Audiohobby.pl

Audio => Magnetofony => Magnetofony szpulowe => Wątek zaczęty przez: pień w 23-04-2022, 13:00

Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 13:00
  Tak jak wspomniałem po sąsiedzku że ciąg będzie cdn. 
  Tak więc jest.

 Tandberg ruszył :)   Przyczyną braku reakcji na prąd była wtyczka.   Ktoś ją kiedyś musiał nadepnąć gdy siedziała w przedłużaczu jakimś, wygieła się i była wyprostowana.  Minęło trochę czasu- pewnie jakie 20-30 lat i zdechła od nic nierobienia.
   Oszukałem fotokomórkę i magnetofon zaskoczył, chociaż na jałowo to chodzi głośniej od lodówki hahahahahahaha.
Ale przy przewijaniu już ciszej.
 Pewnie te wszystkie resory już kaput-  zrobi się :)
  Teraz go trochę bardziej rozbebeszę żeby wszystko było na widoku i tak sobie postawię na stole.  I zajmę się innym magnetofonem który był pierwszy.   Tam myślenia za dużo nie będzie a szpulak na widoku i zapewne jakieś myśli będą przychodziły co i jak :)  za każdym razem gdy się na niego popatrzę.   Muszę też gdzieś z ebaya wyhaczyć jakąś taśmę.
  W środku walał się papierek który pewnie gdzieś był przyklejony, z ledwo czytelną odręcznie napisaną notatką >kalibrering utført på båndet BASF LH< 
  Chyba pomoże z wyszukaniem właściwej :)

(https://obrazki.elektroda.pl/5604931100_1650710008_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5604931100_1650710008.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6389963000_1650710183_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6389963000_1650710183.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9881136300_1650710207_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9881136300_1650710207.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8461277500_1650710256_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8461277500_1650710256.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4519724600_1650710241_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4519724600_1650710241.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6081445400_1650710251_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6081445400_1650710251.jpg)

Dobra- trochę odkurzę i zdemontuję drewienka :)   Których kolor nie za bardzo mi odpowiada i zapewne na końcu popełnię bluźnierczy czyn żeby ten g......
kolor zlikwidować.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-04-2022, 14:11
Gratulacje za wygraną bitwę z czarownicą ;) .
Obowiązkowo wymiana płynów ustrojowych i wszelkich elementów gumowych, mogących sprawiać problemy w przyszłości, paski, idlery.
Mam dwa polskie jednosilnikowce i mówią, nie wchodzi się do tej same rzeki po raz czwarty ;). Nie kupię więcej. Dawno temu miałem Sony (lata 90'), chyba TC-366, też jednosilnikowiec, mało zajechany, może 1000 godzin popracował. Przypominam sobie, że nie tego się spodziewałem po tak zacnej firmie. Poziom polskich odtwarzaczy szpulowych. Dźwięk o niebo lepszy, ale kultura pracy pod zdechłym azorkiem.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 14:24
Dłubię :)

  W zasadzie wszystkie gumy są OK- zadziwiające.   Magnet jest jednak pełen problemów i są one na każdym kroku.
W zasadzie to jeden wielki problem :)   Trzeba będzie jechać po kolei rozbijając je na mniejsze i na końcu być może coś z tego wyjdzie.
  Chodzi jak pralka Frania piorąca  gwoździe z blachami to nie dziwota.
On skubany ma sprzęgła wielkości takiej jak nowe ekologiczne samochody.    Okładziny przypuszczam że są wykonane jako kompozyt  korkowo-kalafoniowy i sypią się- dosłownie.   Nie wydzierżyły próby czasu i trzeba będzie je odbudować.  Zrobi się :)
     
Magnetofon ten bardzo zaczyna mi się podobać :)   Gdybym był jaskiniowcem (prawie jestem hahahaha)  i opowiadali mi by jak wygląda i działa magnetofon to właśnie tak bym sobie to wyobrażał.   Na pierwszy rzut oka skomplikowane a po bliższych oględzinach okazuje się
prostym jak budowa cepa i nie ma żadnych udziwnień.
  Już mam frajdę :)
I chyba złamię się- odstawiam JVC  bo kaseciaków grających pełno i zabieram się po pełnym programie za Tandberga.
  Wydłubię te talerze i obczaję te sprzęgła żeby w razie W w poniedziałek podjechać do OBI i kupić jakiego korka na nowe okładziny.
No chyba że to z czego innego jest.  Będzie na wierzchu to pewność też będzie.

(https://obrazki.elektroda.pl/5195915900_1650715572_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5195915900_1650715572.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9897601000_1650715596_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9897601000_1650715596.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5801439700_1650715601_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5801439700_1650715601.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1513260600_1650715593_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1513260600_1650715593.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 19:34
  Podoba mi się :)   Serwisówkę wyrwałem- napisana jak dla jaskiniowca i przewijają się w niej obrazki pomocnicze poprawiające stan psychiczny serwisanta :

(https://obrazki.elektroda.pl/5563025200_1650734590_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5563025200_1650734590.png)

Bałem się że jakiś wydumany sposób będzie na sprawdzenie wszelkiego rodzaju pressure,  winding i clutch torqe  a tam nawet punkty i dziurki porobili gdzie zahaczyć dynamometr  najprostszy z możliwych i siły podane w gramach :)
   Tylko skąd ja wezmę olej Esso 74 ?

ed:    nie noo- jestem pod wrażeniem jak babcię kocham.   Przepis na azymut np.

(https://obrazki.elektroda.pl/5342922000_1650735784_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5342922000_1650735784.png)

hehehe

(https://obrazki.elektroda.pl/2942683800_1650736432_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2942683800_1650736432.png)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 23-04-2022, 20:35
Robercie jesteś już w zaawansowanym stadium choroby magnetofonowej...!!!!
Fajny Tadziu ;)
A co do serwisówek od Tandberga to w każdej są takie fajne śmieszne obrazki, od kaseciaków także.

A do czego oni używają tego Esso 74  do capstanu ?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 22:35
Tego Esso  polecają kapać w capstan i silnik główny, jedną kroplę na punkt roboczy co 2 tys. godzin pracy,  resztę obmazać gdzie trzeba z umiarem.
    Zakładają więc jakąś podstawową wiedzę że nikt nie naleje litr mazidła do środka i potrząśnie hehehehe.
Magnet był jak mi się zdaje zaplanowany do wieloletniej pracy bo tam byle jakich tulejek nie znajdziesz.   Wszystko na łożyskach tocznych.
 Jedynie capstan to solidne ślizgowe z rezerwuarem - na tą jedną kroplę zapewne, oraz silnik główny.
Moje przypuszczenia co do istoty tworzywa okładzin sprzęgła okazały się słuszne-  zwykła kalafonia z utartym korkiem.  Można będzie foremki zrobić i odlać nowe albo wstawić coś nowocześniejszego.  Bo od epoki jaskiniowej jednak postępy jakieś tam były  :)   
Zakres regulacji potężny i jeżeli chodzi o ustawienie momentów dowijających problemów być nie powinno.
   Teraz złe wieści.
Najpierw myślałem że podświetlenie  wycieraczek nie działa bo żarówki zdechły- takie zwykłe z wyglądu jak ze starej latarki z tym że zdaje się na 24V-   co jest fajne bo w ciężarówce takich pełno :)
  Żarówka od fotoceli wykrywającej założenie taśmy działa na ten przykład.  Nie ma taśmy- magent ma w d......    kręcenie czymkolwiek.
  Taśma jest- odpala przekaźnik i magnetofon reaguje na wybierak funkcji.
Reszta kaput. 
 Nie dostaje zasilania płyta główna i gdy chciałem wyszukać przyczynę to po jakimś czasie poczułem >charakterystyczny<  zapach który chyba u każdego spowoduje natychmiastowe odłączenie od sieci.
  Ja też tak zrobiłem i nie czekałem aż pójdzie dym i zobaczę co się jara.   Nie wiem czy trafo uwalone- bo ono tam parę uzwojeń ma  czy może co innego - jaki prostownik czy coś.
   Rano sobie popatrzę w śmieszne obrazki i jak już będę wiedział gdzie jakie napięcia to zmierzę  jakoś co zdechło.

ed:   bezpiecznika nie wywala to chyba nie będzie tragedii.  Najgorzej gdyby to trafo walnięte było.
   Nie grzeje się jednak-  mam nadzieję że to coś >mniejszego<    nie zdążyłem wyczuć co gorące bo dużo tajli do obmacania było po wyłączeniu.

(https://obrazki.elektroda.pl/6075104500_1650744604_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6075104500_1650744604.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6636909800_1650744639_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6636909800_1650744639.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3767792400_1650744624_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3767792400_1650744624.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3446662200_1650744644_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3446662200_1650744644.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2310477100_1650744680_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2310477100_1650744680.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1049635000_1650744667_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1049635000_1650744667.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9993141800_1650744669_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9993141800_1650744669.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 23-04-2022, 22:42
Najpierw sprawdził bym zasilacz w/g. schematu i napięcia. Zasilacz może być odłączony od reszty jeśli to możliwe.
Kondy w starych Tadziach niestety się sypały więc elektrolity do wymiany... warto sprawdzić kondy w zasilaczu ESR i pojemności.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 22:50
Jeżeli to tylko kondensatory to pryszcz :)
  Zapach podobny w sumie był jak z pieczonego elektrolita.
  Odłączac można -  wszystko na wtyczkach elegancko.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 23-04-2022, 23:01
Czyżbym tam widział bomby z opóźnionym zapłonem.. czyli kondy Frako ?
Frako to najgorsza zaraza starszych Tadziów i nie tylko, bo i Revox-ów itp. Wszędzie gdzie są to jest kaszana...
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-04-2022, 23:18
Poszedłem jeszcze i walnąłem parę obrazków :

(https://obrazki.elektroda.pl/1286074200_1650748591_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1286074200_1650748591.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2484389800_1650748590_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2484389800_1650748590.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2511233500_1650748595_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2511233500_1650748595.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3436618500_1650748611_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3436618500_1650748611.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3588704600_1650748613_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3588704600_1650748613.jpg)

Rozumiem że idę do działu :  lista podzespołów>  kondensatory----
  spisuję zawartość i zamawiam z jakiego Konrada.

ed:   oo, teraz na zdjęciu widzę że chyba ten jeden niebieski puszcza w gacie
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 24-04-2022, 13:47
Trochę odespałem- patrzyłem w serwisówkę gdzie znalazłem potwierdzenie tego co ktoś kiedyś w fabryce napisał na papierku
(https://obrazki.elektroda.pl/4947618300_1650800059_thumb.jpg)
 Idę mierzyć- chociaż prawdę mówiąc nieźle mój stan odzwierciedla poniższy obrazek.
     Wiedzieli dranie że dotrę do tego miejsca :)
 (https://obrazki.elektroda.pl/4947618300_1650800059.png) (https://obrazki.elektroda.pl/9926026900_1650800071_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9926026900_1650800071.png)

Ale nawet jeżeli tak będzie to nic nie szkodzi, tak jak napisałem wcześniej trzeba podejść po amerykańsku.
   Jedno wielkie g........    podzielić na mniejsze i przydzielić odpowiednim ludziom bądź zespołom do przerobienia.
      Ja to bardziej mechanik niż elektryk i póki co żeby czasu za dużo nie tracić to i tak zacznę doprowadzać do porządku tą zbieraninę
blaszek, turbinek i sprężynek  bo   service co zalecane 2 tys  godzin to w życiu nie widziało.
   Zacznę notować ilość roboczogodzin żeby na końcu podsumować ile kosztuje taki magnetofon :)
Policzy się stawkę minimalną krajową.

Dobra-idę pomierzyć to co wiem i jeżeli nie wrócę to znaczy że wybuchło coś dużego :)   I mnie za...........

ed:   jeszcze mnie nie wywaliło jako bezpiecznik.   
        Przed chwilą wygrałem aukcję na  nie obczochrane  Creedence Clearwater Revival Star Gold 2 LP
 Z pierwszego tłoczenia :)  zdiełano w usa w 1972r.

ed 2:

 Jakimś cudem mnie nie zabiło to mierzenie.   Jest tak że trafo jest całe na szczęście ale już pierwszy z brzegu kondensator f/y Frako, ten co był najbliżej druta z prądem idzie na zwarciu.  Nie wiem czy to on śmierdzi czy jakiś kolejny ale pełno ich tam dalej na płycie.
   Tak więc na razie innej przyczyny nie poszukiwałem, komplet kondów trza najpierw zakupić i tyle.

No ale bawiłem się dalej, bo silnik odpala jak najbardziej normalnie.  Wytrząchnąłem co się dało z tej rozkruszonej okładziny talerza i dokonałem odkrycia  >spece pewno będą się śmiać<   ale dla mnie to nowość bo nigdy w takim szpulaku nie grzebałem.
  No więc to co brałem za sprzęgła i istotny element w pracy tego agregatu w istocie jest zwykłymi połączeniami rozłącznymi- sterowanymi przez resztę tej cepologii w środku.  Która zresztą swietnie działa :)
  Tak więc materiał zastępczy na okładziny może być dowolny -  będzie zatem korek z jabola pocięty na kawałki.
Rolę zaś regulatora >  force wind<  przy odtwarzaniu pełni dźwignia z rolką napinająca pasek pośredni w środku magnetu.   Jest to ustrojstwo napędzane przez dodatkowy idler.  Pasek jest gumowo-parciany i nierozciągliwy a podczas odtwarzania pracuje z poślizgiem na rolce.
   Siła dowijania ustalana jest na dźwigni poprzez zaczep sprężynki na odpowiednią dziurką.   Zastałem ją na ostatniej pozycji i z ciekawości zmierzyłem force wind-  wynosi coś pomiędzy 1/8  a 1/4   browara :)  Czyli dolna w zasadzie granica przewidziana w serwisówce która podaje zdaje się 90-180  gramów   + - 20-   jakoś tak.
  Dobra-idę robić na wyjściowo mechanikę  :)

(https://obrazki.elektroda.pl/5780114300_1650806903_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5780114300_1650806903.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9286472100_1650806963_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9286472100_1650806963.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2222958700_1650806935_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2222958700_1650806935.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5137907900_1650806938_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5137907900_1650806938.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3666482400_1650806957_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3666482400_1650806957.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2541009800_1650806980_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2541009800_1650806980.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: matwiej72 w 24-04-2022, 18:01
Ale fajne fotki.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 24-04-2022, 19:09
No więc to co brałem za sprzęgła i istotny element w pracy tego agregatu w istocie jest zwykłymi połączeniami rozłącznymi- sterowanymi przez resztę tej cepologii w środku.  Która zresztą swietnie działa :)
To takie niby zębatki? Jeśli tak, to można tam i grubszą gumę nakleić.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 24-04-2022, 22:53
Tak, zdaje się to samo dziadostwo mamy na myśli :)

W zasadzie ujdzie co popadnie jednak gdy tak patrzyłem jak działa ten mechanizm- nie wiem jak w innych magnetofonach ale przynajmniej w tym tak jest.   
Wajcha od biegów :) gdy stoi na środku krzyża wcale nie oznacza że jest luz.  W tym położeniu talerze pracują w opozycji do siebie-  rozciągają czy też napinają taśmę w torze.   Gdy będzie guma która przylgnie do kręcącego się dysku z plastiku o który normalnie talerze hamują to może to się skończyć źle dla taśmy.   Dlatego jak myślę tam dali takie coś co jako okładzina hamulcowa zadziała w miarę ok  ale też nie będzie miało za dużego współczynnika tarcia i umożliwi poślizg-  żeby tej taśmy nie rozerwać.  A silnik tam jak na magnetofon to raczej spory i kręci jak p.....    Trudno go w łapie zatrzymać-  podejrzewam że to synchroniczny gad jest bo po przekroczeniu  jakiegoś tam punktu krytycznego do którego leje na obciążenie i trzyma obroty-  nagle mięknie i traci uciąg.
   Jutro go wydłubię żeby porządnie przesmarować a nie jakoś kapać patyczkami to obejrzę co on za jeden.  Teraz słabo widać bo opatulony blachami.
   Wspomniana wajcha od biegów ma luz oczywiście w położeniu górnym-  mechanizm wtedy odłącza się od silnika i  wszystko nagle >wiotkie się robi <   ale trzeba będzie pamiętać żeby to robić a ja mam sklerozę raczej.

  Musiałem też nieco poluzować płytę na której trzyma się cały układ dźwigni wraz z głowicami  żeby tam zwyczajnie pozamiatać-   bo ta rozkruszona okładzina właśnie tam poleciała- pomiędzy dwie płyty mechanizmu gdzie jeszcze oprócz dźwigni kręci koło zamachowe.
   Zgrzytały te śmieci non stop i mnie wk..........   Przy okazji znalazłem oderwaną okładzinę od hamulca koła- capstanu.
Przy zadaniu >Stop<   odgłos całkiem podobny do hamowania gdy klocków już nie ma i zostały blachy a to niezbyt fajnie jak na magnetofon brzmi.  I tak bym coś tam dorobił gdzie pokazuję długopisem ale skoro zguba znalazła się to >OK.
   Nooo- pomijając teraz ten hamulec capstana to mechanizm chodzi zajebiście.   Fajnie przerzuca prędkości- nic nie zgrzyta- lżej chodzi wybierak :)
  Widać serwis był wymagany.  Syfu i czyszczenia sporo ale jestem zadowolony.
  Na jutro mam plan silnik wydłubać  i spisać kondensatory-  może się uda bo w pracy będę miał dużo pracy :)   I nie wiem czy mi się będzie jeszcze chciało walczyć z prehistorycznym magnetofonem.
(https://obrazki.elektroda.pl/7166991500_1650830952_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7166991500_1650830952.jpg)
(https://obrazki.elektroda.pl/1468922400_1650830982_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1468922400_1650830982.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6283413500_1650831065_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6283413500_1650831065.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7697226000_1650831078_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7697226000_1650831078.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7041190000_1650831090_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7041190000_1650831090.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3373447400_1650831102_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3373447400_1650831102.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2870696600_1650831154_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2870696600_1650831154.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6088786300_1650831171_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6088786300_1650831171.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8975750300_1650831172_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8975750300_1650831172.jpg)

Swoją drogą, kto w dzisiejszych czasach takie koło zamachowe w magnecie zrobiłby  z miedzi żeby było cięższe.   Szok

ps.  Nie wiem dlaczego tekst zrobił się niebieski z podkreśleniem
  (ed:   pierwsze zdjęcie przeniosłem pod tekst- już nie jest niebieskie)

aaaa- roboczogodziny :)
  W zasadzie to całość kosztów by trzeba- prawda?
No to będzie jakie 2 godziny jazdy plus jaka kilometrówka dla samochodu bo on na wodę nie za bardzo.  Szęściopak browara żeby wypić z czarownicami :)  Sam magnet to symboliczne 2 dychy w euro.
 Dzisiaj pękło 8 godzin jak nic- prawie 9.     Kilka kropel mazidła- parę psiknięć sprayem -  to się nie liczy nawet.
Nie wiem czy doliczyć jako materiał rozchodowy flaszkę jabola-   bo przecież korek na okładziny potrzebny :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 25-04-2022, 08:45
Prace idą pełną parą ;-)
Trzymam kciuki za powodzenie.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 25-04-2022, 12:32
Wojciechu, tam pełno tej zarazy kondensatorowej.  Pozostałe nie elektrolity też pod nóż polecasz?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 25-04-2022, 17:08
Co prawda do Wojciecha niepodobnym, ale się wypowiem ;).
W moim Philipsie wymieniłem wszystkie elektrolity i zwykłe kondensatory, ale tylko w torze audio (zapis/odczyt/generator). W zasilaniu tylko te które tego wymagały. Parę rezystorów też musiałem, bo nie miały już swoich wartości. Po pomiarach pozostawiłem na miejscu wszystkie tranzystory i resztę oporników, no i wymieniłem komplet potencjometrów. Mechanika mimo świetnego stanu dostała, po czyszczeniu nowe płyny ustrojowe i filce.
Więc moja propozycja: skoro masz go robić dla siebie, to tylko całościowo. A przynajmniej tyle co ja w moim zrobiłem.
Cholerka, dużo tego, ale warto.
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13844.0
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: panterka w 25-04-2022, 18:04
Robercie trzymam mocno kciuki, aby jak najlepiej wyszła odbudowa. Ja nie liczę godzin jakie poświęcam moim podopieczny, chyba dlatego, że bardzo lubię przy nich grzebać, czyścić i dawać im drugie życie. Teraz na stole tuner Pioneera F-90. Pozdrawiam.:)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 25-04-2022, 18:34
Pany :)   dobrze prawicie.
  Też nie zamierzam jakoś specjalnie oszczędzać bo to >dla siebie< ma być.   Nieważne ile czasu zajmie bo ja też lubię grzebać w takich
ustrojstwach- to jest przyjemność.  A jeżeli na końcu da głos fajny to całkiem fajnie :)
  Po cichu to liczę na >legendę<  Tandberga   hahahahaahha.  Gdzie nie popatrzeć to chwalą.
  Co do kosztów to i tak rosną- właśnie wróciłem z pracy i w skrzynce mandat.  Wychodzi że to w czasie gdy wracałem z tym gratem do domu.  Właściwie to jeszcze nie mandat tylko papier w którym  bla-bla-bla  i czy to ty?   Masz prawo odmówić wtedy my do sądu itd....
    Nie zachowanie odstępu przy prędkości ponad 50 kmh  na autostradzie  -noooo
Tzn.   że będzie 1 punkt i do 150 euro- zależy ile metrów obliczą i czy jechałem szybciej niż 130.  (pewno tak- psia kość- znaczy że raczej w tym miesiącu nie kupię już kolejnego magnetu)
   Szybko dranie się uwinęli- chyba potrzebna kasa na biednych nożowników- bo na pewno nie na Ukrainę.
  Spiję kawę i coś podłubię jeszcze dzisiaj-   może te okładziny zrobię ?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 25-04-2022, 18:56
Wojciechu, tam pełno tej zarazy kondensatorowej.  Pozostałe nie elektrolity też pod nóż polecasz?
Robercie, Artur już naświetlił odpowiednio ;-)
Ja pozbył bym się wszystkich... elektrolitów. Tam gdzie można zamiast elektrolitów dałbym foliaki, oczywiście w torze audio. Zasilanie normalne to elektrolity. Tak to widzę.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 25-04-2022, 21:51
Jasna sprawa-   przepiszę całą listę z serwisówki i na wszelki wypadek sam popatrzę jeszcze.  Tam trochę namotane z wersjami płyt i z numerami seryjnymi.   Magnety z dolby i bez-  mój jest bez dolby.  Czysty :)   magnet i nic więcej.

