Audiohobby.pl

Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: Cashlack w 10-10-2017, 20:18

Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 10-10-2017, 20:18
błądząc po stronach w poszukwaniu "audiofilskiego" playera pod Windows, znalazłem linka do programu HQPlayer.
http://www.signalyst.com/consumer.html

Jest dostępny darmowy 30-dniowy trial, w czasie którego można na raz słuchać nie dłużej niż 30 minut. Obsługiwane formaty to tylko : CDDA (Audio CD), FLAC, DSDIFF (DFF, non-compressed) , DSF, RIFF (WAV, including DXD), AIFF , RAW streams

player upsampluje wszystko do DSD i ma sens tylko, jeżeli karta dźwiękowa jest w stanie obsługiwać pliki hi-res, DSD. Mój Chord Mojo akurat to ma.

Ze względu na straszny interfejs, ciężko się to obsługuje, nie mogę też dokonać bezpośrednich porównań z foobar2000, ze względu na konflikty przy przełączaniu z Kernel Streaming na WASAPI.

Pomijając długi wstęp : wydaje mi się, że gra to BARDZO DOBRZE. Pisząc to, mam na myśli wyraźną i dobitną pozytywną różnicę, a nie jakieś ferryty na sieciówkach.

Jak ktoś ma czas, ochotę spróbować coś innego i kartę z obsługą plików hi-res, czy mógłby zweryfikować moje przesłuchy ? Jestem ciekaw, czy mi się tylko zdaje.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 10-10-2017, 20:51
Testowałem z DACiem korga - z braku czasu krótko. Grało to razem fajnie, aczkolwiek sterowanie tj. właściwie brak spowodowało że przerzuciłem się na roona, który tez w locie przerabia mi wszystko na dsd - przy tym korgu ma to głęboki sens.
Roon aktualnie jest w stanie sterować hqplayerem i chyba znowu go spróbuje bo to ponoć najlepszy soft do konwersji do dsd.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 10-10-2017, 21:35
ja jeszcze nie próbowałem nakładek typu Roon, ale czytałem, że fatalnie wykonany interfejs HQPlayera da się obejść lepiej wykonanymi nakładkami.

Świeżo zainstalowany HQPlayer gra ZDECYDOWANIE inaczej i lepiej, choć ilość opcji konwersji, filtrowania, konwoluty itd mnie przytłacza. Wybrałem coś z minimalną fazą w nazwie i ustawiłem co się da na maxa.

Wcześniejsze porównania foobar vs winamp vs wmp itd nie robiły mi żadnej różnicy, przy przejściu z wyjścia DS w foobar na KS zauważyłem poprawę wynikającą z mniejszego szumu w tle, ale to drobna różnica techniczna.

Tutaj przeskok jest natychmiastowy i znane mi kawałki zaskakują mnie cały czas. Wszystkie dźwięki tła stały się nagle kolorowsze, bardziej dobitne, mnóstwo nowych dźwięków, a w sumie to wszystko ŁADNIEJ WSPÓŁBRZMIEWA, co jest już osiągnięciem najwyższym. To nie są triki ze zmianą balansu tonalnego, WSZYSTKIEGO JEST WIĘCEJ, szczegółów, basu, barwy, harmonii.

Nie pojmuję jednak, jak upsampling on-the-fly zwykłego WAV 16 bit 44 kHz na na jakiegoś DSD, brzmi jak zmiana budżetowego CD-playera w high-endowy gramofon.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 10-10-2017, 22:55
Próbowałem 1 nakładkę: Muso. Działało to wyłącznie via www i niestety działało bardzo topornie. Do moich starych squeezboxów nakładki typu ipeng (używam iPada do sterowania) działały o niebo lepiej niż to muso przez www.
A z roonem to jest bajka, aczkolwiek soft jest drogi. Z drugiej strony jak policzyć takiego daca od korga (np. dsd dac 100) dodać lifetime od roona, dodać jakiś mini PC (np. Intel nuc - core dla roona) to za około 4 tys. można mieć b.dobre źródło. Wiem coś na ten temat bo jakiś czas temu na takie przeszedłem :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 11-10-2017, 07:49
Nie pojmuję jednak, jak upsampling on-the-fly zwykłego WAV 16 bit 44 kHz na na jakiegoś DSD, brzmi jak zmiana budżetowego CD-playera w high-endowy gramofon.

