Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => Wątek zaczęty przez: jozwa maryn w 13-03-2009, 15:01
-
Zapoczątkuję/mam nadzieję, że ciekawy temat/ dotyczący kryzysu w branży nas poniekąd interesujący czy to ze względu na:
hobby - audiofilstwo,
interesy - private marketing :)
interesy - człowiek z branży handlowej płacący podatki
.... a jest tego od cholery i szkoda dalej wymieniać,
ale do czego zmierzam, prosze o wpisywanie własnych spostrzeżeń tyczących się przejawów kryzysu...KRYZYSU, ale nie tylko, że Ceny rosną ze względu na różnice kursowe (kurs i tak spadnie bo jak już ktoś tyle złotówek kupił to będzie chciał za nie kupić znowu dużo waluty! więc nie kursem się martwmy,
Mój ostatni rekonesans po sklepach zakończył się przekartkowaniem polskich drukowanych magazynów audio - o internetowych będzie za moment:
tak na tapetę poszły nry marcowe aby było sprawiedliwie...bo w styczniowych i lutowych wydaniach znalazły się jeszcze materiały z zeszłego roku gdzie byli jeszcze reklamodawcy (reklamobiorcy?!):
1. Audio - Video (po pogłoskach, że wydawca ma się pozbyć periodyku kilka lat temu, jakoś wszystko ucichło, zmieniono dyrektora artystycznego, red. nacz. sam lata z aparatem (uczy się nowego fachu i dobrze) i pismo reprezentuje jako taki poziom na nasze realia wysoki (tylko HFC przewyższa ich ale tylko pod względem objętości) ale wracając do AV otrzymujemy 80 stron folderowo reklamowej mieszanki (tylko 80 stron) z położonym naciskiem na folderowo bo reklam już mało (hura..ale czy na pewno?!) rewelacyjne zdjęcia na całe strony (hura... j.w.) ale treści coraz mniej (bu....) i niejako ilość tekstów o treści audio zbliża się niebezpiecznie do zawartości pierwszych dodatków które sprzedawano z Audio - Video -Sat (kto komu co podrowadził - chodzi o prawa do nazwy to już by było na odręn\bny elaborat:)) czyli mamy powrót do korzeni i dobrze bo były to sprawdzone sposoby!
2. HI-FI i Muzyka - 30 stronicowa wstawka rankingowo ogłoszeniowa tylko potwierdza zmasowane ataki marketingowe w sieci (czyt: SPAM) jest dużo o muzyce o przepraszam o HI-FI też dużo a to za sprawą dołączonego Magazynu HI-FI. Może czas robić to jako wrzutkę którą można by było sobie kolekcjonować bo takie coś wyrwane z reszty klejenia wygląda nieestetycznie!
3. Audio - tu niewiem - zaklejone a szkoda mi było się pozbywać tej dychy na to aby się przekonac czym to w okrojonej o 1/3 objętości zachwyca się naczelny.
4. HI-FI Choice &Home Cinema - stron tyle co zwykle ale treści rozciągnięte jak ..."masło na zbyt wielu kanapkach"
Jak macie symptomy nadchodzącego Kryzysu piszcie śmiało
Pozdrawiam
j.m.
-
Kryzysu w branży audio życzył bym sobie jeszcze większego co przełozy się na niższe ceny.
Właśnie wróciłem ze sklepu z płytami, gdzie znalazłem mnóstwo ciekawych tytułów po 20zł. Jak widać można i tanio sprzedać i zarobić też.
-
"kurs i tak spadnie bo jak już ktoś tyle złotówek kupił to będzie chciał za nie kupić znowu dużo waluty! więc nie kursem się martwmy"
hehe.. widzę kolega jozwo podobny na pieniążkach się nie zna.
-
Kiedyś tylko był Magazyn HI-FI, trzeba było go szukać, a terminy wydania :) najlepsze pismo , szczególnie jak pisał (chyba) Marek Sawicki ?