 Trochę sobie podłubałem, zacząłem od prania szmatki która znajduje się przed głowicą kasującą i dociska taśmę do płytki.
Po cholere to jest?   Prasuje taśmę :)   czy ustala siłę naciągu-  w serwisówce wyraźnie pisze żeby dokładnie ustawić siłę docisku.
  Potem zabrałem się za te okładziny, ale po drodze trzeba talerz zdjąć oczywiście i znowu nawinął się w łapy pasek odpowiedzialny za >force wind<  Wcześniej uznałem że ma jakby dwie strony zewnętrzna przypominająca gumę na pierwszy rzut oka i wewnętrzna parciana.
Po stronie wewnętrznej ten pasek był założony.   
    Ale dzisiaj mnie tknęło i pomyślałem>   ty jołopie- przecież bez sensu jest żeby poślizg ustalający force wind odbywał się na >sznurkach<
Zewnętrzna wygląda jak materia która może pracować z poślizgiem.
    Na koniec tak właśnie założyłem i cichy odgłos >tarcia<    podczas pracy (znaczy wymuszania poślizgu na talerzu)   znikł :)
Teraz najgłosniejszym odgłosem pracy mechanizmu jest licznik :)   wyraźnie słychać teraz tego drania gdy dolicza dziesiątki czy setki.
     Jeżeli się mylę i pasek powinien być na poślizg ustawiony >szmacianą<  stroną to mnie poprawcie proszę.

No i zabrałem się za okładziny, zrobiłem przyrząd do chlastania korka na odpowiednią i jednakową grubość-  żeby nie bawić się potem w szlifowanie papierkami w celu kalibracji.
    Korek nasączyłem trochę >Carambą<   hahahaha.     Spoko-spoko   Każdy korek który ma służyć jako sprzęgło czy hamulec powinien być nasączony jakimś środkiem smarnym.  Nie wpływa to specjalnie na jego współczynnik tarcia ale znakomicie wycisza gdy pracuje z poślizgiem.
   Poza tym polecam Carambe  :)  jako zajebiste smarowidło do plastików.   Nie maże się jak smary, nie rozłazi, plastik robi się śliski jak węgorz pozostając w zasadzie suchym.  Psiknąć- zostawić aż wyschnie i ew. przetrzeć szmatką.

Parę zdjęć zrobiłem :)     A biedny silnik znowu został na lodzie.   Jutro jego kolej-  już mu obiecałem.


(https://obrazki.elektroda.pl/9067349700_1650914245_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9067349700_1650914245.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9459823300_1650914273_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9459823300_1650914273.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3161306700_1650914279_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3161306700_1650914279.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5400809900_1650914286_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5400809900_1650914286.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6215922600_1650914385_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6215922600_1650914385.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4551346100_1650914436_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4551346100_1650914436.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5337035200_1650914488_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5337035200_1650914488.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8323752300_1650914522_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8323752300_1650914522.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7057025600_1650914572_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7057025600_1650914572.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4737120900_1650914610_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4737120900_1650914610.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6207457600_1650914619_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6207457600_1650914619.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2353566400_1650914630_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2353566400_1650914630.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2632135000_1650914641_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2632135000_1650914641.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8247241200_1650914646_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8247241200_1650914646.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3179103800_1650914653_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3179103800_1650914653.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9963640800_1650914668_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9963640800_1650914668.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8457641900_1650914752_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8457641900_1650914752.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5808250300_1650914763_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5808250300_1650914763.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7629977200_1650914777_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7629977200_1650914777.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5531183400_1650914796_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5531183400_1650914796.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5055471600_1650914802_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5055471600_1650914802.jpg)


ed:  plus 2,5 roboczogodzin do stanu
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 25-04-2022, 23:52
Mym skromnym zdaniem, pasek ów był założony dobrą stroną, należałoby go tylko wykąpać w wodzie z mydłem. Jeśli do niego nie przylega żadna część gumowa, jakiś idler, to może i można go założyć drugą stroną, ale jeśli przylega, to guma o gumę.... sam rozumiesz ;). Sznurek daje efekt sprzęgła, czyli poślizg, coś jak "lubryfikant do gumy". No i kąpiel przylgni paska na kole.
 Co do wina, to korek jest jak najbardziej, ale te kształty to jak po mocnym winie ( takie cycate jakieś? ), raczej w podobie do oryginału.
 Dobrze jest wymienić wszelkie elementy gumowe, ale z braku owych, od bidy można je umyć w ciepłej wodzie z mydłem, no i te nieszczęsne przylgnie też.
 Generalnie wszystko co się z sobą styka, do mycia.


EDYTĄ: Co do wymiany kondensatorów, bardzo uważaj na nowe, szczególnie w zasilaczach. Jest to raczej porada w stylu użyć szkła czy srajtaśmy z dziurką ;). Sorry, tak misie jakoś skojarzyło ;).
Zakupiwszy 8szt 330uF/450V, 4 szt zamontowałem w inverterze, pracują wszystkie równolegle w jednej gałęzi zasilania (1320uF/450V). I zonk, dobrze, że płyta była odwrócona lutami do góry, bo dostałbym kubkiem w oko, a elektrolit spryskałby mi jeszcze moją dość już paskudną facjatę, smrodu zdechłych ryb było na tydzień. Wywaliło tylko jeden kondzior z czterech, trzy pozostałe w doskonałym stanie, działają.
Kiedyś dawno temu, miałem taką swoją metodę przygotowywania kondensatorów do pracy w układach. Niestety tu jej nie zastosowałem z braku odpowiedniego napięcia, choć mogłem użyć wyprostowanego 230V.
Otóż mając nowy kondensator, formowałem go przez 10h do napięcia znamionowego, np. 10mF/63V podłączałem do regulowanego zasilacza DC na 10h. Pierwsze napięcie ok. 50% znamionowego, po ok. 3h zadawałem  100%.
Nigdy żaden mi nie wybuchł, potem jakoś zaniechałem tego i właśnie do tej naprawy invertera nie robiłem tego. Teraz znowu wróciłem do tego.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 26-04-2022, 07:39
Dzięki Arturze :)   za spostrzeżenia.    Pasek faktycznie- mam wątpliwości.  Z tym że jego zewnętrzna strona ta niby guma to jakiś teflon jest czy coś.   Gdy już jakaś taśma do mnie dojedzie, kupiłem sobie zestaw startowy na ebayu to zbadam to w warunkach pracy rzeczywistej a nie takie symulacje że tam coś łapą przytrzymam.  To samo z cycatymi korkami hahaha   (to samo pomyślałem)   100%  pewności nie mam że będzie działać.
   Jeżeli będzie to super-  w sumie cycate kształty nie takie złe hahahahahah.
No i te nieszczęsne kondensatory.   Ja też do nich podchodzę jak przysłowiowy jeż do ...............   wiadomo.
   Kiedyś dawno temu- dziadkowi naprawiałem telewizor.  No i pierwszy rozruch- gra :)
Dziadek od strony ekranu>  nooo-fajnie- pasów nie ma-   o jakiś fajny western :)
    Ja z drugiej strony jeszcze kręcę synchonizacjami żeby na wyjściowo było.   W tle strzelanina z westernu  i jak tu nagle wy...............
ło   to prawie ze stołka zleciałem.   Któryś z większych kondów - rozpiepszyło go na strzępy.   Deklem od niego na szczęście nie w oko tylko pomiędzy oczy ale myślałem normalnie że mnie ten szeryf właśnie zastrzelił.
  Jeszcze po eksplozji tego drania to taki dym w kształcie grzyba- jak po wybuchu atomowym poszedł.   Na płycie zostały tylko sterczące druty i masa strzępów w środku telewizora.
   Co ciekawa-  telewizor grał dalej - hahahhahahahahah  i nawet jakość obrazu mu poprawiło, widać nie był potrzebny ten kondensator.
Ja tam nie wnikałem za bardzo- telewizor gra to OK.    I grał potem jeszcze kupę lat.
   No ale uraz został.
Swoją drogą :    jakąś konkretną firmę produkującą kondy wybierać   czy zdać się na przypadek w wyborze ?

Mówcie co chcecie ale mnie ten force wind regulowany napięciem paska który ma się ślizgać po rolce nie podoba mi się.
    Ja wiem że to proste rozwiązanie  ale takie jakieś >  kołchoźne.   Mogli chociaż jakie dwa talerzyki dać i kawałek filcu czy coś w środku.

ed:   bym zapomniał.   Panowie, podpada mi rolka dociskowa-opona.    Idzie o to że ona wyszła po czyszczeniu ładna taka w sumie.  Ale w trakcie czyszczenia to ona jakby hmmmm-   powierzchniowo mi się rozpuszczała i dosłownie rozmazywała na szmatce.    Dosyć długo ją pucowałem żeby w końcu przestała mazać.   Jest też taka jak na moje trochę zbyt plastyczna i pozostawiona na chwilę w docisku ma wyraźną odgniotkę która równie szybko znika gdy już przewalcuje się podczas pracy.   Przy czym rozmiarów ona nie traci itp.....
   Ona taka ma być?    Jakby połączenie plastyczności ze sprężystością czy to raczej już jej koniec?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 26-04-2022, 09:26
Każda gumka, jak tak ma, nadaje się do wymiany. Rozumiem, że myłeś w ciepłej, mydlanej wodzie. Jeśli już jakieś specyfiki to tylko płyn do mycia gumek w drukarkach, nie inny.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 26-04-2022, 13:04
Tak, woda z mydlinkami. Żadnego szkodliwego czynnika.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 26-04-2022, 17:12
Robert, częste mycie skraca życie, woda jest szkodliwa, a spirytus krzepi ;).
Qurdelebele mówi się na mieście, że ostatnio to i cukier szkodzi. Hm kiedyś to było. ;););)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 26-04-2022, 20:26
Coś wam powiem :)   Ze mną chyba jest źle.
   Wróciłem do domu i się patrzę- paczka, musi z taśmami bo na inną nie czekam (poza kolejną z taśmami...hahhahahaha ale to na jedno wychodzi)
  Kurde, założyłem taśmę chyba po raz pierwszy od -  cholera wie ile lat.  Ale to jeszcze w zeszłym stuleciu było i bynajmniej nie pod jego koniec.   Wiadomo że taśma może co najwyżej na sucho sobie przejść przez mojego szpulaka.  No więc założyłem i zawisłem na jakieś pół godziny.   Magnet rozdłubany- bez gumowych nóżek to żelastwo stoi na stole i słychać jak by nie było szum pracy tego mechanizmu.
  Słuchałem przez pół godziny szumu mechanizmu i gapiłem się w szpulki :)
  Wojtek coś wspomniał o chorobie- nawet nie zapytam czy to uleczalne :)

Ocknąłem się gdy zaczęła popiskiwać roleczka przed głowicą czytającą.   Potem złapałem miernik i sprawdzałem czy głowica coś nadaje.
  No i nadaje :)   Miałem nawet myśl że wezmę na krótko kable podłączę do płyty np.  JVC żeby posłuchać co na tej taśmie jest.

Ponadto :   Artur ma rację -  pasek powinien iść >szmacianą<  stroną na poślizg.   Niby jest ok ale >force wind<  jest zbyt zmienny.   Poprzednio gdy mierzyłem to uciąg  praktycznie się nie zmieniał podczas pracy.
  W paczce przyszły trzy szpule.  Jedna jeszcze fabrycznie zapakowana i jej nie ruszałem.   Pierwsza którą założyłem równiutka i gładziutka.  Druga wygląda jakby przeszła przez jakiś sp.....    magnetofon.  Brzegi pogięte - porysowana, ale takie ryzyko :)

  Przy okazji- bo wcześniej nie zwróciłem uwagi.
  Głowice są o wiele szersze od taśmy i pracują jakby połówką.   Tam mogłaby przełazić z powodzeniem taśma 1/2  cala.
Czy tak wszystkie szpulaki mają czy tylko Tandberg ?

(https://obrazki.elektroda.pl/8145212300_1650996215_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8145212300_1650996215.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7364928400_1650996247_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7364928400_1650996247.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3936182600_1650996221_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3936182600_1650996221.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7995648500_1650996237_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7995648500_1650996237.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1323174600_1650996253_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1323174600_1650996253.jpg)

No i przy okazji zrobił się test czy taśma dobrze się nawija.  Chyba jest OK-  bez kontaktu ze szpulą- nawija się na środku.  Tam na zdjęciu początek się nie liczy-  sprawdzałem przewijanie i łapami również szarpałem.

Ed:   z cycatymi korkami trafione w dychę.  Nawet nie poprawiałem tego co ustawiałem na czuja.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 27-04-2022, 10:08
Czyli jeszcze żadnego dźwięku nie wydał z siebie. Prócz tego  "mechanicznego". :-)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 27-04-2022, 22:21
Nie wydał.   No ale tak po pracy gdy się wraca o 19-20  to nie za bardzo jest już ochota walczyć, trzeba czekać do weekendu bo inaczej czarno to widzę.   Dzisiaj z rana dla odmiany mała katastrofa nastąpiła gdy chciałem cokolwiek skończyć.
   Chciałem na wyjściowo już poskładać przynajmniej część mechanizmu.  Podczas nakręcania na oś koła pasowego- które wkręca się dosyć ciężko-  co zresztą zrozumiałe żeby to się samo nie rozmontowało podczas pracy.
   No wiec stosunkowo cięzko to idzie i nagle >trach<   oś pękła.
  Zaraz za moletowaniem wtłoczonym w talerz.  Ja....   p............
 Na nieszczęście oś jest wysokohartownym kawałkiem stali (pewno szwedzkiej)  to nie wypada dorabiać z byle g.....   
  Na szczęście jest jest zrobiona ze sporym zapasem długości-  utrata ok 1 cm   potrzebnego mi żeby to jakoś uratować nie wpłynie na cokolwiek w mechaniźmie.   No ale ta robota-echhh  ze 2-3 godziny będę się z tym pierniczyć.
   Kurna ostatnio ciąg takich dni z przykrymi drobiazgami -  Ale :)
Te same dnie jakoś dotychczas rehabilitowały się czymś pozytywnym-   I dzisiaj również tak było.
  Po pierwsze-  przyszła kolejna NOS   taśma :)
A po drugie super przyjemna niespodzianka :)    Od Chińskiej firmy-  trzeba to opisać:
    Jeszcze przed wojną (wiadomo o co chodzi)    zamówiłem wzmacniaczyk - mały wzmaczek pracujący w klasie D.   
Jak brzęczący to mi już było znane bo kiedyś siostrze kupiłem taki.
   No więc parę dni po moim zamówieniu wybuchła wojna i koledzy chińczycy  napisali mi majla w który bardzo mnie przepraszają- ale na chwilę obecną nie mogą zrealizować zamówienia ponieważ,  wojna i szlaki transportowe poszły się j........   albo tak jak ruski okręt poszedł na ch........  I mają  nadzieję że sie nie gniewam itd....    oraz że natychmiast mi oddają kasę.   Proszą jednocześnie żeby poinformować czy zwrot talarów nastąpił po mojej stronie.
   Kasa przyszła- co do grosza.   Poinformowałem że mam forsę i że się nie gniewam- rozumiem i jak już ruskie dostaną w.....   i się wszystko uspokoi to że >zgłoszę się ponownie :)
  No i dzisiaj poza taśmą jeszcze jakaś paczuszka - hmmmm---
Otwieram- patrzę i widzę mały wzmaczek który zamawiałem   i dorzucona karteczka z napisem >:

      Free little gift for Robert

Chyba mnie mieli na myśli ?   
  hehehe
(https://obrazki.elektroda.pl/7407203200_1651089325_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7407203200_1651089325.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2472750600_1651089335_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2472750600_1651089335.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5690840900_1651089350_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5690840900_1651089350.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2639620200_1651089366_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2639620200_1651089366.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1372402100_1651089368_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1372402100_1651089368.jpg)

Co do tego zmacholka-  to to że mały i chiński to ostrożnie :)   Nie lekceważyć.
  Bo on skubany może rozwalić na łopatki  10  a może 20 razy większy  i  z 10-20  a kto wie może i 30 razy droższy AB
(a poza tym jest ładniutki :)   na żywo wygląda lepiej niż na obrazku )
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 28-04-2022, 21:21
Dzisiaj nic nie grzebię żeby nie popsuć :)
   Ale w końcu nastała chwila (znaczy ona chwila przedwczoraj była)  żeby kupić nowy miernik.   Najlepiej taki wszystkomierzący :)
Dzisiaj przyszedł, czytam instrukcję i zrobiłem pierwsze pomiary tego co się nawinęło w pobliżu.
   Chyba działa i mierzy

(https://obrazki.elektroda.pl/2036992200_1651173377_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2036992200_1651173377.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4589023000_1651173379_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4589023000_1651173379.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 28-04-2022, 21:58
Dzisiaj nic nie grzebię żeby nie popsuć :)
   Ale w końcu nastała chwila (znaczy ona chwila przedwczoraj była)  żeby kupić nowy miernik.   Najlepiej taki wszystkomierzący :)
Dzisiaj przyszedł, czytam instrukcję i zrobiłem pierwsze pomiary tego co się nawinęło w pobliżu.
   Chyba działa i mierzy

(https://obrazki.elektroda.pl/2036992200_1651173377_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2036992200_1651173377.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4589023000_1651173379_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4589023000_1651173379.jpg)
Najważniejsze że TRUE RMS ;-)
Do pomiaru kondów przydał by się taki mały chiński miernik z pomiarem ESR i był by komplet.
Tutaj kilka słów: http://audiohobby.pl/index.php?topic=14233.msg471124
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 28-04-2022, 22:52
Chińczyk,  kupiłem bo polecał go koleś z youtuba.  Ileś tam mierników badał droższych i tańszych i wskazał na niego.  Był w jego oczach faworytem > na wypadek gdybyś nie chciał wydać worka talarów.
    No a ESR  to swoją drogą- coś się ogarnie :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 29-04-2022, 08:36
Kurna- pogięło ich czy co?   Zna ktoś jakieś miejsce w naszej części świata gdzie można wejść/zadzwonić/napisać :
     Dzień dobry :)  Ma pan miernik ESR ?  Gość odpowie że mam- ja płacę- mówię dziękuję i idę do domu z miernikiem.
A nie jakieś tam firmy co to niby jest a jak już przyjdzie co do czego to termin dostawy w czerwcu albo lipcu- psia mać.
   I żeby w cenie nie było takiej że prędzej do Kataju bądź Cipangu bilet business class lutfhansy taniej wyjdzie
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 29-04-2022, 11:01
Na jebaju nic niema ???

https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p2380057.m570.l1311&_nkw=esr+meter&_sacat=0
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 29-04-2022, 19:13
Jest pełno, tylko że z 10-ciu kolejnych sprzedawców to chiny naprzemienne z jak to mówią ruskie :  pieriekupy z terminami jeszcze dłuższymi i cenami z kosmosu- bo myślą że jak udają faszystowską firmę to już coś znaczy.
Osobiście to wolę na Aliexpresie kupić bo przynajmniej dojdzie albo kasę oddadzą w razie czego.
 
