Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => NAD => Wątek zaczęty przez: nano w 17-05-2020, 10:21
-
tak spontanicznie tu wpisze cos
audiotone nie wklejaj tego jeszcze to glownej rubryki
bo mam balagan po prostu pisze zeby sie nie zgubilo
moez jak ktos zalozy fani temat o nad 6340 to sie przyda
mam pare 6340
a ten model byl w pieknym stanie za wyjatkiem klapy
trza bylo go brac
klapa ech . wyrwal ja gosc
zorbilem test dla smiechu
-
to
jest swietny klej na rynku ten z numerem
ten uhu ale NUMER 300 musi miec polecam
klejenie > czym wyzsza temperatura tym lepiej klei
test pyk do pieca z klapa he he he
niestety porazka
klapa nie wytrzymuje 70 stopni
test sie nie powiodl
ale zabawa byla przednia
-
ech
tu widac
mialem na szczescie inne klapy he he he np z modelu dual CC5850RC w ktorym jest identaczny mechanizm
i jest tak 50 stopni na 10 min mozna wygrzac
wiecej nie polecam
-
do mechnizmu sie dobralem itd
prosty jak siekiera teoretycznie nie da sie nic zepsuc jak sie uwaza
prostota niesamowita
-
cd
-
to magnetofon ktory mozna b b polubiec polubic :)
dlaczego
bo ma b b bardzo niskie zejscie
prawie niepowtarzalne przez konkurencje
i to ...moze ty wplynac na nasze muzgownice jak narkotyk
niestety u mnie sie tak stalo
wyjmuje 6340 przy niektorych utworach jak potrzebuje walniecia z dolu jest swietne
-
tu jeszcze pare znalazlem
jutro zapodam pare innych fotek
-
tu moj nad 6340
z metolwymi podkowkami :-)
-
Nano jak już będziesz miał gotowy ten temat to napisz mi i wkleję go do NAD-ów :)
-
yesjak widac lewa rolka nie ma zadnego hamulcakiedys po prostu mylem wsio i nie smarowalem lewej rolki...pozniej jak na fotce pozadnie samrowalem. lewa rolke
tasma sie ngdy nie lapie tak i tak
czyli temat zamkniety wsio jedno co robimy he he
-
yesjak widac lewa rolka nie ma zadnego hamulcakiedys po prostu mylem wsio i nie smarowalem lewej rolki...pozniej jak na fotce pozadnie samrowalem. lewa rolke
tasma sie ngdy nie lapie tak i tak
czyli temat zamkniety wsio jedno co robimy he he
? nie kumam za tobą , rozwiń swoje myśli
-
chodzi o to ze nie ma lewa szpulka hamulca
i jak za fajanie wyczyscimy tapedeck to widaac przy play stop przewijanie stop lekki postoj lub zawiniecie szpulki lewej z nasza tasma...
jak ktos jest pedantyczny to ma stracha
-
zgadza się bo opór robi smar na ośce
-
tutaj moj jakis tam made ich china
z metalowymi podkowkami
-
a ten z szafy :-) zielony
made in taiwan
-
pare ciekawszych fotek z rozbieralni
pamietajcie tym kolem tylko w lewo krecic !! NIGDY W PRAWO
uwaga otwor w rolce dociskowej to 2.5 mm !!
nie jak w np sony 2 mm
-
cd
wszystkie kontakty czyscimy
jak tego nie zrobimy mze machnizm swirowac
to niby prosty jak cep mechaniol ale prosze o tym nie zapomniec
lubie te machnizm bo mazna szybko robic eksperymenty
zabawa jak diabli
np co sie dzieje jak zalozymy inna rolke wezsza , grubsza
co sie dzieje z predkoscia przy roznych paskach he he
takie tam eksperymenty ktroe mnie intersuja
lubie taka zabawe
..
zepsute egzemplarze na rynku
czesto ludzie wyciagaj kasete na sile
1 polamana klapa
2 co gorsze oska z rolki dociskowej skrzywiona pokaze na przykladzie innego decka
3 krecone kolo w prawo wylamne czujniki
-
To moje wypracowanie dot.tego modelu. Też obiecałem:
Deck produkowany wg Vintagecassette w l.1989-1998.Dwugłowicowy z typowym dla firmy skromnym wyposażeniem i wybitnym nastawieniem na uzyskanie dźwięku jakim mogą się poszczycić najlepsze tuzy. Mam jak wiadomo do czego porównać, więc "wody nie leję".
