Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 19-10-2009, 23:17
-
A to moje wczoraj i dziś :
-
No i którego wybrać ?
-
dzisiejszy :
DRA700
-
Yamaha CR-2020 i RX-797
-
Amplituner A/V JVC RX1050VPTN z serii SUPER DIGIFINE, rok 1991
2x120W dla 8 omów
PEM DD Converter
DAP Cyfrowy procesor dźwięku
SEA equalizer
-
Onkyo TX-9021
-
Onkyo TX-3000
-
Technics SA-828 , SA-424 , SA-313
-
Moja sunia SABA , ładnie wygląda ,super wykonanie obudowy i płyty czołowej , dobry tuner ale gra paskudnie :( nadaje sie tylko do kolekcji vintage :).Zdjecie z sieci.
-
Miałem ZRK AT9100, ale cały czas psująca się końcówka mocy na lewym kanale wymusiła zmianę sprzętu. Chciałem łyknąć Radmora, jednak okazał się zbyt drogi. Dlatego też zdecydowałem się wybrać coś z rzetelnej niemieckiej produkcji. Udało mi się zakupić UHER\'a jeszcze sprzed ery Harman-Kardon. To był początek XXI wieku (gdzieś 2002 rok). Model RG280. Trzymam go do dziś. Ma fajny design i pomimo jednego padniętego "tantala" na wyjściu, gra jeszcze całkiem znośnie.
-
Całkiem gustowna nowa nowość od Yamahy : R-S700
-
Jedna z moich zabawek :)
-
Jednostka podstawowa w latach 80-tych : Amator stereo
-
A Zodiak to \'\'pies\'\'???.
-
Oj miało się Amatora 3. Byłem wtedy w siódmym niebie jak rozpakowałem go z kartonu. Jedyny niesmak (wtedy) to diodowy wskaźnik poziomu sygnału w porównaniu z wskazówkowym wyglądał marnie. :-(
No i wtedy na takie urządzenie mówiło się - radio. :-)
-
>> almagra, 2011-05-06 17:25:40
A Zodiak to \'\'pies\'\'???.
Zodiak był lepszy, ale Amator ładniejszy.
A Elizabetka? - Ha!
No ale Keny tez sroce spod ogona nie wypadły :)
KR-7600
-
I KR-9600, którego chyba w końcu znowu sobie kupię ;)
-
A \'\'duży\'\' Radmor,mroczny obiekt mojego porządania...nigdy nie spełniony...
-
pożądania?
-
Ja tez jakoś przeskoczyłem "okres radmorowy" - bezpośrednio z Zodiaka przesiadłem sie na pewexowskiego Technicsa :)
-
W moim życiu kiedyś przewinęło się także coś takiego ; amplituner stanowił komplet wraz z dedykowanymi mu kolumnami :
-
Ja odkryłwałem amplitunery dwa razy.Pierwszy raz ,gdy nie udało mi się kupić w sklepie sprawnej elizbetki Hi Fi.Przez następny okres używałem,tylko wzmacniaczy i tunera.Amplitunery ,czasami widziałem u dyplomatów,bo tam pracowali moi rodzice,ale to był sprzęt daleko poza moim zasiegiem.Aż czasy się zmieniły i można było coś nabyć z internetowych aukcji.
Tak stałem się posiadaczem amplitunera JVC JR-S300.Okazało się,że bije na głowę,wszystkie moje poprzednie wzmacniacze.Teraz ten amplituner cieszy ucho i oko mojego kolegi ,a mi się udało zdobyć najwyższy model S600.Ten dopiero potrafi zadziwic jakością dzwięku.I tak po kolei kupiłem następne .Philips 22AH799 i do niego dedykowane kolumny MBF 544.
Ostatnio doprowadzam do pierwotnego stanu piękny Philips RH720.Jest to najwyższy model z roku 1972.Do kompletu mam jeszcze gramofon 212 i dwa magnetofony szpulowe N-4450 i N4418.Oba najwyższe z serii.Jeden na szpule 7cali,a drugi na 10,5 cala.
Ogólnie ,fajnie się bawię i co najważniejsze bardzo tanio.Pozwala to zapomniec choć na chwilę o otaczającej nas beznadziei i wrócic do czasów ,kiedy było się młodym i przyszłość wydawała się lepsza.
-
I jeszcze zdjęcie kompletu 22AH799 kolumn 544 i magnetofonu Revox A-77 MkIV
-
Marku ładnie to się prezentuje gratuluję ;)
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Mag,otwierają ci się zdjęcia?,bo mi nie.Prośba twoja o przsłanie zdjęć już wykonana.
-
Na razie, póki nie naprawione, jak ktoś bardzo chce może obejrzeć obrazki w pełnym rozmiarze wpisując w adres przeglądarki kawałek adresu ze ścieżką i doklejając na końcu nazwę pliku graficznego.
Szczegóły w zakładce "techniczne".
-
>> 390n, 2011-05-07 16:36:01
Ja tez jakoś przeskoczyłem "okres radmorowy" - bezpośrednio z Zodiaka przesiadłem sie na pewexowskiego Technicsa :)
To dużo straciłeś dźwiękowo. Słuchałem kiedyś jakiegoś Technicsa z l. 90-tych i nawet go rozkręciłem. W środku nie było nic oprócz bidnego scalaka na topornym radiatorze.
