Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Kenwood => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 08-02-2020, 19:32
-
Magnetofon dostałem uszkodzony, jest to dwu-głowicowa wersja KX-9010.
Już po naprawie:
1. na początek tylko małe video z pomiarów kołysania i drżenia:
2.test auto kalibracji
cdn....
-
Bardzo dobry jako odtwarzacz, ten sam wyswietlacz. Ostatnio męczyłem się z takim dla kolegi a konkretnie z zespołem silnika funkcji. Czy w tej jedno wałkowej wersji wybieranie funkcji jest takie dość głośne? W 9010 odbywa się to z większą kulturą pracy.
-
Bardzo dobry jako odtwarzacz, ten sam wyswietlacz. Ostatnio męczyłem się z takim dla kolegi a konkretnie z zespołem silnika funkcji. Czy w tej jedno wałkowej wersji wybieranie funkcji jest takie dość głośne? W 9010 odbywa się to z większą kulturą pracy.
Mechanizm to "metalowe jedno wałkowe DD, paskowo lewo hamowane, sankyo" i kultura pracy tego mechanizmu jest bardzo zbliżona do wersji dwu wałkowej z 9010. A nagrywa także bardzo dobrze, nawet chyba lepiej niż odtwarza, ale wymaga porządnej "kalibracji" układu ATCS.
-
Posiadałem takiego, nie zapisał się jakoś szczególnie w mojej pamięci.
Pamiętam, że porównywałem go z NADami 6340 i 6100 i pomimo walorów wizualnych dźwiękowo został w tyle.
-
Posiadałem takiego, nie zapisał się jakoś szczególnie w mojej pamięci.
Pamiętam, że porównywałem go z NADami 6340 i 6100 i pomimo walorów wizualnych dźwiękowo został w tyle.
Arturo warto było mu sprawdzić tor zapis -odczyt, podejrzewam że mogło by się polepszyć nieco. ja ogólnie miło wspominam 5010.
i mały test zapisu:
-
Mi bardzo podoba się brzmienie tego magnetofonu. Mój egzemplarz domaga się już czyszczenia wewnątrz (kurze...), kalibracji, oraz wymiany paska od naciągu taśmy, więc kiedy już się za niego zabiorę, na pewno będą fotki ;) Tylko kiedy, to nie wiem, bo w kolejce mam sporo innych, z czego niektóre są całkiem niezdatne do użytku, a często dostaję do naprawy sprzęt od ludzi i tak nie mogę czasami dojść do swoich :(
-
Arturo warto było mu sprawdzić tor zapis -odczyt, podejrzewam że mogło by się polepszyć nieco.
Oczywiście masz rację Wojtku, posiadając go nie miałem takich możliwości niestety.
Pamiętam jednak, że był jednym z "najrówniej" brzmiących decków, które wtedy miałem.
-
Bardzo mało zdjęć mam z KX-5010, znalazłem tylko zdjęcia z zewnątrz.
I jakieś z wymiany stabilizatora IC16 -9V (7909) i konda C116 470uF/16V w zasilaczu.
-
Jak się za niego zabiorę, to porobię zdjęcia :)
-
Jak się za niego zabiorę, to porobię zdjęcia :)
Super Jakubie :)
Mi niestety nie zostało wiele zdjęć z nim.
-
no tu moj 5010
stan wzorowy
za wyjatkiem hamulca
i pomieszaly mi sie ze srodka fotki z 9010 z 5010
ja to krece
potrwa musze wsio posortowac ech
-
ze tak tylko dopisze material nagrany na 5010 jvc naki itp
pasci
po prostu b b b dobrze brzmienie na wszystkich kandydatych u mnie
to bardzo cieszy
tu widac skopany hamulec w moim 5010
-
posortowalem troche fotek
mysle ze to z 5010 he he
-
cd
-
cd
-
Jak będziesz miał nano fotkę miejsca na płytce z układem "play trim" który w 5010 jest nieobsadzony elementami, to wklej.
-
jasne tak zrobie
to potrwa
-
Niema sprawy, niema pośpiechu :)
-
To dobry pomysł aby użyć tego modelu jako odtwarzacz. Tylko i wyłącznie.
Jakoś tak mi się utrwaliło, że magnetofon do kompletu Kenwooda musi nagrywać i wyglądać.
Ostatecznie KX-7030 też tylko pozoruje zachowanie magnetofonu i jedynie uzupełnia zestaw.
