Audiohobby.pl
Audio => DIY => Wątek zaczęty przez: Synthax w 02-12-2016, 21:42
-
Mam takie obserwacje że wszystko jakby lepiej gra, i mniejsze ryzyko pętli masy itd... Wiem że czasem skutkuje to obniżeniem bezpieczeństwa... Ale z drugiej strony chyba wystarczy że jeden komponent jest uziemiony... No właśnie co o tym myślą Starszaki?
-
Czy lepiej gra to nie powiem. Moim zdaniem bez zmian, ale to nie znaczy ze każdemu i zawsze.
Natomiast z petla masy masz rację. Póki uzywałem żródeł analogowych przez pewien czas nie było problemów. Zaczęły sie po przelutowaniu wtyczki w ramieniu gramofonu - konieczne były zmiany prowadzenia masy ramienia i talerza w kablu po zmianie złącza DIN na RCA, ale całkowicie problemu nie rozwiązały.
Prawdziwe udręki nadeszły od pierwszych prób łaczenia komputera ze wzmacniaczem. Zanim zastosowałem separator galwaniczny odłączyłem przewód uziemiającyw kablu zasilającym wzmacniacza. Od razu wszytko mineło.
-
Synthax,
mówiąc szczerze, to nie mam na ten temat wyrobionego zdania.
Klocki mam od zawsze nieuziemione.
Gra to dobrze. :)
Uziemienie mam tylko w gniazdkach sieciowych.
-
No jakoś tak obserwuję że mi z tym uziemieniem nie po drodze. Tam gdzie się da puszczam optykiem nota bene. Ale dzięki rezygnacji z uziemienia jest sporo ciszej, bo miałem takie przypadki że coś tak szumiało lekko, zbyczało, prawie niesłyszalnie, a po tych zabawach z eliminacją uziomu jak 'czarniejsze tłoooo'
-
Mam uziemienie i nic mi nie szumi lub nie brumi. Z tym, że jest to uziom z prawdziwego zdarzenia, wbity na 8 metrów w ogrodzie.
-
wbity na 8 metrów w ogrodzie.
Niech zgadnę, zrobiłeś uziom w dziurze po studni, czy szukałeś ropy naftowej?
;)
-
wbity na 8 metrów w ogrodzie.
Niech zgadnę, zrobiłeś uziom w dziurze po studni, czy szukałeś ropy naftowej?
;)
Już kiedyś to opisywałem. Delikwenci na drabinie z młotem elektrycznym (duży i ciężki jak sk.....yn). Cztery pręty po 2m nagwintowane na końcach.
Po wbiciu pierwszego dokręcana była złączka a w nią wkręcany był kolejny pręt i następnie to on był wbijany itd. Wyszło razem 8m.
Znajomy pod swoim studiem odsłuchowym ma wbitych prętów chyba (nie chcę przesadzić), coś na ok. 100 m razem.
Kiedy będzie następny raz u mnie zapytam i potwierdzę.
Dodam jedynie, że nie żartuję.
http://www.rst.pl/pl/oferta-handlowa/uziemienia/item/106-uziomy-pionowe-pomiedziowane-galmar-z-gwintem.html
Ile mnie to kosztowało? Nic. Mam uziom dzięki uprzejmości mojego dobrego znajomego.
-
Co to uziemienia, to ja się zgadzam że jeden komponent powinien być uziemiony. Ale jak robi się tych uziomów za dużo z każdego klocka to może się wkraść bałagan i przydźwięk, słyszalny wyraźnie lub dopiero po wnikliwej analizie. Ale dla pełni audiofilskiej zabawy warto sprawdzić to u siebie empirycznie, bo różne urządzenia są różnie konstruowane.
-
Petla masy powstaje przez łączenie mas urzadzeń przez uziemieniem.
Pętle powstaja najczesciej w urzadzeniach z osobna zyła uziemiającą.
Urządzenia zasilane kablami dwu zyłowymi zwykle nie maja problemów z petlami masy. W takim urzadzeniu -np. we wzmacniaczu masa płytki układów łaczy się z masą obudowy przez jakis element bierny.
Do odcięcia petli masy są separatory galwaniczne na przewodach analogowych RCA łaczacych wzmacniacz z odtwarzaczem.
We wzmacniaczach estradowych montowane są wyłaczniki masy przerywajace powstawanie pętli.
-
Uziemiony mam wzmacniacz. Jak w pre gramofonowym miałem uziemienie układu nawet z układem rozcinania pętli masy, miałem zakłócenia przy włączaniu światła/wentylatora w łazience lub pralki. Odciąłem uziemienie/zerowanie od układu (zostało tylko na obudowie) i jest ok, łazienka już nie dokucza
-
uziemienie nie ma nic wspolnego z masa !
uziemiamy obudowy z zyla PE, masa wewnatrz urzadzen powstaje w zasilaczu i MUSI byc oddzielona od uziemienia
PS uziemienie na 0% wplywu na dzwiek, a 100% na bezpieczenstwo ( chociaz wiele wzmacniaczy ma zasilanie bez przewodu PE )
-
bo ma połaczona mase do obudowy przez element bierny.
Dwa razy o tym pisałem.
-
Mam uziemienie i nic mi nie szumi lub nie brumi. Z tym, że jest to uziom z prawdziwego zdarzenia, wbity na 8 metrów w ogrodzie.
Tak to prawda ja tez wynająłem elektryków z urządzeniem i tez prawidłowy parametr wyszedł na ok. 8 metrach i nie ma brumu szumów, nic, czystość przejrzystość, ale jeszcze każde z urządzeń musiałem zbadać względem biegunów, detektorem fazy, i jest super, uziemienie do podstawa w prawidłowym funkcjonowaniu systemu, takie jest moje doświadczenie.
-
Witam
W zwiazku z tym tematem,mam pytanie, jesli urzadzenie (DAC) ma wbudowany Filtr Szaffnera czy mozna podpiac kabel
zasilajacy bez masy dwuzylowy?
Pozdrawiam
Zygmunt