Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: marcin_77 w 06-10-2020, 23:23

Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 06-10-2020, 23:23
Szukam słuchawek z mocnym basem, w przedziale cenowym do 8.000 zł.
Co myślicie w tym temacie o :
- Grado GS1000e
- Grado PS1000e
- Sennheiser HD-800S
- AKG K 812
?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 07-10-2020, 20:35
@marcin_77, słuchawki muszą być nowe, czy mogą być też używane, byle nie przekroczyły 8k PLN?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 07-10-2020, 23:16
Mogą być używki.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 07-10-2020, 23:17
Myślałem jeszcze o używanych Ultrasone Edition 9 lub Edition 15. Co o nich sądzicie?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 08-10-2020, 00:07
A może warto wziąć też pod uwagę Ultrasone Tribute 7 (https://allegro.pl/oferta/ultrasone-tribute-7-jak-nowe-8840243653)?
Jest tu taki jeden, co cały czas opowiada o przepastnym basie Tribute 7, wzorcowym Pioneerów SE-Master 1 i monstrualnym  Final Audio D800. @Alucard, do Ciebie piję. Śpisz? Doradź coś koledze! :)
@marcin_77, wszystkie te słuchawki, jako używane, są do znalezienia w założonej przez Ciebie kwocie.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 08-10-2020, 08:41
Wszystkie podane przez kolege Marcina sluchawki w pierwszym poscie tematu, to bezbasie i mozna je odpuscic.  Solidny to ja rozumiem ze ma byc go odpowiednio duzo, ma miec wygarniecie, twardosc i byc zawsze na swoim miejsxu ale nie dominowac i ma byc po prostu tak... Zajebiaszczo.

Ultrasone 9 sprzedaje kolega z Jeleniej Gory i niby bas maja krolweski chociaz nie slyszalem ich. Sluchalem za to Ultraosne 7 ktore maja byc takiensame jak 9 w teorii. Faktycznie mozna strzelac z nich do bunkrow tym basem, z tym ze dla mnie tak z pamieci to on mial jakies problemy z kontrola i byl napuchniety w srodku. Srodek pasma wycofany, soprany bardzo delikatne i rozciagniete. Takie V. Calsciowo brzmienie potezne i takie niewiele majace wspolnego z prawda raczej. Ale bas trzesie glowa po prostu. Podejrzewam ze wlasciele musza miec irwanie glowy z doborem toru.
Ultrasone 15 koledzy na innym forum pisali ze jak na ta firme nietypowe i raczej rowne, malo basowe.

Za 7500 sprzedaje kolega z mp3 forum swoje Finale D8000 i tutaj jest dobrze zrobiony bas. Duzy i z impaktem, gleboki taki wrecz niesluchawkowy, zwykle dynamiki maja zazwyczaj jedna czwarta masy, objetosci i skali na dole wzgledem tych planaraow. Intensywne sluchawki o wielkiem nasyceniu i plynnosci, z duza glebia, kolumnowym przekazem. Bas calosciowo mniejszy niz ten w Tribute 7 ale i tak bym je wolal. Maja swoj styl grania, typowa planarna srednice i slabo rozciagniety sopran w porownaniu do topowych dynamikow. Generalnie duzo kontrowersji na ich temat jest, doslownie ostatnio znow byly na mp3 forum jakies spory apropo nich. Mi sie podobaly pod warunkiem ze nie wczuwalbym sie w monitorowanie nagran i wynajdowanie na sile problemow, bo wlasnie ludzion ktorzy oczekuja absolutnej wiernsci muzycznej one nie leza. Ja absolitnej wiernosci odtwarzania nie oczekuje, raczej duzej przejrzystosci i rozdzielczosci. Nie mialbym zadnego problemu jakbym mi lezaly na biurku podlaczone do wzmaka ;) odstrasza cena nowych.

