Audiohobby.pl

Audio => Kable i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Synthax w 27-09-2018, 09:57

Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 27-09-2018, 09:57
Trochę zgłupiałem, inżyniery i pseudo inżyniery piszą różne rzeczy, audiofile to wiadomo.
Jakie są Wsze doświadczenia. Do jakiego poziomu warto szaleć na 2m.
Czy rca stereo analogowe zupełnie się nie nadają do tego przy 16/44?
Chodzi o konwencjonalny przekaz cyfrowy w standardzie SPDIF
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: barthuss1 w 27-09-2018, 10:41
Kabel koaksjalny w zastosowaniach cyfrowych 75ohm jest bardzo ważny, często ważniejszy niż zwykły chinch. Tu dla transmisji jest ważne zachowanie 75ohm na linii. Ale im nowszy DAC(a więc filtr cyfrowy) tym mniejszy wydatek poniesiesz ;)  Zwykły chinch zdegraduje mocno o ile nie jest to przypadkiem również kabel o tolerancji dla impedancji 75ohm(ponoć van den hul tak miały w modelach first i second).
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 27-09-2018, 14:45
Z moich doświadczeń wynika,że jest tak jak pisze kolega powyżej ,miałem kiedyś dwa                                     coaxiale Qed-a i od biedy można ich było używać jako parę IC ale jak wykorzystałeminny  interkonect w roli cyfrówki to niestety była kiszka .
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 28-09-2018, 00:29
Witajcie, jestem bardzo ciekaw, jak się odnosicie do rewelacji w tych filmach.
Zaznaczam, że mój idol nie jest narratorem tych filmów.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: aulait w 28-09-2018, 08:40
Ja nie mam idoli, ale muszę przyznać, że opinie faceta z "Reduktora Szumu" pokrywają się z moimi (choć kolej zębata istnieje do dziś :))). Tylko moje opinie nie są poparte gruntowną wiedzą elektroniczną i powstają głównie w drodze porównań "na ucho" ;)
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 02-10-2018, 19:31
Kabel koaksjalny w zastosowaniach cyfrowych 75ohm jest bardzo ważny, często ważniejszy niż zwykły chinch. Tu dla transmisji jest ważne zachowanie 75ohm na linii. Ale im nowszy DAC(a więc filtr cyfrowy) tym mniejszy wydatek poniesiesz ;)  Zwykły chinch zdegraduje mocno o ile nie jest to przypadkiem również kabel o tolerancji dla impedancji 75ohm(ponoć van den hul tak miały w modelach first i second).
No właśnie, powstrzymam się od komentarza tego wpisu, a dopowiem, iż NIE, impedancja jest tu NAJMNIEJ ważna.
Ważna jest POJEMNOŚĆ.
Choć jak ktoś lubi bibelociki, to nie mam nic przeciw, jego kasa. Też zacznę sprzedawać mój patent z kabelka od lampki za parę tysięcy pln. Po odpowiednio opłaconych recenzjach w pismach wszelakich będzie lepszy od takiego za parę tys. $.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 03-10-2018, 12:43
Przy okazji doczepię się z pytankiem.

Mam przewód 2-metrowy (takiego akurat potrzebuję od CD do DAC) i mam wątpliwości czy to oby na pewno coax. Czy i w jaki sposób mógłbym go prawidłowo przebadać miernikiem uniwersalnym aby wyzbyć się wątpliwości?
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 03-10-2018, 20:52
Przy okazji doczepię się z pytankiem.

Mam przewód 2-metrowy (takiego akurat potrzebuję od CD do DAC) i mam wątpliwości czy to oby na pewno coax. Czy i w jaki sposób mógłbym go prawidłowo przebadać miernikiem uniwersalnym aby wyzbyć się wątpliwości?