Magnetofon miał zablokowaną kieszeń z kasetą wewnątrz, luźny czerwony pas od silnika i brak paska napędzającego licznik.Po odblokowaniu mechaniki, wymianie pasków, typowej konserwacji i czyszczeniu ogólnym oraz rozmagnesowaniu głowic, szybko podłączyłem go do systemu aby usłyszeć efekt swojej roboty.
No i siadłem z wrażenia, bo nie spodziewałem się że takie szare pudełko sięgnie brzmieniem takich wyżyn. Duża przestrzeń, bardzo naturalny analogowy dźwięk bez podrabiania płyty kompaktowej,świetna prezentacja muzyki,instrumentów,klimaty,muzykalność i.t.d.,i.t.p. Brawo NAD!! Niech żyje NAD!!
Wspomnę jeszcze że mechanizm (myślę że inne modele także) nie ma hamulca przy lewej szpulce. Firma zastosowała dziwne rozwiązanie, nakładając pod nakładki na które wchodzą szpulki, kleisty smar który z czasem mocno gęstnieje i przewijanie jest mocno utrudnione. Smar usunąłem a pod lewą nakłdkę założyłem na oś filcową podkładkę. Działa b.dobrze.Taśma przy stopie nie odwija się.Natomiast prawa szpulka regulowana jest naciągiem paska połączonego z kiepskiej(niestety)jakości plastykowym licznikiem.Powoduje on więcej hałasu niż taśma na szpulkach.
Na ostatniej fotce prezentuję wyjętą z zablokowanej kieszeni kasetę w której do sklejenia zerwanej taśmy zastosowano taśmę samoprzylepną do pakowania paczek....!!??
To ona prawdopodobnie wywołała awarię decka i była przyczyną wylądowania w moich rękach....)).
Więcej info i danych techn.można odnaleźć w necie.
Polecam wszystkim.Serwisowanie jest łatwe i dość przyjemne.Pomijam oczywiście problemy z elektroniką jeśli jest skopana.
-
tak tak
tez zrobilem takie oczy jak kiedys tam odpalilem ten model
he he
mozesz sprawdzic czy "zaba" twoja tez jest z taiwan-u ??
dzieki
-
Stanisławie widzę że brakowało Ci grzebania w magnetofonach. I cieszę się bardzo że udało Ci się okiełznać gada :)
-
tak tak
tez zrobilem takie oczy jak kiedys tam odpalilem ten model
he he
mozesz sprawdzic czy "zaba" twoja tez jest z taiwan-u ??
dzieki
Proszę: Taiwan
-
bardzo dziekuje za odp
-
glowice w 6340 sa ALPS-a
tak slyszalem
-
Stachu, widzisz jaki fajny przerywnik między grubasami 1000ZXL i 3014A ?
Warto od czasu od czasu sobie zrobić taki sparring, co by nie wyjść z wprawy :)
-
Stanisławie ten NAD wygląda z tyłu jakby był malowany, żadnych opisów przy gniazdach. Pierwszy raz widzę takie wykonanie ścianki tylnej.
-
zaraz zerkne na mojego 6340
ale chyba tak to ma byc
ech ty masz oczy szok
nawet na obudowy " patrzasz "he he he
-
To co z tyłu jest to wygląda na naklejkę... naklejoną na zwykła blachę. Tak trochę już oszczędzali, ale dobrze że dźwiękowo trzymało poziom :)
-
nigdy sie temu nie przypatrywalem nawet nie wiem czy to jest przeklejone :-(
-
Parę miesięcy temu robiłem przegląd i kalibrację mojego 6340 (żeby poprawić swoje niedociągnięcia) i wszystko wyszło super.
Kasety nagrane na 9010 odtwarzane były świetnie na 6340 (acz z jego charakterem oczywiście).
