Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Recenzje => Wątek zaczęty przez: Radical w 08-02-2010, 19:41

Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Radical w 08-02-2010, 19:41
Zakupiłem niedawno wzmacniacz SOHA III od użytkownika x500 i chciałbym się podzielić krótką opinią.

Do tej pory używałem wyłącznie wzmacniaczy tranzystorowych (Holdegron oraz Pro-Ject Headbox mkII) więc jest to moje pierwsze spotkanie z lampą. Kupiłem go pod kątem AKG K601 w których to brakowało mi nieco basu. Góra i środek były wyśmienite na tranzystorach ale jednak dolne pasmo pozostawiało spory niedosyt.
Sam wzmacniacz wykonany jest doskonale. Wszystko zamknięte w świetnie spasowanej aluminiowej obudowie i spokojnie mogło by na nim widnieć logo jakiegoś znanego producenta. Dodatkowo dla lepszego efektu pod lampami zamontowane są diody które dają naprawdę doskonały efekt w nocy. W bardzo delikatny sposób podświetlają lampy dając złudzenie że to właśnie one się świecą. Jak jesteśmy już przy lampach to zamontowane są RFT. Raczej tanie acz cieszące się niezłą opinią w kwestii cena/jakość. Na razie zostają bo na eksperymenty przyjdzie czas później.
No więc jak to gra? Musze powiedzieć że lepiej od moich poprzednich wzmacniaczy, góra nieco bardziej aksamitna, acz nadal bardzo szczegółowa. Środek wydaje mi się że bez zmian czyli bardzo przyjemnie wyeksponowany. Przestrzeń jest odrobinę szersza, jako że same k601 mają już wystarczająco szeroką to bym powiedział że ogromna jak na słuchawki. Co do basu to jest go nieco więcej. Nie powiedziałbym że dużo więcej ale jednak więcej. Co prawda powiem szczerze że spodziewałem się większej różnicy, ale wygląda na to że po prostu nie są to słuchawki dla mnie bo prawdopodobnie już są w pełni wysterowane jako że sam wzmacniacz jest mocarny. Na godzinie 12 jest już za głośno, jakby się chciało kręcić dalej to grozi nam nie tylko uszkodzenie słuchu ale i prawdopodobnie słuchawek. Ogólnie dźwięk bardzo przyjemny ale jednak oczekiwałem więcej od tego połączenia.
Co ciekawe, podłączyłem później Ultrasone HFI-780 o których miałem zdanie że ze wszystkiego grają tak samo. Czy to wzmacniacz, czy to odtwarzacz przenośny słuchawki bardzo łatwe do napędzenia. Ale czy aby na pewno? Jak się o tym sam przekonałem różnica między napędzeniem a NAPĘDZENIEM jest bardzo duża. W pierwszej chwili po prostu zdębiałem. Nieco ostra wcześniej góra wygładziła się, środek i przestrzeń bez większych zmian ale bas, który uważałem wcześniej za niezły acz jednostajny nagle ukazał mi się w zupełnie inny sposób. Gwoli wyjaśnienia HFI-780 są słuchawkami które przypominają mi w odbiorze kolumny wraz z subwooferem. Niby nic nie nachodzi na siebie ale jednak bas jest wszechobecny i czuć go nawet w utworach w których wcześniej go nie słyszałem. I słowo czuć nie jest tu przesadą jako że sam nie wiem jak to wytłumaczyć ale czuć ten bas nawet na klatce piersiowej. Wracając do różnicy po podłączeniu do bohatera tejże recenzji bas nagle okazał się wielowymiarowy. Coś co wcześniej brzmiało jako zwykłe "UMC" nagle ma fakturę, początek i koniec. Po wcześniejszym, może nie rozczarowaniu ale jednak niedosycie taka miła niespodzianka bo od nowa odkrywam moje stare słuchawki. Wydaje mi się i jest to tylko zgadywanie że wzmacniacz świetnie zgrał by się również se słuchawkami Sennheisera. Niestety nie mam teraz pod ręką żadnych ale kiedyś posiadałem krótko HD580 i nie przypadły mi one do gustu ze względu na pewien dystans jaki odczuwałem od muzyki. Inna rzecz że na Holdegronie mogłem odkręcić pokrętło praktycznie do końca. SOHA III ma wystarczająco mocy żeby sobie z nimi poradzić i poprawnie wysterować. Aktualnie czekam aż przyjadą do mnie Grado SR325 (stara wersja nie "i" i nie "is") więc postaram się dopisać co wyjdzie z tego połączenia.