Paweł, a czy to widziałeś?
https://www.jackenhack.com/cable-impedance-how-to-measure/
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 04-10-2018, 10:47
OK czyli multimetr odpada, dzięki.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 04-10-2018, 12:36
OK czyli multimetr odpada, dzięki.
Może po prostu zdaj sie na ucho. Podobno w warunkach domowych, na krótkich odcinkach czy kabel audio analogowy czy coaxial to nie ma większego znaczenia dla sygnału cyfrowego.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 04-10-2018, 12:47
Na ucho jest dobrze, chciałem sprawdzić dla pełnej satysfakcji, ale chyba nie ma sensu. Inny drucik zachowywał się tak, że gubiło łączność gdy wtyk był do końca wsunięty, zgaduje więc, że tym razem kupiłem poprawnie wykonany przewód.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 20-08-2019, 23:01
Ja dziś pierwszy raz używałem spdif, połączyłem odtwarzacz Blu-ray (X Box One X) do wzmacniacza słuchawkowego i jest w bardzo fajnie. Mogę teraz oglądać musical czy koncert i jest przyzwoicie.
Przejściówka i kabel to koszt około 60zl :)

PROZOR DAC Digital SPDIF Toslink to Analog Stereo Audio R/L Converter Adapter i Proster Optical Cable 2M/6 Feet Optical TOSLINK Digital Audio Cable with 24K Gold-plated Conductor SPDIF Toslink Cable with PE PVC Nylon Braid Jacket

Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 23-10-2019, 16:49
Kabel koaksjalny w zastosowaniach cyfrowych 75ohm jest bardzo ważny, często ważniejszy niż zwykły chinch.
Niby tak, ale nie do końca. Jak widać na pomiarach wykonanych na filmiku Reduktor szumu nawet kabel od lampki wypada przyzwoicie :-)
Najważniejsza jest pojemność kabla, impedancja to kwestia dopasowania i tłumienia. Impedancja to nie to samo co oporność. Ta dla kabli jest podawana w omach na metr. To też istotny parametr ale nie dla długości kilku metrów tylko setek.
Takie połączenia rzędu 30cm-100cm to na byle czym działają, i kabel za 1k PLN od kawałka krosówki nie do odróżnienia na słuch.
Wystarczy zrobić ślepy test. Ja taki zrobiłem kilkukrotnie z różnymi kablami i jako eksperci od słuchania audiofile a nawet testowałem na pianiście podobno ze słuchem absolutnym.
Nikt ani razu nie wybrał tych niby najlepszych, w jednym teście nawet okazały się najgorsze!

Ja stosuję z powodzeniem kabel koncentryczny dobrej jakości z wtykami F i na to przejściówka RCA dla bajeru oplotka :-)
Gwarantuję że te kable po ileś tam PLN odpadają pod względem parametrów. Koszt takiego kabelka to nawet nie 5PLN
Sprawdzają się i jako "interconect" jak i kable do cyfry.



Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tetejro w 14-03-2020, 15:53
Ja stosuję z powodzeniem kabel koncentryczny dobrej jakości z wtykami F i na to przejściówka RCA dla bajeru oplotka :-)
Gwarantuję że te kable po ileś tam PLN odpadają pod względem parametrów. Koszt takiego kabelka to nawet nie 5PLN
Sprawdzają się i jako "interconect" jak i kable do cyfry.

Masz na mysli kable tak zwane antenowe ale 75 om zamiast 50 om ?
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 28-04-2020, 00:01
Masz na mysli kable tak zwane antenowe ale 75 om zamiast 50 om ?
Tak, mam na myśli 75 Ω, taki jest standard S/PDIF  a do RCA nie ma to wielkiego znaczenia przy tak niskich częstotliwościach. Bardziej istotnym parametrem jest pojemność kabla w pF/mb
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 12-06-2020, 22:52
Że skromnie zapytam, jak się ma do waszych wyliczeń oporność falowa gniazd i wtyczek Chinch?
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tetejro w 21-06-2020, 11:14
Masz na mysli kable tak zwane antenowe ale 75 om zamiast 50 om ?
Tak, mam na myśli 75 Ω, taki jest standard S/PDIF  a do RCA nie ma to wielkiego znaczenia przy tak niskich częstotliwościach. Bardziej istotnym parametrem jest pojemność kabla w pF/mb

