Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: vector w 18-04-2008, 19:09

Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: vector w 18-04-2008, 19:09
Dzisiaj rano, czekajac na pociag zaszedlem do sklepu i nabylem najnowszy nr Stereophile.
Od razu powiem, ze nie czytam tego pisma od ladnych kilku lat bo doszedlem do wniosku, ze wypisuja kompletne bzdury.
Jednak kupuje od czasu do czasu a szczegolnie wtedy gdy publikuja "Recommended Components". Jestem ciekawski i juz!
Wracajac do poranka. Kupilem a pozniej mialem dwie godziny w pociagu zeby przestudiowac. Numer z "recommmended components" jasna rzecz.
Czytam czytam i oczom nie wierze...!!! Czy w Stereophilu zaczeli w koncu naprawde sluchac??? Sluchac i przemycac informacje dla wytrwalych czytelnikow?

Wyglada to tak:
Glosniki - W klasie A mamy Klipsch La Scala II!!! Glosnik ktory mozna kupic uzywany (co prawda wersje I, ale to nie ma znaczenia) za naprawde niewielkie pieniadze. Co wiecej mozna kupic np. Heresy, ktorych dzwiek jest wcale nie gorszy za jakies 500$!!! Do malych Ipomieszczen beda jeszcze lepsze niz La Scala. W tej samej klasie mamy np. WilsonAudio Watt/Puppy za jedyne 28.000$ !!!!
La Scale byly testowana na Sun Audio 2a3. Ten wzmak przez kilka lat byl w klasie A ale teraz go nie ma pewnie ze wzgledu na na to, ze nie testowali od dluzszego czasu. Tak robia, ze kasuja graty, ktore dawno temu testowali ale jak widac uzywaja Suna nadal.....
Nadmienie, ze w klasie B glosnikow umieszczono np. Focal Electra 1037Be za 11.000$ i zreszta duzo innych temu podobnych.....burczybasow.....
W kablach glosnikowych rekomendacje sa takie: (wpisze tylko kilka pogladowo)Audio Quest Mont Blanc 2200$/10ft,Kubala-Sosna (hihihi) $800/m, Nordost Valhalla $5200/m, Stereovox LSP-600 $3295/2m......itd.......a tu nagle!!!!!.........DNM $12/ft.....!!!!!

Czyli tak.......
Mozna sobie kupis Wilsona+Valhalle+ np.Lewinsona 33 H(zubozona wersja tylko 24.000$)....albo......
Klipscha+Sun Audio+ DNM.......
I tak daje glowe, ze ten drugi zestaw zagra duzo lepiej!!!!!!      A roznica w cenie     -    no coz....
 A moze ten Stereophile nie jest taki glupi tylko trzeba miec klucz do czytania.....hihihihi..........
I co wy na to moje dziatki.....??????
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 18-04-2008, 19:25
vector,

może "podziemie" audiofilskie z odgrodami, sunami, klipschami na tyle już urosło w siłę, że nie można dłużej udawać że go nie ma??

może lepiej coś przemycić i zyskać trochę na wiarygodności, niż dalej iść w zaparte i patrzeć, jak wśród czytelników pozostają jedynie głusi?

trzeba by np. mieć dostęp do ich "circulation" za ostatnie kilka lat...

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 18-04-2008, 20:26
Wydaje mi się, że sprzedaż Stereophila tak mocno spadła, że musieli się chyba zastanowić dlaczego tak się dzieje.
Roczna prenumerata za naście dolców jest tego dowodem.
Jeżeli pisząc bajki nie zarabiają to może pisanie prawdy bezpośrednio wpłynie na wzrost ich przychodów.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: depawelo w 18-04-2008, 20:49
renesans ?? :-)
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-04-2008, 21:09
vector, dla mnie jedyna sensacja to że burczybas od Wilsona znalazł sie w tej samej klasie(dźwiekowej) co Klipsch :)))))

....moze juz słuchaja, ale jeszcze do konca nie uslyszeli widocznie !:)))))
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 18-04-2008, 22:38
Ooo.... prosze jaki szok, bassreflex potrafi , ale że jest zbyt komercyjny , to jest skazany na niełaske w "środowiskach niszowych".....:-)

Tutaj nie chodzi o to co faktycznie gra , tutaj chodzi o filozofie twórcy.

