Audiohobby.pl

Audio => Dla początkujących => Wątek zaczęty przez: raveed w 13-03-2021, 08:56

Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 13-03-2021, 08:56
Szukam magnetofonu do odsłuchania kolekcji kaset.
Mam na oku Akai GX-65 lub Kenwood KX-7060S.
Wiadomo ten drugi tańszy ale czy warto dać więcej za Akai?
Czy jest to jakaś przepaść pomiędzy tymi deckami?
Który z nich może lepiej sobie poradzić z kasetami oryginalnymi ale też nagrywanymi, (których mam więcej)?
Pozdrawiam.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Wuelem w 13-03-2021, 10:07
TASCAM do dziś produkuje magnetofony. Poradzi sobie najlepiej - przynajmniej przez 2 lata gwarancji.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 13-03-2021, 14:06
TASCAM do dziś produkuje magnetofony. Poradzi sobie najlepiej - przynajmniej przez 2 lata gwarancji.

Które i za ile ?
Ja aktualnie widzę tylko jeden i to kopiarka
https://www.tascam.eu/pl/202mkvii

i żeby było ciekawiej to nie ma juz normalnych Dolby tylko red szumu przy odtwarzaniu, no taka namiastka kaseciaka....

i na pewno jest gorszy od Akaia czy tego Kenwooda
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Wuelem w 13-03-2021, 16:13
Brak Dolby to akurat atut.

Jest pilot - świetnie!

A to jakiś problem dla odtwarzania, że są dwa mechanizmy? Kiedyś miałem wątpliwość, czy autorewers nie obniża jakości.

Akai czy Kenwood może paść po 10 minutach pracy. Luty są bardziej kruche niż krakers. Z kasety i tak nie ma jakości, więc problem jest jakby obiektywnie obcy. Albo przegraj kasetę na nośnik cyfrowy i dodaj korekcję w tor. Jakościowo będzie wielki skok.

Podsumowując: też widzę tylko ten model.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 13-03-2021, 17:37
Który z nich może lepiej sobie poradzić z kasetami oryginalnymi ale też nagrywanymi, (których mam więcej)?
Pozdrawiam.
Każdy sobie poradzi poprawnie. Pod warunkiem że Twoje zbiory kaset były nagrane na magnetofonie który miał poprawny skos głowicy i taki sam będzie w zakupionym sprzęcie. Akai GX-65 to ciekawy magnetofon jest u nas opisany na forum w dziale z magnetofonami, zaś "Ken 7050" to już schyłek tej ery i mnie lepiej do gustu oczywiście przypadł by "akajec".
To tak na szybko.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 13-03-2021, 19:16

Akai czy Kenwood może paść po 10 minutach pracy. Luty są bardziej kruche niż krakers.

Przerażżżające to jest ! normalnie szok, Panowie wyprzedawajcie Akai bo to syf straszny, aberacja jak z wirusem.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Martin40 w 13-03-2021, 19:30
Kolego ja od 20 lat mam techniksa Rs-TR 165. Działa nadal i odbiera jak CD.😃
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Wuelem w 13-03-2021, 22:12
Czyli im dłużej dotąd działał, tym większe nadzieje na bezawaryjną pracę.

Doskonała logika, tylko pogratulować. Optymizmu.


Ja na śmietnik wyrzuciłem topowy Sony (rewers, pilot, automat zamykania, ładnie na zielono świeciło okienko). Zabawa fajna jak pocztówki dźwiękowe albo koncerty na VHS. Ale nie mówmy tu o jakości dźwięku...
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 13-03-2021, 22:34
Szukam magnetofonu do odsłuchania kolekcji kaset.
Kolejna sprawa zauważyłem że to ma być tylko do odsłuchiwania już nagranych kaset. (moje niedopatrzenie) To nie musi być żaden z powyższych, poszukaj sobie Techniola RS-B555 lub RS-TR555 (dwie kasety), także Denon-y z serii DRM-700,800 także i DR-M2, 3, 20, 30 Sony TC-K670, 690 może uda się coś kupić taniej.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 14-03-2021, 09:38
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Zdaję sobie sprawę że stary sprzęt może się zepsuć ale miałem już małe radioodtwarzacze które padły po gwarancji, jeden sony naprawiałem i po kilku miesiącach ponownie się zepsuł.

