Audiohobby.pl
Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: Gustaw w 20-04-2021, 17:33
-
Po długim "riserczu" w sieci, zamówiłem, zamiast DAC HAT-a do RPi4 lub stacjonarnego DAC-a, taką oto płytkę, która złączem kompletnie nie pasuje do Maliny. Nie ma to jak komplikować sobie życie :-)
Nazywa się to Khadas Tone Board Generic Edition USB - jest to karta/DAC podłączana przez USB lub coax do Rasberry Pi lub transportu CD. Khadas może być też podłączony do Mac-a lub PC przez USB.
Kostka DAC to Sabre ES9038Q2M.
Jedna Malinka ma sterować Benchmarkiem DAC1Pre przez wejście SPDIF Coax z karty HAT Allo DigiOne
Druga Malinka ma sterować kartą DAC Khadas Tone Board Generic Edition USB z USB lub przez SPDIF Coax z HAT HiFiBerry Digi+ Pro.
Testy porównawcze w przyszłym tygodniu.
-
Uuuuu........ Czego jak czego ale tego to ja się nie spodziewałem po tej małej płytce za 100 Euro.
To nie jest "karta dźwiękowa". To porządny DAC. Gra to wcale nie gorzej ....... a nawet lepiej w niektórych aspektach...od Benchmarka DAC sterowanego przez SPDiF/Coax z HiFIBerry Digi+Pro.
Barwny, zróźnicowany dźwięk, podany z dużą kulturą a do tego ciekawie.
Na pełniejsze opisy przyjdzie jednak czas.
-
.
-
Słucham i słucham........ i przecieram ze zdumienia swoje "śliczne oczęta" :-)
-
Słucham i słucham........ i przecieram ze zdumienia swoje "śliczne oczęta" :-)
To się łączy z maliną po usb?
A zasilanie też?
-
Łączy się przez USB z Maliną ale jeżeli mamy HAT z wyjściem SPDiF/Coax to też można.
Natomiast zasilanie ma tylko łączem USB.
Jeżeli przez to samo USB puścimy dane audio to Khadas gra przez USB. Jeżeli, zasilając przez USB, wejdziemy dźwiękiem przez złącze SPDiF/Coax a nie gramy z USB, to gra przez Coax.
W przypadku jednoczesnego dostarczania sygnału przez USB i przez Coax, USB ma priorytet.
Moim zdaniem, Khadas Tone Board, gra z Rasberry Pi 4 lepiej przez USB niż przez SPDiF/Coax (z HIFIBerry Digi+Pro).
-
Chmm - ciekawie to wygląda...
A jak ze sterownikami?
Skoro wszystko chodzi po USB to... czy prowałeś może to z kompa napędzić?
-
To nie jest "karta dźwiękowa". To porządny DAC. Gra to wcale nie gorzej ....... a nawet lepiej w niektórych aspektach...od Benchmarka DAC sterowanego przez SPDiF/Coax z HiFIBerry Digi+Pro.
Jeszcze pójdziesz w worze pokutnym do PawłaXYZ z przeprosinami ;)
-
On by przecież napisał, że wszystko gra tak samo a nie gra.
Benchmark i Khadas grają mocno inaczej z moim hybrydowym "grobowcem" i z Focal-ami.
-
Chmm - ciekawie to wygląda...
A jak ze sterownikami?
Skoro wszystko chodzi po USB to... czy prowałeś może to z kompa napędzić?
Z kompem jeszcze nie próbowałem. Jutro spróbuję z Mackiem. Podejrzewam, że mac obsłuży to bez dodatkowych driverów. Pod Volumio Khadas jest widoczny bez problemu i dodatkowych sterowników wgrywać nie trzeba. Jest również możliwa regulacja sprzętowo-cyfrowa ale to akurat wyłączyłem.