Podsumowując wzmacniacz godny polecenia. Powiedziałbym nawet że do 1000zł prawdopodobnie nie do pobicia. Wystarczająco mocny aby poradzić sobie z praktycznie każdymi słuchawkami, a i z pewnością wymiana lamp na lepsze tylko powiększyła by przewagę nad potencjalnymi konkurentami.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 09-02-2010, 09:25
W tym egzemplarzu soha 3 po pierwsze nalezy zmienic lampki na lepsze , znacznie lepiej gra z RCA 12AU7A ale mi zostala ostatnia parka tych lamp wiec do=la Radicala wlozylem slabsze RTF ecc82 . Tez niezle ale to nie to samo .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 09-02-2010, 16:12
Acha , tu mozna nabyc lampy http://www.sklep.lampyelektronowe.pl
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 14:28
W oderwaniu od calosci, piszesz ze:

"Do tej pory używałem wyłącznie wzmacniaczy tranzystorowych (Holdegron oraz Pro-Ject Headbox mkII) więc jest to moje pierwsze spotkanie z lampą"

a pozniej konczysz:

"Podsumowując wzmacniacz godny polecenia. Powiedziałbym nawet że do 1000zł prawdopodobnie nie do pobicia. Wystarczająco mocny aby poradzić sobie z praktycznie każdymi słuchawkami, a i z pewnością wymiana lamp na lepsze tylko powiększyła by przewagę nad potencjalnymi konkurentami."

To Twoje pierwsze spotkanie z lampa a osadzasz, ze jest to prawdopodobnie najlepszy lampowiec w przedziale do 1K ?

Mialem u siebie SOHE w wersji II do testow i na 100% nie napisalbym, ze jest w stanie sobie poradzic praktycznie z kazdymi sluchawkami. Z niskoohmowymi oczywiscie, ze tak (Z Grado SR325i bylo b.dobrze)  - jednak z HD800 bylo nie slabo a bardzo slabo. Jakie sa roznice miedzy SOHA II a SOHA III ?

Jest tak wiele udanych azjatyckich konstrukcji lampowych ktore mozna kupic do 1K PLN, ze raczej najpierw porownalbym z czyms innym (LD,DV) a dopiero pozniej ostatecznie opiniowal, ze SOHA jest prawdopodobnie najlepszym wzmakiem do 1K PLN.  SOHA na pewno jest dobra, ale jakiegos specjalnie unikatowego wrazenia na mnie osobiscie nie zrobila. Oczywiscie nie wiem o ile lepsza jest wersja III niz II.

Poza tym czyta sie bardzo przyjemnie i milo  Dzieki za recenzje! Moje zastrzezenie tyczy sie tylko tego jednego finalnego stwierdzenia

Odnosnie Ultrasownow i UMCa UMCa. Nam tez wydawalo sie wiele razy ze Edition9 robia jeden wielki subwoofer i UMCa UMCa az dopiero na systemie Piotra Ryki pokazaly klase. Nie bylo juz zadnego UMCa UMCa a bas jak nalezy z roznorodna faktura i smaczkami. Wcale nie mielismy jakiegos bardzo zlego sprzetu (RudiStor NX33, Moonlight, AudioNemesis, Lynx Two) tylko sluchawki byly tak wymagajace. Ze ten bas byl potezny to oczywiscie swoja droga :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 14:52
Osobiscie z Ultrasone posiadam tylko model pro900 i faktycznie na innych wzmacniaczach bas jest jednostajny . Dopiero takie systemy jak ten Piotra Ryki czy Soha 3 moga pokazac w pelni zalety Soha 3 ;-)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 14:52
Oczywiscie .... \'\' w pelni zalety Ultrasone \'\' .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 14:53
Natomiast do sluchawek wysokoohmowych lepsza bedzie czysta lampka .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 10-02-2010, 14:59
Mam szansę, bo nie wiem jak mi to pójdzie, uruchomić SOHA II lub "III" na Sylvaniach, jakiś odpowiednik ECC82, numeru nie pamiętam. Pytanie brzmi - ile % brzmienia optymalnie skompletowanej SOHY usłyszę?
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 15:10
>> x500, 2010-02-10 14:52:05
Osobiscie z Ultrasone posiadam tylko model pro900 i faktycznie na innych wzmacniaczach bas jest jednostajny . Dopiero takie systemy jak ten Piotra Ryki czy Soha 3 moga pokazac w pelni zalety Soha 3 ;-)

Co do Pro 900 to mam akurat troche odmienne zdanie :) Sa znacznie latwiej napedzalne (nie w sensie wysterowania, tylko wlasnie uzyskania odpowiedniego brzmienia) niz Edition9.

