Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Firestarter w 04-02-2020, 13:56

Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 13:56
Zazwyczaj większość słuchawek z tego przedziału cenowego celuje w jakieś robienie cudów, strzelananie sopranami, basami, popisami w dziwnym stylu, robienie jakichś dziwnych figur dźwiękowych. Przy tym często są te słuchawki przekłamane i męczące na dłuższą mętę, ocieplają lub oziębiają temperaturę przekazu na własną modłę, mają często podrasowaną lub wysuniętą górę która za bardzo męczy moje uszy. Jeśli kogoś denerwują dziwne zabiegi producentów słuchawek, aby podnieść ich atrakcyjność, szczególnie na krótkich odsłucham przed kupnem, to może odetchnąć spokojnie. Nie jest to nawet blisko tego co podają na uch flagowe Pioneery. To nie są typowe "audofylskie" słuchawki wywołujące mieszane uczucia i efekt "cofki"

Gdy ja to pisałem to chciano mnie tu zlinczować. Ludzie mniej hipokryzji mniej manii kupowania luksusu i będzie dobrze :)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-02-2020, 14:19
@Firestarter, nie ściemniaj. :)
Nikt Cię nie linczował, choć pewnie liczyłeś na to.
Przyszedłeś tu kolego, nieść misję i przy okazji robić sobie bekę z nawiedzonych audiofilów.
Tak uważam i przekonaj mnie, że jest inaczej.
Siedzisz przy kompie, to zrób fotkę i pokaż to, co kupiłeś.
Przypuszczam, że żadnych zakupów nie było, tak jak i spotkania muzykantów.
Kręcisz od samego początku. Długo jeszcze zamierzasz się tak wygłupiać? :)

Jak myślicie, nowe wcielenie samego Rolanda, czy tylko jego uczeń-wznawca? ;-)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 14:51
Tak, to ja, dopadłeś mnie zbóju!
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 15:00
Szatan Roland.

No, ale sorry T1 v2 w relacji do ceny w porównaniu do K701 to jakieś jaja.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-02-2020, 15:03
W takim razie...
Dawno Cię tu nie było. Witaj misjonarzu i zbawco! :-)
EOT.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 15:05
Miło Was trochę połechtać. Nawet jak piszecie jak Alucard prawdę, to finalnie i tak górę bierze zakupomania.

Jesteście kiperami sprzętu, zwłaszcza wykwintnego, czyż nie?
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 15:11
Dajcie mi zakładkę Audiovoodoo albo Audiosceptycyzm jak kiedyś, to będzie taki bat na dystrybutorów, przecież oni Was kroją na 60% marży leciutko, bo niby skąd są te promocje na hi-endy z 16 paktyków na 10 albo i mniej. Cała branża premium to jeden wielki wałek, nie tylko audio.

Moja obecność online jedynie wpłynie na erozję tych marż. Przecież ja Wam nie zabraniam kupowania sobie tego czy owego.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 15:45
Gustawie, nie czyń swojej powinności !
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Max w 04-02-2020, 16:47
Roland! Tylko już nie znikaj.
Uprasza się o zakładkę dla Rola.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Max w 04-02-2020, 16:50
Ja swoje Electry kupiłem za polowe ceny na giełdzie hifi. Żeby nie było ;-))
Co prawda Fostexy nowe, ale z dużym rabatem ! Hehe ;)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-02-2020, 17:23
Dajcie mi zakładkę Audiovoodoo albo Audiosceptycyzm


Może też chcesz prywatny odrzutowiec i roczny karnet wstępu do gabinetu tajskiego masażu ? :-)

Wystarczy, że założysz własny wątek. Byle rzeczowo i bez przegięć i..... bez ładowania się ze swoją "misją" w inne wątki bo krwawy Gustaw będzie wycinał.

P.S. Załóż to przeniosę te wpisy. To nie jest wątek "misyjny".
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 04-02-2020, 17:25
Cześć Rolo, a już myślałem, że się na dobre obraziłeś ;P