-
Tutaj jest trochę pomiarów tej płytki jeżeli kogoś to interesuje:
https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/review-and-measurements-of-wesiontek-khadas-tone-board-dac.4823/ (https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/review-and-measurements-of-wesiontek-khadas-tone-board-dac.4823/)
-
Jeżeli można mówić o "dźwięku elektrostatycznym" lecz w wydaniu przetworników cyfrowo-analogowych DAC a nie słuchawek firmy STAX, to Khadas Tone Board USB niewątpliwie gra takim dźwiękiem. Niesamowicie duża ilość informacji i mikro informacji na średnicy, przy mniejszym strzale stopy na membranie centrali (lekkie uśrednienie w kwestii dynamiki). Dźwięk jest dociążony przez podkreślenie niskiego basu, który jest sprężysty ale przy tym lekko poluzowany, bez zaznaczenia jego "obrysu" i bez wyczynowej szybkości (spowolnienie). Przy werblach też nie ma też specjalnego "bicia po pysku" uderzeniami. Talerze perkusji są za to pierwsza klasa, z zawartością "składowych" a nie tylko z samym metalicznym obrysem dźwięku - słychać, że perkusista uderza w talerz perkusji a nie w kawałek blachy z pobliskiego złomowiska.
Świetnie są odseparowane instrumenty i ich "zawieszenie w 3D". Dźwięk jest bardzo gładki, gęsty, zmysłowy, urzekający. Jest podany z dużą kulturą, w sposób lampowo-analogowy w pozytywnym znaczeniu tego określenia. Wyłapywane są każde duperele i smaczki z "drugich planów" - główny instrument gra ale jednocześnie nie zaburza dźwięków z tła.
Brak jest "cyfrowych" wyostrzeń i odfiltrowania średnicy. Wysokie rejestry są gładkie i nie świdrują uszu. Scena jest bardzo szeroka, zarówno na boki jak i w przód-tył. Pokój, w niektórych nagraniach pokój jest pełny dźwięków zawieszonych w przestrzeni i nie sposób się przy nim nudzić. Wokal jest bardzo naturalny i podany lekko na przodzie sceny. Fortepian? Jeszcze tak dobrego u siebie nie słyszałem. Słychać wagę uderzeń w klawisze, ich dynamikę i pogłosy.
Khadas to odpowiednie urządzenie do ostrzejszych i analitycznych systemów audio. W systemach klasycznie lampowych może być już trochę zbyt "miodnie". Można też zarzucić lekki brak pazura w nagraniach typu Ramstein lub Tool. Gitara elektryczna nie rozdziera swoją drapieżnością ubrań fanek zespołu a raczej działa na nie swoją masą ..... ale cóż, nie można mieć wszystkiego :-)
Gra to trochę jak dobry gramofon, z wkładką MC. Chce się tego słuchać.
Khadas Tone Board to świetny DAC, i nie mam tutaj bynajmniej na myśli korelacji jakości dźwięku do ceny, tylko jakość w skali bezwzględnej. To jedno z ciekawszych (nie idealnych) źródeł cyfrowych jakie miałem u siebie i z pewnością zostanie ono u mnie na dłużej.
Jutro spróbuję to przetestować w systemie NAD-a i z kolumnami Klipsch Heresy.
Konkludując. Gustawowi się podobało :)
P.S. System testowy: Rasberry Pi4, ze standardowym (impulsowym) zasilaczem, z Volumio, przez złącze USB (zwykły kabel). Testowe pliki muzyczne to zwykle 16/44, czyli klasyczne CD ciągnięte przez sieć 1000BaseT, przez kilka routerów, z macierzy Synology. Wzmacniacz ten co zwykle czyli moja 12-watowa hybryda na 6N30P Sovteka i z 100x10000uF (1F) w zasilaniu + głośniki Focala z polikewlaru. Kabelki IC to stare Monster Cable M1000. Głośnikowe: Synergistic Research na dole i srebrne DIY na średnicy oraz na górze. Kable zasilające: zwykłe, komputerowe, podłączone do listwy biurowej Fellows-a. Normalny pokój 22m2, bez żadnych ustrojów akustycznych, rezonatorów, magicznych kamieni i płytek poprawiających dźwięk i bez "wytłoczek od jajek", na sufitach, ścianach oraz na podłodze. Materiał muzyczny to zwykłe płyty z normalną muzyką a nie podrasowane samplery audiofilskie, które brzmią całkiem dobrze nawet na mikrofalówce albo radiobudziku :)
-
Właśnie przetestowałem tego DAC-a z NAD-em C-340 i Klipsch Heresy. To ciągle gra dobrze ale w tym systemie Khadas nie pokazuje wszystkich swoich możliwości. Nie ma tej rozdzielczości i takiej ilości mikroinformacji, które słyszałem z hybrydy i Focali. Gra bardziej plamami i efekt 3D/ zawieszenia źródeł dźwięku w przestrzeni jest dużo mniejszy. Jest zbyt grzeczne/lampowo ale i tak gra to całkiem fajnie ale nie tak fajnie jak może zagrać. Robi się z tego system bardziej relaksacyjny.