Pzdr.  
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 18-04-2008, 22:52
jak sie swiat ustawi , ze ja mam zawsze racje i wogole jestem guru , reszta to burczybasy to wszystko staje sie proste, nawet hi-fi, mnie bardziej odpowiada taki gosciu co mial pojecie o audio i pisywal w hiend.pl , podpisywal sie chris, arcyciekawe zbiorcze artykuly popelnil o preampach, wzmacniaczach mocy itd., gdzies to teraz zniknelo, ale polecam zdobyc, naprawde warte przeczytania, opisywal rozne topologie, plusy i minusy roznych rozwiazan bez popadania w pulapke tych najlatwiejszych i ex cathedra najlepszych...najlepszych bo kilku panow na forum sie umowilo ze sa najlepsze...


.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 18-04-2008, 22:57
_____________________________
Dobrze słyszę??  Tak , to bassreflex!

Komuś źle zagrały obudowy z rurką i juz są skazane na banicje. Moje poglądy na obudowy są jasno sprecyzowane i żaden gazetowy kaznodzieja rankingami na mnie nie wpłynie.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 18-04-2008, 22:58
Podpis powinien być pod tekstem , tak jak teraz:-)

_____________________________
Dobrze słyszę??  Tak , to bassreflex!
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 18-04-2008, 23:05
glosnik gra albo dobrze, albo zle, to tak jak z ta anegdotka z jednego audioshow o gosciu co slyszal ferrofluid WYRAZNIE, uspokoil sie dopiero jak konstruktor mu powiedzial ze w tych przetwornikach nie ma ferrofluidu, tak samo jest z goscmi , ktorzy slysza \'obudowe\', siada , slucha i mowi no moze byc ale slysze obudowe, burczy....wg mnie jest to nieszkodliwe ale dziwactwo bo sa dobre kolumny w obudowie zamknietej , pasmowo-przepustowej czy bass refleksie, albo bez obudowy wiec po kiego robic sztuczne podzialy na tych co doznali objawienia i cala reszte ulomnych, firm , ktore robia kolumny OB jest na peczki i mozna w nich przebierac, jest to taka sama czesc rynku jak glosnikow w obudowie zamknietej czy tez innych rozwiazan...

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 18-04-2008, 23:28
Nie jestem fanatykiem , ale obudowa BR mi akurat bardzo odpowiada. Wiem jak sobie zestroić skrzynkę , wiem czym powinno sie kierowac przy doborze głosnika. Owszem słuchałem OZ , które mi sie równierz podobały , ale w pewnych sytuacjach ich bas był wyraźnie za płytki.  





____________________________
Dobrze słyszę??  Tak , to bassreflex!
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 18-04-2008, 23:30



Błąd ....>również< teraz OK


____________________________
Dobrze słyszę??  Tak , to bassreflex!
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-04-2008, 23:38
....to nawet nie tak ze głośniki grają dobrze/źle.
....o burczybasach krażą anegdoty ze grają jak ze studni, o fullrange ze grają jak telefon a o hornach ze podbarwiają....no i co....ano w  każdej bajce jest ziarenko prawdy :) Sporo zalezy od głośnika....rozumiem, rozumiem....
Najprosciej jak zwykle postawić jedna paczkę obok drugiej i posluchać.....mi się kilka razy zdarzyło i nie mam wątpliwości :) ....w sumie szkoda bo współczesne konstrukcje na hi-techowych driverach są bardzo ładne :)))
....dopóki kilku nie postawiem przy fullrange czy hornie to wydawao mi sie ze są calkiem OK....
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 18-04-2008, 23:44
mam wrażenie że problem uległ lekkiemu odwróceniu

to nie Wilsony nagle pojawiły się w tych rankingach, tylko Klipsche!

ktoś PO KILKUDZIESIĘCIU LATACH odkrył konstrukcje, które sprzedają się w olbrzymich ilościach w USA

czy to Was nie zastanawia??

