Audiohobby.pl
Audio => Lampy => Wątek zaczęty przez: lancaster w 24-04-2009, 20:11
-
Co myślicie o tej lampce ?
SET jest koszące, ceny 211 made in China są kuszące(85$ parka), Ongaku jest koszące ;)
Jak ta lampka spisuje się brzmieniowo ?
...i jakie aplikacje widzicie jako optymalne ?
-
na diyaudio był wątek o klonowaniu ongaku. nie śledziłem dawno i nie wiem co gościowi z tego wyszło ale zapowiadało sie zajebiście. łącznie z nawijaniem srebrnych traf :O
jest w sieci trochę projektów ale nie miałem okazji słuchać nigdy tej lampki. a kusząca jest, fakt.
-
Srebrne trafo...
Oglądałem trafa nawijane srebrnym drutem, drut był o przekroju kwadratowym. Z wyglądu nieco mniejsze od zwykłego trafa takiej samej mocy, zasługa kwadratowego przekroju drutu .
Lancaster, koszące to jest światło tej lampy, jeśli myślimy o tej samej triodzie.
Nie odstraszają Ciebie jej napięcia anodowe? Tak tylko pytam ;)
Gdybyś coś robił, zwróć uwagę na jakość napięcia żarnika. ^..^ ^..^ ^..^
http://www.geocities.com/pow_triode/211/211_p1.gif
http://www.geocities.com/pow_triode/211/211_p2.gif
http://www.geocities.com/pow_triode/211/211_p3.gif
http://www.geocities.com/pow_triode/211/211_p4.gif
http://www.geocities.com/pow_triode/211/211_p5.gif
-
Z Ongaku to żart :) MAm na mysli jakąś prostą konstrukcję ala nizsze modele AN czy Sun Audio.
Jak driver 2 triody(1 podwójna) np. E88cc, lub 6SN7....co mi mowi ze ta lampa ptrzebuje niezłego kopa dostac na wejscie....w necie widialem schemat z mosfetem przed 211-ką....tranzystora ze wzgledów religijnych chcialbym uniknąc :) ....z zalożenia mialby to byc wzmacniacz lampowy jednak:)
-
-> lancaster
Widziałeś charakterystyki tej lampy? Jeżeli chcesz ją bez prądów siatki pchać to musisz naprawdę wysokim napięciem ją zasilić, ponad 1kV na anodzie i dużej mocy z niej nie wyciśniesz wtedy.
Ten tranzystor był pewnie właśnie po to aby wysterować siatkę przy dodatniej polaryzacji, czyli z prądem siatki.
-
Średnio mi sie usmiecha taki uklad z tranem....moze jednak sprobuję 845-ki z mocniejszych SET....wtedy juz bardziej "po ludzku" tzn lampowemu.
MAsz jakis pomysl na wysterowanie 211 bez trana ? Pewnei jakiś WK ?
-
Nominalny Amplification Factor 211-ka według noty RCA (powyżej) - ma rzędu 12x i masz rację Lan, trzeba jej dać lekkiego kopa /napięcie + trochę prądu/ by mogła się obudzić.12x to około
20*Log(12) = 21dB wzmocnieniatypowy wzmak na TDA czy LM ustawia się pod dość optymalnym 26 dB czyli jeszcze wyżej, bo 20*Log(22) =~ 26dB czyli 22xJak na samej końcówce z 211-ką osiągniemy 10-krotne wzmocnienie sygnału czyli: 20*Log(10) = 20dB to będzie dobrze.
Zakładam, że jako "audio-purysta" ;)
składałbyś wzmaka pracującego w klasie A...Stopień sterujący a właściwie wzmocnienie tego stopnia dobrać by tak, żeby wyrobić się z mocą na wyjściu i max napięciem od szczytu do szczytu /pp/ bez przyprasowania wierzchołków, przy założonym napięciu zasilającym, bo inaczej wyjdzie nam lampowy fuzz do gitary a zamiast wzmacniacza dostaniesz tak jakby "piecyk 2 w 1" ;)Stopień sterujący będzie miał jakieś tam wzmocnienie napięciowe i trzeba by uwzględnić że całkowite wzmocnienie napięciowe wzmaka równe by było przemnożeniu przez siebie wzmocnienia każdego stopnia. Co nie przeszkadza w stopniu wejściowym na wstawienie stopnia rzędu 30x.
