Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Ortodynamiczne => Wątek zaczęty przez: Ged w 01-01-2021, 15:13

Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 01-01-2021, 15:13
Chyba jeszcze nie ma takiego wątku na naszym forum.
Zapraszam do dzielenia się informacjami, odczuciami z odsłuchów dłuższych i krótszych.
Miałem już dwa razy możliwość posłuchania tych słuchawek, w tym raz z dedykowanym wzmacniaczem, drugi raz z przejściówką IFi, ale za to w porównaniu do starego Orfeusza. To drugie spotkanie - to dzięki koledze Przemkowi / Gwos z naszego forum.
Czekam na Wasze wrażenia / opisy, sam również podzielę się swoimi wnioskami.
Pozdrawiam
Włodek
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 01-01-2021, 17:19
Miałem je na testach u siebie, jedne z najlepszych dźwiękowo słuchawek, niestety jakość wykonania to typowy Hihiman.
Niestety są bardzo wymagające dla wzmacniacza i można je niewłaściwie ocenić jak nie będą dobrze wysterowane.
Mi podeszły bardziej niż Staxy, Meze, Finale, HEDDy, Audeze.... Pewnie tylko Orfi mógłby się bronić, ale jego słuchałem bardzo dawno.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 02-01-2021, 17:15
Na dowód, że odsłuch się odbył :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 02-01-2021, 17:24
Orfeusz napędzany z firmowego wzmacniacza, Susvara z integry MBL 7008 klasa AB, przekaźnik iFi
W mojej ocenie:

Susvara
- brzydsza, gorzej wykonana, ale solidnie
- dźwięk ciemniejszy, potężniejszy (co jest bardzo, bardzo fajne !)
- scena mniejsza ale bardzo dobra, lepsza niż Stax 009
- 3d/holografia, jakkolwiek to zwał - gorsza niż w Orfeuszu
- bas - bardziej precyzyjny niż Sennheiser
- mniej wysokich tonów, bardzo dobra średnica
- więcej wybacza słabym nagraniom, nic nigdy nie denerwuje

Orfi - zwiewny, lżejszy, magiczny. Czasami w porównaniu do Susvary niektóre tragiczne od strony jakości nagrania denerwują dużą ilością wysokich tonów.

Muzyka - wyłącznie klasyka, nagrania od lat 30-tych do aktualnych, pliki z DACa iFi.
To był bardzo ciężki test dla obu par słuchawek.
Wnioski ogólne
- aktualnie inwestuję w tor kolumnowy, ale w razie czego - poważnie interesuję się Susvarą.
- konieczne jest kolejne spotkanie w tym samym zestawie lub z innym wzmacniaczem dla Susvary

Te słuchawki mogą powalczyć z zestawem marzeń :)
Pozdrawiam wszystkich AH
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 02-01-2021, 18:11
Jak musi być zdjęcie proszę bardzo;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 02-01-2021, 18:35
Nie sluchalem w domowych warunkach wiec sie nie bede rozpisywal ale jedno warto miec na uwadze, wymiana kabla firmowego mocno wskazana (ten fabryczny posiada raczej kiepskie wtyki - slabo spasowane - i jest taki sobie sonicznie, mozna lepiej).
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 02-01-2021, 21:31
Ja nie słuchałem na fabrycznym, tylko WW silver eclipse.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 22:43
Włodku, dziękuję raz jeszcze za gościnę i możliwość porównania Susvary z Orfim. Wyszło nieco wariacko, o czym później, ale warto było. Było to dla mnie o tyle ważne spotkanie, że nareszcie zrozumiałem czego nie trzeba się bać: mianowicie problemów z niektórymi - nazwijmy je: trudnymi - nagraniami. Które nagranie jest trudne a które nie, czyli które jest źle a które dobrze nagrane, nie można wiedzieć nigdy do końca nie dysponując dźwiękiem referencyjnym. Uznałem, że Orfeusz to dobra podstawa do porównań. Przyjechałem z nagraniami obu rodzajów i wszystko się wyjaśniło.

Sygnał wychodził z komputera (foobar2000, sterowniki DSD/ASIO) i był rozdzielany przez dacka iFi iDSD: po XLR do Orfeusza, zaś po RCA do MBL 7008, następnie do konwertera iFi iESL i Susvary (iESL umożliwia również bezpośrednie podłączenie Staksów, Włodek słuchał chwilę SR-009 ale zdegustowany szybko zrezygnował, ja zupełnie tego zaniechałem; patrz niżej).

Dygresja. Do dnia naszego spotkania, począwszy od września, kiedy to zakochałem się w Susvarze (nie od pierwszego wejrzenia, dopiero za drugim podejściem), przysiadłem się z nią do kilkunastu wzmacniaczy i utknąłem na dobre. Nie dlatego, że wzmacniacze grały za słabo, odwrotnie - wszystkie grały świetnie! Susvara to istny samograj! Najogólniej mówiąc wzmacniacze podzieliły się na trzy kategorie:

(1) Niskowatowe (lampowe, powiedzmy do 15W na kanał) brzmiały słodko, nigdy nic nie zabolało, sama radość muzykowania, czego chcieć więcej. W tej grupie prym wiodły Fezz Audio Mira Ceti oraz Leben CS-300F, miałem je w domu w sumie z miesiąc i o mały włos bym się na któryś zdecydował, gdyby nie fakt, że miluśki dźwięk nie dość różnicował nagrania, wszystkie brzmiały jednakowo dobrze, więc zacząłem się bać, że mi się to szybko znudzi.

(2) Więcejwatowe (liczb w tej chwili nie podam, zresztą podział jest dość umowny); nagrania zaczęły się różnicować a przestrzeń robiła się czarująca; do tej grupy zaliczyłbym np. Cary SLI-80 oraz Ayon Spirit III, które w trybie pentody grały z pazurem. A co się stanie jak damy watów jeszcze więcej?

(3) Wysokowatowe, 100 i więcej (ale również 50-watowe odczepy głośnikowe wzmacniacza dedykowanego, Hifimana EF-1000, który - notabene - w gniazdku XLR dla Susvary daje "skromne" 20W); dzieją się czary, to nie te same słuchawki, Susvara po prostu fruwa! Jak zawsze, tu również decyduje sygnatura wzmacniacza. I tak Accuphase E-480 jest mocny jak skała a jednocześnie ciepły i w przedziwny sposób delikatny, coś jak piaskowiec, na którym można sobie złamać kark, a można też palcem wyskrobać "LOVE". Albo Luxman L-509X, w porównaniu - ostry jak brzytwa, można się skaleczyć, ale to granit wygrzany na słońcu.

No i bądź tu mądry. Wygląda na to, że Susvara zagra - i to z łatwością - wszystko i wszystko się ostatecznie rozbija o to, czego chcieć i - w moim przypadku - które nagranie jak należy zagrać, w szczególności co zrobić z tymi słabszymi: na jednym wzmacniaczu można je ratować, na innym bezlitośnie obnażyć słabości. Koniec dygresji.

Wzmacniacz Włodka - jak teraz widzę - daje 180W na 8ohm, jednocześnie gra ciepło, coś jak Leben CS-300F na sterydach (Leben CS-1000P? nie słuchałem). Wszystkie nagrania, włącznie z trudnymi, brzmiały na Susvarze fajnie, jednocześnie nie były przesłodzone. Ale... Orfeusz wskazał palcem, którym nagraniom wybaczać nie należy. I o to mi właśnie chodziło. Experimentum crucis.

Po kilku miesiącach poszukiwań, w moim prywatnym rankingu prym wiodły Accuphase E-480 i Luxman L-509X (z całą masą wzmacniaczy na trzecim miejscu ex aequo), najlepiej by było mieć oba albo coś pomiędzy. I zdarzyło się: tego samego dnia, w tym samym mieście, w którym mieszka Włodek i tuż przed sparingiem z Orfeuszem, słuchałem przez chwilę, w pośpiechu, na zapleczu pewnego sklepu z perfumerią, wypatrzonego w ostatniej chwili blisko 40-letniego Luxmana L-550 (Ductusie, to Twoja sprawka!). Po kilku godzinach, już po werdykcie Orfeusza, wiedziałem, że to będzie dobry wybór. Do domu wracałem obładowany. A w domu... nie mogłem zasnąć i słuchałem do czwartej rano :-)

Taka historia. O Orfeuszu nie będę pisał, wszyscy wiemy, że to cudo. Natomiast o Susvarze można tu śmiało powiedzieć, że gra z mistrzem bez najmniejszych kompleksów, byłem zdumiony. Włodek opisał swoje spostrzeżenia, moje się nieco różnią: przestrzeń, mimo pewnych różnic, w obu wydała mi się świetna, nie było - jak przed laty, i w porównaniu z topowymi Staksami - wrażenia rozmachu i ogromnej sceny Orfiego, bo Susvara też rozmach ma i scenę z rozplanowanymi w głąb instrumentami. Do tego, o czym już wspomniał Włodek, Susvara gra zawsze nieco cieplej i dosadniej, nieco, ale też weselej, to słowo kluczowe, dokładnie w tym sensie w jakim przed laty tak nas cieszyła prostota i bezpretensjonalność brzmienia CAL-i.

A Stax SR-009? No więc trzeci dzień z rzędu słucham staruszka Luxmana i Susvary i wciąż jeszcze nie włożyłem do dziurki SR-009. Swoją drogą mam wrażenie - tu zgadzam się ze zdaniem wyrażonym onegdaj przez Ductusa - że iFI iESL ma problemy z przygotowaniem dobrego prądu pod Staksowe gniazdko. SR-009 zagra świetnie - z Luxmanem L-509X nie gorzej niż Susvara, z bardziej neutralną sygnaturą itd, ale w basie pojawiły się kłopoty z kontrolą; nie mam tego przemyślanego, po prostu dotąd skupiałem się raczej na Susvarze. A niestety LST nie mam... może ktoś zechce odsprzedać?

Może dokleję na koniec listę przesłuchanych z Susvarą wzmacniaczy, połowę z nich miałem w domu co najmniej po kilka dni. W notesie mam jakieś szczegóły, ale nierówno i często nieciekawe bazgroły.

FEZZ AUDIO Mira Ceti (lampy 2A3)
FEZZ AUDIO Titania (KT88)
PRIMALUNA Evo 300 (EL34, brumiła)
AUDIO NOTE Oto Phono SE Signature (EL84, klasa A)
AUDIO NOTE P1 PP (EL34, klasa A)
CARY AUDIO CAD-300 SEI SE (300B)
CARY AUDIO SLI-80 (6550)
HIFIMAN EF-1000 (6922, 20W klasa A, 100W? klasa A/B)
LEBEN CS-300F (6CL6)
HAIKU AUDIO SEnsei 300B SE (300B)
HAIKU AUDIO Origami SE (6550)
DENON PMA-850 (vintage, 100W @8ohm)
LUXMAN L-509X (120W @8ohm)
ACCUPHASE E-480 (180W @8ohm)
ACCUPHASE E-600 (30W @8ohm, klasa A)
AYON Spirit III (były inne lampy niż w specyfikacji online, nie wiem jakie)
MBL 7008 (180W @8ohm)
LUXMAN L-550 (vintage, 50W klasa A)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 22:54
Nie sluchalem w domowych warunkach wiec sie nie bede rozpisywal ale jedno warto miec na uwadze, wymiana kabla firmowego mocno wskazana (ten fabryczny posiada raczej kiepskie wtyki - slabo spasowane - i jest taki sobie sonicznie, mozna lepiej).
Jak ochłonę bardzo chętnie w to wejdę. Jakieś propozycje?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 22:59
Miałem je na testach u siebie, jedne z najlepszych dźwiękowo słuchawek, niestety jakość wykonania to typowy Hihiman.
Niestety są bardzo wymagające dla wzmacniacza i można je niewłaściwie ocenić jak nie będą dobrze wysterowane.
Mi podeszły bardziej niż Staxy, Meze, Finale, HEDDy, Audeze.... Pewnie tylko Orfi mógłby się bronić, ale jego słuchałem bardzo dawno.

Nie mam żadnego doświadczenia z Hifimanami, ale faktycznie w jednym z salonów ktoś mi niedawno mówił o słabej jakości ich słuchawek, już nie pamiętam co to było, problemy z pałąkiem albo padami. Co do Susvary, mam nadzieję, że mi się nie rozpadną zaraz. Ze dwa tygodnie miałem w domu egzemplarz demonstracyjny, który - jak się domyślam - od dawna jeździł po Polsce (jeździł, bo podobno ktoś go zaraz po mnie kupił, ciekawe) i wyglądał jak nieszczęście, pady rozprute, pałąk trzeszczał, brr...
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:36
Kilka zdjęć, teraz żałuję, że nie fotografowałem regularnie.

Susvara + FEZZ AUDIO Mira Ceti
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:39
Susvara + HAIKU AUDIO SEnsei 300B & LEBEN CS-300F
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:40
Susvara + HIFIMAN EF-1000
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:43
Susvara się nie zmieściła w kadrze: DENON PMA-850, mocny i agresywny dźwięk, jednak egzemplarz z powrotem do serwisu.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:44
Susvara + Luxman L-509X & Accuphase E-480.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-01-2021, 23:50
Na koniec aktualny zwycięzca: Luxman L-550
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 03-01-2021, 12:30
Miałem takiego Luxa ponad 10 lat temu ,nawet niedrogo sprzedałem a trzeba było,trzymać i teraz był by w sam raz pod topowe słuchawki :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-01-2021, 13:32
Wiem kto kupił te demo Susvary, @Gwos Ty masz już te z gniazdami 3,5mm?
Mnie cały czas powstrzymuje jakość wykonania, potwierdzona w tym demo, u mnie były pewnie te same co u Ciebie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-01-2021, 13:46
Wiem kto kupił te demo Susvary, @Gwos Ty masz już te z gniazdami 3,5mm?
Mnie cały czas powstrzymuje jakość wykonania, potwierdzona w tym demo, u mnie były pewnie te same co u Ciebie.

Tak, 3.5 mm.

Ten ktoś pewnie dostał dobrą cenę, nowe pady chyba nie są bardzo drogie, a same słuchawki brzmiały wyśmienicie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-01-2021, 14:59
Wiem kto kupił te demo Susvary, @Gwos Ty masz już te z gniazdami 3,5mm?
Mnie cały czas powstrzymuje jakość wykonania, potwierdzona w tym demo, u mnie były pewnie te same co u Ciebie.

Tak, 3.5 mm.

Ten ktoś pewnie dostał dobrą cenę, nowe pady chyba nie są bardzo drogie, a same słuchawki brzmiały wyśmienicie.
Cena była atrakcyjna, mnie zniechęciły gniazda 2,5. Pady pewnie tylko bezpośrednio od producenta, cena kilka set złoty. Ten fabryczny kabelek mocno je ogranicza, także pewnie będziesz musiał zrobić porównanie ż Orfim jeszcze raz, bo Susvary się ładnie otwierają przestrzennie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-01-2021, 15:05
Wcześniej pisałeś, że słuchałeś na WW silver eclipse. Jaki konkretnie model, bo widzę, że jest ich kilka? To są gotowce (2 x 3.5 mm -> XLR) czy się gdzieś zamawia? Można gdzieś tego posłuchać?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-01-2021, 15:35
Słuchałem na WireWorld nano silver eclipse na wtykach 2,5 Eidolic i XLR Furutecha, tylko taki miałem 2,5, jeszcze od HE1000. Nie wiem czy WW jeszcze robi gotowe, czy sprzedają już tylko na metry. Ja kupowałem tylko pierwsze gotowe w salonie zamawiałem, zakup z metra i zrobienie samemu lub danie komuś do polutowania jest dużo tańsze. Ale jak już chcesz iść na całość to polecam Polskie Argentum, kabelek z czystego srebra. Albo możemy się kiedyś umówić to sprawdzisz sobie sam kilka kabelków, wprawdzie Argentum mam na przejściówkach, ale też daje radę, bo robione przez Argentum.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: ductus w 04-01-2021, 17:00
Bardzo ciekawy wątek, Włodku, Przemku. Mogę tylko tu poczytać, Susvary nigdy nie miałem w domu (mimo, że kilka razy nawet dłużej na uszach) i nie mogłem wykonać porównań do Staksów. Zgadzam się a propos nagrań - dodając, że najlepszy Ferrari czy Lambo (wybaczcie proównanie do Orfiego) puszczony po wiejskiej wyboistej drodze nie pokaże osiągów, które można otrzymać na nowej, pustej autostradzie...
Natomiast SUV Dacia (takim sprzętem jakościowo jest dla mnie Susvara) na tej złej drodze może okazać się nawet lepszy. Co chcę przez to powiedzieć: porównania wysokiej klasy słuchawek robię zawsze z najlepszymi nagraniami. Bo jak inaczej wysłuchać najdrobniejsze różnice? Co do Staxów - wcale nie są taaakie złe, jakby z opisów u góry wynikało. A Susvara (wg mnie) nie taaaka znowu znakomita. Aaaa... właśnie Staxa z Luxmanem L-550 poprzez LST słuchałem ze znajomym, oboje byliśmy w niebie. Niestety nie chce do dziś mi go sprzedać. To bardzo udana konstrukcja, ale należy powymieniać kondensatory, sprawdzić luty itd. i na wszelki wypadek kupić drugi egzemplarz, by móc korzystać z zapasowych części. To są wzmacniacze z 1. połowy lat 80-tych. Powodzenia w kolejnych odsłuchach!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-01-2021, 19:39
Witaj Stefanie, dzięki za odzew!

porównania wysokiej klasy słuchawek robię zawsze z najlepszymi nagraniami.

Jasna sprawa, tylko trzeba było najpierw upewnić się, które nagrania są ewidentnie najlepsze, które są dobre, które słabe i ewidentnie słabe, toteż sparing z Orfim był dla mnie kluczowy i po nim - po kilku miesiącach niepewności związanych z różną prezentacją tych samych nagrań na różnych wzmacniaczach z Susvarą - wszystko wpadło nagle na swoje miejsce. Na świetnych nagraniach obie słuchawki grały świetnie i oczywiście różnice były, ale nie bardzo duże - i też nie skupiałem się na nich w swoim poście, zrobił to Włodek. Natomiast nagrania słabsze, jeśli chcieć je ocalić, nawet choćby za cenę drobnego oszustwa - dopuśćmy, że robi to Susvara - to w tym przypadku policzyłbym to oszustwo na korzyść Susvary. Jak kłamać, to przynajmniej pięknie.

Co do Staxów - wcale nie są taaakie złe, jakby z opisów u góry wynikało.  A Susvara (wg mnie) nie taaaka znowu znakomita.

Ze Staksami SR-009 mam problem na poziomie już chyba fizjologicznym. Słucham ich od 2009 roku i nabawiłem się reakcji alergicznej na sposób przedstawiania - właśnie - słabszych nagrań. Wiem też, że dedykowany wzmacniacz SRM-727 nie popisywał się i teraz, dzięki adapterowi, 9-tek słuchać mogę z dużo większą przyjemnością. Problem jednak w tym, że iFi iESL ma ewidentny problem przy dużych mocach. Dziś koledzy w jednym z warszawskich salonów tłumaczyli mi, że możliwe jest "przeładowanie" adaptera (zapomniałem jakiego słowa użyli), w sensie, że taki Accu albo Luxman ze stu watami na pokładzie przekraczają możliwości obróbki prądu przez adapter. Ty, Stefanie, jesteś elektronikiem i pewnie precyzyjnie byś to wytłumaczył. No więc faktem jest, że sto watów doprowadzone do Susvary przez XLR to pestka, dla Staksów jednak, przez staksowe złącze i zmianę parametrów prądu po drodze, to problem, problem z basem - rozlanym i słabo kontrolowanym. Dlatego LST/LRT byłby bardzo mile widziany. Może jednak zachował się jakiś egzemplarz na Twoim strychu? :-)

EDIT: Rozmawiałem przed chwilą z pewnym kolegą, elektronikiem, notabene użytkownikiem LST, i oświecił mnie: słowo klucz, które być może tłumaczy zjawisko z iESL i Staksami: przeciążenie wzmacniacza, czyli gdy końcówka toru - tu adapter ze Staksami - stanowi zbyt niskie obciążenie dla wzmacniacza może to spowodować degradację dźwięku. Zapomniałem, że iESL ma takie pokrętełko pod tytułem "Impedance Adjustment (16 - 96Ω)"; wydaje mi się, że mam stale ustawione na 96 omów, ale może w krytycznym dniu miałem na 16? Do sprawdzenia.

Luxmanem L-550 ... To bardzo udana konstrukcja, ale należy powymieniać kondensatory, sprawdzić luty itd. i na wszelki wypadek kupić drugi egzemplarz, by móc korzystać z zapasowych części.

Zgadza się, zamierzam oddać go do przeglądu i ewentualnie pomyślę o bekapie. Zrobiła się niezła przygoda.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-01-2021, 21:00
Mały off topic, ale może ktoś potrafi wyjaśnić zagadkę: Mój egzemplarz L-550 ma nadrukowaną z tyłu wartość (sądzę, że pobór mocy) 310W, natomiast w sieci znalazłem egzemplarz z 180W, obie wartości przy japońskim napięciu 100V. O co chodzi? Pomyłka? Mój rzeczywiście pobiera ponad 300W.

Wklejam dwa zdjęcia, moje i nie moje.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: ductus w 05-01-2021, 10:07
Niemiecka Wikiped. donosi:
Hersteller: Luxman
    Modell: L-550
    Baujahre: 1981 - 1984
    Hergestellt in: Japan
    Farbe: Front Champagnerfarbig, Rosenholzgehäuse
    Typ: Reiner Class-A Vollverstärker Analog
    Leistungsaufnahme: 310 W (max.)
    Abmessungen: 453 x 174 x 460mm (BxHxT)
    Gewicht: 18 kg.
    Neupreis ca.: 250'000 Yen (Japan, 1981), 4000 DM
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 05-01-2021, 13:18
Więc może pomyłka na naklejce.

Co do SR-009, sprawdziłem je wczoraj na Luxmanie przez adapter iESL i nie brzmią dobrze bez względu na ustawienia impedancji. No nic, będę myślał dalej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 05-01-2021, 15:20
Więc może pomyłka na naklejce.

Co do SR-009, sprawdziłem je wczoraj na Luxmanie przez adapter iESL i nie brzmią dobrze bez względu na ustawienia impedancji. No nic, będę myślał dalej.
zmieniające się regulacje prawne w Japonii doprowadzały do ograniczeń poboru prądu przez niektóre sprzęty i przeprojektowań sekcji zasilania w niektórych przypadkach
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: lok w 07-01-2021, 00:37
Gwos na jednym zdjęciu widzę akg k1000. Jak wypada ich granie w porownaniu do Hifimana. Ale mi narobiłeś smaka na te słuchawki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 07-01-2021, 22:06
Nie porównywałem tych słuchawek łeb w łeb, nie zależało mi na tym, bo są to po prostu różne szkoły grania - zdecydowanie bardziej wolę Susvarę, choć - przyznać muszę - że zwiększenie liczby watów na wzmacniaczu robi na K1000 równie duże wrażenie co na Susvarze. Może nawet większe, o czym może świadczyć skuteczność jednych (83 dB dla Susvary) i drugich (74 dB dla K1000). K1000 leżały w szafie kilka lat, teraz jest szansa, że będę ich używał częściej, pewnie do muzyki kameralnej, jazzowej i innej, choć i z muzyką orkiestrową brzmią już całkiem fajnie. Zdaje się, że trzeba jeszcze więcej mocy i być może jakiegoś dodatkowego "napięcia", np. współczynnika tłumienia, żeby dźwięk zrobił się jeszcze bardziej zdecydowany. Za tydzień mam umówiony odsłuch na Heglu H390 (250W @ 8Ω, DF >4000), sprawa powinna się nieco wyjaśnić.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 19-01-2021, 19:29
Dziś miałem okazję posłuchać Susvary na trzech modelach Accuphase'a klasy A/B: E-270, E-380 i E-480 (na zdjęciu od lewej do prawej; E-480 jest znacznie wyższy z uwagi na śmieszne nóżki użyte zamiast oryginalnych). W grudniu porównywałem E-480 z E-600 (w klasie A) i jakoś mi 600tka lepiej nie brzmiała. Do wspomnianej trójki dołączał dziś czasem wzmacniacz T+A HA 200, aby sprawdzić jak się spisze na tle konkurencji. Wyszło na to, że:

(1) wzmacniacz T+A jest świetny, kropka. Jeśli nadal bym się upierał przy Accu to chyba tylko dlatego, że się starzeję i już nie potrzebuję klinicznego dźwięku jaki zdaje się tryskać z HA 200;

(2) E-270 zagrał najmniej poukładanym dźwiękiem, jakby coś było próbowane, ale tylko na niby i bez przekonania, ale za to z wykopem;

(3) E-380 i E-480 na Susvarze to dźwięk wspaniały i nie wiem co tu można by dodać, poza tym że

(4) gdybym miał decydować dzisiaj, wybrałbym E-380 - ten wzmacniacz zagrał dźwiękiem bardziej zamaszystym i zadziorniejszym, zachowując jednak stale "akufejzowski" garnitur i krawat.

Na szczęście decydować dziś nie muszę, jutro wypożyczam Hegla H390 a za kilka dni - kombo Pass Labs XP12 + XA25.

O słuchawkach T+A Solitaire P nic na razie nie napiszę, bo jego brzmienie mnie wciąż zastanawia.

Zdjęcie na pamiątkę.