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 01:48
lancaster
tylko horny zajebiscie podbarwiaja i to jest problem, to jest obiektywne i wiele osob tak uwaza, moglbym sypac nazwiskami, jesli tego nie slyszysz to jestes szczesliwym czlowiekiem i znalazles dla siebie glosniki, nie slyszysz , albo Ci to nie przeszkadza, tylko nie rob z patologii normy, nie wciskaj , ze nie podbarwiaja, o to tylko chodzi bo swoje preferencje kazdy ma , jak dla mnie horny , nawet za straszne pieniadze sa nie do zaakceptowania, koniec kropka, chociaz slucham na glosnikach z tubka na gorze, podbarwienia srednicy w hornie sa dla mnie nie do zaakceptowania i ja to wiem i zadne oplatane tutaj dyrdymaly tego nie zmienia, a ha i horny sa bardzo ladne, szczegolnie te pomalowane pieknymi samochodowymi lakierami, i bardzo szybkie ,i bardzo drogie,i jak dla mnie malo uniwersalne...

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 01:50
maciek_m
to jest uklad

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:05
electro,

taki dowcipny jesteś?

to ja ci zrobię takie piękne zestawienie twoich wpisów:

"tak sie swiat ustawi , ze ja mam zawsze racje i wogole jestem guru , reszta to burczybasy to wszystko staje sie proste, nawet hi-fi,"

a za chwilę:
"tylko horny zajebiscie podbarwiaja i to jest problem, to jest obiektywne i wiele osob tak uwaza, moglbym sypac nazwiskami, jesli tego nie slyszysz to jestes szczesliwym czlowiekiem i znalazles dla siebie glosniki, nie slyszysz , albo Ci to nie przeszkadza, tylko nie rob z patologii normy, nie wciskaj"

to jak z tym guru i że wszystko jest proste? zostałeś guru zamkniętych obudów? :))))

proponuję weekendowy luzik...

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:07
lancaster
wogole kluczowe jest czego sie slucha, ja slucham wszystkiego, hip-hopu, rocka, jazzu, r\'n\'b i moj system ma to wszystko grac i sprawiac przyjemnosc, nie slucham samplerow, plyt z kapaniem wody, jakis nagranych nawiedzonych harf czy stekajacych panienek nie wierzacych w to co spiewaja, jak puszczam simply red to ma byc simply red, jak puszczam d\'angelo to ma byc d\'angelo i wacek mnie obchodzi czy to set , czy  push-pull, czy ob  czy linia transmisyjna , to ma grac
z drugiej strony nie pije tutaj do Ciebie bo nie wiem czego sluchasz , ale czesc nawiedzonych znawcow slucha np. tylko kilku swoich samplerow czy kilku plyt z muzyka dawna czy jakichs pojekiwan na drumlach i te kilka plyt ma im zagrac jak najwierniej, wtedy sie zgodze ze jakis szerokopasmowiec srednicy wyswietlacza od komorki czy jakas tubka im to wypiszczy w sposob doskonaly, bo nie raz to slyszalem, dlatego na wszelkich pokazach masz na lowtherach najczesciej wokalistyke i male sklady (rocka czy popu nikt nie puszcza , ba nawet neguje to jako muzyke wielu wystawcow:), a na hornach zwykle sa orkiestry dete, jacys trebacze, bo to wychodzi na nich najlepiej, przykre , ale prawdziwe, sztuka jest zrobic glosniki zeby graly wszystko i wlasnie te wysmiewane przez Ciebie nowoczesne przetworniki np. wstegowe sa blizej odtworzenia w sposob naturalny roznej muzyki w pelnej skali dynamicznej, bez podbarwien, przejaskrawien, szybko narastajacej kompresji...oczywiscie jest tez kwestia przyzwyczajenia ucha, jesli cos mi codziennie w domu piszczy jak skurwesyn to w koncu uznaje ze tak musi byc i ze jest to ok...