W odniesieniu do dobrze i zle napedzonych Edition 9 - dobrze napedzic Pro 900 jest wyraznie latwiej, chociaz wcale tez nie jest to takie proste. Skoro udalo mi sie to na Lampucerze po modyfikacjach oraz na AD797 (wyjscie) + OPA627 (bufor) i Little Dot I+ na Western Electric 408a i AD8599 to znaczy, ze nie jest trudno :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 16:06
Majkel , poprostu nie wiem . Z sylvania zawsze mialem problem ( przekaznik czesto rozlaczal gniazdo sluchawkowe ) , niezaleznie od ustawionego pradu i napiecia anodowego .
Soha2 pub 3 . Te obie konstrukcje znacznie roznia sie zasilaniem , odrebne uzwojenie dla napiecia anodowego w soha3 kontra powielacz w soha2 , zupelnie inne stabilizatory napiecia i odsprzeganie . Podobmy zostal tylko czysty tor audio . Proponuje zlozyc soha3 - jest lepsza od modelu 2 .

Fallow , gratuluje , moglbys podzielic sie schematem swojej konstrukcji , chetnie bym sobie zlozyl .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 16:16
X500 jak napisalem wyzej to nie sa moje konstrukcje, absolutnie. Ja o elektronice mam slabe pojecie i raczej posilkuje sie kolega elektronikiem.

Dla przypomnienia Lampucera po modyfikacjach oraz hybryda LD I+ na lepszych lampach i innym op-ampie.

Moge gdzies wyszczegolnic jakie zmiany zostaly dokonane w mojej lampucerze wzgledem pierwowzoru LM DAC V8 a schemat jak chcesz moge tutaj uploadnac.

Najciekawsze jest to, ze mimo kilku roznych outputow na lampach, nadal wole wersje na op-ampach.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 10-02-2010, 16:30
x500, trzeba kupić Lampucerę maxi i nieco w niej pogrzebać. Widocznie tak się nazywa toto w tytule aukcji jak fallow napisał.

@fallow, u Ciebie muzyka przebywa dosyć długi szlak poprzez op-ampy. OPA627 jako bufor? Próbowałeś zamienić go miejscami z AD797? Jak dla mnie taka kolejność jest nieco bez sensu pomijając fakt, że dało się to zrobić na pojedynczym stopniu co Azjata zrobił na dwóch. LD I+ to też niezła ciekawostka: op-amp, lampa i końcówka mocy na BD139. Pytanie: po co lampa, skoro jest op-amp, albo: po co op-amp skoro jest lampa? Design pewnie a la MZHS, czyli w kompletny układ wstawiamy bufor na lampie ot tak żeby był i" dobrych" zniekształceń dodawał.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 16:43
Jasne, ze probowalem. Nie bez powodu uzywam wlasnie takiej kolejnosci.

Wiesz na dobra sprawe, to moglbym ograniczyc te 3 op-ampy w torze do jednego op-ampa - tylko po co skoro mi odpowiada ? :)

Na jednym AD797 albo na jednym OPA627 w Lampucerze Maxi jest dla mnie gorzej niz na AD797 + OPA627.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 16:46
BTW. Zawsze myslalem, ze wlasnie po to uzywa sie lamp. Osobiscie nie widze dla nich innego zastosowania niz generowanie umilajacych znieksztalcen.

Design mozesz sobie zobaczyc wpisujac w Google nazwe wzmaka, jest duzo zdjec :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 16:50
http://www.littledot.net/forum/viewtopic.php?f=9&t=819 zeby bylo szybciej :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 10-02-2010, 16:54
Widziałem je, ale tam nie ma schematu. Równie dobrze można walnąć bufor na op-ampie, a wzmocnienie na lampie zrobić, tyle że by to była głupota, bo trudniej jest na lampie uzyskać identyczne wzmocnienie dla obydwu kanałów.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 16:59
E tam glupota, zalezy jak by gralo. Przeciez kupe wzmakow OTLowych wykorzystuje do tego wlasnie lampy.