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 29-04-2022, 19:17
Jest pełno, tylko że z 10-ciu kolejnych sprzedawców to chiny naprzemienne z jak to mówią ruskie :  pieriekupy z terminami jeszcze dłuższymi i cenami z kosmosu- bo myślą że jak udają faszystowską firmę to już coś znaczy.
Osobiście to wolę na Aliexpresie kupić bo przynajmniej dojdzie albo kasę oddadzą w razie czego.
No tak 99% to chinole... masz rację. Ja tez czekałem chyba z 2-3 tygodnie, ale doszło. Tyle że to było dość dawno.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 29-04-2022, 19:48
Hehe :)
   Ja bym był gotów w >sklepie<  zapłacić nawet podwójną cenę ale towar ma być teraz.   A nie że zamówię w jakiejś europejskiej firmie a oni mi tu podbijają z terminem aliexpres plus tydzień tutejszy na wszelki wypadek.   Wychodzi łącznie czas oczekiwania typu 25 maja do 5 czerwca.   Niech się bujają z czymś takim.
   Ten miernik co go kupiłem to z amazona- dałem parę euro więcej niż za ten sam na Ali i był po dwóch dniach a nie miesiącach.
Co do miernika-  to albo z nim źle abo będzie rzeźnia kondensatorów na płycie głównej :)
   Tak z ciekawości kilka zmierzyłem i tylko jeden z grubsza miał pojemność taką jak na obudowie pisze.   Tzn  miało być 25 mikro   a miernik wyświetlił 18  hehehehe.
     A tej firmy co wspomniałeś to nawet nie pytaj.  Bo one pojemność zmieniają nawet od tego że dostaną po łbie.
  Masakra jakaś.
(chwilami to zdawało się że miernik myśli sobie>  co to k.....   jest?   Pojemność na gałce nastawił ale pewno mu się coś po............... )
Foliaki chyba w miarę oki  ale zmierzyłem parę sztuk tylko.
  ed:   Poszukiwałem w necie firmy która ma potrzebne pojemności i odpowiednie napięcia.  >Może nie jest najtaniej ale firma raczej znana :)   Jantzen   .  Chyba do Tandberga przypasują ?
   
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 01-05-2022, 15:26
 Wczoraj dzień ogrodnika robiłem :)   Na wybiegu tak jakoś mało ekologicznie co skłoniło mnie pojechać do sklepu z takimi różnymi badylami.
   Kupiłem kilka większych i mniejszych a potem zainstalowałem -hehheehe.    Tak trochę teraz maskowanie będzie na tarasie.
A dzisiaj póki co poratowałem tą złamaną ośkę.   Muszę trochę odczekać aż żywica zwiąże na amen.  Postanowiłem trochę użyć pomimo tego że udało się w miarę zgrabnie na wcisk zrobić ale tak na wszelki wypadek żeby zabezpieczyć talerz w dokładnie prostopadłym położeniu do osi.  Bo by mnie wnerwiało gdyby szpula z biciem kręciła.
    Będzie OK
  Teraz sprawdzę jeszcze listę kondów i zamówię nówki.

(https://obrazki.elektroda.pl/3244401000_1651411104_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3244401000_1651411104.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4365578000_1651411111_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4365578000_1651411111.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 01-05-2022, 22:39
Teraz sprawdzę jeszcze listę kondów i zamówię nówki.
Robercie co do kondów to spisuj faktycznie istniejące kondy na płycie i porównuj z tym co jest w serwisówce. Ponieważ często zdarzają się różne wersje, które się mogą się znacząco różnić. Dodatkowo bywają błędy w serwisówkach.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 02-05-2022, 08:25
No i tak jest- różnią się.   Koniec końców odpuściłem wczorajszą listę bo trzeba będzie płytę całkowicie wyjąć i wypruwać je po kolei i dokładnie patrzeć co pisze- gdzie niegdzie czas napisy też zaatakował.
    Trudno- więcej zabawy a i tak przecie by mnie nie minęło.   Przy okazji fajnie będzie się badało pozostałe części
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-05-2022, 18:30
Od Akai dostałem w paszczę i żeby się nie zemścić przypadkiem na nim postanowiłem zająć się czymś innym dla poprawy nastroju.
   Postanowiłem więc rzucić okiem na Tandberga :)    Kondensatory przyszły ale nie całkiem takie które zamówiłem-  ktoś tam chyba na chybił-trafił do woreczka wrzucał bo mało co się zgadza.  Ale wzięli reklamację na klatę-  nooo alleeee  ten czas.
   Nic to.   wywaliłem konda który robił zwarcie na płycie-  żeby nooo- ten prąd poszedł sobie dalej a ja w tym czasie obserwowałbym z bezpiecznej odległości co tam wybuchnie ew...    :)
  No nie zdążyło wybuchnąć , ale trochę smrodu robi i trzeba będzie go gdzieś kupić drania

(https://obrazki.elektroda.pl/3224141300_1652631202_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3224141300_1652631202.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5707030400_1652631198_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5707030400_1652631198.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3314172300_1652631194_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3314172300_1652631194.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3647670000_1652631209_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3647670000_1652631209.jpg)

Co robi ten RC Unit cały-   jako filtr pracuje czy co?
 ed...   to chyba gasi iskrzenie na stykach
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-05-2022, 18:45
Albo zobel albo wygaszacz drgań, zależy gdzie on siedzi. Choć zobel ma mniejsze wartości.
Spokojnie możesz zamontować składaka.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-05-2022, 19:15
:)
  Tak na oko- jakiej mocy opornik walnąć?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-05-2022, 19:23
Zależy gdzie on siedzi.
Jeśli mam dobry schemat, to widzę go tylko w jednym miejscu, jako wygaszacz drgań na stykach włącznika silnika w foto-auto-stopie. Myślę, że 100R/1W spokojnie wystarczy. W tych układach ważne jest ułożenie elementów względem siebie, jak najbliżej i możliwie stabilnie.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-05-2022, 20:43
Dokonałem kontrolowanego :)  zniszczenia żeby lepiej zobaczyć opornik.    Węglowy- na oko taki z tych jak mówisz 1W.
 Niestety trochę za mocno przycisnąłem i też trochę się rozleciał hahahaha.
(kurna- dobrą żywicę szwedy tam dały ale kijowy kondensator-   zespawał się na amen )
ed:   gapię się w schemat-  w miejsce zwartego kondensatora wstawiłem pierwszy z brzegu podobny :)  Na wyjściu ma być 28V  i jest ale po drodze- coś zdechło.  Zastanawiam się co grzało ten RC cały ?
  A schemat masz dobry- na moim też to ustrojstwo jest do gaszenia styków.
   Sterowanie działa-  układ rozpoznawania taśmy działa ale płyta główna milczy :(  Brakuje również napięcia na podświetlaniu wskaźników.
 
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-05-2022, 22:10
Niee nooo-  ja dzisiaj wysiadam na najbliższym przystanku- robię drina i mam to gdzieś.
   Jeden szpulak co miał grać w kulki sobie ze mną leci-  ja mu styki i takie tam pucuję-druty lutuję- sprawdzam 50 razy czy gdzieś się nie pomyliłem a on ma mnie w d......... i radośnie świeci lamką.
    Drugi co czeka na kondensatory- któremu wyprułem nerkę i zgniotłem w imadle w celach badawczych.  Zdechły kondensator 1000 mikro wymieniłem na taki co to ma z 500 mikro chociaż na obudowie pisze że 1500  i napięcie trzyma może z 30 sekund zanim zdechnie na zero.
 Wlutowuję 1,5 kilo zamiast kilo opornik- bo innego nie mam.   Zakładam taśmę - wtykam słuchawki i co?
     Gra !!
I to jak zajebiście- myślałem że słuchawki się popsuły czy coś bo jeszcze nigdy takiego dźwięka nie słyszałem z ich użyciem.
   A wskaźniki wysterowania to reagują co najwyżej na namagnesowany wkrętak a lampki też mają mnie gdzieś.
Kurna- zajebista taśma. 
Odlotowo nagrana na 7,5 ips  z sali gdzie daje koncert Mahavishnu Orchestra.

ed:  jeszcze raz odwinąłem taśmę na początek bo tam jakiś speaker gada.
       Mahavishnu trafiłem :)    Koncert live w Monachium w 1972 roku to jest- ta taśma.
   Kurna- oni stroją na wlocie gitary.  Ktoś pierdyknął siedziskiem krzesła to podskoczyłem.  Ktoś inny kręci się dupą i mnie wk...... że prawie mam ochotę wstać i mu nakopać.
  Maskara- jestem w amfiteatrze :)
(https://obrazki.elektroda.pl/7321616700_1652645501_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7321616700_1652645501.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9216709600_1652645511_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9216709600_1652645511.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-05-2022, 06:39
Rozumiem, że sprawdziłeś napięcia w zasilaczu i te wychodzące z niego. Na C301, względem masy ma być ok. 49V, na C300 ma być 28V. Sprawdzenie D300 polega na pomiarze napięcia między punktem wspólnym R300 i R301, a kolektorem Q302, ma być 27V.
Co do wskaźników, jeśli na kolektorze Q106 (Q206) jest +28V, to sprawdź czy zmienia się sygnał na jego emiterze. Mi ten wskaźnik wygląda na pracujący tylko podczas nagrywania, mogę się mylić.
 Byłoby świetnie gdybyś wziął pod uwagę wymianę wszystkich tranzystorów w drodze audio, te które masz mocno szumią. Seria BC5xx-x jest nisko-szumnym odpowiednikiem serii BC1xx-x. W rozważaniach pomiń generator, ciężko to zestroić poprawnie po wymianie elementów.
 "Motor switch" jest na płytce "generator PP, foto-auto-stop" i tylko jest tam zamocowany, nie ma nic wspólnego z owymi układami, ma zadanie włączać silnik capstan. Jeśli wszystko się włącza to nie ma co szukać dziury.
Można go włączyć na kilka godzin, z daleka od wszelkich palnych przedmiotów i poczekać aż coś się spali. Jeśli nie, to masz całkiem fajny magnetofon.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-05-2022, 07:45
Bardzo dziękuję za podpowiedzi :)
   Bo ja to taki elektronik, wiesz - ja z koziej ........   itd
Co do napięcia - chyba właśnie na C301 to jest tam zdaje się 50-51V  czyli chyba ujdzie- co do reszty nie miałem pomysłu ale teraz wiem :)
   Motor switch jest faktycznie na tej oddzielnej płytce i jak widać utrata :)  jednego z elementów nie wpłynęła na jego działanie-hahahah.
Wszystko działa chyba jak trzeba-  taśma jest- napęd odblokowany- koniec taśmy>  napęd zatrzymany.

 Ja tak swoją drogą to w szoku.  O wskaźnikach wysterowania to nie pomyślałem że one tylko podczas nagrywania działają i chyba za chwilę pójdę sprawdzić czy tak jest.  W necie chyba widziałem że one działają też przy odczycie- ale mogę się mylić.
   A ja co robiłem?    Zakładam taśmę- odpalam i nic, ani drgną.  Nawet nie pomyślałem żeby słuchawki podłączyć bo widziałem że płyta główna w stanie >>>   zdechła ..
   Wczoraj mnie tknęło gdy znalazłem jeszcze odpalony opornik.  Wlutowałem tak jak napisałem to co popadnie i dalej pojawiły się jakieś napięcia.  Bo pierwsze podejście to kondensator na zwarciu zamieniłem na taki co to prawie zdechły na śmierć  już jest- wydłubany z zasilacza Marantza hahahaha  i walał się jeszcze bo go nie wyrzuciłem.  Potem zaczął się jarać ten RC  od styków.   Po wywaleniu go włączyłem i czekałem aż coś nowego wybuchnie a tu nic.  I wtedy dopiero podłączyłem słuchawki i szok :)
  Ten magnetofon gra :)
Nawet głośność słuchawek regulowana potencjometrami wyjścia.  Niestety trzeszczą okrutnie- ale na chwilę obecną wcale mnie to nie rusza.
  Tranzystory to ciekawe-  parę sztuk nie majątek :)

ed:   z ciekawostek.  Taśma Shamrock która strasznie piszczała w Akai  w  Tandbergu  idzie -hmmm   z normalnym szumem przewijanej taśmy.  Pewnie dlatego że tutaj leci praktycznie po linii prostej i głowice to ją tam ciut ciut dotykają
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-05-2022, 08:02
Tak teraz mi przyszło do głowy, że ten kondensatoro-opornik to wygaszacz łuku elektrycznego, a nie wygaszacz drgań przełącznika. Musi być w tym miejscu, inaczej włącznik ulegnie szybkiemu uszkodzeniu.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-05-2022, 08:42
Masz rację :)   Ja też go o taką rolę podejrzewam bo w końcu silnik na 240 idzie :)
   Co do pracy wskaźników to jest tak :

(https://obrazki.elektroda.pl/6994160100_1652683095_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6994160100_1652683095.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7845119400_1652683100_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7845119400_1652683100.jpg)

Działa- nagrywa  ale głowica kasująca (któraś)  słabo trafia w ślad i trochę jakby zostawia starego nagrania.
    Trzeba będzie wcelować dokładnie.  Podejrzewam że chodzi o tą dolną bo tam grzebałem i mogłem przestawić

Teraz przerwa- trzeba do pracy :(
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 16-05-2022, 16:00
Robercie tylko z zaciekawieniem czytam i czytam :-)
Postępy są znaczące i najważniejsze że cieszą właściciela.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-05-2022, 17:28
głowica kasująca (któraś)
Nie ma "któraś", bo jest jedna, tu nie ma auto-rewersu, to nie Akai ;).
Głowicę kasującą masz po lewej stronie i tylko jedną, ta w środku jest tylko nagrywającą i nie ma nic wspólnego z kasowaniem. Tej od biasu nie widzę, chyba że jest w dźwigni rolki docisku. Ale ona też nie ma nic wspólnego z kasowaniem tylko z jakością nagrania.
Po dokładnym oglądzie, jest dokładnie naprzeciw zapisującej i tak ma być.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-05-2022, 20:27
głowica kasująca (któraś)
Nie ma "któraś", bo jest jedna, tu nie ma auto-rewersu, to nie Akai ;).

Bardzo słuszna uwaga :)
 Chociaż pomimo braku reversu to ma więcej głowic niż Akai -hahahaha

  Dzisiaj w pracy jeździłem z Zagryzaczem :)    Nieźle sobie radzi w sumie.
  Kolejność opisu do zdjęć Zagryzacza:
Coooo?   Ktoś podchodzi do mojego koła które olewam?
Wrrrrrrrr
No co? Pogoniłem go tylko :)

(https://obrazki.elektroda.pl/7877257300_1652724699_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7877257300_1652724699.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1825406200_1652724715_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1825406200_1652724715.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8639707000_1652724723_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8639707000_1652724723.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1369176100_1652724772_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1369176100_1652724772.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2160229600_1652724793_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2160229600_1652724793.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5329671600_1652724792_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5329671600_1652724792.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5453182400_1652724821_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5453182400_1652724821.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3197401600_1652724831_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3197401600_1652724831.jpg)

Wracając do Tandberga-  zgodnie z sugestią pracuje żeby to co miało wybuchnąć- wybuchło.  Ale on chyba w Mahometa nie wierzy bo póki co nic się nie dzieje.
 Zrobiłem kilka obrazków żeby lepiej było widać głowice.   Oczywiście tak jest że naprzeciw zapisującej jest ta od biasu-  ona jest dostawiana na dźwigni i właśnie tam grzebałem-  mogłem ją niechcący przestawić.  W sensie nie że śrubą kręciłem tylko musiałem poluzować całą dźwignię.   Niby do oporu na zderzaku znajdującym się na osi obrotu dokręcona na amen była - co i ja zrobiłem ale pomimo tego nie wykluczam że coś nie tak może być.
   Z drugiej strony chyba bardziej prawdopodobne jest to że próbę nagrywania robiłem na mocno >obczochranej<  i pofalowanej taśmie :)
Powtórzę na jakiejś ładnej i się wszystko wyda.

Robercie tylko z zaciekawieniem czytam i czytam :-)
Postępy są znaczące i najważniejsze że cieszą właściciela.

Czy ja wiem?  Idzie mi to jak ruskim z Ukrainą -  hahahahahahah
   Ale taka wojna to nawet przyjemna jest.   W każdym razie, Tandberg chyba zobaczył jak się cackam z Akai-em   i mu na ambicję  pojechało.   Musze przyznać że zaskakująco dla mnie broni honoru europy   :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 16-05-2022, 20:51
Dzisiaj w pracy jeździłem z Zagryzaczem :)
To ten biały za kierą ? ;-)
To Ci się w robocie nie nudziło.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-05-2022, 21:06
Nikt nie podskoczy nawet :)
   W sumie dobry do podrywu jest bo wszystkie laski z biur same wychodzą żeby papiery podpisać :)

 Taaa- idę popatrzeć czy na dole nie ma pożaru :)
    No i trzeba będzie jakoś Artura napuścić na Akaia  :)   Bo ja wymiękam i dalej nie przychodzi mi do głowy co go boli.    Chyba że moja pierwsza myśl jest prawdziwa >   Głowica zdechła

ed:
Mam północ :)   Pięć godzin pracy pożaru nie wywołało ani też nic nie wybuchło.
  Znalazłem w końcu zastosowanie dla komputerowych głośniczków :)   I trochę mierzyłem temperaturę-   bez ekscesów.  Wszystko w temperaturze pokojowej ew.   to tu to tam  o 2-3  więcej.  Parę elementów w zasilaczu po 30 parę stopni.
    Najgorętsza część magnetofonu to rdzeń silnika-  ponad 120 stopni
  Farenheita   :)

(https://obrazki.elektroda.pl/4921216400_1652738373_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4921216400_1652738373.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3075395300_1652738389_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3075395300_1652738389.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9692353000_1652738402_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9692353000_1652738402.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 17-05-2022, 20:53
Dzisiaj dalszy ciąg testu pożarowego :)   Jakoś nic mi się nie chce robić konkretnego-  ale chociaż taśmy przejrzę częściowo i segregację zrobię.   Już są przynajmniej trzy które Zagryzacz dostanie do dalszego użytkowania.   Jedną zdjąłem zaraz po założeniu bo okazało się że łaciata się robi.  Tzn.  warstwa magnetyczna odlatuje płatkami-  taśma Shamrock.
   Poza tym niektóre są pofalowane dosyć mocno.