Za to właśnie kocham swojego dac-a Korga i jego śmieszną cenę za taki wykwint brzmieniowy :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 11-10-2017, 19:09
jeżeli fraza "usłyszeć swoją kolekcję na nowo" kiedykolwiek miała u mnie miejsce, to tak naprawdę miała miejsce tylko dwa razy: po tym jak pierwszy raz posłuchałem swojego nowego 300b SE, i teraz, jak zainstalowałem HQPlayera. 300B zrobiło różnicę większą, ale ten HQPlayer robi jakieś 60-70% tej różnicy, jaką zrobiła lampa.

Wszystkie drobne do tej pory, nieistotne dźwięki, stają się tak ważne w swoim przekazie, wibrujące, fizykalne, krzyczące "tu jestem, tu jestem !!".

Leci sobie właśnie "Tobie wybaczam" Ciechowskiego. Piosenka, zaczyna się od dźwięku jakiegoś instrumentu dętego, niestety nie wiem jakiego dokładnie. Pierwszy raz w życiu jednak zwróciłem uwagę, że MUSI się on zaliczać do tzw. "dętych drewnianych", bo pierwszy raz usłyszaełm to charakterystyczne załamanie dźwięku, tak jaki kiedy smyczek czasami ślizga się bez kalafonii, tak dęte "drewniane" czasami niedostatecznie się wzbudzą na drewnianym języczku/stroiku.

A obok tego dzieje się mnóstwo innych ciekawych rzeczy!!

Biorąc pod uwagę, że używam płyty "Selekcja" jako mojego testowego samplera od wielu, wielu lat, różnica którą słyszę od wczoraj jest na tle innych zmian - ogromna.

Chyba zamówię w Sonus Oliva 3,5 mm jack na RCA w czystym srebrze i teflonie na Bullet Plugach.. :-}
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 15-10-2017, 20:46
anglojęzycznych stron omawiających optymalny wybór filtra jest od groma, idzie dostać bólu głowy.

W moim przypadku i aktualnym ustawieniu , tj. Chord Mojo > GainClone > 8 cm Viaston`y w małych back loaded horn, najlepiej brzmi kombinacja: filtr: closed form + dither: shaped.

Przez jakiś czas upierałem się przy ditherze Gauss1, ale ostatecznie uznałem opcję shaped za dającą wynik słodszy, "audiofilski".

Z filtrów przesłuchałem wszystkie po kilka razy w różnym repertuarze, i moim zdaniem i w moim ustawieniu wersja "closed form" daje wszystkim dźwiękom ciało, fizyczny ciężar i obecność, która fascynuje w każdym kawałku.

Inne polecane filtry typu poly-sinc-shrt-mp brzmią w porównaniu do closed-form przejrzyściej, szczegółowiej, z lepszą separacją, ale bez ciała.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: nsk w 15-10-2017, 21:29
To Chordy się nadają na taki upsampling? Jak słyszysz różnicę tutaj to przy optymalnym dacu to dopiero powinien być sztos.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 15-10-2017, 21:33
HQPlayer twierdzi, że robi z 44,1 do 705,6k
ale Mojo świeci na niebiesko, czyli wg. maunala, to 192 kHz

tym nie mniej smaczki, nabrzmiewanie i wygaszanie dźwięku w całym czasie jego trwania, taka jednocześnie lita, płynna i wibrująca masa tam , gdzie do tej pory było tylko coś dźwiękopodobnego , no naprawdę high-end.

Jak przyjedzie z naprawy moj 300B i zamówiony w Sonus Oliva kabelek z 3,5mm na rca z litego srebra w teflonie, zdam szerszą relację. może Mi się preferencja filtra zmieni. Z poszukiwań w necie wychodzi, że ten wybrany na ucho closed-form, to jakiś najnowszy wypas, wymyślony przez Schiit, i implementowany w Chord Hugo TT.

W wykonaniu HQPlayera, w mojej konfiguracji sprzętowej, ma on gorsza separację góry, od innych, ale ta fizykalność jest fascynująca.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: nsk w 15-10-2017, 22:16
A ja myślałem, że to autorskie filtry? Może tylko nazwę podobną mają.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 09:46
biore demo na razie, trzeba tego posluchac czy faktycznie lepiej niz foobar...no i cyz nie robi papki z systemu jak inny HE player tego typu ktory kiedys testowalem, wtedy zabawa  skonczyla sie formatem :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 09:55
nie czyta to cacko flacow ? Wiem ze to obrzydliwy nieaudiofilski format ktory nie moze brzmiec :-)))
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 16-10-2017, 09:56
Jplay sucks ! :-) ja lecę na audiogate - mind-blowing presentation  with Korg DAC :-) W ogóle upsampling do DSD to moje odkrycie wszechczasów - hi-endowy vinyl z cyfry i tyle :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 10:00
plyty CD tez mi nie chce czytac, foobar bez problemu jedno i drugie
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 16-10-2017, 10:01
Audiogate czyta CD :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 10:04
samplera nowka sztuki tez nie widzi, pewnie dlatego ze vol. 2 :-))