Od jakiegoś czasu jednak zacząłem coraz więcej podkręcać Play Trim na froncie, aż zrobiłem porównanie, bo coś mi nie pasowało. Ta sama kaseta wrzucona do 6340 nagle brzmi bez góry, jakoś tak mydlaście i nijako w stosunku do 9010.
Pomyślałem sprawdzić nagrywanie i okazuje się, że nawet podsłuch źródła jest jakiś taki dziwny. Jeden z kanałów jest dużo cichszy, stereo trochę znika, dołu w tym w ogóle nie ma, a dynamika siadła. Oczywiście po odtworzeniu nagranej kasety taki sam efekt.
Coś czuję, że szykuje się grubsza dłubanina. Póki co pomyślałem, żeby:
1) wyrywkowo sprawdzić kondensatory
2) przebiec się z lutownicą po lutach
3) sprawdzić i ew. wymienić rezystory nastawne
Adnotacja do pkt 3 - jak go kupiłem to prki wymagały dużej ilości środka do czyszczenia i sporego rozruszania, żeby deck zaczął grać sensownie, mimo że nastawy wróciły w zasadzie na początkowe miejsca. Sam deck był z zablokowanym mechanizmem chyba nawet, więc podejrzewam, że trochę przeleżał nie ruszany zanim trafił do mnie.
W związku z tym muszę zabrać się za wyrwanie płyty głównej z decka, żeby wszystko na spokojnie obejrzeć i posprawdzać.
Wiem, że to takie strzelanie w ciemno, ale może Panowie macie jakieś sugestie albo uwagi do moich pomysłów?
-
Stanisławie ten NAD wygląda z tyłu jakby był malowany, żadnych opisów przy gniazdach. Pierwszy raz widzę takie wykonanie ścianki tylnej.
Naklejka z info jest przyklejona a opisy przy gniazdkach są wytłoczone w blasze. Tylna ściana jest skromna ale b.elegancka.
Wczoraj zrobiłem test rekordu. Wypadł moim zdaniem dobrze. Jednak poziom zapisu trzeba ustawić maksymalnie żeby poziom odtwarzania sięgał zera. Zrobiłem test na Basfie Chrome Super II. Sprawdzę jeszcze na innych czy jest tak samo. Pewno elektronika do sprawdzenia ale i tak będzie raczej służył do odtwarzania.
Robota zakończona no i ......kto następny??!! To K-03 z operacją silnika od przewijania. Liczymy z kol.Mariuszem na zdalną Twoją pomoc Arturo.
-
Parę miesięcy temu robiłem przegląd i kalibrację mojego 6340 (żeby poprawić swoje niedociągnięcia) i wszystko wyszło super.
Kasety nagrane na 9010 odtwarzane były świetnie na 6340 (acz z jego charakterem oczywiście).
Od jakiegoś czasu jednak zacząłem coraz więcej podkręcać Play Trim na froncie, aż zrobiłem porównanie, bo coś mi nie pasowało. Ta sama kaseta wrzucona do 6340 nagle brzmi bez góry, jakoś tak mydlaście i nijako w stosunku do 9010.
Pomyślałem sprawdzić nagrywanie i okazuje się, że nawet podsłuch źródła jest jakiś taki dziwny. Jeden z kanałów jest dużo cichszy, stereo trochę znika, dołu w tym w ogóle nie ma, a dynamika siadła. Oczywiście po odtworzeniu nagranej kasety taki sam efekt.
Coś czuję, że szykuje się grubsza dłubanina. Póki co pomyślałem, żeby:
1) wyrywkowo sprawdzić kondensatory
2) przebiec się z lutownicą po lutach
3) sprawdzić i ew. wymienić rezystory nastawne
Adnotacja do pkt 3 - jak go kupiłem to prki wymagały dużej ilości środka do czyszczenia i sporego rozruszania, żeby deck zaczął grać sensownie, mimo że nastawy wróciły w zasadzie na początkowe miejsca. Sam deck był z zablokowanym mechanizmem chyba nawet, więc podejrzewam, że trochę przeleżał nie ruszany zanim trafił do mnie.