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:10


maciek_m
nie bede sie z toba bawil w przepychanki bo to nie moj poziom, na argumenty nie potrafisz dyskutowac, juz to wiele razy dowiodles, brakuje ci doswiadczenia, osluchania i nie wiem po wacek tu siedzisz i jatrzysz jak starsi dyskutuja...


................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:12


maciek_m
a najbardziej mnie wk.... palancie , ze cie nie moge ignorem potraktowac
.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:13
>maciek_m
>nie bede sie z toba bawil w przepychanki bo to nie moj poziom, na argumenty nie potrafisz dyskutowac, juz to wiele >razy dowiodles, brakuje ci doswiadczenia, osluchania i nie wiem po wacek tu siedzisz i jatrzysz jak starsi dyskutuja...


przed chwilą dowaliłeś się jak przedszkolak do mojej wypowiedzi i jako jedynego argumentu użyłeś tekstu "to jest układ"

jesteś żałosnym manipulantem...

jakieś opowieści jeszcze masz ciekawe na dziś....?
------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:14
powyższy tekst oczywiści do starszego pana electro :))))))

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:15
electro

jedyne co sobie możesz, to posłać obelgi w kosmos :))))))
------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:16

bo to jest uklad, wszyscy sie sprzysiegli zebys nie poznal prawdy o audio i jechal dalej na tym swoim koniku zagubiony w dal...

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:17
dawaj te argumenty, electro....

całe forum czeka :))))))

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:18
nie bede juz wiecej wpisywal bo wiem , ze musisz miec ostatnie zdanie, tak cie wychowano, ze g.... wiesz , ale sie odzywasz...


.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:20
electro

jesteś erotoman gawędziarz

już raz rozpocząłeś dyskusję, a jak ci zaproponowałem zakład, to wymiękłeś

ty tak lubisz obrzucić błotem i żeby przeciwnik pokornie to przyjmował? :)))


------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 02:24
ja ci tylko zawsze pisze to samo, ze jestes ograniczony umyslowo i meczacy , i wiem ze to jest jakas twoja maniera , ze ty traktujesz te rozmowy jakos ambicjonalnie i na ilosc nie na jakosc ,i zawsze musisz miec ostatni wpis, i ja ci pozwalam kolejny raz miec ten ostatni wpis, wiec wytez sie mocno, wymysl cos i jeszcze kilka usmieszkow dodaj na koniec...

.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 19-04-2008, 02:28
na nic nie musisz pozwalać

agresja ci uszami wychodzi - nie potrafisz rozmawiać, tylko ciskasz się jak 3-latek