Mnie znacznie bardziej niz redukcja toru do "0", interesuje to - zeby dzwiek zaspokajal moje preferencje. Czy mi go zdegraduja po drodze 2 czy 3 op-ampy lub 1 - nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak slysze roznice miedzy nimi samymi natomiast degradacja przy ilosci 2 vs 1 jest poza moja percepcja.

Wydaje mi sie po prostu, ze sie bardzo od-audiofilizowalem ostatnio :))
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 18:40
Z jednej strony podzielam poglad fallowa , niewazne co w srodku , wazne jak gra i jesli komus odpowiada to wewnatrz moze byc pustak . Byle gralo .
Z drugiej strony w soha elementem stopnia  koncowego sa mocne tranzystory w klasie A .

Watek dotyczy jednak sohy , nie ekwilibrystyki z opampami , buforami itp ....
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-02-2010, 19:22
Masz racja X500 - przepraszam - to watek o SOHA. Tez uwazam, ze to jej niewatpliwa zaleta.

Szkoda, ze wczesniej nie mialem jak sprawdzic jak zgrywa sie z Pro 900 bo to podobna impedancja co Grado SR325i z ktorymi grala wiecej niz dobrze. Wnioskujac jednak po opinii Twojej (masz Pro 900) i Radicala i HiFi-780 powinno byc b.dobrze. Korci mnie by sobie ja sprawic i po prostu sie przekonac :)

Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 10-02-2010, 19:31
Z soha2 lub 3 bedzie ciezko . Obecnie trwaja prace nad soha4 .
Nie ma za co przepraszac , piszac ze to watek o soha sam siebie mialem na mysli .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Radical w 11-02-2010, 19:16
Co sądzicie o tych lampach? http://www.allegro.pl/item919736834_12au7_a_sylvania_nieuzywana_para_lamp_nos_ecc82.html
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 11-02-2010, 20:44
Dobrze brzmiace lampki ale ja osobiscie z sylvania zawsze mialem problem w soha 2 i 3 . Z dwoma roznymi parami sylvania . W obu przypadkach przekaznik czesto rozlaczal wyjscie sluchawkowe . Nie polecam .
Podalem wczesniej link do lamp .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: alghar w 12-02-2010, 11:23
W Soha 2 dużo dają kondensatory  C1 i C2 ,do tego jakie zródło i jakie IC się podłączy :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 12-02-2010, 15:47
W tej u mnie kondensatory sygnałowe to jakieś ruskie były. Sylvanie zagrały po ludzku na prądzie anodowym 1,6mA na kanał. Przy 2mA jest brum w lewej słuchawce i dźwięk kapcanieje. Im wyżej z prądem tym jaśniej i bardziej ciapowato, a brum się wpycha na muzę.
Wracając do prawidłowego dla Sylvanii 12AU7 prądu - brzmienie jak dotąd najlepsze ze wszystkich 3 SOH jakie słuchałem. Jak "zwykle" w Sylvaniach przekonująca przestrzeń, wyraźny kontur i czysta średnica. Wyraźnie lepiej od RFT, Tesli i mojej dziury w CD. ;)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 12-02-2010, 17:30
Nigdy tak niskiego pradu nie ustawialem . Napisz jakie zostawiles nap. anodowe i czy zmieniales bias stopnia mocy jesli mozesz ?
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 15-02-2010, 10:13
Napięcie anodowe na test pinie było 86V, nie przestawiałem go. Biasem końcówki mocy nie kręciłem, bo to nie ma znaczenia w tym przypadku, a sprawdziłem, że jest na 100mA, więc OK. Nie podoba mi się w tym wzmacniaczu jedna rzecz. Nie zwróciłem na to uwagi we wcześniejszych egzemplarzach, więc nie wiem, czy to reguła, ale końcówka mocy szumi, co potwierdza fakt skręcenia głośności na minimum, bo szum w tle pozostaje i nie za bardzo się zmienia z głośnością. Dotyczy słuchawek Grado PS1000, więc może w tym problem. One są bardziej czułe od GS1000 używanych uprzednio do oceny sprzętu.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 16-02-2010, 07:58
Szumi ? No to niezle musialo tam byc \'\'pogrzebane\'\' ...
Powinien byc absolutnie bezszumny .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Radical w 16-02-2010, 19:05
Potwierdzam w SOHA III nie ma żadnych szumów.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 16-02-2010, 19:22
A na jakich słuchawkach to potwierdzasz?
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Radical w 16-02-2010, 21:08
Na Grado sr325 oraz K601 nie słychać nic, na Ultrasone HFI-780 jak się człowiek bardzo wsłucha przy wyłączonej muzyce i zacznie wpinać i wypinać słuchawki to cośtam się usłyszy ale naprawde bardzo niewiele. Po podłączeniu bardzo czułych na szumy Phonaków Audeo powiem tak - słychać delikatny szum ale większy szum słyszę na sonym x1050 i Cowonie S9.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 16-02-2010, 23:45
Phonaki mają    107 dB przy 32 Ohm, większy szum będzie na 24 omowych Sony, które mają również 107dB. Są IEM 120 i więcej dB przy 17 ohm... reasumując szumy są tylko na "zwykłych" słuchawkach nie słychać.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: maczala1 w 18-02-2010, 12:43
<< reasumując szumy są tylko na "zwykłych" słuchawkach nie słychać >>