Zakładka? Mamy zakładkę Studio, jak się co nieco znasz - popisz się! Audiosceptycyzm to był błąd, tak molestować można wyznawców grających podstawek, tutaj jechałeś zbytnio po bandzie wrzucając normalnych ludzi do jednego wora z nawiedzonymi. Chyba, że chciałbyś to prowadzić w innej formie, typu jak za 1/10 ceny uzyskać ten sam efekt. Wówczas masz moje pełne poparcie.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-02-2020, 17:36
Jak sobie jeszcze przypomne przygody Rolanda z wygrzewaniem swoich K-701, ktore po 1000h osiagnely optimum by nastepnie zaczac tracic swa muzyczna jakosc z kazda kolejna godzina grania. Zostalo to skonkludowane jako niestabilnosc przetwornika w K-701, czy tez jego krotka zywotnosc ;'))
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 04-02-2020, 18:49
A więc ktoś podszył się pod inną osobę, chciał zrobić bałagan żeby koledzy zaczęli po nim jeździć ale mu nie wyszło osiągając odwrotny skutek bo ludzie chcieli mu pomóc, a teraz ten ktoś używa kawałków wyciągniętych z kontekstu z moich wypocin niejako stawiając mnie w tym samym szeregu co on, żeby potwierdzić swoje racje i mówi że jak mu się tu pozwoli pisać to dystrybutorzy obniżą nam ceny na hi endowy sprzęt? Touché. Jakbym oglądał Mrocznego Rycerza z Heathem Ledgerem.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: umiarkowanyfil w 04-02-2020, 18:54
Dla mnie tak jawna krytyka flagowych słuchawek od razu była podejrzana, nie chcący posądziłem Sekatora a jakieś rozdwojenie, zapominając, ze przecież jest nie wzruszonym indywidualistą, choć jak widać osamotniony w poglądach nie jest :)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 19:40
Dajcie mi zakładkę Audiovoodoo albo Audiosceptycyzm


Może też chcesz prywatny odrzutowiec i roczny karnet wstępu do gabinetu tajskiego masażu ? :-)

Wystarczy, że założysz własny wątek. Byle rzeczowo i bez przegięć i..... bez ładowania się ze swoją "misją" w inne wątki bo krwawy Gustaw będzie wycinał.

P.S. Załóż to przeniosę te wpisy. To nie jest wątek "misyjny".

Tak jest szefie!
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 19:41
Cześć Rolo, a już myślałem, że się na dobre obraziłeś ;P



Lan mi dał bana, ja się nie obrażam i Wam też to gorąco zalecam, szkoda życia, wszak muzyka łagodzi obyczaje.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 04-02-2020, 19:48
Było nieco inaczej, ale dobrze, że nie chowasz urazy.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 19:55
w innej formie, typu jak za 1/10 ceny uzyskać ten sam efekt

W gruncie rzeczy o nic innego mnie i XYZ-etowi nigdy nie chodziło.

Edifiery S3000Pro za 3 koła grają jak Genelec za 8kzł, wysokie DACe Audio GD, SMSLa czy Toppinga jak Accu czy Esoteric i tyle w temacie. Chcesz dźwięk kupujesz chińczyka, chcesz prestiż - idziesz do "starej" gwardii.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 04-02-2020, 21:08
Tak, to ja, dopadłeś mnie zbóju!

Tak jak ktoś tu pisał społeczność polskich słuchawkowców jest mała... Na tyle, że nawet trolle nie chcą przychodzić z zewnątrz.

@Karol brawa za mistrzowskie zidentyfikowanie trolla! To było szybkie :).

@Firestarter zastanawiam się, jak K701 mogą grać bas "bardzo wiernie", skoro na wykresach widać, że bas mocno obcinają. Więc to, co słychać na w miarę normalnym torze (czyli nie np. wzmacniacz z dużą impedancją wyjściową) to nie jest to, co jest w nagraniu, jeśli chodzi o ilość basu.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 21:17
@gruesome

Naprawdę słyszysz 10Hz? Ja nie, więc spadek o 8dB mnie nie przeraża.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-02-2020, 21:22
K701 juz od 100Hz do 40Hz idzie ponizej 0 dB, a takie GS1000, ktore nie sa jakimis demonami basu, sa w tym zakresie niczym Tatry na tle depresji holenderskich ;'))
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 04-02-2020, 21:29
(https://i.imgur.com/356SoRz.png)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 04-02-2020, 21:32
Wydzieliłem wątek w miarę jego rozkręcania. Jeżeli macie pomysł na inny tytuł to proszę o szybkie info.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-02-2020, 21:47
Prawda jest taka, że bardzo rzadko sprzedaję swoje słuchawki.
Każde za coś tam lobię i z każdymi jestem jakoś związany. To kawałek mojego życia, moich wspomnień.
Dopóki nie muszę, nie będę ich sprzedawał. Zostawię je wnuczkom, w spadku po dziadku. ;-)