Osobiscie dla moich potrzeb basowych posiadam Pioneery SeMaster1. Sluchawki robiace tyle rzeczy dobrze ze nie wiem do czego sie czepic. Bas ma potezny impakt, twardosc i zejscie. Nie zaslania srednicy, pomimo takiej wielkiej objetosci, we wlasciwej konfiguracji systemu nie powinien nigdy meczyc o ile ktos lubi miec tyle basu w sluchawkach. Sluchawki strojone ala kolumny jak D8000 ale nue posiadaja swojej maniery grania, bardziej monitoruja i mozna "czytac" nagrania (jednoczesnie sluchac z przyjmenosxia) jak powiedzmy na Focalach, na Tribute7 czy D8000 tylko sluchac. Sluchawki dla ludzi ktrozy sa ustawicznie zmeczeni sluchaniem na zwyklym nudnym, zimnym i bezbarwnym sprzecie studyjnym albo na takim dla melomanow, jednokopytnym, w sensie ze wszystko na jedno kopyto byle gladko i przyjemnie. Wielka predkosc i precyzja, duza przejrzystosc i rozdzielczosc, srednica klarowna, soprany rozciagniete mocno, scena szeroka i przed sluchaczem. Duza moc calosciowo samego dzwieku, taka sila napierania dziweku na sluchacza, energia. Glebia wzgledem najlepszych planaorw kuleje, trojwymiarowosx sceny wzgledem elektrostatow i sluchawek Focal takze. Trojwymiarowosc samych bryl okej. Na punkty wygrywaja ze wszystkimi ktore znam, w takim bezposrednim starciu to kto wie, roznie to bywa. Nalezy parowac z jasnym zrodlem i mocnym wzmakiem. Z minusow to dodalbym jeszcze gniazda  MMCX. Kiepski to troche wybor jak na dzisiejsze czasy, wolalbym tam jacki 3.5 mm.

Jest jeszcze pare modeli ktore trzeba uwzglednic ale nie sluchalem. Natknalem sie na wiele opowiadan podczas poszukiwan basowych puszek dla siebie. Fostexy TH900, Ultraosne E5, Fostexy TH610 (cena), stare D7000 Denona, Sony MDR Z1r, wszystkie nowe Denony, prawdopodbnie nowe Beyery T1 i T5 v3, Meze Empyriean i flagowe Grado PS2000e.  Z ostatnimi dwoma jest taki problem ze teoretycznie mozna by kupic pewnie po te 8000 zl, ale uzywane, z tym ze jednych nikt nie sprzedaje, drugich nikt nie kupuje ;)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 08-10-2020, 09:08
Jeszcze jedna sprawa odnosnie Pioneer Master ktora byc moze niektorzy policza jako minus. Osobiscie powiedzialbym ze to pewna niedgodnosc bo mozna to latwo zaleczyc. Konkretnie chodzi o to ze mozna doswiadczyc po pelnym wygrzaniu wycofanego sopranu. Trzeba pomagac torem i nieraz kablem. Dla niektorych moze juz byc pewnie wycofany nawet w nowej sztuce, byc moze zalezy z czym graja. U mnie zalatwilem sprawe wysylajac wzmacniacz na modyfikacje i przypialem nowy kabel 8 zylowy z miedzi. Nigdy ich niensluchalem z jakims typowo "ciemnym" torem, ale strzelalbym ze bedzie za ciemno i misiowo, raczej sie na tym nie skorzysta.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 08-10-2020, 11:04
Nie jestem fanem Grado ale basu w PS1000 będę "bronić jak niepodległości" ;-)
Bardzo dobry, konturowy, bas, którego słuchanie może dać dużo frajdy.

Przy wspomnianych Denonach 7000 nad ilością tego basu trzeba już niestety trochę zapanować przed dobór odpowiedniego wzmacniacza.

HD800, w mojej opinii, nie są specjalnym basso-generatorem.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 08-10-2020, 11:41
Kolega napisał o nowych Grado. Seria E w tych dwóch modelach ma mało basu. Tego wysokiego w GS1000e np jest dużo. Średniego już mało, niskiego nie w ogóle prawie. Starych PS1000 bez E nie słuchałem ale wierzę że miały dużo bo PS500e np  miały już dość dużo, ale zaskakiwał szczególnie siła uderzenia jak na otwarte. Dlaczego w nowej serii w wyższych modelach zdecydowali się ściąć dół tego nie wiem.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 08-10-2020, 11:55
Podsumowując.
Osiem tysięcy i nie ma co kupić. Wszystkim wymienionym słuchawkom coś tam "dolega". Nie łatwe jest życie audiofila. ;)

