Audiohobby.pl

Audio => Dla początkujących => Wątek zaczęty przez: brodacz w 20-01-2016, 00:42

Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 00:42
Ślepe testy.
Na poczatek mam pytanie do wszystkich forumowiczów kto kiedykolwiek z Was zrobił sobie ślepy test jakiegoś ze swoich audio gadżetów.
Proszę wpisujcie się ,ciekawe ilu z Nas odważyło się to zrobić i jekie były wyniki.


----Zawsze przed wydaniem kupy forsy na kabel,bezpiecznik,podstawki ,platformę etc. zrób ślepy test dla pewności----


Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 00:45
No to ja pierwszy.
Robiłem 5 ślepych testów.
3 testy sieciówek jeden zdany połowicznie dwa oblane.
1 test interconnectów , oblany.
1 test baterii do Black Pearl , oblany.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 20-01-2016, 07:54
No to i ja się przyznam.

1. Test wzmacniaczy słuchawkowych: Wzmacniacz klasy A (MOSFET) vs. dziurka Denon CD-625 -> poległem bez względu na słuchawki
2. MP3 320kbps vs. FLAC -> poległem.

Potem już nie próbowałem.....
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 20-01-2016, 08:17
Dobry watek brodacz, konkretnie na przykladach. Sam nie robiłem na sobie ale na innych owszem :-)
Jak do tej pory niestety wszystkie oblane , robione tylko i wylacznie ze wzgledu na wywieranie na mnie presjii :-)
Najbardziej czytelny byl pierwszy jaki robilemi - testowalismy sieciowke (moim zdaniem coś tam wnosila ale abx bym sie nie poddal).

Kolega sluchal ile chcial sieciowki komputerowej, poxniej swojej.
Nie chcialo mi sie biegac i przepinac wiec uznałem ze we wszystkich 10 probach bedzie ten sam kabel :-)
Nie pamietam teraz czy zostawilem sznurek z elektrycznego czy wykwint.
Dochodząc do 5ej proby zaliczyliśmy 3 błąd :-) Jednym razem bylo "lepiej" innym "gorzej" w przypadku tego samego kabla. To bylo losowanie nie róznica jak dla mnie. W akzdym razie ustalilo moja opinie o abx i ew. gadzetach(skali zmian przez nie wnoszonych).

i żeby bylo jasne, uwazam ze jakas tam niewielka roznica byla, byc moze autosugestia, ale roznice ocenialem na plus, podczas gdy czasami roznice na tym samym poziomie zmian (niewielkim) oceniam in minus.  Do oceny indywidualnej. Uwazam ze sa  roznice  brzmieniowe w kablach, ale to nie ta skala i typ zeby wskazac je w abx

Kolega z ktorym test o ktorym wspomnialem robilismy bywa na audiohobby, moge go poprosic zeby napisal cokolwiek więcej.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 20-01-2016, 08:23
"3 testy sieciówek jeden zdany połowicznie dwa oblane."

Przemo, zeby zaliczyc abx potrzeba z tego co pamietam 8/10 trafien. Co i tak jest zabawne gdyby oceniac np. kolor biały i czarny ;-) Celowo przejaskrawione, ale cholera tak czasami sa oceniane roznice w audio.

Jaki wynik w polowicznie zaliczonym tescie ?:-))
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 09:27
Spoko , jak dokładnie to dokładnie :-)

Sieciówki komputerowe i Bazodruty "wyrywacze gniazdek " MK1.
Na 5 czy 6 prób zgadłem 3.

Shunyat Cobra Zitron,Shunyata Coperhead,Bazodrut "wyrywacz gniazdek" MK1.
Po kilku próbach byłem pewien który to ten najdroższy i wskazałem z duma na numer kabla i ,że to Cobra Zitron okazało się że to był najtańszy z całej serii Colerhead który na świadomce uważałem za najsłabszy.