W związku z tym muszę zabrać się za wyrwanie płyty głównej z decka, żeby wszystko na spokojnie obejrzeć i posprawdzać.
Wiem, że to takie strzelanie w ciemno, ale może Panowie macie jakieś sugestie albo uwagi do moich pomysłów?
A gdzie Ty masz podsłuch po taśmie w 6340 bo jakoś u mnie tego nie ma ? a mam 2 sztuki ....
rozmagnesuj tor przesuwu taśmy , wymyj głowice , sprawdź przełaczniki rodzaju taśmy .
-
>>>>Hammer:
Pomyślałem sprawdzić nagrywanie i okazuje się, że nawet podsłuch źródła jest jakiś taki dziwny.
Podsłuch źródła to nie podsłuch po taśmie.
Stanisławie dziękuję za wyjaśnienie. Teraz już wiem co i jak .
-
A gdzie Ty masz podsłuch po taśmie w 6340 bo jakoś u mnie tego nie ma ? a mam 2 sztuki ....
rozmagnesuj tor przesuwu taśmy , wymyj głowice , sprawdź przełaczniki rodzaju taśmy .
Tak jak napisał Wojtek - podsłuch źródła a nie taśmy ;-). Wystarczy, żeby kaseta była w środku i wcisnąć rec przecież, żeby słyszeć co na wejście decka wchodzi.
Ale fakt...myślę o zakupie NADa 6300 ;-)
A odnośnie mycia, rozmagnesowania, przełącznika taśmy :-)...pewnie bym nie marudził, gdybym tego nie sprawdził. Niemniej dziękuję za przypomnienie, bo czasem można i o tak oczywistych sprawach zapomnieć.
-
Koledzy!
Dla mnie 6340 stał się takim wdzięcznym grajetkiem że mam ochotę go ulepszyć a mian. zrobić mu podświetlenie kieszeni bo ciemno tam jak w studni. Może ma ktoś pomysł na taką małoinwazyjną operację? Wydaje mi się że problemem będzie skąd wziąć prąd do zasilania diody bo żarówka raczej w grę nie wchodzi. Napadło mnie i wciąż te myśli krążą wokół niego za zasadzie "co by tu jeszcze...."" A przyznacie że fajnie by się prezentował z podświetlaną kasetką.
-
on już jest ulepszony a jednocześnie ascetyczny, taki charakter ma, jedynie można go zepsuć.
-
Mi brak podświetlenia kieszeni też przeszkadza :). A popsuć? Jeżeli zrobić to z głową, a jak się uda to i odwracalnie, to ja nie widzę problemu. Choć ja nie jestem jakimś koszmarnym purystą, póki zmiany robi rozsądny człowiek (a nie małpolud ze spawarką zamiast lutownicy :D).
Do tematu:
Ja też rozmyślałem nad tym jak zrobić w nim podświetlenie, tylko ja chciałem zrobić od góry kasety, nie od tyłu - bardziej mi się tak podoba, a i nie trzeba wtedy wycinać tego lusterka z tyłu (a więc bez destrukcyjnie). Jeśli dobrze kojarzę to jak otworzysz kieszeń, to u góry obudowy znalazłoby się miejsca na pasek z malutkimi LED SMD. Wtedy po zamknięciu kieszeni kaseta oświetlona byłaby od góry, ale światło padałoby na front kasety. Jakiś tam szybki test zrobiłem wkładając w to miejsce jedną LED na cienkim druciku i wyglądało to bardzo fajnie moim zdaniem.
Odnośnie "pożyczenia" prądu to z tego co pamiętam to miałem jakiś pomysł, żeby wpiąć się przy diodzie LD603 (dioda "Power"), ale przyznam się, że nie analizowałem tematu głębiej. Idea moja była taka, że przynajmniej prąd pochodziłby z obwodu oświetlenia, a nie z jakiegoś przypadkowego miejsca, które mogłoby np. na tor audio wpłynąć. Tyle, że ja nie jestem elektronikiem, więc powyższe powyższe rozumowanie może nie być prawidłowe ;).
Same LEDy (bo zakładałem 3) podświetlenia nie muszą być mocne, więc dodatkowe obciążenie na ten obwód byłoby niewielkie, a pewnie wręcz pomijalne.