Z Grado spokojnie można żyć. Jeżeli komuś czegoś brakuje, wystarczy poeksperymentować z padami.
Jeżeli to nie wystarczy, to zbalansowany wzmacniacz i XLR na końcu kabla zamiast jacka 6.3 mm, przemieniają te słuchawki w basowy kombajn. Bas jest bezpośredni, twardy i mocny, z odpowiednia masą, z bardzo dobrym impaktem, przy tym zróżnicowany i głęboko schodzący. Wiem co mówię. Słyszałem Pawła RS1 po XLR, na odpowiednio dobranych padach. :)

Grado Professional Series PS1000 (bez żadnych literek) potrafią zagrać kolumnowym, potężnym dźwiękiem.
Aby tak grały, nie potrzeba im robić żadnych modyfikacji. Wystarczy dobre źródło i bardzo dobry wzmacniacz.
Oczywiście myszą być porządnie wygrzane. Inaczej wszystkie te zabiegi, nie przyniosą aż tak dobrego efektu.  :)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 08-10-2020, 12:53
Nie no, spokojnie można wybrać między Finalami a Pioneerami. Z tych co słuchałem. Pioneery jest jedna sztuka za 4500zł (dobra cena) a Finale za 7500zł (też w sumie dobra). Obie pary potrafią dać dużo radochy. Tribute7, hmmm, chyba jednak nie. Coś tam mi nie do końca leżało w nich. Zresztą nie wspomniałeś Karol koledze o Stelliach, ale z nimi jest taka sytuacja jak z Meze i Grado, nei da się kupić za bardzo używek w tych 8 tysiącach. A z Pioneerami można się zmieścić w 8000zł nawet kupując nowe, więc jest dziś wybór duuuuży.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 08-10-2020, 14:00
@Alucard, w tym właśnie rzecz. :)
Nie wspominałem o Focal Stellia, bo nigdzie nie widziałem ich w cenie do 8k PLN.
W sumie to nawet trochę dziwne, ale rzeczywiście nikt specjalnie nie chce się ich pozbywać... ?!!
Czyżby były takie dobre? ;-)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 08-10-2020, 17:08
Grado GH2, może nie ma sejsmicznych pomruków ale względem takich np. hd660 bas jest jednoznacznie bardziej efektowny bez popadania w przesadę (szybkość, definicja, bokserskie uderzenie rodem od Tysona) i do tego sporo innych zalet jak skala dźwięku, dynamika, przestrzeń oraz nienaganny wgląd w nagranie, a wszystko za 2.5kPln. Co najważniejsze dobrze grają już z iPada pro, nie trzeba zaraz super hi endów aby je docenić.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 08-10-2020, 17:39
Dziękuję wszystkim za cenne porady.

Tak po cichu, to trochę liczyłem na lepsze opinie dla Grado PS1000e i Ultrasone Edition 15 (w zakresie basu, w szczególności najniższego i średniego), lecz tak na prawdę nie miałem okazji nigdy ich posłuchać, tak samo jak Tribute 7, D8000, czy Focal Stellia, o których Panowie piszecie. Te ostatnie wyglądają zjawiskowo i jak czytam recenzje, to wypadają na prawdę dobrze. Nowe to wydatek 13k, czyli dużo ponad mój budżet, lecz można mieć tylko nadzieję, że być może pojawią się jakieś używki w dobrej cenie...

Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że w praktyce nie da się ich bezpośrednio skonfrontować i odsłuchać jedne po drugich, gdyż przykładowo Tribute 7 są dostępne wyłącznie na rynku wtórnym (znalazłem 1 ogłoszenie za 8k) a pozostałe przeważnie na zamówienie. Może trzeba będzie poszukać coś na rynku zachodnich sąsiadów?

