23:18
Jest jeden mały, aczkolwiek dokuczliwy, problem w tym przedsięwzięciu. Moje skrupuły.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 27-08-2013, 23:31
"Moje skrupuły."
Dobrze je wycen i po problemie ;-)

Poza tym jak zrobisz kabel SATA lepszy od konkurencji to klienci będą szcześliwi ze moga sie cieszyc dźwiękiem doskonalszym, prawdziwszym a przede wszystkim klase lepszym niz konkurencji. Mozesz tez zlecic jakiemus licealiscie napisanie audiofilskiego softu, jak okroi dynamike o 8dB to jestes 20% przed konkurencją.
Nie rozumiem Twoich rozterek....chcesz zostawic ludzi na pastwe firm zawijajacych w sznurowadło kabel za 0,7zł/metr, skoro mozesz zawinąć w to samo sznurowadło kabel za 2 zl a cena ledwo drgnie z 2500 u konkurencji na 3200 u Ciebie.
Wkład materiałowy 3 razy większy, dźwięk conajmniej klase lepszy a cena wyzsza marne 30%
Wręcz można mówić o prometeizmie lub poświeceniu....a Ty ze skrupułami zaraz wyjeżdżasz...magus, weź mu coś powiedz.
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: magus w 27-08-2013, 23:50
przejdzie mu, lan, nie martw się

kiedy byłem licealistą, tak jak Gustaw czy XYZ, to też chciałem zbawiać świat
ale wyrosłem ... pozdrowienia od Janusza :)
Tytuł: AyreWave
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-09-2013, 20:35
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8Qwh8fXs-R4#t=286