EDIT: Nie brałem dziś na warsztat Stax SR-009 ani 007, za dużo na raz, ponadto dochodzę do wniosku, że 9tka mi się zepsuła, chodzi o te problemy z rozlewającym się basem... To się wyjaśni, prędzej czy później 9tki wybrzmią pełnym głosem i wówczas co? Ductus proponuje więcej watów, czyli E-480, ale - Stefanie - czy próbowałeś też E-380? Co myślisz o tym "słabszym" modelu?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 19-01-2021, 19:40
Włodku, mógłbyś przypomnieć o jakim Accu mówiłeś ostatnio? preamp + końcówka?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 20-01-2021, 13:02
Tak, kolega Bartek = Darth Vader z innego forum bardzo chwali pre 2420 oraz końcówkę 4500.
A próbowałeś końcówek Accu w czystej klasie A ? Chyba te integry grają tylko A na początku skali a potem AB, ale nie jestem pewien. Np. A36, A 47 itd. ?
Do listy wzmacniaczy dopisałbym Gryphona Diablo 120. Teraz Gryphon jest w modzie i bardzo chwalony :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 20-01-2021, 13:53
Dzięki, Włodku. Do tej pory testowałem tylko integry, ale właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, by popróbować rozwiązań dzielonych, o ile tylko mają te rzeczy w Nautilusie, a mieć powinni. Jestem też namawiany na posłuchanie "lepszej" lampy, jak się wyraził pewien sprzedawca, na wieść o tym jakich lamp do tej pory słuchałem. Rozumiem, że chwali swój towar, ale "ratuje" sytuację Ductus, który również wysoko oceniał Octave V70 SE. Tu mi się proponuje ponoć jeszcze lepszą wersję tegoż, mianowicie Octave V70 Class A. Zobaczymy.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 20-01-2021, 18:44
Sprawdź sobie też V16 od Octave, tylko z super black box:)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 20-01-2021, 19:26
I Sebastian Kienitz ma Jadis np. i50 - 50 Watt, albo DA50 - 35 Watt.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 14:57
Dzięki za podpowiedzi, pewnie to są wybitne rzeczy. Jak widzę wszystkie są w zasięgu ręki, więc może ich posłucham. Wciąż jednak pozostaje dla mnie tajemnicą, które urządzenie "zagra" na pewno a które nie bardzo, pewnie chodzi o moc i użyte komponenty (kondensatory?), ale też i topologię wzmacniacza.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-01-2021, 19:11
Tu też jest wpływ tego że słuchasz przez iESL a to inne obciążenie niż same słuchawki czy głośniki.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:19
Już niebawem pojawi się kabel Forza Audioworks Noir z czystej miedzi, który pozwoli mi podłączać się bezpośrednio pod wyjścia głośnikowe, jestem bardzo ciekaw różnicy. Podejrzewam, że z rozpędu przekabluję też AKG K1000.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 21-01-2021, 19:23
szczerze mówiąc zastanawiam się też jaką różnicę zrobiłyby 009 pomiędzy ifi a fajniejszym lrt/lst
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 21-01-2021, 19:26
Już niebawem pojawi się kabel Forza Audioworks Noir z czystej miedzi, który pozwoli mi podłączać się bezpośrednio pod wyjścia głośnikowe, jestem bardzo ciekaw różnicy. Podejrzewam, że z rozpędu przekabluję też AKG K1000.
z k1000 to nie pozwól ludziom przekablowywującym na wyrzucenie układu zabezpieczającego które mają wbudowany przy przetworniku - nie ma on właściwie zastosowania przy wzmacniaczach 'słuchawkowych' ale gdy zaczniesz podłączać bezpośrednio do co mocniejszych konstrukcji to lepiej to zachować
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:28
A tymczasem posłuchałem na spokojnie integry Hegel H390 i muszę przyznać, że w odróżnieniu od pierwszego krótkiego odsłuchu w salonie, który mnie nastroił pozytywnie, tym razem - i w porównaniu z T+A HA 200 - Hegel nie przekonał mnie. Dźwięk wyraźnie zakonspirowany, skryty, owszem jest energia, ale skądinąd wiem, że Susvara może zaśpiewać wyraźniej i pełniejszą piersią. Ponadto wkurzająca cecha: transformator popierduje, raz ciszej raz głośniej, zazwyczaj głośniej, nie miałbym ochoty bawić się w jego wyciszanie, a o tym, że nie jest to wada mojego egzemplarza przekonują mnie kolejne głosy w internecie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:30
szczerze mówiąc zastanawiam się też jaką różnicę zrobiłyby 009 pomiędzy ifi a fajniejszym lrt/lst
Chętnie się dowiem, jednak na razie podwarszawski kolega posiadający LST odroczył spotkanie aż do uspokojenia się sytuacji z koronawirusem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:31
z k1000 to nie pozwól ludziom przekablowywującym na wyrzucenie układu zabezpieczającego które mają wbudowany przy przetworniku - nie ma on właściwie zastosowania przy wzmacniaczach 'słuchawkowych' ale gdy zaczniesz podłączać bezpośrednio do co mocniejszych konstrukcji to lepiej to zachować

Dziękuję za alert! Powtórzę!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:33
Hm... a czy nie powinienem przypadkiem mieć podobnego układu przy kablu dla Susvary? Jak to zrobić?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-01-2021, 19:43
Najlepiej na dzielniku oporowym, bo taki adapter Hifimana https://hifiman.com/products/detail/84 to dużo przepinania.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 19:50
A mógłbyś napisać parę słów co to właściwie robi? Działa na zasadzie bezpiecznika przy gwałtownym skoku natężenia prądu i przerywa obwód czy też zakłada ograniczenie na maksymalny prąd czy jeszcze cos innego? I gdzie to należałoby właściwie zainstalować?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-01-2021, 20:02
Dzieli prąd ze wzmacniacza na obwód słuchawek i opornika który jest głównym obciążeniem, do tego dopasowuje obciążenie wzmacniacza do około 8 omów, tu u hihimana jest opornik równoległy 10 omów i szeregowy 25 omów.
Łączysz z jednej strony kablami głośnikowymi a z drugiej masz 4pin XLR.
Główny prąd idzie przez 10 omów a mniejszy przez sluchawki z opornikiem szeregowym.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 21-01-2021, 20:11
Hm... a czy nie powinienem przypadkiem mieć podobnego układu przy kablu dla Susvary? Jak to zrobić?
k1000 miały je wbudowane (jakby było większe spotkanie to mógłbym chwycić mojego i wpaść - 9202am)
wbudowany - https://cdn.head-fi.org/a/8081053.jpg
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 20:23
Dzieli prąd ze wzmacniacza na obwód słuchawek i opornika który jest głównym obciążeniem, do tego dopasowuje obciążenie wzmacniacza do około 8 omów, tu u hihimana jest opornik równoległy 10 omów i szeregowy 25 omów.
Łączysz z jednej strony kablami głośnikowymi a z drugiej masz 4pin XLR.
Główny prąd idzie przez 10 omów a mniejszy przez sluchawki z opornikiem szeregowym.

Trudno to zrozumieć laikowi: wciąż nie wiem co to robi i gdzie to ma być zainstalowane... We wzmacniaczu przed wyjściami głośnikowymi? Za wzmacniaczem w jakimś dodatkowym układzie umieszczonym w eleganckim pudełku? W jakimś sprytnym/dzielonym kablu? Zamówiłem kabel z jednej strony zakończony widełkami do wyjść głośnikowych, z drugiej jackami 3.5mm by wejść do słuchawek. Czy musiałbym teraz modyfikować zamówienie?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 20:27
k1000 miały je wbudowane (jakby było większe spotkanie to mógłbym chwycić mojego i wpaść - 9202am) wbudowany - https://cdn.head-fi.org/a/8081053.jpg

To może kiedyś otworzę K1000 i zobaczę czy wyglądają podobnie jak na zdjęciu (nie wiem na co patrzeć dokładnie), drodzy koledzy, nie wszyscy są elektronikami :-)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 21-01-2021, 20:27
k1000 miały je wbudowane (jakby było większe spotkanie to mógłbym chwycić mojego i wpaść - 9202am) wbudowany - https://cdn.head-fi.org/a/8081053.jpg

To może kiedyś otworzę K1000 i zobaczę czy wyglądają podobnie jak na zdjęciu (nie wiem na co patrzeć dokładnie), drodzy koledzy, nie wszyscy są elektronikami :-)
cała płytka na dole ;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 21-01-2021, 20:30
Najlepiej na dzielniku oporowym, bo taki adapter Hifimana https://hifiman.com/products/detail/84 to dużo przepinania.
to też było tylko parę oporników... ogółem większość końcówek mocy nie zwróci zbytnio uwagi na podwyższoną oporność... a nawet obniży to w końcu ich obciążenie ;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 20:30
cała płytka na dole ;)

O, teraz zrozumiałem! Dzięki!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-01-2021, 20:32
W K1000 to jest też filtr.
Do pudełka hihimana wpinasz kable głośnikowe ze wzmacniacza, a z drugiej strony podłączasz słuchawki XLRem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 20:39
Do pudełka hihimana wpinasz kable głośnikowe ze wzmacniacza, a z drugiej strony podłączasz słuchawki XLRem.

Hm, teraz  piszesz o tym pudełku z zalinkowanej strony Hifimana, prawda? Ale mam wrażenie,że wcześniej napisałeś, że można chcieć to zrobić jakoś inaczej

Cytuj
Najlepiej na dzielniku oporowym, bo taki adapter Hifimana https://hifiman.com/products/detail/84 to dużo przepinania.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-01-2021, 22:18
Do pudełka hihimana wpinasz kable głośnikowe ze wzmacniacza, a z drugiej strony podłączasz słuchawki XLRem.

Hm, teraz  piszesz o tym pudełku z zalinkowanej strony Hifimana, prawda? Ale mam wrażenie,że wcześniej napisałeś, że można chcieć to zrobić jakoś inaczej

Cytuj
Najlepiej na dzielniku oporowym, bo taki adapter Hifimana https://hifiman.com/products/detail/84 to dużo przepinania.
można to zrobić też w kabelku, ale to już z dopasowaniem do wyjść wzmacniacza. Wszystko zależy czy masz dwa wyjścia we wzmacniaczu np.  Accu tak mają wtedy można mieć na stałe podpięty rezystor 10 omów i tylko dodać szeregowy we wtyku. Ta przystawka hihimana jest najbezpieczniejsza, można taką zrobić samemu na lepszych elementach.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 22:39
Wszystko zależy czy masz dwa wyjścia we wzmacniaczu np.  Accu tak mają wtedy można mieć na stałe podpięty rezystor 10 omów i tylko dodać szeregowy we wtyku. Ta przystawka hihimana jest najbezpieczniejsza, można taką zrobić samemu na lepszych elementach.

Jest duża szansa, że zdecyduję się na Accu, bo powoli już mnie męczą porównania, a E-380/480 brzmią piorunująco i chyba nie warto oczekiwać dalszych rewelacji - myślę, że w lutym zakończę przygodę. Tak czy inaczej podoba mi się rozwiązanie z rezystorem na dedykowanych wyjściach głośnikowych. Czy takie coś robi się grzebiąc w środku wzmacniacza czy wystarczy przytulić się do zlącza już z zewnątrz? Bo w pierwszym przypadku prawie na pewno traciłbym gwarancję.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-01-2021, 22:45
k1000 miały je wbudowane (jakby było większe spotkanie to mógłbym chwycić mojego i wpaść - 9202am)
wbudowany - https://cdn.head-fi.org/a/8081053.jpg

Zupełny off-topic: W dzieciństwie była popularna zabawa w gazetach pod tytułem znajdź siedem różnic na dwóch bardzo podobnych rysunkach. Patrzę na zamieszczone zdjęcie i jeśli to są dwa kanały tych samych słuchawek, to siedem różnic znalazłbym z łatwością - jak to możliwe, że one są?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-01-2021, 10:21
Pewnie komuś padł przetwornik i dokupił albo wymienił w serwisie. Włożyli, co mieli. One też różnie grają. Robiłem z K1000, więc temat znam.

Ten obwód RLC to jest wyłącznie filtr i ma on chronić wzmacniacz głośnikowy przed wzbudzeniami wywołanymi znacznie wyższą impedancją obciążenia niż ta, do jakiej go dostosowano. Wzmacniacze tolerują z reguły 4-16 omów, gdzie lampowe to jeszcze pewnie na różnych odczepach, a K1000 mają 120. Przy czym te 120 omów to jest sam przetwornik. Z filtrem wychodzi jakieś 133 omy. Wynika to z rezystancji uzwojenia tego dławika na płytce drukowanej. Jest tego około 13 omów - mierzyłem.

Z powyższych danych wynika też, że żyłowanie się z impedancją wyjściową wzmacniacza przy K1000 nie ma większego sensu, bo choćby skały się wypróżniały, to współczynnik tłumienia nie przekroczy na nich 10. Co też nie jest żadnym problemem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 22-01-2021, 10:56
Czy to znaczy, że za jednym zamachem chcemy zabezpieczyć słuchawki przed zbyt dużym prądem i wzmacniacz przed nietypowym obciążeniem? Co to za wzbudzenia i czym to grozi? Czy nie wystarczy, że będę zawsze uważał z potencjometrem głośności? (Mówimy nie tylko o K1000, ale też o Susvarze, impedancja 60 omów)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 22-01-2021, 17:22
Ja bym nie grzebał we wzmacniaczu, lepiej zrobić to z odpowiednimi rezystorami przylutowanymi do wtyków bananowych wpinasz wtedy kiedy chcesz posłuchać, można też zrobić obudowę będzie pewnie ładniej i bezpieczniej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 22-01-2021, 17:40
No to zobaczymy jeszcze raz na co stać Susvarę i ich młodszego brata. No i gniazda 3,5 pozwolą na sprawdzenie kabelków.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 22-01-2021, 21:26
Ja bym nie grzebał we wzmacniaczu, lepiej zrobić to z odpowiednimi rezystorami przylutowanymi do wtyków bananowych wpinasz wtedy kiedy chcesz posłuchać, można też zrobić obudowę będzie pewnie ładniej i bezpieczniej.
U mnie będą widełki, żeby łatwiej dobierać się do wyjść głośnikowych starszego typu - w Luxmanie wpycham się bananami z trudem. Dzięki Stefanie za sugestie, chętnie wrócę do sprawy jak już pojawi się kabel. Wciąż jednak nie wiem przed jakimi zagrożeniami się chronię, jak zgaduję po wpisie Michała ma to być zabezpieczenie wzmacniacza, ale i chyba słuchawek?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-01-2021, 11:28
Raczej bezpieczeniej dla słuchawek, w przypadku wzmacniacza to raczej sprawienie że będzie pracował w optymalnych warunkach, bo głośnikowce są projektowane do obciążeń powiedzmy poniżej 16 omów, a Susvary mają 60 a K1000 ponad 120. Chodzi o to aby zbyt duża moc nie przedostała się do słuchawek, niby jest regulacja głośności we wzmacniaczu i jak zaczynasz od zera to powinno być ok, ale wystarczy się zapomnieć i jak cała moc pójdzie na słuchawki to może być spory kłopot.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: majkel w 23-01-2021, 12:39
Ofiarą wzbudzenia byłyby słuchawki. Spaliłby je prąd oscylacji na częstotliwości ponad akustycznej. Z tym filtrem to nie grozi.

Natomiast ciągle mam z tyłu głowy temat posłuchania K1000 ze wzmacniaczem adekwatnym do ich parametrów z pominięciem tego filtra.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-01-2021, 18:16
Teraz zrozumiałem, dzięki! Z potencjometrem to już nauczyłem się zaczynać od zera lub odcinać na zakończenie odsłuchu sygnał z wyjść głośnikowych, ale fakt, zawsze można się zapomnieć.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-01-2021, 19:42
U mnie po raz drugi tym razem nowszy wypust a do tego HE1000SE młodszy brat. Pierwsze wrażenia są takie że jest jeszcze lepiej niż w starszych demo.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-01-2021, 23:13
A na jakim wzmacniaczu będziesz słuchał zawartości tych pudełek?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 23-01-2021, 23:31
@Gwos, jak go znam, to pewnie na swoim, a jak jeszcze nie jest jego, to będzie. ;-))
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 24-01-2021, 11:51
Na niemieckiej precyzji Niimbusie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 24-01-2021, 21:17
Zatem 3.5mm wtyki chyba wplywaja pozytywnie na dzwiek. Ciekawe jakby tak je zrekablowac na twardo.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 25-01-2021, 13:48
Stefanie, jak tam odsłuchy, jak Susvara i ich "młodszy brat", jak reakcja na zmianę kabli?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 25-01-2021, 19:34
Ta nowa jest jeszcze lepsza od tego starszego demo które testowałem wcześniej.
HE1000SE czyli młodszy brat, słabiej mi podszedł, ma jak dla mnie zbyt natarczywą górę, taką jaśniejszą tonację, która w niektórych nagraniach brzmi dziwnie/nienaturalnie, gitara brzmi czasami sztucznie plastikowo. Do tego jak się przesiadłem na dłużej to odczuwałem dyskomfort. Na pewno ma mniejsze wymagania co do wzmacniacza no i z DAPa da się grać.
Wygoda trochę lepsza, z tym ze jak dla mnie trochę za luźne.
Kabelki, no cóż muszę przyznać, że ten fabryczny jest całkiem niezły, wireworld jest nieco lepszy, ale nie wiem czy warto wymieniać za krótko słuchałem, bo Argentum to już jest większa różnica, tak ogólnie wszystkiego więcej, detali, bas lepszej jakości, góra czystsza, scena bardziej precyzyjna.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 26-01-2021, 19:56
Dzięki Stefanie!

Im dłużej słucham Susvary, tym bardziej rośnie mój dla niej podziw.

Dziś spędziłem kilka godzin z dzielonym zestawem Pass Laboratories XP-12/XA25, czyli 25 watów na kanał w klasie A. Trochę małowato, ponieważ nigdy nie zszedłem poniżej 80 punktów na 100-punktowej skali głośności, a czasem - lecz bardzo rzadko - niebezpiecznie zbliżałem się do maksimum; istnieje zatem obawa czy mamy odpowiednio duży zapas mocy w trudnych chwilach. Niby nie słyszałem żadnych przesterowań i trudności, ale uderzenie orkiestrowego tutti było mniej satysfakcjonujące niż w przypadków Accuphase'ów E-380/E-480. Ponadto jeśli myśleć o jednym wzmacniaczu dla Susvary i AKG K1000 (nie wspominając o Staksach), to może być za słabo.

ALE... Cóż za wspaniały dźwięk, co za barwa i niuanse! W sensie barwy i cieniowania instrumentów, jest to mój aktualny faworyt. Prawda, dość podobnie zagrał niedawno wzmacniacz słuchawkowy T+A HA 200, choć mniej pikantnie, bardziej surowo i szorstko. Jednak sygnatura Passa z miejsca trafia mi do przekonania. Prawdopodobnie na tym jednym dzisiejszym odsłuchu się nie skończy, natomiast za kilka dni posłucham Octave V70 i może jakiejś innej lampy - z towarzyszeniem Accuphase'ów, bo Accu wciąż jest na podium, choć dziś zrobiło się zamieszanie na górze. Koniecznie trzeba będzie sprawdzić mocniejsze wzmacniacze Passa, widzę, że istnieje 30-watowy odpowiednik w klasie A, nie wiem jednak czy uda się go sprowadzić. Więc może wypróbuję mocniejsze modele z klasy AB.

Dziś na forum head-fi pojawiła się entuzjastyczna recenzja Susvary [1], której autor zakończył poszukiwnaia (póki co, wiadomo) na wspomnianym zestawie dzielonym i Accu E-380. Jaki świat jest mały.

[1] https://www.head-fi.org/showcase/hifiman-susvara.22588/reviews#item-review-25200
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 26-01-2021, 19:58
Kabelek Forza Audioworks Noir odbiorę w okolicach czwartku, mam nadzieję, że dźwięk nie będzie gorszy :-) Natomiast to co piszesz o Argentum, rozumiem, że to czyste srebro, robi wrażenie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 26-01-2021, 22:43
Na jakim ustawieniu iESL słuchasz 16?

Ja pewnie do Susvar zamówiłbym specjalną wersję Argentum, z trochę grubszymi żyłami, mam taką do łączenia iESLa z wzmacniaczami słuchawkowymi. Argentum to czyste srebro, tylko ekran jest do wyboru w różnych konfiguracjach.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 27-01-2021, 00:36
Kiedyś ustawiałem zgodnie z dokumentacją, czyli "Please adjust to suit listening preferences, however, in most cases the higher impedance setting is recommended.", dawałem więc na maksa, 96 omów. Potem eksperymentowałem i doszedłem do wniosku, że im mniejsza wartość tym bardziej jaskrawy dźwięk, nie wiem czy to nie złudzenie, może. Jednocześnie dźwięk był głośniejszy, to natychmiast wyczuwalne. Na najniższych wartościach wzmacniacze lampowe często brumiły, na najwyższych wartościach brum stawał się niesłyszalny, więc znów ustawiałem na maksa. Teraz ustawiam na 64 omów, czyli najbliżej wartości nominalnej Susvary. W tej konfiguracji dziś słuchałem Passa.

Prawdę mówiąc nie jest dla mnie jasne co to ustawienie zmienia: czyżby obciążenie jakie stawia wzmacniaczowi adapter (bez względu na podpięte słuchawki?) i jakie wówczas wzmacniacz wyczuwa? W dokumentacji stoi "This impedance describes the load Ω impedance for the driving amp with a "standard" electrostatic headphone connected." To by się zgadzało, ale dlaczego tylko elektrostaty? A co po XLR-ach?

Nie rozumiem też zdania "Lower impedance settings are a much more difficult load for the driving ampli!er." Dlaczego tak jest? Coś nam się wzbudza? :-)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 27-01-2021, 10:11
Z tego co wiem to są chyba tylko dwa przełożenia na trafach jedno na 16 jest 1:1 a drugie 64 2:1, pozostałe 24 i 96 dodają tylko impedancję także powinny zmniejszać lekko napięcie na wyjściu.

Tu masz co pisze iFi na temat XLRa:
When used with dynamic headphones, iESL acts as an impedance transformer. It will cut the signal levels AND NOISE from a headphone/speaker amplifier by a factor of 2, and reduce the loading of a headphone amp by a factor of 4, lowering distortion by approximately the same amount.

In other words, (at a given listening level for X headphones), iESL acts as a "gearbox" that trades off reduced maximum SPL by 6dB for less noise (6dB) and distortion (/4) at normal listening levels in comparison to headphones connected to an amp as per usual.

The "power" as such is preserved, however levels are adjusted. Power is MOSTLY inconsequential with headphone/speaker amplifiers. It depends on a given headphones'/speakers' impedance. Sound they produce is directly proportional to the voltage, with as much/little current drawn from an amplifier as demanded by these loads.

As long as an amplifier can deliver current connected headphones or speakers demand, iESL simply provides whatever power is used by headphones/speakers to produce a given SPL.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 27-01-2021, 10:54
Kolejne przełożenia/skoki impedancji  wynikają z sposobu łączenia uzwojeń trafa (szeregowe/równoległe/mieszane). 

Budżetowa wersja iESLa :)
https://pl.aliexpress.com/item/33027875704.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.2ba871158ImhrB&algo_pvid=139de235-7ea5-4a55-80af-79b81ff38970&algo_expid=139de235-7ea5-4a55-80af-79b81ff38970-19&btsid=2100bdd516117379990358987e6ba6&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: majkel w 27-01-2021, 11:28
Do słuchawek 64-600 omów można spokojnie zrobić dedykowane urządzenie, które dostarczy im tyle mocy, co wzmacniacz głośnikowy 2x 35W przy 8 omach lub 2x70 przy 4-ech bez adapterów, tzn. prosto z zacisków. Na takim dokładaniu "spowalniacza do przyspieszacza" traci się jakość dźwięku i wydziela dużo niespożytkowanej energii. Taki dedykowany wzmacniacz według jednego z posiadaczy K1000 to było najlepsze, co on z nimi słyszał. Dla mnie zresztą też.
Ja jestem zwolennikiem urządzeń szytych na miarę, a nie upierania się, że w odpowiednich warunkach czołg może robić za kabriolet. ;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 27-01-2021, 12:08
No cóż, jak ktoś nie ma w głowie, to ma w nogach (albo w portfelu). Trochę szkoda, że w dzieciństwie zamiast "małego elektronika" wpadł mi w ręce zestaw "młody chemik".
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 28-01-2021, 23:20
Jak by to powiedzieć... Nie miałem specjalnych oczekiwań po zmianie kabla. Już ileś razy byłem w dość niewygodnej sytuacji nie słysząc różnicy między kierunkami wpinania interkonektów, między pinami kabla zasilającego z gorącą żyłą raz po lewej raz po prawej, między kablami USB za 19 i 1900 złotych, w końcu nie usłyszałem "oczywistej" różnicy między moim DACkiem (iFi iDSD) a kilkakrotnie droższym Chord DAVE'm czy Mola Mola DAC. Nawet i to co dziś usłyszałem też może nie wynikać z podłączenia Susvary kablem Forza Audioworks Noir wprost do zacisków głośnikowych mojego Luxmana L-550, dopóki jakiś następny eksperyment nie wyjaśni prostego faktu wyeliminowania adaptera iFi iESL z toru. A zatem nie wiem co spowodowało tę fundamentalną zmianę: Panowie, to nie są te same słuchawki! Do tego stopnia nie byłem przygotowany na tę zmianę, że po pierwszych sekundach odłożyłem sprzęt, zrobiłem długą przerwę, zjadłem obiad, grzecznie posprzątałem i wróciłem do sprawy po godzinie.

Jeśli wcześniej (porównując z Orfeuszem) coś pisaliśmy (z Włodkiem) o holografii i precyzji Susvary - wszystko to należy odsunąć na bok: fantazje i próba wyciągania muzy za włosy. Susvara zagrała dopiero dzisiaj! I z każdym kolejnym utworem utwierdzałem się w przekonaniu, że to nie są czary, że tych dziwów zaraz nie przewieje żaden wiatr, że kolejny utwór nie spali sterowników, nic nie wybuchnie i nie zamilknie na wieki. Nie wiem na czym polega ten fenomen, ale teraz muzyka po prostu jakby docierała do uszu bezpośrednio, mamy bezpośredni kontakt z instrumentami, muzykami i salą nagraniową. Zmieniły się proporcje, czasem w przedziwny sposób. Na przykład w nagraniach muzyki barokowej, basso continuo klawesynu i kontrabasu wycofało się, i klawesyn brzmi jak klawesyn brzmieć powinien - skromnie ale wyraźnie, a smyczki, oboje, fagoty - harcują wokoło, a wszystko trójwymiarowo. Za tę holografię i precyzję odpowiada w ewidentny sposób lepsza separacja instrumentów, wszystko się na scenie ładnie mieści, wszystko jest nie tyle osobne co indywidualne, mam na myśli małe orkiestry, bo w dużej rzeczy wyglądają oczywiście inaczej. No więc pojawiła się przestrzeń między instrumentami. Pojawił się też ambient, czyli zapewne wyższe częstotliwości, które z jakiego powodu były wcześniej zjedzone albo ukryte, jeszcze lepiej wybrzmiewają i definiują przestrzeń. Nie że nagle mamy więcej dźwięków, ale zdecydowanie mamy więcej informacji. Coś co było dźwiękową plamą, nawet wyraźną i konkretną, teraz zyskało kształt i wypukłość. Nabrało życia. Przypomina to historię wyczytaną zapewne u Olivera Sacksa: jego pacjent w wyniku operacji oczu i intensywnych ćwiczeń zyskał widzenie trójwymiarowe, nie od razu, mimo wielu wysiłków długo nie było żadnych efektów, aż pewnego dnia rzeczy zaczęły strzelać w kierunku oczu, dosłownie tryskały w kierunku patrzącego. Ów pacjent był przygotowany teoretycznie, ale minęło trochę czasu zanim zrozumiał, że to jest nowy wymiar świata. Tu podobnie. Słuchałem kilka godzin i nie znalazłem żadnego utworu nudnego czy nijakiego. Każde nagranie zyskało niepowtarzalny klimat a podział na słabsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze, w dużej mierze stracił na znaczeniu. Teraz każde nagranie ma własną tożsamość.

Co za dramatyczny człowiek - pomyślicie - przesadza. No więc nie, to wszystko na mnie spadło nieoczekiwanie i aż strach pomyśleć jakie możliwości właśnie się otwierają, bo dopiero teraz przecież może nareszcie usłyszę te wszystkie "oczywiste" różnice między kablami, pinami, kierunkami, źródłami itd. Choć prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie (w tej chwili) jak można chcieć czegoś więcej, lepiej, co znaczy lepiej?, jak ten dźwięk jeszcze lepiej poukładać? A przecież z adapterem iESL dawało się lepiej, mój Luxman przegrał z Accuphase'ami, przegrywa sromotnie z Pass Labs XP12/XA25, czort wie z czym jeszcze. Nie jestem na to przygotowany a jutro zamówiony kolejny odsłuch - przecież nie wypada odwoływać...
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 29-01-2021, 09:00
Wychodzi na to, że nareszcie słuchawki zagrały no i właściciel w wniebowzięty.
@Gwos, krótko mówiąc cieszę się razem z Tobą. Twój entuzjazm jest bardzo zaraźliwy.  :-)
Każde nagranie zyskało niepowtarzalny klimat a podział na słabsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze, w dużej mierze stracił na znaczeniu. Teraz każde nagranie ma własną tożsamość.
Sam czegoś takiego doświadczyłem, z tą różnica, że ja to miałem od razu na swoich Stelliach.
Teraz nie wyobrażam sobie inaczej i uważam, że na bardzo dobrych słuchawkach, tak właśnie powinno być!
...aż strach pomyśleć jakie możliwości właśnie się otwierają, bo dopiero teraz przecież może nareszcie usłyszę te wszystkie "oczywiste" różnice między kablami, pinami, kierunkami, źródłami itd.
Też fajnie, tylko sporo czasu to wymagało no i trochę drogo, jak za coś takiego. ;-))
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-01-2021, 12:03
Az milo poczytac ze tak dobrze Ci zagralo i to grubo przed polnoca ;')

Pytanie gdzie sytuuja sie teraz Solitaire P w kontekscie nowego grania Susvar, pewnie trzebaby je rowniez podpiac jakims kablem do wyjsc glosnikowych, ale to ryzyko z nieswoim sprzetem, wiec moze jakis mocarny sluchawkowiec by pomogl rozsadzic. Sklanialbym sie bowiem ku temu, ze dodatkowy element w torze jakim jest adapter 'ifi' tlumil jednak jakosc muzyczna w pewnym stopniu. Z drugiej strony nie przeszkodzil on wyjsc Susvarom z tarcza ze sparingu z Orfim.