-
Minęło ponad 10 lat od założenia ww. wątku i sporo w tym czasie się zmieniło na rynku audio. Z mojej aktualnej analizy forów internetowych i asortymentu oferowanego w polskich sklepach wynika, że za nowy, przeciętny, podstawowy i polecany zestaw stereo tj. 2 kolumny głośnikowe, wzmacniacz zintegrowany i kable (bez urządzenia źródłowego i DACa/karty dźwiękowej) należy się liczyć z wydatkiem min. 4000 zł. Nie dziwi mnie zatem, że przeciętny konsument woli iść w kierunku zakupu nowych, polecanych, dobrych słuchawek+DAC/AMP, których zakup będzie kosztował połowę ww. ceny a zaoferuje co najmniej porównywalną jakość dźwięku. Na dodatek taki zestaw, w przeciwieństwie do klasycznego zestawu stereo, jest często mobilny, bezprzewodowy, zajmuje mnie miejsca w pomieszczeniu, łatwiej go sprzedać jako towar używany, jest mniejsze prawdopodobieństwo jego uszkodzenia w trakcie dostawy i jego odsłuch nie przeszkadza osobom trzecim np. innym domownikom. Nie dziwi mnie zatem konkluzja jednego ze sprzedawców, że aktualnie posiadanie dobrego stacjonarnego zastawu stereo należy rozpatrywać w kategorii prestiżu, jak posiadanie luksusowego samochodu, drogiego zegarka czy pięknej kobiety
-
Niezły prestiż:-)))) Jak masz wiecej srodkow mozesz kupic lepiej dopasowane dla siebie rzeczy i tyle. Chyba ze jestes tzw "Januszem" i po prostu chcesz walic sasiadowi po oczodołach "luxusem" nawet ze wzparciem bociana :-)))
Za 4Kzł (nowe kolumny + amp) mozna obecnie kupic dxwiek poprawny, czasami odrobine wkrecajacy i to jak sie dobrze przylozysz do poszukiwan.
Sluchawki beda lepsze w tej cenie. Jak poszukasz dobrze w sprzetach uzywanych to juz niekoniecznie (uzywka amp+kolumny vs nowe sluchawki)
Ludzie swiadomi wracaja i beda wracac do rzeczy "dobrych" (cudzyslow bo dla kazdego oznaczac moze to cos innego).
Recenzenci i sprzedawacy placza a powod jest banalny, audio jak wiele innych dziedzin poszlo w technike a za technike chetnie placi tylko czytelnik instrukcji obslugi i parametrow technicznych.
Nietorych rzeczy za pieniadze nie kupisz i nie jest to tylko slogan z reklamy kart platniczych.
-
Nie ma żadnego kryzysu, ludzie więcej siedzą w domu i nareszcie mogą posłuchać sobie to co nakupili wcześniej....
-
dobrze prawisz, ja ostatnio wiecej(bo w ogole zaczalem :-)) foce niz slucham :-)
-
i zeby bylo zabawniej w tym hobby jest ta sama prawidlowosc co w audio, nabylem aparat za x razy wiecej niz moj obecnie ulubiony.
No moze jakbym mial budzet z 40Kzł na body + obiektyw to jakas zabiedzona Leice M10R bym sie szarpnal i MOZE mialbym lepiej, a na pewno bardziej "prestizowo" wywolujac oniemienie u setek "Januszy" :-)
Krytyki nie przyjmuje, jak ktos chce zlozyc wyrazy uwielbienia, tudziez nabyc ktores z moich arcydziel sztuki fotograficznej za nie mniej niz 50Keuro walcie śmialo :-)
-
hahahaha, znalazlem, znalazlem !!!!:-))))
" jak posiadanie luksusowego samochodu, drogiego zegarka czy pięknej kobiety"
https://www.ephotozine.com/photo/scrubber-49691698
-
...oj "jednego sprzedawco", zmień łeb z"wyszkolonego" ! ... i bądź szczesliwy, bedąc SOBĄ !...za ŻADNE pieniadze tego nie kupisz :-D
-
ludzie więcej siedzą w domu i nareszcie mogą posłuchać sobie to co nakupili wcześniej....
Dane z analiz mówią coś wręcz przeciwnego: ludzie najwięcej słuchają poza domem, będąc w ruchu, co z wiadomych powodów jest teraz ograniczone. Będąc w domu NIE SŁUCHAJĄ muzyki. A przynajmniej mniej.
Może nie mają na czym (malejące znaczenie urządzeń stacjonarnych), bo wniosek dotyczy korzystania z muzyki w streamingu.
Jak by nie było to kolejna zła wiadomość dla płyt CD.
-
WLM, jak ludzie nie sa glusi, jak maja tzw HE z gazetek w ktorym udowadniaja wyzszosc jednych tabelek nad innymi i real to wybieraja real. Nic w tym dziwnego.
-
Jakoś nie zrozumiałem - głusi, tabelki i real. Tak prościej do mnie proszę, bo mi się translator wyłączył z audiofilskiego na potoczny.
Przychodzi mi jeszcze do głowy, że ludziska wolą Netflixa od muzyki. Lat 10 temu zjawisko w PL nieobecne.
-
W ruchu i w autobusie to słuchają dźwięków, zresztą często zniekształconych przez portale ( przesunięcia fazowe itp.... syf), a muzyki słucha się albo na żywo - co jest teraz nie bardzo dostępne, albo z porządnego sprzętu.
W ostatnim okresie ok roku ceny na sprzęt używany dobrej klasy poszły znacznie w górę i jest sprzedawany, więc teoria o tym że nie "słucha " się w domu jest chybiona.