Pozostaje więc zdać się na wrażenia bardziej niż ja doświadczonych audiofili ;-)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 08-10-2020, 18:26
Tribute 7 sa dostepne od czasu do czasu na rynku wtorny w Niemczech. Zazwyczaj cena jest w okolicach 7500 - 8000zl wlasnie. One mialy naprawde potezny bas ale bardzo "boomy". Mysle ze bylaby duza kombinatoryka z torem jednak przy ich wyborze. Mi przeszkadzala w nich tala fizyczna V z wycofana srednica. Byla za daleko i objetosciowo wzgledem basu bylo jej za malo. Soprany byly delikatne i ciagnely sie daleko, to fakt, ale rowniez byyly wysuniete zeby nadrobic ten bas ktory walil po lbie jak szalony. Zazwyczaj dzis znajduje sie dwa rodzaje slichawek wsrod tych pelnowymiarowych: takie ktore imituja odsluch kolumnowy lub takie ktore probuja oddac muzyke jak na zywo lub czasem cos w stylu koncertu. Te slichawki nie graja ani tak ani tak. One graja jak... Ultrasone. Specyfiki. To sie akceptuje albo nie.

Nastepne podobne specyfiki to Grado, troche inne bo bardziej ozywcze w graniu ale tez wykrzywiaja rzexzywistosc na swoja modle. Problem z modelami GS1000e i   PS1000e jest taki ze John Grado  wycial im bas i zabieg ten do dzisiaj jest niezrozumialy bo nowa odllslona tych legend sie niencieszy uznaniem jak tamte stare flagowce. Ogolnie jesli chodzi o najnizszy bas to Grado raczej nie tresza tutaj przetwornikiem. Z Grado najmocniejszy bas i najrowniejsze pasmo maja PS500e a najwyzszy model ktory zebral opinie nie schodzi w sprzedazy ponizej 10 000zl.

Tak w ogole to z czego te sluchawki mialyby grac? Bo to wazne tez. Masz jakis tor pod nie? Czy przenosny grajek?

 Final Audio sa bardzo muskularne i nie traca tych swoich muskulow nawet z takich przecietnych mocowo grajkow. Z Hugo 2 graly bardxo dobrze. Do Pioneerow to bedzie potrzebny zrownowazony tor i mocny wzmacniacz, tam sa wieksze wymagania pradowe. A propo jeszcze Pioneerow to widze ze pewnie czytales rozne recenzje itd ale tym nie ma sie co zrazac. Dostaly troche zlej prasy ale tk topowe sluchawki. Przerobilismy z kolega ktory tez je posiada, tutaj ten temat dosc mocno. Dosc powiedziec ze facet z Wroclawia ktory mi je sprzedal jako powod podal zbyt duzy, intensywny i meczacy na dluzsza mete dol pasma. Elektronika brzmi naprawde mocno i szybko z nimi. Na wykresy tez nie ma co patrzec.

Obie pary beda na pewno bardziej zrownowazone brzmieniowo niz kazde Ultrasone. A propo Finali mozna sie kontaktowax na private message na forum mp3 z uytkownikiem "von Baron". On je sprzedaje bo kupil Abyssy 1266.

Najlepiej to w ogole poswiecic troche czasu, zamowic odsluch w jakims salonie i wyrobic sobie wlasne zdanie. Salon mp3 we Wroclawiu sciagal dla mnir kiedys Finale, Ultrasony, Utopie i pare inny sluchawek. Na pewno da sie posluchac tam paru modeli. Finale i jakies Mr Speakersy beda mieli na pewno. Moze Fovale tez. Hifimany pewnie tez chociaz tu a propo basu to nie tedy droga. Z kolei w top hi design powinno sie na miejsxu dac posluchac roznych Audeze, tam tez jest sporo basu ale wzmacniaczy nie maja odpowiednich.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 11-10-2020, 20:36
Tak w ogole to z czego te sluchawki mialyby grac? Bo to wazne tez. Masz jakis tor pod nie? Czy przenosny grajek?

No właśnie. Póki co, nie mam żadnego konkretnego toru i myślę, że od tego musiałbym chyba zacząć.
Jestem początkujący w temacie słuchawek. Widzę, że polecacie na tym forum m.in. Questyle CMA Twelve, tylko czy jest on na tyle uniwersalny, że potem przy szukaniu słuchawek nie będzie problemu? Czy to jest w ogóle dobry pomysł, żeby zacząć od toru a dopiero potem dobierać słuchawki?