Gdyby mi się udało dość tanio zdobyć KX-5010 to myślę, że będzie najlepszym uzupełnieniem zestawu.
I wystarczy, że będzie tylko wyglądał i to całkiem fajnie mając na uwadze ten wskaźnik wysterowania.
Jakoś mi tak ulżyło jak o tym pomyślałem. No kamień mi z serca spadł. I mogę już myśleć o innych sprawach.
Przecież mam na czym nagrywać i na pewno będę miał jeszcze więcej i nie będę musiał wybierać mniejszego zła.
Temat Kenwooda zamknięty. Myślę, że już nie będę kombinował.
Magnetofon w zestawie Kenwooda ma odtwarzać i wyglądać i tyle.
-
Pomysł całkiem sensowny.
Jednak życzę Tobie, by trafił się w sensownej cenie KX-1100HX.
Nie ma to jak sobie pokręcić tym i owym przy nagrywaniu, a właściwie przed :)
-
jako odtwarzacz 5010
oj oj nagrywa swietnie i prosze go nie degradowac jako play gadget
...
1100hx
tak tak to krecenie tez mnie kreci
-
jako odtwarzacz 5010
Dokładnie, ponadto 5010 jest omijany szerokim łukiem ze względu na to że ma tylko 2 głowice... I jest to dodatkowy atut dla nas bo ceny nie są zbytnio przesadzone za ten model.
-
Instrukcja i serwis manuale do podrabia na stronie :
https://www.hifiengine.com/manual_library/kenwood/kx-5010.shtml
-
Dzięki bardzo :)
Wojciech7 mnie poratował i podesłał PDF-a
-
Dzięki bardzo :)
Wojciech7 mnie poratował i podesłał PDF-a
Niema sprawy. Na HiFiengine są większości serwisówki i manuale.
-
seria 10 i 20 jest najbardziej sensowna jeśli chodzi o Kenwooda, 30 i następne serię niestety można nazwać plastykowe, bo to już nie to samo z jakością całościową.
Zazdroszczę tego modelu bo go szukam od jakiegoś czasu.
-
W kupionych na ebayu hurtowo nagranych taśmach na oczy rzuciła mi się jedna. Okropna z wygladu kaseta- jakby ją coś zeżarło, strawiło i wy.........
Taśma nie lepsza w środku. Wyrób Yugotonu z nagraniami okropnej jakości jakiś ichnich góralskich przebojów.
W miejsce wyłamanych ząbków wetknąłem trochę papieru. Wetknąłem w Kena tą kasetę i nacisnąłem kalibrację. Zdaje mi się że błyskał ATCS dłużej niż poprzednio. Kilka razy to g......... przewijał w ta i nazat i w końcu ATCS przestał migać.
Zapodałem sygnał i wiecie co?
Ta wys........ taśma też jest dobra :)
-
przewijał w ta i nazat i w końcu ATCS przestał migać.
Miałem taką jedną kasetę że 5010 zachowywał się dzięcioł, ale skalibrował poprawnie. Ale do rzeczy, to cofanie i przewijanie nie występuje w 9010 ponieważ trzy-głowicówka odczytuje zapisany sygnał kalibracji w czasie rzeczywistym i nie musi cofać taśmy by sprawdzić nagrane sygnały i wprowadzić potrzebne korekty. Taka mała różnica ;)
-
Wiesz, cieszę się tym magnetofonem :) Jego głos też mi pasuje i w zasadzie nigdy przedtem nie miałem magnetu takiej klasy.
A nawet gdyby to pewnie nie zwróciłbym uwagi z góry zakładając> to tylko magnetofon.
No ale człowiek całe życie się uczy a i tak głupi :)
Pewnie odczepię się na chwilę od niego gdy dojdą trybiki do Grundiga :) >już idą-dostałem wiadomość od sprzedawcy chyba ze 3 dni temu.
Ciekawe starcie będzie-dla mnie.
Kennwood nie całkiem słaby kontra Grundig z komputerem na pokładzie. Taśma która tkwiła w Grundigu jest świetnie zapisana i zakładam że to jego robota była.
-
ten grundig to.... w porównaniu będzie d.n.o.
-
ten grundig to.... w porównaniu będzie d.n.o.
Hmmm, jakoś szczególnie mnie to nie smuci bo Ken, zadziwił mnie :) Chyba można tak powiedzieć.