-
a muzyki słucha się albo na żywo
Tak, szczególnie po pracy statystyczny Kowalski goni na koncert. Poniedziałek - piątek codziennie koncert.
ceny na sprzęt używany dobrej klasy
Tak, kupę kasiorki przeciętny Kowalski chętnie wyda na sprzęt niewiadomego pochodzenia. W ogłoszeniach aż wrze.
nie "słucha " się w domu jest chybiona
To statystyki platform muzycznych. A tam każdy odsłuch jest zliczany. Pandemia spowodowała spadek.
-
Jakoś nie zrozumiałem - głusi, tabelki i real. Tak prościej do mnie proszę, bo mi się translator wyłączył z audiofilskiego na potoczny.
Przychodzi mi jeszcze do głowy, że ludziska wolą Netflixa od muzyki. Lat 10 temu zjawisko w PL nieobecne.
sluchaja poza domem bo dobrze slysza i nie slysza roznicy miedzy tym do czego sie modla redakcje a tym co slychac "poza domem", czesto pchelki w fonie brzmia lepiej niz opowiesci recenzenckie za x razy wieksza kase.
Prosciej juz nie potrafie :-)
-
"Pandemia spowodowała spadek."
gdyby nie radio i telewizja jak bys sie zorientowal ze jest jakas pandemia ? :-)
Normalnie rok albo 10 lat temu, kiedy powiklaniem poszczepinnym byla narkolepsja gdybys zaczal opowiadac o pandemii wszyscy wokol by Cie wyslali do "specjalisty" :-)))
w Polsce z tego co slyszalem do tej pory 2 razy wiecej osob zmarlo w zwiazku z decyzjami rzadu niz na powiklania pogrypowe. Pandemia ? Moze...moze, kazdy orze jak moze, Faraona z Zelnikiem ogladał ? Albo Idiokracje ? Warto !:-D
-
Proponuję abyśmy zbytnio nie zbaczali z tematu wątku w strony "covidowe".
-
Na tyle prosto mi wystarcza. Zrozumiałem - ludzie chodzą z kolumnami na plecach zabranymi z domu i nie słyszą różnicy. Tylko dalej nie wiem, kto na swoje wielgachne kolumny mówi "pchełki".
W Spotify po wpisaniu w pasek wyszukiwania "Covid" pokazuje się całkiem sporo muzyki. Można dla uspokojenia albo nakręcenia na wyznawane spiski.
-
Gustawie, wontek zmieża w dobrym kierónkó, zgodnie z wolom autora :)
Jeżeli ktoś "posiada" ładną kobietę, to znaczy, że jest kacykiem w jakiejś republice bananowej poniżej równika, hoduje wielbłądy albo zajmuje się tym "posiadaniem" i czerpaniem z tego korzyści - zawodowo :P W żadnym wypadku nie jest to powód do prestiżu. Może wśród kolegów po fachu?
Posiadanie w dzisiejszych czasach jakiejkolwiek rzeczy - nie nobilituje. Każdy może mieć BMW, WLM, BW czy STX :)
Do osób, które od 10 czy 40 lat słuchają muzyki dotarło, że zniekształcenia na poziomie 0,01 i mniej, są poza ich percepcją a wielu wprost przyznało, że zniekształcenia np wzmacniaczy lampowych sa tak miłe dla ucha jak rozmowa z mamusią. Zatoczyli koło. Wyszli z tonsilowskiego G, przebrnęli przez kosmiczne technologie HD i wrócili do szerokopasmowego głośnika zamkniętego w ciasnej budzie podłączonego do grzejącego pokój lampiaka :P
Dzisiejsza młodzież (w sensie doświadczeń z muzyką) wybiera od razu jedno z miejsc na okręgu a kasta nawet dwa albo trzy. Trzy piętra - trzy systemy = jestem Bogiem :P Bez świadomości celu, dystansu, pokory i wiedzy, ale przede wszystkim bez znajomości muzyki. Jakiego to gó..na trzeba czasami słuchać na wizytach, aż łeb pęka...
-
Bardzo fajny wpis. Ale jednego, i to z samego końca, nie mogę pominąć:
Jakiego to gó..na trzeba czasami słuchać na wizytach, aż łeb pęka...
Dla twórcy tej muzyki to jest dziejowa sprawa. Jego duma. Jego wysiłek. I jego talent - czasem.
To jakby powiedzieć komuś, że jego sprzęt to G.
A to przecież jego dziejowa sprawa. Jego duma. Jego wysiłek (finansowy). I jego coś jeszcze - czasem.
-
"Na tyle prosto mi wystarcza. Zrozumiałem - ludzie chodzą z kolumnami na plecach zabranymi z domu i nie słyszą różnicy."
komunikacyjny samorodek :-)
-
komunikacyjny samorodek :-)
Możesz prościej? :P:P
-
kosa :-)