Audiohobby.pl
Audio => Muzyka => Wątek zaczęty przez: marcow w 22-03-2010, 09:30
-
Wczoraj minęła 325 rocznica urodzin tego jadnego z największych a zapomnianego na wiele lat kompozytora.
-
Marcow
Po co Ty się starasz, przecież już znowu pogaduchy są najważniejsze, tysiąc wpisów na minutę, prawdziwe tematy, dyskusje, dylematy, do Świąt rozrywka na maxa.
Z Bacha to najbardziej lubię J. Loussier Trio :)
Ale tak serio może ktoś słyszał koncerty fortepianowe, bo ja kiedyś w dwójce i bardzo mi się podobało.
W lutym z AS pożegnał się niejaki papegeno - może by go namówić aby przyszedł do nas. Zna się chłop na muzie :)
Ktoś ma box z całym dorobkiem ? Warto ?
WŁ
-
Saleri przetrwał tylko dzięki Mozartowi i z Bachem niema nic wspólnego swiatowy człowieku.
Ja w pogaduchy nawet nie zaglądam. J. Loussier Trio nie lubię ni to jazz ni to klasyka. To jest bez jaj a jazz to dla mnie ważna sprawa, równie.jak muzyka poważna.
Z tym staraniem to masz rację. O sprzęcie też już pewnie się nic nowego nie dowiem a jakie ja mam zdanie to nikogo nie obchodzi, mówiąc delikatnie.
Jeżeli chodzi o koncerty to poszukaj na youtube tam wśród całego tego chłamu są perełki.
http://www.youtube.com/watch#!v=B-rgOYwjRk0&feature=related Albo z innej beczki to:
http://www.youtube.com/watch#!v=pQJGi9ZLpHE&feature=related
Pewnie trzeba będzie pomyśleć o zmianie forum!
-
Bach zapomniany ? No nie wiem , nie u mnie w każdym bądź razie !
-
>>Ktoś ma box z całym dorobkiem ? Warto ?
boxa z całym dorobkiem nie warto. cały dorobek warto.
-
Hoko
To wpisz chociaż pierwsze 10 płyt, które warto mieć (najlepiej od razu z wytwórnią i żeby były do kupienia).
Z góry dziękuję.
Marcow
Raczej nie umiem słuchać z Youtube. Nie mam żadnej muzyki na dysku itp.
Włodek
-
Lan przenieś nieodpowiednie wpisy w odpowiednie miejsce!!!!!!!!!!!
Z mojego doświadczenia nie warto kupować box-ów .
Ładnie wyglądają ale w 90% stoją nie przesłuchane
Lepiej kupować po dwie!
-
>>To wpisz chociaż pierwsze 10 płyt, które warto mieć (najlepiej od razu z wytwórnią i żeby były do kupienia).
Z góry dziękuję.
hi hi, dziesięć płyt Bacha, które warto mieć... możesz śmiało brać pierwsze (albo drugie, albo trzecie... ) dziesięć płyt z kantatami pod Suzukim (BIS) - warto.
albo Pasje / Msze / Oratoria z Herreweghe (HM)
albo to samo z Gardinerem / Harnoncourtem
koncerty z Cafe Zimmermann (Alfa) i z Concerto Copenhagen, i z Alta Ripa (MDG); koncerty brandenburskie z Gardinerem i suity orkiestrowe z Pearlmanem (Telarc), i jedno i drugie pod Savallem (Naive)
itd.
Krótko mówiąc, kwestia była źle postawiona ;) Nie należy kupować czegoś tylko dlatego, że "to warto mieć", bo inni tak twierdzą. Jeśli nie znasz Bacha, to najpierw weź jedną, dwie płyty i posłuchaj, i sam stwierdź, czy warto. Mogą to być te brandenburskie pod Savallem albo wariacje Goldbergowskie z Hantaiem - jedno i drugie chyba Naive teraz sprzedaje. A youtube w celach "poglądowych" powinno się sprawdzić, coś tam mimo wszystko słychać ;)
-
no, w sumie na tubie trzeba jednak trochę wiedzieć, czego się szuka - inaczej można wyrobić sobie nieco jednostronny obraz ;)
inne nagrania koncertu linkowanego przez markowa
&feature=related
&feature=related
to jest super - aczkolwiek nie wiem, czy dla początkujących ;)
-
Przejrzałem wszystkie proponowane przez Was numery, spisałem dane, coś poszukam w sklepie.