sprawdze to audiogate, mozna sciagnac ?
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 16-10-2017, 10:05
Tak, ale audiogate tylko z dac-iem Korga ma pełnię możliwości.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 10:06
jakie to wszystko uniwersalne :-)

a foobar czyta wszystko i nie marudzi, sciagne i porownam z foobarem na mojej karcie
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 16-10-2017, 10:08
Dokładnie, foobar jest najbardziej uniwersalny do wszystkiego, ale upsamplingu do DSD nie zrobi raczej.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 10:33
Korg wydaje sie grac bardzo ladnie, pelniej od foobara, czyta flac ?
nie znalazlem
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 16-10-2017, 11:57
Korg wydaje sie grac bardzo ladnie, pelniej od foobara, czyta flac ?
nie znalazlem

Jeśli masz na myśli audiogate, to tak, czyta flac, ale tak jak już pisano wyżej upsampling to tylko z DAciem od Korga.
Naprawdę warto ...
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 16-10-2017, 13:19
Czyta wav, i jakies inne nieznane mi. Przekonwertuj do wav kilka na próbę, i sprawdź maks probkowanie twojego daca, ustaw rowniez DoS na tak. Potwierdzam, ze taki upsampling to analog z cyfry! Faktycznie zas uzytkowo ten hqplayer to porazka, zas nakladka roon kosztuje 500$ amer za lifetime. Najchetniej zamiast konwertowania on the fly, ten hq pownien zrobic nowy plik, ktory wolalbym odtw przez foobara.
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 16-10-2017, 14:19
na razie zmienie foobara na Korga, pierwszy player na ktory moze go wymienie, poslucham jakis czas i bedzie wiadomo, audiofilskie odkrycie sezonu ;-)
swoja droga DAC Korga łądnie wyglada
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: mirhon w 16-10-2017, 17:19
na razie zmienie foobara na Korga, pierwszy player na ktory moze go wymienie, poslucham jakis czas i bedzie wiadomo, audiofilskie odkrycie sezonu ;-)
swoja droga DAC Korga łądnie wyglada

Ładnie wygląda i b.dobrze gra. W tej cenie to rewelka. Szkoda tylko ze wszystko musi być pod Windows...(tzn. Mac może być, ale o linuxie można zapomnieć)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 16-10-2017, 18:41
Nic mnie nigdy tak nie zaskoczyło jak Korg - liniowe zasilanie od Nostromo stawia kropkę nad i, jak ktoś chce rozwalające system pchełki do Korga to polecam CHORD & MAJOR MAJOR 01'16 Electronic Music, ale dajcie im kilkadziesiąt godzin grania - czacha potem dymi i paruje - coś nieprawdopodobnego jak to zamiata  - jakby ktos zanurzył mózg w top hi-endowym vinylu ! :-)
Tytuł: HQPlayer - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Cashlack w 19-10-2017, 13:07
po kolejnych godzinach porównań stwierdzam, że dither TPDF dla filtra closed-form podoba mi się najbardziej. Dither Gauss1 jest, jak sama nazwa wskazuje, losowy w efekcie końcowym, z kolei opcja "shaped", choć atrakcyjna, jest jakaś taka, mechaniczna, powtarzalna.  Dither TPDF łączy w sobie słodycz (czy może słodzik) opcji shaped, z chwilowym wrażeniem autentyzmu w Gauss1.

Przy maksymalnych ustawieniach, mój komputer głośno wyje: Intel I7, Nvidia GTX460, opcje multi-thread i CUDA offload. Na forach Roon`a zalecają umieszczenie serwera na xeonie, bez obudowy, w piwnicy.


Filtr closed-form, w mojej aktualnej konfiguracji, ze wszystkich dostępnych IIR, FIR itd, najbardziej pokazuje o co chodzi w high-end. Nie słyszałem linna ikemi czy dCS u siebie w domu, nie mogę porównać, ale jest bardzo, bardzo dobrze.. :-D. Nawet na mało "audiofilskich" a lubianych kawałkach typu Hello od Shakespeare`s Sisters czy Fading like a flower od Roxette.