No i przy okazji pytanie.  Kilka z taśm jest mono-  w sensie że nie są cztery ślady nagrane  każdy z czym innym  tylko są na nich dwa ślady
  >  w ta i nazat <  :)    i słychać na nich dźwięk tylko w prawym kanale zdaje się.
    Czy tak powinno być ? 
Poza tym ludzie kiedyś również oszczędzali  bo kilka taśm jest nagrana w 4-ślady   a nie w stereo.  (spora część raczej)
Noo- kilka ładnie nagranych w stereo też mi się trafiło :)
  Aaa i jedna która gra do tyłu-  jakby miała kierunek zapisu odwrotny.   Czy były magnety które chodziły w >lewo ?
Może to się da odsłuchać na Akai- hmmm
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 18-05-2022, 09:19
  Chyba trzeba będzie go dzisiaj złożyć :)  Wprawdzie kondensatory i takie tam  ale on jest bardzo łatwy do demontażu i nie ma co czekać a zwolni się miejsce na stole dla kolegi po fachu.
  Dzisiaj z rana opanowałem trzeszczenie potencjometrów i w zasadzie koniec.   Trzeba będzie jeszcze podregulować hamowanie i dowijanie.   Zauważyłem dużą wrażliwość tego magnetofonu w tej kwestii.   Gdy się tak jeszcze bawiłem samym mechanizmem to ustawiłem to na minimum socjalne przewidziane w serwisówce  ale trzeba będzie podciągnąć siły trochę do góry.
Tam w nim prawie nie ma jakiegoś kąta opasania głowic i taśma idzie > na dotyk<  że się tak wyrażę i praktycznie w linii prostej.
Małe naciągi =   zbyt słaby docisk do głowic i daje się wysłyszeć  >utratę soku<  w dźwięku :)
   Pytanko do oblatanych w elektronice:
Da się w nim zrobić moda polegającego na tym żeby wycieraczki działały też podczas odczytu?
Jakoś tak słabo wygląda z nieaktywnymi wskaźnikami
  A no i zamówiłem RC
bo faktycznie w przekaźniku to potrafi walnąć łukiem przy stopowaniu silnika :)

https://www.voelkner.de/products/383251/Kemet-PMR209MC6100M100R30-Entstoer-Kondensator-PMR-radial-bedrahtet-0.1-F-250-V-AC-630-V-DC-20-1St..html?offer=fb135e81b9d6e41b8e5199fbaf010be5
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 18-05-2022, 11:10
A podczas odczytu wskaźniki nie działają?
Wiem, że kiedyś to było często praktykowane w kaseciakach ale w takim sporym szpulaku...
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 18-05-2022, 15:13
Pytanko do oblatanych w elektronice:
Da się w nim zrobić moda polegającego na tym żeby wycieraczki działały też podczas odczytu?
Jakoś tak słabo wygląda z nieaktywnymi wskaźnikami
Jak sie da to sie da ;););)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 18-05-2022, 18:42
A podczas odczytu wskaźniki nie działają?
Wiem, że kiedyś to było często praktykowane w kaseciakach ale w takim sporym szpulaku...

 Nie działają i nawet podświetlania nie ma- przez co magnetofon sprawia wrażenie zepsutego.
    A to takie fajne duże wskaźniki.
  Na początku sugerowałem się że coś zepsute na amen- potem tknęło mnie żeby podłączyć słuchawki.
Artur zasugerował że one mogą działać tylko podczas zapisu  i wtedy sprawdziłem :)    No i tak jest.
   W manualu też jest o tym wzmianka.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 18-05-2022, 20:07
Dobrze by to było zrobić, by działały podczas odtwarzania.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 18-05-2022, 21:52
Na pierwszy rzut oka jest to dość łatwe. Niestety po głębszym się przyjrzeniu już tak słodko nie jest. Trzeba dołożyć trymerki do regulacji wskaźników, kolejny przełącznik i kupę mechaniki poczynić by to się przełączało z automatu.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 18-05-2022, 22:28
Na pierwszy rzut oka jest to dość łatwe. Niestety po głębszym się przyjrzeniu już tak słodko nie jest. Trzeba dołożyć trymerki do regulacji wskaźników, kolejny przełącznik i kupę mechaniki poczynić by to się przełączało z automatu.

Spoko--   Nie takie rzeczy ze szwagrem robilim :)
  Tylko tutaj pewno elegancko byśmy wymiękli z prostej przyczyny bo żeby zrobić to trzeba wiedzieć co robić :)
  Dawaj przepis- jeżeli masz ochotę.
Ale może być (wskazane)   wersja uproszczona.  Tzn.  nie musi przełącznik działać z automatu a może być od machnięcia palcem jakiegoś pstryka-  miejsca tam dosyć.
   Manual dlatego że jednak więcej się słucha taśm niż je nagrywa i wielką upierdliwością nie byłoby przełączenie tego w razie potrzeby.

ed:  mogą być nawet dwa albo trzy pstryki -  jeżeli przeszłaby wersja w rodzaju bypass-a
aaaa- skleroza.    W szufladzie mam zdaje się jakąś gotową płytkę do sterowania wskaźnikami -   od Wegi  -Sony   starego kaseciaka z wycieraczkami-  może podejdzie?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 19-05-2022, 08:29
Skoro się decydujesz, to zaczynamy.
Sygnał nagrywania na wskaźnikach jest wyregulowany prawidłowo, czytaj w/g serwisówki.
Zacznijmy od zmierzenia napięcia zmiennego na minusie C123 i w punkcie 110 Mother Board, podczas zapisu na całkiem sprawnej taśmie 400Hz/0dB, w tym przypadku chyba 0,775V. Ta częstotliwość, bo większość multimetrów poradzi sobie z nią.
Następnie mierzymy sygnał z taśmy.
Przełączamy "source" na "tape" i mierzymy na minusie C149.
Wszystko zapisujemy na żółtej karteczce.
Wyniki tu wklejasz, bo ja też bym chciał wiedzieć co tam namierzyłeś ;).
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 19-05-2022, 19:12
Ok, wstępnie ho capito :)
   Popraw w razie czego.
Mogę rzucić sygnał 400Hz z generatora  i ustawić zero dB  na wskaźnikach?    Bo oczywiście żadnej wzorcowej taśmy na szpulaka nie mam żeby sprawdzić >zerowanie<   przed całym zabiegiem.
   Taśma się znajdzie-  wezmę dziewiczą z pudełka Basf LH Super -  DP 26
ed:   na wszelki wypadek piszę.   Numer seryjny mojego egzemplarza :   4004815.   W serwisówce są inne warianty-  wychodzi że mojego dotyczy ta płyta która jest na str. 27

ps.  Chyba najpierw powinienem poczytać co w serwisówce pisze na temat regulacji-   a ja z rozpędu :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 19-05-2022, 21:06
Jeśli dobrze dekoduję, to Twój zawiera się na strzech ostatnich stronach. Pomiary będą poprawne dla wszystkich wersji. Istotą tego testu jest określić różnicę napięć podczas nagrania i odtwarzania sygnału z taśmy. Nie musisz puszczać taśmy testowej, bo jest to mało ważne. Wpuszczasz na wejście liniowe określony sygnał i mierzysz go w tych punktach, w których pisałem.
Narazie tyle, jak to zmierzysz to się pochwal, a potem będą następne punkty.
Dla lepszej orientacji, zwróć uwagę na tabelkę z napięciami po prawej stronie na dole pierwszej z tych trzech stron.
To taka drobna zagadka, bo musisz zlokalizować wszystkie punty pomiaru ;).
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 19-05-2022, 23:21
OK :)   Dzisiaj już tego nie zrobię bo ustawiałem dokładnie >kinematykę<  sprzętu.  Szczególnie hamowanie które poprzednio to ot tak sobie.
   A okazało się że ma duży wpływ na jakość dźwięku.

A co do tych pomiarów- choroba.  Niezłą klasówkę będę miał i pewno dostanę pałę.   Nie przypominam sobie żebym był w szkole na tych lekcjach- hahahahaha.   Zapewne coś ważnego wypadło- babcia chora albo co .......   
   Jutro powalczę z tym.
Gapiłem się w ten schemat i dostałem zadanie-  zgrubnie kapuje (chyba)   Ale to pomiar z jednego kanału będzie i wydaje mi się że analogiczny na drugim to kondensatory o liczbie w numerze o 100 większej -tak?
ed:  jutro jeszcze muszę kupić żółte karteczki :)
   Nie mam-   
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 20-05-2022, 09:44
Tak, 100 więcej do tych miejsc, o których pisałem.
Tabelka zaleca sygnał 1kHz, więc na wejście podajesz takie napięcie by w punkcie 1 było 100mV i właściwie, jeśli wcześniej miałeś wszystko ok, to nie musisz nic dalej regulować. Ale sprawdzić warto, Twój miernik da radę takiemu sygnałowi, piszę o 1kHz/775mV lub 1kHz/1000mV. A to dlatego, że nie mogę się dokładnie doczytać. Punkt 8.3 krzywe odpowiedzi zapisu. Niewiele z tego rozumiem. Są dwie możliwości, albo jestem głąb, albo nieuk.
Z żółtymi karteczkami daj spokój, mogą być różowe ;).
Aaaa i koniecznie w linie.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 20-05-2022, 22:03
Dzisiaj też nici z pomiarów bo dopiero przed chwilą wróciłem z pracy.  Trzeba zjeść śniadanio-obiado-kolację i wypić piwo.  Potem pewnie padnę na dziób i tyle będzie :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 21-05-2022, 09:43
A kto Ci się każe spieszyć?
Zrób na spokojnie pomiary i tu pokaż wyniki.
 A czy zrobisz wczoraj, dziś, jutro, to mało ważne.
POZDRO....
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 21-05-2022, 22:43
Dobra- trochę odespałem zaległości i zabrałem się za pomiary.
   Wyszło tak:

Podczas zapisu sygnału 400Hz  napięcie na na minusie kondensatora C123  wynosi >  ZERO  (na plusie zresztą tak samo)
                    Na drugim kanale  dla pewności sprawdziłem tzn  C223  również wynosi >ZERO

Podczas zapisywania  sygnału  na kondensatorze  C149  napięcie wynosi  > 53-54 mV
  analogicznie na                                                     C249  napięcie wynosi  >45-65  mV
    (to zmierzyłem tak z ciekawości co tam po drugiej stronie podczas zapisu widać)

Podczas odtwarzana  na kondensatorach C 149  osiąga około 72-73 mV
                                                                   C 249  skacze w przedziale 52- 72 mV

(https://obrazki.elektroda.pl/5112575500_1653163768_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5112575500_1653163768.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5199144800_1653163808_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5199144800_1653163808.jpg)


 (https://obrazki.elektroda.pl/8000022500_1653163788_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8000022500_1653163788.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5930550900_1653163807_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5930550900_1653163807.jpg)


Ponadto-  takie trochę jakby jaja są  bo po podaniu sygnału ale podczas gdy przesuw taśmy jest wstrzymany  wskaźniki wysterowania dają się sprowadzić do >ZERO<   i stoją jak wmurowane.    Ale po odblokowaniu przesuwu prawy kanał świruje i trzeba potencjometrem zjechać ustawiony na wstrzymaniu poziom.   Nie udaje się bo poziom zapisu skacze na prawym kanale  od ok  -3  do +3 dB
  Przy czym lewy dalej stoi jak wmurowany.

(https://obrazki.elektroda.pl/7339852400_1653165271_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7339852400_1653165271.jpg)
   Ustawiony poziom na wstrzymaniu (widoczna wajha pozycja na prawo to >STOP   lewo >GO
   (dodam dla wnikliwych że wszystkie >systemy<  są wtedy na chodzie.  Wstrzymanie przesuwu odbywa się na drodze mechanicznej poprzez uchylenie rolki dociskowej,  Silnik cały czas kręci )


   Poniżej poziom podczas zapisu

 (https://obrazki.elektroda.pl/7903914500_1653165405_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7903914500_1653165405.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8587804800_1653165410_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8587804800_1653165410.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9912683900_1653165628_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9912683900_1653165628.jpg)


Z uwag dodatkowych:   jakość zapisu w kanale lewym OK   w prawym słychać to co widać na wskaźniku wysterowania :)   Oraz bardzo wyraźnie słyszalny wzrost poziomu>  szumu
   Tak to wygląda na chwilę obecną.
Teraz pójdę i zapodam jakąś muzę z telefonu-   niech sobie ponagrywa a ja potem sprawdzę jak mu poszło :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 21-05-2022, 23:31
Jak zaobserwujesz to śmiganie wskaźnika R, to zewrzyj na chwilę przełącznik rec select R 2 z 3 i popatrz czy wskaźnik śmiga. Jeśli się uspokaja to znaczy, że uszkodzenie jest w przełączniku. Jeśli nie, to możliwy uwalony R212, potencjometr wstępnej regulacji zapisu. Sprawdź jeszcze, delikatnie ruszając Q203, Q204, Q205. Jak będzie coś nie tak, to są zimne luty.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 21-05-2022, 23:35
Arturze  - sam do tego doszedłem przed chwilą :)  podczas próby nagrywania z telefonu

(https://obrazki.elektroda.pl/8396811300_1653168742_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8396811300_1653168742.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1915705400_1653168783_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1915705400_1653168783.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2978070300_1653168780_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2978070300_1653168780.jpg)

tak to jest- trochę techniki i człowiek się gubi-  zwłaszcza taki jaskiniowiec jak ja.
   Cholera- pętlę sobie w pomiarach nagrywałem-  ale przy odsłuchu 400Hz  nie słyszałem że mam echo -hahahaha  :)
W pozycji OFF   wszystko nagrywa jak trzeba i bez świrowania
   Rano sprawdzę czy to przypadkiem nie ma wpływu na stan napięć na C123 i C223
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 22-05-2022, 08:28
Ja w ogóle nie brałem przełącznika kopiowania pod uwagę. Sam wpadłeś na to.
Przyczyną odczytu "0 V" podczas nagrywania 400Hz, może być złe ustawienie miernika. Ma być na zakresie "Hz%", tylko nie wiem czy tak będzie pokazywać napięcie. Na zakresie ACV mierzysz tylko do ok. 1000Hz, potem pomiar może się zachowywać jak chce. Na "-" C123 masz częstotliwość generator podkładu, ok. 85kHz, a tego miernik nie zmierzy na ACV.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 22-05-2022, 10:52
OK,  druga runda po wyspaniu się :)

(https://obrazki.elektroda.pl/1787760300_1653209071_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1787760300_1653209071.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3237733000_1653209077_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3237733000_1653209077.jpg)

Zakres mV  widzi częstotliwość i miernik jak wół pokazuje przekroczenie zakresu-  kondensatory C123 oraz C223
  (jakim cudem takiego dupnego Over Load  wczoraj nie widziałem?   Nie wnikam lepiej -heheheh)

Zmiana zakresu:

ed:   chwila przerwy  -hosting zdechł muszę restart walnąć


(https://obrazki.elektroda.pl/9977881100_1653209714_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9977881100_1653209714.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3960777800_1653209760_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3960777800_1653209760.jpg)
  po zmianie zakresu :)  kondensatory  C123 i C223

Przy odczycie :  kondensatory C149 i C249

(https://obrazki.elektroda.pl/7881372700_1653209967_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7881372700_1653209967.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3426977900_1653209977_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3426977900_1653209977.jpg)

Oczywiście dzisiaj wskaźniki wysterowania podczas nagrywania stały jak wmurowane

(https://obrazki.elektroda.pl/4264715500_1653210180_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4264715500_1653210180.jpg)

ps.  moja obawa że naruszyłem ustawienie dolnej-opozycyjnej głowicy chyba są prawdziwe-  słyszę że zapis prawego kanału (czy też track 3)  jest jakiś taki- kijowaty lekko.   Zrobię kilka próbek na czujosłuch :)  z jej ustawieniem.   Spirytusu z opiłkami niestety nie mam żeby zobaczyć na taśmie jak to wygląda.
   Raz kozie śmierć

ed;   nie było tak źle-  w końcu on po taśmie też >monitor   daje.   Poprawiłem na ucho i nawet OK mi się wydaje-  co nie znaczy że to jest ustawienie najlepsze :)
  Jednak te wszystkie stare kondensatory koniecznie trzeba powywalać- słychać że już to zmumifikowane takie i szumiąco-trzeszczące
Poziom szumów znaczny i w strefie ciszy w nagraniach do tej ciszy jest bardzo daleko.   W samym nagraniu już tego tak nie czuć  oczywiście  a poza tym ten stary taśmociąg ma bardzo przyjemny w odbiorze dźwięk.
 Dobry jest skubany-nooo.  Warto było po niego jechać :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 22-05-2022, 16:17
Po wymianie kondensatorów i tranzystorów na nisko-szumne, nie rozpoznasz sprzętu. Napięcia, może nie za równe, ale ujdą, muzyka jest ważniejsza. Wszystko ustawisz po wymianie.
Poczujesz jaki dźwięk mieli nasi ojcowie ;).
Z tymi ojcami to tylko dygresyjka, sam osobiście pamiętam, jak się zachwyciłem muzyką z "koncerta" mojego ojca, nagrywaną na żywo, dodam.
Napisałem "zachwyciłem", a nie zachwycałem, bo nagrywał i odtwarzał może kilka taśm pomiędzy naprawami, których było trzy. Po ostatniej został wymieniony na nowy egzemplarz, który też nie był wspaniały i został sprzedany gdzieś ok. 87 roku.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 22-05-2022, 18:02
Co ci powiem to ci powiem :)
  Nawet teraz już czuć-  Gra skubany na komputerowych głośniczkach na dole a u góry wydaje się że tam jakaś szafa grająca.
  Zrobiłem próbkę nagrań i jest jakby tak sobie OK :)  stary grat w końcu.    Jednak mam kilka taśm super nagranych kiedyś- tam dawno
temu.  Jedna ze słowną dedykacją na początku jako prezent gwiazdkowy w 1976 roku  :)  Kurcze-  super.  Koncert na żywo też jest.
    Moje dzisiejsze nagrywanie wskazuje że kondy w kosz muszą iść.  Tandberg aktualnie nie daje rady nagrać tak jak nagranych jest kilka z tych taśm.  Czym nagrane?  cholera wie-  ale to dobry sprzęt był.