Ja bym raczej odwrócił to stwierdzenie i powiedział:
Szumów nie ma, bo na normalnych słuchawkach ich nie słychać, a że pojawiają się w minimalnym stopniu na słuchawkach superniskoomowych / ultraskutecznych, to w sumie nie ma wielkiego znaczenia.
No chyba, że ktoś nie słucha muzyki, tylko szumu w przerwach między utworami :)      
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Radical w 23-02-2010, 20:01
Jestem właśnie po pierwszym krótkim odsłuchu SOHA III na nowych lampach Philips ecc82. Zaznaczę na wstępie że lampy są nowe więc domyślam się że pewnie jeszcze się wygrzeją i dźwięk się zmieni. Niestety nie mam już K601 bo zamieniłem się nimi na rzecz Grado sr325 które to znacznie bardziej mi odpowiadają i właśnie na nich testuje nowe lampy. Powiem szczerze że ciężko wymienić co tak naprawdę jest inne bo dźwięk jest tak diametralnie inny że wydaje mi się jakbym wymienił cały wzmacniacz a nie tylko lampy.
Góra na RFT szła tak wysoko że potrafiła zrobić się czasami nie przyjemna, teraz jest nieco lepiej. Nadal jest bardzo jasno ale jednak znacznie przyjemniej.
Środek pasma nagle pojawił się w pierwszym szeregu (mimo że wcześniej wcale mi się nie wydawało aby był schowany) i pojawiły się dodatkowe smaczki na które wcześniej nie zwracałem uwagi nawet w bardzo dobrze mi znanych kawałkach.
Bas na RFT bardzo mi się podobał gdyż był szybki i punktowy. Na philipsach nadal jest przyjemny i szybki ale zejście jest sporo niższe no i jest go również dużo więcej co nie zmienia faktu że jest idealnie kontrolowany.
Zawsze się zastanawiałem co to znaczy że przestrzeń w słuchawkach jest 3d, teraz już chyba wiem bo oprócz dźwięków słyszanych na boki i do przodu, teraz wiem który jest wyżej, a który niżej. Powiedziałbym że holografia jest znacznie, znacznie lepsza.
Największą zmianą jaką jednak zauważyłem jest zmiana barwy. Nie jestem pewien czy to jest w ogóle dobre określenie ale muzyka brzmi jakby była prawdziwsza. Po wpięciu z powrotem RFT poza oczywistymi zmianami jak mniejsza ilość basu sama muzyka wydaje mi się jakby była plastikowa. Niby nadal nie jest źle ale jakoś tak bezdusznie. Wydaje mi się że chyba dopiero teraz zrozumiałem co to znaczy lampowe brzmienie ;)
Podsumowując wymiana lamp spowodowała wskoczenie SOHY o dwie półki wyżej praktycznie pod każdy aspektem, a w rozumieniu samego klimatu jaki nadaje muzyce powiedziałbym..  WOW, bo ciężko wyrazić to słowami.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 28-02-2010, 22:13
Ladna laurka . Poprobuj jeszcze innych lampek .
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: czodaboy w 07-04-2010, 22:36
co do wczesniejszych wpisow i szumow w Soha 3....grobowa cisza w kazdej skali volumenu.

