Audiohobby.pl
Audio => Ogólnie o audio => CD / DAC => Wątek zaczęty przez: pień w 02-01-2023, 12:49
-
Żeby ciągle nie były jakieś magnetofony :) To sobie kupiłem za równowartość prawie dwóch paczek fajek CD-ka.
Zdechłego oczywiście.
Trochę mnie zaskoczył bo to z niego duże bydle jest. Największy CD jaki widziałem na oczy :)
(https://obrazki.elektroda.pl/1915295600_1672659010_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1915295600_1672659010.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2252006400_1672659009_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2252006400_1672659009.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7544879900_1672659021_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7544879900_1672659021.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5403347400_1672659035_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5403347400_1672659035.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1333610500_1672659037_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1333610500_1672659037.jpg)
Sprzedawca pisał że kieszeń się nie otwiera a już magazynek na płyty to ani trochę nawet nie próbuje. Wytrząchnąłem z niego mały wkręt do plastików i jakaś blokada-zaczep ? Od cholera wie czego. Trochę podziobałem wkrętakiem to tu to tam, zahaczyłem pazur od tacek na płyty bo jakimś cudem wyskoczył przez dziurę dwa razy mniejszą niż on sam.
Lampki się zapaliły- bydle oddało magazyn, płytę którą miało na tacy zero - w sumie trzy sztuki ale dalej nie działa.
Wydaje się że ma dobre chęci ale nie daje rady zakręcić płytą przy starcie. Nie wiem na chwilę obecną czy to ma związek z ułamaną częścią - wykręconą śrubeczką czy jeszcze z jakiegoś innego powodu.
Nie zaciska płyty jakby- silnik ją szarpie ale nie może zakręcić. Dołożyłem na próbę trochę taśmy na gniazdo płyty ale bez rezultatu.
Niby ją łapie ale dalej nie kręci na start jak powinien.
Będzie łamigłówka :)
Jeżeli kto ma jakiś pomysł to śmiało- bo ja jeszcze takiego cd ze zmieniarką nigdy nie naprawiałem.
-
po blokadzie czujnika kieszeni, łapka w dół jeśli próbuje kręcić a nie idzie pewnikiem laser.
Zobacz czy laser świeci jak szarpie obrotami/
No i na pewno najpierw musi chwycić płyte mocno.... chyba że ktoś talerzyk wcisnął
-
Dzięki :)
Jest tak jak mówisz- dostaje płytę- wsuwa szufladę- zamyka się na płycie (chyba trochę słabo, pewny nie jestem)
Po czym:
Na wyświetlaczu odpala napis P1 - w końcu tylko ta jedna płyta)
I zaczyna ją szarpać - ale nie wykona nawet jednego obrotu
(ed: silnik ją szarpie ale jej bezwładność powoduje że ślizga się - właśnie tak jak by słabo zaciśnięta- z innego cd pamiętam że płyta była łapana > na amen)
Słychać jak wózek głowicy jeździ w obie strony i > LIPA :(
Powtórzy to ze dwa-trzy razy i milknie.
Załadowałem magazyn płytami> play na konkretną płytę
Magazyn jeździ jak trzeba- pobiera wybraną płytę i powrót do tego co napisałem wcześniej
Komunikatów że płyty nie ma czy jakiś error BRAK
Dobra- idę - trochę poczyszczę głowicę po wierchu i postaram się wykapować czy laser świeci
-
Bingo !!!
Dzięki Hammer za właściwy trop :)
Laser nie kontaktował a właściwie to wcale nie świecił. Po wyczyszczeniu gniazda gdzie min. zasilanie jest- wszystko odpaliło jak należy :)
(https://obrazki.elektroda.pl/7201295300_1672747348_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7201295300_1672747348.jpg)
Zostanie trochę zabawy w czyszczenie, znalezienie miejsca na części luzem- ale to już pomału :)
W sumie tam głowica dosyć chyba popularna KSS 10A
?
-
Się zdarza........ a tak naprawdę to z cdekami tak samo jak z kaseciakami.... najsampierw sprawy mechaniczne a głównir czyszczenie krańcówek i całego mechanizmu lasera, zwłaszcza kółka napędowe maja być suchutkie i czyściutkie, potem elektronika, aczkolwiek jak laser słaby to elektronika nie pomoże.
Laser chyba 210 a nie 10.
-
Tak, dwójkę zeżarło , KSS 210A miało być
-
W sumie fajny agregat :) Napcha się płyt to trochę będzie grał na imprezie hahahaha. Nie straszne nawet programowanie kolejności z poszczególnymi utworami z różnych płyt- bo tasuje nimi szybko. Tylko pewne ale jest:
Dżwiękowo d.... nie urywa i nie pasuje do magnetofonów z firmy :(
-
ale co zrobiony? hula całość ?