Gratulacje muzycznej nirvany, oby trwala dlugo ;')
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 29-01-2021, 19:11
Dlatego HA200 tak dobrze grał w porównaniu z Luxmanem, bo iESL przeszkadzał.
To jest trochę tak jak z Dave trudno znaleść wzmacniacz który zagra z taką transparencją jak bezpośrednio z Dave, bo dochodzi kabel i wzmacniacz.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 29-01-2021, 22:00
Karolu, nie znam Stellii, jakoś dotąd nie wpadła w moją orbitę, tzn. w odpowiednim miejscu i czasie nie została wspomniana i zaproponowana do odsłuchu, a ja jestem dość na bakier z nowościami (liczonymi w latach), bo pojawiam się w świecie audio raz na kilka lat i - jak widzę - sporo mnie omija. Gratuluję Ci szybkiej ścieżki do nirwany! Mi dotarcie do obecnego miejsca zajęło jakieś cztery miesiące, a wcześniej z 10 lat, i mógłbym wymieniać kolejne przypadki, które do tego doprowadziły.

Michale, pojęcia nie mam gdzie teraz lokowałby się Samotnik, obawiam się, że zostałby w tyle, chyba że podłączony - jak sugerujesz - bezpośrednio do złączy głośnikowych. Na to już chyba za późno, straciłem zainteresowanie :) Niemniej jednak podtrzymuję to co napisałem w sąsiednim wątku: wzmacniacz T+A HA 200 jest wyśmienity. Niewykluczone więc a raczej bardzo prawdopodobne, że po pewnej przerwie podłączę się do wstępnego, dla przykładu, modelu integry T+A PA 2000 R.

Tak, na to wychodzi, że adapter przeszkadzał i muszę się nauczyć dźwięku Susvary na nowo. A że nie mogę polegać na dotychczasowych przekonaniach pokazał mi dzisiejszy sparing: Accuphase E-380 vs reszta świata, w tym przypadku chodzi o trzy lampowce: Octave V70 SE (KT88), Octave V70 Class A (KT120; oba ~100W/8om) i Audio Reveal Second (KT150, 20W/8om). Nie będę zanudzał, zresztą rezultat jest silnie zaburzony wczorajszą rewolucją i dezorientacją ogólną, ale po dzisiejszym odsłuchu Accuphase nie wygrałby, choć był moim faworytem. Niestety Accu poszedł w stronę zasłaniania tego co się właśnie odsłoniło, nie jest to dobry moment na takie zabiegi, może jak już ochłonę. Dziś najbardziej mi przypadł do gustu Octave V70 Class A, wszystko mi pasowało, ale na ile to się różni od mojego Luxmana, nie umiem ocenić, może trzeba będzie porównać bezpośrednio, bo "na oko" to szło w tę samą stronę - pełnej klarowności i radości muzykowania. Drugi Octave troszkę jednak odpadł od swojego imiennika, natomiast polski Audio Reveal wydał mi się zbyt "tłusty". Pewnie trzeba nauczyć się słuchać KT150.

Wracając do moich wczorajszych rewelacji: dziś miałem okazję posłuchać podobnego materiału (polski jazz nagrywany w audiofilskim wydawnictwie) na winylu i na taśmie (szpulowej). Róźnica jaka zaszła na korzyść taśmy jest podobnego rodzaju co wczorajsze pominięcie adaptera iFi: muzyka stała się pełniejsza i bardziej bezpośrednia, jakby niczym nieograniczona. Ale podobnie jak jest ponoć dziewięć kręgów piekła, tak i może być dziewięć kręgów nieba.

Zdjęcia na pamiątkę. W przypadku Octave, Class A jest po prawej.

EDIT: Pominięcie adaptera spowodowało, że gałkę potencjometru Accu E-380 zredukowałem średnio z 37 na 47 jednostek skali. Nie jest prawdą, jak myślałem jeszcze wczoraj, że ustawiając impedancję w iFi iESL na 64 omów głośność (czyli i opór, jak sądziłem naiwnie) będzie podobna; nie, dziś była konsekwentnie większa. Wszystkie wzmacniacze okazały się dziś dużo za mocne na moje potrzeby, może warto więc wrócić do skromniejszych rozwiązań (choć wciąż w tyle głowy mam zapotrzebowanie zgłaszane przez Stax SR-009, a te mają jednak swoje wymagania, i jak pokazał Ductus, im więcej watów tym lepiej - oczywiście z użyciem jego konstrukcji LRT/LST). To wciąż przede mną.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 01:17
Poprawka do powyższego opisu: Octave V70 SE miała zainstalowane lampy 6650, nie KT88.

No i kwestia Orfeusza: Faktycznie, skoro z MBL 7008 przez adapter było tak fajnie, to jak by było teraz? Włodku, może tym razem Ty do mnie wpadniesz? Zapraszam!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 01:27
Update dotychczasowych przesłuchań z i bez adaptera; na tłusto przełomowe momenty, bo lista ma charakter chronologiczny.

-- via iFi iESL
FEZZ AUDIO Mira Ceti (1x2A3, 3W/?Ω)
FEZZ AUDIO Titania (2xKT88, 45W/8Ω)
PRIMALUNA Evo 300 (2xEL34, 24|42W/?Ω) // brumiła
AUDIO NOTE Oto Phono SE Signature (2xEL84, 10W/8Ω, klasa A)
AUDIO NOTE P1 PP (2x6005?, 9W/8Ω, klasa A)
CARY AUDIO CAD-300 SEI SE (1x300B, 15W/?Ω, klasa A)
CARY AUDIO SLI-80 (2x6550, 40|80W/8Ω)
HIFIMAN EF-1000 (hybryda, 3x6922, 20W/35Ω klasa A; 50W/8Ω klasa A, 100W/8Ω klasa AB)
LEBEN CS-300F (2x6CL6, 15W/?Ω)
HAIKU AUDIO SEnsei 300B SE (1x300B, 9W/?Ω, klasa A)
HAIKU AUDIO Origami SE (1x6550, 15W/?Ω, klasa A)
DENON PMA-850 (vintage, 100W/8Ω)
LUXMAN L-509X (120W/8Ω)
ACCUPHASE E-480 (180W/8Ω, DF=600)

ACCUPHASE E-600 (30W/8Ω, klasa A, DF=500)
AYON Spirit III (2xKT88, 35|55W/?Ω, klasa A)
MBL 7008 (180W/8Ω, DF>100)
LUXMAN L-550 (vintage, 50W/8Ω, klasa A)
AVM Evolution A 5.2 (185W/8Ω)
HEGEL H390 (250W/8Ω, DF>4000)
T+A HA 200 (max 700 mA => ~30W?)
ACCUPHASE E-270 (90W/8Ω, DF=400)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
PASS LABS XP-12/XA25 (25W/8Ω, klasa A, DF=500, SR=100V/µs)


-- bezpośrednio
LUXMAN L-550 (vintage, 50W/8Ω, klasa A)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
Octave V70 SE (2x6650C, 110W/8Ω)
Octave V70 Class A (2xKT120, 110W/8Ω, klasa A)
Audio Reveal Second (1xKT150, 20W/8Ω)

cdn?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 30-01-2021, 10:54
@Gwos, moje uznanie. Przetestowałeś pokaźna listę wzmacniaczy lampowych.
Będziesz prawdziwą kopalnią wiedzy, dla szukających wzmocnienia, równie wymagającym słuchawkom. :)

Nic nie wspominałeś o kontroli i ewentualnej regulacji BIAS-u, w tych wzmacniaczach. Chyba, że nie zauważyłem.
Z moich doświadczeń wynika, że BIAS rozregulowuje się po jakimś czasie.
Np. po upływie pół roku na Sli-80, nigdy nie miałem go w zadanych wartościach i często był różny dla każdego z kanałów.
Jeżeli tego nie robiłeś, a wzmacniacz ma taką możliwość, to sugeruję żebyś sprawdził go w swoim LUXMAN-ie L-550.
Uważam że warto, bo jeżeli jest "rozjechany", to po jego regulacji Susvara z twoim L-550 może zagrać jeszcze lepiej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 12:31
Kopalnią nie będę, ale widzę sens w dzieleniu się informacją o wynikach prywatnych poszukiwań, bo za nimi stoi całkiem dobrze zdefiniowane (choć czasem może niewysłowione) oczekiwanie i pewien wzorzec postępowania, który można obserwować i korygować. Na Head-fi jest kilka osób, które opisują swoje przygody z Susvarą i tylko dzięki śledzeniu ich postów odkryłem dla siebie istnienie Pass Labs XP12/XA25. Podobnie na naszym forum swoimi licznymi odkryciami pod kątem Staksów dzielił się Ductus i to dzięki niemu posłuchałem Luxmana L-550, Octave V70 a wcześniej Accuphase'y.

Co do lamp, jest to temat dla mnie absolutnie nowy. Tak się złożyło, że od nich wyszedłem, później oczarowały mnie wysokowatowe tranzystory, teraz znów jestem ciekaw lamp. O technicznej stronie zagadnienia nic nie wiem, w sklepach zakładałem, że postawiony przede mną sprzęt jest należycie przygotowany (*), w domu zaś zawsze postępowałem z instrukcjami udzielonymi przez pracowników sklepu. Jak grało tak grało, może da się lepiej. Dbałem tylko o to, żeby sprzęt był wcześniej solidnie nagrzany, jeśli wymagała tego jego klasa i dokumentacja, choć niestety różnie z tym to bywało (*).

Cieszy mnie ta przygoda również dlatego, że dzięki niej poznałem sporą grupę przesympatycznych i wartościowych osób, a to w życiu liczy się najbardziej.

(*) No więc niestety zdarza się czasem ewidentny brak kompetencji wśród pracowników salonów audio, dostrzegalny nawet okiem laika. Nie oczekiwałbym nadzwyczajnej wiedzy w sklepach sieciowych typu AGD+, jednak w salonach audio, gdzie target jest precyzyjnie zdefiniowany niedopuszczalne jest - jak sądzę - traktowanie nas zdawkowo bądź jawny brak przygotowania. Nie podam nazw sklepów i imion tych panów, nawet na privie, ale zamierzam kiedyś porozmawiać z nimi wprost albo z kierownikami tychże, chyba że uznacie, że to nie jest dobry pomysł. Mniejsza o to jeśli człowiek nie umie wyjaśnić podstawowych pojęć (co to jest klasa A albo na czym polega tryb push-pull), gorzej jeśli zapytany jaka lampa jest zainstalowana we wzmacniaczu, patrzy na nią i nie wie, które z oznaczeń jest nazwą producenta a które typem lampy albo drapie się w głowę dlaczego interkonekt nie pasuje (bo przypadkiem przyniósł coś innego zamiast RCA). Trudne do wyobrażenia, prawda?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 12:36
Jeżeli tego nie robiłeś, a wzmacniacz ma taką możliwość, to sugeruję żebyś sprawdził go w swoim LUXMAN-ie L-550. Uważam że warto, bo jeżeli jest "rozjechany", to po jego regulacji Susvara z twoim L-550 może zagrać jeszcze lepiej.

Karolu, podejrzewam, że rozumiem co to jest bias, ale czy to jest kontrolowalne/ustawialne w tym Luxmanie? Na zewnątrz nic takiego nie widzę, może coś jest w środku. Muszę jakiś czas poczekać na przegląd, bo polecany człowiek miał najbliższy termin w październiku. Wówczas rzecz się drobiazgowo wyjaśni.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 30-01-2021, 15:30
@Gwos pady Dekoni do Susvar powinny być dostępne w Polsce pod koniec lutego, jesteś zaintereśowany?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 16:20
@Gwos pady Dekoni do Susvar powinny być dostępne w Polsce pod koniec lutego, jesteś zaintereśowany?

Nie mają one jednoznacznych ocen na Head-fi, jednym w brzmieniu przybywa tego, drugim ubywa tamtego. Mógłbym je wypróbować, jeśli cena będzie rozsądna. Jedyne co mnie wkurza w padach oryginalnych to to, że po krótkim czasie osiadły i zbliżyły się do uszu i teraz lekko dotykam koniuszkami uszu wewnętrznej siateczki. To mnie irytuje, więc pomagam sobie wkładając pod pady nieco gąbki. No więc uważam to za skandal. To samo z SR-009... Tak czy owak jak już będą pady Dakoni, daj znać jaka cena i jeśli wypróbujesz, jak zmieniają barwę.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 30-01-2021, 16:47
Cena tych 'owieczek' do Susvar to gdzies pod 300PLN wychodzi, patrzac na sklepy w UK.

Pady niestety to rownie wazny element w sluchawce co sam przetwornik, bo ten tak zaspiewa jak mu pady pozwola. Wiele dobrych konstrukcji sluchawkowych ma dosc srednie pady, jesli idzie o sama wygode.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 30-01-2021, 17:12
Az sie prosi jakis wykres wrzucic dla tych padow. Na pierwszy rzut oka wiele nie zmieniaja w ich charakterystyce, ale to jednak zalezy od tego jak leza u danego delikwenta ostatecznie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 19:16
Cena wydaje mi się bardzo przyzwoita, więc może warto spróbować.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 30-01-2021, 19:24
Jeżeli tego nie robiłeś, a wzmacniacz ma taką możliwość, to sugeruję żebyś sprawdził go w swoim LUXMAN-ie L-550. Uważam że warto, bo jeżeli jest "rozjechany", to po jego regulacji Susvara z twoim L-550 może zagrać jeszcze lepiej.

Karolu, podejrzewam, że rozumiem co to jest bias, ale czy to jest kontrolowalne/ustawialne w tym Luxmanie? Na zewnątrz nic takiego nie widzę, może coś jest w środku. Muszę jakiś czas poczekać na przegląd, bo polecany człowiek miał najbliższy termin w październiku. Wówczas rzecz się drobiazgowo wyjaśni.
https://elektrotanya.com/luxman_l-550_sm.pdf/download.html#dl
W serwisówce opisana jest dokładnie procedura ustawiania prądu spoczynkowego.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 30-01-2021, 22:10
Dziękuję!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 03-02-2021, 10:28
Przemku, który wzmacniacz z tej chwili wydaje Ci się najlepszy ? Jakie dalsze plany ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-02-2021, 13:18
Włodku, to jeszcze trochę potrwa, bo wziąłem dwa tygodnie urlopu. Jak może widziałeś na mojej ostatniej liście, słuchałem tylko kilku wzmacniaczy bez pośrednictwa adaptera. Zamierzam więc, najlepiej w parach, posłuchać czegoś więcej, jak minimum (i czasem ponownie)

Pass Labs XP-12/XA25
Pass Labs INT-25
Octave V70 Class A
T+A PA 2000 R
Luxman L-590AX (jak znajdę)
Bakoon AMP-13R (i/lub 12R) (jak znajdę)

Bakoon podobno gra świetnie z Susvarą, chciałbym to sprawdzić. Tak czy inaczej staruszek Luxman L-550 jest genialny, trudno go będzie pokonać, po prostu bajka - oczywiście bez adaptera. I jak widzisz, na mojej liście już nie ma Accuphase'ów. Tak jak napisałem wcześniej: E-380 chciał zasłonić to piękno, które się właśnie odkryło.

Pan Mateusz z Forza Audioworks skłania się do zdania, że to jednak kabel a nie eliminacja adaptera odegrała największą rolę. W takim razie byłoby to dla mnie jeszcze bardziej zdumiewające odkrycie. I wówczas może należałoby raz jeszcze podłączyć się pod rewelacyjny wzmacniacz słuchawkowy T+A HA 200 (który opisałem w sąsiednim wątku) po nowym XLR. Nie chciałbym kupować drogiego kabla do jednego eksperymentu, więc gdyby ktoś mógł taki lepszy kabelek pożyczyć (XLR vs 3.5mm jacki), najlepiej Forza AW Noir, to byłbym wdzięczny.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 03-02-2021, 14:07
Jeżeli brać pod uwagę:
 a) zmianę kabla (przecież nie najgorszego) i
 b) eliminację z toru "niepasującego" do konkretnych słuchawek urządzenia,
to raczej pan Mateusz nie ma racji. :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-02-2021, 14:13
Łatwo to sprawdzić z kablem XLR (Noir) na T+A HA 200. Wzmacniacz ten grał bardzo podobnie do Accu E-380/E-480 (z adapterem), nieco precyzyjniej choć może nieco mniej energetycznie, ale równie wspaniale. Bezpośrednie podłączenie do odczepów głośnikowych Accu nie sprawiło rewolucji, zatem zmiana kabla XLR (z oryginalnego na FAW Noir) i wpięcie nim Susvary do T+A dużo by wyjaśniła.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-02-2021, 14:36
Wiem, że wzmacniacz gra jako całość, na dodatek w konkretnym torze, ale korci mnie zrozumieć (tzn. pokazać na dobrze dobranych przykładach) jaką rolę odgrywają pewne parametry charakterystyczne dla wzmacniaczy, np. damping factor, slew rate, class A vs AB vs D, single-ended vs push-pull, i co tam jeszcze... Podobnie jaką rolę gra kabel, materiał z jakiego jest wykonany, w końcu jego długość. Czy są na to gotowe odpowiedzi? Pozwoliłyby one mi lepiej typować wzmacniacze do odsłuchów, bo prawdę mówiąc kończy mi się energia a i pewnie cierpliwość co niektórych sprzedawców.

Widzę np. że damping factor jest często eksponowany w specyfikacjach, z drugiej strony słyszę, że to nic nie znaczy skoro na samym kablu odbywa sie kolosalne tłumienie (mogę coś źle referować).

Również rodzaj lamp wyjściowych musi mieć kluczową rolę. Czy da się o konkretnych rodzajach lamp powiedzieć coś charakterystycznego? Wcześniej upewniałem się tylko, ile mocy lampa dostarcza. Po ostatniej jednak sesji brzmienie KT150 (w trybie SE) wydało mi się tłuste. Czy to cecha lampy czy raczej konkretnej aplikacji?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: majkel w 03-02-2021, 15:03
Jeżeli brać pod uwagę:
 a) zmianę kabla (przecież nie najgorszego) i
 b) eliminację z toru "niepasującego" do konkretnych słuchawek urządzenia,
to raczej pan Mateusz nie ma racji. :)
Raczej na pewno nie miał racji. Takie adaptery powodują, że prawie cała para wzmacniacza idzie w gwizdek, tzn. w grzanie rezystorów zazwyczaj średniej jakości, bo drutowych. Podłączenie drugiej pary słuchawek do wzmacniacza z podwójnym wyjściem daje już słyszalne pogorszenie, a co dopiero takiego adaptera, który obciąża wzmacniacz bardziej.

Patent z K1000 w postaci filtru w.cz. jest znacznie mądrzejszy niż te dzielniki rezystancyjne mające udawać obciążenie a la głośnik 4-8 omów w połączeniu ze słuchawkami.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-02-2021, 19:44
Tu chodzi o adapter iFi iESL a nie rezystorowy, więc to są trafa a nie rezystory, choć one też.
Kabel FAW zwłaszcza Noir HPC mkII nie jest jakoś szczególnie dobrze pasujący do Susvar, bardziej do HD800.
To są kabelki świetnej jakości, brzmieniowo przynajniej dla mnie dobre, ale nie najlepsze, trochę lepsze od fabrycznych.

Wracając do tematu usunięcia adaptera, to iESL na pewno był wąskim gardłem tutaj bo jest trafo które na pewno wprowadza zniekształcenia.
Jeżeli chodzi o wzmacniacze to pewnie sporo zależy od konstrukcji bo obciążenie w postaci Susvar to nie jest ich optymalna praca, którą jest obciążenie mniejwięcej 2-16 omów, czyli kolumny. One nie oddają dużej mocy do Susvar, to nie są warunki ich pracy do jakiej byly projektowane.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-02-2021, 20:10
Tak, Stefanie, pamiętam Twoje uwagi i jak tylko zakończę, choćby w przybliżeniu, etap wybierania wzmacniacza, to postaram się coś zrobić z dzielnikiem oporowym oraz poeksperymentuję z kablami.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-02-2021, 21:49
No ja po kolejnych testach Susvar ciężko się zastanawiam....
Jak dobrze gra wzmacniacz bez oporników to nie warto dodawać.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-02-2021, 21:50
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem: podoba się? :-)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-02-2021, 22:05
Bardziej niż pierwszym razem, tylko trzeba się czegoś pozbyć przed, bo się nazbierało.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 03-02-2021, 22:05
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem: podoba się? :-)

Na to wygląda. Zresztą @saudio lubi planary i raczej tego nie ukrywa. :)
Choć zdaje się, że Meze Empyrean to nie czyste planary tylko pierwsza konstrukcja isodynamiczna.

Bardziej niż pierwszym razem, tylko trzeba się czegoś pozbyć przed, bo się nazbierało.

Stefanie, szykuje się pojedynek na recenzje słuchawek HiFiMan Susvara, czy jeszcze daleko od podjęcia decyzji? :-)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-02-2021, 22:49
No jeszcze trochę brakuje, zastój w komisie.
Recenzji nie ma co pisać, tu jest sama muzyka, całościowo to jedne z najlepszych słuchawek, jakość wykonania pomijam.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 11-02-2021, 18:41
@Gwos zmieniałeś fazę słuchając Sysvar?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-02-2021, 19:51
Nie i nie wiem jak to się robi. Widziałem dzisiejszy wpis na headfi i przeczytałem recenzję https://www.hifinews.com/content/hifiman-susvara-headphones - mogliby panowie przy okazji lud oświecić.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-02-2021, 20:05
Może chodzi o to, że mając na końcu kabla cztery wtyki głośnikowe mam zamienić jedną parę miejscami? Czyli dla jednego kanału (rozumiem, że obojętnie którego) mam przestawić plus z minusem i sprawdzić jak to zabrzmi?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-02-2021, 20:10
A tak przy okazji, Stefanie, Susvara u Ciebie zostaje czy ją precz odsyłasz?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 11-02-2021, 21:12
Już niestety dawno odesłałem:(
Z tego co zrozumiełem to trzeba odwrócić oba, czyli zamienić + z - dla obu kanałów, akurat masz prosto z tymi widełkami.
Chyba że masz opcję we wzmacniaczu lub DACu aby to zrobić u mnie jest w DACu.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-02-2021, 21:49
Buźka w dół, więc rozumiem, że zagrało fajnie, ale póki co nie da się inaczej.

Wracam do domu w poniedziałek, więc sprawdzę orientację kabli. Może jeszcze dopytam ludzi co o tym sądzą - może są jakieś patenty z miernikiem elektrycznym. Teraz rozumiem do czego służy taki przycisk w niektórych wzmakach. Nie sądziłem, że można pomylić orientacje na poziomie sprzętu, raczej że coś poszachmęcono w nagraniu...

Ludzie piękne rzeczy piszą o Bakoon AMP-13R. Dzwoniłem do polskiego dystrybutora - nie zamierza tego mieć, za drogie, słabo się sprzedaje (rozumiem, że miał na myśli poprzednie modele tej firmy). Mogłem wypożyczyć AMP-12R, ale po przeczytaniu recenzji 13-tki na 6moons.com (https://6moons.com/audioreview_articles/bakoon6/4/) nie chce mi się (i dystrybutora) fatygować. Pozostaje jedynie liczyć na to, że ktoś ze znajomych znajomych ma to to i da się wprosić na odsłuch lub pożyczyć. Może znacie kogoś z 13-tką?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 11-02-2021, 22:27
Na razie czekam jak mi coś się uda sprzedać.
No trochę to dziwne z tą fazą, szkoda że nie przeczytałem o tym wcześniej to bym sprawdził.
A z Bakoonem to faktycznie słabo wygląda, nawet im się strona ostatnio zepsuła, szkoda choć nie wiem na ile lepiej zagrałby od Niimbusa, będzie trzeba sprawdzić czy te głośnikowe to coś dają.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-02-2021, 14:26
Cytuj
It now appears, after I’ve determined the polarity of over 3,500 CDs from hundreds of CD labels, that 80 to 90% of CDs (my best estimate is approximately 85% when the polarity of the CD player isn’t known, but approximately 92% of CDs play inverted on 92% of CD players, please see the New Polarity Math* at the end of this paper) are being played back inverted on CD players and on digital to analog converters (DACs) that are ostensibly non-inverting including those with polarity switches.  And at least so far, what I’ve heard is, that except for test CDs and samplers with tracks from more than one label, all tracks on a single CD have the same relative polarity.
http://audiogeorge.com/30-years-of-digital-and-the-92-solution/

Jakieś szaleństwo? Jeśli to prawda, to może Hifiman uznał, że trzeba po prostu odwrócić polaryzację w okablowaniu wewnętrznym i dać sobie spokój z tematem.

Nigdy wcześniej nie słyszałem o problemie odwróconej polaryzacji nagrań i sprzętu, jednak zamierzam w domu pobawić się i zrobić kilka testów. Zdaje się, że mój DAC umożliwia zmianę polaryzacji, ponadto łatwo odwrócić polaryzację w dowolnym edytorze audio i posłuchać jak toto wpływa na dźwięk - byłoby łatwiejsze i szybsze niż zmiana kabelków na terminalach.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: majkel w 12-02-2021, 15:02
Zgadzam się - szaleństwo. Jeśli weźmiesz swój system począwszy od kabla listwy sieciowej, a na przetwornikach elektroakustycznych skończywszy, to udział fazy sygnału w całej jakości odbioru będzie jednym z najmniej istotnych czynników. Jak słucham streamingu, to ustawienia w samym routerze LTE mają większy wpływ niż polaryzacja.
Zresztą, jak sam zauważyłeś, trzeba przeanalizować cały swój system, żeby dojść, czy na końcu masz fazę zgodną, czy obróconą. Przykładowo - prawie każdy OTL będzie odwracał fazę, bo jak ma architekturę WK-WA, to pierwszy stopień ją odwraca. Słyszałem też o zamianie standardu w urządzeniach XLR, gdzie pin 2 i 3 miały odwrotnie polaryzację. Można skrosować interkonekty na tych pinach i już temat załatwiony ze źle na dobrze lub odwrotnie.

Jeśli już jakaś faza ma znaczenie, to większe ma to, gdzie idzie faza zasilania. Prawie każde urządzenie audio, z jakim miałem do czynienia, grało inaczej w zależności od tego, na który bolec przyszła faza. Dlatego ja zakładam u siebie wtyczki z bolcem nawet na nieuziemione urządzenia, żeby wymuszało mi to lepsze wpięcie wtyczki do listwy, na której temat fazy mam ogarnięty.

Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 12-02-2021, 18:57
Jeśli to prawda, to może Hifiman uznał, że trzeba po prostu odwrócić polaryzację w okablowaniu wewnętrznym i dać sobie spokój z tematem.
Raczej nie bo nie jest konsekwentny i zależy od modelu, choć pewnie nikt nie sprawdzał, wszystkich.

A tak przy okazji wygląda na to że Bakoon AMP13R da 4W Susvarą a taki Niimbus US4+ 7W.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-02-2021, 19:55
Nie wiem jak się przelicza decybele wzmocnienia na waty, w dokumentacji Niimbusa mamy

Max. output level: 32,4 (600 Ohm) | 30,4 dBu (100 Ohm) | 27,7 dBu (50 Ohm) | 24,8 dBu (32 Ohm) | 19,4 dBu (16 Ohm) | 13,3 dBu (32 Ohm) | 7,3 dBu (16 Ohm)

Ale zdaje się, że wiem jak się przelicza waty na waty ze względu na obciążenie, w dokumentacji mamy

Power Output: 7W per channel @ 50 Ohm

wówczas dla Susvary na 60 omach wychodzi nieco poniżej 6 watów. Z moich rachunków wychodzi dla Bakoona AMP-13R nieco ponad 3 waty.

Hifiman EF-1000 oddaje ponad 11 watów na 60 omów (w klasie A). Accuphase E-380 - 16 watów, Hegel H390 - 33 waty. Skoro mówią, że na AMP-13R słychać bosko, to te 3 waty wystarczają, ale już powoli rozumiem, że nie o same waty chodzi. No więc albo się wie o co chodzi albo trzeba pracowicie słuchać kolejnych wzmacniaczy.

Czytam, czytam, i coś próbuję zrozumieć. Susvara (ale też inne planary), mają bardzo płaską charakterystykę impedancja vs częstotliwość, wręcz linia prosta, co ma powodować stabilność ich brzmienia pod dowolnym wzmakiem. Rozumiem, że jeśli różnice są, są spowodowane sygnaturą wzmacniacza i jego architekturą.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-02-2021, 21:27
No więc staram się teraz dokształcać w temacie wzmacniaczy :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 16-02-2021, 22:53
A tu kolejne spojrzenie na Susvary niezbyt pozytywne, do tego nie koniecznie dobrej jakości, no ale sam Hihiman mu takie wysłał.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 16-02-2021, 23:22
To jeszcze wersja 2.5mm.

