Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: gutekbull w 30-10-2010, 01:33

Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 30-10-2010, 01:33
Parę dni temu sprzedałem transport DCSA i chyba na dobre pożegnałem CD.
Zachwycałem się tym urządzeniem dłuższy czas,- najlepszy transport jaki kiedykolwiek słyszałem.

Nawet do głowy mi nie przyszło ,aby klocek -transport z tej półki ,za ok.55000zł porównywać z serwerem muzycznym na bazie QNAPa i Squeezeboxa w końcu za parę groszy ;-)
Aż pewnego dnia zakupiwszy drugi taki sam cyfrowy kabel Stereovoxa , zgrałem programem EAC płytę do QNAPa , a oryginał wsadziłem do DCSA.
Przetwornik robiony na zamówienie z możliwością podłączenia dwóch źródeł., JMLaby Mini Utopie i końcówka mocy Accuphase A50V, pre Klimo Merlin.

Panowie najmniejszej różnicy w dźwięku,odsłuchiwałem całą płytę, jedna, druga .trzecią ,wsłuchiwałem się w fragmenty nagrań. Zero różnic w szczegółach ,barwie scenie ,dynamice itd.
Nie dowierzałem sobie , zapraszałem znajomych audio maniaków.
Ślepe testy i pytanie co lepiej gra , raz był to DCS ,a za chwilę Squeezebox ;-)
Rożnica jeśli w ogóle była, wynikała tylko i wyłącznie z wzmocnienia - to znaczy co minimalnie grało odrobinę głośniej to wypadało lepiej ;-)
Od dłuższego czasu czytuje wszystko o serwerach i zauważyłem jedna prawidłowość - praktycznie wszystkie recenzje tyczą się całych grajków ,a nie samych funkcji transportu !
I tworzy się mit ,ze CD nadal jeszcze jest lepszy - a to po prostu jest bzdura, nastąpiły zmiany technologiczne i CD po prostu poległ.........
Końcową jakość dźwięku źródła determinuje tylko i wyłącznie użyty przetwornik !
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 30-10-2010, 07:32
gutku, zdajesz sobie sprawę z tego, ze Twój wątek powiewa dekandencją i totalną a-hejendowością oraz brakiem głębszych warstw wykwintu ?:-)))

Ze swojej strony i niedawnych tematów dorzucę, ze porównywany był DCS Puccini z kompletem CEC (CD? + DAC DX71)
DCS zagrał lepiej jako calosć, po czym porwnano poszczególne komponenty i okazało sie ze przewaga DCS tkwi w transporcie, a same DAC grały w  sposób nierozróżnialny.
Jeśli dorzucić do tego że Peter daniel porównywał swojego CEC TL0(a więc spoooooro wyższy model CEC niż CD player z przedziau cenowego <10Kzł) z bumboxowym Shigaraki clone i DIY transport za circa 1Kzł (z obudową) zagrał conajmniej nie gorzej od uznanego(nie wątpie ze słusznie na tle konkurencji) flagowca :-)

"Końcową jakość dźwięku źródła determinuje tylko i wyłącznie użyty przetwornik !"

Zależy :-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 30-10-2010, 09:36
Gutek już boi się pisać na audiostereo, bo zaś go zlinczują rochy i inne takie :)))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 30-10-2010, 09:44
zyzio +>
Masz rację ;-) Ale przyznaj niemalże pierwszy zakładałem tam watki o serwerach .
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cles w 30-10-2010, 10:12
Gutek
Ja też pożegnałem się z CD. Ale na rzecz winylu.

Jak już nacieszysz się tymi serwerami sięgnij po muzykę ;-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Ged w 30-10-2010, 10:31
To tak jak cles. Od miesiąca nie słucham CD tylko czarnych płyt.
Jest fajnie. A komputer zawsze będzie mi się kojarzył z pracą.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cles w 30-10-2010, 10:34
hehe, no właśnie.

CD ewentualnie teraz mogę tylko słuchać cicho. W nocy, jak nie można przygarować. Podgłośnienie powoduje irytacje.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 30-10-2010, 11:08
A ja nie mam takich skojarzeń bo na co dzień nie pracuje z komputerem i jest on dla mnie tylko formą rozrywki po pracy  ;-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 30-10-2010, 12:14
tez powoli żegnam sie z CD - "uciekłem"  w obydwie strony : od dawna winyl, gdzieś od roku serwer.

Pożegnanie nie jest do końca prawdziwe, bo serwer Olive Opus4 ma też kieszeń na CD i może robić za normalny CD player bez konieczności zgrywania plików na dysk. Jest dobrze, choc przez przetwornik CEC DX 51mkII jest lepiej.

Ten wątek przypomiał mi , że komplet CECa   TL51/ DX 51mk2 się kurzy. Chętnie sprzedam za przyzwoitą cenę, kolor szampański.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 30-10-2010, 14:21
Na pewno coś  w tym jest...tanie DAC-i teraz tak wymiatają jak bardzo drogie CD-eki kilka lat temu...pliki to przyszłość i nic jej nie cofnie....
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cles w 30-10-2010, 15:20
zyziu
Rozczarowałeś mnie, myślałem, że o winylu coś rzucisz ;-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 30-10-2010, 15:34
cles,

oczywiście, że vinyl rulez ! Serwer ma jednak sporo zalet, np. idealnie nadaje się na imprezy :-) W łatwy sposób robisz playlistę na wieczór i jest zabawa. Poza tym dzieki serwerowi moge wreszcie "stworzyc" płytę z kilkunastoma wykonaniami np. "Autumn Leaves" , "Body & Soul" czy "Don\'t Explain" w parę minut. Jakośc w serwerze to dla mnie rzecz drugorzędna. Wygoda, nowe możliwości - po to go kupiłem.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cles w 30-10-2010, 16:57
Nie no rzecz jasna, jakiś serwerek trzeba będzie kiedyś postawić.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 30-10-2010, 19:38
A ja czekam i spokojnie obserwuję co będzie się działo .................po prostu nie chce mi się przegrywać tych 1,5k CD-ków ,no i te 500 winyli też mnie skutecznie zniechęca.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 30-10-2010, 19:58
>> Road To Nowhere, 2010-10-30 19:38:45