Z małych niedogodności. Po włączeniu systemu, kiedy Rasberry zaczyna podawać napięcie na DAC-a, zawsze słychać małe "pyknięcie" w głośnikach. To samo przy wyłączeniu. Biała dioda też jest trochę denerwująca ale i tak Khadas niebawem wyląduje w aluminiowej obudowie.
-
Miałem tego daczka ze 2 lata temu. Całkiem fajne granie. Czyste, bezpośrednie, lekko ocieplone, energiczne i kolorowe. Bas nie schodzi najniżej ale midbas daje rade i jest nieco miękki (dla mnie to plus bo taki lubie). Dobre czarne tło. Przestrzeń i rozdzielczość ok ale nic nadzwyczajnego. Nie jest nadzwyczaj gładki ale wyostrzony również nie. Kształty kreuje deczko obfitsze. Nie jest jakoś super wyrafinowany ale dobrze się tego słucha.
Cenowo sam niewiem. Niby super bo z jednej strony 100 euro to mało za takie granie z drugiej strony to tylko płytka bez obudowy ze złączami usb i spdif i wyjściami rca. Troche bieda użytkowo.
Jak ktoś potrzebuje jednak najprostszego daca to ten gra całkiem fajnie. U mnie został wygryziony przez coś innego zarówno dźwiękowo jak i użytkowo tyle że oczywiście już nie za 100 euro ;)
-
Dla mnie to odpowiednik słuchawek CAL. :-) Ma swoje wady ale daje dużą przyjemność ze słuchania.
W moim głównym systemem zagrał jednak w pewnych aspektach znakomicie. Szerokość sceny jest super.
Co do funkcjonalności to z pewnością m.in dlatego firma wypuściła wersję Khadas Tone 2 w obudowie i ze wzmacniaczem słuchawkowym. Jednak aby zastąpić Benchmarka to trochę zbyt mało. Potrzebuję przynajmniej jedno wejście analogowe.
-
Tak, widziałem. dorzucili wzmacniacz słuchawkowy o mało imponujących parametrach, pokrętło, obudowe i cena wzrosła dwukrotnie. Jak sam zauważyłeś nadal funkcjonalność nie zachwyca wiec jak by tak to wszystko dalej rozbudowywać do tego co można spotkać u konkurencji to skończymy zaraz na 500-1000 euro i wtedy już dźwięk aż takiego wrażenia na robi.
-
Dzisiaj robiłem małe testy z zasilaniem na systemie Rasberry Pi 4, Khadas, NAD C340, Klipsch Heresy
1. Zasilacz liniowy podłączony do Rasberry. Khadas podłączony do Milinki złączem USB. Sygnał przez USB
2. Zasilacz liniowy podłączony do Rasberry oraz, niezależnie, podłączony do Khadas - sygnał coaxem, przez konwerter USB/SPDIF
3. Zasilacz impulsowy podłączony do Rasberry Zasilacz liniowy podłączony do Khadas - sygnał coaxem, z Milinki przez konwerter USB/SPDIF
4. Zasilacz impulsowy podłączony do Rasberry. Khadas podłączony do Milinki złączem USB. Sygnał i zasilanie przez USB
Nie chcę się rozpisywać. Być może jestem przygłuchy ale najciekawszy dźwięk, z największą ilością szczegółów był przy konfiguracji zasilanej w całości standardowym zasilaczem impulsowym (4). W przypadku "liniowca" było trochę bardziej gładko ale, mam wrażenie, że siadła dynamika". Być może mój liniowiec jest zbyt słaby (Weyliang Audio)
-
Włożyłem DAC-a do aluminiowej obudowy ściągniętej z Audiophonics.
Biorąc pod uwagę cenę (wraz z kosztami transportu) mogę śmiało napisać, że ten wydatek był idiotyczny.
