Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 12-04-2009, 21:54
-
Ciekawi mnie , czy ktoś ma podobne odczucia ? ; ale słuchając właśnie takich płyt CD odnoszę wrażenie jakby słuchania lepszego czy naturalniejszego dźwięku .
Zwłaszcza , jeśli płyty te pochodzą jeszcze z dekady lat 80-tych , nie ich teraźniejsze , usprawniane cyfrowo wznowienia .
-
->>DudeckAnalog Analog Digital ->> dynamika, dynamika, dynamika (trochę szumu)Remastery (w większości przypadków) ->> kompresja, kompresja, kompresja... ^..^ ^..^ ^..^
-
Brawo !
-
>> Dudeck, 2009-04-12 21:54:41
Mam podobne spostrzeżenia. Dawno, dawno temu nie było do dyspozycji np. takich Pro Tools-ów.
-
Tak znajduje takie perelki 2handach ...Santana,Fleetwood Mac i inni ..a te barwy instrumentow,sama radosc :))))
-
Heh, wyglądało to jak zagadka..
Zgadłem ??;) ^..^ ^..^ ^..^
-
->>Arek_50Jak dla mnie - fantastycznie brzmi np. album "Platinum" Mike Oldield -> brzmi on hmm.. bardzo ciepło.. ^..^ ^..^ ^..^
-
Arek 50 , doskonale , barwa !!! Gabriel , i zgadłeś i to słyszysz !!!
Po tylu latach żeby człowiek nadal ... szukał ?!
Fleetwood Mac - TAK !
-
>> Dudeck, 2009-04-12 21:54:41
Ciekawi mnie , czy ktoś ma podobne odczucia ? ; ale słuchając właśnie takich płyt CD odnoszę wrażenie jakby słuchania lepszego czy naturalniejszego dźwięku .
Zwłaszcza , jeśli płyty te pochodzą jeszcze z dekady lat 80-tych , nie ich teraźniejsze , usprawniane cyfrowo wznowienia .
też tak mam - a pamietam na poczatku 90tych szukałem tylko DDD chociaż było ich mało -
tak samo świetnie brzmią te CD ktore sa zgrywane z winyli - była taka wytwornia kiedys
-
stare ECMy są AAD, brzmienie jest naturalne i niepodbite.
pzdr
-
>> ziuberek"tak samo świetnie brzmią te CD ktore sa zgrywane z winyli - była taka wytwornia kiedys"To się chyba "Selles" nazywało. Mam 2 płyty z tej wytwórni - "Made in Japan" Deep Purple oraz Mike Oldfield koncertowe "Tubular Bells" ^..^ ^..^ ^..^
-
>>DudeckCo powiesz na coś takiego??http://w504.wrzuta.pl/audio/9BFKzRztl9C/virtual_haircutczy to jest dostatecznie naturalny dźwięk?/używać wyłącznie słuchawek/;) ^..^ ^..^ ^..^
-
Fajne ale z naturalnym dźwiękiem nie ma wiele wspólnego. Dawnymi czasy chodziłem do fryzjera i jeszcze pamiętam ;)
Przestrzeń sztucznie, bardzo napompowana.
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
Odsłucham wieczorem , ale kompa mam nieaudiofilskiego :) więc jeszcze od siebie "doda" .
-
Trochę strawniejsza forma, do pobrania.
http://www.mightyfreestuff.com/audioillusions/virtualhaircut.mp3
------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
-
>>Bacek"Fajne ale z naturalnym dźwiękiem nie ma wiele wspólnego...." "Przestrzeń bardzo napompowana" ??
Toć to sztuczna głowa była ;)W dodatku całość jak najbardziej AAD /no może jeszcze + MP3/http://en.wikipedia.org/wiki/Binaural_recordinghttp://de.wikipedia.org/wiki/Binaurale_Tonaufnahmehttp://www.terzoorecchio.com/mp3.html ^..^ ^..^ ^..^
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Dummyhead.jpg
http://www.surrey.ac.uk/soundrec/images/kemar.jpg
http://www.jiscdigitalmedia.ac.uk/images/srt05ku100binauralhead
-
Niestety co do nagrań binaural to można się do nich przyzwyczaić i potem nie robią już żadnego wrazenia.
Gdy pierwszy raz je słyszałem z płyty testowej Ultrasone to niemogłem się nadziwić jaki to realizm,
Teraz gdy je puszczam to czuję tylko podrażnienie.
-
>>aasatByć może jest to efekt naszego codziennego obcowania z muzyką kształtowaną wg określonego schematu realizacji /większości/ nagrań.Mam wiele płyt, które są koszmarnie zrealizowane - głównie nadmierna kompresja, płaski, zbity w jedność dźwięk - niemal monofoniczny, często clipping, jednak lubię ten gatunek muzyki i słucham pomimo ewidentnej "kaszany" ;)Binaural pozwala znaleźć się pośród muzyków, na scenie, brzmienie naniesione na album muzyczny, również po remasterze nakreśla najczęściej sztucznie dobrane położenie źródła dźwięku - bo "tak jest łatwiej".Albumy AAD są jedynie naniesione na cyfrowy nośnik, mnie delikatny szum tła /reel to reel/ absolutnie nie przeszkadza a barwa nie męczy. ^..^ ^..^ ^..^
-
">> Gabriel, 2009-04-14 04:33:17
>>Dudeck
Co powiesz na coś takiego??"
Sorki , dopiero teraz znalazłem czas , by tego posłuchać .
Nigdy wcześniej nie słuchałem tego typu realizacji , dziwnie słyszało się dźwięki zza głowy ; w ten sposób można chyba słuchać muzyki jeśli chcemy mieć wrażenie przebywania wśród wykonawców na scenie , albo filmów a\'la KD .
Ciekawe jakby zabrzmiał jakiś większy koncert , wszak właśnie słuchamy go w większości na falach odbitych , nie bezpośrednich ( w dużym stopniu sama architektura pomieszczenia to zjawisko generuje - może byłoby tak naturalniej , może ) ?
Co mogę dodać , jest to takie .. inne .