-
Robiłem już wstępne próby i i żeby taśma była dobrze widoczna podświetlenie musi być wykonane na tylnej ściance, dokładnie w miejscu gdzie jest srebrne okno. Inaczej nie warto się bawić. We wczesnych Nakach podświetlenie jest montowane przed ścianką na górze i efekt mierny. Często podchodzę do nich z latarką bo nic nie widać a szczególnie wtedy gdy obudowa kasety jest przyciemniona. Dla mnie problemem jest skąd wziąć zasilanie bo nie jestem elektronikiem.I koniecznie dioda, ponieważ żarówka się nagrzewa.
-
No cóż, jeśli musi być z tyłu, to trzeba ciąć, a to trochę szkoda. Zdaje się, że któryś z kolegów robił coś podobnego w Onkyo, tylko nie mogę coś znaleźć tego wątku, ale efekt był ładny.
Jak już się zdecydujesz, to pochwal się jak Ci poszło :), ja jednak spróbuje podświetlić od góry, bo nie chciałbym ciąć tyłu, a poza tym podświetlenie od tyłu jest dla mnie nieszczególnym rozwiązaniem. Jak Nakamichi temat rozwiązało to nie wiem, bo żadnego ich decka nie miałem.
W swoim Onkyo TA-RW411 (taka przewijarka, choć nie gra źle o dziwo) zrobiłem to tak jak na zdjęciach poniżej. Tylko, że w tym kaseciaku okno w nakładce na kieszeń jest bardzo małe i psuje to trochę efekt. Ostatnie dwa zdjęcia to takie przed i po żeby pokazać różnicę ;). To była taka "próba kostiumowa" zanim zabiorę się za temat w jakimś cenniejszym dla mnie decku.
Na żywo efekt jest jakby mocniejszy, a ilość taśmy na szpulkach widać dość wyraźnie (nawet na takiej noweszej SA-X jak na zdjęciu).
-
Ja nie chcę mieć podświetlonej całej kasety tylko to miejsce gdzie widoczna ma być ilość przewiniętej taśmy. Myślę o skopiowaniu oryginalnej tylnej ścianki na drukarce 3D i wtedy na niej eksperymentować a potem dopiero wycinać otwór w tej fabrycznej. Tylko jakie to koszty i komu to powierzyć. Podkreślam że problemem dla mnie jest skąd wziąć prąd do zasilania.
-
z zasilacza normalnie, se kup diodę na napięcie takie jakie wyczytasz z serwisówki np po stabilizacji, nic się nie stanie dioda pobiera tak znikomy prąd że jest on pomijalny, można też aby osłabić świecenie dać np na 12 a zasilić 9 v .
-
z zasilacza normalnie, se kup diodę na napięcie takie jakie wyczytasz z serwisówki np po stabilizacji, nic się nie stanie dioda pobiera tak znikomy prąd że jest on pomijalny, można też aby osłabić świecenie dać np na 12 a zasilić 9 v .
Dzięki. Jak się zbiorę to dam znać.
-
Akurat w NADzie jest dość prosto, bo choćby 12V masz ładnie wyprostowane na wtyczce/gnieździe MP803. Przy okazji to jest właśnie ta linia, która idzie do pozostałych podświetleń w tym decku ;) - tak jak pisałem.
Tak jak Hammer pisał - jedna normalna LED będzie niezauważalnym obciążeniem. Powodzenia zatem :), postaram się też w końcu za to zabrać, to może będzie można zobaczyć dwa różne podejścia.
-
Stanisławie takie diody używane do podświetlania kasety od tyłu są dostępne ale tylko z demontażu. Widziałem ostatnio na ebay-u DE po kilka euro. Nowych nie widziałem i ich produkcja się raczej zakończyła ponieważ zapotrzebowanie na nie wygasło. Przykładowo, led który był użyty w Denonie DRM-800 to LN0105YP4, w Sony ES to SLF-325C. Diody te łączy się szeregowo z rezystorem w zależności od napięcia zasilania.