Co do AKG K701 to uważam, że nie są jakoś specjalnie złe, ani specjalnie wybitne. Dla mnie, to średniaki.
A że je mam, to mogę to zweryfikować, jak ktoś strasznie po nich jedzie, albo nie może wyjść z podziwu, jakie są cudowne.
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 04-02-2020, 22:15
(https://i.imgur.com/356SoRz.png)

Ale DT880 to też szajs wg uszatych. 700 zł nie ma prawa grać! :)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 04-02-2020, 22:18
Przynajmniej maja niski bas ;"))
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: majkel w 05-02-2020, 10:24
Przynajmniej maja niski bas ;"))
To dla dresiarzy takie słuchawki. Koneser dobrej muzyki nie zniża się do poziomu poniżej 100Hz.
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: nano w 05-02-2020, 11:52
mam  od lat  dt150    i ich nie mam zamiaru sie pozbyc
odpowiada mi wsio w nich   to taki maly zwierz do wszystkiego ...
odkladam je na pare tygodni  potem znow wracamdo tej akustyki i zewnetrznego wylaczenia sie
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 05-02-2020, 13:51
Przynajmniej maja niski bas ;"))
To dla dresiarzy takie słuchawki. Koneser dobrej muzyki nie zniża się do poziomu poniżej 100Hz.

K701 są ultra klarowne bez darcia się na wysokich właśnie przez brak owego basu. Wystarczy popatrzeć na słuchawki z hiper basem, zawsze mają piki od 6kHz by zrekompensować basowy łomot.
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 05-02-2020, 14:57
Nie ma to jak sluchawka telefoniczna, zero basu i wysokich, glosy za to czyste, pelny hiend:)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-02-2020, 14:58
Nie ma to jak sluchawka telefoniczna, zero basu i wysokich, glosy za to czyste, pelny hiend:)

No tak ale to mono ;-)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 05-02-2020, 15:07
Prawdziwy koneser nie zwraca na takie niuanse uwagi  :)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: saudio w 05-02-2020, 20:28
Nie ma to jak sluchawka telefoniczna, zero basu i wysokich, glosy za to czyste, pelny hiend:)

No tak ale to mono ;-)
jaki mono, sklejasz mikrofonami i już, do tego kabelek PRO skręcany;)
Obawiam się tylko że to wycięcie to z powodu przepustowości sieci telekomunikacyjnej a nie słuchawek:)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Tytus1988 w 05-02-2020, 20:43
Prawdziwy koneser nie zwraca na takie niuanse uwagi  :)

Dobre mono potrafi być lepsze niż kiepskie stereo ;) Jeśli ktoś słucha tylko męskich wokali, najlepiej solowych, to pasmo tylko średnicowe może wystarczy? ;)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-02-2020, 20:57
Nie chcę trolować ale zobaczcie jak duże jest pole do audiofilskich ulepszeń.

Srebrny kabelek, można dać. Eksperymentować z jego splotem. Pozłacane wtyki. Przetwornik w słuchawce można dać z tlenkami tytanu. Nawet horn jest. Kilka lat zabawy w "upgrejdowanie systemu". AGB* Reference Audio System

AGB od Alexander Graham Bell :-)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 05-02-2020, 21:00
Nie ma to jak sluchawka telefoniczna, zero basu i wysokich, glosy za to czyste, pelny hiend:)

Cholera, nie wiedziałem, że telefon na głośniczku ciągnie aż do ponad 12kHz :) Może mam walnięty telefon.

A tak na serio, po co Ci te skraje, skoro ludzki słuch jest 3-krotnie czulszy na 1-3kHz i to w tym zakresie precyzja jest najważniejsza, a tu AKG są klasą samą w sobie, bo JEST RÓWNO, a u konkurencji masz himalaje, dlatego brzmi to nienaturalnie.
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 05-02-2020, 21:07
A tak na serio, po co Ci te skraje, skoro ludzki słuch jest 3-krotnie czulszy na 1-3kHz

Musisz napisac np. do producentow fortepianow aby wycieli te zbedne oktawy, ilez latwiej tez bedzie sie potem gralo pianistom ;"))
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-02-2020, 21:19
Mała ciekawostka. Teoria względności ;-)

Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 05-02-2020, 21:28
Znakomity filmik Gustaw!
;')
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Tytus1988 w 05-02-2020, 21:36
Mała ciekawostka. Teoria względności ;-)



Bardzo wartościowy materiał. Dziękuję Gustaw!
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Tytus1988 w 05-02-2020, 22:21
Moja obecność online jedynie wpłynie na erozję tych marż. Przecież ja Wam nie zabraniam kupowania sobie tego czy owego.

