Audiohobby.pl

Audio => Ogólnie o audio => CD / DAC => Wątek zaczęty przez: WOY w 05-10-2016, 20:19

Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 05-10-2016, 20:19
Mam problem z moim Xindakiem.
Otóż po ok.7000 godzin, zaczął zacinać się i przeskakiwać laser. Dokonałem więc wymiany, na nowy oryginalny wyrób firmy Sony i jakie było moje zdziwienie, kiedy usterka pozostała:(
Ta sama oryginalna płyta CD, potrafi zagrać bezproblemowo a innym razem przycina się w kilku miejscach.
Zacząłem nawet zapisywać, które nagranie na której płycie dostarcza usterek ale na następny dzień płyty grają normalnie.
Jak to możliwe?
Macie jakieś pomysły?
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 05-10-2016, 21:44
Dokonałem więc wymiany, na nowy oryginalny wyrób firmy Sony i jakie było moje zdziwienie, kiedy usterka pozostała:(


Trzeba przeczyścić i przesmarować wszystko po czym przesuwa się laser.

A ten kupiony przez Ciebie KSS 213, to nie jest czasem podróbka?
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 06-10-2016, 18:55
Laser jest nowy i z pewnego źródła.
Ponoć jest niewskazane, smarowanie prowadnicy lasera.
Czort jedyny wie o co chodzi.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 07-10-2016, 23:21
Ja tam jestem zwolennikiem smarowania.

Kto smaruje, ten jedzie, jak mawiali starożytni Rzymianie ;)

Czyszczenie, a potem odrobina oliwki do maszyn precyzyjnych i gra.

Sprawdź też, czystość zębatek w mechanizmie lasera.


Jeżeli twierdzisz, ze Twój nowy  KSS 213 jest pewny,  to trzeba dokładnie wyczyścić i sprawdzić cały mechanizm.

Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 10:34
Dzięki że łączysz się ze mną w bólu.
Dzisiaj sobota, zimno, siedzę w domu, to zabiorę się za czyszczenie i smarowanie. Mam gdzieś nawet taką oliwkę.
Liczę że te zabiegi przyniosą pożądany skutek. Bo kompakt gra czarującym dźwiękiem i szkoda go wykorzystywać jako platformę antywibracyjną pod gramofon:)
Pozdrawiam Mariusz.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 08-10-2016, 10:42
Jak ściągniesz to największe koło zębate ( między silnikiem, a laserem ) będzie można łatwo sprawdzić, czy laser przesuwa się bez przeszkód po prowadnicach.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 11:12
Zaciekawił mnie Twój ostatni post (nie brałem pod uwagę rozbierania mechanizmu) i postanowiłem obejrzeć stary. Matko ile tam jest paprochów. Kto wie, może  po oczyszczeniu i on będzie sprawny:)
A tak na marginesie, przecież nowy powinien być czysty. Był zapakowany szczelnie w folię.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 08-10-2016, 11:22
Kto wie, może  po oczyszczeniu i on będzie sprawny:)
A tak na marginesie, przecież nowy powinien być czysty. Był zapakowany szczelnie w folię.


Starego warto przynajmniej próbować naprawić. To oryginał!  Albo chnol, ale wykonany jak oryginał.

Nowy, hym z pewnego źródła, jak piszesz. Więc z wyglądu oryginał, albo tylko ładniejszy ;)
Co do parametrów ...  różnie bywa.



Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 11:30
Stary laser to chinol, jak amen w pacierzu. Nowy (masz rację ) wygląda dużo ładniej. Żywię się tylko nadzieją że to jednak oryginał. Źródło zakupu było pewne ale licho nie śpi.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 08-10-2016, 11:36
W każdym razie, wykonanie stary/nowy może różnić się nawet tak, że stary wyczyszczony i nie nasmarowany, będzie lepiej przesuwał się po tej metalowej ośce, niż  nowy cacany nieśmigany :)

Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 11:39
No nie dziwota, bo przecież wytarty i zużyty :))
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs w 08-10-2016, 12:53
WOY jak możesz to wklej foty starego i nowego.

Naszła mnie taka myśl: w przypadku powiększenia się luzów na silniku obracającym płytę to będzie ona "kolebać się" na boki i im dalej od środka płyty tym trudniej układowi ogniskowania i prowadzenia promienia właściwie spełniać swoją rolę.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 14:10
Tak wygląda mechanizm kss 213 wyjęty po 7000 godz.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 14:10
Tak wygląda mechanizm kss 213 wyjęty po 7000 godz.
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 08-10-2016, 14:15
Jakość okropna (telefon) ale aparat  zabrał syn:(   
Fotki nowego mechanizmu wkleję jak się do niego dobiorę.
Teraz wykonuję zadania wyznaczone przez przeziębioną żonę:)
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Rumcajs w 08-10-2016, 15:07
(https://guideimg.alibaba.com/images/shop/80/10/09/6/original-and-new-sony-blue-kss-213c-laser-lens-lasereinheit-kss213c-optical-pickup_2080796.jpg)
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 18-11-2016, 21:28
Zgodnie z sugestiami kol.Haka, rozebrałem, wyczyściłem, nasmarowałem i działa.
Gra już ok. 120 godzin bez zająknięcia.
Wielkie dzięki Haka:)
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 19-11-2016, 00:29
Super.

Oby  działał jak najdłużej :)

Grasz na starym, czy tym nowym laserze?


Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: WOY w 19-11-2016, 08:54
Gram na nowym.
Powiem Ci że podszedłem do Twojej porady dość sceptycznie. Myślę nowy laser, pewne źródło (tak twierdził zaufany serwisant) a Haka zaleca czyszczenie ? :)
Rozbieram więc zgodnie z tym co sugerujesz w swoich postach, a tam SYF! że ręce opadają.
Wziąłem lupkę zegarmistrzowską i z niedowierzaniem wydłubywałem czarne paprochy ze wszystkich kółek napędu. Umyłem to benzyną i nasmarowałem oliwką do maszyn.
Teraz śmiga aż miło, jeszcze raz wielkie dzięki Haka:))
Tytuł: Xindak Muse 2.0
Wiadomość wysłana przez: Haka w 19-11-2016, 13:27
Na wszelki wypadek, starego nie wyrzucaj.