Jeśli chodzi o słuchawki, to wstępnie biorę pod uwagę Focal Stellia lub Tribute 7.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 11-10-2020, 21:47
Mam Questyle CMA Twelve i Focal Stellia. Myślę, że na tym zestawie można zakończyć poszukiwania.
Ten zestaw zagra bardzo dobrze, każdy gatunek muzyczny. Nie potrzeba nic więcej.
Jest jednak pewien minus. Ominie Cię sporo zabawy i emocji związanych ze skompletowaniem toru marzeń.
Można powiedzieć, że to gotowe rozwiązanie. Kupujesz i jesteś w światowej słuchawkowej lidze.
Pisałeś, że dopiero zaczynasz i niestety ominie Cię to wszystko. :-)
Uważam też, że aby w pełni docenić bardzo dobry sprzęt, trzeba wcześniej pobyć co nieco z tym gorszym.
Ale są rożne szkoły i rożne drogi dochodzenia do tego samego. Droga na skróty też ma swoje plusy. :)

Questyle CMA 12 to bardzo dobre, funkcjonalne urządzenie w przyzwoitej jeszcze cenie.
Stellie bardzo się z nim lubią. Tworzą niebywale synergiczne połączenie, szczególnie po wyjściu XLR.
To urządzenie, to trzy w jednym: DAC, przedwzmacniacz i zbalansowany wzmacniacz słuchawkowy.
Wszystkie one są na bardzo wysokim poziomie.
@marcin_77, mnie taki zestaw, w zupełności wystarcza do audiofilskiego szczęścia. ;-)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 11-10-2020, 22:33
Marcin77 To nigdy do końca nie jest tak że coś jest tak uniwersalne że wpinasz do niego cokolwoiek tylko zechcesz i jest jakaś zabójcza synergia. Nieraz trzeba się naszukać ale gotowe rozwiązania sprawdzone przez innych pozwolą uniknąć części kosztów i zaoszczędzić dodatkowo czas. My tutaj z Karolem akurat Cię rozumiemy doskonale bo też szukamy mocnego dołu w słuchawce, ale dojść do pewnych określonych efektów można różnymi drogami. Co można powiedzieć zawsze na pewno, to np wykluczyć pewne sprzęty z miejsca bo nie spełniają podstawowych założeń wpięte w obojętnie co, jak np właśnie te wysokie Grado z nowej serii, HD800, tak naprawdę większość otwartych, aczkolwiek niektóre zamknięte też dupy nie urywają.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 12-10-2020, 10:14
@Karol, @Alucard - dziękuję

A jaki wzmak (najlepiej z wyjściem XLR) polecacie w podobnej cenie ? Może Luxman P1 ?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 12-10-2020, 12:04
Jeżeli to ten wzmacniacz Luxman P1 (https://allegrolokalnie.pl/oferta/luxman-p1) masz na myśli, to zdecydowanie wolałbym CMA12.
Raz, że chyba trzeba przerabiać mu zasilanie a drugie, to z tego co widać, nie ma wyjścia zbalansowanego na słuchawki.
Te 3 wyjścia na przednim panelu, wyglądają na zwykłe gniazda jack 6,3 mm.
Questyle CMA 12 oferuje 2 wyjścia słuchawkowe zbalansowane: jack 4,4 mm i XLR 4 pinowy oraz gniazdo jack 6,3 mm.
Jeżeli nie potrzebny Ci: DAC i PRE, a tylko sam wzmacniacz słuchawkowy, to za połowę ceny masz Aune S7.
Jest to zbalansowany wzmacniacz z dwoma wyjściami zbalansowanymi na słuchawki.
Jedno, to para gniazd XLR 3 pinowych (po jednym na kanał) i drugie XLR 4 pinowy. Jak widać jest też wyjście na dużego jacka.
Słuchałem tego wzmacniacza u Pawła z jego lampowym DAC-em. Gra bardzo dobrze.
Jak widać na załączonym zdjęciu, wygląda też całkiem nieźle.
Gdybym nie miał CMA 12 i potrzebny był mi tylko sam wzmacniacz, wziąłbym jego.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 12-10-2020, 14:00
Akurat w moim przypadku potrzebuję DAC + wzmacniacz, gdyż chwilowo nie mam żadnego DAC-a. Do tej pory korzystałem z Oppo Sonica.