 Kondensatory po reklamacji powinny być w środa-czwartek, zobaczy się.  Ale można tranzystorki zamówić :)
    Tylko tak- ja się znam na tym nooo -  odróżnię tranzystor od kondensatora.
Patrzyłem w schemat tak na szybko.   Tam zdaje się same  BC są  typu:
BC 157B
BC 149B
BC 148A
BC 147B
BC 107B
    Wspomniałeś już Arturze że niskoszumowa wersja to BC 5xxxxx
Tzn że np:   BC 157B   to będzie BC 5157B  ?    Dobrze to rozumiem ?
   Popraw w razie czego

Teraz to sobie chyba pójdę i pozakładam mu dekle :)  Bo taki terminator bez powłoki stoi na stole
  To się bardzo szybko demontuje w razie W

ed;   Już prawie zabrałem się zamontować wszystkie dekle gdy ponownie popatrzyłem na docisk taśmy.
       Który zresztą spełnia rolę głównego regulatora  >naciągu taśmy.   Stoczyłem już z tym potyczkę i trochę pomogło-  ale tylko trochę.
     Postanowiłem to wydłubać i dokładnie obejrzeć.   Ten mały padzik  zapewne w 70-80-tych latach można było kupić na kilogramy i wymieniać choćby codziennie.  Tym bardziej żeby go wyjąć wcale nie trzeba demontować dźwigni która go dociska.   Ale trochę zachciało mi się sprężynę rozkręcić bo po latach nie osiąga max.  docisku.  Brakuje jakie 30-40 gramów do maximum podanego w serwisówce- chociaż jest już w normie.   Z tym że docisk większy i tak już nie pomoże bo >pad<  jest wytarty i wyłysiały jakby.  Włosia zostało mało co a dalej jest już spoiwo.   Wygląda to tak jakby pasek cienkiego materiału złożony w zygzak i utopiony jedną stroną w żywicy.  To co dotyka taśmy jest już kaput.  Chyba zrobię próbę i dorobię taki z angorkowego filcu ale na sukces nie liczę w zasadzie.  Poza tym cholera wie czy nie będzie rysować taśmy.  W filcu nie ma takich pustych przestrzeni w którą mogą wpadać śmieci.
Chyba trzeba będzie wyprodukować zamiennik.
Olać tego nie można bo tak jak już wspomniałem magnetofon ten jest bardzo wrażliwy na poprawne hamowanie-naciąg taśmy.  Trochę za mało i jakość dźwięku pada natychmiastowo.   Hamowanie szpuli niczego nie zmienia-  jej hamulec słaby jest i służy tylko do tego żeby taśma nie zwisała :)   przy odwijaniu.   Mocno działa tylko podczas STOP żby zatrzymać skutecznie rozpędzoną szpule np. przy przewijaniu.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 22-05-2022, 19:24
No ja jak złożyłem swojego Philipsa, to czekał ze dwa miesiące na ponowne rozłożenie i wymianę elementów.

BC107B=BC547A npn
BC147B=BC547B npn
BC148A=BC548A npn
BC149B=BC549B npn
BC157B=BC557B pnp
Poza tym wszystko jest w notach katalogowych np. BC107.pdf wpisane w google.
Litera "A, B lub C" określa wzmocnienie hFE dla tranzystorów bipolarnych.
Sporo mierników, nawet tych tanich ma specjalne gniazda do mierzenia tego wzmocnienia.
Zawsze jak mam wymieniać tranzystory w kanałach stereo to je dobieram właśnie na wzmocnienie, choć ważniejsze jest dobieranie tranzystorów dla układów wewnętrznych konkretnych kanałów, Pary komplementarne, Źródła napięciowe i Lustra prądowe.
Dla Twoich potrzeb wystarczy dokładność +/- 30%. Powyżej tej wartości tranzystory wchodzą już w wyższą lub niższą klasę wzmocnienia.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 22-05-2022, 19:46
Czyli tak :   Kupić trochę więcej (ze 2-3x)  i przesiać jeszcze je samodzielnie i dobrać żeby  30%  nie przekroczyły, tak?
   Rozumiem że to symetrycznie na kanały dobierać.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 22-05-2022, 23:44
Prawie zmontowałem :)   Boczków i tyłu już mi się nie chciało robić, ale chociaż ten hamulec taśmy zadziałał jak trzeba no i słucham
archiwum ...

(https://obrazki.elektroda.pl/9276762800_1653255502_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9276762800_1653255502.jpg)



heheheeh-   chyba ta taśma zostanie na imprezę
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-05-2022, 00:24
To ja poczekam na wymianę tych kondensatorów, przynajmniej dynamika się polepszy. ;)
Z philipsa brzmi to tak, w przybliżeniu.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-05-2022, 08:37
A z tymi wskaźnikami można coś dalej ? 
 ps: a z tym kawałkiem z youtube :)  Tadzik lepiej to odtwarza
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-05-2022, 08:54
Byłem pewien, że poradziłeś sobie z nimi przełączając suwak kopiowania na "stereo".
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-05-2022, 19:44
 W sensie żeby działały przy odtwarzaniu?
Nie ma takiej opcji.  Cały ten przełącznik ścieżek sprowadza się do tego że: kopiuje sygnał z lewej----   kopiuje sygnał z prawej  bądź nie kopiuje w pozycji OFF  i wtedy sygnał wali bezpośrednio na wybraną ścieżkę  klawiszem.   Można wcisnąć dwa klawisze wtedy mamy stereo :)
  Przy czym żeby uaktywnić wskaźniki to trzeba wcisnąć klawisz nagrywania-  inaczej martwe.
   Mało tego- wciśnięcie nagrywania samo z siebie jeszcze nic nie robi poza zapaleniem czerwonej lampki pod klawiszem. I zapewne odpaleniem generatora.
Żeby uaktywnić wskaźnik trzeba jeszcze klawiszem wskazać ścieżkę-  umownie oznaczone  L i R po stronie sygnału.
  Można wybrać jedną z nich -  wskaźnik ożyje-  drugi pozostanie martwy.   Można wybrać oba wtedy oba oczywiście działają.
  Czyli jakby możemy sobie nagrywać cztery oddzielne ścieżki  bądź parę która da nam stereo.

(https://obrazki.elektroda.pl/6524844000_1653326904_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6524844000_1653326904.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7601597900_1653326912_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7601597900_1653326912.jpg)

ed:  poza tym wszystkim klawisz nagrywania nie działa jak pstryczek-   trzeba go nacisnąć i wajhą zapodać >  naprzód.
     Wtedy dopiero można dźwignią play- stop wstrzymać transport i dokonać regulacji na wskaźnikach.
  Jednym słowem idiotoodporne do bólu.   Wskaźniki nie działają znaczy nic się nie nagrywa.  Wskaźnik świeci i macha wskazówką znaczy nagrywa na danej ścieżce.  (kasowanie zabezpieczone chyba lepiej jak ruski guzik atomowy- trzeba przynajmniej dwóch rąk użyć żeby tego dokonać)
 Sprzęt ma spełniać powierzone zadanie a nie zajmować się takimi pierdołami jak machanie wycieraczkami żeby jakiś gościu się cieszył :)
  Poza tym magnetofon jest do dźwięku a nie od patrzenia na niego hehehehehe
  Chce se człowiek coś oglądać to niech idzie do sklepu i kupi telewizor -ooo-  rzekłem
---- wczuwam się w światopogląd norwega hehehehe

---  dobra-  przykręcę deski- podłącze druty do wzmacniacza i będę odsłuchiwać taśmy :) z dawnych czasów.  I dla urozmaicenia zajmę się czymś innym.
    Znaczy na stole postawię Akai  i będę szukać co z drutami mu nie pasuje :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-05-2022, 20:47
Nie podczas odtwarzania, a świrowanie.
Jeśli chodzi o to pierwsze to jestem gotowy kontynuować temat.
Zmierzyłeś napięcia i pokazałeś wyniki. Różnica jest ok. 13x, o tyle należy zmniejszyć oporność dodatkowego potencjometru wpiętego pomiędzy "-" C124, a "-" C149 przez przełącznik Rec/Play. Przełącznik oczywiście jest cztero-sekcyjny, dwie sekcje połączone w lewym, a dwie w prawym kanale. Linia przerywana to opcja, gdyby przeszkadzał przełącznik Source/Tape. Odłączasz drucik od C149, a podłączasz do C150.
Niestety będziesz się musiał uporać z mechaniczną stroną Twego sukcesu.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-05-2022, 20:49
Tak tak-  o świrowaniu wskaźnika podczas nagrywania trzeba zapomnieć :)

 co do reszty to

(https://i.gifer.com/PE0I.gif)

chwila-  muszę łyknąć kawy

Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-05-2022, 21:14
Rozpoczął bym od zorganizowania przełącznika typu "ISOSTAT", w starej "tosce" i innych "unitrach" być może.
Potem go jakoś zamocował do przełącznika Rec/Play, by się przesuwał współbieżnie. No a na końcu połączył to elektrycznie.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-05-2022, 22:16
Dobra :)   Chyba zatrybiłem,  popraw w razie czego.
    Robię nie zaplanowane w fabryce połączenie pomiędzy minusami C 124 i 149   -  analogicznie C 224 i 249 które ma się uaktywnić gdy przełącznik   REC  jest zwolniony-  nie nagrywa-  tak?
   Koniec końców desek nie przykręciłem i polazłem zobaczyć jak wygląda włącznik  REC/    Zrobiony na styk - nie ma dodatkowych wolnych pinów które można by wykorzystać.   
Ale mam długaśnego isostata-  z czegoś tam wyprute.    Miejsca w magnecie jest tyle że w zasadzie można tam upchać dowolny inny/
    Pomyślałem żeby wmontować zastępczy-  z brzegu jakby odtworzyć oryginalne połączenie a na reszcie -   zrobić bypasa którego wlutuję  pomiędzy 124  i 149.
Potrzebna będzie tylko mocniejsza sprężyna powrotna.
  Na razie nie wnikałem czy  source/tape  bedzie zawadzał
ed:   trzeba będzie więcej kabli :(    Trzeba będzie jeszcze podać zasilanie na żarówki podświetlające..
   poprawiam się- zasilanie żarówek zrobić na krótko-  i tak mają cały czas świecić
--- wysterowanie wskaźników przy odczycie ustawić na dodatkowych potencjometrach.   Np  używane już 400 Hz przy zapisie na 0dB   i przy odtwarzaniu też na 0dB-  bądź inaczej w/g ogólnych wrażeń artystycznych :)

Poza konkursem-   złożyłem ze śmieci zasilacz dla FX502S   podłączyłem w miejsce Soniacza na STK -  do kompa.
   Kurna-  soniacz to nawet nie nadaje się żeby mu końcówkę kabla robić.   Masakra- przepaść normalnie bez dna -  a to mały wzmaczek klasy D
  (nawet nie przypuszczałem że mój komp ma taki ładny głos-hahahah )
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-05-2022, 22:56
Jednak nie cztero-sekcyjny, a dwa dwu-sekcyjne. Każdy z nich łączysz mechanicznie z Source/Tape L i Source/Tape R. Tylko tu możesz to połączyć. Właściwie przy tak połączonym tym przełączniku nie musisz się przejmować pozycją przełącznika Rec/Play. Podczas odtwarzania w pozycji Play wskaźniki będą się wychylać, a w pozycji Source będą spały. Podczas nagrywania na taśmie wskaźniki będą działać i w pozycji przełącznika Source jak i Play.
 Lampka podświetlania wskaźników.
Wylutowujesz rezystor R141 (R241) od strony przełącznika i podłączasz do +28V na stałe. Masz rozwiązaną sprawę braku podświetlania podczas odtwarzania.
wysterowanie wskaźników przy odczycie ustawić na dodatkowych potencjometrach.   Np  używane już 400 Hz przy zapisie na 0dB   i przy odtwarzaniu też na 0dB-  bądź inaczej w/g ogólnych wrażeń artystycznych :)
Tak.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 23-05-2022, 23:56
(https://thumbs.gfycat.com/EdibleIckyBobwhite-max-1mb.gif)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 24-05-2022, 08:59
Ty sie nie śmiej, ino za robota sie weś. ;)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 24-05-2022, 18:43
Gdzież bym śmiał się śmiać :) 
 Ja tylko śmiem wyrazić uznanie
 Dla planu w nowym działaniu.

A teraz łyka kawy i pójdę coś rozwalić żeby wydłubać dwa pstryki.  Ew. pochlastać może długiego na kawałki

ed:   z radością muszę poinformować że dzisiaj niczego rozwalać nie będę-  chyba :)  Dostałem paczkę z powodem.
  Po sąsiedzku jest co i jak :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 30-05-2022, 22:30
Wczoraj był powrót do Tandberga bo od Akaia dostałem w paszczę i mi się kredki z teczki wysypały :)   Gdy wydobrzeję to zawinę rękawy i wrócę z nim pogadać.
  Oskrobałem trochę jego deski z boczków bo jest to kolejny stary sprzęt który w trakcie lat doczekał się upgrade i właśnie jego boczków to nie ominęło.  Zostały potraktowane celulozową lakiero-bejcą w kolorze zaschniętego g......   Dodatkowo przez lata owa glazura - kiedyś może ładna nawet jeżeli ktoś lubi kolor g...........  straciła klarowność i w/z  tym jeszcze bardziej przypominała g........ Ponadto zmętniała celulozowa lakiero- bejca  w kolorze g.........   również straciła chyba stabilność i nabrała zapachu  :)      g...........   oczywiście.
   Już po zawodach-  teraz wyglądają i pachną ładnie :)    Jeżeli ktoś chce wiedzieć jak zrobić żeby coś drewnianego  pachniało ładnie przez długi czas  -  można nawet liczyć w latach jak się dobrze zrobi to zdradzę sposób.
Bo tak to mi się nie chce pisać..
  Ostatnio walczyłem z tym ustrojstwem:

(https://obrazki.elektroda.pl/1588785200_1653938728_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1588785200_1653938728.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9483523800_1653938739_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9483523800_1653938739.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5632069000_1653938752_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5632069000_1653938752.jpg)

Spełnia wbrew pozorom niezwykle istotna rolę w przynajmniej tym Tandbergu,  jest to główny mechanizm regulujący siłę hamowania taśmy. 
  Trochę za mało i magnetofon natychmiast traci jakość dźwięku.  Trochę za dużo to nie wiem :)   ale pewnie szkoda taśmy i po co piłować głowice.   W końcu dorobiłem udany zamiennik tego małego kwadratowego pada - radość :)
     Dzisiaj chciałem dorobić kilka na zapas i zmagazynować po pokrywą głowic ale-  taaaa   lipa  oczywiście.
Okazało się że mój zamiennik rysuje taśmę -  nie są to zarysowania takie że wióry strugało ale są.   Niestety trzeba wyszukać jakiś inny materiał na zamiennik,  dobrze zapowiadający się  filc który mam do tego  nie nadaje się :(

ed:   zastanawiałem się dlaczego nie zrobili np.  jakiegoś ekstra hamulca na osi szpuli zdawczej-  tak jak w kaseciakach np.  Ale po głębszym wnikaniu w zachowanie magnetofonu, dotarło do mnie że  siła hamowania na osi szpuli  byłaby w >dużym<  zakresie zmienna.
   Uzależniona od ilości taśmy na szpuli,   a tutaj to nie do przyjęcia.
  Teraz plus dla Akai  bo tam chyba hamowanie odbywa się na drodze elektrycznej  przez silnik szpuli i nie ma takiego ustrojstwa jak w Tandbergu.   Noo ale nie zawsze jednak to co najprostsze jest najlepsze.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 31-05-2022, 00:19
W jedno-silnikowych nie ma hamowania silnikiem, zmieniałaby się prędkość odtwarzania.
Capstan to główny element ciągnący taśmę i ustalający jej prędkość.
Można stosować elektromagnesy, ale te też niekoniecznie się sprawdzają ze względu na materiał hamulca.
Mam kilka sprzętów w dżewnie, Akai AA1030 i dwa Radmory, ale w stanie super-mint, więc nie mam potrzeby ich odnawiać.
Filc na docisk, tak oczywiście, ale miękki i drobny.
PS. teraz nie mogę znaleźć, mam jeszcze kawałek takiego. Jak znajdę to pokarzę jego fotki.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 31-05-2022, 00:36
Wiadoma sprawa że w jednosilnikowcu nie da się zrealizować hamowania taśmy tymże silnikiem który zajmuje się przesuwem taśmy.
  Ale zaintrygowałeś mnie tym elektromagnesem.  Rozumiem że elektromagnes służy jako >siłownik działający na okładzinę hamulca.  Załóżmy że jest to hamulec na osi zdawczej.    Żeby zapewnić stały >naciąg< taśmy - prąd tegoż elektromagnesu musiałby być zależny od prędkości obrotowej jaka jest w danej chwili na szpuli odbiorczej.  Da się chyba zrobić takie sterowanie- prawda?
   A z drugiej strony łatwiej byłoby na osi zdawczej doczepić niejako dynamo  którego obciążenie regulowane było by prędkością obrotową szpuli odbiorczej.    Tak to chyba właśnie jest zrobione w Akai  albo ja coś przegapiam.   Bo nie widzę jak mi się zdaje aktywności jakiejkolwiek hamulca mechanicznego podczas pracy mechanizmu (oczywiście podczas odczytu czy zapisu  bo przewijanie i stop to inna sprawa- w sumie duże i skuteczności nie sposób im odmówić bo ciężkie rozkręcone szpule zatrzymują znakomicie) . A szpula stawia wyraźny opór przy próbie zakręcenia łapą. 
Wnioskuje więc że to sprawka silnika :)   
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 31-05-2022, 12:13
Jak będziesz wypoczęty, to przyjrzyj się dokładnie stronie 6, 7, 8 i 9 instrukcji. Znajdziesz tam elementy hamulców i ich regulację. Dwie sprężyny i pasek są szczególnie ważne.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 31-05-2022, 18:31
Słuszna uwaga-  ale prawie wszystko co tam jest dotyczy prawej strony - szpuli odbiorczej i momentu z jakim ma ciągnąć taśmę.
 Zauważ że to :
pierwsze :  dotyczy momentu przy odtwarzaniu  (i z podaną siłą taśma jest ciągnięta za capstanem)
drugie     :  dotyczy momentów przy przewijaniu
    Wspólna część to luz pomiędzy okładzinami a tarczami które pracują tylko przy przewijaniu
   oraz wzmianka o hamulcach  >stopu
żaden z nich nie decyduje o naciągu taśmy podczas odtwarzania  na odcinku pomiędzy>  szpulą zdawczą a rolką capstana.  Bo wszystkie one są wtedy zwolnione  i powinny mieć podany w serwisówce luz.
  Za capstanem  np. szpula odbiorcza powinna ciągnąć taśmę z 25-30 g  zdaje się a przy przewijaniu 90-250 g.    dla obu szpul-  w zależności w którą stronę przewijamy.
  (ed:  na moich korkowych okładzinach jest to ok  ćwierć browara-  jakie 125 g.  hehehehe i jest w sam raz- przewijanie startuje łagodnie i szpule potrzebuja kilka sekund żeby rozkręcić się na max)
  Wszystko co się dzieje z naciągiem taśmy przed capstanem (który skutecznie odizoluje raczej obie strony)  zależy od tej .  ja to nazwałem prasowalnicy :)    Blaszka ładnie wypolerowana z jednej strony a z drugiej to ustrojstwo z nowym filcem w moim przypadku- który trochę rysuje taśmę od strony -  podkładu/
    Gdzieś tam na jakiejś innej stronie są zresztą podane siły z jaką to ma działać- w sensie docisk okładziny do blachy.
  Niestety nie jest podana siła jaką należy przyłożyć wprost do taśmy żeby przeciągnąć ją  przez prasowalnicę - hamulec :)
  Na czujosłuch ustaliłem że nie może być to mniej niż ok 15 g.   Gdy jest mniej >   wyraźne pogorszenie jakości odtwarzania.
  Dotyczy to >ładnej < taśmy   w badanym przypadku to taśma > nówka.  (od biedy wystarczy 10 g. )
   Przy taśmach już trochę używanych 15 g.   może być za mało.