Podałem  te dwa decki bo są po przeglądzie i wymianie pasków.
Znajomy ma technicsa RS-TR232 ale jedna kieszeń nie działa, druga działa ale czasem przy długiej taśmie się wyłącza a i odtwarzanie jest takie sobie. Trzeba by było z nim porobić a u  mnie w okolicy nikt tego nie naprawia.
Dlatego wolałbym coś posprawdzanego.
Kenwood jest za 350zł a akai trochę droższy.
Kenwooda trochę się obawiam bo ma automatycznie otwieraną i zamykaną kieszeń.

Jeśli zaś chodzi o sens odtwarzania kaset.... to taki sam sens jak używania radiotelefonu czy radiostacji do komunikacji z ludźmi zamiast telefonu. Jak ktoś wychował się na cb radio to wie o czym piszę.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Gamar w 14-03-2021, 11:44
Ja na śmietnik wyrzuciłem topowy Sony (rewers, pilot, automat zamykania, ładnie na zielono świeciło okienko). Zabawa fajna jak pocztówki dźwiękowe albo koncerty na VHS. Ale nie mówmy tu o jakości dźwięku...

Mam nadzieję, że to taki żart żaden deck nie zasługuje na śmietnik, nawet na części można sprzedać. :)

Wiem, że ze wszech miar nie posiadam takiego doświadczenia jak przedmówcy, ale kolega zakładający temat przypomina mi mnie sprzed kilku miesięcy, także postaram się pomóc jak najlepiej potrafię. Zanim trafiłem na forum miałem pecha i pod wpływem nostalgii kupiłem jedną z współczesnych imitacji magnetofonu, który to prawie zraził mnie do słuchania kaset. Nie ważne czy współczesny TEAC, TASCAM czy inny jak przyjrzymy się mechanizmowi i głowicy od razu widać, że jest to najprostszy deck w "ładnym" opakowaniu, o cenie z kosmosu nie wspominając. Nie miałem okazji użytkować wymienionych modeli AKAI i Kenwooda, ale popieram to co pisał kolega Hammer. Od siebie mogę polecić Denona DRM 700. Jest to pierwszy deck, który kupiłem jako niesprawny i odważyłem się naprawić, ktoś zalał przedni panel jakimś płynem, który wywołał korozję, a kłopoty z podnoszeniem głowicy próbował naprawić przy pomocy wlewania znacznych ilości oleju maszynowego przy okazji zalewając nim paski. Denon jednak jest tak pancernie zbudowany, że oparł się nawet tym kataklizmom. Jakość dźwięku znakomita. Myślę panie kolego, że przy zakupie niekoniecznie należy sugerować się tym, że ktoś wymieniał paski, czy jak twierdzi dokonywał przeglądu. Czasem zdecydowanie opłaca się zaryzykować.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 14-03-2021, 13:34
Ten Denon widzę że cenowo porównywalny z akai. Modele 740, 800 są droższe.
Akai Dx-65 ma dobre opinie, jeśli zaś chodzi o budowę i możliwości to który z nich byłby lepszy?
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 14-03-2021, 15:25
raveed, zroummy się dobrze...jak chcesz tylko odtwarzać kasety to nie ma sensu inwestować zbyt dużo kasy w lepszy sprzęt bo go nie wykorzystasz.
Przykładowo, kupiłem niedawno Teac R5515 w stanie...porysowana góra ale mechanizm jak nówka i służy mi od 2 tygodni jako odtwarzajka całkiem dobrej klasy dżwiękowo, z rewersem mam wygodę.
Więc Aki 95, 75 chyba jest nie bardzo do tej roli stworzony i Kenwooda  też szkoda ...