Miesiąc czasu działasz,a rewolucja w cenach nadal się nie dokonała ;( Chyba nie można Tobie ufać w tym względzie :p

@Gustaw: bardzo słuszny tytuł wątku, mając na względzie jak XYZ deklarował się na AS, jako były audiofil :)
Tytuł: Cierpienia byłego audiofila
Wiadomość wysłana przez: Tytus1988 w 05-02-2020, 22:35
Przynajmniej maja niski bas ;"))
To dla dresiarzy takie słuchawki. Koneser dobrej muzyki nie zniża się do poziomu poniżej 100Hz.

K701 są ultra klarowne bez darcia się na wysokich właśnie przez brak owego basu. Wystarczy popatrzeć na słuchawki z hiper basem, zawsze mają piki od 6kHz by zrekompensować basowy łomot.

Zależy dużo od toru. Krzykliwe mogą się zdarzać, ale odpowiednio dobranymi elementami można przekaz złagodzić, nadać jemu odpowiedniej klasowości. Pik na 6k jest dość fizjologiczny i jeśli jest łagodniejszy niż w HD800, odbieram go jak najbardziej pozytywnie.
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-02-2020, 23:04
No to tym razem artykuł dotyczący procesu wygrzewania słuchawek.
Testy zostałe wykonane na stosunkowo małej liczbie próbek/słuchawek i nie uwzględniono wszystkich parametrów ale temat do zastanowienia się z pewnością jest

https://www.rtings.com/headphones/learn/break-in (https://www.rtings.com/headphones/learn/break-in)
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Firestarter w 06-02-2020, 00:09
Cytuję z linku Gustawa:

>>No evidence in support of the existence of the break-in effect was found in this test. The changes observed were either too small to be audible, or very large and not repeatable, which suggests fluctuations in system performance or environmental noise. Also, no pattern was observed in any of the changes over time, ruling out a cumulative or long term effect due to burn-in. The music clips recorded as part of the test also sounded nearly identical in a subjective listening evaluation. It is therefore concluded that breaking-in headphones for consumers is not necessary, and won't result in any noticeable change in their sound.<<
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 06-02-2020, 00:42
Bądźmy uczciwi firestarter. Cytuj "za" i "przeciw" bo stajesz nie mało wiarygodny w swojej "misji". :-)

Our test was limited by the number of headphones tested, the type of headphones tested, the length of the test, and the type of tests performed to determine the results. Also, the conditions in which the test was performed were not ideally controlled in terms of temperature and noise.

Therefore, it is possible that there are headphones in the market that would require break-in but were not included in our test. It also possible that increasing the length of test by a few hundreds of hours, or testing headphones of others types (with electrostatic or hybrid drivers) would show evidence of burn-in. Additionally, we only compared the headphones in terms of frequency, phase, and harmonic distortion response. Other metrics such as inter-modulation distortion or non-coherent distortion may be able to show a pattern of change that could be considered as evidence for headphones break-in.
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 06-02-2020, 01:18
Niedawno kupiłem wieloletnie GS1000. I to jak mi ewoluowało ich granie w pierwszych tygodniach wyglądało jak proces wygrzewania. Od brzmienia surowego, zimnego, z ograniczoną sceną, do cieplejszego, wygładzonego i z otwartą i dużą sceną. Trwało to jakieś 2 tygodnie. Ale może przetworniki wymagały rozruszania, bo może długo leżały w szufladzie :).
Tytuł: Słuchawki, których nigdy nie sprzedam.
Wiadomość wysłana przez: Tytus1988 w 06-02-2020, 11:26
Niedawno kupiłem wieloletnie GS1000. I to jak mi ewoluowało ich granie w pierwszych tygodniach wyglądało jak proces wygrzewania. Od brzmienia surowego, zimnego, z ograniczoną sceną, do cieplejszego, wygładzonego i z otwartą i dużą sceną. Trwało to jakieś 2 tygodnie. Ale może przetworniki wymagały rozruszania, bo może długo leżały w szufladzie :).

tak było też w przypadku AKG K1000 mojego znajomego, bo okazało się, że używał ich w ciągu 3 lat nie więcej niż kilka godzin z powodu braku czasu, podróży służbowych. U poprzednich właścicieli było podobnie. Teraz grają na tyle dobrze, że dobrałem je jako drugą referencję, a wcześniej drivery nie chciały praktycznie drgnąć, sypiąc zniekształceniami i strasząc szczupłym dźwiękiem. Cieszę się, że GS1000 tak pozytywnie ewoluowały :)