A kable koncentryczne 75om maja oczywiście niska pojemność?
To ciekawe co piszesz, bo jak dobrze pamiętam to kabel antenowy zarabia się wtyczką samozaciskaną. Niczego się nie lutuje, nie podgrzewa. Tylko obiera kabel nakręca końcówkę i na nia dokręca sie wtyczkę CINC ?
Możesz dac linki do takich kabli i wtyczek - jaka jest prawidłowa nazwa takich połaczeń ?
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tetejro w 21-06-2020, 11:15
Że skromnie zapytam, jak się ma do waszych wyliczeń oporność falowa gniazd i wtyczek Chinch?
A konkretniej co masz na mysli?
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 21-06-2020, 23:34
A kable koncentryczne 75om maja oczywiście niska pojemność?
Zazwyczaj ok. 52pF/m
To ciekawe co piszesz, bo jak dobrze pamiętam to kabel antenowy zarabia się wtyczką samozaciskaną. Niczego się nie lutuje, nie podgrzewa.
A gdzie piszę że się lutuje?
Ten standard to tkzw. "efki" Gniazda i wtyki F. Wtyki są nakręcane, samokompresyjne, zaciskane, kompresyjne. Do tych dwóch ostatnich potrzebne specjalne zaciskarki.
Do standardu F jest masa "przejściówek" cinch lub jak kto woli RCA, BNC, antenowe, beczki, trójniki, i inne. Prawie każda przejściówka jest w wersji wtyk / gniazdo oraz kątowa.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-06-2020, 23:44
Masz na mysli kable tak zwane antenowe ale 75 om zamiast 50 om ?
Tak, mam na myśli 75 Ω, taki jest standard S/PDIF  a do RCA nie ma to wielkiego znaczenia przy tak niskich częstotliwościach. Bardziej istotnym parametrem jest pojemność kabla w pF/mb
Tylko, że jak kabel ma 75 omów impedancji falowej, to znaczy, że jego pierwiastek kwadratowy z ilorazu indukcyjności i pojemności, wyrażonych na metr bieżący, wynosi właśnie te 75 omów. Jak jego pojemność będzie za mała lub za duża w stosunku do jego indukcyjności, to nie będzie miał 75 omów.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 22-06-2020, 00:43
No i super, prawie każdy dobry koncentryk ma podaną pojemność i zazwyczaj jest to te 52pF/m. Za to w magicznych kabelkach za ciężkie $$$$ próżno szukać parametrów.
Po za tym koncentryki mają ekranowanie 80-120dB ciekawe ile mają te za $$$$
Chyba żaden z wytwórców tych cudownych kabli nie podaje jakie ma ich kabel parametry. Za to OFC jest na topie, a to akurat nie ma znaczenia.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-06-2020, 09:36
Impedancja falowa też praktycznie nie ma znaczenia w S/PDIF. Ze względu na długość kabla i częstotliwości. To nie 700MHz sygnału telewizyjnego wysłanego na kilkadziesiąt metrów. Połącz odbiornik i nadajnik S/PDIF kablem od lampki i zobacz co się dzieje na oscyloskopie. Weź koncentryk 75 omów i porównaj obrazki. Zero różnic. Wiem, bo sprawdzałem. Gdzie te odbicia, tłumienia i inne katastrofy telekomunikacyjne? Zero, null. Ten sam kształt przebiegu i nachylenie zboczy. Dlatego firmy kablarskie mogą tu robić co chcą. Główny sens kabla tutaj jest inny niż trafić w środek tarczy, gdzie jest napisane 75Ω. Chodzi o przepływ potencjału masy i rozpływ zakłóceń po systemie przez masę, a przynajmniej jej składowej zmiennej, bo bywa, że jest tutaj po jednej lub obydwu stronach separacja galwaniczna w urządzeniu.

Kabel koncentryczny, jakiego ja używam do S/PDIF, to dwuekranowa konstrukcja 50Ω, z odpowiednim dopasowaniem impedancji przy samym kablu, a nie przed wtyczką. Do tego specjalny sposób połączeń, żeby wewnętrzny ekran pełnił przede wszystkim rolę istotną dla kabla jako falowodu, a zagadnienia wyrównania potencjałów i "zbierania śmieci" spadały na zewnętrzny ekran. I to gra (znacznie) lepiej niż pierwszy z brzegu kabel 75Ω z Leroy Merlin ucięty z metra, gdzie ten sam ekran jest elementem falowodu i przewodem masy.