-
Dzięki Wszystkim. Jak wrócę z dwutygodniowego wygnania to wezmę się na poważnie bo aż mnie ręka swędzi i głowę opanowało natręctwo myślowe, czyli dojrzałem do czynu.
-
NAD naprawiony - odtwarza i nagrywa prawidłowo.
Przyznam, że prawdopodobna przyczyna przerosła moje najśmielsze oczekiwania, myślę, że żaden z kolegów też by tego nie obstawiał.
Decka zacząłem rozbierać w celu wyjęcia płyty głównej i nagle w rogu zauważyłem takiego jegomościa jak na zdjęciach poniżej. Nie wiem jak tam wlazł/wlazła i jaki był jego/jej wpływ, ale fakt jest taki, że po usunięciu wszystko wróciło do normy. Skubaniec naprawdę duży był - z 1,5 cm długości i niecały centrymetr średnicy. Musiał leżeć gdzieś pod płytą, bo na pierwszym zdjęciu, które zrobiłem po zdjęciu obudowy tego w rogu nie było.
Wprawdzie i tak wyciągnąłem płytę główną, żeby przejrzeć luty (żadne nie wyglądały mi na zimne czy odchodzące od ścieżki) oraz w celu sprawdzenia wyrywkowo kilku kondensatorów.
Kondensatory bardzo ładnie trzymały parametry i miały niskie ESR, więc po przejrzeniu 12 sztuk stwierdziłem, że dam spokój. Do sprawdzenia wziąłem kilka ze wzmacniacza zapisu, kilka z Play Trim, z sekcji zasilania itd.
Przy okazji sprawdziłem kilka miejsc, które od biedy wyglądały na ubrudzone topikiem czy mniej estetycznie polutowane, a na koniec przeczyściłem całą spodnią część płyty IPĄ.
Na końcu dodałem zdjęcie tyłu decka, bo widziałem, że to ostatnio modne ;). Mój jest Made in China, a wszystkie napisy (oprócz numer seryjnego i tego Made in China) są nadrukowane bezpośrednio na obudowę.
Deck gra już od 4 godzin i brzmi super.
-
skad ja to znam ..
zona byla przy tym
mow prawde he he he he he he
.........
gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Hehe, a żebyś wiedział, że pomyślałem o Tobie jak zobaczyłem to martwe żyjątko :D.
Nie, żony nie było przy tym, ale widziała zdjęcia i śmiała się z "naprawy".
-
to masz dobra zone
szanoj sobie ja
-
zdobylem orginalne instrukcje obslugi do nad 6340
( no 6340 tez mam w bagazniku ale juz temat byl )
mialem mozliwosc zrobienia pozadneigo scan u ( instrukcja ma 60 cm dlugosci )
robilem scan osobiscie ;-)
czyli jak ktos potrzebuje PDF Files z tego to mam
pisac na skrzynke
-
interesuje mnie jaką diodę zastąpić zamiast zd 801 w nadzie
czytajć w internecie znalazłem tylko że ma 18v a drugi parametr nie mogę znależść
czy 0.5 w czy 1.3 w zaznaczam że nie jestem elektronikiem tylko hobbysta amator
z góry dziekuję za odpowiedż
-
W serwisówce jest wszystko opisane ;-)
Mianowicie jest to dioda zenera na napięcie 13.2V o "mocy" 0.5W
-
dzięki czyli taka chyba będzie dobra
1N5243B
-
dzięki czyli taka chyba będzie dobra
1N5243B
Powinna być dobra. Choć oryginał jest na 13.2V, a ta 1N5243B na 13V. Tak piszą w internetach. Warto przetestować ;-)
-
zaryzykuję czekam na dostawę
-
czy to dobre parametry tranzystora q802 2SD1406
-
tranzystor
-
czy to dobre parametry tranzystora q802 2SD1406
Wyglądają ok, wzmocnienie ma się zawierać w przedziale od 60 do 300 według noty katalogowej Toshiby. U Ciebie się zawiera, więc na podstawie tego zdjęcia można wysnuć wniosek, że tranzystor jest ok.
-
czy to dobre parametry tranzystora q802 2SD1406
Wygląda na sprawny. ;-)
-
Kolejny 6340 do renowacji się trafił.