A może są jakieś szanse że jednak niemieckie taśmy będzie ogarniał lepiej?
Poza tym wygląda jak sprzęt wyjęty z deski rozdzielczej tego agregata:
(https://inteng-storage.s3.amazonaws.com/img/iea/zDOZ3LozGk/sizes/space-1999_md.jpg)
Takie stare dziady jak ja pamiętają zapewne co to jest.
Tymczasem przytargałem suchotnika do współpracy głównie z powodu jednej fajnej funkcji (ma też parę innych fajnych)
bardzo przydatnej kopiście z CD na taśmę.
(https://obrazki.elektroda.pl/9349054200_1630868397_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9349054200_1630868397.jpg)
Ciebie Hammer na bank to nie zaskoczy :)
-
ma edycje kaset ale dźwiękowo plasuje się między kostką brukową a cegłą, nie warto....
a Orzeł....... w podstawówce się ich rysowało na lekcjach.....
-
ma edycje kaset ale dźwiękowo plasuje się między kostką brukową a cegłą, nie warto....
a Orzeł....... w podstawówce się ich rysowało na lekcjach.....
I odtwarza nawet płyty chodnikowe :)
No ale jako podpowiadacz będzie OK.
Chociaż ja aż taki surowy w ocenie jego dźwięku nie jestem.
ed:
Tak sobie ponagrywałem ćwiczebnie parę kaset i w nagraniach znalazłem coś co mnie niepokoi. Nie jestem pewien teraz czy to cecha
kena KX-5010 i jego systemu ATCS, czy też może taśm? A może jeszcze czegoś innego.
Generalnie chodzi o zniekształcenie bardzo szybko narastającego sygnału który w szczycie >na moje ucho< nie przekracza maksimum które taśma jest w stanie przenieść. I pojawia się chyba na wszystkich moich ćwiczebnych nagraniach dokładnie w tym samym momencie na jednym jedynym nagraniu.
Chodzi o płytę CD Mika Oldfielda- Music of the spheres. Czwarty kawałek na niej >Shabda - pod sam koniec utworu.
Muszę to obadać dokładnie
-
Chodzi Ci o tą partię z wokalami? To dość dynamiczny i skomplikowany kawałek pod sam koniec.
Spróbuj nagrać to samo, ale bez kalibracji ATCS...
-
Chodzi Ci o tą partię z wokalami? To dość dynamiczny i skomplikowany kawałek pod sam koniec.
Spróbuj nagrać to samo, ale bez kalibracji ATCS...
Tak, dokładnie o ten kawałek chodzi, wszędzie indziej jest miodzio i zajebiście. Nie miałem czasu odsłuchać wszystkich taśm tylko ze trzy.
Ale na wszystkich nagrałem dokładnie to samo.
Oczywiście do rady się zastosuję :)
-
pień,
Przeczytałem Twój post odnośnie nagrywania taśm z użyciem ATCS i bez. ATCS nie może nic pogarszać. Jeśli przy jego użyciu magnetofon nagrywa gorzej, niż bez, to coś jest nie tak. Może to nagłe narastanie sygnału ma z tym coś wspólnego?... Sprawdziłbym kondensatory elektrolityczne w torze zapisu, odczytu, oraz samego ATCS.
Pisałeś tam też, że nagrywa do +7 dB i nie słychać przesteru. To akurat nic dziwnego, bo magnetofon ma wskaźnik ustawiony tak, jak wg. normy 160 nWb/m 0dB, choć odczyt jest kalibrowany do 250 nWb/m 0dB (a to prawie 4 dB różnicy!). KENWOOD pod tym względem namieszał, ale to było już drążone w innych wątkach. Ja sam nagrywając na Kenwoodach ustawiam poziom do +3 dB na taśmach podstawowych, a na tych lepszych do +5/6, a nawet zdarzyło mi się poszaleć do +8 dB ;) (zależy od typu taśmy oraz samej jej jakości). Myślę, że koledzy się zgodzą, że 'zero' wyznaczone w tych magnetofonach jest sporo zaniżone i nieadekwatne do ich możliwości - stąd też nie powinna dziwić skala do +12 dB.
-
JaKub
Dziękuję bardzo za Twój post :)
Wyjaśnia wiele moich wątpliwości- głównie z tym jak zachowuje się wskaźnik wysterowania. Przyznam się że nie pomyślałem o tym że on może być dla odczytu inaczej skalibrowany niż do zapisu.