Ale słuchanie z przeglądarki nie na moje nerwy :)
-
Żeby nie było, że się nie staram podtrzymać rozmowy :)
Kupiłem te koncerty klawesynowe w wersji na fortepian i są naprawdę śliczne. Wesoła, pełna życia muzyka, warto posłuchać. Akurat stare nagranie (1986) firma Apex (Warner): Katsaris - fortepian, Franz Liszt Chamber Orchestra: BMV 1052, 1054, 1056 i 1057.
Wspaniała zabawa.
Wesołych Świąt
Włodek
-
Wariacje Goldbergowskie były w tym tygodniu do wygrania w programie drugim Polskiego Radia (codziennie rano 7.45). Była to wersja Harmonia Mundi - Andreas Steier (CD+DVD). Mam nadzieję, że będę to miał w przyszłym tygodniu. Czasem warto zobaczyć coś na ekranie :)
Koncerty Bandenburskie mam z Giovanni Antonini i Il Giardino Armonico (Warner) - bardzo dobre jakościowo nagranie, jak dla mnie.
-
Klawesyn mogę posłuchać najwyżej pół godzimy, potem mnie męczy. Myślę,że to ze względu na na konstrukcję
instrumentu. Fortepian daje większe możliwości interpretacyjne artyście i muzyka nie jest taka monotonna.
Chyba też dobrych pianistów jest więcej niż klawesynistów.
Dlatego bardziej wolę transkrypcje na fortepian. Też tak macie?
-
marcow,
to i tak jesteś twardy - dla mnie 10 min. to dużo
klawesyn to chyba jedyny instrument, którego "nie lubię"
-
Nie ma ludzi idealnych, Piotr
(poza tobą, rzecz jasna)
za to z trąbą czy skrzypcami nie mam problemów - tak sobie skonfigurowałem śmiesznie
-
Śmagus :)
ale wiesz co, Piotr, już tak poważnie i bez świątecznych złośliwości?
klawesynu na Klipschach chyba jeszcze nie zapuszczałem
tym bardziej, że mam go tylko na 2-3 płytach - oczywiście Bach z Pinnockiem (Archiv)
jak wrócę do domu, to zapuszczę i dam znać, czy bardzo boli
-
Magus - że z trombo to sie nie dziwie
-
wracaj na swoje forum, lynyrd!
-
zapuściłem
od razu hardcorowo - Die Konzerte fur 2 Cembali, J. S. Bach
(Pinnock, Gilbert, The English Orchestra, Archiv)
no więc jednak..... nie ma problemu :)
a nawet bym powiedział, że przyjemnie
zaryzykowałbym stwierdzenie, ze klawesyn to całkiem barwny instrument
a przy tym na Klipschach odbieram go całościowo tak z oktawę niżej niż na dawnych Celestionach
żeby jednak być absolutnie szczerym, to nie fascynuje mnie ten instrument
cała reszta instrumentarium użytego w tych koncertach jest o wiele mniej ozdobnikowa
a jednocześnie każde, nawet chwilowe, wejście sekcji smyczkowej wnosi jak dla mnie o wiele więcej prawdziwej treści muzycznej i emocji, niż o wiele dłuższe fragmenty czysto klawesynowe
może gdybym więcej słuchał tego instrumentu....
(ale mam tylko to i jakoś nie mam ochoty specjalnie poszukiwać)
p.s. poziom głośności generalnie nieakceptowalny ani przez moich domowników, ani 99% gości
-
Klawesyn to niewdzięczny instrument do nagrywania przeważnie brzmi jak Xwesyn ;) ostro i jazgotliwie a to taki ładny instrument w realu i nie słychać tam interferencji wytwarzanych przez nie takie mikrofony niż trzeba używać.
-
A jednak wolę wiolonczelę :)
Suity Bacha w wykonaniu Roztropowicza na przykład...
-
Bach - The Cello Suites by Pierre Fournier, alez on potrafi wydobyc barwe z tego instrumentu...
-
>> pastwa, 2010-04-17 18:37:25
Bach - The Cello Suites by Pierre Fournier, alez on potrafi wydobyc barwe z tego instrumentu...