Potwierdza sie rowniez stara obserwacja, jak sie komus podoba dany egzemplarz to wlasnie ten nalezy kupowac, bo nowy, z innego pudelka, juz moze miec nieco mniej jednorodne przetworniki (lewy/prawy), itp. brzmiac przykladowo 10% slabiej/inaczej. Zwlaszcza w przypadku HiFi Mana, choc to chyba dotyczy wszystkich producentow bez wyjatku.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 17-02-2021, 00:01
No nie wiem, według mnie ta recenzja jest zupełnie w porządku, choć wyobrażam sobie, że jeśli ktoś szuka czegoś specjalnego, w sensie, że te słuchawki mają tę lub inną - ale zawsze konkretną - cechę doprowadzoną do mistrzostwa, to zgoda - Susvara nie ma tej jednej cechy i recenzent o tym wyraźnie pod koniec mówi. A zatem jeśli szukasz przestrzeni? bierz HD800, szukasz basu i precyzji? bierz 1266 itd. Moim zdaniem - i wydaje mi się, że to zostało powiedziane dość wyraźnie w filmie - siła Susvary tkwi w całości muzycznego doznania. Nie chciałbym przesadzać, ale wydaje mi się, że udało się Hifimanowi znaleźć fantastyczną drogę środka i jest to mistrzostwo niecodzienne, bo niepozorne. Obawiam się też, że jeśli ktoś wcześniej nie doświadczył wielu innych słuchawek, które właśnie celowały w jakimś jednym aspekcie prezentacji muzyki, Susvara wyda mu się jakaś taka... fajna, ale właściwie nie wiadomo jaka. I jeszcze jedno: jeśli nie przemielimy iluś wzmacniaczy i zatrzymamy się na pierwszym lub drugim lepszym (a jak już wcześniej pisałem, Susvara na każdym zagra pięknie), nigdy nie zrozumiemy jaki potencjał w tych słuchawkach drzemie, ani o czym ludzie na forach piszą. Dopiero więc przemielenie iluś wzmacniaczy pokaże jak te słuchawki się pięknie skalują, ile potrafią z siebie wydobyć. Majstersztyk.

Pomijam kwestię braku balansu w otrzymanym przez recenzenta egzemplarzu. Dwa razy bujałem się z Grado GS1000 i dwa razy padały mi (niepozornie) drajwery w SR-009, więc rozumiem, że problem może dotyczyć wszystkich modeli.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 17-02-2021, 11:59
No nie wiem, według mnie ta recenzja jest zupełnie w porządku, choć wyobrażam sobie, że jeśli ktoś szuka czegoś specjalnego, w sensie, że te słuchawki mają tę lub inną - ale zawsze konkretną - cechę doprowadzoną do mistrzostwa, to zgoda - Susvara nie ma tej jednej cechy i recenzent o tym wyraźnie pod koniec mówi. A zatem jeśli szukasz przestrzeni? bierz HD800, szukasz basu i precyzji? bierz 1266 itd. Moim zdaniem - i wydaje mi się, że to zostało powiedziane dość wyraźnie w filmie - siła Susvary tkwi w całości muzycznego doznania. Nie chciałbym przesadzać, ale wydaje mi się, że udało się Hifimanowi znaleźć fantastyczną drogę środka i jest to mistrzostwo niecodzienne, bo niepozorne. Obawiam się też, że jeśli ktoś wcześniej nie doświadczył wielu innych słuchawek, które właśnie celowały w jakimś jednym aspekcie prezentacji muzyki, Susvara wyda mu się jakaś taka... fajna, ale właściwie nie wiadomo jaka. I jeszcze jedno: jeśli nie przemielimy iluś wzmacniaczy i zatrzymamy się na pierwszym lub drugim lepszym (a jak już wcześniej pisałem, Susvara na każdym zagra pięknie), nigdy nie zrozumiemy jaki potencjał w tych słuchawkach drzemie, ani o czym ludzie na forach piszą. Dopiero więc przemielenie iluś wzmacniaczy pokaże jak te słuchawki się pięknie skalują, ile potrafią z siebie wydobyć. Majstersztyk.

Pomijam kwestię braku balansu w otrzymanym przez recenzenta egzemplarzu. Dwa razy bujałem się z Grado GS1000 i dwa razy padały mi (niepozornie) drajwery w SR-009, więc rozumiem, że problem może dotyczyć wszystkich modeli.
*wysilone* high endowe konstrukcje produkowane w małych ilościach (więc produkcja nie seryjna.. odstępstwa mogą się zdarzać)... w cenę wliczone też dalsze wsparcie gwarancyjne bo mają być wymieniane bez większych dyskusji - klient płaci więc ma być zadowolony
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 17-02-2021, 13:05
W tej recenzji, jedyna krytyka (ale za to duzego kalibru) pada pod adresem srednicy Susvar. Nie wiem czy tak mu brzmialy na WA33 czy generalnie z racji upodoban wlasnych.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 17-02-2021, 15:16
Pytanie jaka wersję WA33 ma bo testował też na A90, który daje radę grać głośno ale nie jest rewelacyjny.
Zgadzam się z tym że HEkSE grają jaśniej, górę mają podkręconą wyraźnie, jak dla mnie za bardzo i mnie kłóje w uszy.
Jako referencję basu podaje LCD-4 a nie 1266:) Moim zdaniem recenzent nie wie jeszcze na co stać Susvary, bo wzmaki które używał nie pozwoliły na to.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 17-02-2021, 16:47
Wzmak to jedno, ale co za zrodlo on tam mial ? Dla mnie to rowniez bardzo istotne.

Z tym referencyjnym basem LCD4,...no nie wiem, moze jesli idzie o ilosc i mase, ale raczej nie za faktury, wiernosc barwowa czy szybkosc, tu mozna lepiej ;')
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 17-02-2021, 16:52
Ja tylko napisałem co powiedział recenzent, dla mnie też LCD4 nie są tu referencją, bardziej Solitaire.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 17-02-2021, 17:12
Tak tak, odnosilem sie do spostrzezen recenzenta.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 20-02-2021, 17:05
Cytuj
It now appears, after I’ve determined the polarity of over 3,500 CDs from hundreds of CD labels, that 80 to 90% of CDs (my best estimate is approximately 85% when the polarity of the CD player isn’t known, but approximately 92% of CDs play inverted on 92% of CD players, please see the New Polarity Math* at the end of this paper) are being played back inverted on CD players and on digital to analog converters (DACs) that are ostensibly non-inverting including those with polarity switches.  And at least so far, what I’ve heard is, that except for test CDs and samplers with tracks from more than one label, all tracks on a single CD have the same relative polarity.
http://audiogeorge.com/30-years-of-digital-and-the-92-solution/

Jakieś szaleństwo? Jeśli to prawda, to może Hifiman uznał, że trzeba po prostu odwrócić polaryzację w okablowaniu wewnętrznym i dać sobie spokój z tematem.

Nigdy wcześniej nie słyszałem o problemie odwróconej polaryzacji nagrań i sprzętu, jednak zamierzam w domu pobawić się i zrobić kilka testów. Zdaje się, że mój DAC umożliwia zmianę polaryzacji, ponadto łatwo odwrócić polaryzację w dowolnym edytorze audio i posłuchać jak toto wpływa na dźwięk - byłoby łatwiejsze i szybsze niż zmiana kabelków na terminalach.

Dla porządku napiszę, że odwracałem polaryzację w dacku i nie usłyszałem żadnej różnicy w dźwięku, a zatem mam tę sprawę z głowy.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 22-02-2021, 19:29
@Gwos sprawdzałeś może Bladeliusa Brage ? Może być ciekawa tańsza opcja.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 22-02-2021, 22:21
Nie, nie sprawdzałem. Jest "nieskończenie" wiele wzmacniaczy na rynku, dlaczego akurat ten? Nie żebym kwestionował, ale sprawdzanie wszystkich jak leci jest dla mnie zbyt trudne i jednak męczące.

Ponadto... doszedłem chyba do ściany. Dziś słuchałem raz jeszcze Accuphase E380, Octave V16 i Octave V70 Class A (tego pożyczyłem do domu, V16 może też uda się pożyczyć, warto z nimi pobyć na spokojnie) i mam wrażenie, że każdy z nich jest dobry. Owszem, Accu ma inną sygnaturę od Octave, gra bardziej uśrednionym dźwiękiem, co mi się podoba w jednych nagraniach a w innych nie, zaś Octave'y są bardziej precyzyjne i grają dźwiękiem bardziej "wypukłym" (przepraszam za ten neologizm, cokolwiek on znaczy), co też podoba mi się w jednych nagraniach a w innych niekoniecznie.

Przez pół godziny słuchałem groźnie wyglądającego Avantgarde XA INT, cena kosmiczna (ponad 14k EUR), ale nie wniósł on nic nowego. A zatem stoję przed ścianą i trudno mi się zdecydować. Jutro Pass Labs XP12/XA25 i INT-25 dla porównania.

Black Box z V16 nie zadziałał, nie wiem dlaczego. Z V70 zadziałał, ale nie usłyszałem żadnej różnicy, pewnie bez niego wzmacniacz miał spory zapas możliwości prądowych.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 22-02-2021, 22:52
Ano ten Bladelius to wzmak w klasie A, która wygląda na to że dobrze gra z Susvarami, konstruktor pracował kiedyś z Nelsonem Passem, do tego cena jest w miarę rozsądna, dlatego napisałem, że jakbyś miał okazję to warto sprawdzić.
Bakoon jest obecnie wyprzedany:)
Mi się wydaję, że z Susvarami to nie tyle moc co szybkość ma największe znaczenie.
Jeżeli chodzi o Octave i super black box to trzeba poczekać, to nie jest tak że podłączasz i już, podobnie jak z lampami muszą trochę pograć, aby dobrze je ocenić. No i akurat w V16 to trzeba sterującą zmienić, nie wiem dlaczego wstawili tam JJ, każda lepsza NOS gra lepiej, mogli dać np. pasującą Telefunken ECC802S.
Byłbym ciekawy gdyby Ci się udało sprawdzić Niimbusa,  ja na nim słuchałem Susvar w porównaniu z V16 i było bardziej holograficznie, ale trochę za krótko porównywałem, aby coś więcej napisać, nic może będzie okazja.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 22-02-2021, 23:33
Nie ma to jak dobra rekomendacja (Nelson Pass). Problem z tym, że tego w Warszawie nie widzę. Mogę zadzwonić do dystrybutora i zapytać czy da się to jakoś zaaranżować. A Niimbusa to może da się posłuchać w mp3store, zapytam. Dzięki!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 22-02-2021, 23:46
Bakoon jest obecnie wyprzedany:)
Mi się wydaję, że z Susvarami to nie tyle moc co szybkość ma największe znaczenie.

Szybkość... też mi się tak właśnie zaczęło wydawać, pisałem o tym przedwczoraj na head-fi.org.

A co do Bakoona AMP-13R - polski dystrybutor nie chce sprowadzić modelu pokazowego, szkoda, choć rozumiem, jeśli to wynika z budżetowych kalkulacji. I niestety, jedyny znany mi model w Polsce gdzieś wyparował, to znaczy osoby, o które go podejrzewałem raczej go już nie mają. Szkoda. Pewien znajomy i wielce sympatyczny pan, aktywnie działający w sferze audio, stara się pomóc mi w zdobyciu Bakoona do odsłuchu, ale wciąż nie jest jasne co z tego wyniknie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-02-2021, 08:23
Życzę powodzenia z Bakoonem, jestem Ciekawy na ile potwierdziłoby się to co piszą na head-fi.
Z drugiej strony jak V16 to porównywalny poziom z 380 i to jeszcze bez zmiany lamp i jak rozumiem black boxa, to mi się wydaje że Niimbus mógłby Cię zaskoczyć, trzeba tylko gain ustawić odpowiednio.
On daje około max 6W przy 60 omach.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 23-02-2021, 11:45
U Pana Sebastiana z Grobel Audio jeszcze nie byłeś :) Jadis i50 - moim zdaniem warto. Magiczny wzmacniacz.
I jeszcze Gryphon Diablo 120 - Audiofast pod Łodzią.
Fajne te wycieczki, z kolumnami gorzej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-02-2021, 19:35
Fajne te wycieczki, z kolumnami gorzej.

Z kolumnami gorzej (nawet sobie nie wyobrażam), bo faktycznie nie zawsze da się wypożyczyć wzmacniacz i trzeba zasuwać do sklepu. A ja, siup w plecaczek i hajda na miasto. Susvara idealnie się mieści w futerale dla Final D8000 a DAC też jest niedużutki.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-02-2021, 20:06
U Pana Sebastiana z Grobel Audio jeszcze nie byłeś :) Jadis i50 - moim zdaniem warto. Magiczny wzmacniacz.
I jeszcze Gryphon Diablo 120 - Audiofast pod Łodzią.

O tym Gryphonie już nawet czytałem, o Jadisie na razie nic nie wiem, jest szansa na posłuchanie Niimbusa US+, Bakoon AMP-13R pod większym znakiem zapytania, jutro wypożyczę T+A PA 2000 R, w domu palą się lampki Octave V70 Class A, ale po dzisiejszej sesji...

...trudno mi sobie w tej chwili wyobrazić konkurencję dla dzielonego zestawu Pass Labs XP-12/XA25. Jeszcze się waham, bo wracam na delikatną ścieżkę nie pobłażania słabszym nagraniom. Zestawu XP-12/XA25 słuchałem po raz drugi, za pierwszym razem nie mogłem uwierzyć, dziś się potwierdziło: dźwięk BAJKA. Owszem, można by lepiej, nieco ujarzmiając wysokie tony, ale to za cenę delikatności, kruchości i zwiewności dźwięku, który dziś się pojawił jak nigdy dotąd, kompletnego wglądu w nagranie ze wszystkimi szmerami ambientu, fantastyczną separacją instrumentów, i niezwykle silnego wrażenia bycia TAM. Nigdy poza dzisiejszym Passem i Orfeuszem (tego, ekhem, aż tak pewny jednak nie jestem!) nie słyszałem tak genialnego dźwięku, aż trudno uwierzyć, że to wszystko się mieści na płytach CD. Sygnatura XP-12/XA25 jest jakby skrojona pod Susvarę, która sama z siebie gra ciepło.

No więc się waham, musiałbym przysiąść się do zestawu Passa na nieco dłużej i przyjrzeć się rozmaitym nagraniom. Tymczasem jeszcze kilka innych wzmacniaczy na horyzoncie. Zapowiada się ciekawa końcówka.

Acha, prawie bym za pomniał. Konkurencją dla XP-12/XA25 była integra Pass Labs INT-25 oraz (ponownie) Luxman L-509X. INT-25 to kompletnie inna szkoła, aż nie do wiary, że to jedna i ta sama firma: dźwięk mięsisty, gęsty, fajny ale w porównaniu za bardzo na twarz, zbyt gruboskórny. Podobnie Luxman, przyjemne granie, ale brakowało mi lekkości XP-12/XA25.

Ważna uwaga: słucham głównie muzyki klasycznej, więc ta kruchość i zwiewność i nieco podrasowana góra (niefortunne słowo "podrasowana", może raczej naturalna, "podrasowana" tylko w porównaniu z przeciętną manierą Susvary, w tym samym sensie dźwięk Włodkowego Orfeusza musiałby być nazwany podrasowanym, bo niektórym nagraniom nie wybaczał), no więc cechy dziś tak ładnie wyeksponowane idealnie nadają się do klasyki i instrumentów nieamplifikowanych. Owszem, słuchałem kilku nagrań jazzowych i "rozrywkowych", ale one też raczej były unplugged. No więc nie wiem jak to by zagrało z inną muzą. Z wczorajszego wpisu jednego z forumowiczów Head-fi można wnioskować, że do metalu i "mocniejszego" brzmienia, kolega z posiadanych obu wzmaków woli Accuphase'a E-380. Zaczynam go rozumieć.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-02-2021, 20:16
A próbowałeś pominąć XP12 i bezpośrednio z iDSD wejść do XA25?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-02-2021, 20:23
A próbowałeś pominąć XP12 i bezpośrednio z iDSD wejść do XA25?

Do głowy mi to nie przyszło a przecież jest to łatwo wykonalne, iDSD Pro ma opcję regulowania głośności podłączonych końcówek mocy. Sprawdzę to następnym razem, za jakieś dwa/trzy tygodnie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 23-02-2021, 20:41
Bardzo mocno kibicuje ujezdzaniu Susvar, ale nie wrzucasz do testow jakiegos innego, drogasnego zrodla Przemku ? No wiesz, moze teraz bedzie slychac wreszcie ich wplyw wzgledem DACa ifi i sciana sie odsunie ;')
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 23-02-2021, 20:47
Skąd brałeś tego dzielonego Passa ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-02-2021, 21:07
Na razie o innym dacku nie myślę. Mam w domu jeszcze Grace Design m903, ale od dawna nie tykane, może przed odsprzedażą sprawdzę jak gra.

Passa mają w Warszawie na Andersa 12, Top HiFi.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 27-02-2021, 22:56
A u mnie pracowity weekend: Luxman L-550 kontra Lavardin ISx Reference, T+A PA 2000 R i Octave V70 Class A. Wszystkie grają świetnie, ale to dopiero początek zabawy, na dodatek T+A niewygrzany i kilka dni musi ponoć pograć, zanim dojdzie do wprawy.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 28-02-2021, 17:39
Takiego Lavardina to za sam wyglad chce sie zatrzymac, ladna ta czerwien i Susvary na niej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 02-03-2021, 16:44
Jak z czerwonym, to mnie podoba się Pathos TT Anniversary.
Szczególnie na takim ujęciu, jak pod spodem, przypomina mi jakiś fajny wzmacniacz...???
Tylko to chyba słabizna jakaś jeżeli chodzi moc wyjściową i pewnie się nie nada.
Ale HiFiMan Susvara z nim, też by nieźle wyglądały. :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 02-03-2021, 16:48
Za to ten wszystko mający Pathos InPol Heritage powinien się nadać.
Na dodatek jest z tym ładniejszym drewnopodobnym pilotem (bo są i szare).
Może jego warto przetestować?! Chętnie bym poczytał z pierwszej ręki jak to się sprawuje.
@Gwos przepraszam, że tak bezceremonialnie dopisuję się do listy, ale pomyślałem, że jak już jest, to czemu nie? ;)
Posłuchałeś trochę tych sprzętów. W Internecie można znaleźć, dosyć różne opinie na temat produktów tej firmy.
Ciekawiłoby mnie Twoje zdanie o tej integrze.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-03-2021, 17:35
Karolu, nie ma sprawy, zawsze jestem ciekaw wskazówek. Widziałem któreś z tych wzmacniaczy w Top HiFi, może nawet oba, ta czerwień przykuwa oczy, nawet pytałem o nie, ale sprzedawca jakoś stwierdził, że to u mnie nie zagra, hm... No więc skoncentrowałem się na Luxmanach i Passach. Pewnie też oba modele Pathosa się nadadzą, bo ten "słabszy" ma 35W/8om, co - jak doświadczenie pokazuje - z powodzeniem Susvarze wystarcza. Kwestia mojej energii i współpracy w salonie. Niebawem jestem umówiony na wypożyczenie zestawu dzielonego Pass Labs XP-12/XA25, który już dwukrotnie (w sklepie) mnie oczarował. Dam znać.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-03-2021, 17:52
Takiego Lavardina to za sam wyglad chce sie zatrzymac, ladna ta czerwien i Susvary na niej.

Podtrzymuję zdanie sprzed kilku dni: wszystkie trzy grają fajnie i nieco precyzyjniej od Luxmana. Lavardin jest najjaśniejszy, Octave i T+A są na dole bardziej dociążone, T+A czasem wydaje mi się tłusty, Octave zaś ma najbardziej uspokajający dźwięk, podejrzewam, że to charakterystyczne dla lamp. Gdyby więc chodziło tylko o "łatwość" brzmienia, to Octave V70 Class A byłby najciekawszy. Jednocześnie podoba mi się lekkość Lavardina ISx. Z nim mam jednak mały kłopot... transformator w środku czasem się wzbudza i to czasem dośc mnie wkurza. Zamówiłem DC blockera, ma przyjść jutro (przyda się również do transformatora dla Luxa, który też trochę buczy), wtedy zobaczymy. Natomiast T+A PA 2000 R jest prosto z kartonu, miał kilka dni pograć, więc gra, czasem tylko do niego zaglądam, nie wiem czy on się zmienia (break-in) czy ja (brain-in), ale brzmi bardzo dostojnie.

Jednak wszystkie trzy grają dźwiękiem typowym, tzn. nie ma rewolucji na miarę tego co usłyszałem w zestawie dzielonym Passa. Dlatego jeśli Pass się u mnie obroni... to chyba już nie będę miał pomysłów.

Może Pathos, o którym wspomniał Karol. Albo... ale to nieco później, bo muszę wychodzić :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 02-03-2021, 20:57
Jak masz mozliwosc sprawdzic to ja bym dorzucil do listy Sugdena A21SE, 30W w klasie 'A', wiec chyba sensowna konkurencja dla Passa. Specjalnie wyszukalem wersje w odpowiednim kolorze ;')

ps. sluchalem go z kolumnami i bardzo dobrze gral.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-03-2021, 22:49
Dziś jest dzień wzmacniaczy lampowych pod szyldem Cary Audio. Wczoraj wyjechał ode mnie Octave V70 Class A (na lampach KT120), na jego miejsce przyjechał Cary SLI-80 Signature (KT88), a w sklepie słuchałem ponadto modeli Cary SLI-100 (KT150) oraz CAD-300 SEI (300B). Poniżej kilka zdjęć.

Słuchałem CAD-300 i SLI-80 już w październiku ale przez adapter, tym razem łączyłem się bezpośrednio do odczepów głośnikowych, choć mam wrażenie, że dziurka dużego jacka jest zupełnie dobra. Obu wzmacniaczy słuchaliśmy z Włodkiem (GED-em) lata temu szukając wzmacniacza dla AKG K1000. Nie pamiętam co wówczas o nich myśleliśmy, mam wrażenie, że Włodek miał w pewnym momencie monobloki Cary'ego albo coś pomyliłem. Tak czy inaczej dziś SLI-80 zrobiło na mnie kapitalne wrażenie i w domu również gra fajnie, choć zdecydowanie lepiej z winylami (Linn LP12 z wkładką MM) niż z dacka iFi iDSD Pro, to się jeszcze wyjaśni, ale z winylami - bajka: dźwięk soczysty, wielki i szybki.

Równie ciekawie zagrał SLI-100, może nawet pikantniej, ale cierpiał na jakieś szmery w jednym kanale, ponadto ewidentnie za mocny dla Susvary - strach dotykać potencjometru. Nie wiem czy do niego wrócę. Sygnatura podobna do SLI-80 a więcej prądu mi nie trzeba.

Natomiast CAD-300 wypadł najsłabiej, czegoś mu brakowało w basach, dźwięk na dole nieco się rozmywał.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 02-03-2021, 23:40
@Gwos, moim zdaniem Cary Sli-80, gra zauważalnie lepiej na lampach KT-120 niż na KT-88.
Pisałem trochę o tym wzmacniaczu w wątku:  Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko. (http://audiohobby.pl/index.php?topic=10041.0)
Kiedyś je wstawiłem próbując różne lampy i już tak zostało. Trzeba tylko bias wyregulować i śmiga.
KT120 można wkładać, pytałem producenta. KT-150 niestety już nie.
O "plusach dodatnich", jakie niewątpliwie uzyskuje dźwięk na lampach KT-120 pisałem tutaj (http://audiohobby.pl/index.php?topic=10041.msg340989#msg340989).
Ten ostatni zestaw lamp, jest wg. mnie optymalny. Grało to i gra na tyle dobrze, że dalsze eksperymenty straciły dla mnie sens.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 02-03-2021, 23:55
Fantastyczna wiadomość: po zainstalowaniu KT120 poprawiła się "dykcja"! Już teraz speaker z niego niezły, więc aż strach pomyśleć co może być dalej. Twoje wpisy zatrzymały się tuż przed testami EL84 - jak wypadły?

Czy to znaczy, że masz tego Cary'ego do tej pory? Wpisy są z 2015 roku.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 02-03-2021, 23:59
W tym zdaniu, było też niepozorne słówko "jakby". ;)
Tak, mam do tej pory, bo to dobry wzmacniacz i całkiem nieźle wygląda na dodatek. :)
Dalej dałem sobie spokój. Włożyłem na chwilę te EL84, ale nie było o czym pisać.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-03-2021, 00:09
Jasne. Jutro w sklepie mam dostać jakieś wtyczki/patyczki do biasowania Cary'ego, których dziś nie dostałem, bo chcę się upewnić jak jest. Ten egzemplarz demonstracyjny ma już swoje lata (tak przynajmniej zrozumiałem) i podobno bias nigdy nie był sprawdzany. Zapytam też czy mają, czy pożyczą i czy pozwolą mi zainstalować KT120.

Zaraz przeczytam podlinkowany wątek. Dzięki!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-03-2021, 20:39
Pomocy! Czy jeśli mam do dyspozycji możliwość połączenia dacka i wzmacniacza zarówno po RCA jak i XLR, to czy warto sprawdzać opcję po XLR? Łączę się po RCA, natomiast nie mam kabla XLR a coś jednak kojarzę, że po XLR ma być jakoś lepiej. Czyżby? Wiem że będzie głośniej, ale akurat mocy mi nie brakuje. Pytanie czy warto szukać na gwałt tego kabla, bo zbliża się termin oddania wzmacniacza T+A (brzmi dobrze, ale czy po XLR będzie lepiej?).
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 03-03-2021, 21:00
Jak wzmacniacz nie jest w pelni zbalansowany to bym machnal na to reka, czesto te wejscia sa dawane na 'odczep sie', czysto dla wygody uzytkownika, moze wrecz nawet byc ze zabrzmi slabiej po XLR.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-03-2021, 21:26
W dokumentacji T+A PA 2000 R nie ma słowa o zbalansowanej tudzież symetrycznej architekturze, ale dali aż trzy zestawy wyjść XLR, po co? Może da się potwierdzić bądź wykluczyć symetryczną konstrukcję ze zdjęcia wnętrza, wklejam znalezione o najlepszej rozdzielczości: https://data.mactechnews.de/489834.jpg
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-03-2021, 21:31
Jak podłączasz iDSD PRO to on jest w pełni zbalansowany, z tym T+A chyba jest ale aż tak się nie znam, wydaje się że ma po dwie pary tranzystorów na kanał, a nawet coś więcej niż tranzystor bo pięć pinów.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 03-03-2021, 21:59
Wg mnie nie będzie dramatycznej różnicy w jakości XLR vs RCA. Jeśli wzmacniacz gra genialnie po XLR a słabo po RCA to coś z nim jest nie tak. W przypadku T&A tak nie będzie, to bardzo solidna konstrukcja.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-03-2021, 23:35
Dzięki za pomoc!

Skończyłem porównanie T+A PA 2000 R i Cary SLI-80. Oba grają świetnie, bez wątpienia ta sama liga dosadności i rozmachu (choć Cary 10k tańszy!), z tym że Cary ma nieco piękniejszą barwę dźwięku, można się zasłuchać, natomiast T+A ma lepszą prezentację detali i jest bardziej techniczny. Cary'ego słuchałem wyłącznie w trybie triody, jeszcze przyjdzie czas na zabawę trybem pentody, w sklepie czasem mi się to podobało. Gdybym dziś miał się decydować na któryś z nich... to naprawdę nie wiem co bym wolał, chyba jednak Cary'ego, choc żal mi by było fajnych opcji wzmacniacza T+A (np. osobnej regulacji barwy dla obu kanałów).