-
Tak :) śmiga aż miło. Cieszy że nie zamula- znaczy- bardzo sprawnie przekłada płyty i np. taśmę można by nagrywać robiąc swoją play listę z różnych płyt. Przerwy może byłyby nieco dłuższe niż 3 sek. ale z 5? Muszę mu zmierzyć czas :)
- Cienki wkręt wyleciał z głowicy- Ta klapa-zamknięcie modułu fotodiod na tym się trzymało a plastik to w sumie mało znaczący zaczep obudowy od wózka magazynu płyt. Wkleiłem oczywiście
-
samo się nie odkręciło, gmerał ktoś .......\
To już dobry model cdeka dżwięk w miarę mocny i dynamiczny ja je stawiam wyżej niż soniaki podobnej klasy
-
W sumie fajny agregat :) Napcha się płyt to trochę będzie grał na imprezie hahahaha. Nie straszne nawet programowanie kolejności z poszczególnymi utworami z różnych płyt- bo tasuje nimi szybko. Tylko pewne ale jest:
Dżwiękowo d.... nie urywa i nie pasuje do magnetofonów z firmy :(
Czy tak pasuje-? Poukładane tak tylko do filmiku.
-
samo się nie odkręciło, gmerał ktoś .......\
To już dobry model cdeka dżwięk w miarę mocny i dynamiczny ja je stawiam wyżej niż soniaki podobnej klasy
W sumie- to długi gwint i plastiku siedzi pewnie- raczej sam z siebie nie wykręcił się. Widać moja próba odpalenia tego CD pierwszą nie była :)
Mniejsza z tym.
Po złożeniu- napchaniu płyt itd.... Grało sobie ale zdechło hahahaha po paru płytach. Przyszło się rozkręcać na nowo i sprawa się ma tak:
Od czasu do czasu , po zmianie płyty silnik od kręcenia płyty ma problem z ruszeniem z miejsca. Szarpie się podobnie jak było na początku gdy laser nie działał. Tzn. nie aż tak gwałtownie :) ale nie daje rady ruszyć. Po paru próbach albo ruszy albo pokaże środkowy palec. Oczywiście przy upartym klikaniu klawisza Play w końcu wystartuje ale jednak problem jest.
Ja tam nigdy nie wnikałem w budowę silników głównych od napędów CD ale tak na czuja to wydaje mi się że to musi być jakiś silnik synchroniczny- prawda? W końcu to musi zmieniać obroty i jakiś generator tym steruje.
Do ruszenia z miejsca chyba powinno być jakieś ustrojstwo rozruchowe- jakiś kondensator czy cóś.
Szukać powodu słabego startu przy silniku czy gdzieś na płycie głównej CD-ka ?
Czy tak pasuje-? Poukładane tak tylko do filmiku.
Spoko- chociaż ja wolę panoramiczne filmy :) I wolałbym to horyzontalnie postawić, no i stereło byłoby takie zamaszyste bardziej :)
-
Zobacz na płycie głównej mechanizmu gdzie laser się przesuwa powinny być jedna albo dwie krańcówki, czyli zestaw styków pozycji open / close , zazwyczaj sa pod tacką , czyli pod mechanizmem.
Jakby cos nie stykało w nich - zaśniedzenie to tez taki objaw może być.
-
Panie Hammer :)
Masz Pan już u mnie kilka piw albo flaszkę - do wyboru :)
Właśnie tam dogrzebałem się do tej zakichanej krańcówki i jej związek z kijowym rozruchem silnika wydaje się oczywisty.
Przez nią leci zasilanie a jej Zero na zwarciu jest problematyczne. Nie może się zdecydować pomiędzy 35 Ohm a całkowitym zwarciem.
Jak jej czapka leży.
Małe to dziadostwo ale wymoczę w kapslu z płynem czyszczącym i się zobaczy.
Ale najpierw łyka piwa zapodam :)
(https://obrazki.elektroda.pl/7793668600_1673194409_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7793668600_1673194409.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1441924500_1673194410_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1441924500_1673194410.jpg)
-
Te styki czasem śniedzieją.
Kolejność serwisowania.
1 Czyścimy krańcówki najlepiej mechanicznie końcówki styków
2, rozbieramy w puder system przesuwu lasera i czyścimy z tego klejącego smaru,
3. Czyścimy oczko lasera, czasem soczewkę także od spodu się da , ale bardzo delikatnie po zciągnięciu osłonki.
4. Reszta brudu do ogarnięcia.
Uwaga podczas operacji na laserach Sony 210, 150, 213 i innych be\z chipa pod spodem przed odłączeniem go od elektroniki powinniśmy zrobić zworke na laserze tak jak był w oryginale przed montażem, a potem po podłączeniu do elektroniki zworke usunąć.