Barwy owszem, ale w moim odczuciu okupione to jest momentami nadmierną rzewnością, może nawet gdzieś na granicy histerii ;) Ale nawet barwy w nagraniach na instrumentach z epoki bywają nie gorsze, aczkolwiek pewnie inne. Choć z tych starych interpretacji Fournier i tak się broni, jak i wspominany przez magusa Roztropowicz - do tego mam nawet pewien sentyment, gdyż była to pierwsza interpretacja suit, jaką usłyszałem. Ale mimo wszystko dzisiaj z wysłuchaniem w skupieniu całej płyty z Roztropowiczem mam problem, bo dopada mnie jakaś monotonia. Znacznie bardziej pasują mi interpretacje Wispelweya czy Queyrasa.
-
> w.luczynski
>To wpisz chociaż pierwsze 10 płyt, które warto mieć (najlepiej od razu z wytwórnią i żeby były do kupienia).
Z góry dziękuję.
1. Concertos [Box set] - The English Concert
2. Orchestral Suites 1-4/5 Sinfonias (2 nagranie) - The English Concert
3. Goldberg Variations - Bernard Labadie
4. Goldberg Variations - Pierre Hantai Hantai (1 nagranie)
5. The Goldberg Variations - Kurt Rodarmer
6. The Art of Fugue - Amsterdam Loeki Stardust Quartet
7. Complete Violin Sonatas - Grumiaux, Jaccottet
8. Trio Sonatas - London Baroque
9. Actus Tragicus - Cantus Cölln
10. The Four Great Toccatas & Fugues - E.Power Biggs
-
-
-
-
-
-
-
Ja bym dodał : Dunedin Consort, John Butt - JS Bach "Matthew Passion" w wersji download (za 29 Euro) lub SACD (30 Euro). Jedna z najlepszych realizacji jakie dane mi było słyszeć.
recenzja po polsku:
http://www.linnrecords.com/review-js-bach-matthew-passion-dunedin-consort-john-butt-ckd-313-high-fidelity-poland.aspx
P.S.
Zdecydowane TAK dla wymienonych już przez Piotra Rykę \'The Brandenburg Concertos" w wykonaniu Academy of St. Martin in the Fields. Piękne i bardzo dobrze brzmiące wykonanie.
-
narobili mi smaka...
-
Niezłe te motety z Suzukim. Może trochę… hm… „wycofane”, czy "zamyślone"? Dwuosobowa obsada podwójnych motetów jest dla mnie brzmieniowo pomostem między pojedynczą a wielokrotną obsadą. Po prostu ładne.
Natomiast Pasja wg św. Mateusza pod Buttem, to… yyy… dla mnie najkoszmarniejsze nagranie, jakie mam i znam. W zasadzie wszystko poprawnie poza tym, że słyszę nie ośmioosobowe, względnie czteroosobowe zespoły wokalne, ale ośmiu lub czterech solistów. A niezależnie od tego zbyt bardzo słychać, że to nie Niemcy śpiewają - ich akcent jest dla mnie nie do zaakceptowania.
-
>> Elbflorenz
Masz rację, wykonawców słychać bardziej selektywnie niż w innych nagraniach ale czy to musi być wadą ?
Co do akcentu, to nie jest taki tragiczny a poza tym obcojęzyczny "nalot" występuje w większości wykonań przez nie-natywnych śpiewaków, patrz III Symfonia Henryka Góreckiego w interpretacji Dawn Upshaw.
http://www.discogs.com/Henryk-Mikolaj-Gorecki-Symphony-No-3/release/1346197http://www.discogs.com/Henryk-Mikolaj-Gorecki-Symphony-No-3/release/1346197
a z próbkami do posłuchania tutaj:
http://www.amazon.com/Henryk-Gorecki-Symphony-Sorrowful-Songs/dp/B000005J1C/ref=sr_1_1?ie=UTF8&s=music&qid=1278832770&sr=1-1
-
Dla mnie to właśnie wada. Każdy sobie coś tam skrobie i ciągnie prześcieradło w swoją stronę, jakby chciał wykrzyczeć: "moja prawda jest najmojsza". :) Niedobrze mi się tego słucha.
Jeśli chodzi o te właśnie nagranie, to jest tylko jedyne gorsze są te, gdzie śpiewa Rogers Covey-Crump. No i rosyjskie.
Preferowałbym jednak Niemców.
-
tyle tu bachofili, to niech mi powiedzą, co to za wykonanie :)
ftp://clms.da.ru:21099/Bach%20%281685-1750%29/Concerto%20for%204%20Harpsichords,%20BWV%201065/