Mój DIY i Siltech za 11 tys. Tu porażka była najboleśniejsza gdyż nigdy nie byłem tak pewien w śleptm teście który gra lepiej i że to Siltech i się pomyliłem.Potem na widno oba już grały tak samo lub lepiej grał ten który chciałem ( niezła mam moc co :-) )


Odtwarzacz wda wyjsci ,Eurydyka dwa wejsci ,podłaczone Audioquest Sky i Monster Cable interlink 2 lub 3.Kabli nie widac jak ida a ja mam tylko przelacznik wejść w Eurydyce.
Po godzinie grania pewność ,że już wiem który to Sky.Okazało się ,że to Monster.Po tym teście do kieszeni wpadło mi 1000 euro za Sky :-).

Zasilanie bateryj e do Black Pearl lub Headonic ,nie pamietam dokładnie na którym tostowłem bo miałem wtedy oba w domu.
Tu do ślepego testu doprowadziła duża niepewność czy to wogóle coś wnosi.Na 5 prób zgadłem raz.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: hafis w 20-01-2016, 09:44
Z punktu widzenia statystycznego, im bliżej do 50% trafień, tym bardziej loteria i rzucanie monetą. Im bliżej zaś 100%, tym większa pewność poprawnego wyniku. Ale dalej, żeby wynik miał wartość poznawczą, powtórzeń powinno być znacznie więcej niż 10. Inaczej jest to tylko zabawa dla ludzi otwartych na nową wiedzę i nie odrzucających wartości dodanej z takiego testu, ale tylko dla samego siebie.

Testowałem sam na sobie przed zakupem konwertery USB/SPDIF- na początku wydawało mi się, że potrafię wskazać prawidłowo, później coraz bardziej wątpiłem, aż w końcu doszedłem do wniosku, że grają niemalże tak samo, jeśli nie tak samo. A testowany był synchroniczny z asynchronicznym.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 20-01-2016, 10:17
"Mój DIY i Siltech za 11 tys."

brodacz, po prostu wziales za taniego Siltecha, test trzeba powtórzyc z koronowanym ;-)

a tak serio, mozesz ze spokojem ducha uznac ze uwalone sa wszystkie testy 2 na 5 albo 3 na 6 prob to rzut monetą.

apropos takich zdarzen kolega mila kiedys smieszna sytuacje. Ćwiczenia z prawdopodobienstwa, rzut monetą.
Ponad 10 razy pod rząd wypadła ta sama strona monety :-)
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-01-2016, 10:36
apropos takich zdarzen kolega mila kiedys smieszna sytuacje. Ćwiczenia z prawdopodobienstwa, rzut monetą.
Ponad 10 razy pod rząd wypadła ta sama strona monety :-)


z takiego wydarzenia płynie bodaj najważniejszy wniosek, jaki należy wyciągnąć w odniesieniu do rachunku prawdopodobieństwa
przed każdym kolejnym rzutem sytuacja się "zeruje" i szanse znowu wynoszą równo 50/50

ale są tacy, którzy wśród dotychczasowych wygranych w totolotka szukają liczb/kombinacji, które dotąd wypadały najrzadziej licząc na to, że los będzie teraz starał się coś "wyrównać"

Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 11:16
"Mój DIY i Siltech za 11 tys."

brodacz, po prostu wziales za taniego Siltecha, test trzeba powtórzyc z koronowanym ;-)


Torochę więcej wiary i pokory dla moich monstrukcji diy ,to nie Siltech był słaby :-)



Co tak słabo ze zgłoszeniami tylko 3 osoby z całego Audiohobby odważyły się zmierzyć z samym sobą ?
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 20-01-2016, 12:10
Sprzedawcy zawsze na koniec pozostają dwa argumenty kategorii "strzał pomiędzy oczy", w stosunku do których praktycznie nie ma się żadnych szans.

A. Za słaby sprzęt
B. Kiepski słuch.

:)
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 20-01-2016, 12:43
z takiego wydarzenia płynie bodaj najważniejszy wniosek, jaki należy wyciągnąć w odniesieniu do rachunku prawdopodobieństwa
przed każdym kolejnym rzutem sytuacja się "zeruje" i szanse znowu wynoszą równo 50/50

Hmmm, czy to nie Ty byłeś przeciwnikiem losowości w naturze?

Sprzedawcy zawsze na koniec pozostają dwa argumenty kategorii "strzał pomiędzy oczy", w stosunku do których praktycznie nie ma się żadnych szans.