Nie ma to jak dyskretnie pochwalić się ilością płyt na regale ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 30-10-2010, 20:10
Winyli było 2 razy tyle ale więcej się pozbywam niż kupuję nowych.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 30-10-2010, 20:16
Końcową jakość dźwięku źródła determinuje tylko i wyłącznie użyty przetwornik !

nic podobnego, wystarczy w cedeku wymienić nóżki (na audiofilskie) i zje każdy przetowrnik na śniadanie


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 30-10-2010, 21:07
>> Road To Nowhere, 2010-10-30 20:10:22
Winyli było 2 razy tyle ale więcej się pozbywam niż kupuję nowych.

Jakiś szczególny powód?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: konrad w 30-10-2010, 23:57
Lenistwo! Tyłka nie chce Wam się ruszyć do zmiany płyt, a potem kasa idzie na lekarza bo plecki bolą.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 00:04
Może nie mam racji, ale nie ma nic lepszego niż dobry winyl w ręku. Na ekranie komputera nie doceni się pięknej poligrafii i nie poczuje się ciężaru płyty.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: konrad w 31-10-2010, 00:09
Jakbym zaczął słuchać muzyki z kompa to wszystko bym zasysał z neta, a tak- jest jak pisze reactor, zostanie coś po mnie dla moich potomków.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 31-10-2010, 01:20
>> konrad, 2010-10-31 00:09:30
Jakbym zaczął słuchać muzyki z kompa to wszystko bym zasysał z neta, a tak- jest jak pisze reactor, zostanie coś po mnie dla moich potomków.

Zgrywanie winyli na dysk nie jest takie głupie. Jak będziesz ich często słuchał, to płyty szybko się zużyją i dla potomnych zostaną tylko trzaski ;) Poza tym w necie jest dużo fajnej muzy, zgrywanej na niezłym sprzęcie. Na pewno znalazłbyś wiele pozycji, których brakuje w twojej kolekcji. Są jeszcze inne zalety - wygoda obsługi i duża pojemność twardego dysku, którego- nota bene - nie trzeba przecierać ściereczką przed każdym odsłuchem :)))
Z wad - szum wentylatorów no i przede wszystkim mały wykwint  !
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cles w 31-10-2010, 07:56
>> Vinyloid, 2010-10-31 01:20:16
Zgrywanie winyli na dysk nie jest takie głupie.

A fuj, jak zgrywać to tylko na taśmę.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 31-10-2010, 09:23
>> Vinyloid, 2010-10-31 01:20

"Z wad - szum wentylatorów"

Ja mam całkowity brak wentylatorów, podobnie jak kręcących się i hałasujących głowicami HDD. Dysk SSD a serwer wyposażony w HDD 4 pokoje dalej.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 31-10-2010, 09:39
Moj zestaw jest obecnie takze bezglosny. Mozna przeciez poradzic sobie na rozne sposoby a i jak wspomnial kolega sa przeciez dyski SSD.

Osobiscie nie wyobrazam sobie uzywania jako zrodlo/transport czego innego gdyz komputer jest dla mnie do tego celu bardzo, bardzo wygodny. Owszem jestem leniem i nie chcialoby mi sie zmieniac plyt, tym bardziej ze lubie czesto organizowac sobie rozne playlisty. Jak chce sie poruszac to mozna pojsc na pograc chociazby w Squasha, isc na scianke - cokolwiek.

Jednak rozumiem klimat ktory towarzyszy odtwarzaniu np. czarnej plyty. Podoba mi sie po prostu, abstrahujac zupelnie od brzmienia. Odtwarzanie plyty CD juz nie rozni sie dla mnie klimatem od odtwarzania plyt z komputera. Podobnie odbieram urzadzenia lampowe, jest po prostu magiczny klimat kiedy pala sie "banki" :))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 11:14
>> cles, 2010-10-31 07:56:01
A fuj, jak zgrywać to tylko na taśmę.

Najlepiej dobrym szpulowcem (tylko trzeba posiadać :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: jacch w 31-10-2010, 11:39
Dla mnie to to wszystko trochę bez sensu jest.
Po co mi serwer ,abstrahując od tego czy gra tak dobrze jak moje cd czy nie, skoro cd-eka i tak musze mieć żeby płyty nań zgrywać.
Co innego jeśli dojdzie do tego, ze w sklepie kupimy muzykę skopiowaną z taśmy matki na pendriva. O, wtedy to będzie wielka rzecz.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 31-10-2010, 11:42
>> fallow, 2010-10-31 09:39:30
>Podobnie odbieram urzadzenia lampowe, jest po prostu magiczny klimat kiedy pala sie "banki" :))

Ten magiczny klimat, jak licznik poboru energii kręci się jak oszalały, w zimie otwierasz okno, w lato się smażysz, poparzone palce, itd. itp ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 11:46
>> jacch, 2010-10-31 11:39:46

Wielka rzecz? czy ja wiem? Jeśli już mam kupować materiał z taśmy matki to akurat pendrive wydaje mi się najmniej właściwym nośnikiem. Powiadasz, że w przyszłości regały na płyty zostaną zastąpione wieszaczkami na pendrive\'y ? rozkosznie! :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: konrad w 31-10-2010, 12:01
>> cles, 2010-10-31 07:56:01
A fuj, jak zgrywać to tylko na taśmę.