Moj egzemplarz skladal jeden z konstruktorow, posiadam ten wzmacniacz od ok poł roku. Moj cały system w "o mnie"

Aktualnie gram na Brimar ECC88.

Wczesniejszy system składajacy sie z HD600 i Foruma608mk3 był niezły, ale obecny to zdecydowanie klasa wyzej jak nie dwie. Absolutna poprawa we wszystkich aspektach grania. Przede wszystkim muzykalnosc, przekaz niezwykle spojny, harmonijny, czysta przyjemnosc wielogodzinnych odsłuchów. Dopiero na tym zestawieniu zrozumiałem co to wielopoziomowosc sceny, trojwymiarowosc, wszystko oparte na "stadionowej" przestrzeni z ładna barwa i wypełnieniem. Ale czy mozna jeszcze lepiej.....??

No wlasnie stad mam pytanie do wszystkich obecnych i byłych uzytkownikow Sohy.

Zastanawiam sie nad zmiana słuchawek i mam na oku HD800 badz GS1000i. Ktore z tych modeli lepiej sie zgra z moim systemem? Ogolnie zalezy mi na jeszcze bardziej emocjonalnym przekazie, na słuchawkach na ktorych Soha zagra optymalnie. Dziekuje za ewentualne podpowiedzi.

Pozdrawiam
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 08-04-2010, 16:19
Ani jedne ani drugie. O doswiadczeniach z SOHA II i HD800 mozna przeczytac w watku o SOHA II. Optymalnym wzmacniaczem do GS1000 jest np. PS Audio GCHA albo EAR HP4.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: czodaboy w 08-04-2010, 21:33
fallow

dzieki za odpowiedz, jednak chodzilo mi tez jakie ewentualnie słuchawki bada optymalne do Sohy3.

Skoro to na tyle budzetowy wzmacniacz ze po za słuchawkami klasy DT880, HD600, AKG 701 podlaczenie czegos ambitniejszego i drozszego bedzie mezaliansem??
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 09-04-2010, 02:28
U mnie hd800 wypadly z soha 2 i 3 slabo , to tak skopane sluchawki ze wymagaja jakiegos procesora dzwieku chyba by poprawnie zagraly , na cayin ha-1a wypadly jeszcze gorzej . gs1000 nigdy nie slyszalem . Soha gra wybitnie ze sluchawkami ultrasone i audio technica , beyerdynamics i akg
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: ogorek w 09-04-2010, 08:16
Odpowiadasz na wpis
>> x500, 2010-04-09 02:28:26

Co było źródłem ? Bo prócz wzmacniacza HD800 trzeba zapewnić dobre źródło, które przy niższych słuchawkach nie jest az tak bardzo istotne. Słuchałem ich krótko z dziurki CD Vincent CD S1.1 i mógłbym wydać krzywdzącą opinię (i bzdurną), że są beee. Ale ten sam Vincent jako transport do tego DAC Audionemesis VLE i taki budzetowy CanAMp już mnie zadziwiły (pozytywnie) z HD800. Do tego stopnia, ze przez chwilę rozpatrywałem ich zakup ale stwierdziłem, ze 99% czasu słucham na kolumnach i byłby to niepotrzebny (i znaczny już) wydatek.
Do tego mój DAC ma tylko jedno wyjscie ...

Po tych moich skromnych doświadczeniach wnioskuję, ze zamiast skreślać jakiś wzmacniacz do HD800 trzeba spróbować każdy z nich z dobrym źródłem.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-04-2010, 09:05
Czadoboy: Zaden mezalians i inne szmery bajery. Soha to dobry wzmacniacz tylko po prostu nie zgrywa sie z tak grymasnymi sluchawkami jak HD800 i GS1000. Kiedys wolalem sluchac GS1000 z playera iRivera H340 niz takich DACow jak Theta Gen V czy North Star M192.

