Audiohobby.pl
Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: nygus w 25-08-2008, 19:24
-
Moj komp ma tylko wyjscie optyczne cyfrowe, czy ktos na wlasnej skórze odczuł róznice w brzmieniu kabli optycznych?
Nie moge pojsc do sklepu, pozyczyc i sprawdzic, bo nie ma za duzo "audiofilskich" kabli toslink zakonczonych "mini" z jednej strony. I praktycznie jedyna opcja to zamowienie, wiec pytanie czy warto zamienic no-name komputerowy toslink za ok 30zł na coś lepszego. Moze warto kupic przejsciowke mini<->toslink i wtedy wyprobowac "audiofilskie" kable optyczne, tylko czy taka nie zepsuje wszystkiego?
Zeby nie bylo, roznice pomiecy elektrycznymi kablami cyfrowymi potrafie zobie wyobrazic - niepodasowania impedancji, pelte masy, zle ekranowanie, ale w przypadku optycznych? Moje wiedza jest zerowa...
---
"OBEY", "CONFORM", "MARRY AND REPRODUCE", "CONSUME", "WATCH TELEVISION"
-
macrob
Jestem w 100% pewien , że znajdą się tacy co słyszą owe różnice. Może to być związane z "przejrzystością pojemnościową ośrodka" lub "impedancją falową" ;) kabli optycznych . Dotyczy to również coaxiali.
-
-
Syntax - ale 90% obecnie produkowanych toslinków to plastik.
Nie porównywałem ale w PL sklepie internetowym komputerowym (nie pomnę nazwy)
kupiłem takie coś
http://www.vandenhul.com/products/cables/the-optocoupler-mk-ii-halogen-free (http://www.vandenhul.com/products/cables/the-optocoupler-mk-ii-halogen-free)
jeden z normalnymi wejściami a drugi z mini toslinkiem (z jednej strony). Miały kosztować po 200 PLN ale ponieważ wysyłka opóźniła się o dwa tygodnie to były po 180 PLN. Tylko to jest pojedyńcze włókno szklane i nie wolno za mocno tego zginać
-
Tak tak, mam tego świadomość, ale po tym filmiku nabrałem ochoty na prawdziwe szkło :D