Laser 240 nie wymaga zworki000000000000000,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,0 bo ma chipa pod laserem.
Przeciwdziała to wyładowania ładunku elektrostatycznego na laser od tarcia łapami po stole i uszkodzenia lasera.
Oczywiście całość prac bardzo delikatnie bo plastyki są bardzo kruche .
Jeśli po takim SPA laser świruje no to tylko wymiana.
Prace robimy na własna odp i wiedze.
Nie kręcimy nigdy żadnymi podkówkami przy laserze bo to nic nie da, to jest ustawienie fabryczne i tak ma być , jak ktoś już nie grzebał.
Qrde ... czasem miałem serie po 10 kompaktów do takiego czyszczenia, większość ożywała na nowo, ale zdarzały się przypadki że jak już zdechł to zdechł.
-
Kręcenie podkówkami raczej spowoduje zgon techniczny głowicy- bo to cholera wie jak to ustawić na nowo :) Tak myślę.
No ale takie tam czyszczenie po wierzchu ujdzie.
Skoro już tam byłem ponownie to trochę mniej na odp...... pojechałem
(https://obrazki.elektroda.pl/3813758900_1673208863_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3813758900_1673208863.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7713418500_1673208892_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7713418500_1673208892.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6408327800_1673208936_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6408327800_1673208936.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8011419700_1673209002_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8011419700_1673209002.jpg)
Nie taki KSS straszny jak go malują. Chciałem nawet zdemontować całkowicie soczewkę żeby lepiej wyczyścić w środku. Ale odpuściłem bo to jeszcze sklejone. Tutaj KSS to gadzina wredna jest i nie idzie dostać się do lustra w łatwy sposób. Trochę pogiętymi patyczkami coś tam poskrobałem i przetarłem. Soczewka też wydaje mi się że ma jakąś kataraktę już ale jeszcze trybi w miarę ok.
Chociaż głowice Philipsa chyba jednak lepsze są bo i lustro można bez ryzyka wyciągnąć i przeczyścić i zdaje mi się rozmiary samej diody są większe a i detektory na dole też. Zresztą- przewaga już się uwidoczniła bo kilka płyt to wogóle nawet nie chciał na oczy widzieć.
Te same płyty zaś w Techniolu z głowicą Philipsa to bez zająknięcia poszły.
-
Nie kręcę podkówkami w laserze bo po co. Soczewki plastykowe jednak załapują się na zaćmę laserową-:(((( W jednym modelu pionierkowym mam jeszcze szklaną soczewkę brak zmatowienia.
-
Czy w tym kenie możesz regulować poziom głośności na wyjściu sygnału-?
Dzięki pilotowi zastępczemu do Technisc SL-PG390 co podobno ma "fajasiarski"1-bitowy
MASH mogę w zakresie -12db do 0dB regulować poziom głośności na wyjściu audio-:)))
-
Czy w tym kenie możesz regulować poziom głośności na wyjściu sygnału-?
Dzięki pilotowi zastępczemu do Technisc SL-PG390 co podobno ma "fajasiarski"1-bitowy
MASH mogę w zakresie -12db do 0dB regulować poziom głośności na wyjściu audio-:)))
No to nie jest fajansiarski byle Technics heheheehh chociaż też 1 bit na dwóch dac-ach i regulacji na wierzchu nie ma- a czy byłaby z pilota bardzo wątpię.
(gdy założę dekiel to poguzikuję trochę dla pewności- bo instrukcji też nie mam)
Na 100% nie odpowiem bo pilota nie mam :) Kosztował w końcu ciut więcej niż paczka szlugów to cudów nie ma w komplektacji.
Z drugiej strony- trza mieć coś z deklem żeby takie cd-złomy zbierać. Po cholerę? Bo niby dużo płyt? Te które zgrałem kompem i powędrowały na cyca dla Malyny i tak zdecydowanie lepiej brzmią. Aż strach pomyśleć że jakiś badziewny współczesny dac w jakiej firmie krzak typu smls czy jakoś tak rozwala stare legendy w kilka chwil.
Nawet kurna telefon z Kitaju zbanowany przez amerykanów lepiej brzmi .
( z tym telefonem to jaj se nie robię- powaga- paroletni hiend za kupę siana może dostać bęcki od niego na dzień dobry)
-
Jest do niego manual i on też może śmigać z Remonte Control-:))))
Podaj e-maila na prv. to podeślę instrukcje obsługi.
-
Wysłałem na e-maila instrukcje z serwisówką do tego kena:)))
-
Dzięki :)
-
Dzięki :)
Proszę bardzo, teraz będziesz mógł czasami "pokręcić podkówkami" bo jest dokumentacja-:))))