Ogorek, zgadza sie HD800 to pierwsze przekombinowane sluchawki Sennheisera. Przez pierwsze miesiac bylem w nich zakochany i tlumaczylem sobie wszystko dokladnie tak jak Ty. Budowalem system, zmienialem zrodla ale ciagle bylo zbyt anemicznie, sucho, za malo wciagajaco - oczywiscie tlumaczylem sobie to tak, ze to podobnie jak K701 - ale one juz byly "more involving". W koncu po probowaniu roznych zrodel od EMU1212m po DACi Metronome Technologie, zdecydowalem sie na Lampucere ktore bardzo im pasowala. Zgrywala sie po prostu lepiej niz wiekszosc zrodel <10K PLN ktore testowalem. Czy klasowo byla znacznie gorsza ? Nie wiem, po prostu to sie zgrywalo. Dodatkowo HD800 w przeciwienstwie do GS1000 - maja taka przypadlosc, ze nigdy nie zagraja karykaturlanie, zle, czy nie zaskrzecza, to taki pozor ze niby wszystko jest git, ale po spokojnych sluchaniu wychodzi na to, ze nie jest :)) Bardzo trudno zrobic tak, zeby zablysnely. Maja oczywiscie ogolnie sennheiserowy balans - ale moim zdaniem te sluchawki sa przekombinowane. Sennheiser po prostu zrobil sluchawki pasujace do innych tysiacdolarowych wybrykow.

Moim zdaniem z tej tysiacdolarowej ligi sa obecnie dwa modele, ktore potrafia zagrac normalnie: Beyerdynamic T1 oraz Denon D7000.

Mysle, ze z Denonami i Soha bylaby realna szansa na to, ze bedzie git.

Ktos probowal ? :D
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-04-2010, 09:24
Dodałbym JVC HP-DX1000 - przynajmniej z opisów brzmienia :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-04-2010, 09:42
No tak, zapomnialem o nich :) Ale tez maja "swoje za uszami". Na pewno sa mniej neutralne niz Denony IMHO.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-04-2010, 09:54
Pewnie tak, nie reklamuje się ich jako studyjnych monitorów, jak nie powiem które 1000 $ nauszniki; mają Ponoć dość duży "Fun Factor".

Niestety jesteśmy w Polsce i nie możemy iść do sklepu i posłuchać ich jak nasi koledzy w Japoni czy USA
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-04-2010, 09:56
Tak. Fun Fuctor moim zdaniem maja wiekszy niz Denony :)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 09-04-2010, 09:58
"Victor HP-DX1000 is equipped with Speaker\'s technology "Acoustic Lens" which engineers had been develop with trial and error many times. Victor marvelous tuned direct sound and indirect sound with 2"Acoustic Lens", realizing deep and natural sound expanse like a ripple spreads across the water."
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2010, 10:40
>> asmagus, 2010-04-09 09:54:01

=>Niestety jesteśmy w Polsce i nie możemy iść do sklepu i posłuchać ich jak nasi koledzy w Japoni czy USA

A oni nie mogą zjeść golonki no i kółko się zamyka ;)
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: czodaboy w 09-04-2010, 11:24
czyli z tego co podpowiadacie to model T1 mogłby zagrac z Soha3? Mam aktualnie DT880PRO, pozdrawiam
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: majkel w 09-04-2010, 11:43
SOHA II dobrze gra z Grado GS1000 i PS1000. Mają po 32 omy. Z HD800 podobno gra nieciekawie, a te mają 300 omów. W związku z tym radzę nabyć GS1000i, które mają 32 omy, a nie T1, które mają ich 600. Zresztą, ten wzmacniacz pociągnie słuchawki niskoomowe do wyższych mocy niż wysokoomowe.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: fallow w 09-04-2010, 11:47
Nie, ja powiedzialem ze T1 i D7000 to te najnormalniejsze z ligi tysiacdolarowej jak dla mnie. T1 ze swoimi 600ohmami sie nie nadaja dla SOHy. Mysle, ze juz bardziej D5000/D7000.
Tytuł: SOHA III
Wiadomość wysłana przez: x500 w 09-04-2010, 12:28
Odnosze wrazenie ze hd800 sa jak kola w bolidach f1 , pasuja tylko do nich i z nimi osiagna odpowiednie rezultaty , w innych autach nic z tego nie bedzie . F1 to supersamochody ale czy silnik wystarczajacy na 4 wyscigi jest tym naszym wymarzonym ?
Zrodla ktorych uzywam to zestaw sony cdp r1/dac r1 , sony cdp-779es plus wadia 12 .