ed;   Dwie sprężyny i pasek na który zwróciłeś uwagę.  Pasek i sprężyna która napina tenże pasek za pośrednictwem dźwigni to główny regulator >force wind<    czyli wspomniane 25-30 g  podczas odtwarzania.  Mechanizm ten jest tylko po stronie szpuli odbiorczej.
  Sprężyny zaś- oznaczone jako >  A   <  w serwisówce  są to sprężyny działające w opozycji do nakrętek na osiach dzięki którym można ustawić wymagany luz pomiędzy okładzinami a tarczami.  Czyli niejako mechanizm regulujący siłę z jaką ciągną szpule podczas przewijania.  W żaden sposób nie zmienia to tego że w pozycji zwolnionej-odtwarzanie  bądź neutral (hahahaha-  tandberg ma taki bieg-  wajha do góry :)   Łatwiej wtedyy założyć taśmę bo mechanizm nie próbuje przewijać wtedy)
nie zmienia  tego że obie osiej  kręcą się bez oporów.
    Na regulację w sumie słabo to działa bo bardziej zależy to od okładzin. 
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 31-05-2022, 20:54
Chodzi mi przede wszystkim o te sprężyny. Próbowałeś je rozciągać (wzmacniać) i czy to coś zmienia w oporach przesuwania lewej szpulki (Fig.3.7) ? Bo że śrubka "B" jest do regulacji odległości, to widzę.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 31-05-2022, 21:43
Niczego nie zmieni poza ew.  siłą z jaką to >sprzęgło<  będzie ciągnąć taśmę podczas przewijania.
 (no i oczywiście siłą jaką trzeba będzie przyłożyć do wajhy - wybieraka funkcji żeby ja pokonać.  A ona i tak już jest taka > chłopska w obejściu.   Słaba laska pewnie nawet by play nie wcisnęła bo myslałaby że to nie działa.   Trza zdrowo za.......  że się tak wyrażę-  kilka kilo przylożyć palcem żeby ona raczyła zmienić pozycję )
Podczas odtwarzania mechanizm rozsuwa - odsuwa- od siebie tarczę od okładzin a oś kręci się swobodnie.
   Nie ma to żadnego związku z >oporem<  jako takim względem reszty obudowy magnetofonu.   Nawet gdyby były zblokowane to dalej kręciłby się swobodnie na osi.
  Bo ona jest po prostu ich wspólną osią.   
Tarcza jest napędzana zaś paskiem od silnika tym złożonym w ósemkę .  Jedna tarcza kręci się w lewo a druga w prawo.
  Zablokowanie którejś strony zależne jest od dźwigni przewijania .   w lewo<>prawo.
Wtedy jedna ze stron jest sprzężona z napędem a druga zwolniona.  I na odwrót.
W pozycji >PLAY   obie tarcze są zwolnione.   Hamulec zaś działa tylko w pozycji STOP  na dźwigni.
W pozycji PLAY  oba hamulce  lewej i prawej tarczy są zwolnione.
  ps.  gdybyś popatrzył na żywo na ten mechanizm wszystko stałoby się jasne :)

ED:    przed chwilą własnie uświadomiłem sobie dlaczego mój filc zastępczy drapie za mocno taśmę.   Na stronie 9  podane jest że >prasowalnica<   ma się zaciskać z siłą 80-100 gramów.  Ja teraz mam coś ok 150   żeby właśnie dawało ok 15 gramów potrzebnych do przeciągnięcia taśmy.
Ma po prostu za mały współczynnik tarcia o taśmę.  Za to siła docisku powiększona o połowę ponad normę -  nooo-  wiadomo.
   Trzeba materiału który mocniej będzie trzymał się taśmy przy jednocześnie mniejszym docisku.
  Oryginalny pad wygląda jakby paski bawełnianego materiału stały na sztorc w stosunku do taśmy.  z cienkimi przekładkami pomiędzy poszczególnymi listkami materiału.
Niestety oryginalny wytarty prawie na zero.  Dalej jest tylko żywica która to spaja.   
Zrobione jak coś w rodzaju pędzla to jest.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 01-06-2022, 06:21
Nie upieram się przy swoim, bo właśnie nie widzę tego na żywo.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 01-06-2022, 08:12
I tak w nim ciągle grzebię to zrobię filmik jakiś.
  Generalnie mechanizm jest wbrew pozorom bardzo prosty w budowie i w bardzo ładnie pracuje.  Szkoda tylko że zamiast tej prasowalnicy prymitywnej  która dba o naciąg taśmy na odcinku za sobą do kapstana- gdzie oczywiście wszystkie głowice znajdują się.
  Nie skomplikowali nieco i nie zrobili na  np.  hamowanej rolki po której biegnie taśma.  Albo tą rolkę dać zamiast pierwszego kołka prowadzącego.   
  To taki prymitywny hamulec jest jak w starych rowerach którego okładzina działa bezpośrednio na oponę.
ed.  mogę się jeszcze ew. szarpnąć :)   i zamiast prasowalnicy zrobić właśnie taki hamulec-  a-la drugi capstan stawiający zadany opór taśmie.   Niby łatwizna ale dłubania trochę by było .
  Kusi mnie to przyznam bo same głowice np.  chyba są po prostu zajebiste skoro taki ładny dźwięk wydają z pomocą kiepskich tranzystorów.
   Może ich nie ruszać?   Bo lepsze zepsują cały urok tego urządzenia.
     Tak myśl mi przyszła-  zastępuję kijowe lampy nowymi tranzystorami :)
teraz gra dźwiękiem trochę podobnym właśnie do starego lampowego radia które miał dziadek, takie z drewna i wielkimi gałkami do zmiany zakresów.  Za gówniarza pamiętam takie  u dziadków.
  Podobne bardzo :

(https://cdn3.vectorstock.com/i/1000x1000/35/37/old-radio-vector-1113537.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 01-06-2022, 18:24
No cóż Ci mogę teraz doradzić.
Musisz doprowadzić ten sprzęt do doskonałości mechanicznej i cieszyć się jakością lampowego dźwięku.

Co do dźwięku, jeśli odpowiada Ci taka jakość, to chyba nie ma co dotykać tej "prasowalnicy". Może poprawi coś jeszcze zmiana koloru obudowy z gó.....ego na audiobilski gó....any???

Q...wa ogarnij się, czy wyobrażasz sobie żeby zamiast dobrego firmowego filtra powietrza w Twojej ciężarówce, ktoś zaproponował Ci wymianę na mokrą chusteczkę, albo stary się odkurzy i będzie git?

Spróbuj kupić wagę wędkarską i zamienić z tym co używasz do mierzenia obciążeń. Miernik obciążenia ze sprężyną i butelką nie koniecznie dobrze się sprawdza w tym sprzęcie. Waga będzie dokładniejsza.
NP.: https://allegro.pl/oferta/waga-bagazowa-wedkarska-hakowa-elektroniczna-40kg-11161398418?snapshot=MjAyMi0wNC0xNVQyMDoyNDoxOS41OTRaO2J1eWVyOzJlYjU4MjA1MGIwODZjZjA0NjY3MjE1MTZmYjc0NjZkMzA2YTIxZWE3ZDdkMzZkNGU5NDczYzJiMWQ1YzM2YjA%3D
W mechanice nic nie pomogę, bo żaden film nie odda całości działania tej właśnie. Podczas pracy mechanizmu trzeba go pomacać to tu to tam, jedno podnieść inne opuścić. Nawet żebym Ci napisał instrukcję, co gdzie i kiedy dotykać, to i tak każde dociśnięcie jakiegoś elementu powoduje zmianę pracy innego elementu, i wraz jak się nie obrócisz, dupa z tyłu.

Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 01-06-2022, 19:34
Chyba Ciebie zirytowałem Arturze ale to nie było zamierzone oczywiście.
  Ja czasami też za dużo piszę o tym co myślę rozważając za i przeciw   a tak naprawdę to ja nie mam nic przeciwko temu żeby tranzystory wymienić :)   Może w ten weekend uda się chociaż trochę bo kondensatory już są i czekają.
I nie martw się  bo u mnie na końcu z reguły wygrywa pragmatyzm  :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 01-06-2022, 20:02
Użyłeś słowa, które wprowadziło mnie w podniosły nastrój. Wszystko co robię jest tym słowem kierowane.
Bo to mi ma przynosić korzyść to co robię, nie pomijając tego, że pomagając innym to też moja korzyść.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: panterka w 01-06-2022, 20:17
Co do wymiana tranzystorów, wymień i posłuchaj. Jeśli nie będzie Ci pasować to możesz wrócić do oryginalnych. Tylko nie zapomnij opisać każdego w którym był miejscu :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 01-06-2022, 20:58
Użyłeś słowa, które wprowadziło mnie w podniosły nastrój. Wszystko co robię jest tym słowem kierowane.
Bo to mi ma przynosić korzyść to co robię, nie pomijając tego, że pomagając innym to też moja korzyść.
No to bardzo się cieszę :)    Bardzo doceniam Twoją pomoc, oraz ilość przekazanej wiedzy.  Bo sam-wiesz- na elektronice np. znam się jak wilk na gwiazdach.
  Nawet mogę się z tego nabijać :) bo lubię.   Nie tylko z tego a że swoją osobę mam jak by to powiedzieć pod ręką cały czas, sam najczęściej padam >ofiarą  hahahahahh
  A co do pomocy innym to uwierz-lubię to również .

ed.  jak by co mnie można w potrzebie ochrzanić-  ja się nie gniewam.   Tak więc nie krępuj się jak by co :)
       Gdzieś w jakiejś książce było bardzo fajne zdanie  >   Zwrócić w potrzebie uwagę bliźniemu jest uczynkiem dobrym :)
(nie pamiętam czy to w biblii czy koranie czy jakiejś innej ale bardzo mi się to podoba.  Szkoda też że wielu tego nie rozumie)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 02-06-2022, 09:26
Chyba wiem co odpowiada za hamowanie lewej szpuli, jak nie to mnie popraw.
W SM regulacji podlega tylko prawa szpulka, która jest połączona z lewą tym skrzyżowanym paskiem. Myślę, że to on robi za hamulec lewej szpulki. Teraz jest za luźny i brak jest oporów podczas "play". Co robi to kółko na skrzyżowaniu tego paska, przesuwa się w lewo (naciąga) i w prawo (luzuje)?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 02-06-2022, 14:26
Wprawdzie w pracy jestem ale mam przerwę. Kółko na środku to koło pasowe od silnika, kręci non stop. Podczas odtwarzania skrzyżowany pasek jest odsunięty od tegoż kółka dwoma dźwigniami i jest jeszcze mocniej wtedy naciągnięty. Równolegle z nim pracuje skaczący idler. Jego pozycja jest wybierana dźwignią prędkości przesuwu. Zmniejszyć luzu pomiędzy okładzinami a tarczą od paska nie można. Wymagany to chyba minimum pół milimetra. Jeżeli go nie będzie to włączone jest nijako przewijanie w lewo non stop
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 02-06-2022, 14:54
Q....cze w 3-slnikowych to jest proste, kręci się w lewo na play bez taśmy to znaczy, że jest sprawny naciąg taśmy.
Nadal bym optował za za luźnym tym paskiem.
 Zakładasz szpulę 18cm zaczepiasz sznureczek w odległości 80mm od osi i łączysz z wagą.
Koło lewe "the supply turntable" ma się kręcić w lewo podczas "play", "REW" i "FF".
 Wkładasz sznurek, łączysz z wagą, odczytujesz dla "play" 25-30g, jest OK. Wkładasz sznurek, łączysz z wagą, odczytujesz dla "FF" 90-250g, jest OK. Wkładasz sznurek, łączysz z wagą, odczytujesz dla "REW" 90-250g, jest OK.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 02-06-2022, 19:32
Teraz ja zaczynam się irytować :) trochę.   Właśnie przesyła się film na youtuba-  będzie za jakie pół godziny z hakiem.  Mam nadzieję że wszystko wyjaśni.
  Tymczasem odpowiem w skrócie :
Na wszystkich świętych :)   Tak właśnie jest ze wszystkimi ustawieniami-   opisywałem już kilka razy jak działa ten mechanizm i że siły do regulacji dotyczą tylko TYLKO i wyłącznie konkretnych ustawien
Siła naciągu przy przewijaniu w lewo<>prawo
Siła dowijania przy odtwarzaniu realizowana paskiem z dźwignią.
     Jakiej by siły przy przewijaniu nie ustawił niezależnie w którą stronę nie ma znaczenia przy odtwarzaniu.   Tarcze są odsprzęglone od napędu a hamulce zwolnione  i tak właśnie ma być :)
  Nie przenosić sił działających przy przewijaniu na to że mają jakikolwiek związek z hamowaniem taśmy przy odtwarzaniu.
   Dobra - film dociągnie się na youtuba to wkleję

Koło lewe "the supply turntable" ma się kręcić w lewo podczas "play", "REW" i "FF".


Jest to niemożliwe do realizacji bo mechanizm mechanizm samoczynnie odsuwa koło napędzane od tarczy to po pierwsze.  Po drugie mechanizm całkowicie odłącza napęd tarcz paskiem ósemką dla OBU  szpul.  Pozostaje tylko dowijanie 25-30 gramów realizowane paskiem płaskim-  przy odtwarzaniu ma się rozumieć.    Przy przewijaniu w lewo<>prawo  włącza odpowiednią stronę .   Albo jedna albo druga i koniec.
I tak ma być :)

film się dociągnął
 https://youtu.be/4O7wgp81rEA
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 02-06-2022, 21:00
SORRY, wcześniej chyba pominąłem te dwa widelce odsuwające pasek od koła silnika.
Co i tak nie zmienia mojej niewiedzy, Ha wręcz ją pogłębia. :(
ChGW jak zrobić ten naciąg w innym miejscu niż ten filcyk.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 02-06-2022, 21:44
1)   Najpraktyczniejsze > Pogodzić się z nim :)   Tylko taki padzik dobrać żeby taśmy nie rysował.   To właśnie zrobili w fabryce żeby maksymalnie uprościć tor taśmy.   Wliczając w to ryzyko że taśma może się obczochrać trochę.    Zakładam jednak że wkładki do prasowalnicy można było kupić za grosze i wymieniać je często.  Oryginalna była wklejona ta taśmę dwustronną co wyraźnie sugeruje łatwość wymiany np.  przy okazji czyszczenia głowic.
2)    Albo w jego miejsce dorabiać hamowaną rolkę -  wtedy by nie drapało taśmy na 100%-  musiałoby to wyglądać jak drugi capstan :)
      Poza tym można by wykorzystać istniejącą >kinematykę<  realizującą zamykanie się na taśmie
3)   Dorobić dodatkowy- stale działający-  hamulec na oś szpuli, tudzież samej tarczy.    W/g   mnie bez większego sensu ponieważ siła hamowania zależałby od ilości taśmy na szpuli>  dużo taśmy = długa dźwignia= mały opór
mało taśmy=krótka dźwignia= duży opór.
  Biorąc pod uwagę średnicę min<>max  nawiniętej taśmy na szpulę różnica w sile hamowania taśmy zmieniałaby się ok 5-cio krotnie.
Absolutnie nie do przyjęcia
  (to wybrali konstruktorzy w Akai  -ale tam są trzy silniki :)   Dwa takie same do przewijania,  Jeden robi za hamulec dla drugiego w zależności w którą stronę pracują.   Sprzężenie zwrotnie między nimi odwrotnie proporcjonalne do prędkości =  stała wartość siły hamowania taśmy)
   
   Poza tym grozi ochrzanem :)  że się wkręcam za bardzo hehehehehehe
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 02-06-2022, 22:32
Jestem za pierwszą opcją jednak.
Jakbyś znalazł gdzieś zepsutego szpulaka, podobnego do naszych ZK120,140 (grundigi?), to tam pod talerzykami (o ile pamiętam) są kawałki podobnego białego filcu. Może trochę się będą różnić grubością, ale zawsze coś.
W ogóle to się zastanawiam po jaką cholerę, tak naprawdę, są te kawałki korka pod talerzykami. Skoro w praktyce nic tam nie robią, są 1mm wyżej nad kołem pasowym, a jak by go dotykały to z powodzeniem mogły by robić za takie sprzęgiełko (spowalniacz). Na próbę naklej na koło pasowe lewego talerzyka coś czego by dotykał korek.
Tylko się nie irytuj, bo mamy remis. ;)

PS: dopiero teraz to zauważyłem, wg. SM pasek 8 ma być założony odwrotnie niż teraz jest u ciebie. Spójrz na fig.3.9 Replacing the drive belt.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 03-06-2022, 00:09
 Przerabiałem to  :)   
No tak to wygląda że jest odwrotnie.  Chyba im się jednak pokaszanił rzut w serwisówce bo w takim położeniu jak podają pasek >  nie trafia < czy też nie pokrywa się z widełkami które go rozchylają w pozycji PLAY.   Ponadto trze wtedy o same widełki podczas przewijania.
(no i tak jak jest teraz był założony gdy to pierwszy raz zobaczyłem)
   Co do korka na tarczach-  służy tylko do tego żeby >płynnie <  z ładnym poślizgiem startowało przewijanie :)  Też na początku wydawało mi się że powinny hamować.
Próbowałem na próbę kasując luz-  żeby hamowało podczas odtwarzania.   Nie jest dobrze-  słychać tarcie i hałasują talerze pod nimi, dokładnie to ich łożyska bo są lekko wahliwe (łożyska kulkowe z luzem C5 )  Zapewne po to żeby bez problemów równo osiadały same okładziny.   Są trzy :)    To tak jak z idealnym stołem który się nie buja-  musi mieć trzy nogi wtedy stoi bez kołysania na dowolnej powierzchni.  Przy czym ani nogi nie muszą być idealnie tej samej długości ani powierzchnia idealnie równa.
   To w sumie jeden z paradoksów w mechanice :)   Odpowiedni dobór nie dokładnych elementów umożliwia zbudowanie dokładnego i dobrze pracującego mechanizmu.
  I  sztuka istotna w budowie np.  bardzo dobrych silników.
    (ci co mają motocykle np.  Hondy  i grzebią w ich silnikach za pierwszym razem mogli być zaszokowani przy analizie wielu detali
ed:   i dlatego też dokładni niemcy z f/y  BMW  wydając onegdaj dziesiątki milionów marek chcąc zbudować silnik który wygra dla nich moto GP   dostali w.......l  od Hondy dla której silnik zbudował Tadao Baba w dwa tygodnie :)  Pochwalę się_   mam Hondę - pierwszego Blackbird-a .  Jeszcze bez blokad-dla nieobeznanych - blokady daje się  na 299 km/h  --  i uciętej mocy.  Jedyna wada to taka że gdy się jedzie tak żeby nic cię nie wyprzedziło to paliwo-  Zbiornik 30 litrów wystarczy góra na 150 kilometrów hahahahaha w skrajnych przypadkach to mniej niż pół godziny) 
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 03-06-2022, 01:16
No dobra, ja wyczerpałem na wczoraj pakiet "dobrych rad", dzisiejsze dotrą jutro. :):):)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 03-06-2022, 08:27
W sumie co tu wymyślić?   Nie ma co myśleć jak mi się zdaje.
Wariant nr 1  tyle że trzeba poleźć gdzie do sklepu gdzie sprzedają szmatki :)   Takiego dla gospodyń domowych albo dla miłośników motoryzacji i zapytać o ścierkę która nie zarysuje lakieru-  bo to by był koniec świata i całkowita utrata sensu życia :)
   Chyba coś się znajdzie
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 03-06-2022, 13:21
Kiedyś udało mi się kupić w papierniczym komplet różnokolorowych filców artystycznych. Nie gnieciony ma grubość 3mm, po zgnieceniu ok. 200g ma 2,5mm. Nie rysuje taśmy, na fotkach taśma SM911, dziewicza (nowa NOWA) i po kilkuset-krotnym przetarciu tym filcem. Ja wiem która jest nim przetarta, a Ty rozpoznasz?
Dodam że taśm mam tyle, że nie są one mocno używane, najwięcej kilka-dziesiąt razy i to te ze studia.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 03-06-2022, 16:55
Hehe- zgaduj zgadula.   
    Obstawiam zdjęcie 2 że to po przetarciu-  bo mi się filc wydaje ciutek przyklapnięty  hahahahah