>> reactor, 2010-10-31 11:14:12
Najlepiej dobrym szpulowcem (tylko trzeba posiadać :)

Nie kuście! Żebym nie zainteresował się tematem...
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 31-10-2010, 12:19
Kolejnym krokiem będzie wszczepienie portu z tyłu głowy , podłączenie się do któregoś virtualnego biura podróży i odbywanie w ten sposób egzotycznych podróży , o tyle bezpiecznych i wygodnych , że bez potrzeby ruszania tyłka z fotela . Odczucia identyczne z naturalnymi .


Nie , dziękuję - wolę się spocić włażąc cały dzień na szczyt . A kolekcja płytowa bez samych płyt , bez obcowania z nimi na serio , to zero przyjemności i  ... żadna kolekcja .
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 12:31
>> Dudeck, 2010-10-31 12:19:05

Wchodzimy powoli w fantastykę naukową znaną z twórczości Dicka i mnie się to wcale nie podoba (znaczy na papierze tak, ale w realnym świecie nie). :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 31-10-2010, 12:44
@ jacch

Nie rozumiem po co ten CD skoro serwery (większość) mają je wbudowane.

@ Dudeck

Nikt Ci nie każe pozbywać się płyt, które już posiadasz. A co do tych wirtualnych, to chyba lepsze takie niż żadne. No chyba, że jesteś milionerem ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 31-10-2010, 12:53
No to też jest jakaś racja . Ale !
Zobaczcie jednak jak "odsłuchowo" zubożały nam kolejne generacje ludzi . Już nawet nie używają słuchawek , ale słuchają skrzeczących komórek trzymanych w rękach podczas spacerów . Erzac na maksa !  
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 31-10-2010, 13:05
>> jacch, 2010-10-31 11:39:46
Dla mnie to to wszystko trochę bez sensu jest.
Po co mi serwer ,abstrahując od tego czy gra tak dobrze jak moje cd czy nie, skoro cd-eka i tak musze mieć żeby płyty nań zgrywać.

Są serwery , które są jednocześnie CD-playerami. Olive Opus 4 praktycznie robi wszystko za ciebie, wrzucasz CD, a on grzecznie pyta czy zgrac  czy odtworzyć. W jakim formacie ma zapisać ustalasz ty. Z netu ściaga okładke i dane o płycie ( zdarzają się braki w bazie, ale możesz sam uzupełnić własnym opisem i zdjeciem - możesz wkleic swoje paszportowe zamiast np. Jimiego Hendrixa ). Kombinacji układu playlist, sortowania po rodzaju muzyki, wykonawcy, tytule płyty czy utworu jest wystarczająco dużo aby się pogubić.
A, i jeszcze możesz odtwarzać w innym pokoju z satelickiego sterownika, korzystając z bazy dysku na serwerze głównym. Jeśli masz coś na kompie, to w parę sekund po wifi możesz przerzucic to na dysk Olive.
Jako pilota możesz też używac IPhone\'a. Wszystko możesz ustawiac też na swoim lapku, jeśli masz Mozillę.

A, i jeszcze jedno - żadnych wiatraków, szumów i innych hałasów. Dopóki się HDD nie zesra będziesz zadowolony. Ale zawsze możesz zrobic kopię zapasową na dysku zewnętrznym.


Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 31-10-2010, 13:09
>> fallow, 2010-10-31 09:39:30

Moj zestaw jest obecnie takze bezglosny. Mozna przeciez poradzic sobie na rozne sposoby a i jak wspomnial kolega sa przeciez dyski SSD.


Fakt, można sobie zafundować  pasywne chłodzenie i szumy znikną. Co dysków SSD, to niestety są drogie i pojemności mają - powiedzmy - takie sobie. Na moim (tradycyjnym) dysku 1TB  zaczyna brakować już miejsca ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 31-10-2010, 14:01
Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2010-10-31 13:09:03
Fakt, można sobie zafundować pasywne chłodzenie i szumy znikną. Co dysków SSD, to niestety są drogie i pojemności mają - powiedzmy - takie sobie. Na moim (tradycyjnym) dysku 1TB zaczyna brakować już miejsca ;)

---

Tak, albo np. uzywac pasywnego zasilacza oraz pasywnego chlodzenia dla kazdego urzadzenia wewnatrz - tez osiagalne. Dyski SSD faktycznie wychodza drogo, no ale jezeli ktos wydaje na transport powiedzmy 5K - to budowa bezglosnego kompa tez nie bedzie wielkim problemem.

Odpowiadasz na wpis
>> Corvus5, 2010-10-31 11:42:34

Ten magiczny klimat, jak licznik poboru energii kręci się jak oszalały, w zimie otwierasz okno, w lato się smażysz, poparzone palce, itd. itp ;

---

No - cale 20W - licznik pedzi jak napedzany Szatanem, nie wyrabiam z rachunami i przestalem uzywac juz ogrzewania ;))) Dodatkowo lecze moje oparzenia 3ciego stopnia w specjalnej klinice ;))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 31-10-2010, 14:29
@ fallow

5k zł to przy 1TB ledwo na same dyski wystarczy a gdzie reszta ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 31-10-2010, 14:33
Odpowiadasz na wpis
>> Vinyloid, 2010-10-31 14:29:48
@ fallow

5k zł to przy 1TB ledwo na same dyski wystarczy a gdzie reszta ?

---

Napisalem "powiedzmy" :) Chodzilo o zobrazowanie, ze jak ktos kupuje transport za kilka dobrych K - to sobie tez spokojnie moze zlozyc takiego kompa. Uznany transporty kosztuja znacznie wiecej niz te 5K :D Nie chodzilo mi o dokladna kwote ile taki zestaw ma wyliczyc. Faktycznie troche nieprecyzjnie sie wyrazilem.