Wypróbowany układ na ECC83 o zbliżonym wzmocnieniu ma 200 kilo Ohm w anodzie i 3kilo w katodzie (bez kondensatora bocznikującego rezystor katodowy !) przy zasilaniu około 280V.Stopień na 211-ce widziałbym najprościej (najlepiej ? :) jako trafo w anodzie , katoda z jednej strony do masy, z drugiej strony do napięcia żarzenia /stąd warto zadbać o jakość tego napięcia.../ siatkę od stopnia poprzedzającego odizolować "kędziołkiem" a na siatkę przyłożyć /dość wysokie/ napięcie ujemne np. dla 750V w anodzie napięcie polaryzujące siatkę powinno mieć - (ma być ujemne) 46V - może tak z 3 aku ?? ;))
3 a nie 4 bo siatka ich nie obciąży do nominalnych 12V... a i tak trzeba to ustawić dokładnie.
Albo jakiś oddzielny zasilacz, którego tak, tak nie ma pomyłki -> + (plus) tego ODDZIELNEGO zasilacza połączony z MASĄ - a właściwie katodą 211-ki, zaś - (minus) przypięty do siatki 211-ki (no bo napięcie polaryzacji siatki ma być ujemne względem masy układu)
Oczekiwana oporność robocza TEJ 211-ki dla danego nap. anodowego jest podana, więc dobór trafa to "bułka z bananem".10x 3,25 = 32,5W mocy na samo żarzenie i max 75W w anodę, dobre na zimę do ogrzewania, ale 34mA przy 750V DC może ZABIĆ... uważać trzeba dość mocno...
Gab ^..^ ^..^ ^..^
-
to nie takie proste przy takich wysokich napięciach jest. Tutaj dosyć ciekawy i gotowy układ http://digilander.libero.it/paeng/6c45_211_documentation_page.htm oczywiście bez półprzewodników się nie obejdziesz.
-
Może się mylę, ale na schemacie jaki bubble_corp podałeś, układ w jakim pracuje 211-ka jak i polaryzacja jej siatki wygląda tak jak napisałem powyżej.
Spójrzcie jeszcze na część zasilacza odpowiedzialną za ujemne napięcie siatki, widać + dołączony do masy ?... i P2 + R3 do w miarę zgrubnego ustawienia tego napięcia.Oczywiście całość jest nieco bardziej skomplikowana przez stabilizację napięć i pewien myk...
Wysokie napięcia nigdy nie są "proste"...
Gab ^..^ ^..^ ^..^
-
-> Gabriel
oczywiście w zaproponowanym układzie polaryzacji siatki jest ujemna i ustalana poprzez osobny zasilacz tak jak piszesz. Ale ten wzmacniacz według autora pracuje w klasie A2, czyli siatka przy pełnym wysterowaniu może mieć dodatnią polaryzację.
-
-> Gabriel
wydaje mi się, że punkt pracy lampy 211 o którym piszesz (Ua=750V, Ug=-46) nie będzie zbyt optymalny. Zrobiłem małą symulację w ecclabie i przy 10k obciążeniu lampy 211 (podobno najczęściej stosuje się 15k), otrzymamy tylko 7,22W starając się zachować ujemną polaryzację siatki. Stosując 15k trafo uzyskamy oczywiście więcej mocy, ale trzeba będzie przesunąć punkt pracy w prawo aby siatka była sterowana symetrycznie.