T+A pobiera raptem 40 watów a grzeje się jak piorun! Cary pobiera 190 watów i przynajmniej wiadomo w co idzie ta energia.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 04-03-2021, 14:31
Jak nie pojedziesz do Grobel Audio to ja pojadę i sam przywiozę Ci dwa Jadis: i50 i DA50 czy DA88( ok 30/35 Wat) :) :) :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 15:03
Włodku, zapraszam! Może faktycznie przyjechałbyś z Orfim i urządzimy porównanie na miejscu u pana Sebastiana? Trzeba by go tylko zapytać czy ma ochotę się z nami spotkać. Ponowny sparring z Orfeuszem chodził mi owszem po głowie, ale chciałem odczekać i przesłuchać kilka rzeczy, zanim dojdę do rzeczy specjalnej czyli dzielonego Passa względnie wrócić do Hifimana EF-1000, bo okazuje się, że jednak się nie sprzedał i wciąż w Białymstoku macie egzemplarz demonstracyjny. Trochę trwało zanim się wyjaśniła sytuacja z tym wzmacniaczem, podawano mi sprzeczne informacje, teraz już wiem i mam to "na piśmie", że demo istnieje i że nowy można mieć za 72k PLN (uff!). No więc myślałem, żeby Ci zaproponować spotkanie w Białymstoku z EF-1000, ale może dałoby się to zaaranżować u pana Sebastiana. Pytanie czy dałoby się gdzieś tam jeszcze zmieścić Passa, który jest moim obecnym faworytem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 04-03-2021, 17:28
To raczej był żart :) zaczął się drugi semestr studiów, a my raczej nie pracujemy zdalnie tylko na żywo; trzeba jakoś zarobić na te audio-zabawki; na razie nie będę dostępny w sensie spotkań audiofilskich :( ale czytam z zapartym tchem !
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 04-03-2021, 19:57
To raczej był żart :) zaczął się drugi semestr studiów, a my raczej nie pracujemy zdalnie tylko na żywo; trzeba jakoś zarobić na te audio-zabawki; na razie nie będę dostępny w sensie spotkań audiofilskich :( ale czytam z zapartym tchem !
to macie znacznie ciekawiej dla studentów niż PG (w sensie dla tych co chcą się uczyć a nie tylko zdawać ;) )
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 20:42
No to mi, Włodku, nie ułatwiłeś zadania. Ale że mam jeszcze inny interes do pana Sebastiana, to może zrealizuję Twój plan. Stay tuned.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 23:06
Stefanie (@saudio), pożyczyłem Niimbusa HPA US 4 (plusa nie udało się zdobyć, ponoć go w tej chwili nie ma w sieci mp3store). Łączę się z iDSD Pro po XLR (które jednak pożyczyłem), ponadto ustawiłem PRE_GAIN na +6db, żeby wskazówka potencjometru była z reguły na dwunastej, no i wbijam się słuchawkami do wyjścia XLR. Czy jest jeszcze coś w konfiguracji o czym powinienem wiedzieć?

Posłucham uważniej jutro, teraz sprzęt przywyka do Susvary.

Czym 4-ka różni się od 4+? A podobno istnieje i 5-ka.

Wzmacniacz jest nieduży i ładnie zmieścił się pod gramofonem. Na zdjęciu stoi na końcówce mocy własnej (kolegi) roboty, notabene gra toto bezczelnie szybko i dosadnie, ale bez kultury :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-03-2021, 23:20
4+ ma przekaznik regulujacy moc wyjsciowa, dajac super plynnosc - 256krokow, a 4ka posiada zwykly potencjometr. Ten element ma akurat wplyw na brzmienie, relay jest ciut lepsze.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 05-03-2021, 12:39
A tymczasem Piotr Ryka zrecenzował Susvarę na swoim blogu: https://hifiphilosophy.com/recenzja-hifiman-susvara/?caly-artykul=1
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 05-03-2021, 13:21
To w zasadzie wszystko, możesz też spróbować RCA, wzmacniacz poradzi sobie z przekształceniem do XLR na wyjściu słuchawkowym, bo kabelki IC mogą wnosić swoje.
Tak jak kolega @Pastwa wyżej napisał główne różnice w wersji + to zmiana potencjometru (chyba alps niebieski) an regulację sterowaną elektronicznie opartą na precyzyjnych opornikach i mikroprzełącznikach w 256 krokach co przy okazji wprowadza regulację balansu kanałów, do tego jest jedno więcej wejście RCA no i przełączanie wejść z przodu a nie z tyło. Wersja 5 to wprowadzenie wyjścia 4,4 mm, i to podobno jedyna różnica w wersji + do PRO, w wersji bez PRO w zasadzie nastąpiło więcej zmian bo oprócz 4,4 wszystko jest to samo co w + ale z potencjometrem a nie elektronicznie sterowaną drabinką rezystorową.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 05-03-2021, 14:33
A tymczasem Piotr Ryka zrecenzował Susvarę na swoim blogu: https://hifiphilosophy.com/recenzja-hifiman-susvara/?caly-artykul=1

Zacząłem czytać, ale na razie doszedłem tylko do tego fragmentu:
"Ha! – pomyślałem sobie – a może by tak?… Na wielkiej tacy z testowymi płytami (szkoda czasu na otwieranie pudełek) leżała samotna plastikowa oprawka, w niej płyta Harmoniksa do poprawiania dźwięku. Próbować? Nie próbować? A co tam – spróbowałem. Długie minuty jadowitych wizgów w dwóch ohydach, musiałem opuścić pokój.
...
i) Jeżeli ktoś słucha Susvar ze sprzedażowym kablem (nikt wg producenta, ale może są tacy), to płyta Harmoniksa jest obowiązkową częścią zestawu. Kosztuje bodaj trzysta złotych, zatem żaden wydatek, zmienia tak wiele, że aż mi głupio o tym pisać, bo pisząc czuję się jak nawiedzony duchami wariat. (Oczywiście płyta nie zmieniła samego kabla, wpłynęła też na słuchawki. Odnośnie natomiast toru, to najwyżej śladowo, bo on ją już wiele razy przyjmował.)"


Ten kawałek tekstu, zaciekawił mnie tak bardzo, że rzuciłem się sprawdzać, o co chodzi z ta płytą Harmoniksa.
Jako pierwszy na liście, po wpisaniu w wyszukiwarce Google frazy: "Płyta Harmonix do poprawiania dźwięku", wyskoczył mi ten artykuł (https://tonskladowy.pl/artykuly/harmonix-audiofilska-firma/). Na razie jestem na etapie przyswajania informacji w nim zawartych. Jak skończę, sprawdzę co inni na ten temat sądzą.
Nie wiem kiedy wrócę do wspominanej recenzji Susvar bo na razie, bardziej zafrapował mnie ten właśnie temat.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 05-03-2021, 14:43
Niejasno sobie przypominam, że był kiedyś zatarg między Piotrem a Marcinem, autorem tego bloga. Sprawa chyba w końcu nie trafiła do sądu, bo panowie się przeprosili. Co do płyty Harmoniksa, mam inaczej: wygrzewam sprzęt na swojej ulubionej muzyce.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 05-03-2021, 14:46
Mnie temat był zupełnie obcy. Dopiero go zgłębiam.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 14:51
Blog Piotra Ryki ma chwilowe problemy z publikowaniem komentarzy, więc tą drogą spróbuję nawiązać kontakt.

Cieszę się, Piotrze, że Susvara trafiła w końcu w Twoje ręce. Jak zwykle recenzja bogata i dająca do myślenia. Jestem ciekaw jak byś ocenił dźwięk Susvary ze wzmacniaczem o większej mocy niż 25 watów (rozumiem przy 8 omach) na kanał. Jak sam napisałeś, dedykowany wzmacniacz Hifimana, EF-1000, oddaje 20 watów przy 35 omach, dodatkowo w klasie A. Tak się składa, że Pass Labs XA25 z pre XP-12 ma nominalnie 25 watów (zmierzono więcej) i po XLR (do pre) zdecydowanie wystarcza i jednocześnie był to zdecydowanie najlepszy dźwięk jaki z Susvary wydobyłem, choć już mi się zatarło jej brzmienie z EF-1000, może da się do niego niebawem wrócić.

Przy okazji, wiadomość od dystrybutora sprzed kilku dni (na piśmie, czyli w emailu), i jednocześnie drobna korekta do Twojego tekstu: oficjalna cena EF-1000 to 72k PLN - wcześniej były pewne trudności z określeniem ceny, raz słyszałem 50k raz 80k, teraz rzecz się wyjaśniła.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 06-03-2021, 16:27
@Gwos jak tam Niimbus?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Piotr Ryka w 06-03-2021, 17:00
Gwos

Nie ma sensu rozmawiać przez ścianę, u mnie to odblokowanie pewnie jeszcze potrwa. Nie słyszałem Susvar z mocniejszego wzmacniacza, ale wyjąwszy te bardzo już luksusowe, nie spodziewałbym się lepszego dźwięku. Mało urządzeń prosto ze sklepowej półki gra naprawdę rewelacyjnie, choć oczywiście są takie (Jadis na przykład.) Znajomy konstruktor robił kiedyś tour poprzez końcówki mocy i nie znalazł lepszej niż moja. U mnie lepiej grały tylko topowe monobloki Accuphase w klasie A (potworne żarcie prądu), ale jedynie poprzez mój pre, bo ich firmowy niej jest rewelacyjny. Rewelacyjny jest natomiast przedwzmacniacz Phasemation.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 17:20
@Gwos jak tam Niimbus?

Niimbus wciąż się wygrzewa, ale też pewnie charakteru za bardzo nie zmieni, tym bardziej, że mówiono mi, iż grał sporo i w ogóle wędruje po Polsce. Najkrócej mówiąc Niimbus gra poprawnie, czyli wspaniale - o tym za chwilę. Chce się słuchać i słuchać - co czynić zamierzam do poniedziałku, a choć przy porównaniach wychodzą pewne różnice (te jeszcze raz sprawdzę), to jednak nieznaczne i przy wyborze wzmacniacza mogłyby wziąć górę raczej czynniki drugorzędne. I tak, robiąc krótki przegląd ostatnio udamawianych klocków:

Lavardin ISx Reference gra jasno (może raczej słonecznie) i lekko (choć nie bez charyzmy). Pozbawiony jest bajerów, tylko potencjometr i selektor źródeł, ale jego czerwień bardzo pomaga w odbiorze muzyki. Jeszcze niedawno bym się śmiał z tego zdania i oczywiście w warunkach zaciemnienia nie ma ono znaczenia, ale skoro je się również oczami, to i wygląd wzmacniacza również potrafi pomóc w odbiorze muzyki, mózg jest bardzo plastyczny i czerpie podnietę wszystkimi zmysłami.

Niimbus HPA US 4 gra równie słonecznie i lekko, ma jednak nieco większy pogłos, który pewne nagrania wprowadza w trójwymiarowość i nigdy z tym efektem nie przesadza. To jeszcze sprawdzę.

T+A PA 2000 R gra poważniejszym dźwiękiem, mocniejszym, dosadniejszym, może nieco ciemniejszym, nic nie tracąc na szczegółowości; ze wszystkich tu wymienionych najbardziej precyzyjny, co wychodzi przy słabych nagraniach i może zmęczyć, jednocześnie dając gwarancję analityczności, którą bardzo lubię, choć...

Cary SLI-80 Signature gra podobnie mocno i gęsto, równie szczegółowo, może nawet nieco łatwiej podaje drobiazgi, ale raczej te z górnej części pasma, bo dół jest bardziej wygładzony, co ułatwia słuchanie trudniejszych kawałków oraz w ogóle wprowadza w stan błogości. To w trybie triody, dla mnie podstawowym. No ale brumi, i to brumienie spowodowało, że nie miałem wystarczającej motywacji, żeby się skupić na trybie pentody, który czasem wydawał się pomagać, ale zazwyczaj tylko rozjaśniał scenę i zadawał zagadkę: znajdź siedem różnic.

Luxmana L-550 już dawno nie włączałem, pewnie zrobię to przed poniedziałkiem, żeby sprawdzić jak zabrzmi po tak wyśmienitych partnerach.

Raz jeszcze powtórzę: wszystkie wymienione wzmacniacze - również niedawny Octave V70 Class A i Cary SLI-100 - grają pierwszorzędnie, jednak w tej samej lidze - z Susvarą oczywiście, i mimo iż drastycznie różnią się ceną - od 18k do 38k PLN - nie czynią żadnych przełomów. Przełomy do tej pory były tylko dwa: pierwszy, gdy pominąłem adapter iFi iESL Pro (jednocześnie przechodząc na kabel FAW Noir mk2) oraz drugi, Pass Labs XP-12/XA25, który zagrał totalnie inaczej od reszty i do którego jeszcze wrócę, ale po upewnieniu się, że wśród tańszych rozwiązań nie znajdzie się godny przeciwnik.

Niestety Bakoon AMP-13R na razie jest nie do zdobycia, a też szybko mi się wyczerpuje energia do dalszej eksploracji terenu. Musiałyby być bardzo dobre racje bądź rekomendacje tych, którzy Susvarę na czymś już usłyszeli i w porównaniach u nich zwyciężyła, żebym się zdecydował na nowe wzmacniacze; ewentualnie będąc w gościach, gdy ktoś mi coś zaproponuje na miejscu. Włodku, Jadisa pewnie posłucham, jeśli tylko Grobel Audio funkcjonuje normalnie i sprzęt jest na miejscu w Babicach. Może też raz jeszcze wrócę do Hifimana EF-1000.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 17:34
Gwos

Nie ma sensu rozmawiać przez ścianę, u mnie to odblokowanie pewnie jeszcze potrwa. Nie słyszałem Susvar z mocniejszego wzmacniacza, ale wyjąwszy te bardzo już luksusowe, nie spodziewałbym się lepszego dźwięku. Mało urządzeń prosto ze sklepowej półki gra naprawdę rewelacyjnie, choć oczywiście są takie (Jadis na przykład.) Znajomy konstruktor robił kiedyś tour poprzez końcówki mocy i nie znalazł lepszej niż moja. U mnie lepiej grały tylko topowe monobloki Accuphase w klasie A (potworne żarcie prądu), ale jedynie poprzez mój pre, bo ich firmowy niej jest rewelacyjny. Rewelacyjny jest natomiast przedwzmacniacz Phasemation.

Piotrze, dzięki, miło Cię tu (znów) widzieć.

W monobloki na pewno nie wejdę, rezerwuję sobie tylko możliwość skromnego zestawu dzielonego. Notabene, Accuphase E-600 w klasie A zaliczyłbym, jak inne wzmacniacze z poprzedniego postu, do kategorii wzmacniaczy grających poprawnie.

Świat przedwzmacniaczy jest mi zupełnie obcy, chętnie douczę się i poczytam o wspomnianym przez Ciebie Phasemationie.

Faktycznie, w tej chwili robię mały przegląd sprzętu luksusowego, bo to jest łatwe, salony mają półki pełne towaru, ale dotknąłem na chwilę sprzętu retro i ostrzę zęby na starsze Sansui - to głównie z uwagi na ich legendarną szybkość. Jak i kiedy dokonam tego wyczynu, jeszcze nie myślałem. Może jak minie pandemia będzie okazja na jakiś zlot.

A Twoja końcówka to Croft, zgadza się? No więc może kiedyś da się na nią trafić. Zanotuję sobie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 06-03-2021, 18:13
@Gwos A próbowałeś bezpośrednio XA25 bez przedwzmacniacza ze swojego iDSD? Ciekawy jestem jak byłaby różnica względem przejścia przez XP12. Jakbyś dał radę porównać Niimbusa do Passa to byłbym wdzięczny.
Niestety z tym Bakoonem jest słabo, wygląda na to że tylko w ciemno.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 18:27
@Gwos A próbowałeś bezpośrednio XA25 bez przedwzmacniacza ze swojego iDSD? Ciekawy jestem jak byłaby różnica względem przejścia przez XP12. Jakbyś dał radę porównać Niimbusa do Passa to byłbym wdzięczny.
Niestety z tym Bakoonem jest słabo, wygląda na to że tylko w ciemno.

Nie nie próbowałem. Też jestem ciekaw, choć rozum mi podpowiada, że preamp powinien być ważniejszy od końcówki, bo łatwiej kijek pocienkować niż go pogrubasić, choć może w zestawach dzielonych jest inaczej, byłby wdzięczny za jakiś komentarz na ten temat.

Niimbusa oddaję w poniedziałek a do Passa przymierzam się najwcześniej za tydzień albo dwa, może nawet później, jeśli wcześniej wyskoczy Jadis w Babicach. Istnieje prawdopodobieństwo, że Niimbus wciąż będzie w Warszawie i za dwa tygodnie, wówczas czemu nie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 07-03-2021, 18:07
Dziś lepiej zrozumiałem dźwięk Susvary na Niimbusie US 4: w porównaniu z Lavardinem ISx Ref. gra jeszcze jaśniej, czy też przejrzyściej i delikatniej, co po pierwsze może być spowodowane stockowym kablem XLR Hifimana a po drugie, różnica jest bardzo mała i wyłapałem ją dopiero na słabiej zrealizowanych nagraniach, w sensie wymagających raczej dociążenia niż rozjaśnienia. Lavardin wówczas dodaje masy a Niimbus wciąż odejmuje. To pewnie tłumaczy moje pierwotne wrażenie, że czasem słyszę pogłos na Niimbusie, tam gdzie go nie ma na Lavardinie - odsłaniają się pewnie jakieś niuanse w wyższych rejestrach. Więc może to po prostu kabel, bo do Lavardina wchodzę przez FAW Noir do złączy głośnikowych. Zazwyczaj oba wzmacniacze grają bardzo podobnie, przejrzyściej i nieco precyzyjniej od mojego Luxmana L-550; Lux w barwie jest bardziej podobny do T+A PA 2000 R, lecz T+A jest najbardziej dokładny ze wszystkich czterech. Szkoda, że nie mam XLR FAW Noir, bo tak porównania są niemiarodajne.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 07-03-2021, 18:26
Polubiłem je oba :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 07-03-2021, 23:10
@Gwos A próbowałeś bezpośrednio XA25 bez przedwzmacniacza ze swojego iDSD? Ciekawy jestem jak byłaby różnica względem przejścia przez XP12. Jakbyś dał radę porównać Niimbusa do Passa to byłbym wdzięczny.
Niestety z tym Bakoonem jest słabo, wygląda na to że tylko w ciemno.

Nie nie próbowałem. Też jestem ciekaw, choć rozum mi podpowiada, że preamp powinien być ważniejszy od końcówki, bo łatwiej kijek pocienkować niż go pogrubasić, choć może w zestawach dzielonych jest inaczej, byłby wdzięczny za jakiś komentarz na ten temat.

Niimbusa oddaję w poniedziałek a do Passa przymierzam się najwcześniej za tydzień albo dwa, może nawet później, jeśli wcześniej wyskoczy Jadis w Babicach. Istnieje prawdopodobieństwo, że Niimbus wciąż będzie w Warszawie i za dwa tygodnie, wówczas czemu nie.
wszystko zależy od DACa a Twój iDSD ma dość mocne wyjścia oraz ustawienie PRO, które pozwala swobodnie sterować końcówką. Taki pre jest dodatkowym elementem w torze, wprowadzającym dodatkową parę kabli i zasilanie, mi się wydaje, że w twoim przypadku tylko modyfikuje brzmienie, ale w samym iDSD masz tyle do wyboru, lamy/tranzystor, filtry, upsampling, zwykłe/PRO. Ciekawy jestem jakie ustawienie preferujesz?
 
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 07-03-2021, 23:43
Mam za słabe uszy, żeby wysłyszeć bądź zrozumieć różnice między tymi wszystkimi kombinacjami. Swoją drogą ciekaw jestem ile z tego w ogóle jest słyszalne na słuchawkach, może na kolumnach. Kiedyś bawiłem się, ale szybko dałem spokój. Słucham głównie na tranzystorze, kiedy mnie coś tknie, przechodzę na lampę. Poza tym PCM BitPerfect i tyle.

Chętnie sprawdzę samą końcówkę mocy Passa, z moim uchem może i wystarczy, ale to pokrętełko głośności w iDSD jest tak toporne, że wolałbym go nie musieć używać. Póki co nie muszę.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 08-03-2021, 10:45
Między lampą i tranzystorem największa różnica, dość fajnie wypada konwersja do DSD na max bardziej analogowo się robi wygładza się przekaz lub też max upsampling ale tu już mniejsze różnice.

Fakt ta gałeczka jest dość słaba a dołączony pilot to porażka, pewnie można zastąpić jakimś uniwersalnym.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-03-2021, 00:56
Słuchałem dziś kilku zestawów dzielonych opartych głównie na vintagowych elementach. Poniższe zestawienie posortowane jest od najfajniejszej do najsłabszej kombinacji. Przedwzmacniacz Luxman C-300 z końcówką Haiku SEnsei 211 Special zabrzmiał naprawdę rewelacyjnie (mimo walki z brumieniem) i choć trudno porównywać offline, wydało mi się, że może to być godny przeciwnik dla zestawu Pass Labs XP-12/XA25. Luxman C-300/M-02 był całkiem blisko i nie brumił. Do tych dwóch zestawów wrócę jutro.

Dynakit mk3 z lat 1960-tych zabrzmiał naprawdę świetnie, ale jego transformatory jazgotały dość strasznie.

Porażką okazała się próba wykorzystania iFi iDSD Pro jako przedwzmacniacza; dźwięk był spod koca.

LUXMAN C-300/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
LUXMAN C-300/LUXMAN M-02 (150W, DF=100, SR=60V/µs)
LUXMAN C-300/DYNACO Dynakit mk3 (2xmono, 2x6550, 60W/8Ω)
LUXMAN C-300/NAKAMICHI Stasis PA-7E (200W/8Ω, DF=60)
PERREAUX EP3/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
iFi iDSD Pro (preamp)/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)

Kilka zdjęć na pamiątkę.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 10-03-2021, 11:10
Ten Haiku grzał się mocno ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 10-03-2021, 11:14
Słuchałem dziś kilku zestawów dzielonych opartych głównie na vintagowych elementach. Poniższe zestawienie posortowane jest od najfajniejszej do najsłabszej kombinacji. Przedwzmacniacz Luxman C-300 z końcówką Haiku SEnsei 211 Special zabrzmiał naprawdę rewelacyjnie (mimo walki z brumieniem) i choć trudno porównywać offline, wydało mi się, że może to być godny przeciwnik dla zestawu Pass Labs XP-12/XA25. Luxman C-300/M-02 był całkiem blisko i nie brumił. Do tych dwóch zestawów wrócę jutro.

Dynakit mk3 z lat 1960-tych zabrzmiał naprawdę świetnie, ale jego transformatory jazgotały dość strasznie.

Porażką okazała się próba wykorzystania iFi iDSD Pro jako przedwzmacniacza; dźwięk był spod koca.

LUXMAN C-300/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
LUXMAN C-300/LUXMAN M-02 (150W, DF=100, SR=60V/µs)
LUXMAN C-300/DYNACO Dynakit mk3 (2xmono, 2x6550, 60W/8Ω)
LUXMAN C-300/NAKAMICHI Stasis PA-7E (200W/8Ω, DF=60)
PERREAUX EP3/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
iFi iDSD Pro (preamp)/HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)

Kilka zdjęć na pamiątkę.
a jak nakamichi zagrało?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-03-2021, 11:21
Ten Haiku grzał się mocno ?

Nie sprawdzałem, ale sprawdzę, pewnie też go pożyczę do domu. Bardziej mnie obchodziły jego bzykające transformatory i buczenie z preampa C-300, bardzo wrażliwy z niego aparat; dziś sprawdzę z DC blockerem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-03-2021, 11:28
a jak nakamichi zagrało?

Całkiem fajnie, poprawnie, ale nie zjawiskowo jak zwycięzca konkursu, ewidentnie zgubił szczegóły, które przedwzmacniacz oferował w innych zestawieniach. Chciałem raczej sprawdzić czy z tranzystorem Lux C-300 też będzie buczał, no i niestety wciąż trochę buczał.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-03-2021, 19:41
Dziś wszystko mniej bzyczało i mniej brumiło i bądź tu mądry. Wczorajsze wrażenie nieco osłabło (do dobrego dźwięku człowiek szybko przywyka), ale wciąż końcówka Haiku SEnsei 211 czarowała. Inaczej zagrała - wciąż z Luxmanem C-300 - końcówka Haiku Selene na lampach 6550 (30 watów w klasie A), bardziej wyrównanym, ale też mniej uwodzicielskim dźwiękiem.

Z ciekawości podłączyłem się pod integrę Haiku Origami SE na lampach 6550 (15 watów w klasie A), którą w październiku miałem w domu i wpinałem się do niej przez adapter iFi: zabrakło finezji i siły wprowadzonej przez C-300, dźwięk był pomniejszony, wyciągnięty i pomięty jakby z jakiegoś pudełka, trochę przez nos, nierozwinięty, niezdolny do lotu.

Włodku: Haiku SEnsei 211 grzeje zdrowo, ale nie wiem czy bardziej niż każda inna lampa.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 16-03-2021, 11:03
Jaka sytuacja Przemku ? Ciekawe jestem jak wypadło porównanie HifiMana z Passem. Pozdrowienia :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 16-03-2021, 15:02
No właśnie. Od kilku dni słucham Pass Labs XP-12/XA25, do tego dołożyłem drugi zestaw dzielony Luxman C-300/Haiku SEnsei 211 Special a wczoraj przywiozłem z Białegostoku wzmacniacz dedykowany Hifiman EF1000. Napiszę coś więcej później, teraz tylko króciutko: Hifiman i Pass Labs idą łeb w łeb i oba grają pięknie!

Przy okazji wyszła różnica w kablach do Susvary, bo EF1000 ma dedykowane (czytaj: wystarczająco mocne) wyjście XLR i wyjścia głośnikowe, zatem łączę się zarówno stockowym kablem XLR i kablami Forza Audioworks Noir mk2 na odczepach głosnikowych. Różnica drobna, ale wyraźna na korzyść FAW: nieco bardziej przejrzyście i lepiej kontrolowany bas. Jednocześnie na stockowym kablu bas - jako nieco bardziej zmielony i obły - daje poczucie nieco większego uderzenia; chwilę trwało zanim to zrozumiałem. Zatem oba kable równie fajne. Byłbym ciekaw jak zabrzmi srebro, ale na razie takiego nie mam, może kiedyś.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 17:14
Zakończyłem dziś swoje poszukiwania wzmacniacza dla Susvary. Pewnie za jakiś czas pomyślę o upgrejdzie, ale póki co wystarczy mi przygód.

Zdecydowałem się na zakup zestawu dzielonego Pass Labs XP-12/XA25, na którym Susvara brzmi absolutnie zjawiskowo. Najlepszym słowem, które przychodzi mi na myśl dla określenia tego dźwięku, jest "eteryczność", czyli magiczne wyeksponowanie przestrzeni nagrania tudzież magiczne osadzenie w przestrzeni instrumentów, powiązane z ich jeszcze lepszą separacją. Poza wzmacniaczem dedykowanym Hifimana, do którego za chwilę przejdę, nie znalazłem dotąd żadnego innego urządzenia, które by dawało podobny efekt. Owszem, wszystkie (no może prawie wszystkie) inne wzmacniacze i zestawy dzielone zagrały cudownie, ale poza wspomnianymi dwoma nie było tego czegoś magicznego. Listę przerobionych urządzeń wkleję w osobnym poście, niech służy za wskazówkę dla innych w przyszłości.

Kilka słów o wzmacniaczu dedykowanym Susvarze, Hifiman EF1000. Nominalna (obecna) cena to 72k PLN, egzemplarz demonstracyjny ma już spory przebieg i można próbować cenę negocjować, ale wciąż będzie wysoka. Po raz pierwszy słuchałem EF1000 w październiku zeszłego roku, kilka dni w domu, bez pośpiechu, dźwięk mi się - owszem - podobał, ale sądziłem, że da się lepiej za dużo mniejsze pieniądze. Ponadto byłem kompletnie nieprzygotowany na ocenę dźwięku - tak to sobie dziś tłumaczę - Susvara wciąż była dla mnie szokującym odkryciem, przecież chwilę wcześniej szukałem wzmacniacza pod Staksy SR-009 a zamiast tego dowiedziałem się o istnieniu Susvary. Ponadto jako że Susvara gra ciepło, uważałem, że muszę znaleźć wzmacniacz grający pikantnie, żeby sygnatury obu niejako wyrównać. Szukałem więc dalej...

Dziś, po kilku miesiącach intensywnych poszukiwań, spędziwszy drugą rundę z Hifiman EF1000 uważam, że jest to wzmacniacz genialny. Łączy w sobie ową magiczną eteryczność Passa jak i nieco szlachetniejsze brzmienie. Różnica w stosunku do Passa nie jest moim zdaniem duża, jednak przy bezpośrednim porównaniu zauważalna. Czy warta 30k PLN - wątpię. Wątpię też czy potrafiłbym uchwycić różnicę w dźwięku słuchając obu wzmacniaczy osobno. Tak czy inaczej uznaję EF1000 za mistrza i szczęśliwy ten, kto go posiądzie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 17:23
A oto lista przerobionych urządzeń, mniej więcej chronologiczna. Na tłusto zaznaczone są przełomy w moim postrzeganiu brzmienia Susvary, co nie oznacza, że w porządku jakości dźwięku wyróżnienia te by były utrzymane, raczej nie, poprzeczka stale rosła.