Ale to jest  warte wypróbowania-  widziałem post parę godzin temu i wracając do domu kupiłem chyba coś podobnego  tylko w innym kolorze :)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 03-06-2022, 17:01
Ja kupiłem w 4 kolorach.
2- ga fotka, tak. Pod sporym powiększeniem widać delikatnie bardziej rozmytą linię załamania światła na taśmie.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 03-06-2022, 18:24
Trzeba mi będzie wypróbować najpierw bez dorabiania jako części wymiennej.
  Głupek jeden nooo-  zamiast najpierw sprawdzić na taśmie to ja wmontowałem.  I jak taśma już raz przeszła to przy odwracaniu stron tknęło mnie żeby sprawdzić.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 04-06-2022, 22:22
Dzisiaj za dużo nie zrobiłem bo przede wszystkim wstałem rano, tak coś około 12-tej  i nie było czasu :)   No ale nowy materiał na >hamulec<  jest spoko.  Ma tylko jedną wadę- trochę słabo trzyma taśmę.  Tak na nówkę styka ale na używkę już nie za bardzo.
   W/z  z tym postanowiłem dorobić pomocniczy hamulec działający z niewielką siłą kilku brakujących gramów bezpośrednio na tarczę.   Skończę drania jutro to się zbada jak wyszło.   Przy okazji jednak podczas zabaw z mechanizmem w zasadzie przypadkowo odkryłem fajną cechę :)
    Odpowiednio różnicując siłę docisku >sprzęgieł<  od przewijania  osiąga się fajny efekt w postaci zwalniania prędkości przewijania pod koniec taśmy na szpuli.  Tak jakby układ był sterowany i widział ile zostało taśmy i mówił sobie :)   Ooooo   kończy się -teraz trzeba zwalniać.
   Oczywiście jakiegokolwiek mechanizmu badającego ilość taśmy nie ma a wszystko dzieje się dzięki wzrastającym oporom w miarę odwijania taśmy.   Prędkość obrotowa odwijanej szpuli wzrasta i rosną również opory jej >toczenia<  że się tak wyrażę.   Dobrze utrafiona siła na sprzęgle powoduje że jako całość pod koniec taśmy po prostu zwalnia.  Udało mi się tak ustawić że gdy na zdawczej szpuli jest ok 2 cm  -w grubości< taśmy do odwinięcia układ zwalnia -od 1 cm  jeszcze wolniej   a ostatki już kręci powoli.  Bankowo również na efekt ma różnicowanie długości dźwigni pracujących w opozycji.  Strona nawijana rośnie- odwijana maleje.   Tak jak w rowerze-  coraz trudniej jest kręcić dużym i ciągle rosnącym  wieńcem w połączeniu z malejącym kołem odbiorczym.
  Odkrycie to spowodowało że zmieniłem jednak moje korkowe tarcze na gumowe-  z granulowanej gumy (mata przeciwpoślizgowa).  Korek po prostu zbyt szybko zaczynał ślizgać się i zwalnianie taśmy następowało zbyt wcześnie.   
ed:   i mała niespodzianka.  Strasznie ubolewałem nad utratą pokaźnej ilości zdjęć .    Pamiętam że robiłem jakąś kopię ale na czym?   Może płyty wypalałem czy co>?  Może były składowane na dysku który się rozleciał?   Może i tak .   Ale były też na malutkiej 512 Gb  SanDisc którą wepchnąłem w telefon :)   a który jej nie widzi.  Telefon ponad rok nie włączany a teraz robi mi za przenośny odtwarzacz.   Dzisiaj go czyściłem trochę i otworzyłem szufladkę   heheheheheeh
  Zgubienie tej karty też przeżywałem bo tania nie była.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 05-06-2022, 16:34
 Hamulec bezpośrednio na tarczę to niewypał i dobrze że zrobiłem próbę przed budową ustrojstwa.  Po pierwsze-  tarcza z szajsmetalu jest i chropowata-  zdzierałby okładzinę błyskawicznie.  Co innego hamulce >Stop<   bo one działają tylko chwilowo i dosyć głośno.
    Dodatkowy na tarczę również głośny -  nie aż tak jak hamulec stopu ale jednak.  Ponadto stale w trybie włączonym i podczas przewijania masakra -  talerz tarczy normalnie gra :)   a z okładziny wióry hehehehehe - raczej strzępy kłaków lecą.
  Ok-   zmiana planu.   Zrobiłem hamulec z tarczą pływającą bezpośrednio na oś z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury :)
I jestem bardzo zadowolony z efektu -  udało mi się utrafić w dychę :) 
    (https://obrazki.elektroda.pl/9480625300_1654438506_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9480625300_1654438506.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9144028000_1654438531_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9144028000_1654438531.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5884369900_1654438542_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5884369900_1654438542.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5874738800_1654438554_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5874738800_1654438554.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4303547300_1654438562_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4303547300_1654438562.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2050452100_1654438579_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2050452100_1654438579.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7371302300_1654438590_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7371302300_1654438590.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5444057900_1654438596_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5444057900_1654438596.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7629665300_1654438616_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7629665300_1654438616.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9428355400_1654438616_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9428355400_1654438616.jpg)

Ponadto sobie trochę skomplikowałem bo uparłem się jak osioł żeby szpule nawijały taśmę idealnie na środku bez kontaktu z taśmą.   Przede wszystkim dlatego też żeby płaszczyzna środkowa szpul była w płaszczyźnie kołków prowadzących taśmę i taśma nie >gięła się<  podczas przewijania  i odtwarzania oczywiście.  Wogóle żeby szła równiuteńko w torze bez robienia na boki.
   Udało się :)   Trzeba było popracować nad okładzinami szprzęgieł ponieważ ich grubość determinuje położenie szpul.
Trzeba było szlifować >klocki<  na odpowiednią wysokość.
  Decha z dziurą żeby równo kręciło- papier i odrobina kręcenia wiertarką załatwiła sprawę.

(https://obrazki.elektroda.pl/6418453600_1654439363_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6418453600_1654439363.jpg)

 https://youtu.be/86OfuCdILCQ
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 05-06-2022, 22:03
Na razie nie przeszkadzam i kibicuję.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 05-06-2022, 23:54
 Dzięki :)
Będzie tak:   Sprawa mechanizmu została załatwiona w całości i z powodzeniem i teraz robi wszystko jak należy co mnie cieszy :)
   Nowy materiał do prasowalnicy :)  jest dobry i ponieważ dodatkowy hamulec dodaje parę brakujących gramów do hamowania taśmy,  odpada więc problem naciągu całkowicie.   Zmniejszyłem naciski do minimum socjalnego i w zasadzie >prasowalnca hamulec<  działa w charakterze czyścika taśmy :)
  Zrobiłem nawet jeden na zapas i zmagazynowałem w deklu od głowic-  w razie W będzie pod ręką.   Dorobię jeszcze kilka ale dzisiaj już mi się nie chciało :)

(https://obrazki.elektroda.pl/6842234800_1654465028_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6842234800_1654465028.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5628809700_1654465240_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5628809700_1654465240.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3951483400_1654465060_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/3951483400_1654465060.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2574085700_1654465124_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2574085700_1654465124.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6652270300_1654465212_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6652270300_1654465212.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1264730700_1654465221_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1264730700_1654465221.jpg)

Teraz zostaje elektryka do przerobu-  Wycieraczki przy odtwarzaniu żeby machały itd.....
  Nominalnie fabrycznie zdaje się działać jak należy-  trochę trzeszczy przy manipulowaniu ale zapomniałem wlutować nowy RC.
      Dzieci nie płaczą :)

filmik:
 https://youtu.be/lfpJQjVPnnY
   
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 06-06-2022, 11:17
Nieee-  dzisiaj dzień dziecka sobie robię.   U mnie wolne to postanowiłem trochę wyluzować z remontami i trochę nacieszyć się że jeden szpulak działa dobrze. Spagetti ugotować i trochę sobie coś nagram- trochę posłucham-  zobaczę czy coś się nie rozleci itp....   heheheheh
  Badam też czy moje ustawienia >osiadają<  w jakiś zauważalny sposób ale póki co OK-   taśmę ciąga idealnie.
Tak teraz Tandberg nawija taśmę na szpule:

(https://obrazki.elektroda.pl/7833930700_1654506738_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7833930700_1654506738.jpg)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 06-06-2022, 17:19
Tak całkiem bezczynnie nie siedzę bo zaczęła mnie wkurzać krzywa tabliczka  :)

(https://obrazki.elektroda.pl/2341895700_1654527983_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2341895700_1654527983.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2917906300_1654528013_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2917906300_1654528013.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2053152500_1654528018_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2053152500_1654528018.jpg)

Wyprostowałem :)

https://youtu.be/tzhhwmv9vms


Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 06-06-2022, 20:30
Robercie czy tam i czytam, jak napisał powyżej Arturo nie przeszkadzam ;-)
Sporo pracy i nerwów kosztują Ciebie te szpulaki.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 06-06-2022, 21:16
I nadal kibicujemy
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 06-06-2022, 21:37
Ależ nie przeszkadzacie a wspieranie okrzykami wskazane :)

  Oczywiście kompletnego spokoju w dniu dziecka nie ma jak widać bo podpadła mi jeszcze opona.   W sumie wszystko wyglądało OK ale przy dokładnym odsłuchiwaniu tego co zostało nagrane,  usłyszałem jakby lekkie pulsowanie w wyższych tonach.   Najpierw myślałem że może taśma nie za bardzo- albo co innego typu zdychający kondensator.   Ale tak słuchałem i gapiłem się akurat na tor taśmy i załapałem że to pulsowanie synchronizuje się w sumie z obrotami rolki dociskowej.  Zacząłem to dokładnie oglądać i faktycznie,  zobaczyłem jakby okresowe >odrywanie się taśmy<  od rolki z jednej strony .  Bardzo malutkie ale było.
 Pierwsza myśl jakiś śmieć się przylepił ale nie- śmiecia nie było.  Wyprułem rolkę i tym razem porządnie przeszlifowałem i dałem sobie sporo czasu żeby dokładnie ją ustawić.  Wiem już że do tego magnetofonu musi być prawie płaska na bieżni -  ledwie-ledwie widoczna beczka, porównywalna z grubością taśmy.  Jeżeli jest za duża wichruje minimalnie brzegi taśmy która ją oplata.  Jeżeli jej nie ma taśma pomimo dokładnego jak się zdaje ustawienia -  myszkuje.   Tym bardziej że bardzo blisko capstana jest też kołek prowadzący i ew. >robienie bokami<  nie ma gdzie się rozproszyć :)
  W sumie powiem wam że gość który projektował mechanikę to był z wyższej półki :)  Samo kotwienie rolki zapewnia bardzo precyzyjną regulację.  Można rolkę pochylić-  skręcić w dowolną stronę-  podnieść- opuścić.  Wszystko względem stałego otworu na oś od wewnętrznej strony.  Chwilę wymagała nauka żeby to ogarnąć ale udało się.
 :)
  Teraz jest już na tip-top   i pomału mi się chyba kończą miejsca w mechanice gdzie się do czegoś jeszcze będę mógł przyczepić.

(https://obrazki.elektroda.pl/1663365300_1654541641_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1663365300_1654541641.jpg)

Tak prowadzi teraz dosyć mocno zmęczoną taśmę :)   Można powiedzieć że stara się na nowo wyprostować :)

https://youtu.be/MGFNlLUskOg

ed:   pracy sporo-  zabiera dużo czasu-  wymaga myślenia co po zastoju może być bolesne hehehehehe-   ale w żadnym wypadku nie wnerwia.   To jest tak fajny i kulturalny :) mechanizm że dłubanie w nim jest przyjemnością.    Ja wiem że to tylko jednosilnikowiec  ale chyba mogę powiedzieć na podstawie tego co kiedyś widziałem i co niedawno widziałem.   Że jeżeli chodzi o precyzję >ciągnięcia<  taśmy -  szczególnie na najbardziej strategicznym odcinku---   trudno będzie znaleźć lepszy od tych >topornych<  Tandbergów
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 07-06-2022, 09:30
Hehehe
  Jest jednak jeszcze coś mechanicznego czego się czepię :)  Wczoraj dosyć mocno męczyłem ten stary magnetofon- cały dzień na chodzie- silnik dosyć ciepły i rozgrzewa jednak swoją okolicę.   A bardzo blisko przecież- bo ma bezpośredni kontakt skaczący idler z jego kołem zdawczym.   I gdy jest już trochę zmachany :)   zaczyna się ślizgać. 
  Ciekawe-  niby to guma po rozgrzaniu lepiej trzyma  a tu pacz pan :)   Na zimnym lepiej hehehehe.
  Na pierwszy ogień sprawdzę najpierw sprężynę która zapewnia docisk.  Sposób jej nawinięcia sugeruje że kiedyś była progresywna.  Niestety >progresywność <  zdechła z czasem jak widać.   Jeszcze od biedy działa dla małej prędkości 1 7/8 ips  i 3 3/4  ips.   Ale przy 7 1/2   już nie wzrasta siła docisku.  A wtedy najbardziej potrzebna-  mech kręci szybko, dużo taśmy idzie, opory znacząco wzrastają i klapa po dłuższej pracy.

ed:  no i tak z ciekawości w sumie nagrałem jedną stronę szpuli na 3 3/4 ips    Dwie godziny ciągnie się strona :)  i jestem w sumie zdziwiony  bo jakość nagrania na pierwszy rzut ucha mocno nie odstaje od 7 1/2  ips.   Da się słuchać :)   
  Bo na 7 1/2  to  :)  to można z rozpędu nie odróżnić od źródła-  cd np.   ( na szumie w ciszy da się złapać)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 08-06-2022, 08:40
Prawie będzie :)  Poślizgi po dłuższej jeździe wyeliminowałem i przy okazji prób  z nagraniami stałem się właśnie, konkretnie wczoraj wieczorem,  miłośnikiem taśm Agfa.   Bardzo faaaajny dała z siebie głos taśma rok produkcji 1978 :)   Przynajmniej taką datę odstemplowano pieczątką z fabryki.
   Wszystko zdaje się OK-  ale to już nie pierwszy raz i kto wie -haha   No oku trzeba mieć jeszcze rolkę dociskową taśmy-  długo nie pociągnie.  Mój księgowy focha strzelił gdy zobaczył ile kosztuje nowa i w sumie zgadzam się że nie ma powodu podnosić ceny Tandberga o prawie 200%  tylko z powodu jednej calowej roleczki.  Starą trochę ogarnąłem ale to na długo nie wystarczy i trzeba będzie dorobić jaką oponę nową.
  Będzie jeszcze mały kłopot do rozkminiania dla Artura :)
     Nie wiem czy to kwestia kalibracji do konkretnej taśmy-  ale na Agfie pomiędzy nagraniami słychać >cień <  poprzedniego nagrania.
Taśma nie jest kasowana na >zero<  że się tak wyrażę
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: judasz94 w 08-06-2022, 13:06
Nie wiem czy to kwestia kalibracji do konkretnej taśmy-  ale na Agfie pomiędzy nagraniami słychać >cień <  poprzedniego nagrania.
Taśma nie jest kasowana na >zero<  że się tak wyrażę


Zbyt niski poziom kasowania. dość ciekawa sprawa - za małe napięcie głowicy kasującej.

Ta taśma to chrom czy FE?

Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 08-06-2022, 13:15
Żelazo to jest :) W sumie to muszę lepiej posłuchać jak jest na innych. Może jeszcze trochę rozjechane ustawienie głowic?




Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: judasz94 w 08-06-2022, 13:22
No to albo źle się układa taśma na głowicy albo mamy za niskie napięcie kasowania.

Pytanie teraz takie, czy jakiś kanał ma mocniejszy przesłuch ?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 08-06-2022, 18:41
Na tej Agfie co to usłyszałem były nagrane dwie ścieżki mono.  Ale chyba nie na mono magnetofonie tylko na czterościeżkowym i dwa ślady zostały nie wykorzystane.   Na obydwu >stronach taśmy <   stary zapis był na lewym kanale.   
   To co ja sobie nagrałem to przesłuch jest również na lewym kanale.  Tak więc wyczaić czy taśma dobrze leży na głowicy w tym przypadku chyba nie da rady.
Dlatego zaraz pójdę i zarzucę BASF-a  którego nagrywałem i tam był akurat zapis stereo- sprawdzę czy jakieś przesłuchy na niej są.

ed:   sprawdziłem-  przesłuch również jest na BASF ale zdaje się być wyraźnie słabszy i jest równy w obu kanałach.   Robiłem też próbne nagrywanie bez sygnału.   Po dwóch takich przejściach niczego już nie słychać-   poza szumem taśmy i magnetofonu oczywiście.
  Przy okazji-  Agfa szumi mocniej :) ale gładko a BASF  LH  ma taką jakby ziarnistą strukturę
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 08-06-2022, 22:07
Cześć.

Na tej Agfie co to usłyszałem były nagrane dwie ścieżki mono.  Ale chyba nie na mono magnetofonie tylko na czterościeżkowym i dwa ślady zostały nie wykorzystane.
Jeśli nie przekładałeś taśmy w drugą stronę, to zrób to. Okaże się czy nie/tak jest nagrana na dwu-śladzie (np.: Revox A-77 2T).

Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 08-06-2022, 23:17
Post wcześniej pisałem że na obu stronach taśmy dźwięk był tylko w lewym kanale(tzn  taśmę musiałem przełożyć żeby to usłyszeć)    Przy czym nie do tyłu :)   Co mnie skłania do przypuszczenia że to był raczej czterościeżkowiec.    Gdyby zaś to był mono magnetofon to pewno coś by się gryzło-  w jednym kanale ok a w drugim coś do tyłu by grało.   Tak mi się zdaje przynajmniej
  Revoxa nie mam ani też np.  ZK 120  to w sumie nie wiem na 100% jak to jest
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 09-06-2022, 00:46
Revoxa nie mam ani też np.  ZK 120  to w sumie nie wiem na 100% jak to jest
W sumie bardzo prosto, 4T w jedną stronę nagrywa dokładnie na dwóch połówkach 2T, przy czym po odtworzeniu 2T na 4T może być słabszy sygnał ze względu na rodzaj głowicy 2T (dwu-ślad, motyl stereo, stereo) i odległość śladów w 2T.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 09-06-2022, 09:47
Acha :)   Znaczy to że jednak żaden Revox czy podobne nie był sprawcą starego zapisu na tej taśmie.
   Ale się guzdram z tym wszystkim-  ktoś mógłby powiedzieć że w życiu nie skończę tego sprzęta hehehhe.
     Ale tak naprawdę to on już teraz gra zupełnie spoko :)   Chyba zrobię filmik bo podłączyłem do dużych kolumn a nie tych komputerowych głośniczków żeby posłuchać jak to jest.  Noooo-   zajebiście jest .
   Tyle że rewelacyjnie w sumie słychać również szum zanim cokolwiek zaczyna dziać się na taśmie :)
Tylko żeby ktoś nie pomyślał>  eee  koleś weź se CD zapodaj i nie marudź.
    Ja nie marudzę- będę chciał bez szumu to tak zrobię-  ale w magnetofonach odrobina szumu mi nie zawadza :)
      Tak jak arabowi odrobina piasku tu i tam hahahaah.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 11-06-2022, 14:31
Taaa-  trochę innych zajęć mam i nie za bardzo jest miejsce na magnetofon.   Jednak przepatrzyłem dokładnie tor- nauczyłem się prawie na pamięć rozdział-y  serwisówki o ustawieniach głowic i mi trochę nie pasuje.  Proszę mnie poprawić w razie czego :)
  No więc tak-  mniemam że w fabryce chyba nie mieli czasu za bardzo żeby z każdą sztuką cackać się wszystkimi taśmami kalibracyjnymi po kolei.   Jest tam namalowany w service book fajny jig do ustawiania głowic za jednym zamachem i zakładam wstępnie że właśnie czymś takim to robili.   Bierzemy głowice- zakładamy jig-a  i przykręcamy jak leci i z założenia powinno być OK-   prawda?
   Z tym że jest drugi rozdział w serwisówce jak ustawić głowice bez taśm i jig-a  a kilka punktów jest wspólnych.  Mianowicie np.  widoczność rdzenia głowic w stosunku do taśmy.
    W moim egzemplarzu tak nie jest-   nieby wszystko OK ale głowice są trochę  jak minimalnie krzywe zęby które wymagają jakby jeszcze odrobiny podkręcenia szpangi która je prostuje.   Takie tam- trochę kasująca za wysoko i skręcona w prawo- odrobinę za nisko zapisująca=  odczytująca jest jak należy akurat a wszystkie śruby zalakowane i nie ruszane jak widać.   Jedynie ta od Biasu to ja sam przez nieuwagę naruszyłem ale zdaje mi się że doprowadziłem do właściwej pozycji.