Ten Aune S7 wygląda naprawdę ciekawie i posiada wiele gniazd.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 12-10-2020, 14:19
A ten Oppo Sonica DAC jest za słaby? Coś z nim nie tak? Czy może już się go pozbyłeś?

Aune S7 to sam wzmacniacz, tak jak Luxman P1.
Dlatego pomyślałem, że być może niepotrzebny Ci DAC. Chyba, że nie o to z linku, urządzenie Luxmana chodzi.
Jeżeli potrzebny Ci DAC i funduszy wystarczy, to targuj się i bierz Questyle CMA 12.
W tych pieniądzach raczej nic lepszego nie znajdziesz, a te droższe urządzenia często są od niego słabsze.
Masz jednocześnie, bardzo dobrego DAC-a i równie dobry zbalansowany wzmacniacz słuchawkowy.

Natomiast jeżeli ten DAC Oppo jest w porządku i jeszcze go masz, to moim zdaniem wystarczy sam Aune S7.
Łączysz wtedy oba urządzenia interkonektami po XLR-ach i gra muzyka.  :)

Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 12-10-2020, 21:18
Nie Karol, DAC Oppo nie był słaby, tyle, że już go nie mam, dlatego idealnie się składa, że Q12 ma w sobie DAC-a (pytanie tylko jakiej klasy?).

Wracając jeszcze do wątku pierwotnego, miałeś może okazje porównywać te swoje Focale do Finali D8000, które także polecaliście? Oczywiście pytam nie tylko o aspekt basu - bo to już wiem, że jest go pod dostatkiem i jest dobrej jakości, ale także o resztę pasma. Czytałem kilka recenzji i niektórzy twierdzą, że słuchawki te mają co prawda bardzo dobry bas, lecz jest on bardziej skupiony w jego środkowym paśmie. Czy Focale w praktyce zejdą niżej niż te D8000? Wiesz, zależy mi na dobrym jakościowo basie i takim konkretnym pierd*nięciu :-) jak przykładowo na kolumnach z linią transmisyjną.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 13-10-2020, 05:06
Kazde mocno basowe sluchawki maja troszke podbity sredni bas lub jakos go akcentuja bo to on odpowiada za frajde, tam tez jest caly impakt, na srednim i wysokim. Jak splaszczysz ten zakres to wyjda monitory studyjne ;)  Im wiexej niskiego tym wiecej pogrubiania, trzesienia membrana itd. Tu nie ma sie co przejmowac. W prakttce chce sie zawsze zeby bylo  ilosciowow duzo i zeby nie byl taki pogrubione i rozlazly. Moze tez byc tlustawy lub sprawiax wrazenie przezroczystego. Wazne jest tez czy nie wylewa sie na reszte pasma, nie zaslania nic. To czy schodzi odrobine nizej czy nie, to dla czlowieka ktory ceni pierdolniecie nie bedzie raczej problemem na dluzsza mete. Dla mnie nie jest. Nie slyszalem Stelli ale np D8000 czy Pioneer SE Master1 speelniaja Twoje wymagania. Obie pary maja takie kolumnowe strojenie i wygar z dolu niedostepny dla wiekszosci modeli. Pioneery sa przezroczyste, szybkie i misterne, finale dosadne i muskularnie, glebiej  brzmiace. Obie pary z duza objetoscia na dole. Obu sie obrywa a to za wykresy a to za srednice ale mozna sluchac na obu. Sluchalem, nie jest zle. Jak sie szuka potegi  i maja jak najmniej knocic przy reszcie to znam tylko te dwie pary. Jeszcze tu basnie i legendy mowia ze oprocz Focali trzeba posluchac Meze Empyrian. Ja nie sluchalem :( kupilem te Pioneery i moje basowe potrzeby zostaly zaspokojne tak ze nie kombinowalem dluzej.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 13-10-2020, 07:44
Zapomniałem o jeszcze jednych słuchawkach. Kolega z Wrocławia mi tu podpowiedział na emailu wczoraj :) Sony MDR Z7m2. One chodzą jakoś poniżej 3 tys.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 13-10-2020, 07:47
Ze wzmacniaczy jest duży wybór ogólnie dziś. Kupa tego. Musi być balans?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 13-10-2020, 13:28
Nie Karol, DAC Oppo nie był słaby, tyle, że już go nie mam, dlatego idealnie się składa, że Q12 ma w sobie DAC-a (pytanie tylko jakiej klasy?).
DAC jest klasy "samej w sobie"! ;-)
A odpowiadając poważnie. Klasę urządzenia możesz określić sam, zapoznając się z jego specyfikacją.
Mogę jeszcze dodać, że przez ostatnie 2 dni nie zmieniłem zdania na temat tego zestawu.
Urządzenie nie stanie się lepsze, gdy kolejny raz Cię zapewnię, że jest dobre i ma fantastyczną synergię z Focal Stellia. ;)
Pisałem o Questyle CMA Twelve i o Stelliach na naszym forum. Najwięcej w wątku "Słuchawki zamknięte Focal Stellia (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13025.0)", ale i w innych tematach. Wystarczy wpisać w forumowej wyszukiwarce "CMA Twelve", "CMA 12" i "Focal Stellia" bądź "Stellie". :)