-- przez adapter iFi iESL Pro

FEZZ AUDIO Mira Ceti (1x2A3, 3W/?Ω)
FEZZ AUDIO Titania (2xKT88, 45W/8Ω)
PRIMALUNA Evo 300 (2xEL34, 24|42W/?Ω)
AUDIO NOTE Oto Phono SE Signature (2xEL84, 10W/8Ω, class A)
AUDIO NOTE P1 PP (2x6005?, 9W/8Ω, class A)
CARY AUDIO CAD-300 SEI SE (1x300B, 15W/?Ω, class A)
CARY AUDIO SLI-80 (2xKT88, 40|80W/?Ω)
HIFIMAN EF1000 (hybrid, 3x6922, 20W/35Ω class A; 50W/8Ω class A, 100W/8Ω class AB)
LEBEN CS-300F (2x6CL6, 15W/?Ω)
HAIKU AUDIO SEnsei 300B SE (1x300B, 9W/?Ω, class A)
HAIKU AUDIO Origami SE (1x6550, 15W/?Ω, class A)
DENON PMA-850 (100W/8Ω)
LUXMAN L-509X (120W/8Ω)
ACCUPHASE E-480 (180W/8Ω, DF=600)
ACCUPHASE E-600 (30W/8Ω, class A, DF=500)
AYON Spirit III (2xKT88, 35|55W/?Ω)
MBL 7008 (180W/8Ω, DF>100)
LUXMAN L-550 (50W/8Ω, class A)
AVM Evolution A 5.2 (185W/8Ω, class D)
HEGEL H390 (250W/8Ω, DF>4000)
T+A HA 200 (max output: up to 700 mA; max gain 20 dB)
ACCUPHASE E-270 (90W/8Ω, DF=400)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
PASS LABS XP-12/XA25 (25W/8Ω, 2 x class A, DF=500, SR=100V/µs)

-- bezpośrednio przez złącza głośnikowe, kabel Forza Audioworks Noir mk2

LUXMAN L-550 (50W/8Ω, class A)
ACCUPHASE E-380 (120W/8Ω, DF=500)
OCTAVE V70 SE (2x6650C, 70W/4Ω in peak?)
OCTAVE V70 Class A (2xKT120, 50W/4Ω, 70W/4Ω in peak, class A)
AUDIO REVEAL Second (1xKT150, 20W/8Ω)
OCTAVE V16 SE (1xKT120, 5|8W/4Ω, class A)
AVANTGARDE XA INT (120W/4Ω)
PASS LABS XP-12/XA25 (25W/8Ω, 2 x class A, DF=500, SR=100V/µs)
PASS LABS INT-25 (25W/8Ω, class A, DF=500, SR=100V/µs)
LUXMAN L-509X (120W/8Ω)
T+A PA 2000 R (100W/8Ω, DF>65, SR=60V/μS)
LAVARDIN ISx Reference (50W/8Ω)
CARY AUDIO CAD-300 SEI SE (1x300B, 15W/?Ω, class A)
CARY AUDIO SLI-80 (2xKT88, 40|80W/?Ω)
CARY AUDIO SLI-100 (2xKT150, 100W/?Ω)
NIIMBUS HPA US 4 (max gain? 21dB, DF=300|600/60Ω/XLR|jack)
LUXMAN C-300 (class A) / HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
PERREAUX EP3 / HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
iFi iDSD Pro / HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
LUXMAN C-300 (class A) / NAKAMICHI Stasis PA-7E (200W/8Ω, DF=60)
LUXMAN C-300 (class A) / DYNACO Dynakit mk3 (2xmono, 2x6550, 60W/8Ω)
LUXMAN C-300 (class A) / LUXMAN M-02 (150W, DF=100, SR=60V/µs)
LUXMAN C-300 (class A) / HAIKU AUDIO Selene 6550 (2x6550, 30W/?Ω, class A)
HAIKU AUDIO Origami SE (1x6550, 15W/?Ω, class A)
LUXMAN C-300 (class A) / PASS LABS XA25 (25W/8Ω, class A, DF=500, SR=100V/µs)
PASS LABS XP-12 (class A) / HAIKU AUDIO SEnsei 211 Special (1x211, 35W/?Ω, class A)
HIFIMAN EF1000 (hybrid, 3x6922, 20W/35Ω class A; 50W/8Ω class A, 100W/8Ω class AB)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 17:34
Kilka słów o przedostatniej pozycji, przedwzmacniaczu Pass Labs XP-12 z końcówką mocy Haiku Audio SEnsei 211 Special. Zagrało to bajecznie i nie będę ukrywał, długo się zastanawiałem, czy na tym zestawie nie zakończyć przygody. Powstrzymały mnie dwie rzeczy: zbyt głośne (zewnętrzne) bzyczenie dławika oraz brumienie w słuchawkach, dość ciche ale nie dla mnie. Po rozmowie z konstruktorem, panem Wiktorem Krzakiem, nabrałem przekonania, że oba problemy można wyeliminować, ten drugi nieco ingerując w architekturę wzmacniacza, ale to wymagałoby i czasu i eksperymentów, na które obecnie już mnie chyba nie stać. Może wrócę do pomysłu w przyszłości, albo od czasu do czasu posłucham jakiejś obiecującej końcówki lampowej. Na razie pocieszę się tranzystorowym zestawem Passa.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 18-03-2021, 18:16
Gratuluję zakończenia drogi, podziwiam za cierpliwość i zapał.
Szkoda tylko, że ten zestaw Passa to taki duży kloc, a do tego spore zużycie prądu i grzejnik na lato niezbyt dobry.
Szkoda, że nie udało Ci się sprawdzić Bakoona. Nie ma w twoim zestawieniu Niimbusa, ciekawe jakby się plasował w stawce;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 18:24
Gratuluję zakończenia drogi, podziwiam za cierpliwość i zapał.
Szkoda tylko, że ten zestaw Passa to taki duży kloc, a do tego spore zużycie prądu i grzejnik na lato niezbyt dobry.
Szkoda, że nie udało Ci się sprawdzić Bakoona. Nie ma w twoim zestawieniu Niimbusa, ciekawe jakby się plasował w stawce;)

Niimbus US4 jest, ale nie na tłusto, bo zagrał po prostu dobrze, ale nie podniósł poprzeczki.

Tak, Pass się grzeje, ale wszystkie klocki, które ostatnimi czasy mi się podobały, grzały niemiłosiernie, najchłodniejszy był Lavardin. Natomiast najgorętszy i tak pozostaje mój stary Luxman, który pewnie trafi do serwisu i kto wie, może go oddam w lepsze ręce.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 18:26
Jak to mówią: dzieło sztuki nie może być skończone, tylko porzucone. Tak i ja porzucam na razie swoje poszukiwania. Bakoona będę węszył, ot z czystej ciekawości. A co z padami dla Susvary? Jakieś wieści?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Ged w 18-03-2021, 19:50
Bardzo, bardzo pouczająca historia.
Tranzystor klasy A, klasycznej firmy Pass. Muszę sprawdzić ten wzmak w moich Accordo Essence. Czuję, że to dobra droga.
Bardzo się cieszę :) Gratuluję Ci serdecznie i mam nadzieję na odsłuch tego zestawu u Ciebie !
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 18-03-2021, 19:51
Wszyscy producenci drogich, topowych sluchawek, powinni miec w swojej ofercie taki super-ultra spasowany wzmacniacz do nich, wyciagajacy pelnie potencjalu, niekoniecznie tani, ale zeby byl, chociazby celem odniesienia.

Ten Pass ma jeszcze i taka zalete ze jednak latwiej go potem odsprzedac bez duzej utraty wartosci, nie wiem czy tak samo byloby z HiFi Manem.

To teraz jeszcze czekamy na finalna konfrontacje z Orfim ;'))
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 18-03-2021, 21:18
Wysłałem zapytanie w sprawie padów.
Wracając do Niimbusa warto by sprawdzić na lepszym kablu niż fabryczny, według mnie jest całkiem spoko, ale można sporo lepiej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 18-03-2021, 21:37
To teraz jeszcze czekamy na finalna konfrontacje z Orfim ;'))

To już zależy od Włodka. Włodku, zapraszam. Sam do Białegostoku chyba tym razem nie pojadę, bo jest szansa, że EF1000 zostanie zgarnięty w przyszłym tygodniu przez przemiłego pana z firmy Rafko, który ma być w Warszawie niebawem.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-03-2021, 15:04
Wracając jeszcze do wpływu super blackboxa nie jest jakiś ogromny, trochę poprawia się bas zwłaszcza ten najniższy, ale to tylko słychać w tych momentach gdzie jest go dużo, a w zasadzi powinno być, do tego przy tej samej głośności pierwsze wrażenie jest jakby grało ciszej, ale po dłuższym posłuchaniu jest łagodniej bez utraty detali jest ich nawet więcej, ale są nie tyle bardziej wyraźne co bardziej na swoim miejscu, przestrzeń też jest dokładniej budowana, nieco więcej głębi, trochę więcej czarnego tła, chyba tak to się mówi. Podsumowując nie są to różnice dzień do nocy, bardziej subtelna poprawa, warto sprawdzać na odpowiednim repertuarze, który uwypukli różnice.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-03-2021, 21:13
Nie wątpię, że to wartościowy upgrejd, mądrzy ludzie wymyślili separację sekcji nie bez kozery (tę samą politykę od zawsze prowadzi Naim, teraz widzę, że i Pass Labs). Inną rzeczą jest to wszystko wysłyszeć. I to na słuchawkach. Moje obcowanie z Octave V16 było zdawkowe i w niesprzyjających okolicznościach: rwetes w sklepie, choć za drzwiami pokoju odsłuchowego. Ponadto blackbox (a nie super blackbox) raz działał raz nie. Uznałem jednak, że skoro V16 mnie nie zagaduje (termin pożyczony od Martina Bubera), nie dotyka, to znaczy, że nie byłem gotów - albo i on - na spotkanie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 21-03-2021, 22:12
No i do tego z lampowcami jest jeszcze zabawa z lampami warto to brać pod uwagę bo sporo zmieniają.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 01-04-2021, 22:00
Swoją drogą ciekawe czy byłaby różnica podłączenia Susvar do wyjścia głośnikowego i słuchawkowego, tylko trzeba mieć te same kabelki.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 03-04-2021, 23:58
Sprawdzimy co daje podłączenie do głośnikowców, takie coś sobie przygotowałem, teraz tylko trzeba sprawdzić.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-04-2021, 12:12
Kurtka, sam wykonales moze ta przejsciowke, tak ? Niezle, gratulacje ;')
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-04-2021, 13:27
Tak :) wcześniej zrobiłem sobie kabelek do iESLa do łączenia wzmacniaczy słuchawkowych a teraz przerobiłem go na to coś.
Jest na bazie słuchawkowego Neotecha.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-04-2021, 17:12
Muszę przyznać, że to ciekawy kierunek, wprawdzie pierwsze testy, ale nie spodziewałem się, że to może wprowadzić takie zmiany i tak zadziałać. Szkoda, że teraz tak ciężko gdzieś coś posłuchać:(
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-04-2021, 17:58
A do czego miales okazje je podlaczyc ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-04-2021, 19:19
Do Octave V16 udało się załatwić na Święta.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-04-2021, 20:40
Za dobrze to on nie wygląda, ale za to ma pewnie inne zalety.
Żeby nie przedłużać bez potrzeby, @saudio jak to gra? :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-04-2021, 21:46
Wygląd rzeczą gustu, mi się podoba jest inny taki nie standardowy, a wszystko po to aby odpowiednio ustawić trafa w środku, aby jak najmniej na siebie oddziaływały. Gra super zwłaszcza po zmianie sterującej od naszych południowych sąsiadów, zostało mi jeszcze trochę NOSków to sobie sprawdzam i jest pięknie, zwłaszcza z wyjść głośnikowych.
Cóż taka holografia i wybrzmienia, że aż nie chce się przestać słuchać.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-04-2021, 21:14
Pięknie. Zatem kroi się przygoda!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 10-04-2021, 15:48
Podsumowując, podłączenie od tyłu jednak wnosi sporo zmian, największa to większa realność przekazu, uporządkowanie na scenie, a najważniejsze są wybrzmienia i ich odbicia, to wprowadza brakujący element piękna. W jednych utworach niosą się w nieskończoność jak np. w Antarctica Vangelisa gdzie indziej słychać wyraźne odbicia od bryły fortepianu Autumn G.Winstona, po prostu jest pięknie, jakby nowa realizacja tych samych utworów.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-04-2021, 17:23
To wniosek z przepinania się w obrębie Octave V16 między dziurką XLR i odczepami głośnikowymi? A miałeś do dyspozycji (super) black boxa? A miałeś okazję porównać Octave'a i Niimbusa US4+? Jakieś dalsze plany?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 10-04-2021, 17:53
Tak to porównanie podłączenia z przodu i z tyłu Octave, ciekawe jest to że pomimo przełączenia aby uzyskać podobną głośność gałka jest w prawie tej samej pozycji. Jeżeli chodzi o blackbox to miałem dczynienia z super blackboxem, zmiany nie są duże, głównie w reprodukcji basu oraz mniej zauważalne w większej ciszy, lepiej odczuwamy cichsze dźwięki. Porównujac do Nimbusa to słuchając z wyjścia słuchawkowego V16 jest to zbliżony poziom, dopiero przełączenie na wyjścia głośnikowe włącza dopalacze, instrumenty są lepiej zobrazowane na scenie, wybrzmienia sprawiają niezapomniany spektakl, tak jak pisałem wystarczy posłuchać fortepianu w utworze Colors/Dance Georga Winstona z płyty Autumn ona została nagrana z mikrofonami ustawionymi chyba bardzo plisko lub wręcz wewnątrz fortepianu, zwłaszcza na końcu wygaszanie ciągnie się w nieskończoność teraz wyraźnie wiadomo czemu utwór nie kończy się tak szybko.
A jeżeli chodzi o plany to na razie czekam na poprawę sytuacji, kombinuję też z Panem Ryszardem z Argentum kabelek zobaczymy czy się uda.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-04-2021, 18:56
Ściągnąłem tę płytę z Deezera, utwór "Colors - Dance" trwa u mnie 10:24 i dźwięk fortepianu wybrzmiewa do samego końca, ale przed ostatecznym wyciszeniem jest bezczelnie obcięty, po czym zaczyna się "Woods". Z ciekawości zapytam, ile trwa u Ciebie ten pierwszy kawałek, bo mam podejrzenie, że Deezer ma słaby rip.

Tak, mikrofon musi być bardzo blisko strun, bo wzbudzeń pochodzących od pozostałych strun jest co niemiara.

Argentum, jestem bardzo ciekaw. Będziesz robił pod złącza głośnikowe czy może jack/XLR?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 10-04-2021, 19:46
Też jest 10:24 ale nie gra do końca, samo wybrzmienie zanika zupełnie przed. Bardzo fajnie choć specyficznie nagrana płyta jeszcze mocniej brzmi Longing/Love tu jest jeszcze interakcja z obudową.

Argentum planuję XLR i przejściówkę XLR na banany, coś jak sobie sam zrobiłem, nie będzie za tanio, ale pójdę w duży przekrój 1mm2 na żyłę, mam nadzieję że się zmieści i będzie w miarę giętki.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-04-2021, 22:36
Świetnie, może kiedyś porównamy Argentum i FAW Noir.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 11-04-2021, 13:04
Z przyjemnością, mam nawet Argentum ale na minXLRach i można je podłączyć przez przejściówki też Argentum (fotka), ale nie mam jeszcze przejściówki na banany.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 29-04-2021, 08:51
Pady do Susvar w końcu dojechały:
https://allegro.pl/listing?string=dekoni%20susvara&bmatch=cl-e2101-d3793-c3792-ele-1-1-0415
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-04-2021, 09:57
Wplyw padow bywa istotny choc to troche ruletka, wiec bardzo chetnie przeczytam Twoje wrazenia z nimi.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 29-04-2021, 11:42
Dzięki za informację! Jestem ciekaw na które pady się decydujesz. Znasz tego sprzedawcę? Jest szansa na porównanie wszystkich modeli? Zamierzasz eksperymentować? Poczekam na Twoją opinię, sporo innych opinii pojawiło się na Head-fi, ale nie śledziłem ich specjalnie, wydawało mi się, że są podzielone, ale też każdy testował coś innego, wybór jest całkiem spory.

Ja na pady oryginalne narzekam o tyle o ile są płytkie i muszę podkładać gąbkę, żeby mi się uszy nie ocierały o siateczkę. Jak to wygląda u Ciebie?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 29-04-2021, 12:32
Na razie jeszcze się zastanawiam, ale na czystą skórę się nie zdecyduję, preferuje welury od strony styku z głową.
Niestety też mam trochę problem ze stykiem z siateczką ale tylko lewa strona:(
Będę też pewnie załatwiał oryginalne tak przyszłościowo.
Sprzedawcę znam trochę już kupiem u niego, jest na forum mp3store „bigmaras”.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-05-2021, 17:54
W końcu dotarła czerwona kobra, Ph-0,6/4 AG Extreme pora na wygrzewanie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-05-2021, 19:54
A czym sie rozni specyfikacja wersji 'brazowej' od 'czerwonej' ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-05-2021, 20:21
Eleganckie etui! A jak brzmi w porównaniu z tym co miałeś dotychczas?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-05-2021, 21:01
A czym sie rozni specyfikacja wersji 'brazowej' od 'czerwonej' ?
Nie ma chyba brązowej, jest czarna, przynajmniej takie dwa oploty skórzane ma Pan Ryszard czarny i czerwony, ten czerwony jest szerszy i dlatego jest tu zastosowany, to specjalna wersja Extreme cztery druty srebrne per żyła dwa 0,32 i dwa 0,55. Kabel jest zbalansowany i ekranowany. Niestety jest dość sztywny. Dźwiękowo to pewnie jeszcze przyjdzie czas na spokojnie coś napisać, na razie powiem tylko tyle, że jestem pod wrażeniem, większa scena zwłaszcza na głębokość, to takie pierwsze co zaskakuje i ogólnie poprawa wszystkiego, trudno to opisać bo to pierwsze minuty słuchania.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 29-05-2021, 15:05
Trochę ostatni mało czasu na słuchanie, ale pierwsze wnioski z zastosowania grubszych żył już są, ogólnie przekaz dostaje dociążenia, instrumenty mają większą masę, są lepiej odseparowane, scena nie jest może szersza, ale plany są lepiej poukładane na głębokość, scena w niektórych utworach się przybliża, albo to pewnie wrażenie tego że odstępy między planami są większe. Podoba mi się ten kierunek zmian nie tracimy na detalach, ale wszelkiego rodzaju przeszkadzajki jakby to powiedzieć są lepiej wpasowane, nie starają się grać pierwszych skrzypiec. Niestety kabelek ma jedną wadę jest dość sztywny, nie jest plastyczny, niestety grubość żył odegrała tu sowją rolę.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-05-2021, 17:02
No i tak powinno grac po srebrze, detale/szczegoly podane niejako od niechcenia i bedace czescia wiekszej ukladanki/powierzchni muzycznej, a nie swidrujace z osobna byty ;')

Ciekawe jaki jest calkowity przekroj.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 29-05-2021, 19:19
No więc chyba tak, jedna żyła ma 2 x 0,32 + 2 x 0,55 czyli 0,636mm2 czyli 19AWG a zwykły ma 4 x 0,32 czyli 0,32mm2 22AWG.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 09-06-2021, 18:48
SUSVARA I ORFEUSZ

Dzięki niesłychanej uprzejmości Włodka obcowałem z Orfeuszem, tzn. pełnym zestawem HEV90/HE90, przez ładnych kilka tygodni. Naprawdę nie wiem, kto z nas jest większym wariatem... Nie będę tego wątku rozwijał. Włodku, raz jeszcze Ci dziękuję!

Susvary słucham od ponad pół roku, a na dłuuugo wybieranym zestawie dzielonym Pass Labs XP12/XA25 - od połowy marca. Można powiedzieć, że przywykłem do tego dźwięku. Zanim zdecydowałem się na obecny zestaw, to się - ho-ho-ho! - napodniecałem, o wszystkim można przeczytać w niniejszym wątku. Najkrócej mówiąc Susvara gra dźwiękiem otwartym, mocnym, precyzyjnym, szybkim, realistycznym, angażującym itd. Przestrzeń i balans tonalny uważam za jej najmocniejsze strony.

Już raz wcześniej się zdarzyło, u Włodka właśnie, bezpośrednie porównanie z Orfim, ale wówczas na nieoptymalnym wzmacniaczu, przez adapter iFi iESL, i bardzo krótko, bo ostatni pociąg zaraz odjeżdżał. Z porównania wyszedłem jednak zbudowany, że Susvara gra ambitnie i całkiem nieźle. Jakiś czas potem pominięcie adaptera było pierwszym krokiem milowym w otwarciu brzmienia Susvary, napotkanie zaś zestawu Passa - drugim. Ponowny sparing z Orfeuszem był nieunikniony, jego wynik - niejasny, a nadzieje - ogromne. Moje oba Staksy, SR-009 i SR-007 mk1, grają całkiem miło, ale Susvara je w moim odczuciu przyćmiewa. Przynajmniej w warunkach, na jakie mnie obecnie stać, czyli przez zwykły adapter, choć zacne wzmacniacze owszem podłączałem.

Tyle tytułem wstępu. Orfeusz przyjechał i zabrałem się do roboty. Zanim jednak do porównań doszło, postanowiłem Orfeusza posłuchać przez tydzień, żeby przywyknąć, bo tym razem pośpiechu nie było. I jak to wyszło? Otóż dźwięk Orfeusza zaakceptowałem dopiero... na trzeci dzień. Dwa pierwsze stały pod znakiem wątpliwości: Czy rozjaśnienie sceny i jaskrawa góra są w porządku? Czy przypadkiem większość nagrań nie zakłuje w uszy? Czy nie za mało masy w tym dźwięku? Czy aby na pewno nic tu się nie popsuło? Nie żeby coś źle grało, ale grało na tyle inaczej, że musiałem się mentalnie przestawić. No więc na trzeci dzień słuchałem już spokojnie, rozterki minęły, a dźwięk Orfeusza w pełni się obronił na wszystkich składach instrumentalnych i realizacjach nagrań. Ostatecznie nic w uszy nie zakłuło (do tego jeszcze wrócę).

Siódmego dnia posłuchałem Susvary. Ekhem... porażka. Ileż mułu naniosła ta woda! Jakże grubym pędzlem wszystko namalowane! Jakież niezgrabne ręce ten pędzel trzymają! Szybko dałem sobie spokój i wróciłem do Orfeusza na następne kilka dni, godząc się ze sromotną przegraną. Po kolejnym tygodniu zajrzałem do Susvary raz jeszcze i na dłużej, na dzień cały. Może nie jest tak źle, pomyślałem. Wszystko gra miluśko, ciepluśko (nie do wiary: miesiąc wcześniej ratunku szukałem w SR-007 tak mi było zimno w niektórych nagraniach!), ok, czasem dźwięk nie chce się odkleić od instrumentu, ale przestrzeń otwarta na oścież, więc jakoś się toto od innych dźwięków jednak separuje... Dopiero teraz zacząłem przerzucać się słuchawkami i zauważyłem ciekawą rzecz - potwierdzoną później przez znajomego: przechodząc z jednych słuchawek na drugie - zawsze czegoś brakuje! Z Susvary na Orfeusza - energii i ludyczności. Z Orfiego na Susvarę - wyrafinowania i absolutnego wglądu w nagranie. Jednak uczciwie muszę przyznać, że powrót do Susvary był - jak dla mnie - zawsze dużo boleśniejszy. Na tym owo nieszczęsne porównanie zakończę.

Lecz zanim zamknę temat, opiszę dźwięk Orfeusza własnymi słowami, bo w napotkanych dotąd relacjach zawsze mi czegoś brakowało. Tak więc dźwięk Orfeusza jest jasny, a bywa, że jaskrawy, jednak nigdy nie przejaskrawiony i (prawie) zawsze cudownie zbalansowany resztą pasma. (Tu przyznać muszę jeden jedyny minus: realizacja nagrań kwartetów smyczkowych zbyt często okazywała się problematyczna, tak jakby wiolonczele nie równoważyły przerysowanych skrzypiec - dziwne!) Zatem jesteśmy wystawieni na wysokie słońce, wszystko mocno oświetlone, doświetlone, ale upału nie ma, drzewa dają przyjemny chłód, ponadto ni stąd ni zowąd powiewa bryza. Klimat, powiedziałbym, śródziemnomorski. Dalej: dźwięk jest delikatny, prawie kruchy, choć jak trzeba - potrafi uderzyć; wówczas jesteśmy zdziwieni, że ten papier zarysowany cieniutkim rysikiem tak mocno nas walnął - dźwięk jest ażurowy i jednocześnie mocny. Muzyka perkusyjna - mam tu na myśli utwory na zespoły perkusyjne, jakich w muzyce współczesnej klasycznej bez liku - wywołuje zawroty głowy. Obok siebie, jednocześnie, występują nieprawdopodobne współbrzmienia: ciche i głośne, lekkie i ciężkie, zwiewne i zwaliste - a wszystkie podane z niezwykłą łatwością. Dźwięk jest wielki, wysmukły i jakby strzelisty, wyciągnięty do góry, a słowo „strzelistość” - w szczególności porównując z Susvarą i Staksami - po prostu się narzuca. Wszystko brzmi jakby uniesione wyżej, jakby „sufit” był wyżej. Przestrzeń jest duża i muzyka dzieje się bez ograniczeń architektonicznych (w tym aspekcie Susvara idzie równie daleko). Instrumenty są wyraźnie odseparowane zarówno przestrzennie jak i brzmieniowo, zatem śledzenie poszczególnych instrumentów, również w grupach homogenicznych (np. smyczków, głosów chóralnych, organowych) jest niezwykle łatwe i ciekawe. Separacja (definicja?) samych dźwięków jest zjawiskowa (transjenty?), wszystko wybrzmiewa z lekkością, szybkością, precyzją, i na bogato, tzn. otrzymujemy niesłychaną ilość szczegółów. Wyjątkowa przestrzeń i artykulacja powodują, że jesteśmy totalnie w dźwięku zanurzeni, utwory grane na żywo powalają realizmem. I na koniec bardzo ważny dla mnie aspekt: dźwięk jest niezwykle zdrowy, przez co rozumiem dwie rzeczy: nagromadzenie tych wszystkich bodźców i zjawisk akustycznych nigdy nie męczy (lokalnie, w danym momencie) a uszy nigdy się nie nużą (globalnie, w dłuższej perspektywie). Nawet po wielu godzinach nigdy nie miałem uczucia zmęczenia, coś, co regularnie mi się zdarza na innych słuchawkach. Do tej pory myślałem, że po latach używania słuchawek nabawiłem się choroby „zawodowej” i przewrażliwienia uszu, a tu się okazuje, że chodzi o coś innego. Nie wiem o co, ale podejrzewam, że brak zniekształceń ma tu zasadnicze znaczenie. Może również (albo z tego właśnie powodu) na Orfeuszu słucham po prostu ciszej. Na Susvarze mogło się wydawać, że obnażyliśmy słabości realizacji nagrania, dotarliśmy do ściany, do kresu możliwości odwzorowania dźwięku i żadne szkło powiększające nic już nie zwojuje, odwrotnie - tylko zaszkodzi i powiększy problemy. A tymczasem Orfeusz od tych trudności abstrahuje, ze złogów wydobyta jest nowa informacja a stosunek sygnału do szumu się zwiększa. To jest zjawisko zupełnie wyjątkowe: nawet ze źle zrealizowanych nagrań - czy to z powodu brudów wyłapanych przez słabo izolowane mikrofony, czy też z tragicznie przeprocesowanych na stole mikserskim - w każdym przypadku Orfeusz wydobędzie piękno. Jakbyśmy zawsze otrzymywali nagranie zmasterowane na nowo. Owszem, najpierw trzeba przywyknąć do wspomnianej wcześniej delikatności i jaskrawości, ale ona - podkreślam -  zupełnie nie boli. Fenomen!