Jeśli chodzi o Kenwooda to seria 5xx jest wystarczająco dobra tak samo Aki 65, ja bym na odtwarzajke na obecne ceny nie wywalał więcej niż ok 200-300 zł, więcej warto wydać jak będzie służył też do nagrywania kaset z dobrego źródła np gramofonu.
Denon 800 jest w miare fajny ale ma 2 wałki napędowe i jest wrażliwy na ten napęd, kłopoty też sprawia jak w każdym lepszym Dennonie idler.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 14-03-2021, 19:13
Rozumiem, nie ma sensu wydawać dużo na samo odtwarzanie kaset.
Hmmm, no trochę tak, można iść po najtańszej opcji i tyle.
Też tak na początku myślałem, później zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej kupić coś lepszego...
Gramofon super sprawa, tylko płyty kosztują dużo - ale nie ukrywam, że bardzo chciałbym kiedyś mieć.
Kilka płyt w domu jest..... nie odtwarzane chyba z 30 lat.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 14-03-2021, 19:51
Ano i wydasz np tysiaka na odtwarzanie kaset...... czasem deck kupiony okazyjnie za stówkę doskonale je odtworzy, a jak złapiesz "bakcyla " zainwestuj w dobry sprzęt z lepszej półki, to takie początki, potem albo olejesz sprawę albo zaczniesz kupować kasety i bawić się w nagrywania a nawet w kasetofila....
Masz kasety? ale jakie i na czym nagrywane, jak przechowane, kupne, nagrywane ....

Tak przy okazji, jak w opisie decka znajdziesz info typu "po pełnym serwisie profesjonalnym" to zapytaj o specyfikacje serwisu, rachunek ( jakiś papier z adresem pieczątką firmy itd)  itd, zobaczysz że tego nie dostaniesz i serwis może być czystą fikcją typu zmiana paska czy rolki i przetarcie szmatą z kurzu, niejeden się na tym przejechał płacąc sporo za nic...
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 14-03-2021, 20:45
Zastanawiałem się i uciekł mi KX-3050 za 150zł.
Wiem że jest wielu handlarzy i są też oferty sprzętów które stały z 10-20 lat.
Jedne i drugie tak samo wymagają wymiany pasków i może rolek - guma nie jest wieczna.
Decki które wymieniłem są wyczyszczone i mają zmienione paski - nikt tu nie wspomina o jakimś profesjonalnym serwisie i nie wypisuje bzdur jak to niektórzy z allegro - Ten Pan to pasjonat sprzętu - nie handlarz.
Natomiast kasety jakie mam - są to zarówno oryginalne ale większość jest nagrywana (sony, maxell, tdk, emtec - większość type I). Część jest nagrana dobrze na "lepszym" sprzęcie a część na miniwieży - te drugie od razu słychać.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Destroyer w 15-03-2021, 20:22
Zastanawiałem się i uciekł mi KX-3050 za 150zł.
Wiem że jest wielu handlarzy i są też oferty sprzętów które stały z 10-20 lat.
Jedne i drugie tak samo wymagają wymiany pasków i może rolek - guma nie jest wieczna.
Decki które wymieniłem są wyczyszczone i mają zmienione paski - nikt tu nie wspomina o jakimś profesjonalnym serwisie i nie wypisuje bzdur jak to niektórzy z allegro - Ten Pan to pasjonat sprzętu - nie handlarz.
Natomiast kasety jakie mam - są to zarówno oryginalne ale większość jest nagrywana (sony, maxell, tdk, emtec - większość type I). Część jest nagrana dobrze na "lepszym" sprzęcie a część na miniwieży - te drugie od razu słychać.
Proponuję upolować jakiegoś NAD-a z funkcją PLAY TRIM która poprawia jakość nagrań z innych decków.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: raveed w 20-03-2021, 11:54
Dziękuję wszystkim, jak coś tańszego się trafi to kupię.
Pozdrawiam.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: sivon w 30-06-2021, 13:13
Więc znalazłeś stereo?
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 02-07-2021, 19:43
Linki do magnetofonów:
https://www.olx.pl/d/oferta/marantz-sd463-magnetofon-kasetowy-deck-dual-CID99-IDJ0TqW.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7