Dźwięk - gówno i berbelucha.
-
>> Marek-41, 2011-05-22 16:29:06
I jeszcze zdjęcie kompletu 22AH799 kolumn 544 i magnetofonu Revox A-77 MkIV
Ależ to był/jest czadowy sprzęt. I jakie cudowne zjawisko wizualne - te obracające się szpule.
Wspominam z łezką w oku.
Teraz do moich kenów mógłbym dokupić magnetofon, z najlepszego okresu, prawidłowo konserwowany, e świetnym stanie - za... 100-150 pln. Tylko co ja z nim będę robił?
-
>> Detektyw Kwass, 2011-05-22 17:49:11
>> 390n, 2011-05-07 16:36:01
Ja tez jakoś przeskoczyłem "okres radmorowy" - bezpośrednio z Zodiaka przesiadłem sie na pewexowskiego Technicsa :)
To dużo straciłeś dźwiękowo. Słuchałem kiedyś jakiegoś Technicsa z l. 90-tych i nawet go rozkręciłem. W środku nie było nic oprócz bidnego scalaka na topornym radiatorze.
Dźwięk - gówno i berbelucha.
Ale sznyt był :) - MR-12 - mój pierwszy magnetofon Technicsa, kupiony za 100 bajsów od kuzyna kolegi - full wypas :) Miał takie wystające klawisze i laserowy (kolor) wyświetlacz.
Później rzeczywiscie wymieniałem Technicsy, na coraz lepsze modele - ustawianie biasu przy nagrywaniu, płacenie za niemieckie kasety chromowe i metalowe - Sony i TDKi, rany ile mojej krwawicy poszlo w te klocki...
-
I po pierwsze Kwassniaku, nie z lat 90tych tylko z 80tych!
-
A teraz się cofnąłem do lat siedemdziesiątych :) (wzmacniacz)
-
Tak sie kuka, mój Kwassie!
-
O, widzę, że klikanie młotkiem w głowicę Lancastera pomogło :)
-
Tak obracające się szpulki potrafią zuroczyć.a magnetofonu nie kupuj,bo zle skończysz.Ja mam ich juz siedem i teraz zerkam na coś takiego.Waży 70 kilo.Poniżej część moich zabawek w nocy i Ampex 351,który ostatnio oglądałem i mam na coś takiego chrapkę..Niesamowita maszyna,nagrywa wspaniale i ta świadomość ,że na czymś takim nagrywała cała śmietanka muzyków w stanach w latach 60-siątych.A teraz coś takiego w stanach jest szczytem dla prawdziwego zapaleńca.Magnetofony innych firm ,ich zupełnie nie ruszają.Rozumiem ich.Ma to 70db dynamiki i dzwiek wprost boski.Oczywiście całe lampowe,a mechanika ,gniazda i wtyki wprost z wojskowego wyposarzenia lotniczego.
-
Marek - ja się wprawdzie przyznaję tylko do mojego szczytowego modelu (po Zetkach wszelkiej maści) eksportowej wersji Arii - nazywała sie Dynamic Spiker i o ile pamiętam zabecelowałem za nią w 1982, a może 1985 kupę forsy.
Nie mniej bardziej od efektów sonicznych, zapamiętałem walory estetyczne.
Teraz wracam do starego sprzętu i wcale nie z sentymentu.
-
Marku
Dziekuję za zdjęcia u Henryka osobiście podziwiałem te potwornie wielkie Ampexy może by tak Henryk zechciał tutaj zamieścić kilka zdjęć w wątku szpulowym pozdrawiam Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Ja też nie jestem uzytkownikiem zabytków ze względu na sentyment,no może nie tylko.Słuchałem już wiele i już wiem,że lepsze już było.I nie mam się zamiaru z nikim sprzeczać,ani go przekonywać.Wiem swoje i słucham muzyki,a nie sprzętu.Właśnie w tej chwili całej kolekcji "American" Johny Casha.
Mag,mam trochę zdjęć ampexów,więc nie problem.Oby,tylko duże zdjęcia zaczeły tu działać.
-
Proponuję tutaj wklejać te zdjęcia Ampexów i innych w końcu mamy wątek Magnetofony Szpulowe
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Mag ,specjalnie dla ciebie.Zdjecie z mojego ogrodu.
-
Aż mnie zatkało.Powiększanie zdjęć już działa.
-
He he.I już znowu nie działa.
-
Proponuję tutaj wklejać te zdjęcia Ampexów i innych w końcu mamy wątek Magnetofony Szpulowe
http://audiohobby.pl/topic/4/118#koniec
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
No i kilka zdjęć wnętrza Philipsa 22AH799.Dodam,że to są zdjęcia wykonane zaraz po zakupie,gdy go otworzyłem w celu odkurzenia.Jak widać ,zupełnie niepotrzebnie.
-
No i jeszcze dwa.
-
Marek-41
Ładnie sie prezentują czy to ten ampli co kupiłes ostatnio?
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Nie.Ostatni nabytem to Philips RH720 z 1973 roku.Jeszcze z nim walcze.
-
No i masz rację,że mozliwość moderacji by się przydała.
-
Sansui QRX-7500A ( kwadrofoniczny ) :
-
JVC R-S77
-
Mało spotykany Pioneer SX-D5000 :
-
Ten Revox też , B780 :
-
Technics SA-818 , bardzo stylowy :