Krótko: Orfeusz jest dziełem geniusza, choć i on potrafi przesadzić (przerysowanie smyczków!). Nie oczekuję od słuchawek naturalizmu, uważam, że to nie możliwe, dźwięk na żywo jest po prostu inny i w świecie audio zgadzamy się na pewną konwencję jego prezentacji. Jednak Orfeusz jest mistrzem realizmu, który rozumiem jako wgląd w nagranie, i robi to w zjawiskowy sposób - jeśli kłamie, kłamie najpiękniej i przekonująco. Chciałoby się mieć czasem dźwięk masywniejszy, ale z łatwością ten brak wybaczamy.

A Susvara? Gra pięknie, beztrosko, mocno, wspaniale definiując przestrzeń, ale to jednak niższa liga. Trudno. Za kilka dni o wszystkim zapomnę i znów nie będę umiał sobie wyobrazić, jak można zagrać lepiej.

Acha, jeszcze jedno: słuchawki HE90 są bardzo lekkie i wygodne. Nie znam słuchawek równie wygodnie leżących na głowie i przyjaznych dla uszu, może HD800, ale słuchałem ich rzadko i zawsze krótko. Natomiast wzmacniacz HEV90 jest po prostu piękny – zdjęcia, moim zdaniem, tego wrażenia nie oddają.

Posłowie: Powyższy tekst napisałem dwa tygodnie temu. Wczoraj Orfeusz wyjechał i od wczoraj słucham na Susvarze. I co? Miodzio! Nie ma efektów ubocznych odstawienia Orfeuszowego narkotyku. Domyślam się, gdzie co mogłoby zagrać ciekawiej, ale do diaska – Susvara jest świetna!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-06-2021, 20:05
Dzięki wielkie za porównanie i opis, ja niestety pamiętam Orifiego z odsłuchu w Zachęcie, jeszcze raz dzięki Wiktorowi, ale podobnie go zapamiętałem, wprawdzie tej jaskrawości nie zauważyłem, ale to pewnie przez dobór utworów testowych i inne źródło.
I faktycznie przesiadka z ciemniejszych na jaśniejsze słuchawki i odwrotnie zawsze powoduje pewien "dyskomfort", potrzebę adaptacji. Podobnie z abstynencją lub przesiadką z koncertu na odtworzenie z nośnika.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 09-06-2021, 20:25
Ciekawe rzeczy pisałeś poprzednio o brzmieniu nowego kabla z Argentum. Rozumiem, że w porównaniu z miedzią jest ciekawiej, jednak poruszamy się w kategorii niuansów i niestety Susvarze już "nic nie pomoże", to znaczy nie da się przeskoczyć jej "ograniczeń". Używam cudzysłowów, bo nie narzekam, tylko uzmysławiam sobie dojście do ściany. W porównaniu z Orfim Susvara jest "tłuściutka" i nie daje takiego wglądu w nagranie jak by się (teraz) chciało. Trzeba jednak jasno podkreślić, że porównujemy dźwięk bardzo bardzo dobry z... jeszcze lepszym.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-06-2021, 21:04
Nie słuchałem Susvar na miedzi, tylko srebrzona miedź i srebro, fabryczny też chyba srebro z miedzią.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 10-06-2021, 23:15
Rozumiem ze K1000 nie byly nawet wyciagane do porownan tutaj ?

2 tygodnie to bardzo bezpieczny okres, eliminuje wszelakie zmienne typowe dla przelotnych testow, fajne porownanie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-06-2021, 00:34
Zabawa z Orfim trwała ponad miesiąc!

K1000 w tym czasie były w serwisie i wróciły raptem dwa dni temu, akurat w dniu wyjazdu Orfeusza. Miałem tylko chwilę na sprawdzenie jak brzmią, zanim Włodek spakował manatki. Uznaliśmy, że wybrana piosenka - bo miał być wokal - wypadła słabo w porównaniu z SR-009, SR-007/I i Orfim. Ale... - rodzi się off-topic (Susvara, Susvara, ...) - później, na innym repertuarze, K1000 zagrały cudownie. Okablowanie wewnętrzne zostało wymienione na Tonalium i dorobione zostały wejścia mini-jack, więc teraz mogę podłączać co dusza zapragnie, np. Forza AW Noir. Ponadto, idąc za przykładem Piotra Ryki, zdjąłem wewnętrzne grile i nadziwić się nie mogę jak pięknie dźwięk się otworzył i nasycił, palce lizać, w niektórych nagraniach podoba mi się bardziej niż Susvara (wierzyć mi się nie chce, że to napisałem). Ale w innych nagraniach to Susvara bierze górę. Te porównania są męczące, więc po prostu słucham raz na tym raz na owym.

Chwilę temu przeczytałem recenzję EAR Yoshino V12 na hifiphilosophy.com i Piotr zrobił mi ogromnego smaka na ten wzmacniacz: można powiedzieć "PR doskonały" - gra słów zamierzona. (Piotrze, chciałem u Ciebie zostawić komentarz, ale system wciąż nie działa: Internal error 500.)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 11-06-2021, 09:51
No zaciekawiłeś mnie tymi modyfikacjami K1000, lato idzie i przyjdzie czas na słuchanie, bo to najlepsze słuchawki na gorące lato. U mnie poza kablem nastąpiła tylko wymiana poduszeczek na welurowe jest nieco wygodniej.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-06-2021, 11:02
Nie spodziewałem się, że K1000 tak mnie oczarują. Orkiestra barokowa, dla przykładu, brzmi soczyście, mocno i jest umieszczona w magicznej przestrzeni. To właśnie przestrzeń robi na mnie największe wrażenie. Nie mogę się pozbyć analogii do preludium "Ulicy krokodyli" Braci Quay, wklejam poniżej fragment filmu. Tam stary kinematograf, tu stary i śmieszny hełm na głowie - wprowadzają człowieka w stan zdumienia.

https://vimeo.com/214516213
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Piotr Ryka w 11-06-2021, 14:40
Zabawa z Orfim trwała ponad miesiąc!

K1000 w tym czasie były w serwisie i wróciły raptem dwa dni temu, akurat w dniu wyjazdu Orfeusza. Miałem tylko chwilę na sprawdzenie jak brzmią, zanim Włodek spakował manatki. Uznaliśmy, że wybrana piosenka - bo miał być wokal - wypadła słabo w porównaniu z SR-009, SR-007/I i Orfim. Ale... - rodzi się off-topic (Susvara, Susvara, ...) - później, na innym repertuarze, K1000 zagrały cudownie. Okablowanie wewnętrzne zostało wymienione na Tonalium i dorobione zostały wejścia mini-jack, więc teraz mogę podłączać co dusza zapragnie, np. Forza AW Noir. Ponadto, idąc za przykładem Piotra Ryki, zdjąłem wewnętrzne grile i nadziwić się nie mogę jak pięknie dźwięk się otworzył i nasycił, palce lizać, w niektórych nagraniach podoba mi się bardziej niż Susvara (wierzyć mi się nie chce, że to napisałem). Ale w innych nagraniach to Susvara bierze górę. Te porównania są męczące, więc po prostu słucham raz na tym raz na owym.

Chwilę temu przeczytałem recenzję EAR Yoshino V12 na hifiphilosophy.com i Piotr zrobił mi ogromnego smaka na ten wzmacniacz: można powiedzieć "PR doskonały" - gra słów zamierzona. (Piotrze, chciałem u Ciebie zostawić komentarz, ale system wciąż nie działa: Internal error 500.)

Z komentarzami raczej nieprędko, bo informatyk chce dziesięć tysięcy, a mam w tej chwili ważniejsze wydatki. Wzmacniacz jest jeszcze u HiFi Ja i Ty, pewnie można pożyczyć, albo w Gdańsku posłuchać. Mogę Ci na jakieś dwa tygodnie pożyczyć kabel Tonalium do Susvar, o ile z takim ich jeszcze nie słuchałeś i podeślesz kuriera. Wg mnie wart wypróbowania, choć Entreq Atlantis i Olympus lepsze. Włodek zna nr telefonu do mnie, możecie się skontaktować. Susvary nie będą grały przez Tonalium tak milusińsko, jak przez FAW.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-06-2021, 19:07
Piotrze, dziękuję! Kabel Tonalium (pełnometrażowy) miałem i wczoraj z niego zrezygnowałem, bo nie zagrał lepiej od FAW Noir. Co do V12, to już dziś zapisałem się na odsłuch za jakieś 2-3 tygodnie w warszawskim HiFi Reference, bo mają mieć.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 11-06-2021, 19:09
Z komentarzami raczej nieprędko, bo informatyk chce dziesięć tysięcy, a mam w tej chwili ważniejsze wydatki.

Wyrazy współczucia.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-06-2021, 17:08
No więc chyba tak, jedna żyła ma 2 x 0,32 + 2 x 0,55 czyli 0,636mm2 czyli 19AWG a zwykły ma 4 x 0,32 czyli 0,32mm2 22AWG.

Mógłbyś wyjaśnić co z czym tutaj porównujesz? Twój kabel (wymieniony jako pierwszy) vs "zwykły", czyli jaki właściwie?

Widzę, że mój kabel (miedziany) FAW Noir ma parametr 26 AWG, czyli - jak rozumiem - ma cieńsze żyły. Co to wszystko znaczy? Pytam teraz tylko o grubość kabla czyli jego przekrój: im grubszy tym lepszy? A właściwie dlaczego? EDIT: Właściwie wycofuję pytanie "dlaczego", w obliczu tylu nieoczywistych zasad panujących w naszej branży. Chciałbym więc raczej się upewnić, czy doświadczenie wskazuje, że im grubiej tym lepiej.

FAW Noir: https://forzaaudioworks.com/en/product.php?id_product=81

"Wypasiony" Argentum, nie wiem czy podobny w charakterystycze do kabla Stefana: http://www.argentum-audio.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=21:kabel-gonikowy-gcg-12534e-ngold-euphoria&catid=3:kable-gonikowe&Itemid=48&lang=pl

Będę wdzięczny za pomoc.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 12-06-2021, 18:20
Generally speaking, resistance starts to have an effect on the performance of a speaker/headphones when resistance is greater than 5% of the speaker/headphone’s impedance. Resistance is affected by two key aspects: wire length and the cross-sectional area of the wire. The shorter the wire is, the less resistance it will have.

The cross-sectional area of the wire is referring to the thickness, or gauge, of the wire. The thicker a wire or the lower the gauge, the less resistance. It is therefore a combination between speaker/headphone impedance, length and gauge that affects the resistance. The below table illustrates suggested cable lengths that will ensure your cable has a resistance of less than 5% of your speaker/headphone’s nominal impedance given differing gauge measurements.


Z moich obserwacji wynika ze wiekszy przekroj calkowity rdzenia kabla zazwyczaj lepiej oddaje wypelnienie/bas, oczywiscie dla danej dlugosci i w odniesieniu do danego wzmacniacza, ale tak srednio to wychodzi, sa pewnie odstepstwa.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-06-2021, 18:52
Dzięki! Mniejsza impedancja tym lepiej, czyli grubość kabla jest jak grubość rury, grubszą rurą łatwiej popłynie ta sama ilość wody. Rozumiem, że w konkretnym przypadku (np. wzmacniacz vs słuchawki) ma to swoje granice, czyli że powyżej pewnej warości grubiej już nie warto. Dobrze by więc znać wartość optymalną. Jak ją poznać? Impedancja wyjściowa wzmacniacza vs impedancja słuchawek są tu jakąś wskazówką? A wszystko to przy ustalonej grubości kabla... Trudne!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 12-06-2021, 19:05
Mozna chyba tak to wlasnie uproscic, a wzmacniacz to taka pompa ;')

Z tego co powiedzial mi Norne Audio, kiedy dojdziemy do 19AWG i ponizej (18-17), wowczas praktycznie mozna przestac sie martwic o te ograniczenia (i dalsze pogrubianie praktycznie ma pomijalna poprawe), zatem warto zainwestowac w jakis solidny 18-19AWG i miec potem swobode parowania i spokoj umyslu.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-06-2021, 19:07
Czyli czeka mnie jeszcze jakiś eksperyment. Końca nie widać. Dzięki za pomoc!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 12-06-2021, 21:01
Standardowy kabel Argentum słuchawkowy zbalansowany Extreme ma 4 żyły po 4 druty każda, jedna żyła ma więc 4 x 0,32 czyli 0,32mm2 22AWG (jedna żyła), mój nowy specjalny Extreme ma też 4 żyły po 4 druty każda ale w konfiguracji 2 x 0,32 + 2 x 0,55 czyli 0,636mm2 czyli 19AWG(jedna żyła), coś na wzór kabli RCA i głośnikowych Extreme, gdzie mamy różnej grubości druty polerowane, dlatego zrobiłem ten eksperyment z nową wersją, nie ma jej w normalnej ofercie Argentum. Oczywiście do tego jest jeszcze ekran. Dla mnie jest spora różnica, ale może wynikać też z przejściówek bo zwykły mam na mini 4pin xlr.
Kable Argentym różnią się znacząco od FAW i Norne, bo mają mniej drutów za to dużo grubszych średnica całkowita moze wyjść podobna, ale grubość i ilość składowych drucików jest inna.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-06-2021, 22:28
Na stronie FAW, o Noir stoi napisane "8 strands of 26AWG cryo 7N UPOCC copper wire in Litz geometry and PE insulation." Czy to znaczy, że powinienem policzyc 8 x 26AWG = ?? AWG?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 13-06-2021, 00:38
FAW Noir to 8 miedziano-srebrnych zylek po 26AWG kazda czyli 1.032mm2 calkowitego przekroju, odpowiednik 17AWG. Ja mam w Norne S4, 4 srebrne zyly 19AWG kazda o lacznej grubosci 2.6mm2 czyli 13AWG calosc, a wersja S8 to juz 8x19AWG daje az 5.2mm2 czyli jakies 10AWG calkowite.

ps. Te super grube zyly w Argentum sa zapewne swietne, im grubsze bowiem zylki uzywane do splotow tym one sa drozsze, dlatego wiekszosc producentow uzywa najtanszych mozliwych 24-26AWG.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 13-06-2021, 10:50
FAW Noir to 8 miedziano-srebrnych zylek po 26AWG kazda czyli 1.032mm2 calkowitego przekroju, odpowiednik 17AWG. Ja mam w Norne S4, 4 srebrne zyly 19AWG kazda o lacznej grubosci 2.6mm2 czyli 13AWG calosc, a wersja S8 to juz 8x19AWG daje az 5.2mm2 czyli jakies 10AWG calkowite.

ps. Te super grube zyly w Argentum sa zapewne swietne, im grubsze bowiem zylki uzywane do splotow tym one sa drozsze, dlatego wiekszosc producentow uzywa najtanszych mozliwych 24-26AWG.
No chyba nie tak, Norne S4 ma 11 kabelków per żyła i to jest 19AWG czyli jedna żyła, jak jest to konfiguracja 8 to wtedy razy 2, jak 4 to jedna żyła ma 19AWG.
FAW na 56 drucików per żyła co daje w całości 26AWG no i jest ich 8 czyli 2 razy.
Jak policzyć 4 żyły to Argentum będzie odpowiednikiem S4 w wersji 4, do tego jeszcze jest ekran w Norne iFAW jest splot.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 13-06-2021, 12:10
Moim zdaniem tego się nie da zrozumieć :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 13-06-2021, 12:28
No wygląda to tak że te kabelki składają się z 4 lub 8 żył, na kanał przypada 2 lub 4 żyły, aby uprościć powiedzmy że mamy 4 żyły, wypada wtedy po dwie na kanał, jedna plus druga minus. Te żyły mają różną budowę, w Argentum są 4 druciki, w Norne 11 a w FAW 56, z tym że są one różnej grubości, do tego jest jeszcze bawełna ale to już dodatki.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 13-06-2021, 12:40
Hm... A skąd liczba 56? Żeby ją otrzymać trzeba wyskoczyć z mnożenia dwójek i czwórek.

Wcześniej cytowałem zdanie ze strony FAW: "8 strands of 26AWG cryo 7N UPOCC copper wire in Litz geometry and PE insulation." (Rozumiem, ze siódemka w 7N jest tylko czystością srebra, 99.99999% Ag, i nie wchodzi do rachunków). Myślałem, że ta ósemka oznacza, że 8 wiązek (drucików) składa się na jedną żyłę. Kabel FAW Noir ma cztery żyły, śmiesznie splecione, czyli dwie żyły na kanał. Myślałem, że poszukiwane sumaryczne AWG jest parametrem jednej żyły, czy też może jednego kanału (czyli dwóch żył)? czy też całego splecionego kabla (czterech żył)? Podejrzewam, że jednej żyły. Zatem skąd 56? I dlaczego nie 8 x 26 [AWG] = ileś [AWG]?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 13-06-2021, 13:35
Kiedy podawalem calkowity przekroj (1mm2, 2.6mm2 i 5.2mm2 oraz odpowiadajace im AWG) odnosilem sie do sumarycznego przekroju jaki jest na wejsciu/wyjsciu z wtyczki XLR/6.3mm, bo tak chyba zalecaja te normy, ze sie finalnie wszystkie zyly (26, 19, 17 AWG - czy jakiej tam sa grubosci) sumuje chcac znac calkowity przekroj uzytego metalu.
Samo Norne podaje ze S8 to 8 zyl po 19AWG (11 rdzeni kazda, razem 88) i jako rownowaznik przykladowo 4x16.8AWG.

Generalnie, im te 'zyly glowne' sa grubsze tym lepsza wartosc wkladu.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 13-06-2021, 14:24
Zatem skąd 56? I dlaczego nie 8 x 26 [AWG] = ileś [AWG]?

Tak ja pisal Saudio, FAW uzywa 56 malych miedzianych drucikow o roznej grubosci (?) tworzacej glowny 'rdzen/zyle' o przekroju metalu 26AWG (0.129mm2) takich 'zyl' jest 8 na dany kabel, zatem 8x26AWG.

ps. ja osobiscie sobie zawsze zliczam calkowity przekroj i wlasnie robie tak ze 8x26AWG daje mi 1mm2, jak ponizej, oni to nazywaja the overall AWG size (i tej wartosci chyba nie podaja zazwyczaj producenci, tak ja to odbieram przynajmniej, bo czesto nie sa zbyt wylewni i przejrzysci w tym temacie).

AWG gauges are also used to describe stranded wire. The AWG gauge of a stranded wire represents the sum of the cross-sectional areas of the individual strands; the gaps between strands are not counted. When made with circular strands, these gaps occupy about 25% of the wire area, thus requiring the overall bundle diameter to be about 13% larger than a solid wire of equal gauge.

Stranded wires are specified with three numbers, the overall AWG size, the number of strands, and the AWG size of a strand. The number of strands and the AWG of a strand are separated by a slash. For example, a 22 AWG 7/30 stranded wire is a 22 AWG wire made from seven strands of 30 AWG wire.

As indicated in the Formulas and Rules of Thumb sections above, differences in AWG translate directly into ratios of diameter or area. This property can be employed to easily find the AWG of a stranded bundle by measuring the diameter and count of its strands.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 13-06-2021, 14:45
Zaczyna mi się rozjaśniać! Ponadto nie doczytałem do końca na stronie FAW, a rzeczywiście napisano tam dalej: "Pleasant to use thanks to custom formulated PE insulation, 56 individual strands in 7 groups in Litz geometry."

Dziękuję za cierpliwość!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 13-06-2021, 17:16
Druciki w FAW są tej samej grubości o ile dobrze pamiętam, jedyna wada to izolacja która topi się od samego patrzenia, natomiast sama jakość wykonania to tak jak jest na stronach jak czołg, kabelki po przylutowaniu do wtyków są zalewane czarną masą plastyczną, nic tam się nie będzie ruszać ani nie ma prawa się urwać.
Wszystko tez zależy od plastyczności kabla bo im grubsze tym mniej podatne na wyginanie, dlatego stosuje się multi strand czyli więcej niż jeden drucik.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 15-06-2021, 06:00
Potwierdza sie rowniez stara obserwacja, jak sie komus podoba dany egzemplarz to wlasnie ten nalezy kupowac, bo nowy, z innego pudelka, juz moze miec nieco mniej jednorodne przetworniki (lewy/prawy), itp. brzmiac przykladowo 10% slabiej/inaczej. Zwlaszcza w przypadku HiFi Mana, choc to chyba dotyczy wszystkich producentow bez wyjatku.
W słuchawkach za 30000 zł??
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 15-06-2021, 10:00
Nawet w skrzypcach za $10mln.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 18-06-2021, 23:29
Rafacio żyje? myślałem że już piach pogryzłeś sekator :D
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 19-06-2021, 22:45
Nawet w skrzypcach za $10mln.
Co mnie skrzypce obchodzą? Ja kupuję sprzęt do odtwarzania muzyki i to mnie obchodzi. Trzeba być kompletnym nie wiem kim by w słuchawkach za 30000 usprawiedliwiać to, że każdy egzemplarz gra inaczej. To który gra za te 30000???
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 19-06-2021, 23:45
Dopoki sluchawki beda robione i skladane recznie, a nie maszynowo (choc i tu jest jakas tolerancja) to zawsze beda jakies odchylki, nie wiem co w tym takiego szokujacego, wazne aby byly one jak najmniejsze. Dla jednych Susvary graja jak za 45k a dla innych jak za 20k, jak jestes faktycznie taki zainteresowany to je wypozycz i sam ocenisz ile sa warte, jesli masz je czym napedzic, choc kiedys oglaszales ze wydawanie na sluchawki wiecej niz 2 tysiaki to skonczony debilizm.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 24-06-2021, 05:38
choc kiedys oglaszales ze wydawanie na sluchawki wiecej niz 2 tysiaki to skonczony debilizm
jesli masz je czym napedzic,
Aż tak brzydko nie pisałem, ale nadal tak uważam.
Dwa małe głośniczki wymagające do napędzenia wzmacniacza niemalże kolumnowego to bardzo zły produkt. Do tego, jeśli każdy egzemplarz gra inaczej to o jakiej jakości mowa? Posłucham jednego, na tej podstawie trafi mi się grający inaczej?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 24-06-2021, 22:44
Nie wiem czy zaraz kazde sa inne (na pewno dane serie powiny byc blisko), przekaz jest raczej taki, ze na pewno wszystkie sztuki nie beda identyczne sonicznie i jakies odchylki sie znajda. To samo sie tyczy Utopii, Audeze, Ultrasone czy Grado...

Pozycz do domu, posluchaj dlugo i potem mozesz sie wdawac w dywagacje czy produkt udany czy nie, inaczej to jalowa dysputa.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 03-07-2021, 15:11
Jak to jest  tymi Susvara w porównaniu do Abyss 1266TC, z tego co słyszałem, to Susvara potrafią uwieść, ale Abyss jednak maja lepsza separacje, scenę, rozdzielczość i są chyba minimalnie tańsze.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-07-2021, 11:41
Poglądowo grubość padów, dla mnie Dekoni nie wnoszę dużych zmian, a są mniej wygodne od fabrycznych, liczylem na większą wysokość, a ona jest nieco mniejsza jakieś 2mm. Za to ZMFy sprawiły niespodziankę, na razie jeszcze słucham i myślę o zakupie perforowanych bo takich nie mam, ale przestrzeń na glębokość i lekkie oddalenie przekazu to pierwsze odczucia, do tego podkreślenie wyższej średnicy i nieznacznie góry daje mocniejszy wląd w nagrania, hmmm można mocniejszy, no okazuje się że tak. Zwłaszcza głębia rozciągnięcie planów robi duże wrażenie. Jeszcze nie wiem czy już tak zostanie, na pewno jest to większa zmiana niż Dekoni no i wygoda nieco lepsza, choć do fabrycznych z modem podniecienia wewnętrznym ringiem to w zasadzie tak samo, trochę mniej miejsca na uszy bo w środku jest owal a nie koło. Niestety fotek się nie da wstawić przepełnienie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-07-2021, 16:28
Czyli nie tylko mnie drażnią niskie pady, rozumiem, ze i Ty wstawiasz ringi pod fabryczne pady. Ja używam gumki do uszczelniania okien albo filcu. Śmieszne rozwiązanie, ale przynosi ulgę. Wpływu na dźwięk nie zauważyłem, ale też nie wnikałem. Różnice "milimetrowe' są dla mnie niewidzialne/niesłyszalne.

Z tego co rozumiem, pady ZMF brzmią u ciebie najlepiej, tak?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-07-2021, 16:29
Jak to jest  tymi Susvara w porównaniu do Abyss 1266TC, z tego co słyszałem, to Susvara potrafią uwieść, ale Abyss jednak maja lepsza separacje, scenę, rozdzielczość i są chyba minimalnie tańsze.

Miałem pożyczyć Abyssy 1266 Phi TC w wersji Lite w piątek, ale coś nie wyszło. Liczę na to, że uda się w nadchodzącym tygodniu.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 04-07-2021, 20:08
Czyli nie tylko mnie drażnią niskie pady, rozumiem, ze i Ty wstawiasz ringi pod fabryczne pady. Ja używam gumki do uszczelniania okien albo filcu. Śmieszne rozwiązanie, ale przynosi ulgę. Wpływu na dźwięk nie zauważyłem, ale też nie wnikałem. Różnice "milimetrowe' są dla mnie niewidzialne/niesłyszalne.

Z tego co rozumiem, pady ZMF brzmią u ciebie najlepiej, tak?
Tak ja też mam ringi z takiej gąbeczki/wypełniacza dodawanego do opakowań, wpływu na dźwięk też, z padami Dekoni było dość podobnie, dopiero ZMFy pokazaly że można sporo zmienić. Czy lepiej na razie się oswajam z tym przekazem, zobaczymy czy już zostaną ZMFy, czy jednak fabryka wygra. Zrobiłem fotki ale niestety nie można dodać.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 05-07-2021, 09:46
No i już się da. Pierwsze od dołu ZMF/Fabryka/Dekoni, drugie Fabryka/Dekoni/ZMF.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-07-2021, 20:30
Muszę przyznać, że jestem zadowolony ze zmian, które nastąpiły po zastosowaniu ZMF, jest większa scena lepsze pozycjonowanie, więcej detali, ale nie poprzez wyostrzenie, jest dalej w miarę blisko, tylko głębia jest teraz większa, no może całkowita scena też jest większa.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 09-07-2021, 21:35
Świetna wiadomość! Spróbuję i ja.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-07-2021, 21:59
Tylko pamiętaj musisz mieć ringi i dopiero na nie zakładasz ZMF.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 09-07-2021, 23:37
Jak to jest  tymi Susvara w porównaniu do Abyss 1266TC, z tego co słyszałem, to Susvara potrafią uwieść, ale Abyss jednak maja lepsza separacje, scenę, rozdzielczość i są chyba minimalnie tańsze.

Miałem pożyczyć Abyssy 1266 Phi TC w wersji Lite w piątek, ale coś nie wyszło. Liczę na to, że uda się w nadchodzącym tygodniu.

A tymczasem odpowiem koledze na temat Abyssów i Susvary.

Od kilku dni słucham modelu 1266 Phi TC no i mam niezłą zagwostkę. Bo po pierwsze, muzyka rozrywkowa (rock, blues, jazz, elektronika rytmiczna, pop) brzmi genialnie i na kilometr nie widzę konkurencji. Ściślej: nie widzę możliwości konkurencji, tak jak w zoologii się czasem zdarza, jakiś jedyny gatunek zwierzęcia tworzy jednocześnie rodzaj, co znaczy, że nie ma nic w pobliżu, filogenetyczna pustka. Susvara tę samą muzykę zagra - moim zdaniem - płasko, przez nos i bez wykopu. 1266 TC zagrają czad. Orfeusz jest na antypodach, zagra pięknie, bez wątpienia, ale nie będzie, za przeproszeniem, łojenia. Nie chcę powiedzieć, że 1266 TC grają po chamsku, ale prawdę mówiąc taka była moja pierwsza reakcja: wyrafinowany cep. Później nieco zmieniłem zdanie :)

Po drugie, muzyka rozrywkowa stanowi mikroskopijny dodatek do muzyki klasycznej, której na co dzień słucham, a więc zanim wydam te 20k złotych, kilka razy się zastanowię. Choć bardzo mnie kusi.