Co do ecc83 jako drivera to raczej nikt nie stosuje jej jako drivera dla takich lamp. Wydaje mi się, że mają za dużą rezystancję wewnętrzną, przez co cały układ wk (nawet zrównoleglony) będzie miał za dużą impedancję wyjściową i pewnie nie da rady wysterować prądowo siatki 211, chociaż nie sprawdzałem tego.
-
Bubble_corpTak, z klasą A2 masz oczywiście rację, co do punktu pracy w klasie A jaki podałem w przykładzie, zasugerowałem się "gotowymi" danymi z datasheet 211-ki od RCAECC83 jako przykład na wzmocnienie napięciowe rzędu "kilkadziesiąt razy" nasunął mi się z uwagi na to, że mam teraz takie coś obok siebie (może jeszcze dzisiaj go uruchomię).
No i oporność robocza nie w tę stronę co trzeba ;) przy 2 równoległych ECC83 rezystancja zastępcza i tak wyniesie pewnie kilkadziesiąt Ohm
Gab^..^ ^..^ ^..^
-
-> Gabriel
Faktycznie, dopiero teraz rzuciłem okiem na punkty pracy z datasheet 211. Przy pierwszym punkcie pracy, czyli 750V moc oddawana to tylko 5.6W, wydaje mi się, że jak już chcemy budować wzmacniacz na takiej lampie to warto wycisnąć chociaż 20W z niej, a wtedy niestety zgodnie z datasheet trzeba już 1250V napięcia na anodzie i sporo wyższe B+.
-
No, 1250 to trochę dużo.Ja uciekam jak tylko mogę od takich napięć ;)Ale harmoniczne wyglądają ciekawie ;) coś w tym jest ;)Gab ^..^ ^..^ ^..^
-
No tak....
Przy lutowaniu gratów zaczynam się pocic przy 400 V wzwyż.
Te 1000V to bym lutował w rękawicach i gumiaczkach:)
-
Lan sorki za oftop ale czy myślałeś/myśleliście o lampce 813 w trybie triodowym ?
Jeden stopień, znane charakterystyki, napięcie nie musi przekraczać 900V, NOS-y po ok 150-200 USD, podobno lepsze brzmienie niż 845..
-
Lan>
Tutaj piszą,że ponoć ta lampka świetnie sie nadaje jako driver do 211, i to przy tylko 2 stopniach..:
http://digilander.libero.it/paeng/high_sigma_vacuum_tubes_part2.htm
ruska produkcja, ponoć nie-droga. Znalazłem przypadkiem, szukając "impedance matching OTL" ;-), może się przyda
-
6c45 jako sterownik wysokonapięciowy???Nie powtarzaj bredni...
-
witam szanownych kolegów
mam pytanie odnośnie tych lamp
oczywiście bardziej zależy mi na opiniach użytkowników niż "czytaczy"
od kilku miesięcy bawiłem się 211 psvane z wersji T - grało to bardzo sensownie, zero jakichkolwiek problemów z lampami(może za krótki okres aby coś się wykluło), obecnie przeszedłem na repliki WE i po krótkich odsłuchach napisze;
bez dwóch zdań warto ponieść koszty .
pytam się na przyszłość
czy są jeszcze jakieś lampy w tych kwotach którymi warto się interesować?
przyznam się że jakoś ciężko mi przekonać się do zakupów starych Nosów, po pierwsze koszty(potrzebuje kilku), po drugie nie mam żadnej gwarancji że to nie trupy, a po trzecie -transport tych lamp(ciągle mam przed oczyma przeładunki kurierskie które można obaczyć u nas na parkingach).
pozdr.
-
Względy bezpieczeństwa powinny być priorytetem.Zwłaszcza,że chodzi o urządzenia konstrukcji własnej o delikatnie mówiąc wątpliwej konstrukcji i wykonaniu.Jeżeli nie musicie,to nie bawcie się kondensatorami dużej pojemności załadowanymi do 800-1000V.Może jakiś gen.Tesli,albo Marxa,ale nigdy defibrylator!!!