A. Za słaby sprzęt
B. Kiepski słuch.

:)

Jest i trzeci.

C. Z krótko słuchałeś.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-01-2016, 13:14
z takiego wydarzenia płynie bodaj najważniejszy wniosek, jaki należy wyciągnąć w odniesieniu do rachunku prawdopodobieństwa
przed każdym kolejnym rzutem sytuacja się "zeruje" i szanse znowu wynoszą równo 50/50

Hmmm, czy to nie Ty byłeś przeciwnikiem losowości w naturze?



wszelkiej? zawsze i wszędzie?
nie - nie ja ;-)

aczkolwiek, jak się dobrze zastanowić, to rzut monetą ma przede wszystkim charakter losowy
a czy faktycznie jest losowy w swojej praprzyczynie, to już zupełnie inna historia
zresztą, pamiętam że chyba przedstawiłem wtedy podczas naszej rozmowy jakiś przykład z ruchem ulicznym, który to wyjaśniał

a wracając do tamtej rozmowy właśnie - losowy opis zjawisk kwantowych nie jest błędny per se
błędem jest zakładanie, że skoro nie potrafimy dokonać obliczeń odnośnie zachowania konkretnej cząstki, to znaczy, że jej zachowanie jest z natury losowe

a w przypadku powyżej (a szczególnie jeśli chodzi o oczekiwania w stosunku do totolotka) błędem jest przede wszystkim oczekiwanie celowości działania natury
a to jest już zupełnie co innego

Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 13:30
Magus proszę Cie nie zaśmiecaj.To ma być przejrzysty wątek który polaże ilu z nas robiło ślepe testy i jakie z tego wyciągneli wnioski.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 14:14

Sprzedawcy zawsze na koniec pozostają dwa argumenty kategorii "strzał pomiędzy oczy", w stosunku do których praktycznie nie ma się żadnych szans.

A. Za słaby sprzęt
B. Kiepski słuch.

:)

Jest i trzeci.

C. Z krótko słuchałeś.

Ciekawe jak by w takim przypadku namówić sprzedawcę na ślepy test swoich sieciówek.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: magus w 20-01-2016, 14:19
nie śmiecimy, brodacz, nie śmiecimy ... ;-)

Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: aulait w 20-01-2016, 14:27

Sprzedawcy zawsze na koniec pozostają dwa argumenty kategorii "strzał pomiędzy oczy", w stosunku do których praktycznie nie ma się żadnych szans.

A. Za słaby sprzęt
B. Kiepski słuch.

:)

Jest i trzeci.

C. Z krótko słuchałeś.

Ciekawe jak by w takim przypadku namówić sprzedawcę na ślepy test swoich sieciówek.

Powie Ci "że aktualne ciśnienie atmosferyczne i wilgoć źle wpływa na strukturę kryształów wewnątrz przewodu, woreczki tłumiące na kablu i łożyskowane podkładki amortyzującej wibracje... to w końcu HI End, czyli coś bardzo wykwintnego i ulotnego, oczywiście jeśli sobie życzysz to bezpośrednio do domu za symboliczną opłatę 3500 PLN może Ci zamówić kurierem odpowiednie neutralizatory takich zjawisk"
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 20-01-2016, 14:47

Sprzedawcy zawsze na koniec pozostają dwa argumenty kategorii "strzał pomiędzy oczy", w stosunku do których praktycznie nie ma się żadnych szans.

A. Za słaby sprzęt
B. Kiepski słuch.

:)

Jest i trzeci.

C. Z krótko słuchałeś.

Ciekawe jak by w takim przypadku namówić sprzedawcę na ślepy test swoich sieciówek.