dowalasz teksty jak z onetowej piaskownicy a potem opowiadasz coś o ambicjach

nie chcesz głupich dyskusji? to ich nie zaczynaj - ignor nie będzie potrzebny

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 19-04-2008, 08:02
electro, po części rozumiem Twoja opinie o hornach....jakiś czas temu napisalbym dokladnie to samo(jedyny kontakt jaki mialem z tego typu konstrukcjami w warunkach wystawy mowiąc delikatnie nie przekonal mnie.)
Co miałbym napisać.....na AS tuby Avantgarde podpięte 2 lata temu do elektroniki accuphase(taki moj konik ostatnio:))
zagrały jak wielki kołchoźnik....znacznie lepiej było w połączeniu acapelli z halcro....ale to jeszcze nie to zebym sie przekonał. W zeszłym roku znow Avantgarde i bas chodzący własnymi scieżkami.....o fullrange nawet nie wspomnę.....co roku plasowałem Lowthera w pierwszej trójce najsłabszych prezentacji na AS - kolumny były przewymiarowane w stosunku do pomieszczenia....w zeszłym roku mniejszcze konstrukcje spisaly sie juz lepiej...ale nadal tylko "lepie niz wczesniej".
Kluczem do tego typu konstrukcji est uwazam dobra elektronika. Wysokoskuteczne zestawy ze swej natury potrafią pokazać więcej informacji niz te mniej skuteczne.....co do rozmaitosci muzyki jaką można na tego tyu systemie odtworzyc....powiem tak...polączenia Klipscha Heresy z SunAudio2A3 mimo rekomendacji vectora do hiphopu czy cieżkiego rocka bym nie polecił(fakt malo uniwersalny do takiej muzy bas)....ale juz ten sam SA2A3(3,5W) z Klipschem Forte potrafi basem wystawiać drzwi z futryn :).....zapytaj kot-a, facet słucha cieżkiej muzy a nie jakichs ecm-owskich kawałków.
Ja np. nie skreślam klasycznego audio pomimo wielu testów jakie przeprowadziłem i wlasnego dosć mocno ugruntowanego(co pewnie widać:)) zdania na ten temat.
Po prostu nadal slucham....mam wrażenie ze nawet wiecej niz kiedys....tak ze co do niekompatybilności niektórych systemów tego typu to sie zgadzamy....ale ....no własnie, bo najczęsciej jest jakieś "ale".....stojace u znajomego np. Altec19 w komplecie z 9W SET na 300Bzagrają zareczam wszystko....no OK, hiphopu nie próbowałem....w przyszłym tygodniu postaram sie sprawdzić.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 19-04-2008, 11:01
A co Ty Electro tak sie denerwujesz?

Kiedys juz pisałem ze dobry system to taki co zagra pieknie każdą płyte, też się śmieje jak słucham U2 czy Pearl JAM na "audiofilskich sprzętach ", "ale" zawsze jest i nie ulega wątpliwości ,że pewne częstotliwości jedne garają lepiej inne gorzej, dlatego warto mieć pare ))
pozdro
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 14:00
To prawda, że horny (myślę o wysokotonowych tubowcach) są „szybkie”. Przynajmniej takie sprawiają wrażenie. Są też „gładkie” dźwięk traktują bardziej pastelowo, to można tez uznać za ich wadę (niska rozdzielczość?)... Mają podbarwienia – co w zakresie wysokotonowym nie jest już tak zauważalne...
I jeszcze podobno szumią, ale to raczej muszla z Pucka albo audiofilskie szmery w płuckach ;)

To prawie tak jak u Benny Hilla – wszyscy macie rację :)))



PS. Lancaster a moze pseudowstegowce z foliowa membraną? Np. taka Beyma TPL150. Dodajesz do niej jakiś głosniczek w obudowie - albo daw niedrogie bez obudowy, tniesz nieco powyżej 1 khz i masz najlepsze kolumny na swiecie ;) a Beyma tyko 1200 zł. kosztuje :)
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 19-04-2008, 17:12
Qubric, najlepsze kolumny na świecie to jest coś co lubię ;)
Tej Beymy mozna gdzieś w kraju posuchać ? Parametry ma wymarzone pod moje zastosowania ! Serio.
1200za szt czy za parę ?:)
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 19-04-2008, 18:42
>> lancaster, 2008-04-19 08:02:18
"...polączenia Klipscha Heresy z SunAudio2A3 mimo rekomendacji vectora do hiphopu czy cieżkiego rocka bym nie polecił(fakt malo uniwersalny do takiej muzy bas)....ale juz ten sam SA2A3(3,5W) z Klipschem Forte potrafi basem wystawiać drzwi z futryn :).....zapytaj kot-a, facet słucha cieżkiej muzy a nie jakichs ecm-owskich kawałków."

