Audiohobby.pl
Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: adamodoj w 03-04-2010, 22:29
-
Witam,
Posiadam obecnie sluchawki sennheiser HD 600. Musze przyznac, ze nie sa zbyt wygodne przy dluzszym odsluchu. Czy ktos mial okzaje sluchac Grado GS1000 iHD600 przez dluzszy czas ?
Jak wypada komfort jednych wzgledem drugich? Czy moze ktos uzytkujacy HD600 przez jakis czas uwazajacy je za srednio komfortowe, poczul wyrazna rónice po zamianie na grado GS1000?
pozdrawiam Adam
-
no wlasnie grado maja wieksze nauszniki wiec teoretycznie powinny byc bardziej wygodne. Wlasciwie to przeszkadza mi docisk hd 600 do glowy Po czasie glowa nie boli i czuje sie jakbym nosil ciasna czapke.
Hd 800 wygladaj na wygodnie no ale dzwiek inny niz grado.
A moze Beyerdynamics T1?...
-
Doginać swoje OSOBISTE słuchawki warto!
Dziś właśnie dopieściłem "specjalne" ustawienie do swoich uszu i jest bardzo dobrze, oczywiście są to rozwiązania siłowe ale najważniejsza jest wygoda i prawidłowy dźwięk wynikający z właściwego ustawienia przetwornika względem kanału słuchowego.
Nieraz koledzy zauważali że minimalne przesuniecie słuchawek względem kanału słuchowego dosyć wyraźnie zmienia równowagę tonalną.
Wracając do GS1000 to mimo ze jak kiedyś pisałem to słuchawki dla luzaków ale przez ta spora przestrzeń w środku wymagają przy zakładaniu na głowę koncentracji i skupienia. HD600 niejako z góry wymusza to ustawienie ale nie dla każdego jest ono optymalne.
-
GS1000 uważam za najwygodniejsze słuchawki, które posiadałem, i których próbowałem (DT880pro, PS1000, Ultrasone 2500pro/E9/Pro900, T1, i inne "pomniejsze" ;>).
To mój mały głos w temacie :)
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
-
GS1000 uważam za najwygodniejsze słuchawki, które posiadałem, i których próbowałem (DT880pro, PS1000, Ultrasone 2500pro/E9/Pro900, T1, i inne "pomniejsze" ;>).
A czym róznia sie gs1000 od PS1000?
-
Ciężarem ;P
-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
-
7509 HD są bardzo wygodne, całe ucho wchodzi do środka, słuchawki są lekkie - nic nie naciska, nie uwiera. Przynajmniej na mojej głowie :)
-
miałem dwa tygodnie nowe HD600, w salonie na odsłuchu wydawaly mi sie w miare wygodne lecz w domu przy dłuzszych odsłuchach od godziny na uszach robil sie koszmar, cos jak uczucie włozenia głowy w imadło, dodam tez ze moja głowa jest raczej mała. To słuchawki dla osob słuchajacych metalu chyba, mozna niezle machac głowa i nie spadna:) Oczywiscie po za tandetnym wykonaniem i niewygodna uwazam ze to bardzo dobre dziwiekowo słuchawki. Odpuscilem sobie proby ewentualnego rozgiecia pałaka.....
DT880PRO posiadane aktualnie, wbrew roznym opiniom sa bardzo wygodne
-
Polecam Audio Techica zamknięte o dziwo nawet się uszy nie gotują. Jak sobie przypomne Tonsile które musiałem ściągać w połowie płyty to była jazda. Pełen kpmfort rodziny nie słychać, niezłe rokowe brzmienie minimalnie wycofane wysokie
-
Jakiego modelu używasz do rocka?
-
O wygodzie już kiedyś chyba rozmawialiśmy.
1. Staxy Omega - najbardziej wygodne ze wszystkich, które miałem na uszach. Zero problemów, sama przyjemność.
2. Potem GS-1000 - bardzo lekkie, prawie jakby ich nie było, po dłuższym czasie trochę grzeją w uszy.
3. Sennheiser HD800 - super, lekkie, delikatnie opatulają uszy.
4. AKG K-1000 - trudno się nakłada, odrobinę uciskają głowę, ale głośniki nie dotykają małżowin - to bardzo duży plus.
5. Grado PS-1000 - niewygodne: ciężkie, krótki kabel, spadają jak się człowiek rusza po cokolwiek. Na początku uciskały mi czubek głowy pałąkiem, potem tego nie odczuwałem. Ale w pozycji ustalonej zdają się znikać z głowy z powodu dźwięku, który produkują :)
6. Sennheiser HD650 - uciskają, grzeją uszy, po ponad godzinie są po prostu niewygodne.
7. CAL! - dla mnie tragedia bo mam za duże małżowiny do tych słuchawek. Niewygoda po kilkunastu minutach.
WŁ
-
Ja mam HD580 i sa bardzo wygodne
Co do HD600 to bedzie jak z 650tkami, na poczatku imadlo a potem jest ok.