https://www.olx.pl/d/oferta/pioneer-ct-w706dr-magnetofon-kasetowy-CID99-IDK1c2O.html?isPreviewActive=1&sliderIndex=0

https://www.olx.pl/d/oferta/technics-rs-tr-265-magnetofon-2-kasetowy-CID99-IDKftam.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=3
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: WOJTEK911 w 01-11-2022, 00:26
Ten HK CD91C to stary ale bardzo dobry magnetofon
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: royal w 11-11-2022, 11:46
Brakuje mi  tej dyskusji informacji czy taśmy które ma kolega są nagrywane z np Dolby i czy to by było B czy B i C. Wiadomo tylko że są Ferro I Bo moim zdaniem taśmy nagranej z Dolby (a takie są zazwyczaj te dobre  oryginalne) bez Dolby unie da się uzyskać idealnego odtworzenia. Reszta jak azymut to rzecz do regulowania. Jak się zacznie słuchać magnetofonu na bardzo dobrym sprzęcie to to "wciąga" nie tylko taśmę i trudno sobie odmówić nagarnia nowej więc stan głowicy czy głowic ma największe znaczenie. Osobiście kupiłem swojego czasu walkmana z nagrywaniem (to  raczej rzadkość)  i też się zdziwiłem z jaką jakością da się nagrać i słuchać. Ale taki bez nagrywania też przecież odtwarza tylko  podłączyć sprzęt do gniazda słuchawkowego. ?
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 11-11-2022, 16:35
HK CD91C

Zgadza się ale mam 2 sztuki i do wymiany wszystkie kondziorki i nie wierze że w innych też to nie jest potrzebne.
To stary sprzęt i nie ma zmiłuj się ..... albo będą kłopoty......
Uszkodzony kondzior albo uszkadza resztę najbliższej elektroniki albo upośledza prawidłóowe działanie.
Nigdy nie wolno wierzyć że sprzęt powiedzmy 40 letni jest w zajebistej kondycji.

Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: royal w 11-11-2022, 22:59
HK CD91C

Zgadza się ale mam 2 sztuki i do wymiany wszystkie kondziorki i nie wierze że w innych też to nie jest potrzebne.
To stary sprzęt i nie ma zmiłuj się ..... albo będą kłopoty......
Uszkodzony kondzior albo uszkadza resztę najbliższej elektroniki albo upośledza prawidłóowe działanie.
Nigdy nie wolno wierzyć że sprzęt powiedzmy 40 letni jest w zajebistej kondycji.

Ostatnio kombinuję sobie kamerę analogową na kasety 8  Nie ruszyłem jeszcze  za bardzo ale sprawdziłem w dwóch takich samych  kamerach sprzed tych samych 30 lat stan kondensatorów miernikiem. W jednej wszystkie miały przeciętnie akceptowalne pojemności jak napisano a w drugiej wszystkie miały ok  1/1000  tych zalecanych . Dla informacji - w każdej jest około 90 kondensatorów  Tak że poza czasem jest jeszcze czynnik sposobu ich  wykonania i okazuje się że to sposób wykonania a nie czas decyduje. To zostało w tym przypadku już potwierdzone przez ludzi którzy to obadali
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 12-11-2022, 13:42
sposób wykonania ? w tej samej fabryce i na tej same lini produkcyjnej ?
Kondzior jak zdechnie całkiem z czasu nieużytkowania to jak nie wstanie od razu to nie wstanie, prędzej wyleje ... tak zepsułem jedną nokie starą bo niepotrzebnie włączyłem do ładowania i nie popatrzyłem jak wylał od razu aku....pośpiech....a wady produkcyjne jak w DCCC Philipsa... masakra.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: royal w 13-11-2022, 11:39
sposób wykonania ? w tej samej fabryce i na tej same lini produkcyjnej ?
Kondzior jak zdechnie całkiem z czasu nieużytkowania to jak nie wstanie od razu to nie wstanie, prędzej wyleje ... tak zepsułem jedną nokie starą bo niepotrzebnie włączyłem do ładowania i nie popatrzyłem jak wylał od razu aku....pośpiech....a wady produkcyjne jak w DCCC Philipsa... masakra.