Normalnie. Dzwonisz i mowisz ze nie jestes audiofilem ale masz do wydania 10Kzl. Czy jest kabel sieciowy ktory gra znacznie lepiej od sieciowki komputerowej ?
Oczywiscie, za 10Kzł jest spory wybor.
No tak ale ja tego nie stwierdze bo nie jestem audiofilem i moge nie uslyszec, czy moglby mnie Pan wyręczyc podczas porownania i wskazac zwyciezce w standardowym tescie abx ?
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 20-01-2016, 21:13
Pierwszy dzień akcji Ślepe Testy z Audiohobby dobiega prawie końca.Jak dotad zgłosiły się chyba tylko 4 osoby razem ze mna przyznajace się,że robiło ślepe testy.
Czy naprawdę nikt więcej  z Was tego nie próbował?
Jeśli tak to co to może oznaczać w przypadku tak dużej liczby Audiohobbystów,czy nikt poza nasza czwórka nie miał nigdy watpliwości ,a może uważacie ta metodę za zła lub obarczona blędem aby używać ja w upewnienieu się czy dany kabel rzeczywiście "działa" ?
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 20-01-2016, 21:50
Brodacz. Lubiłeś słuchać bajek w dzieciństwie? Ja lubiłem.
To jest odpowiedź na Twoje pytanie :-)

ale... w każdej baśni drzemie ziarenko prawdy.

To hobby ma sprawiać przyjemność. Jeżeli wiara w działanie kabelków na poziomie "dwie, trzy klasy lepiej"
jest przyjemnym uczuciem to po jakiego grzyba psuć sobie tą przyjemność?

Seks w prezerwatywie też mija się z celem, bo gdyby odrzucić kwestię hedonistycznej przyjemności, to można to zdefiniować tylko jako "pieprzenie bez sensu" ;-)

Ja wiem, że się powtarzam bo już kiedyś to pisałem. 95% informacji na forach audio to bajkopisarstwo ale i tak czasami te bajki fajnie się czyta. :)
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: colcolcol w 21-01-2016, 07:37
Czy naprawdę nikt więcej  z Was tego nie próbował?

Ostatni raz byłem u spowiedzi z pięć lat temu. Moje grzechy:

 - stare DVD Manty jako CD z najwyższym modelem NADa. Manta lepiej zagrała na rocku  :P , miała więcej mięsa a zniekształcenia pomogły w odbiorze tej mało wysublimowanej muzie. Ślepe były zbyteczne.
 - jakieś dwa, różne kable głośnikowe właściciel znanej, polskiej firmy od kolumn podłączał i rozłączał, aby mi pokazać wpływ i faktycznie różnice pokazał. Inną sprawą są warunki tego testu. Odbyło się to w miejscu, w którym wolałbym już nie być; na sprzęcie, którego nie chciałbym już oglądać; w warunkach, w których kujawskie urastają do Brystolu.

Więcej grzechów nie pamiętam, żałuję za ww, postaram się nie ulec pokusie w przyszłości.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 21-01-2016, 14:03
Da się samemu zorganizować ślepy test kabli albo elektroniki? Konieczność udziału drugiej osoby to spore utrudnienie praktyczne.

Historyjka pokazująca, że kable prawdopodobnie mają wpływ: przez kilka lat nie miałem słuchawek audiofilskich, a gdy postanowiłem takie kupić (+ wzmacniacz i DAC), postanowiłem zigonorować temat kabli, używając najtańszych chińskich kabelków. Przypadkowo (oryginalny kabelek był mi potrzebny gdzie indziej) wymieniłem kabelek łączący DAC ze wzmacniaczem na Klotza czy Gothama (podstawowe kabelki do DIY). Uderzyła mnie różnica w dźwięku, której w ogóle się nie spodziewałem - nie oczekiwałem żadnej zmiany ani nie wsłuchiwałem się w zmiany dźwięku. Poprzepinałem kilka razy kable i potwerdziła się słabość chińskiego kabelka.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 21-01-2016, 14:26
W teorii może być sytuacja taka jak spotkała mojego znajomego. Kupił w markecie tanią chińską listwę. Rating miał domowy, bodajże 16A'. Po podłączeniu czajnika kabel spłonął żywym ogniem. Po wiwisekcji okazało się że w każdej żyle było tylko po dwa czy trzy cieniutkie włoski miedzi. Z drugiej strony słuchawkowcowi to nie powinno przeszkodzić chyba że to jakaś grzejąca dom lampa.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 21-01-2016, 16:00
Czyli że najtańsze możliwe kable psują dźwięk, bo mają realne parametry elektryczne poniżej wymaganego poziomu, natomiast od pewnego poziomu może nie być różnic. Dobra hipoteza.