O ile sie nie myle to taki SSD OCZ 1TB kosztuje chyba kolo 15K PLN.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 14:43
Audiofile bardzo często zgrywają winyle z powodów czysto ekonomicznych. Jeśli dane wydawnictwo ma szczególną wartość sentymentalną lub jest ekstremalnie rzadkie robią to aby oszczędzać najcenniejsze zbiory. Idea jest taka:  kopie na taśmie lub w formie cyfrowej odsłuchiwane są w ciągu całego tygodnia, oryginalne tłoczenia raz w tygodniu lub od święta. Wiktor robi podobnie z Orfeuszem, słuchając o ile się nie mylę w piątki przy jednym lub kilku drinkach :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 14:43
Wpis wyżej kieruję do Konrada.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 31-10-2010, 14:44
Spodziewana cena: ok 1500 $

http://www.tomshardware.com/news/OCZ-Z-Drive-RAID,7181.html
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 14:46
>> Vinyloid, 2010-10-31 14:44:10

Wszystko pięknie tylko ta cena. To już rzeczywiście HI-END
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: jacch w 31-10-2010, 15:09
>są serwery , które są jednocześnie CD-playerami. Olive Opus 4 praktycznie robi wszystko za ciebie, wrzucasz CD, a on...

Korzystajac z takiego napędu, to jakbym płytę cd na komp. podłączonym do wzmacniacza słuchał.
Ja mówię o serwerze , który mi tam ma pliki o odp jakości przechowywać, nie mp3.
Żeby taki plik otrzymać nie można "dać dupy"już na samym początku.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 31-10-2010, 15:25
jacch,

nie rozumiemy się chyba, napęd jak napęd ( jakis panasonic w tym modelu akurat, droższe modele mają bardziej audiofilsko brzmiące nazwy ), zgrywa w formacie dowolnym - wave, flac i skompresowane  a także pliki wysokiej rodzielczości potrafi magazynować. Robi to szybko i dobrze, bez zabawy z klawiaturą . Uzywam go do słuchania muzyki, a nie dla audiofilskich podniet :-)  Jest na tyle fajnie, że komplet CECa ( oczywiście, że dźwięk o wiele lepszy ) się kurzy i czeka na nowego właściciela.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: konrad w 31-10-2010, 15:32
>> reactor, 2010-10-31 14:43:13

K..wa a miałem ograniczyć wydatki na audio, a tu znowu temat warty zainteresowania :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 31-10-2010, 15:35
Ja juz się boję czytać takich watków ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 31-10-2010, 15:52
Co to jest CD ? Pytam, bo już dawno zapomniałem ? ;-)

Obecnie, szacunkowo, tak kształtuje się udział źródeł dźwięku z których słucham muzyki
CD Player (pożyczony) 1%, mediaserwer 24% .......... Vinyl 75% :)

Większość płyt CD mam poupychanych po szufladach bo w zasadzie z nich nie korzystam.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 31-10-2010, 15:55
Łoj , bo wy Prusaki stasnie konserwatywne jesteswa. U mnie na bumboxie tylko cedeki smigajo.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 31-10-2010, 15:57
Gustaw to jak to trep - jak mu zapuscili 20 lat temu na unitarce vinyla Czerwonych Gitar, to tak mu zostało
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 31-10-2010, 16:00
Egon,

korzystałem z mediaserwera już wtedy, kiedy Ty wchodziłeś jeszcze na drabinę aby móc zrywać truskawki :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 31-10-2010, 16:03
Z media ... czego?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 31-10-2010, 16:03
Odpowiadasz na wpis
>> reactor, 2010-10-31 14:43:13
Audiofile bardzo często zgrywają winyle z powodów czysto ekonomicznych. Jeśli dane wydawnictwo ma szczególną wartość sentymentalną lub jest ekstremalnie rzadkie robią to aby oszczędzać najcenniejsze zbiory. Idea jest taka: kopie na taśmie lub w formie cyfrowej odsłuchiwane są w ciągu całego tygodnia, oryginalne tłoczenia raz w tygodniu lub od święta. Wiktor robi podobnie z Orfeuszem, słuchając o ile się nie mylę w piątki przy jednym lub kilku drinkach :)

---

Hehehe :)) Rozni ludzie rozne poglady, ja bym tam nie oszczedzal, zycie jedno. Jak tak, to powinienem tez w tygodniu grzac "slabsze" lampy a bardziej unikatowe od swieta :)) Chyba, ze chodzi o to aby wykwint nie spowszednial :D ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 31-10-2010, 16:08
>> Ego-n, 2010-10-31 16:03:24
Z media ... czego?

Nie odpowiem bo i tak nie zrozumiesz
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 31-10-2010, 16:18
>> Gustaw, 2010-10-31 16:08:48
>> Ego-n, 2010-10-31 16:03:24
Z media ... czego?

Nie odpowiem bo i tak nie zrozumiesz

Świnia
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: reactor w 31-10-2010, 16:29
Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2010-10-31 16:03:40

Nie wiem jak mogłeś pomyśleć, że chodzi o coś innego niż podtrzymanie wykwintu na odpowiednio wysokim poziomie. :)

Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: rochu w 01-11-2010, 18:06
zyzio
> Gutek już boi się pisać na audiostereo, bo zaś go zlinczują rochy i inne takie :)))


Zapominasz kolego sympatyczny (sympatyczny?), że kiedy ja pisywałem jakieś 4 lata temu na AS o graniu z komputera, kartach ćwiekowych etc, to wtedy właśnie mnie chciano zlinczować.
Wszyscy pukaliście się wtedy w głowę, że niby to nie możliwe aby komputer dał jaki-taki dźwięk, że karty nie teges, zakłócenia w obudowie, zasilacze impulsowe, zewnętrzne DAC-i to złom a w ogóle pecet to syf.
Wyszło na moje i nie ukrywam, że z dziką satysfakcją obserwuję niektórych moich byłych adwersarzy broniących teraz pc-audio niczym okopów Św. Trójcy.


gutekbull
> Masz rację ;-) Ale przyznaj niemalże pierwszy zakładałem tam watki o serwerach .