Wracając jeszcze do wątku pierwotnego, miałeś może okazje porównywać te swoje Focale do Finali D8000, które także polecaliście?
Nie, nie porównywałem. Jak dotąd nie miałem takiej okazji.
Gdybym był na etapie wyboru słuchawek, pewnie szukałbym możliwości posłuchania ich.
Mając Stellie nie czuję takiej potrzeby i nie zabiegam o to. Ale gdy trafi się okazja, na pewno z niej skorzystam. :)

Czy Focale w praktyce zejdą niżej niż te D8000?
Tego nie wiem. Niemniej uważam, że zejście niżej niż robią to Stellie, będzie dla każdych słuchawek nie lada sztuką.

Wiesz, zależy mi na dobrym jakościowo basie i takim konkretnym pierd*nięciu :-) jak przykładowo na kolumnach z linią transmisyjną.
Żeby nie było nieporozumień powtórzę to, co pisałem już nie raz. Focal Stellia, to nie są słuchawki basowe!
One tylko potrafią, najlepiej ze znanych mi słuchawek, odtworzyć bas zapisany w nagraniu.
Reszta we wspominanym wyżej wątku (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13025.msg431781#msg431781) i innych tematach na naszym forum.

Jeżeli chodzi o drogie słuchawki potrafiące grać mocnym basem, to jakiś kierunek z @Alucardem Ci wskazaliśmy.
Gdyby słuchawki z tej półki cenowej, nie za bardzo Cię "przekonywały" swoimi możliwościami, to możesz spróbować wyżej.
Na przykład takie Abyss AB-1266. Choć prawdę mówiąc, po wpisie (http://audiohobby.pl/index.php?topic=10048.msg451279#msg451279) @ductusa, można mieć wątpliwości, czy byłby to dobry wybór. Po przeczytaniu, że ustępują (choćby nieznacznie) Stax SR-009 i SR-007MK1, sam już nie wiem, co sądzić o ich graniu.
Możesz też przyjrzeć się słuchawkom Audio-Technica ATH-L5000.
Po tym jak kupiłem ATH-W1000X, przestałem podejrzewać je o brak basu. Tak, że może one by Ci się sprawdziły.
Ale oba modele, trzeba mieć czym napędzić. Nie ze wszystkim zagrają, tak jak mogą i jak opisują zauroczeni ich graniem.
Szczególnie Abyssy, ale i L5000 mają swoje wymagania. @pastwa mógłby Ci coś o tym powiedzieć, gdyby zechciał. :)

Podsumowując.
Ja osobiście zaczynałem od o wiele tańszego sprzętu, ale to nie powód żebyś Ty, robił tak samo. :)
Kierunek masz. Teraz trzeba dogadać spotkanie w jednym czy paru salonach audio i posłuchać wymienionych modeli.
Bo jakoś nie przypuszczam, żebyś chciał wydawać takie pieniądze bez odsłuchu!?

Choć podobno są tacy, co robią coś takiego czasami. Ale to raczej wyjątek niż reguła. :-)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 30-10-2020, 22:32
Czy Waszym zdaniem, porównując słuchawki Focal Stellia i Clear, jest duża przepaść? Cenowa, to wiem ale czy także jakościowa? Nie pytam tylko pod kątem basu, lecz całokształtu. Czy ktoś z Was miał okazję posłuchać Cleary?