Nawiązując do wpisu - na Sunie 2A3 gram metal, hard core i grunge oprócz innego powiedzmy "łagodniejszejego" repertuaru, aż po klasykę. Ten amp wyrabia się z bez problemów na kolumnach, wcale nie specyfikowanych fullrange ani odgrodach, tylko na normalnych wolnostojących Tannoyach z koncentrykiem. Z takimi burczybasami jak twierdzą niektórzy (Lanc - nie gniewaj się za bardzo :) na prozaicznym bassrefleksie jest czad, drive, dynamika i przester ani za słodko, ani za ostro.
Nie ma jednej drogi do sukcesu i żadna technologia nie jest w pełni doskonała. A co do jej wyznawców to każdy ma prawo bronić swoich przekonań. U mnie system ma grać wszystko i być uniwersalny. Nie mam czasu ani miejsca na zabawę w systemy specjalizowane pod kątem mojego szerokiego  repertuaru - bo musiałbym trzymać koszmarną kupę gratów. Teraz pozbywam sie dwóch końcówek tranzystorowej 2x200W i lampowo-tranzystorowej 25W bo 15 latach "wiary" w tranzystory polubiłem lampy :)
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 19-04-2008, 19:06
mark no ale chyba mogę troch pohołdowac swojej wizji systemu doskonaego w ktorym nie za bardzo jest miejsce na burczynbasa ?:)
Tannoy to stara dobra szkola(nie pisze o serii mercury naturalnie:))....ale postawione przy dobrym hornie mogłyby mieć kłopot,....zresztą nic prostszego jak spotkac sie kiedyś i posluchać :))))
A nóż bedę miał kilka modeli burczybasa które mogę polecić !:) ....na razie z burczybasów których słuchałem to tylko Rehdeko grają :)
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: frank w 19-04-2008, 19:31
http://www.elmuz.com.pl/sklep/index.php?d=katalog&k_id=52&pg=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 19-04-2008, 19:54
=>graaf
>kolumny są tylko tak dobre jak sposób w jaki radzą sobie z "room-speaker interface"
>kolumny i pokój tworzą jeden system - i nie chodzi mi o wykładanie ścian wytłaczankami z jajek

I za to Cię kolego lubię i analogicznie jest w uchu z Twoimi Shure E2

To że kolumny lub słuchawki mają charakterystykę płaską jak oheblowaną deska to nie znaczy że dobrze grają to co zarejestrował mikrofon

Rafaell
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 19:59
swoje poglady mozna miec, ale uproszczenie sa niewskazane, na to chcialem zwrocic uwage...


.................................................................................................
wszystkim nowym polecam wątek:http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=10363&all=1
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 19-04-2008, 20:01
>> lancaster, 2008-04-19 19:06:15
Oczywiście Lanc mam taką nadzieję, żę Rehdeko nie będą tymi jedynymi burczybasami jakie możesz polecić. Te odsłuchy mogą być ciekawe tym bardziej, że amplifikacja jest podobna mocowo i sygnatura dźwiękowa także będzie zbliżona. Zobaczymy wtedy, co słynny horn ma do zaoferowania, no i posłuchamy oczywiście wzorcowego basu :)
Na razie miałem pecha i miałem okazji słuchać jedynie wyczynowych burczybasów i obudów zamkniętych (z aplikacjami przeróżnych głośników) w różnych konfiguracjach i notabene z różnym skutkiem. Czas więc teraz na sprawdzenie innych wynalazków.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: w 19-04-2008, 22:09
>> lancaster, 2008-04-19 17:12:19
Niestety cena Beymy TPL150 jest raczej za sztukę - a nawet nieco większa - no ale w końcu do najlepszych kolumn na świecie nie może być za tanio! :)