Urwany zaczep blokady kieszeni.... skleiłem klejem do plastyku i na razie trzyma, ale mam w planie wprowadzić tam jeszcze pin wzmacniający jak się wiertełka odnajdą i mikrośrubka .
Pasek trza kupić nowy, rolke dobrałem z dawcy jakiegoś, szpulki do nasmarowania na nowo.
I nawet działa, się wygrzewa, potem może jakieś regulacje jak będą potrzebne.
To chyba 3 egzemplarz jaki mam i bardzo je lubię
-
Bo to fajny magnetofon.
Chyba jutro przytaszczę swojego (mam tylko 1) i posłucham.
-
No to wiemy że fajny....
przepolerowałem pastą głowice bo miała taki matowy nalot, się teraz błyszczy.
Ciekawe, coraz częściej spotykam takie naloty, w Tck311 co ostatnio robiłem było tak samo, z nalotem kiepsko , po polerce piękne wysokie....
Dzisiaj się udało szpulki nasmarować im ośki, bo jak wiemy od dawna, w tym mechanizmie smar ten robi za opór szpulek.
No i gramy....
Jeszcze pasek główny.....bo testowy działa.
No i później mała reg ale już mnie telepie bo ma tyle podkówek co Nak BX150.... osobne biasy i osobne coś tam jeszcze 6 szt .... trza mieć czas....
-
A jaki smar dajesz na ośki szpulek aby był wyczuwalny opór?
-
z tego co wywnioskowałem dobry jest baaaaaaardzo gęsty olej, bo to co jest po latach wyschnięte to właśnie olej, chyba że się mylę.
-
z tego co wywnioskowałem dobry jest baaaaaaardzo gęsty olej, bo to co jest po latach wyschnięte to właśnie olej, chyba że się mylę.
Właśnie, tylko jaki konkretnie olej, co to za środek użyłeś?
Bo przyznam, że to nie łatwa sprawa kupić oporowe smary/oleje.
Szczególnie w hobbistycznych ilościach.
-
na razie na ośki założyłem kapke smaru w miare gęstego na test czy w ogóle działa, potem poszukam bo cos miałem a dawno nada nie robiłem.
-
polecam ten smar
uzywalem go kiedysw modelarstwie i nadaje sie switnie do "gruboskornego" smarowania
tak odemnie ...jak za dobrze nasmarujesz to przy przewojaniu rolka sie nie zatrzyma od razu ..
wtedy wiesz ze trza mechanizm poparwic :-)
-
trza mechanizm poparwic :-)
Nano !!!! czytaj co piszesz hahahahahahahhaha.........
Ja się uporałem już z mechanizmem, elektronika poprawna nagrywa mi tak zajebiście że ......trochę przeraża........
prędkość ustawiona, skos zgodny z krzywymi....a nie na jednym kanale ....hehehehe
-
Hammer..ja sie odnosilem do tego
"Właśnie, tylko jaki konkretnie olej, co to za środek użyłeś[/size]?"[/size]
jesli chodzi o gramatyke to sorry
nie da sie nic zrobic
jestem zu stary na to
smiech
-
hahahaha poparw się hahahahah
-
Witam serdecznie. Właśnie nabyłem magnetofon jak w temacie i ponieważ kiepski ze mnie naprawiacz szukam kogoś, kto zna temat i przywróci świetność NADowi. Na pierwszy rzut oka pewnie paski do wymiany, ale pewnie warto postawiać głowice , może jakieś kondy wymienić itp. Będę wdzięczny za info. Mieszkam w Bielsku-Białej.
-
Z mojej wiedzy paru sztuk posiadanych, jedynie sprawy mechaniczne, pasek i rolka.
Paski są dostępne na alle takie same jak do modelu 6325.
Trochę tam trzeba śrubek odkręcić , sprężynkę odsunąć... i wuala.
Rolke sprawdzamy czy ma beczułkowaty kształt, nie wygnieciona i nie uszkodzona, dobrze wymyć. mnie się zdarzało niestety wymieniać, rozmiar 13x8x2,5 mm no i też trzeba w razie czego z saneczek wybić, sanek nie skrzywić.....