Po trzecie, moim zdaniem 1266 TC nie nadają się do muzyki klasycznej. Sprostowanie: nadają się, ale tylko czasem, ale jak już się nadają, to jest bosko. Głównie instrumenty solowe, ale też małe składy kameralne. Orkiestra - czasem. Nie dlatego, że się nie zmieści albo się sklei, bynajmniej! 1266 TC oferują większą przestrzeń i nie mniej detaliczny przekaz co Susvara. Ale...

Po trzecie, bas. Można powiedzieć: zjawiskowy, piekielnie mocny, buzia sama się uśmiecha. W utworach rockowych, które spróbowałem, zazwyczaj wszystko grało jak należy, rozmach iście popisowy, jesteśmy na koncercie; ale czasem, rzadko,zdarzały się płyty z basem przesadzonym - wówczas nie dało się ich słuchać. Nie pomagało kombinowanie z pozycjonowaniem padów i pałąka. (*) Natomiast w muzyce klasycznej basy potrafią zasłonić inne instrumenty. Niech tylko w orkiestrze walnie kocioł, wszystko inne gaśnie, a sam kocioł rozlewa się pod muszlami. Dosłownie. W jednym z nagrań organowych (Tako rzecze Zaratustra, Richarda Straussa), dźwięk burdonowy schodzi tak nisko, że bas przez chwilę dosłownie szuka ujścia i wylatuje bokami aż - tak sobie wyobrażam - wyrówna się ciśnienie z otoczeniem. (**)

Po czwarte, można też powiedzieć, że ten bas jest kiepskiej jakości, bo wynika z odbić pod muszlami a to oznacza przedziwne geometryczne interakcje czyli - jak sądzę - spore zniekształcenia i dudnienia. W muzyce rozrywkowej to się łatwo broni, jednak w klasyce - rzadko. Bas jest napompowany i obły, czasem paskudny. Może da się jeszcze pokombinować ustaweniem padów, ale też jasne mi się wydaje, że twórcy tych słuchawek sa po prostu rokendrolowcami.

Skłamałbym mówiąc, że nie chciałbym tych słuchawek, ale moje potrzeby są nieco inne. Gdybym słuchał tylko rocka - oddałbym Susvarę w zamian za Abyss 1266 Phi TC, prawie na pewno!

(*) 1266 umożliwia pozycjonowanie nauszników na cztery sposoby: przez sterowanie szerokością pałąka, przez jego skręcenie za pomocą widełek na czubku głowy ergo odginanie padów, przez obracanie padów (do dyspozycji mamy kąt pełny) i przez podnoszenie/obniżanie wysokości padów nad uszami. Ruchy te zmieniają ilość basu i nieco mniej wpływają na przestrzeń.

(**) Pady nie muszą (nie powinny) dociskać do głowy. W moim przypadku najlepszy efekt uzyskałem pozwalając słuchawkom trzymać się na skroniach i pozostawiają sporo luzu za i pod uszami.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 09-07-2021, 23:49
Aha, powinienem dodać, że słuchałem na standardowym kablu oferowanym z 1266 TC, połączonym przez przejściówkę "no name" (albo AKG K1000, nie pamiętam skąd toto mam) do złączy głośnikowych Pass Labs XA25.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 10-07-2021, 13:39
Wracam do kwestii basu w 1266 TC. Jestem pewny na 99%, że wynika on z geometrii muszli objętej padami; gdy pady zdjąć, same drajwery tego wielkiego basu nie produkują. No więc skoro tak, to jeszcze większy szacunek dla AKG K1000, które choć takiego przejmującego basu (w moim egzemplarzu z okablowaniem Tonalium) nie generują, to jednak również dają niezły czad - i to siłą samych drajwerów! pomijam to kruche i ażurowe otoczenie. (Powszechnie wiadomo, że Piotr Ryka uzyskał z Entrekiem jeszcze lepsze rezultaty, ale to - za przeproszeniem - sytuacja endemiczna.) No więc szacunek dla K1000!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 12-07-2021, 22:36
Dziękuję koledze za obszerny opis :) Ja się coraz bardziej przymierzam do tych Abyss, ale zastanawiam się czy w miedzy czasie nie przerobić innych modeli i tak się nie spieszyć, bo później już wyżej raczej nie pójdę a zauważyłem, ze im lepsze nauszniki słuchamy, to tym gorzej brzmią te co kiedyś potrafiły nas nawet zauroczyć, choć nie jest to regułą.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 13-07-2021, 00:12
Oddałem dziś Abyssy, choć nie bez żalu. W sklepie posłuchałem ich jeszcze chwilę z Woo Audio 33. Niestety, dwa krytyczne utwory z klasyki - które zawsze i wszędzie indziej brzmią świetnie - tu jednak zginęły w przesadzonych basach, nie jest to więc przypadek mojego tranzystorowego Passa. I nie chodzi tylko o te dwa nagrania, na nich jednak wychodzi szydło z worka i mogłem je też szybko zademonstrować sprzedawcy.

Może uda się zamówić lepszy kabel, wówczas zbadamy sprawę raz jeszcze.

Niemniej jednak Abyss 1266 Phi TC są genialne: potęga basu niezwykła, nawet jeśli ten bas jest troszkę oszukany, ale holografia - wprost nieziemska. Czasem używamy tego słowa, bo nam się podoba przestrzeń nagrania, ale to żarty: Abyssy w tę przestrzeń wrzucają nas fizycznie, aż do zawrotu głowy. To po prostu trzeba usłyszeć. Fajna przygoda.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 13-07-2021, 11:34
A oddanie barwy instrumentow (klasycznych) wydalo Ci sie wiarygodne w Abyssach ?

Mnie we wszystkich wydaniach brakowalo blasku/dzwiecznosci i takiej wilgoci kiedy graja np. skrzypce/wiolaczela, zawsze byl lekki osad matowosci, tutaj wypadaly najslabiej, brak realistycznego utrafienia tonalnego, za to wlasnie prezentacja bryl instrumentow byla pierwsza klasa. Takie Utopie potrafia rozmiescic dzwieki w trojwymiarowej przestrzeni, w sensie ze jest pozycjonowanie ich w w glab i pionie z sugestywna gradacja, ale jest to bardziej na zasadzie obrysu, brakuje wizualnego wypelnienia tych bryl, a to daja wlasnie Abyss. Zupelnie inne doznanie przestrzenne.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 13-07-2021, 14:58
Barwa mi odpowiadała, nawet bardzo. Słuchając na zmianę z Susvarą wolałem barwę Abyssów, ciemniejszą i mniej nosową, idącą w stronę SR-009. No ale akurat tym najmniej się interesowałem, bo ucho bardzo szybko przywyka do barwy o ile całość jest przekonująca.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 13-07-2021, 17:24
Ja je porownywalem do GS1000 swego czasu i wolalem zdecydowanie drewniaki w tym konkretnym aspekcie, deciaki i smyczki byly bardziej wciagajace, przeszywajace wrecz, zapewne dlatego tak dlugo u mnie wytrwaly nim ostatecznie poszly do ludzi.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-07-2021, 15:27
Wypożyczyłem na trzy dni EAR Yoshino V12, o którym tak pięknie pisał w swojej niedawnej recenzji Piotr Ryka [1], i przyznać muszę, że dźwięk tego wzmacniacza jest doprawdy urzekający! Co ciekawe Susvara nie zyskała specjalnie, tu zestaw Pass Labs XP12/XA25 wciąż wydał mi się ciekawszy, natomiast AKG K1000 zabrzmiały zdecydowanie przyjemniej z V12 niż z Passem (w obu przypadkach używałem kabla FAW Noir). Pewnie dlatego, że Susvara sama z siebie gra ciepłą średnicą i wymaga innego podejścia, natomiast K1000 owo ciepło bijące z V12 zdecydowanie pomogło, dźwięki nabrały soczystości. Oczywiście nie tylko o temperaturę chodzi, K1000 proponują ciekawszą, bardziej otwartą i nieco większą przestrzeń, a ich dźwięk jest bardziej przejrzysty od Susvary. Było to dla mnie jasne już dawniej, ale dopiero z V12 poczułem potencjał K1000. Poważnie zastanawiam się nad kablem Entreq Atlantis lub Olympus, już dzwoniłem do dystrybutora GFMod, może da się sprowadzić na początek kabel XLR vs 3.5mm jacki. Gdyby to poszło w stronę opisywaną przez Piotra, K1000 zostaną przekablowane ponownie.

Wątek dotyczy Susvary, ale prawdę mówiąc przez ostatnie trzy dni chętniej sięgałem po K1000 i V12. Trzy dni to zdecydowanie za krótko, ale nie dało się wypożyczyć na dłużej, może wrócę so sprawy po wakacjach.

[1] https://hifiphilosophy.com/recenzja-ear-yoshino-v12/?caly-artykul=1
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 21-07-2021, 15:33
V12 zewnętrznie dość mocno bzyczy/brumi, ale można temu zaradzić stawiając go na korkowych podkładkach. Bzyczenie nie znika zupełnie, ale z półtorametrowej odległości staje się praktycznie nieistotne.

V12 ze swoimi 22 lampami grzeje słabiej niż mój Pass! Pobór mocy 125W (w dokumentacji 200W).
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-07-2021, 19:18
Trochę dziwne te Abyssy, bas jest olbrzymi, ale jakaś taka dziwna pogłosowość, na niektórych utworach takie granie zamknięte w pudełku, jakby coś się dusiło w środku i nie mogło wydobyć z tego pudełka i się odbijało wewnętrznie, dziwne bo nie wszędzie, no nic może to ustawienie szukam bardziej optymalnego. Gdzieniegdzie trochę ostrawe są.
Jakoś tak nie zrobiły na mnie efektu wow, jest mocno inaczej niż na Susvarach. Pierwsze godziny więc zobaczymy jak będzie.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 23-07-2021, 23:28
Zgadzam się z Tobą. Dźwięk dość dziwny, napompowany bas, jakby opona (aureola!) wokół głowy a gdzieś dalej, w głębi, precyzyjna muzyka, zdecydowanie dwa plany, które w jednych nagraniach ładnie się zlewają,a  w innych nie i wówczas męczą - w klasyce raczej to drugie. Jakby głowę włożyć do muzycznej suszarki do włosów w salonie fryzjerskim :) Dla mnie bomba, choć na dłuższą metę męcząca. Ale nie obraziłbym się z takiego prezentu pod choinkę.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 23-07-2021, 23:39
Do tego są trochę ja bym to nazwał wyostrzone i trzeba słuchać ciszej, przywykłem do ustawienia głośności na początku utworu do poziomu który mi odpowiada a tu trzeba trochę przyciszyć bo potem robi się nieprzyjemnie i trochę kłuje, Susvary nie mają tego problemu. No i jeszcze odtwarzanie gęstych fragmentów takich finałów gdzie cała orkiestra gra na maxa tu Susvary mają lepszą rozdzielczość Abyssy trochę się gubią zlewają/łączą w rozmytą chmurę dźwięku.
Ja też wcale bym się nie obraził za taką niespodziankę pod choinką;)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 24-07-2021, 12:19
Nie macie czasem zbyt mocno/szczelnie docisnietych padow do skroni ?

U mnie jak sluchalem to one ledwie dotykaly skory, wrecz byla szczelina prawie milimetrowa, i nie bylo az takiego efektu 'budowania' sie cisnienia jakby powietrze nie mialo gdzie ujsc, moze trzeba jeszcze rozszerzyc ten palak ?
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 24-07-2021, 14:22
Rozsuwałem pałąk na maksa, mimo to nacisk na skronie był całkiem całkiem odczuwalny, choć bezproblemowy, mniejszy niż w K1000. Owszem, próbowałem wychylić pady w tył, wówczas nacisk zmniejszał się jeszcze bardziej, jednak jednocześnie basy robiły się zbyt drażniące. Gdy pochylałem pady do przodu, przebasowanie ustępowało, ale jednocześnie nacisk na skronie był zbyt duży. Trzeba szukać złotego środka. No nic, kombinuj Stefanie!
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 25-07-2021, 13:41
Na filmiku z ustawieniami słuchawek, Joe pokazuje że można bezproblemowo rozgiąć nieco pałąk, ale na testowym egzemplarzu nie będę tego próbował. W końcu chyba ustawiłem pady tak jak powinno być, trochę dziwnie i mało wygodnie, ale przestrzeń jest tak dużo większa i nie ma już tego pudełka. No i jeszcze raz trzeba słuchać od początku:(
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 25-07-2021, 15:58
Też na to się nie odważyłem, no ale wygląda na to, że dałeś sobie radę inaczej. Życzę miłej zabawy (bo słuchanie 1266 to zabawa).
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 07-08-2021, 22:18
Abyss 1266 TC vs HiFiMan Susvara
Jeżeli chodzi o wygodę to HiFimany deklasują Abyssy, lekkość, hybrydowe pady, rozłożenie ciężaru, docisk itd. Przy Susvarach zapominamy, że są na głowie, Abyssy pomimo możliwości regulacji przy ustawieniu sugerowanym przez Joe czujemy na głowie zwłaszcza skroniach. Wprawdzie sam konstruktor proponuje rozgięcie pałąka jeżeli brakuje regulacji, ale w egzemplarzu demo nie wypada tego robić. Także osoby o szerokich głowach będą zmuszone do rozgięcia lub pewnego dyskomfortu. W Susvarach jedyne na co można narzekać to głębokość padów mogąca powodować pewien dyskomfort przy bardziej odstających uszach.
Porównania na kilku utworach które sprawiają większości zauszników sporo problemów lub pokazują braki, a jednocześnie chyba najbardziej słychać różnice.
Daft Punk - Solar Sailor
Abyssy mruczą głośniejszym subbasem, który przy odpowiednim ustawieniu nie wzbudza się, ładnie wibruje, głośniej niż w Susvarach, ale nieco dominuje całość, w pierwszej części orkiestra jest nieco przesłonięta, w drugiej gdy to ona zaczyna dominować może zrobić się nieprzyjemnie, zbyt ostro, jeżeli ustawimy za głośno, zachęcają do tego pomruki z początku utworu, nie ma tego w Susvarach tu przekaz orkiestry jest łagodniejszy nawet przy głośniejszym ustawieniu, trudno jednak uzyskać  wibracje z Abyssów.  Orkiestra gra nieco bliżej w HiFiManach, szerokość i głębokość sceny dość podobna.
Abyss z kablem SuperConductor (AbyssSC) ilość basu bardzo zbliżona do zwykłego kabla, wyraźniej słychać orkiestrę, nieco większa przestrzeń, z oddaniem orkiestry względem basu jest podobnie jak w Susvarach, Abyssy mają przewagę z oddaniu subbasu, i całości utworu przez lepszy balans całości.

Hans Zimmer - The Dark Knight - Why so Serious?
Tu już nieco mniejsze różnice w subbasie dalej to Abyssy nieznacznie mają go więcej i trochę mocniej/ostrzej odczuwany uderzenie na koniec utworu, ale sama rozdzielczość wszelakich dodatkowych dźwięków po stronie Susvar. 
AbyssSC polepsza się rozdzielczość basu i subbasu względem zwykłego, nie ma przewagi Susvar w rozdzielczości/detalach. Jest niesamowity klimat niezwykle fizycznego basu, ale nie przesłania on pozostałych "smaczków", większa przestrzeń, uderzenia na koniec są podobne jak w Sysvarach ale rozchodzą się bardziej.

Hans Zimmer - Blade Runner - 2049
Znowu nieznaczna przewaga w ilości, ale pojawiła się różnica w oddaniu przestrzeni w Susvarach jest ona bardziej 3D, nieco bliższa ale rozchodzenie się dźwięków podobne oddające bezkres. 1266 grają trochę węziej góra/dół, tworzą taki bezkresny pas ograniczony na wysokość, Susvarach nie ma ograniczenia. Nieco wyższa tonacja Abyss.
AbyssSC znika ograniczenie przestrzeni robi się całkowicie otwarta 3D, znika wyższa tonacja, większa potęga basu.

Anathema- We’re Here Because We’re Here- Thin Air
Czyściutkie i delikatne talerze perkusji, bez "rozmazania", dobra ogólna rozdzielczość perkusji. W Susvarach są bardziej "rozmazane". Wokal wiodący jak i pozostałe lepiej oddane na Susvarach, łagodniejsze bardziej rozdzielcze, scena również nieco bliższa.
AbyssSC Mniej iskrzące talerze, podobnej jakości jak na zwykłym, wokale nadal po stronie Susvar.

Sting - …Nothing like the Sun - Englishman in New York
Tu Abyss grają jakby bliżej, większa głębia w Susvarach (perkusja jest dalej), wokal Stinga gdy wchodzi chórek bardziej się z nim zlewa w 1266.
AbyssSC praktycznie bez zmian, może poza większą sceną.

The Dave Brubeck Quartet - Time Out - Take Five
Saksofon Desmonda gra nieco wyżej na Abyssach, nie ma tej charakterystycznej "chrypki’ zbliża się do klarnetu, podczas gdy na Susvarach jest oddany w ten charakterystyczny sposób. Przy solówce perkusji Morello Susvary mocniej oddają pogłos studia wyraźniej słychać nieco dalsze odbicie od ściany.
AbyssSC zbliża się do oddania saksofonu w Sysvarach, nieco stonowane talerze perkusji, nie brakuje im blasku i dźwięczności, dalsze również odbicie w solówce Morello.

Etta Cameron and Nikolaj Hess with Friends - Etta - What a Wonderful World
Bardzo intymne granie na Abyssach praktycznie w środku głowy rozchodzące się na boki, nieco wyższy głos Etty, przepiękne przestrzenne oddanie trąbki i pozostałych instrumentów, Susvary oddaję je trochę zwyczajnie bez takich emocji i pogłosów nie ma tej magii, co dziwne to Susvary zagrały nieco ostrzej, z wyjątkiem głosu Etty.
AbyssSC nie ma już tej magii, głos Etty jest dalej wyższy wręcz czasami męczący, spora przewaga jeżeli chodzi o całość poza Etta po stronie zwykłego kabelka, tu SC jakby wyostrzał instrumenty.

Mike Oldfield - Amarok
Abyssy grają bliższą i większą przestrzenią, dynamikę trudno ocenić bo 1266 grają nieco wyżej prze co jest nieco ostrzej i trudno ustawić podobnie głośność, ale mają większy rozmach, więc wydaje się że jest ona po ich stronie.
AbyssSC wypadają najlepiej ze względu na oddanie basu, większą przestrzeń, dynamikę i tworzą lepszy klimat, ostrość pozostaje, ale już tak nie kłuje.

Tutti! Orchestral Sampler
Stravinsky: The Firebird - Finale
Wybrzmienie kotła rozchodzi się z dużym rozmachem, trójkąt nie dominuje, dobrze oddana dynamika. Krótsze i mniej dominujące wybrzmienie w Susvarach, reszta bardzo podobnie, przestrzeń nieco bardziej rozłożona w głąb w HiFimanach
AbyssSC przestrzeń zbliżona do Susvar, lepiej oddana orkiestra niż na zwykłym.

Mussorgsky: Pictures at an Exhibition: The Great Gate at Kiev.
Dość podobnie jak w Firebird choć oddanie finału po stronie Susvar gong jest lepiej wyodrębniony w końcówce, 1266 grają trochę rozmazaną ścianą dźwięku, Susvary nieco lepiej oddają końcówkę.
AbyssSC poprawa w oddaniu orkiestry dość podobnie do poprzedniego utworu, większa przestrzeń i jej oddalenie, słucha się z większą przyjemnością, nieco lepiej w końcówce.

Porównanie może trochę niesprawiedliwe, bo Susvary na nie fabrycznym kablu, a 1266 na fabryce, ale taki był dostępny. Po dłuższym obcowaniu z Abyssami mogę powiedzieć kilka pewnie dość istotnych rzeczy o nich, to dość wybredne słuchawki, ustawienie padów, jak również samych słuchawek oraz ich położenia na głowie zmienia ich brzmienie czasami diametralnie. Trochę czasu zajmuje odnalezienie tego optymalnego ustawienia dla siebie. Nie odnalazłem w nich grania jak w kolumnach. Potrafią zagrać zjawiskowo, ale też czasami trochę dziwnie, np. przy nieodpowiednim ustawieniu bas potrafi wchodzić w rezonans. Scena potrafi być oddalona i duża, ale też mega bliska, granie dużym dźwiękim w głowie. Trochę szkoda, że nie grają wszystkiego zjawiskowo, Susvary mają tu przewagę bo większość grają dobrze lub bardzo dobrze czasami też zjawiskowo zwłaszcza chodzi tu o wokale. No i wychodzi na to że nie ma ideału.
Udało się też skorzystać z okazji i posłuchać Abyssów na kablu SuperConductor, ale to już po porównaniu z Susvarami, dlatego wrażenia pod spodem, może mało elegancko, ale na powtarzanie całości nie było czasu. SC moim zdaniem hmmm koryguje to co nie wychodzi zwykłemu kabelkowi, koryguję Vkę która prezentuje zwykły, 1266 mają z nim większą przestrzeń, lepiej separuje instrumenty, słucha się z większą przyjemnością, tonacją tak jakby włączyć w TV tryb THX zamiast trybu sklepowego. Zbliża on Abyssy do ideału, ale czy to już on, moim zdaniem nie, Susvary jednak wokale mają lepsze, Solitaire P lepszą przestrzeń.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 08-08-2021, 02:29
No no no, ale mi zrobiłeś smaka na ten kabel SC. A ile on za przeproszeniem kosztuje? Czy to ten słynny upgrade za kilka tysięcy dolarów? Czy wypożyczyłeś go z mp3store czy zdobyłeś jakoś inaczej?

Świetne, pogłębione porównania, bardzo dziękuję! Jak tylko kabel dotrze do Warszawy, zaraz się z nim zapoznam:)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 08-08-2021, 08:47
No no no, ale mi zrobiłeś smaka na ten kabel SC. A ile on za przeproszeniem kosztuje? Czy to ten słynny upgrade za kilka tysięcy dolarów? Czy wypożyczyłeś go z mp3store czy zdobyłeś jakoś inaczej?

Świetne, pogłębione porównania, bardzo dziękuję! Jak tylko kabel dotrze do Warszawy, zaraz się z nim zapoznam:)
Tak to ten mega drogi kabelek od JPS Labs, tak od nich, mają już umówiony odsłuch na początku tygodnia, ale dopytaj.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 09-08-2021, 11:54
Fajne porownanie, dzieki ze Ci sie chcialo ;')

Ja sluchalem tylko na 'podstawowym' kablu i brakowalo mi blasku i dzwiecznosci tu i tam.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-08-2021, 15:13
To trochę dziwne, bo tego im nie brakuje, choć dużo zależy od ułożenia na głowie, dla mnie jest ono trochę dziwne, bo zwykle w słuchawkach szukasz jak najlepszego dopasowania padów do głowy, a tu w zasadzie powinny się opierać głównie na pałąku i lekko dotykać skroni, a z tyłu spora dziura, podobnie od dołu. No i jeszcze złamanie pałąka, powiększające nieco scenę. A można jeszcze pokombinować z obrotem padów wtedy jeszcze większe cyrki wyprawiają.
Ten SuperConduktor nieco je łagodzi, dodaje przestrzeni robią się takie bardziej zbalnsowane a nie Vkowate.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 09-08-2021, 17:00
To moglby byc tez sygnatury tych wzmacniaczy McIntosha (MHA100 i MHA150), choc z dynamikami ciutke inaczej bylo.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 09-08-2021, 17:11
A no to one trochę wymagają też ustawienia impedancji, no i może DAC wewnętrzny zrobił swoje.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 12-08-2021, 21:24
Egzemplarz demonstracyjny Abyss 1266 Phi TC przyjechał do Warszawy, miałem więc okazję go dziś znowu posłuchać. Wzmacniaczem był Woo Audio WA33. Najpierw na lepszym kablu, SC. Spodobało mi się to granie, basy stonowane i lepiej kontrolowane niż zapamiętałem z poprzedniej sesji odsłuchowej (z domyślnym kablem - i z przedłużką od AKG K1000 - na wzmacniaczu Passa) - z kilku nagrań, które wówczas sprawiły kłopot, zostało już tylko jedno, w którym bas kotła wciąż jest przesadzony i rozlany. Ale generalnie sympatyczne dźwięki. Dziś po raz pierwszy zwróciłem uwagę na to, że 1266 eksponują pogłosy - może to kwestia wzmacniacza, bo w domu jakoś mi się to nie narzuciło. Te pogłosy wraz z ciemniejszą niż w Susvarze barwą oraz z holograficzną prezentacją powodują w moim odczuciu silny efekt dramatyzmu i przebywania w konkretnej przestrzeni, w której dokonano nagrania. Podobnie jak kiedyś napisałem o Solitaire P. Jednocześnie dźwięk wydał mi się wilgotny. Ogólnie bardzo fajny, choć jednak wciąż uważam, że 1266 do klasyki słabiej się nadaje niż do rocka.

A potem zmieniłem kabel na domyślny i... prawie nie zauważyłem różnicy. W szczególności jedno z nagrań, na organy, które ewidentnie kulało miesiąc temu, teraz nie kulało wcale. Czyli to nie kwestia kabla. Zatem co się stało?  Może się słuchawki porządnie wygrzały? Może ktoś się nie bał i odgiął nieco pałąk? (bo to zdecydowanie pomaga, przynajmniej na mojej głowie - sam nie odginałem, odchylałem tylko na boki sprawdzając jaki efekt można w ten sposób uzyskać)

Później jeszcze kilka razy zmieniałem kable i wyszło na to, że nie umiem rozstrzygnąć. Pewnie trzeba by poświęcić więcej czasu i uwagi, jak to zrobił Stefan. Może kiedyś do tego wrócę, bo mimo pewnych zarzutów, 1266 pozostają dla mnie zupełnie wyjątkowymi słuchawkami.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 27-12-2021, 18:27
No nareszcie mam możliwość sprawdzenia co potrafi nowe wcielenie Bakoona, czyli Enleum AMP-23r.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 27-12-2021, 21:43
Full wypasik :)
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: saudio w 15-01-2022, 16:34
Zbieram się od dłuższego czasu, aby coś napisać o Enleum, ale mam pewną trudność, jak się już trochę rozegrał, zacząłem porównywać do Niimbusa, ale jakoś szybko mi przeszło wolałem słuchać i niejako odkrywać na nowo moją muzykę i słuchawki. Trudno się od niego oderwać a Niimbus się kurzy. To nie jest wzmacniacz, który zrobi efekt wow, ale akurat mnie uzależnia. Po prostu gra muzykę, duża przestrzeń i niebywała precyzja lokalizacji źródeł dźwięku, czy to lampowe granie, poniekąd ale to nie lampy ze względu na precyzję połączoną z delikatnością właśnie lamp.
W porównaniu do Niimbusa, które wciąż jeszcze chcę zrobić to na pewno jest można powiedzieć delikatniejszy, moja żona określiła Niimbusa jako bardziej dźwięczny o bardziej metalicznym dźwięku, co ważne Enleum pokazuje więcej szczegółów nie epatując nimi, większa scena zwłaszcza na głębokość, lepsza precyzja umiejscowienia źródeł dźwięku.
Ale chyba najważniejsze to to co robi ze słuchawkami, jeszcze nie słyszałem tak dobrze grających moich K1000, o synergii z Susvarami nie wspominam, ale takie Abyssy nabierają muzykalności idąc to w kierunku Susvar nie tracąc swoich walorów na górze i dole, także świetne połączenie, nawet 009 z iESLem dostają więcej kolorów i urzekają przestrzenią.
Do tego gra z głośnikami, ale tu jeszcze nie było czasu aby więcej sprawdzić, bo wymaga sporych zmian w ustawieniu.
Nie jest wprawdzie zbyt mocny, ale teraz już wiem czemu takie zachwyty nad tym maluchem, szkoda, że w wyglądzie zewnętrznym odeszli od tego co było w Bakoon bo miało to swój urok, mi przypominało Yamamoto.
Niestety te nóżki to powinna być integralna część wzmacniacza.
Tytuł: HiFiMan Susvara
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 15-01-2022, 21:44
Juz brzmi obiecujaco, ja niecierpliwie poczekam na wrazenie z pedzenia glosnikow, bardzo mnie ciekawi jak sobie tutaj poradzi, czy takie rozwiazanie ma jakikolwiek sens, bo jesli tak to byloby znakomicie.