No i te kondensatory- chodziła mi po głowie myśl że warto sprawdzić. Wojciech mnie już odsyłał do ciebie :) o poradę.
Kondensatory koniecznie muszę sprawdzić bo ten przester przy gwałtownym narastaniu sygnału nie daje mi żyć.
To był mój plan na dzisiaj.
Zrobię trochę z innej mańki :) Najpierw ogarnę do końca JVC i na nim odsłucham taśmy Kenwooda- może zawęzi obszar poszukiwań.
A i na JVC coś nagram i dam Kenom do pożarcia :)
-
Dzisiaj zdążyłem jeszcze zarzucić oko na Kena.
Wydaje mi się że znalazłem przyczynę wpadek przy nagrywaniu. Jeden z oporników :)
Noga mu trochę wylazła, rusza się.
Opornik R 19
(https://obrazki.elektroda.pl/6391994100_1633895333_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6391994100_1633895333.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8022090200_1633895366_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8022090200_1633895366.jpg)
Jednak moja wiedza z elektroniki raczej kiepska jest i nie jestem całkiem pewien że to jest tylko taki drobiazg.
Zwyczajnie innego uszkodzenia nie znalazłem
-
Sprawdź miernikiem jaki ma opór i porównaj z oznaczeniem paskowym. Najlepiej po wcześniejszym wylutowaniu.
-
Warto przejrzeć całość laminatu odnośnie zimnych lutów. Nasze sprzęty nie są już pierwszej młodości.
-
Sprawdź miernikiem jaki ma opór i porównaj z oznaczeniem paskowym. Najlepiej po wcześniejszym wylutowaniu.
Nie ma co sprawdzać- noga poszła swoją drogą po wylutowaniu i nie chce mieć niczego wspólnego z resztą.
Magnet stoi i czeka na nowy oporniczek
:(
-
Jeśli dobrze pamiętam to w Kenach KX-9010 (a więc w 5010 pewnie też) leciały kondy i trany czasem w obszarze ATCS i Rec Level ATT.
Po wymianie tego urwanego rezystora możesz jeszcze zrobić jeden numer: puść procedurę ATCS na dowolnej taśmie i jak procedura się skończy to nagraj sobie na komputer to, co ATCS nagrywa na taśmę w celu wykonania kalibracji.
Widząc zapis np w Audacity czy innym programie elegancko zobaczysz, czy wszystkie etapy kalibracji - a w zasadzie sygnałów testowych - są nagrywane poprawnie.
Jak wrócę do domu to spróbuję znaleźć screeny jak to wyglądało na moim KX-9010. W uproszczeniu to kalibracja zaczynała się od ustawienia właściwego poziomu BIAS (na przemian 400Hz i 10kHz) i potem poziomu czułości taśmy (400Hz narastającej intensywności - skokowo).
Wideo pokazujące kroki autokalibracji na KX-9010 (nie moje):
-
Dzięki bardzo :)
5010 stoi- i czeka to dla odmiany zarzucę na komputer sygnały ATCS z 7050.
Chyba w serwisówce widziałem ich wykresy.
Zobaczy się co i jak
-
Kurna, kablem nie sięgnę do kompa. Brakuje jakie dwa metry :)
A nie chce mi się już z gratami dzisiaj jeździć
Na ucho sekwencja sygnałów w KX-7050 jest taka sama jak na filmie powyżej.
ps. jakiś taki zamulony dzisiaj jestem że nie pomyślałem że na laptopa można wrzucić a do tego przemeblowanie nie jest potrzebne.
Bystrzacha :) hahahahaha
ale teraz o tej porze to już mi się jeszcze bardziej nie chce z sygnałami walczyć.
Jutro- chyba też będzie dzień.
-
Dobra :)
Sprawa załatwiona i Ken powrócił do sprawności.
Dostał na próbę taśmę BASF Chrome Extra II, wokół której szumu narobiłem- ale to wynikało z niewiedzy potrzebnej użytkownikom takiego sprzętu jak magnetofon.
No a ja cienki Bolek jeszcze tak więc wybaczcie zadymę.
Na tej taśmie BASF Kenwood daje radę- co mnie cieszy bardzo :)
Sekwencja tonów kalibracyjnych ATCS w tym magnetofonie jest inna niż w KX-7050 czy KX-9010.
Może w weekend wrzucę jakoś tutaj audio załącznik.