Jedynym przedstawicielem Beymy na Polskę jest Elmuz - tu sklep
 http://www.elmuz.com.pl/sklep/index.php?p694,tpl150
Pawdopodobnie tylko oni mogą coś powiedziec o tym głośniku, choć sadze że też niewiele, bo mają go tylko na zamówienie.
Budową przypomina Etona, który jest tańszy, mniejszy (mniej uniwersalne parametry) i też raczej słabo dostępny. Naprawdę sadze ze mozna na tej Beymie coś ciekawego zbudować i w cale nie z powodu jej wysokiej efektywności.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-04-2008, 11:37
A wy :) jak zwykle uciekacie z tematu...

vector, a czy ten powrót dinozaurów opatrzono jakimś komentarzem, porównaniem??

powiedzieli dlaczego im się tak nagle spodobało?
------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: vector w 20-04-2008, 14:28
>magus
Cytaty:
La Scala II:
"La Scala has three horn drivers - a 1" tweeter and 2" midrange in its top cabinet, and 15" woofer in the bottom, folded horn cabinet - and a rated sensitivity of  105dB. ST had no trouble driving La Scalas with his 3,5Wpc Sun Audio amp, and was surprised by the speakers\' exceptionally smooth midrange and treble and spacious soundstage. Overall ST found them to be "rich, warm, a tad overripe in the bass, reticent on top.""

DNM speaker cable:
"Compared to the `Nordost Flatline, the DNM cable sounded "ever so slightly smoother, with a not-so-slight improvements in spatial focus"
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-04-2008, 14:58
vector,

czyli czytelnik nie dowiedział się, dlaczego wiekowa konstrukcja doczekała się swojego renesansu...

ale nie będę się czepiał - dobrze, że w ogóle ją docenili :)

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 20-04-2008, 19:24
>> magus, 2008-04-20 14:58:51
Czasem tak jest Magus, że lepsze jutro było wczoraj.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-04-2008, 19:31
mark11,

ostatnio podejrzanie często stwierdzam, że właśnie przydarzyło się to "czasem" :(

albo się starzeję, albo ... trzeba iść do psychiatry?

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: mark11 w 20-04-2008, 19:33
Niestety to dotyczy nie tylko Ciebie, ja mam podobne problemy.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 21-04-2008, 14:15
Wczoraj przegladalem ten numer stereophile....kurcze oni chyba faktycznie zaczęli(na razie nieśmiało) punktować urządzenia wg. tego jak grają....wogóle jakoś tak reklam na 1cm kwadratowy reenzji  mniej przypada mam wrażenie niz w krajowej prasie :)
No i prosze bardzo już pierwsze konkluzje z ktorymi można sie zgodzić....:) Klipsch lascala(czyli Heresy z wiekszym wooferem) w klasie A a taki np. Thiel 2.4(słuchalem nizszego modelu) w klasie B ....i tu mozna sie obiema rencami podpisac pod recenzją !:)
Szok, a myślaem ze recenzenci tak poszli w bumboxowy(ostatnimi laty) "hi-tech" ze zwyczajnie dobrze grające zestawy zostaną odstawione do pokoi odsłuchowych nielicznych którym chce sie szukac....no i lubią muzykę !:)
wiem ze przynudzam :) ....ale milo ocyztac cos takiego.
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: magus w 21-04-2008, 14:21
lancaster,

a ja jako zwolennik teorii spiskowych i układowych :) podejrzewam że oni tak specjalnie chcą uśpić twoją czujność...

a jak już za rok-dwa zaczniesz im wierzyć bezgranicznie, to..... :))

------------------
maciek_m
Tytuł: Stereophile - co sie stalo sie....??? czyli co w trawie piszczy....
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 21-04-2008, 14:29
maciek, bardzo możliwe !:)
....że chcą uśpić znaczy si,e.....ale nie da rady :)))) isze tylko o rzeczach które słuchalem ;)