Audiohobby.pl

Audio => Gramofony => Wątek zaczęty przez: yapann w 09-11-2009, 23:32

Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: yapann w 09-11-2009, 23:32
może moje pytanie to będzie plagiatem
ale po pierwszych odsłuchach, ciekawość postawiła mi pytanie: czy większość kończy na lapmach, czy na trazystorach. Ilu z Was ma w codziennym użyciu obie opcje?



Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: domzz w 10-11-2009, 08:16
Zacząłem na lampach, a skończę na lampach i tranzystorach na 100%  :)
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: fallow w 10-11-2009, 10:53
Mam nielampowy DAC i lampowy wzmacniacz :)

Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 10-11-2009, 10:56
>> yapann, 2009-11-09 23:32:28
może moje pytanie to będzie plagiatem
ale po pierwszych odsłuchach, ciekawość postawiła mi pytanie: czy większość kończy na lapmach, czy na trazystorach. Ilu z Was ma w codziennym użyciu obie opcje?


Trudno powiedzieć na czym się kończy ponieważ nigdy się nie kończy. :-)
Osobiście mam hybrydę lampowo-tranzystorową .
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 10-11-2009, 19:04
Ja ma CD-ka "lampowego" ,pre lampowe i końcówkę mocy tranzystrorową.
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: donic w 11-11-2009, 08:04
Rozpoczynałem od tranzystorowych NAD\'ów.

Aktualnie mam hybrydowy CD oraz - od niedawna - wzmacniacz lampowy Jolidy .

Szukają nowego wzmacniacza (przed zakupem ww. Jolidy), który zastąpiłby mój poprzedni hybrydowy (a więc również lampa w środku) słuchałem 2. lub 3. modeli Accuphase\'a (począwszy od najniższego w górę) lecz niczego specjalnego w nich nie usłyszałem. Wybrałem lampową Jolidę (502) i jestem z tego wyboru bardzo zadowolony.

Na ten moment wydaje mi się, że nie ma już powrotu do tranzystora ale któż to wie ????
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: marcow w 11-11-2009, 08:43
w 1985 zaczynałem do dzielonego NAD-a  teraz jest dzielony CHORD. międzyczasie pierwsze monobloki trznzystorowe QUAD-a 50E. Nie mam nic przeciwko lampie ale wybieram tranzystor!
marcow
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: w 13-11-2009, 09:28
>> yapann, 2009-11-09 23:32:28
może moje pytanie to będzie plagiatem
ale po pierwszych odsłuchach, ciekawość postawiła mi pytanie: czy większość kończy na lapmach, czy na trazystorach. Ilu z Was ma w codziennym użyciu obie opcje?

Czy jesteś klonem Gustawa ?

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: yapann w 23-11-2009, 00:23
>> Jarek
Czy jesteś klonem Gustawa ?

gdyby tylko udało mi się zapuścić wąsy, może możnaby się doszukiwać wspólnych praprodzków
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: yapann w 23-11-2009, 01:12
praprzodków
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: yapann w 30-11-2009, 01:55
przepraszam jeśli musicie potykać się o takie \'licealne\' pytania - wybaczcie ale przychodzi w życiu każdego początkującego taki moment, że różne takie pytania stawia:

więc dzisiejszy strzał brzmi, jak wielu z Was ma trójdrożne kolumny. Dziś słuchałam takich i miały one na ucho bardzo pełne pokrycie pasma (nie pisze jakie aby nie kierować tematu na boczne tory, dodam tylko że kosztowały pod dyszkę). I nie wiem czy to kwestia konkretnych  kolumn, czy to może właśnie konstrukcji..

Zastanawia mnie też, czy bass refleks \'w podłodze\' jest lepszy/gorszy od bocznego / tylnego,  czy też nie ma żadnej takiej reguły.



Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: antos w 30-11-2009, 08:36
 Tak naprawdę to wiekszosc zaczyna i kończy w pampersie ;)  

Myslę że gdyby wiekszosc audiofilów czyli osób o innej niż reszta wrazliwosci usznej miała kaskę to wybrałaby lampę GM70:) niestety koszty koszty i jeszcze raz koszty.
Banalnie rzecz biorąc wszystko zalezy od rodzaju muzyki i emocji nic nowego. Zauwazyłem ewolucję emocji wraz z wiekiem, im bardziej robię się pierdołowaty tym mniej lubie cyfrę i tranzystor.. czymu? a to juz wyłacznie pytanie do psychologa:)
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: antos w 30-11-2009, 08:47

"Zastanawia mnie też, czy bass refleks \'w podłodze\' jest lepszy/gorszy od bocznego / tylnego, czy też nie ma żadnej takiej reguły"


Reguły brak, wszystko zalezy od pomieszczenia jego wielkości proporcji, wytłumienia, tego czy ustawisz kolumny na dłuższej (basu więcej) czy krótszej scianie(basu mniej), generalnie łatwiej z ustawieniem blizej tylnej sciany gdy basreflex jest z przodu ale to działa w obie strony bo gdy brak basu to mozna przysunąc do tyłu i jest bardziej bardziej hmmmm dudniąco ale to też nie ma reguły..:)  jest sporo innych czynników ... szyje się raczej ubranie na miarę:)

Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: yapann w 30-11-2009, 12:21
>> antos, 2009-11-30 08:47:25
>  czy ustawisz kolumny na dłuższej (basu więcej) czy krótszej scianie(basu mniej),

ale dłuższej od czego :p
nie znałąm takiej zależności - czy chodzi tu o długość bezwzględną, czy długość w stosunku do geometrii pomieszczenia (czyli stosunku długości obu ścian), czy też długość względem odległości od słuchacza.. Z moich przygód z basem, ucieka on do kątów


A przy okazji, co sądziecie o tym, co mi w jednym sklepie wyjaśniono: otóż rozstawu kolumn powyżej 3m się nie zaleca. Dodtąd wnioskowałam, że im większe pomieszczenie tym lepiej (tzn operując zakresem pomieszczeń mieszkalnych (10/15/20 m2, 30m2 czy więcej jak kto ma dom albo lofta :) ). Mogę jedynie wnioskować, że kolumny (przeznaczenia do pomieszczeń, nie sal czy hal, bo o takich tu w domyśle rozmawiamy), są po prostu konstruowane z założeniem, że im lepsze(/droższe), tym bardziej ktoś se je będzie chciał na środku postawić :D - i za tem one powinny konstrukcją się właśnie przy takich rozstawach sprwdzać :] (?) To jaka jest prawda? :). Muszę więdzieć, zanim se zaprojektuję dom :)

Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 30-11-2009, 16:51
Najlepiej jest , kiedy głośnik niskotonowy też jest na froncie - ze względu na kierunkowość głośników średnio i wysokotonowych , bo i tak ustawiamy je ( kolumny ) frontem do nas . Kiedy basowy znajdzie się z boku może być tłumiony jakimś sprzętem mieszkalnym . To raz , a dwa , że głośnik niskotonowy jest teoretycznie ( ze względu na długość reprodukowanej fali w tym zakresie częstotliwości ) mało podatny na kierunek ustawienia ( zestawy satelitarne , nie te od KD , miały suba ustawionego tam , gdzie było dla niego miejsce , a i tak grało znośnie ) , ale to się sprawdza przy rzeczywiście niskich dźwiękach . Pytanie na ile one występują w materiale muzycznym . Jeśli niskie są nie za niskie :) z prawidłowością "bocznikowego" wariantu kolumn odnośnie grania może być różnie .
ps. uwaga na kolumny typu bass reflex , większość dziwacznie dudni , nie basuje . Im większy ( powierzchnia membrany ) głośnik basowy tym lepsza reprodukcja zakresu , ale o to obecnie trudno . Słupkowatość anorektyczna niektórych kolumn wymusza stosowanie spodeczkowych głośniczków pseudobasowych i ... kicha na całego .
Tytuł: akademickie statystyki
Wiadomość wysłana przez: antos w 30-11-2009, 20:03
yapann, 2009-11-30 12:21:32
absolutnie i bezwzględnie :) chodzi o stosunek (sic) jednej sciany do drugiej zeby nie powiedzieć z drugą.
np. pokój o wym. 6mx3m, sciana 6m jest tą dłuzszą:)
p.s. panowie w sklepie mieli sporo racji...lepiej mieć więcej miejsca wokół kolumn  niż zbytnio je rozstawić....najlepiej popróbować nausznie czyli sprzęt raz siam raz tam;)