@Karol - pisałeś w wątku o Focal Stellia, że miałeś także Cleary. Czy Twoim zdaniem warto dopłacać do modelu Stellia?
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 30-10-2020, 23:45
@marcin_77, nie pozbywam się dobrych słuchawek. Cleary mam nadal. :)
Czy warto dopłacić do Stelli? To zależy. Jeżeli przeliczyć to na pieniądze, to się nie opłaci.
Jakby nie było to kupa kasy i za 2 krotnie wyższą cenę, nie dostaniesz 2 razy lepiej grających słuchawek.
Jeżeli zaś chodzi o spokój wynikający z tego, że czujesz i wiesz, że masz do czynienia z czystą referencją, to warto.
Płaci się też za świadomość, że masz coś najlepszego, bo jak na razie są to najlepsze słuchawki zamknięta Focala.
Oczywiście próżność własna i snobizm, też mają tu swoje znaczenie. ;)

Pisałem o Focal Clear. Jeżeli pokombinujesz z padami, można uzyskać dosyć podobne granie do Stelli.
Ale zawsze będzie ono tylko podobne. Choć nie są to jakieś dramatycznie wielkie różnice.
Bas pozostanie mniej precyzyjny i gorzej zdefiniowany a wysokie mniej atrakcyjne i czasami lekko dzwoniące w niektórych realizacjach. Średnica jest bardzo podobna, jak również wybarwienie czy gramatura i dociążenie dźwięku.
Największa przewagę mają Stellie nad Clearami w nowoczesnej elektronice jak Dubstep oraz w Back, Deatch czy Trash Metalu. Jeżeli nie słuchasz tego typu muzyki, to niespecjalnie odczujesz różnicę.
O ile nie poznasz Stelli, to Cleary są w zupełności wystarczające i możesz żyć szczęśliwy.
I tu i tu od razu czuje się, że to ta sama stajnia pod nazwą "Focal". Dla mnie synonim bardzo dobrego dźwięku.
Choć jak się naczytasz o tych wspaniałych Stelliach, to zapewne "dręczyła" Cię już będzie (i nie wiem czy przestanie), niezaspokojona ciekawość. :-)
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: marcin_77 w 31-10-2020, 11:24
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. O padach Dekoni czytałem już Twoje wpisy na tutejszym forum.

Zmieniając Clearom pady na te pełne skórzane od Dekoni, nie uzyskuje się dźwięku Stellii.
Jest inny, co nie znaczy, że gorszy. Przyjemność słuchania jest chyba nawet większa.
Gdy nie puszczam "zwariowanej", super ostrej elektroniki, wolę słuchać na Clearach z padami Dekoni.
Na Focal Clear, góra jest mniej ostra niż na Stelliach a sam dźwięk powiedziałbym, bardziej muzykalny.
Może jest trochę mniej detaliczny, ale za to ogólnie przyjemniejszy i przy tym nie mniej "klasowy". No i basu jest więcej! :-)

Rozumiem, że basu jest więcej właśnie na Clearach z pełnym skórzanym padem od Dekoni, niż seryjnie w Stelliach, tak?

Cóż, nie pozostaje mi chyba nic innego, tylko umówić się w jakimś salonie, który dysponuje obydwoma słuchawkami i samemu przekonać się o różnicach w dźwięku, co pozwoli na podjęcie ostatecznej decyzji w kwestii opłacalności ewentualnej dopłaty do wyższego modelu.
Tytuł: Słuchawki z solidnym basem
Wiadomość wysłana przez: Karol w 31-10-2020, 19:39
Rozumiem, że basu jest więcej właśnie na Clearach z pełnym skórzanym padem od Dekoni, niż seryjnie w Stelliach, tak?

Basu jest więcej, ale jest mniej punktowy i trochę gorzej zdefiniowany niż ten na Stelliach.
To nie jest tak, że ten na Clearch z padami Dekoni jest jakoś znacząco gorszy.
Ale raczej bez specjalnych dylematów wybierzesz ten na Stelliach, jako bardziej wzorcowy, bardziej naturalny i ogólnie lepszy.
Ja sprawdzałem tylko pełne skórzane pady, ale można spróbować wybrać coś pośredniego.