Czyżby? ; )
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: rochu w 01-11-2010, 18:07
dźwiękowych - winno być
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 01-11-2010, 18:24
rochu+>
Tak przyznaję pisałeś dawno o PC i kartach dźwiękowych, ja wtedy też tak się bawiłem jak ty ,ale raczej z przymusu - i w pracy i efekty miałem raczej marne ? ;-(
Dlaczego mnie atakujesz na A.S ??? Celowo tam wbiłem ten temat , aby trochę podrażnić paru snobów ,ale nie spodziewałem się reakcji z twojej strony ;-) ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 01-11-2010, 18:31
Dajcie linka do tego tematu na AS :) dla biednych zbladzonych owieczek z AH :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: rochu w 01-11-2010, 19:09
Nie atakuję Ciebie. Nie odbieraj tego osobiście.

Atakuję pewną postawę która wykształciła się na AS a polegającą na owczym pędzie do negowania płyty CD.
Prawda jest taka że są świetnie i kiepsko grające odtwarzacze CD i  to samo dotyczy odtwarzaczy plików i gramofonów. Są lepsze i gorsze.
Nie można wszystkiego ładować do jednego wora i twierdzić że skoro CD jest be to Hi Res czy serwery mediów są jedynie cacy niezależnie od komponentów, konstrukcji, implementacji technologii.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 19:29
>> rochu, 2010-11-01 18:06:54
Wszyscy pukaliście się wtedy w głowę, że niby to nie możliwe aby komputer dał jaki-taki dźwięk

Wszyscy ? No to poproszę linka do postów w których pukam się w głowę  :-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 19:36
>> rochu, 2010-11-01 19:09:18

Gutek nie wrzucił wszystkiego do jednego wora. Przyrównał jedną z najbardziej cenionych w audiofilskim świecie marek do prostego serwera mediów a wyszło z tego porównania to co wyszło :)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: jacch w 01-11-2010, 20:22
cocor2007

Czyli wszystkie CD grają tak samo, to ja dziękuję, postoję.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 20:35
Rochu,

Piszesz na AS aby Gutek zmienił DAC-a.

Zastanawiam się o co tutaj chodzi. Gutek porównuje drogiego, firmowego DAC-a z DACiem DIY. Wykorzystuje do tego porównania transport DCS-a. Wybiera DACa DIY jako rozwiązanie lepsze. Następnie porównuje transport DCS-a i serwer mediów i wybiera serwer mediów jako rozwiązanie wcale nie gorsze, pod względem jakości dźwięku, i jednocześnie tańsze.
Ty radzisz mu w tej sytuacji zmienić przetwornik. Mogę spytać gdzie w tym wszystkim jest logika ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 01-11-2010, 20:51
>> jacch, 2010-11-01 20:22:23
>Czyli wszystkie CD grają tak samo

Bo grają, po to w ogóle je skonstruowano.
Ale gdzieś tak po sprzedaniu pierwszego modelu producenci stwierdzili że można zarobić więcej no i się zaczęło dorabianie spojlerów do malucha.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 01-11-2010, 21:36
Żeby była jasność porównywałem swojego DACa do tego co w życiu słyszałem ,a trochę tego było i nic nie grało lepiej niż to co mam domku, ale mam radochę ,że mogłem tak napisać ;-)

A co do DCSA ,no cóż skoro ja i moi znajomi nie słyszeliśmy różnicy to nie było powodu go trzymać.
Ja nie neguje płyty CD tym bardziej ,ze jest sporo audiomaniaków ,którzy o komputerach nie maja zielonego pojęcia i zostaje im transport CD.
Ale mimo wszystko S.C cena ok.800zł ,a tu DCS nowy ok.18000$ ......................  ;-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:36
Jestem ciekaw takiego, jeszcze mniej purystycznego, porównania.

Z jednej strony iPhone/iPod -> transport/dock Wadia 170i -> sygnał S/PDIF-em do cenionego i i uznanego w świecie audiofilskim DAC-a. W drugim narożniku , topowy transport CD np DCS lub Esoteric (za pierdylniąt tysiecy złotych) zamiast iPhona i docka Wadii, wpięty do tego samego DAC-a, identycznym kabelkiem. Z jednego i drugiego puszczamy identyczny materiał 16/44 w wave.

Ktoś ma możliwość i zaryzykuje takie porównanie ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:40
Gutek,

Chyba 2 lata temu zrobiłem porównanie MacBooka Pro z Wadią 16 na VRDSie. Już wtedy różnice były na tyle małe, że było to trochę zastanawiające. Trzeba jednak przyznać, że komputer pracował na samej baterii więc nie było problemu z potencjalnymi szumami od zasilacza.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:43
Oczywiście urządzenia porównywałem jako transporty.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 01-11-2010, 21:43
Za to pewnie były szumy od baterii ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:44
Etam... szumy ? Jakie szumy ? Zagrało bardzo dobrze i tyle.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 01-11-2010, 21:46
vinyl to dopiero szumi ;)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: a_men w 01-11-2010, 21:48
Gwoli ścisłości.
Gutek nie ma żadnego daca DIY tylko Satcha z Diyhifisupply w wersji max. Wymieniony został w nim tylko stopień lampowy z zasilaniem.
Przy konstruowaniu tego daca brał udział Thorsten Loesch, który jest dyrektorem technicznym w tej firmie. Sam używa takiego daca w prywatnym systemie.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:48
Las też szumi, Rafaell ;-)

Nie róbmy offtopa.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 21:51
>> a_men, 2010-11-01 21:48:16

A ten DAC nie jest jakimś rozwiązaniem lekko garażowo/DIY ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: a_men w 01-11-2010, 21:58
Diyhifisupply jest firmą, która zaczynała od kitów, ale oferuje też gotowe produkty. Jak Audionote tylko za mniejsza kasę i bez voodoo. To tego daca ma gutek:
http://www.diyhifisupply.com/node/409

P.S. Link do systemu prywatnego Thorstena Loescha:
http://cgi.audioasylum.com/systems/10045.html

P.S.2
Byłem u gutka nie raz i znam jego system bardzo dobrze. Porównywałem też DCSa do Squeezeboxa i potwierdzam wszystko co gutek napisał.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 01-11-2010, 22:05
OK. Dzieki za info.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: majkel w 01-11-2010, 23:49
>> a_men, 2010-11-01 21:58:23
Diyhifisupply jest firmą, która zaczynała od kitów, ale oferuje też gotowe produkty. Jak Audionote tylko za mniejsza kasę i bez voodoo.