DT880Pro dla mnie sa srednio wygodne, 990Pro sa o wiele wygodniejsze ( moje najwygodniejsze sluchawki)
z Grado to jak to uwaza wgmnie grzeja
CAL! tez uwazane sa za wygodne a ja mam jak jak WŁ - po parunastu minutach sa dosc niewygodne.
-
Senki z serii HD580/600/650 są wymiarowo identyczne. Poszczególne egzemplarze różnią się stopniem rozgięcia pałąka, co wpływa decydująco na siłę docisku i komfort użytkowania.
Senki trzeba KONIECZNIE dopasować do rozmiaru głowy poprzez rozgięcie pałąka. Nie należy rozginać całości pałąka bo istnieje ryzyko pęknięcia tworzywa. Najlepiej wysunąć maksymalnie metalowy koniec pałąka i z czuciem wygiąć sam metalowy płaskownik (osobno prawa i osobno lewa strona).
Po takim zabiegu Senki leżą idealnie nawet w przypadku mojej dużej głowy :) Mogę ich słuchać godzinami, a zaznaczam że jestem bardzo wyczulony na ucisk głowy.
-
maczala1
Ale nawet jeśli rozegniesz pałąk w Senkach to i tak będą mocno grzały w uszy, prawda ?
-
Osobiście nie zaobserwowałem jakiegoś wzmożonego zagrzewania uszu w rozgiętych Senkach. Oczywiście w upalne letnie dni, po 1-2 godzinach słuchania trochę robi się ciepło ale podejrzewam, że tak będzie w przypadku większości innych słuchawek.
Nie mam co prawda dużego porównania z najwyższą półką ale w przypadku półki średniej uważam Senki za zdecydowanie najwygodniejsze (oczywiście po odgięciu pałąka w miarę potrzeby).
DT880 mają jak dla mnie za małe pady, K701 uciskają na czubku głowy, a w K601 czuję się jakbym wogóle miał wiaderko na głowie :)
Problemem z rozgiętymi Senkami jest natomiast taki, że jak potem założy je ktoś z mniejszą głową to mogą spadać :)
-
Właśnie dlatego należy zawsze kupować senki tylko dla siebie a nie z młodszym bratem na spółkę :)
..d_b..
-
Tak nawiasem muszę się zastosować do porad kolegi maczala1 ponieważ moje 650\'tki uciskają straszliwie. Nazywanie ich imadłem jest jak najbardziej na miejscu.
..d_b..
-
>> Właśnie dlatego należy zawsze kupować senki tylko dla siebie a nie z młodszym bratem na spółkę :) <<
Moja żonka nakrzyczała na mnie, że popsułem takie fajne Senki i teraz spadowywują jej z głowy przy najmniejszym ruchu i ona nie będzie ich już używać. Jako, że z kobietą należy się zawsze zgadzać wcale nie protestowałem :)
A tak na poważnie żonka chwali sobie K601 jako wielce komfortowe, a ja ich nie mogę nosic dłużej niż 15 min. (pomijając, że charakter dźwięku też mi nie pasuje).
-
maczala1, 2010-04-08 19:26:20
Dzieki za podpowiedz, ide giac i rozszerzac...senki oczywiscie
-
Ja już troszkę powyginałem i za chwil kilka się dowiem czy jest lepiej.
..d_b..
-
powyginalem hd600 no i jest lepiej. Jest to jednak dosc ryzykowne tak czuje jakby mialy zaraz peknac...
-
Też odczuwam delikatną poprawę, podobnie jak Ty miałem wrażenie, że zaraz pękną, dalej nie mam zamiaru się posuwać. :)
..d_b..
-
Koledzy, nie ma żadnego ryzyka pęknięcia :)
Może opiszę procedurę bezpiecznego wyginania Senków bardziej szczegółowo:
1. Wysuwamy z jednej strony pałąka metalowy płaskownik do samego końca.
2. Łapiemy jedną ręką płaskownik tuż przy padzie, a drugą ręką ten sam płaskownik tuż przy plastikowej części pałąka.
3. Wyginamy delikatnie tylko metalowy płaskownik (plastiku nie wyginamy)
4. Powtarzamy czynnośc z drugiej strony słuchawek.
Najlepiej stosować metodę małych kroczków ale jak się przesadzi to można powrócic do stanu poprzedniego.
Oczywiście nie polecam notorycznego gięcia Senków każdego dnia :)