Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: yapann w 10-11-2009, 01:06
-
hej
nie wiem, czy to właściwe miejsce na takie pytanie
Jeśli ktoś zbywa swoje ulubione kolumny lub ampa na rzecz jeszcze bardziej ulubionych, to proszę onfo na prv.
Wybór czegoś do grania jest nieoczywisty, a apetyt jest tu głównie ograniczony ilością zer. Kiedy ktoś zamienia swój n-ty sprzęt na n+1szy, wie czego oczekiwać może, w danej klasie portfelowej. Ja niespecjalnie wiem na czym poprzestać, dlatego, jako słuchająca przez dopiero co otwierające się powieki, nie wykluczam nabycia pudełek z drugiej ręki (oczywiście po odsłuchu z niedopartą akceptacją). Wyczytałam ma forum o audiogielda.pl, są też inne serwisy, ale chcialam pierw zapytać tutaj. Jeśli ktoś z Was planuje upgrade swojego ampa lub grajków (kolumn) i ma do zaoferowania coś, co gra nie do powstydzenia, to zachęcam o info na priv.
Naprawdę nie wiem, jakie progi cenowe wchodzą w rachubę, gdyż w zasadzie bardzo istotna jest relacją między ceną a efektem. Wszystko wyjdzie w praniu (czyli przy odsłuchu i negocjacjach).
-
W zasadzie nie wiem, w której części forum zapytania o opinie co do rozważanych zakupów,
zdaję sobie sprawę, że to nienazbyt interesujące ani nie wnosi wiele wartości do archiwum audiohobby
Zaproponowano mi (podobno okazyjny) zakup Jolida 302b i potrzebuję podpowiedzi, jaki rodzaj kolumn należałoby do takiego wzmaka przewidzieć? - chodzi tu o zakres parametrów - moc,.. (i chętnie jakiśkolwiek przykład, żebym mogła określić grupę cenową). Słuchałam go na kolumnach rzędu >20 kpln, a ja powyżej 10 kpln nawet nie wyjrzę. Nie wiem, którą politykę obrać: czy lepiej uboższy wzmacniacz (na którego miejsce może z czasem stanie lepszy) i kolumny o klasę wystające, czy też odwrotnie. Zakładm, że jakbym miała coś zmieniać za dwa/trzy lata, to lepiej jeden element niż oba/kilka. Zatem, co lepiej uczynić słabym ogniwem tego łańcucha?
-
Każdy "oszczędza" na kolumnach , a potem zmienia źródła , kable i ciągle coś jest nie tak .
Wzmacniacz jest w miarę przeźroczystym komponentem w stosunku do "charakterku" takich kolumn . Te to dopiero potrafią .
-
Nie daj się wpakować w lampy.
Żródło jest ważne, wzmacniacze są obecnie na bardzo zbliżonym poziomie.
Największy problem jest zwykle ze zmianą kolumn i jest to najdroższa wymiana.
-
>> Molibden, 2009-11-14 22:39:32
> Nie daj się wpakować w lampy.
dlaczemu?
-
Lampy się z czasem zużywają, każde od innego producenta grają inaczej, poza tym, do wzm. mocy powinny być parowane lub dobierane w w kwadry w przypadku wymiany. Generalnie dobre lampy są drogie. Poza tym, żdą dużo prądu niezależnie od poziomu z jakim się słucha (ze 100W). Istnieje też ryzyko ich stłuczenia, poparzenia się nimi i porażenia prądem przypadkowych osób. Lampy nie mogą być eksponowane na wierzchu tylko zabudowane pod osłoną. Wzmacniacz lampowy wymaga kilku minut od włączenia na rozgrzanie (nie gra od razu). Wzmacniacz lampowy ma mniejszą moc i nie każde głośniki będzie w stanie wysterować i najczęściej nie ma też pilota.
-
>> Molibden, 2009-11-15 22:58:39
> każde od innego producenta grają inaczej,
co jest zaletą - zwiększa się możliwość doboru brzmienia pod własny gust
>Generalnie dobre lampy są drogie.
czyli nie znaczy, że wszystkie
na tym forum jest sporo osób, które mają doświadczenie i doradzą, czy można znaleźć tanie lampy do danego modelu wzmacniacza
> Poza tym, żdą dużo prądu niezależnie od poziomu z jakim się słucha (ze 100W).
podaj od razu, ile to kosztuje przy powiedzmy 5 godzinach słuchania, 31 dni w miesiącu (ktoś słucha więcej? :) )
> Lampy nie mogą być eksponowane na wierzchu tylko zabudowane pod osłoną.
niekoniecznie
a nawet jeśli, to ... zupełnie jak tranzystory :)