Przepraszam, a na czym polega voodoo w produktach Audio Note?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: rochu w 02-11-2010, 05:33
>> majkel, 2010-11-01 23:49:17

>Przepraszam, a na czym polega voodoo w produktach Audio Note?

Na zazdrości tych co nie mają ; )
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: a_men w 02-11-2010, 07:44
majkel>
Voodoo to ich polityka cenowa. Technicznie ich produkty bardzo mi się podobają.

rochu>
Daruj sobie te protekcjonalne uwagi.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: w 02-11-2010, 08:27
>> Gustaw, 2010-10-31 15:52:38
Obecnie, szacunkowo, tak kształtuje się udział źródeł dźwięku z których słucham muzyki
CD Player (pożyczony) 1%, mediaserwer 24% .......... Vinyl 75% :)

kto tu robi oftopa ?



Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 02-11-2010, 09:09
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-11-01 21:36:53
Jestem ciekaw takiego, jeszcze mniej purystycznego, porównania.
 
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zdasz się na czyjeś porównanie i ekspertyzę ???

Co do CD jako transportu (bez DAC-a) to najdroższe CD mają "usztywniany" wlasny napęd (lub tak producent pisze) i inne "czary". Stąd skopiowanie muzyki (np. z weryfikacją) na dysk wydaje się prawidłowym rozwiązaniem.

Problemem z przesylaniem cyfrowym moze byc zegar (który przy SPDIF jest w źródle), i wrażliwość modułów cyfrowych na jakość i zaszumienie zasilania.

Obecnie używam -> (bardzo stary PC) -> hiFace Evo (transport cyfrowy zasilany zewnętrznym zasilaczem CIAudio VDC 9V) -> światłowód Wireworld Supernova 5+ -> DAC

Z kolegą próbowaliśmy robić ślepe testy (powyższy zestaw kontra CD VIncenta CD S1.1 jako transport)  ale szybko nam się znudzilo :( Testujący musiał siedzieć tyłem do sprzetu, trudno było uchwycić  te sam fragmenty utworów ... Reasumujac ja mialem 70% a kolega (który nie znał sprzętu wczesniej 85%).

Wogóle od dwóch miesiecy CD-k stoi wogóle nie włączany ...

Odnosnie powyższej konfiguracji to przemawa do mnie odseparowanie zasilania transportu od zasialnia USB, wlasny zegar (chyba 2 lub 3) hiFace, światłowód jako separacja galwaniczna.

Wszystko puszczane z Foobar-a 16/44.1 (tak sugerowal konstruktor hiFace, gdyż muzyka zgrywana jest z własnych płyt CD).

Ja chyba się już całkowicie pożegnam z moim CD-kiem ...
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 10:19
Rochu+=>
Audio Note to czysto " garażowa produkcja" , robiona przez Japońskie dziewice po 40 w księżycową noc podczas tsunami ,
hartowane w górskim potoku po pierwszym opadzie śniegu w lipcu itd.
Nie daj z siebie durnia robić !!

Wiecie co mnie dziwi ,z każdym z kim rozmawiałem o klockach hi endowych to zawsze słyszę to samo !
Ze słyszał taki i taki zestaw np. Accu, A.N , McIntosha . Manleya itd i to kompletnie nie grało ;-)))
Poczytajcie wpisy z A.S z minionych lat - bardzo ciekawa lektura.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 02-11-2010, 10:23
>> ogorek, 2010-11-02 09:09:48
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-11-01 21:36:53
Jestem ciekaw takiego, jeszcze mniej purystycznego, porównania.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zdasz się na czyjeś porównanie i ekspertyzę ???

Bardziej chodziło mi o bezpośrednie porównanie "totalnego badziewia", w ujęciu audiofilskim ( np telefon z możliwością odtwarzania plików), do firmamentu transportów CD. Nawet zakładając, że wszelkie argumenty są po stronie hiper-ultra-highendowego transportu chciałbym usłyszeć czy ta teoretyczna różnica faktycznie przekłada się na dźwięk. Jeżeli nawet jest przełożenie to o ile. Jednym słowem - posunąć się jeszcze dalej niż Gutek w swojej audiofilskiej anarchii :-)

Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 10:24
Żeby nie być źle zrozumianym ,chciałem powiedzieć ,że gra system dobrze zestawiony ,a nie ceny  i legendy !
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2010, 10:25
Ja słuchałem zestawu AN u znajomego w domu, który grał. Cud! Najlepsze jest to, że jak Audio Note weźmie 4 lampy 6L6, to im z tego wyjdzie 50W w czystej klasie A, a Lebenowi 30W w push-pullu. Schematy DACów Audio Note też robią wrażenie bardziej niż przeciętnie profesjonalnych.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 02-11-2010, 10:26
>> gutekbull, 2010-11-02 10:19:21
Ze słyszał taki i taki zestaw np. Accu, A.N , McIntosha . Manleya itd i to kompletnie nie grało ;-)))

Bój się Boga, gutek !!! Nie bluźnij !!!
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2010, 10:28
Zestaw Accu też może zagrać, tylko trzeba podpiąć do czegoś odpowiedniego, np. Von Schweikertów.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 10:38
"Najlepsze jest to, że jak Audio Note weźmie 4 lampy 6L6, to im z tego wyjdzie 50W w czystej klasie A, a Lebenowi 30W w push-pullu."