Lepiej kupić jakąś obudowę otwartą do Rasberry Pi4 i zamontować w niej płytkę Khadas.
-
Ja miałem coś takiego. Bardzo podobne tyle że bez napisów ale nie wiem skąd to bo kupiłem daca już z obudową.
-
Pozytywnie zazdroszczę tak wnikliwego i dokładnego opisu sceny muzycznej-SUPER!!!
Ja cieszę się jak z głośników mam dobrą dla mnie muzykę , nie analizuje, słucham na dwoje uszu.
Gdzie ja byłem jak rozdawali uszy...:((((
Pozdrawiam:)))
-
Włożyłem DAC-a do aluminiowej obudowy ściągniętej z Audiophonics.
Wygląda zawodowo, jak oceniasz trwałość tych gniazd po kilku dniach "grania"?
-
Ja miałem coś takiego. Bardzo podobne tyle że bez napisów ale nie wiem skąd to bo kupiłem daca już z obudową.
Mam wrażenie, że to taka sama obudowa.
-
Wygląda zawodowo, jak oceniasz trwałość tych gniazd po kilku dniach "grania"?
Gniazda są integralną częścią przetwornika. Są, moim zdaniem, bardzo dobrej jakości.
-
Pozytywnie zazdroszczę tak wnikliwego i dokładnego opisu sceny muzycznej-SUPER!!!
Ja cieszę się jak z głośników mam dobrą dla mnie muzykę , nie analizuje, słucham na dwoje uszu.
Gdzie ja byłem jak rozdawali uszy...:((((
Pozdrawiam:)))
Nigdy nie wierz w to co piszą na forach.
50% to czysta grafomania, 40% podkoloryzowanie rzeczywistości a tylko 10% to prawda ;-)))
-
Mija już troch czasu i zwykle okres egzaltacji nowym gadżetem powinien przeminąć.
W wypadku tego DAC-a tak nie jest. Ciągle to urządzenie potrafi mnie zaskakiwać swoim dźwiękiem wydobywając z dobrze znanych mi nagrań takie smaczki, że jestem szczerze ździwiony, że coś takiego tam jest a wcześniej tego nie słyszałem. Zastanawiam się, czy ten DAC nie ma wbudowanego jakiegoś DSP odpowiedzialnego za kreowanie dużej sceny dźwiękowej 3D.
Na razie gram przez S/PDIF z Rasberry Pi 4 i HAT HiFiBerry Digi+ Pro.
-
Zastanawiam się, czy ten DAC nie ma wbudowanego jakiegoś DSP odpowiedzialnego za kreowanie dużej sceny dźwiękowej 3D.
może to być efekt nowszych odmian filtrów cyfrowych które stosują - na moje ucho mój khadas dawał taki efekt - duży "czysty" dźwięk... (dla mnie osobiście lekko się plastikowo i pusto robiło - nienaturalnie mi to grało... ale to już bardziej subiektywnie - obiektywnie może grać tak jak opisujesz... a jak komu to odpowiada i czy wg niego procesy dzięki którym sprzęt otrzymuje takie granie są porządane czy nie to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć ;) )
-
Jest fajnie i ciekawie i w zasadzie o to chodzi :-)
Plastikowo raczej to u mnie nie gra ale dźwięk jest "duży".
-
Cytat: Wojciech7 w Dzisiaj o 18:54
Pozytywnie zazdroszczę tak wnikliwego i dokładnego opisu sceny muzycznej-SUPER!!!
Ja cieszę się jak z głośników mam dobrą dla mnie muzykę , nie analizuje, słucham na dwoje uszu.
Gdzie ja byłem jak rozdawali uszy...:((((
Pozdrawiam:)))
Nigdy nie wierz w to co piszą na forach.