   Teraz tak-   czy na moim miejscu olalibyście plomby na śrubach i pojechali dokładnie w/g wskazań serwisówki?
ps-  kasująca to wyraźnie za wysoko -  o ilę mogę zobaczyć porównując położenie z wzorcową grubością 0,25 mm   to głowica jest wyżej o prawie 0,3 mm  od normy-  wydaje mi się że tutaj jest powód dlaczego słychać cienie poprzedniego zapisu.  To że skręcona już wspomniałem.
   
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 11-06-2022, 15:24
Powiem więcej, nie dość olania plomb to jeszcze czeka Cię porządne wyczyszczenie tych miejsc z pozostałości lakieru i po regulacji położenie nowego. Podczas regulacji używaj lusterka, by patrzeć na głowice pod kątem prostym, a do klejenia (zabezpieczenia) dobrze sprawdza się niebieski smar klejący do śrub silników samochodowych, klei w niskich temperaturach. Czerwony jest do połączeń gwintowych w wysokich temperaturach. Oba długo schną.
Nie wiem dlaczego przyjąłem, że głowice nie ruszane i są firmowo ustawione. Teraz masz przyczynę dziwnych zachowań sygnału z taśmy, typu przesłuchy, niedokasowania i inne. Dobrze przejrzyj cały tor, bo przyczyną może być złe ustawienie talerzyków szpul zbyt nisko albo za wysoko.
Wiele razy pisałem, że nie bez przyczyny piszą w serwisówkach w pierwszych punktach o ustawieniu toru przesuwu taśmy, oczywiście z ustawieniem głowic włącznie.
Kolejnym jest tor odsłuchu z użyciem taśmy testowej.
Taśmę można kupić od Ro53 na allegro, facet wie co robi.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 11-06-2022, 22:24
Nie wiem dlaczego przyjąłem, że głowice nie ruszane i są firmowo ustawione. Teraz masz przyczynę dziwnych zachowań sygnału z taśmy, typu przesłuchy, niedokasowania i inne.

Ja również za pewnik wziąłem że muszą być poprawne.   Zapewne i poprawnie czyli zgodnie z założonym w fabryce marginesem błędu w którym się mieściły.   Ale trzeba jednak brać pod uwagę że był to raczej budżetowy magnetofon  :)   o czym trochę zapomniało się.
   Dobra-  jutro sobie zrobię poranek kalibratora :) i wszystko zrobię jak service book przewiduje.   Oczywiście Twoje uwagi Arturze również biorę pod uwagę i najpierw zacznę od zewnętrznych kołków prowadzących taśmę itd..    Zrobię jeszcze chyba tak dla zasady jig-a  żeby dokładnie sprawdzać kąt ustawienia w stosunku do taśmy.  Szczelina rdzeni powinna trafiać dokładnie w punkt wyprowadzony przez dwusieczną kąta utworzonego przez taśmę opasującą głowice.  Same głowice są  za krótkie żeby to potwierdzić w miarę precyzyjnie
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 12-06-2022, 14:55
Szczelina rdzeni powinna trafiać dokładnie w punkt wyprowadzony przez dwusieczną kąta utworzonego przez taśmę opasującą głowice.
Tam nawet 10st nie zrobi różnicy, więc daj spokój. Zdecydowanie większy wpływ na dźwięk mają inne ustawienia głowic. Taśma powinna opasywać głowicę, ale nie w koło. Łatwo można ustawić ten parametr mierząc kąt prosty, wzdłuż osi długiej głowicy. No i taśma nie musi jechać po całym czole, tylko tu gdzie jest szczelina. Gdyby tak było, to czoła głowic miałyby kształt toru przesuwu taśmy.
 Dla większej wprawy popatrz na ustawianie głowic w serwisówkach innych magnetofonów, takich z wysokiej półki.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-06-2022, 15:20
Właśnie trochę sobie pokręciłem :)  śrubkami.    Ustawiłem tak jak serwisówka mówi  i może na zdjęciach tego tak nie będzie widać ale wysokości głowic to było nieźle w górę i dół hehehehe.
  Razem zakładaliśmy że jak śrubki zalakowane znaczy że ok a tak naprawdę to głowice przede wszystkim w wysokości ustawia się małymi śrubkami na klucz imbusowy 1,5mm   i tam farby żadnej już nie było.
  Zrobiłem sobie taki pomocniczy jig taśmowy  żeby lepiej to wszystko widzieć.

 Tak to było przed kręceniem
(https://obrazki.elektroda.pl/1088616600_1655039448_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1088616600_1655039448.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6061222100_1655039455_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6061222100_1655039455.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9352061100_1655039472_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9352061100_1655039472.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4217028100_1655039471_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4217028100_1655039471.jpg)

A tak po :)

(https://obrazki.elektroda.pl/7494443000_1655039954_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7494443000_1655039954.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1713454200_1655039971_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1713454200_1655039971.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5095440500_1655039976_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5095440500_1655039976.jpg)

Teraz idę i coś nagram -  może będzie OK hahahaha
   
Ps:  poza tym trzeba będzie teraz głowicę biasu jeszcze pokręcić-  poprzednio zrobiłem na słuch i teraz też tak zrobię.  Na szczęście magnet ma monitor po taśmie :)  Fajnie słychać zmiany.
   W/g serwisówki trzeba użyć do tego taśmy i sprawdzać wynik po wyglądzie śladu.  Taśmę moczymy w zawiesinie tlenku żelaza w alkoholu.
  Alkohol się znajdzie :)   Ale rdzy z płota mi się nie chce skrobać i ucierać na pył hahahaha
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-06-2022, 17:54
Dobra :)
Wszystko OK-  nie ma już jakichkolwiek przesłuchów czy słabego kasowania.
  Zatem pewnie ustawienie głowic jest poprawne
 
 https://youtu.be/wJYGT66Bliw
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 12-06-2022, 19:36
Mógłbyś ostrzegać jakoś przed odezwaniem się (sygnały dymne?), bo podczas słuchania ciszy uszy mi rozerwało. ;)

Jak weszło to drugie nagranie to zdaje mi się, że słyszałem przester. Zdaje mi się, że tam masz 200mVac napięcia sygnału wejściowego, wskaźnik powinien pokazywać 0dB.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-06-2022, 19:48
Przepraszam-  nie pomyślałem że ktoś może tak zawzięcie wzmacniać ciszę -hehehehe
   A co do przesteru to tak-  trochę za duży poziom.   Tak na analogię do kaseciaków że parę dB w plusie nie zaszkodzi a tutaj trzeba się pilnować żeby do zera nagrywać-  piki olałem i tak wyszło.   Poza tym taśma swoje lata ma :)   i tak nieźle się chyba trzyma.
   Tylko tam jeszcze poprawkę na youtuba trzeba brać i fakt że nagrywane z raczej mało używanego w kinematografii sprzętu.   Huawei panie, cudów raczej nie zdziała.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 12-06-2022, 20:03
Teraz pozostaje mod ze wskaźnikiem na "play" i właściwie możesz go składać i kłaść na półkę.
Co do przesteru, nic tak mnie nie wq............a jak na jutubie tylko cisza idzie w sinusie.
Z wysłuchanej u Ciebie ciszy wynika wniosek, że taśma już ma swoje lata i parę setek odtworzeń (nagrań).
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-06-2022, 22:15
Zgadza się, zostaje mod wycieraczek do zrobienia :)   Ale o kładzeniu na półkę zapomnij-  chociaż na leżąco on też działa :)  Ma nawet nogi na plecach hehehe.
   Nie mogłem się oprzeć pokusie i juz go skręciłem do kupy.  Żeby dostać się do elektroniki to tylko kilka wkrętów i żadnej filozofii w tym nie ma.   No i zostaje przede wszystkim kupić trochę nowych taśm bo tak po prawdzie to tylko jedna NOS u mnie ale jak by nie patrzył to ona też ma swoje lata.  Właśnie ją nagrałem- sprawdziłem czy się nie sypie itp...   Wygląda wszystko dobrze na chwilę obecną ale jedna taśma?
   Nie do przejścia dla mnie.
Z pozostałych jest kilka do użytku  ale są po przejściach-  może nie aż tyle co Agfa ale za to niekoniecznie lepiej wyglądają w sensie że płaskie-równe itd...   Agfa obczochrana ale ciągał ją chyba jakiś dobry magnetofon bo żadnych zagięć, zafalowań itp..   na niej nie ma a z pozostałymi to różnie jest.  Wyglądają podobnie jak po przejściu przez Arię kupę lat temu, co za szrot to był to szkoda wspominać nawet.
  No i jeszcze Akai czeka :)  skubany,  ale teraz chociaż już będą pewne taśmy żeby gada badać.
    Tak poza konkursem, cholera,  dużo można się nauczyć jak ogarnie się chociaż jeden taki taśmociąg.  Tandberga już znam chyba dosyć dobrze-  przynajmniej serii 3500  plus minus kilka setek :)  Satysfakcja jest, tym bardziej gdy słyszy się jak to gra nawet na zdartych taśmach.
   Ta wiedza jednak to dla czubów jest potrzebna co najwyżej hahahahahaha

ed:  w Thommanie to nowe taśmy mają?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 13-06-2022, 01:14
Oczywiście, że mają. Sam tam kupuję.
https://www.thomann.de/pl/tasmy_szpulowe.html?oa=pra&gk=STBASP&filter=true
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 13-06-2022, 10:27
U Ciebie wysyłka jest tańsza, a ja muszę kupić za min. 200E, by mieć wysyłkę bez opłat.
Z resztą i tak nie mam na razie potrzeb zakupowych, więc się nie zastanawiam.
A w razie potrzeby możesz podjechać do nich, https://www.thomann.de/pl/compinfo_route.html .
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 13-06-2022, 21:11
Mam 450 kilometrów i tak jakoś wybieram się- wybieram się i wyruszyć nie mogę :)
  Chciałem kupić jaką gitarę na ten przykład- najlepiej basową i kiedyś pewnie pojadę.
Wprawdzie sprzęt jest, profesjonalny z Lidla - nooo ale jakiś niedosyt jest.

 https://youtu.be/fZ6P-Qt8VaQ
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 08:07
Jak będziesz miał trasę w te okolice, to znajdź trochę czasu na odwiedzenie tego sklepu. Szczerze polecam.
 Sam tam byłem na początku ich działalności, jeszcze nie mieli polskiej obsługi. Za to doskonale można się z nimi było porozumieć po angielsku. To było gdzieś ok. '98, potem już nie jeździłem w te okolice i pozostały mi zakupy przez internet.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 09:25
Jakąś wycieczkę sobie zrobię kiedyś bankowo :)
  Póki co to dodatkowe pstryczki leżą i zastanawiam się jak te gady zamontować w Tandbergu żeby było fachowo bez zbędnych drutociągów itp....   Ale to nie pchły i nie skaczą- powoli :)   Już tak drugi dzień się na nie gapię hahahahah
    Potem będzie powrót do Akai-   a może najpierw?
Bo już żadne cześci z obu wspólnie na stole nie leżą.   Zobaczę po robocie-  a jutro wolny dzień u mnie to kto wie-  może co wymyślę skoro innych problemów nie ma
   (nooo- poza bałaganem ogólnym ale młoda w domu będzie to ogarnie- hahahhahahaha   Ja tam to trudno- najwyżej dostanę w łeb ale raczej nie zginę od tego)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 11:31
Już pisałem, że moim zdaniem, najlepszym miejscem będzie przełącznik "SOURCE/TAPE". Myślę, że tam musisz znaleźć miejsce na mechaniczne połączenie tych przełączników. Z rysunku płytki wygląda, że można tam je zamocować, po przelutowaniu rezystorów (R177, R277, R910) i kondensatorów (C150, C250) na drugą stronę.
Może przykleić do płytki na taśmę dwustronną?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 17:12
 Tak ja i innego miejsca nawet nie biorę pod uwagę :)   Albo za tape/source  albo na nich-  jakoś tak :)
  Chyba wylądują na wierzchu-  wystarczy dorobić inną blaszkę zabazpieczającą w którychś z nich żeby na jednym popychaczu chodziły.
Przykleję nogami do góry i cześć-  najłatwiej  i pewnie będzie siedziało
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 17:46
Ja bym jednak optował za przełącznikami, nie nad nimi. Popychacz przełącznika S/T naciska mechanicznie połączony popychacz przełącznika wskaźników.
 Tam występują naprężenia tylko przy naciskaniu, ale jeśli będziesz miał kompletny przełącznik ze sprężynką, zamontowany na górze, to po jakimś czasie może cofać styki. Chyba że podłożysz od strony przycisku jakiś mały ceownik.
 A widzę to tak:
1- przelutowujesz elementy RC na drugą stronę płytki,
2- kupujesz dwa 8-mio sekcyjne isostaty,
3- część oryginału (2x2 przednie sekcje) zostawiasz jak jest, a część do wskaźników (2x2 tylne sekcje) odcinasz końcówki od strony płytki,
4- mocujesz to tak jakby było w oryginale,
5- przewody przeróbki lutujesz do górnych, wystających końcówek.

Ja to tak widzę, a jak to zrobisz to będziesz miał ;) .
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 18:25
W sumie :)   Łatwiej tak jak piszesz.  Parę części jak będzie po drugiej stronie to nic im nie zaszkodzi a i faktycznie ryzyka że się coś rozrusza po czasie nie ma.
  Tak-  to jest właśnie plan A
haha
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 22:49
A ten nooo- może brata dokupić coby samotny nie był ?
    Dwie czy trzy wioski dalej taki sobie i nikt go nie chce i nie lubi bo duży i takie tam:

(https://obrazki.elektroda.pl/4718096400_1655325969_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4718096400_1655325969.jpg)

ujdzie ?
:)

aaa i też mu wycieraczki przy odtwarzaniu nie działają zdaje się
  (ten skrót TD mnie się podoba-  bo każdy magnetofon co ma TD to fajny jest hehehehe- jeden TD już mam to wiem)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 23:14
Bierz go.
Tam jest taki "drobny" myk, musisz koniecznie sprawdzić czy WSZYSTKO w nim poprawnie działa. Lubi tam padać "EROM".
O ile pamiętam, to jest dostępny w Holandii (oj w Niderlandach).
I pamiętaj o napięciu sieci, 230Vac, 115Vac to słaby pomysł.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 23:20
OK :)   Widzę zdecydowaną postawę Artura :)
     To jest wersja czterościeżkowa z obrazka.   Czym objawia się zdechnięcie EROM-u  ?   Nie ustawia biasu np.  czy co innego?
Czy ew.  może dla ściemy działać bez niego i łatwo się złapać
  (tak sobie gdybam bo pewnie tam zapisane wszystkie tabele korekcji np.  EROM-  jak blaszka się odlepiła to na bank się skasuje po jakimś czasie-  trzeba sprawdzić gdzie siedzi drań i może da się zobaczyć przez jaką dziurę)
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 23:23
Jeśli jest padnięty całkiem, to elektronika się tylko włącza i nic więcej nie działa. Jeśli tylko nie całkiem, to są różne głupoty, raczej nie określone.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 15-06-2022, 23:29
Dobra-  z grubsza wiem o co biega.  Trzeba zabrać swoją taśmę- szpule, telefon z kablem żeby jaki sygnał podać i słuchawki :)
  Żeby sprzedawca w razie W nie powiedział że ja nie mam taśm itd..   i nic nie wiem.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 15-06-2022, 23:38
Ten "tadzio" to moje mokre marzenie w latach 90. Nawet przez jakiś czas go miałem w pożyczce, ale w końcu musiałem oddać :( .
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-06-2022, 00:04
Właśnie wysłałem gościowi wiadomość z zapytaniem czy coś będzie miał przeciw jeżeli Tadka  przedzwonię na miejscu :)
   -Podobno wszystko trybi.
Zobaczy się czy odpisze

ed:   zakładając że wszystko pójdzie jak należy, Tadzio sprawny będzie  to czy da się na wszelki wypadek  sczytać dane eromu  i zrobić sobie >kopię zapasową ?
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-06-2022, 00:13
No i dobra, zobaczymy co odpisze.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-06-2022, 00:17
Ten "tadzio" to moje mokre marzenie w latach 90. Nawet przez jakiś czas go miałem w pożyczce, ale w końcu musiałem oddać :( .

Ja bym nie oddał chyba
 haahaha
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-06-2022, 08:53
Ściągnąłem sobie serwisówkę do tego TD 20 żeby trochę rozeznania mieć.   Chodziło mi o mechanikę przede wszystkim bo na elektronice i tak się nie znam hehehe.
  Nooo- chłopaki i dziewczyny trochę się ogarnęli i np.  hamowanie taśmy jest już normalnie zrobione -  na śrubkach drutach i sprężynkach :)
a nie jakimś tamponikiem ze szmatki i ustawia się kręcąc jedną ze śrubek :)
  Gość nie odpisał jeszcze ale pewno nie wstał nawet jeszcze  a ja patrzyłem jak tam na ebayu z częściami do niego.   Pewno z powodu tego że pamięć w nich siada to zatrzęsienie płyt głównych od tego modelu.   Pewno takie spece jak ja-  nie działa i zdechło to wymienię na inną :)  i będzie git.   A potem padło na ebaya ze standardowym opisem że nie wiem czy działa-nie znam sie- znalazłem u babci w szufladzie itp..

ed:   roboty potencjalnie od za.....   sporo by było nawet jeżeli sprawna gadzina.   Pewno środków smarnych jak do remontu Kamaza trzeba będzie heheheh
  Fajny opis w necie trafiłem gdy gościa zapytano czy warto kupić TD20.  Najpierw napisał elaborat co będzie w...  i co trzeba będzie zrobić a w podsumowaniu  cyt:

Absolutnie warto, ponieważ brzmią absolutnie i pięknie muzycznie i dadzą twoim najlepszym japońskim maszynom szansę na zdobycie pieniędzy przeznaczając je na sprzedaż.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 16-06-2022, 12:25
Opinia experta potwierdziła moje odczucia z lat 90. A i tak kupiłem japońca.
Tytuł: Tandberg Cross Field 3500 X
Wiadomość wysłana przez: pień w 16-06-2022, 17:12
To tylko opinia :)   Jednemu będzie pasować innemu nie- taka prawda.
   Ja dzisiaj nic nie zrobiłem  no poza tym że padam na dziób.  Młoda zarządziła ogarnięcie chaty i to była większa operacja niż przypuszczałem.   Bardzo ciężkie starcie -  wygrane :)   ale bitwa trwała od 9-tej rano do teraz- można powiedzieć.  Musiałem pojechać wypchanym w całości samochodem z ładunkiem do extra kontenera pod sklepem -  tyle było bałaganu hahahahah.
   Ale teraz pogłos na chacie mi się zmienił.