Na szczęście z takiej 300B wychodzi im tyle co wszystkim czyli 8-9W :-)
....nie wiem co w takim Conquerorze, Ankoru, P3, P4 ma robić wrażenie...nei mówiąc o Quest.
Jedynie Ongaku jest nieco bardziej "zamotany", ale bez przesady widzaiłem autorski układ DIY na GM70 wyglądajacy powazniej.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 10:38
I dla jasności. Uwazam ze prostota budowy urzadzńe AN jest dobrą cecha tych urzadzeń.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 10:42
Coś wiem na ten temat bo miałem w domku 8 modeli Accu i nadal 2 mam i o dziwo graja za....... ;-)
Miałem 3 klocki McIntosha tez jakoś grały ;-)

Ale zgodzę się z jednym stwierdzeniem PIENIĄDZE NIE GRAJĄ ,  za to grają dobre konstrukcje i dobrze zestawione !
A irytują mnie te pokłony   do  A.N , MACA czy Accu - ludzie do wszystkiego dorobią ideologię ,aby sprzedać - to się nazywa marketing !
przecież Anglicy nawet z picia herbaty czy z golfa zrobili kult i co ...... udało się im kupa durni łazi po trawniku z kijami i jeszcze wmawia się im ,że uprawiają sport i ,że to musi kosztować  ;-)
Tak jest ze wszystkim - trzeba mieć trochę własnego rozumu !
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 10:43
">> majkel, 2010-11-02 10:28:20
Zestaw Accu też może zagrać, tylko trzeba podpiąć do czegoś odpowiedniego, np. Von Schweikertów. "

Słyszałem i może poszukałbym czegos jeszcze bardziej odpowiedniego :-)
Dobrym pomysłem jest zestawienie z tubami. Co też często jest praktykowane i prawidłowo uważam.
Tyle, ze ja prywatnie  i tak wolę tuby z lampa :-)....do 100dB 2A3 aż się prosi.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 10:50
gutek, pewnie ze są fajne konstrukcje za spora kase.. Żadna jednak to reguła niestety/stety :-)
Tak jak piszesz utarło sie w mitologii audiofilskiej, ze urzadznie droższe jest automatycznie lepsze/"wyższej klasy" od tanszego.
Co jest bzdurą totalną rzecz jasna. Ja bym powiedział, ze zależy w jakim zestawieniu....no i na pewno droższe jest lepsze kiedy mamy ochotę wydac na urzadzenie sporą kasę :-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 11:10
Coś nie dokładnie przeczytałeś mój ostatni wpis , co do ceny itd. ;-)
Np. Accu A50V - końcówka mocy w klasie A ,doskonale gra z JMLabami Mini Utopia.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 11:15
gutek, a dlaczego niedokładnie ?
Przeciez pisze ze jak sie dobrze zestawi system to gra fajnie niezaleznie od budzetu.
DAC i transport już znalazłes lepszy od DCS/Accu moze i reszt toru sie znajdzie :-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 02-11-2010, 11:17
...choc rzecz jasna nie musi !:-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 11:20
Teraz jest ok. ;-)
Jak na A.S zbrakło im argumentów to mi napisali ,że DAC nie pozwolił DCSowi rozwinąć skrzydeł , już nie chciałem drażnić i odpisywać jakby zagrał Squeezebox C. podłączony do lepszego DACa ;-))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 11:26
@Gustaw:

Moze sie myle, ale nie spotkalem jeszcze telefonu z SPDIF out lub TOSLinkiem. Natomiast coraz bardziej popularne staje sie telefonu z wyjsciem HDMI. HDMI pracuje na szersze pasmo niz SPDIF i mozna transmitowac wiele kanalow jednoczesnie (np. do kina domowego). Potrzebny bylby wiec jakis splitter ktorym wyciagneloby sie tylko dwa frontowe L+R. Nie wiem czy jest to rozwiazanie "audiofilsko akceptowalne" - a moze wrecz dodaloby wiecej "uroku" bo obnizyloby jeszcze dodatkowo wykwint :D :) ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: majkel w 02-11-2010, 11:26
>> lancaster, 2010-11-02 10:38:36
I dla jasności. Uwazam ze prostota budowy urzadzńe AN jest dobrą cecha tych urzadzeń.

I tu trafiłeś w sedno. Parę dni temu grzebałem z właścicielem w P2 SE, wymienialiśmy rezystory i kondensatory katodowe na "full wypas", wskazane przez Audio Note zresztą. O doborze lamp to nawet nie będę wspominał.
W tym wzmacniaczu nie ma w ogóle niepotrzebnych rzeczy, a potrzebne są zrobione tak jak należy. Przede wszystkim porządne trafa, duże, a nie podwymiarowe. Waga urządzenia to potwierdza. Nie mówię, że mnie zamurowało, ale z Thielami podłogowymi grało to bardzo dobrze.
Co do Accu - ja słyszałem co najmniej dwa różne zestawy z różnymi modelami Von Schweikert. Ledwie taki sobie dźwięk też się trafił. Bardzo dobrze było z udziałem VR5, DP700 i paru innych klocków, których nie pomnę.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 11:29
@Gustaw:

Notomiast ten stary kloc (iRiver H100) ma SPDIF out bez zadnych zabiegow. Po prostu ma i tyle. Nie trzeba nawet zadnych stacji dokujacych gdyz wyjscie jest po prostu w jego obudowie.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 11:31
Jeszcze opcja 3: Mozna wyjsc cyfrowo z jakiej badziewnej zintegrowanej z plyta glowna karty muzycznej.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 02-11-2010, 11:34
Ehh, ten niepokorny gutek - tak trzymać ! :) Dla Elba czy arka67 i tak nigdy nie zagra jakieś tam DIY Fikusa za jakby nie było grosiki w mniemaniu hi-endu, no i jeszcze ten Squeezebox, a fuj !  :)))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 11:45
"I tu trafiłeś w sedno. Parę dni temu grzebałem z właścicielem w P2 SE, wymienialiśmy rezystory i kondensatory katodowe na "full wypas", wskazane przez Audio Note zresztą. O doborze lamp to nawet nie będę wspominał.
W tym wzmacniaczu nie ma w ogóle niepotrzebnych rzeczy, a potrzebne są zrobione tak jak należy. Przede wszystkim porządne trafa, duże, a nie podwymiarowe. Waga urządzenia to potwierdza"


Z całym szacunkiem dla marki , a bardziej dla jej dźwięku ,ale co tutaj jest niezwykłego ?
Przecież tu nie ma nic co by nie mogła zrobić np. inna firma bez legendy za ułamek tej ceny !