50% to czysta grafomania, 40% podkoloryzowanie rzeczywistości a tylko 10% to prawda ;-)))
Jakie to jest prawdziwe to 10%. Bo wszystko to subiektywne odczucia. Obiektywne sa tylko pomiary ;)
-
Jest fajnie i ciekawie i w zasadzie o to chodzi :-)
Plastikowo raczej to u mnie nie gra ale dźwięk jest "duży".
może kwestia punktu odniesienia.. mi das703es na pewno gra bardziej (a miałem okres przejściowy na khadas'ie po którym w końcu przyszedł sony) .. naturalniej (najtrafniejsze określenie różnicy według mnie.. ciężko to określić)
-
@whero2 jest coś w tym co piszesz. Nie nazwałbym Khadasa nienaturalnym ale jakoś wyjątkowo naturalnym też nie. Jak na delta sigma gra bardzo spoko ale jest podkolorowany. Gra inaczej niż Chord Mojo ale w obydwu czuć że natura została podbajerzona makijażem tyle że w dobrym guście Moim zdaniem za te 100 euro to naprawdę nie ma sie co czepiać i szukać dziury w całym.
-
W ostatnim czasie słuchałem kilku DAC-ów i żaden z nich nie dawał mi takiej przyjemności ze słuchania muzyki a przy tym nie dorównywał tak starej konstrukcji jak Benchmark DAC1Pre. Khadas, w niektórych nagraniach generuje hektary sceny a pozorne źródła dźwięków potrafią być "prawie z tyłu słuchacza". Kolumny bardzo często znikają w pokoju a dźwięk jest gładki jak pupa niemowlęcia :-) Nie wiem czy są to celowe zabiegi producenta ale, na razie, to "efekciarstwo" bardzo mi się podoba. :-) Inną sprawą jest to na jak długo.
Jeszcze raz napiszę. Ten DAC to odpowiednik słuchawek Creative Aurvana Live pośród DACów. :)
Może nie jest to mistrz neutralności ale za to daje duży "fun".
-
@whero2 jest coś w tym co piszesz. Nie nazwałbym Khadasa nienaturalnym ale jakoś wyjątkowo naturalnym też nie. Jak na delta sigma gra bardzo spoko ale jest podkolorowany. Gra inaczej niż Chord Mojo ale w obydwu czuć że natura została podbajerzona makijażem tyle że w dobrym guście Moim zdaniem za te 100 euro to naprawdę nie ma sie co czepiać i szukać dziury w całym.
co do stosunku jakość/cena nie będę się spierał - jednak... "podbajerzona makijażem tyle że w dobrym guście" - każdy ma swój gust i np. mi nie odpowiada ;) (też trzymam jednego w szafie jako "tani" zamiennik do ewentualnego pożyczenia/pokazania/porównań/korzystania przy awarii)
może się wydawać że lekko narzekam przesadnie na jakość sprzętu który jest taki tani - ale denerwuje mnie to że część recenzji pokazuje tone board jako produkt high end grający na równym poziomie z całą resztą rynku jedynie odbiegając w kilku subiektywnych aspektach.. i tutaj się nie zgodzę - co prawda bardzo fajnie gra jak na swój program cenowy a... ale trzeba dodać ten fragment o cenie - jest to wciąż stosunkowo niska półka i (co prawda inwestując znacznie znacznie większe pieniądze w stosunku do niego) da się wyciągnąć więcej "z muzyki" ... z czego coraz częściej widzę ludzi którzy przeczytają w internecie krótki zachwalający opis, kupią dla siebie.. i bez porównania z resztą rynku zachwalają ponad wszystko inne
-
Tylko pomiarowcy twierdzą, że to high end ale oni twierdzą też że wszystkie DACi z dobrymi pomiarami grają tak samo ;)
-
Witam . Posiadam karte tone board generic , ale nie wiem jak podlaczyc coaxialem moze ktos mi podpowie?
-
1. Podłączasz zasilanie do Khadas.
2. Podłączasz kabel do wyjścia Coax w źródle (n.p. w CD)
3. drugi koniec tego kabla podłączasz do wejścia Coax w Khadas.
4. Z wyjścia lewego i prawego w Khadas, kablami RCA/Cinch, wychodzisz do wejść wzmacniacza, włączasz CD i gra muzyka.
-
Gustaw dziekuje ci za odpowiedz .Ja myslalem ,ze laptopa podlacze kablem usb c z khadasem , a coaxialem polacze ze wzmacniaczem , ale widze ze to jest wejscie ,a nie wyjscie wiec chyba zostaje kupic kabel usb c / coaxial tyle ze na amazon sa takie kable ale drogie