Czy sprawdzałeś, że kabel np. o średnicy 2mm i taki, co ma 8,5mm, będą miały zawsze 52pF/m? Bo coś mi się to nie widzi, a i takie, i takie można znaleźć z impedancją falową 75 omów.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 22-06-2020, 22:50
Czy sprawdzałeś, że kabel np. o średnicy 2mm i taki, co ma 8,5mm, będą miały zawsze 52pF/m? Bo coś mi się to nie widzi, a i takie, i takie można znaleźć z impedancją falową 75 omów.
Nie, nie sprawdzałem. Te 52pF dotyczy kabli kategorii RG6, RG59 itp. na inne ciężko by F-ki by było zakuć :-) Są chyba jakieś przejściówki ale tylko na SMA.
Co do ekranowania to są RG6 klass A++ folia, oplot, folia, te osiągają skuteczność ekranowania ponad 100dB

Po za tym to pisałem o zastosowaniu koncentryka do RCA i ew. S/PDIF jako dość dobrej jakości alternatywy dla jakiś kabli ze "sznurka" za $$$$ o bliżej nie określonych parametrach za to o "cudownych" właściwościach kierunkowych i samogrających.

Często stosuję to rozwiązanie, używam też kabli własnej roboty na Klotz'u i wtykach Vitalco złoconych. Robię sobie na wymiar takie jak mi potrzebne, dzięki temu nie mam plątaniny za szafką.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: ArturP w 23-06-2020, 00:28
A konkretniej co masz na mysli?
A właściwie to co można pomijać w takich rozważaniach, czyli że zarówno wtyczka jak i gniazdo mają ok 43 Ohm falowo. Kable o których piszecie, falowo mają 75 Ohm, a do nich pasują tylko złącza BNC.
By kabla W.O. nie było widać w systemie, nie może robić za starą rurę zatkaną fekaliami, więc musi być jak najbardziej zbliżony wszystkimi parametrami do obsługiwanych złącz. Pomijam tu dopasowanie elektryczne, które też musi być.

No ale to tylko tak dygresyjnie. Życzę dalszych sukcesów w rozwiązywaniu tych kablowych zagadek.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: majkel w 23-06-2020, 08:31
Jakbym usłyszał system z użyciem gniazd BNC grający lepiej od takiego na RCA, to może bym uznał jego wyższość. Tylko, że nie ma czego uznawać. Natywnie BNC miał zawsze 50 omów, ale ktoś wpadł na pomysł jak nabrać audiofilów na profesjonalizm i wyrzucił plastikową tulejkę z wtyczki BNC, co - eureka! - przeniosło impedancję złącza dokładnie w punkt 75 omów. :) Cud.
Niczym się więcej BNC 75 omów nie różni od 50-omowej wersji niż usunięciem elementu izolacyjnego z wtyczki, bo to zmienia stałą dielektryczną i obniża pojemność żyły do ekranu. Tylko zwracajcie uwagę, czy kupiliście wtyczkę na 50 czy 75 omów, albo która wersja jest założona na kabel. Jeszcze pasowałoby wiedzieć jak wygląda każda. Bez edukacji ani rusz. :D Tylko, że oscyloskop i tak pokazuje, że to wszystko jedno. Dlatego może zostać RCA jako wygodniejsze gniazdo i wtyczki też dają znacznie szersze pole do popisu w temacie średnicy kabla choćby.
Tytuł: Coaxial w warunkach domowych
Wiadomość wysłana przez: tomek05 w 24-06-2020, 20:29
falowo mają 75 Ohm, a do nich pasują tylko złącza BNC
No tak jak majkel napisał, nigdy nie widziałem wtyczek BNC na 75Ohm, chyba że sztuczka z tą tulejką, w sumie ma to sens, tzn. ta tulejka, bo w tych dopasowaniach nie widzę za bardzo sensu. S/PDIF to cyfrowa transmisja więc albo jest albo nie ma. Coaxialem przesył jest odporniejszy na zakłócenia (ekran) ale równie dobrze działa na zwykłym kablu dwużyłowym.
TOSLINK w 100% odporny na zakłócenia i nie ma problemu z dopasowaniem falowym wtyczek i gniazd :-)

Przerost formy nad treścią :-) To coś takiego jak podłączanie kolumn kablem o średnicy pozwalającej zasilić pół wsi, gdy do terminali we wzmacniaczu prowadzą przewodziki w porywach 0,75mm² albo ścieżki gdzie grubość miedzi ma max. 70 mikronów (mowa o laminatach specjalnych do dużych mocy) zwykle ma 35 mikronów, nóżki tranzystorów mocy też nie mają powalającego przekroju, a nie mówiąc o złotym drucie łączącym strukturę z wyprowadzeniami.