Zyzio =>
bo to banda snobów była ........... ;-)
Kiedyś to się mówiło ,ze sprzedał kapustę i se Accu kupił , przyjdą sąsiedzi to folię ściągnie i se popatrzą ;-)
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 02-11-2010, 12:46
>> fallow, 2010-11-02 11:29:57
Notomiast ten stary kloc (iRiver H100) ma SPDIF out bez zadnych zabiegow.

Dysponujesz może tego typu high-endem ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 13:05
Odpowiadasz na wpis
>> Gustaw, 2010-11-02 12:46:12
>> fallow, 2010-11-02 11:29:57
Notomiast ten stary kloc (iRiver H100) ma SPDIF out bez zadnych zabiegow.

Dysponujesz może tego typu high-endem ?

---

Niestety nie.
Jeszcze te playery maja na pewno SPDIF Out: Archos 605 i Cowon Q5W
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 02-11-2010, 13:09
>> fallow, 2010-11-02 13:05:04
Jeszcze te playery maja na pewno SPDIF Out: Archos 605 i Cowon Q5W

Może znajdzie się dobra dusza, która przywiezie tego typu "audiofilskie transporty" na spotkanie 13.11 ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 13:54
A ja mam praktycznie nówkę nazywa się iRiver H320 - leży od lat w szufladzie czy to coś warte ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 13:57
Odpowiadasz na wpis
>> gutekbull, 2010-11-02 13:54:41
A ja mam praktycznie nówkę nazywa się iRiver H320 - leży od lat w szufladzie czy to coś warte ?

To jest jeden z legendarnych brzmieniowo playerow. Swego czasu wolelismy sluchac jego niz Thety Digital V z Majkelem i Rolandsingerem. Ma line-out wiec kablem minijack -> 2 x RCA mozna spokojnie podpiac pod wzmacniacz wpinajac sie w jego line-out.

Zachecam do ekperymentow :))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 02-11-2010, 13:58
PS. Po zmianie systemu operacyjnego na Rockboxa mozna smialo ladowac FLACi.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 14:37
Już go ładuje , pamiętam ,ze na Shur 4 świetnie grał ,ale do preampu go nie podłączałem ?
Nie pamiętam czy odtwarzał flacki ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: konrad w 02-11-2010, 15:02
fallow kłamie, warty może z 50zł. Sprzedajesz? ;-D
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 02-11-2010, 17:55
fallow=>
Daj linka co mam zainstalować aby czytał flaci iriver ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: calluna w 02-11-2010, 18:08
http://build.rockbox.org/
Na tej stronce klikasz na swój model playera i ściągasz plik :)
Gdzieś w internecie jest wytłumaczenie jak go instalować tak byś miał system oryginalny i rockboxa.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 02-11-2010, 21:24
Odpowiadasz na wpis
>> gutekbull, 2010-11-02 11:20:36
Teraz jest ok. ;-)
Jak na A.S zbrakło im argumentów to mi napisali ,że DAC nie pozwolił DCSowi rozwinąć skrzydeł , już nie chciałem drażnić i odpisywać jakby zagrał Squeezebox C.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Squeezebox jak i Vadia są wrażliwe na zasilanie.
Szkoda, ze w PL nie wypożyczysz takiego zasilacza:

http://www.ciaudio.com/products/VDC9.0

Mógłbyś się zdziwić i przestać szukać innych transportów. Stara zasada "zasilanie to podstawa"
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 03-11-2010, 00:16
Wiem ,bo tylko zmieniłem zasilacz z oryginalnego impulsowego na tradycyjny transformatorowy stabilizowany i jest lepiej ,lepszy bas i dynamika.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: jacch w 03-11-2010, 01:24
>> Detektyw Kwass, 2010-11-01 20:51:52>

Bo grają, po to w ogóle je skonstruowano.
Ale gdzieś t>ak po sprzedaniu pierwszego modelu producenci stwierdzili że można zarobić więcej no i się zaczęło dorabianie spojlerów do maluch


No to teraz wszystko jest jasne.
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 03-11-2010, 08:00
A wy w kółko tylko o stawianiu i przestawianiu klocków ,a gdzie w tym wszystkim muzyka ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 03-11-2010, 09:04
Jest taka zakładka "Muzyka" tam zajrzyj ;-))
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 03-11-2010, 11:18
calluna=>
Wgrałem rockbox niby wszystko ok. dość długo się to wszystko instalowało po czym rocbox niestety nie wstaje na H320 ??? ;-(
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: fallow w 03-11-2010, 11:32
a w jaki sposob go zaintalowales, from scratch czy instalatorem ?
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 03-11-2010, 11:36
Instalatorem po kolei i wersje pełną z 3 wyświetlaczami i.................... kicha ;-(
Tytuł: Pożegnałem się z CD - jakoś tak smutno....... ;-(
Wiadomość wysłana przez: gutekbull w 03-11-2010, 11:38
Przejdźmy na watek ;
http://audiohobby.pl/topic/10/4364#koniec
Wszystko jest -pliki na Iriverze ? ;-(