Audiohobby.pl
Audio => DIY => CD / DAC => Wątek zaczęty przez: JaKub92 w 16-04-2021, 21:39
-
Wpadł ostatnio taki odtwarzacz. Dźwiękowo nie zawiódł mnie absolutnie, gra bardzo analogowo, jak na odtwarzacz CD - właśnie teraz odsłuchuję i takie są pierwsze wrażenia ;) Ciepłe, miękkie brzmienie, bardzo miłe dla ucha. Jest dobrze :) I będzie fajny do zestawu z kaseciakiem 6325 :)
-
A w środku siedzi TOSHIBA :D
-
Zastanawia mnie tylko ta przeróbka (ostatnie foto). Ale skoro wszystko działa i pięknie gra, to czy jest sens to ruszać?...
-
Ten elektrolit "trochę" spory na tym opampie...
-
Wiem i też mnie to zastanawia.
-
Pewnie się gościu naczytał ze im większy tym lepsza stabilizacja .....zwłaszcza bezpośrednio przy scalaku, to może działać ale do pewnej pojemności.....zobacz pod płytką czy jakiś krzaków nie narobił bo to też polecają na forach lutować co i gdzie popadnie..
-
Jeśli zrobiła to ta osoba, co myślę, to ta przeróbka ma sens. Muszę to zweryfikować.
-
Ma to sens, ja bym nie tykał tej przeróbki. Działa - działa, brzmi zaskakująco dobrze - to super ;).
Jak bym modyfikował czepiłbym się elektrolitów w torze audio i wymienił na jakieś dobre foliaki i wymienił te foliowe co są przy tranzystorach na wyjściu na jakieś lepsze, hermetyczne.
Widać też, że usunięte z toru są kondensatorki przy filtrach strojonych. Prawdopodobnie w ten sposób ktoś chciał poprawić pasmo odtwarzacza. Trzeba by nagrać płytę z tonem testowym najlepiej szum biały o paśmie do 20khz i sprawdzić analizatorem widma co tam się dzieje po filtrze i czy nie puszcza za dużo jakiegoś syfu harmonicznego (bo jak wiadomo harmoniczne się pojawią powyżej 20khz), który mógłby modulować się z generatorem prądu podkładu i kasowania w przypadku przegrywania cd na kasetę. Jeżeli by tak było te kondensatorki trzeba wlutować lub poszukać pojemności która otworzy górę ale wytnie syf (może połowa wartości istniejącego konda).
-
Mody to sprawa dyskusyjna i najczęściej przy niewielkich przeróbkach to tylko złudne wrażenie, a robić konkretne i duże czasem warto dołożyć i kupić coś lepszej klasy.
Cdeki w granicach 2-3 klas grają prawie tak samo, najczęściej są to niuanse , w które trza się wsłuchiwać, jak porównałem Denona z serii 6xx i 8xx i nie różniuły się ani basem ani wysokimi, 6xx lekko podciągła średnie ostre, ale lekko i zależnie jaką muzykę się słuchało to albo jeden albo drugi był lepszy ... i taka to zabawa z modami....czasem to bajki powtarzane i nakręcanie się ludzi.
Taka dygresja z rozmów z znajomymi....
Ja bym bardziej się martwił tym laserem...Toshiba.
-
Cdeki w granicach 2-3 klas grają prawie tak samo, najczęściej są to niuanse , w które trza się wsłuchiwać, jak porównałem Denona z serii 6xx i 8xx i nie różniuły się ani basem ani wysokimi, 6xx lekko podciągła średnie ostre, ale lekko i zależnie jaką muzykę się słuchało to albo jeden albo drugi był lepszy ... i taka to zabawa z modami....czasem to bajki powtarzane i nakręcanie się ludzi.
Każdy ma swoje zdanie na ten temat. Kiedyś trochę cdków się nasłuchałem. I jak do tej pory najbardziej przemówił do mnie pd 7300 pioneer po modyfikacjach. Zmiana opampów i pojemności. Do porównania miałem oryginał z takiej samej wersji i serii. Przepaść brzmieniowa jak dla mnie. Otworzyła się średnica, dół był bardzie podparty. Jedynie góra została taka jak była, a była bardzo przyjemna , szczegółowa ale bez przesady.
Zgodzę się natomiast jeżeli chodzi o bajki. W wielu przypadkach są to wręcz brednie. Dlatego trzeba wiedzieć co i jak, trochę się na tym znać i można działać ;)
Ja bym bardziej się martwił tym laserem...Toshiba.
Czemu?
-
ano lasery się zużywają z czasem https://www.ebay.com/itm/Toshiba-TOPH7833-similar-SONY-KSS-152A-KSS152A-Laser-head-/174193397293
W necie są różne wersje, jedni ponoć mieli sony 152a a inni Toshibę, omijałem ten cd własnie z tego powodu i ewentualnych kosztów jakby co, a może to też bajki.....no nie wiem.
-
a może to też bajki.
Właśnie, tak na prawdę kwestia warunków pracy czysto elektronicznych. A jak jest, dowiesz się jak się zużyje w Twoim osobistym sprzęcie. Bo internet to internet, jedna osoba puści fake i masz Ci babo placek.
-
Ma to sens, ja bym nie tykał tej przeróbki. Działa - działa, brzmi zaskakująco dobrze - to super ;).
I chyba jednak zostawię tak, jak jest i nie będę nic ruszał :)
ano lasery się zużywają z czasem https://www.ebay.com/itm/Toshiba-TOPH7833-similar-SONY-KSS-152A-KSS152A-Laser-head-/174193397293
W necie są różne wersje, jedni ponoć mieli sony 152a a inni Toshibę, omijałem ten cd własnie z tego powodu i ewentualnych kosztów jakby co, a może to też bajki.....no nie wiem.
Wszystko się zużywa... Ale taki laser, jeśli nie był dużo katowany, trochę pożyje, więc czemu by nie brać takiego odtwarzacza, jeśli masz okazję?
-
I oby jak najdłużej chodzi, tak jak już ochłoniesz to posłuchaj i porównaj do czegokolwiek ,znanego, bo wiesz czasem się trafiają takie fanty, tylko ten laser mnie odstraszał.......ale może warto brać jak będzie, oby tylko grał fajnie.