Chyba się walnę w piersi - piętnaście razy te płytki oglądałem i dopiero wczoraj jeszcze raz z lupą i okazuje się że w tej dobrej  zostały przez kogoś wszystkie co do jednego wymienione. Dopiero delikatny odblask od pasty lutowniczej zwrócił mi uwagę a robota absolutnie porfeska ( Montaż SMD) ,  automat by to gorzej chyba zrobił).  Tak że zachowam go jako dzieło sztuki naprawczej a nie produkcyjnej bo gość moim zdaniem zasługuje na Oskara w lutowaniu
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 13-11-2022, 18:48
"a robota absolutnie porfeska "-nie bardzo kumam co to znaczy.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: pień w 13-11-2022, 19:26
"a robota absolutnie porfeska "-nie bardzo kumam co to znaczy.

To znaczy, hmmm,  niech stracę >)
   Zajebiście zrobione
   Perfekcyjnie zrobione
   Robota,  normalnie  miód ze smalcem
   Prima sort
   Cymes i koszerne w kupie
   E  nooo,  w dechę
No i tam jeszcze parę innych.     
   hehehehehe
  fajne też jest jeszcze >   Jak szmula z wystawy
  ew.   ale to bardzo regionalne>   Syr !
///Polska język trudna jest
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: royal w 14-11-2022, 11:18
"a robota absolutnie porfeska "-nie bardzo kumam co to znaczy.

To znaczy, hmmm,  niech stracę >)
   Zajebiście zrobione
   Perfekcyjnie zrobione
   Robota,  normalnie  miód ze smalcem
   Prima sort
   Cymes i koszerne w kupie
   E  nooo,  w dechę
No i tam jeszcze parę innych.     
   hehehehehe
  fajne też jest jeszcze >   Jak szmula z wystawy
  ew.   ale to bardzo regionalne>   Syr !
///Polska język trudna jest

W skrócie to wszystko to właśnie prefeska. Że buzi dać też dobrze. Wydaje mi się z pochodzi z tłumaczenia na starosłowiański  z języka wikingów którzy tak się chwalili gdy  profesjonalnie łupili ludy że to profeska.
Czyli tak jak piszesz chcieli powiedzieć że

"Zajebiście zrobione
   Perfekcyjnie zrobione
   Robota,  normalnie  miód ze smalcem
   Prima sort
   Cymes i koszerne w kupie
   E  nooo,  w dechę"
Potem Słowianie głównie za sprawą Mikołaj Reja w średniowieczu zrobili z  z tego w szkołach średnich profesorów.  Ale popularnie przyjęło się jeszcze bardziej bakałarz. Ok - lutowanie absolutnie bakelitowe.
Tytuł: Deck na początek.
Wiadomość wysłana przez: pień w 14-11-2022, 13:37
 Słyszałem też inną wersję hehehe
   Próf   w staroislandzkim czyli w zasadzie prawie takim języku w jakim gadali wikingowie.  No więc próf   to egzamin.   
   Na szybko>    brali młodego do ekipy która miała zamiar złupić słowianów.   I jeżeli młody przeżył,  no bo jak by nie było to takie łupienie słowian do miłego spedzania czasu nie należało hehhehe   No i jak przeżył to było   >prófeska   
    Znaczy zdał, przeżył czyli musiał się starać.
    Prófeska

Verk vel unnið prófeska

ed.   w zasadzie czegoś takiego jak staroislandzki nie ma.  Islenska to język który na islandii przetrwał do dzisiaj w praktycznie nie zmienionej postaci przez przynajmniej ostatni tysiąc lat.    To taka łacina dla angielskiego,  niemieckiego i paru innych języków za którymi słowianie szczególnie nie przepadają.
   Ale sam w sobie to bardzo ładny język.  Nie zawiera np.  przekleństw  a te co są to już z importu.