Za to nie zdarzyło mi się jeszcze żeby trzeba było elektronikę gmerać, poprawiać i coś wymieniać.
Jeśli na dobrej taśmie nagrywa prawidłowo to nie ruszać bo zazwyczaj są dobrze ustawione.
Kupując kaseciaka niestety trzeba brać pod uwagę fakt że trochę wiedzy o majsterkowaniu musisz mieć bo w większości serwisy robi się samemu, pod ewentualna kontrolą forumowych skrzatów ..... heheheheheh
-
Tym bardziej, że koszt takiego serwisu będzie równy albo i wyższy niż cena samego magnetofonu.
-
Oki. Zatem będę próbował. Tylko jeden pasek tam siedzi?
-
2 bo do licznika jeszcze jeden, ale nie znam dł bo zazwyczaj dobre jeszcze były, zobacz paski jakie sa w środku, jaki stan.
-
Co do wymiany paska to zdradzę Ci pewien cheat.
Żeby go wymienić nie trzeba nic rozbierać, poza zdjęciem pokrywy.
Można przecisnąć pasek w wąskiej szczelinie pomiędzy białą plastikową odbojnicą a tylnym końcem osi capstanu. Wcześniej, na ile się da, przesuń do przodu koło zamachowe a tą odbojnicę do tyłu (jest na sprężynie). Szczelina się wtedy poszerza do 2 mm i można pasek przecisnąć.
-
akurat tam w tym miejscu powinien być smar i cały pasek się upieprzy smartem..... a jeśli smaru nie ma to powinien być.....
-
Po wymianie pasek można wytrzeć patyczkiem z IPA a smar tam nowy dołożyć.
-
Taaa, a może przy okazji coś nasmarować jak się rozbierze.... kółko funkcyjne, oś capstana itd......przeciąganie to nie jest dobry pomysł, jak pasek założysz to usmaruje już koło zamachowe i silnika potem lipa z pęedkościami.
-
Dzięki za porady. Niestety problem chyba grubszy, bo pasek sobie siedzi, ale silnik tylko przez moment po włączeniu się obraca. Potem cisza. Coś pewnie w elektronice.
-
Odbojnik tez jakiś umęczony
-
Powrócę do ostatniego 5340 jaki przyjechał z tej Szwecji czy Danii , naprawa kieszeni i pina jednak muisiała być zrobiona od nowa bo samo klejenie tego pina do blokowania kieszeni po prostu odpadła.
Cyjanopan na szybko przetrzymał może z pół roku.
Miałem więcej czasu to zrobiłem to w końcu jak Enki nakazał....raz a porządnie.
Tego bolca wraz z kieszenią nawierciłem i osadziłem na kleju i wraz z klejem do modeli Tamiya, temat opisany w dziale Serwis kieszeni.
Trzyma to jak głupi się płotu i przeżyło to już sporo trzaśnięć drzwiami z kasetą.
Przy okazji porządna kalibracja zapis odczyt, wcześniej rolka poszła do zmiany na nową, pasek jaki był wcześniej rozpadł się i dałem jest nowy.
Po testach ładnie to gra, rozgrzało się .
Wkurzały mnie wskaźniki i co ? okazało się ze używając kasety serwisowej poziomu odczytu, sygnału z generatora, da się ustawić je równiutko, trochę to trwało w ciemnościach aby diody zapalały się równo na 0dB, ale efekt bardzo zadawalający jest, sprawdziłem na innych pieczołowicie ustawionych deckach i równomierność jest "wzorowa"
Jak ktoś ma taki magnetofon to tak...badziewny wygląd z plastykową czołówką, badziewny licznik mechaniczny, wyświetlacz na diodach jak w starym ZRK, kieszeń której kultura pracy nie obowiązuje....... a jak się wyjmie mechanizm to śmiechem zabija.......wiele walkmanów ma bogatszy, tutaj prostota jest tak daleko posunięta że bodajże po odkręceniu 5-6 śrubek rozpada się na czynniki pierwsze, chassi z pstrokatej blachy, brak plastykowych wklejek
Ale ... to nawet b. dobrze gra.
I to jest C.U.D.