Chyba są jakieś hostingi do dźwięków? - Nigdy takiego załącznika jeszcze na forum nie zarzucałem
-
Sekwencja tonów kalibracyjnych ATCS w tym magnetofonie jest inna niż w KX-7050 czy KX-9010.
W 5010 jest identyczna sekwencja tonów ATCS. Serwisówka 5010 strona 9 i serwisówka 9010 strona także 9. Proces jest identyczny. Dlatego 5010 nagrywa tak dobrze jak 9010. Ponad to już pisałem o tym że 5010 bazuje na tej samej płycie głównej co 9010 z małymi przeróbkami na wersję 2 HEAD ;) Jak jest w 7050... tego nie wiem bo opis w serwisówce jest lakoniczny i nic z tego nie wynika .
-
Same tony są zapewne identyczne- tyle że w 5010 one poszatkowane na wiele kawałków z krótkimi przerwami między sobą. Pewno po to żeby on je sobie mógł policzyć który gdzie jest po przewijaniu.
Albo mi się już całkiem na uszy coś zrobiło :)
ed:
Albo- co już pisałem wcześniej że mi ATCS podpada.
Teraz w 5010 chodzi jak trzeba a w 7050 dalej zepsuty ?
--weź poprawkę że ja słaby z elektroniki jestem. Samego ATCS nie ruszałem w KX-5010. Ten zdechły rezystor znalazłem w obszarze płyty opisanej jako Rec-Amp.
Czyli jak myślę w obszarze innym niż sam ATCS
-
obszarze płyty opisanej jako Rec-Amp.
Czyli jak myślę w obszarze innym niż sam ATCS
I tak i nie... Jeśli dobrze widziałem ze zdjęcia, które zamieściłeś, to w tym obszarze ATCS ustawia "czułość" taśmy.
Rezystor R19 bierze w tym ustawieniu czynny udział ;), więc jeśli nie był on sprawny, to przynajmniej część ustawień ATCS robił błędnie. Co jak nic mogło powodować różne kwasy i w efekcie złe ustawienie parametrów kalibracji do taśmy.
Poniżej wycinek ze schematu (KX-9010, ale to jeden grzyb w tym wypadku).
PS Tak zupełnie przy okazji dodam, że w moim poprzednim poście pisałem, że zdarza się, że kondy i trany lecą w ATCS... no to właśnie te trany Q3-Q10, które poprzez rezystory (w tym R19) sterują "wzmocnieniem" nagrywanego dźwięku na taśmę po kalibracji.
Na dodatkowym zrzucie z serwisówki na żółto (prawy kanał) i niebiesko (lewy kanał) zaznaczyłem drogę sygnału audio przed wejściem na wzmacniacz zapisu. Te trany dołączając sygnał do masy poprzez konkretne wartości rezystorów ustawiają siłę sygnału jaki wpada na wzmacniacz zapisu, a w efekcie na taśmę.
Co więcej na schemacie fajnie widać, że te trany są sterowane przez Q37-Q40, które z kolei są sterowane przez IC13 (na pinach 11-14).
Tak w uproszczeniu...chyba...bo ja też nie jestem elektronikiem ;D. Wojtek może skoryguje lub potwierdzi.
-
PhantomLord :)
Ja nie mogę normalnie :)
Jak na nie-elektronika to nieźle tłumaczysz. Nawet taki głąb ja w tym temacie zaczynam trybić o co biega.
Rzeczywiście ten opornik zdaje się kisił ATCS.
Tam oryginalnie był złoty- czyli 5% tolerancji. Zamieniłem go na brązowego (10% tolerancji ? ) wydłubanego z padliny takiej co już nic z niej nie będzie. Ale mierzyłem i miał 9,12k w/g mojego miernika czyli w normie wymaganej siedzi.
Po tym zabiegu magnet nagrywa rewelacyjnie :) Co skłania mnie do wniosku że reszta jest sprawna.
Poprzednio to jak mu czapa na głowie siedziała- raz dobrze a raz źle. Pewno w zależności od tego jak mu ta noga zakontaktowała.
A że dużo przestawiałem sprzęty to i zmiany częste były.
W weekend zapuszczę oko na 7050- w jego wątku będę marudził.
Tylko obawiam się że drugi raz nie napatoczę się na takie coś co nawet pryszczaty na oko zobaczy.
Mogę wymięknąć
:)
Będzie ci się chciało to zajrzyj. Pomoc na bank będzie potrzebna