Inny przykład to sławne słuchawki CAL!, gdzie ilość przewodnika w oryginalnym kablu jest komicznie mała, i w opinii większość po rekablingu zyskują bardzo dużo.

Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 21-01-2016, 16:34
Inna historia o oblanym ślepym teście: dla mnie pliki 192/24, CD, FLAC, MP3 192kbps (zrobione dobrym kodekiem) brzmią tak samo. Słyszę różnice między kablami, ale nie słyszę między 192/24 WAV a MP3 192kbps.

Tu akurat można robić ślepe testy na odległość - wystawia się kilka plików (wszystkie WAV, ale niektóre przekonwertowane z MP3), które można słuchać ile się chce i człowiek określa które to MP3 a które WAV. Są strony, gdzie można się poddać takim testom, na forach typu Hydrogen też robiono takie testy i wyniki były takie, że różnic w odsłuchu nie da się wykryć. Albo taki artykuł: http://www.fa2014.agh.edu.pl/fa2014_cd/article/RS/R17_4.pdf gdzie dla studentów inżynierii dźwięku nie ma różnic przy 128kbps a dla innych studentów przy ok. 96kbps.

Wobec powyższych faktów temat MP3 vs CD uważam za obiektywnie udowodniony (tzn. że MP3 192kbps jest wystarczające dla wszystkich). Nie ma tu presji psychologicznej jak przy ABX i czas nie jest ograniczony.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: aulait w 21-01-2016, 16:38
Czyli że najtańsze możliwe kable psują dźwięk, bo mają realne parametry elektryczne poniżej wymaganego poziomu, natomiast od pewnego poziomu może nie być różnic. Dobra hipoteza.

Inny przykład to sławne słuchawki CAL!, gdzie ilość przewodnika w oryginalnym kablu jest komicznie mała, i w opinii większość po rekablingu zyskują bardzo dużo.

Ja też doszedłem do podobnych wniosków, poprawnie zrobiony kabelek za 10 PLN daje radę. Problem chyba w tym, że niektóre wynalazki nie trzymają parametrów.

Jeśli chodzi o CAL to miałem kiedyś w domu 4 sztuki i w dwóch musiałem wymienić kabelek, ponieważ przestał przewodzić. Faktycznie po wymianie grały trochę lepiej, niż te ze sprawnymi kabelkami oryginalnymi. Sprawdzałem to w ślepych testach z paroma znajomymi ;)
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: stereomod w 21-01-2016, 22:32
Jakiś czas temu serwis wimp udostępniał test mp3 vs Hi-Fi trzeba było sprawdzić kiedy gra mp3 128kbs a kiedy FLAC redbookowy bez większego trudu można było to odgadnąć i z tego co czytałem na forach większość odgrywała . co do wiarygodności testu to nie mam pewności czy nie był naciagany . sam próbowałem mp3 128kbs  z WAV i moim zdaniem bardzo łatwo wskazać WAV . Gęste pliki 24 bit też  można odróżnić bez większego problemu od redbooków .  wg mnie im czulszy zestaw tym więcej słychać kiedyś jak miałem słuchawki grado RS 1 różnice nie były tak oczywiste , ze Staxem i dobrym źródłem słychać dużo więcej .
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 22-01-2016, 07:34
Również odnoszę wrażenie, że w Staxach plik zaczyna "grać". Muszę to kiedyś wnikliwiej przetestować.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 22-01-2016, 08:01
128kbps to trochę mało (w artykule dopiero wtedy mp3 zaczynało być nierozróżnialne, a nie sądze, by słuchali na Staxach). Po drugie bardzo ważne jest, jakim kodekiem zostało mp3 zrobione. Stare kodeki były bardzo słabe (dobry jest LAME).

Oczywiście kodeki implementują tylko pewne heurystyki ulepszane z wersji na wersję i strata sygnału jest i powinna być wykrywalna - problem w tym, że algorytmy stały się na tyle dobre, że ciężko to zrobić ;).

Ciekawe wyniki w ślepym teście online http://archimago.blogspot.com/2013/02/high-bitrate-mp3-internet-blind-test_3422.html. Ludzie preferowali MP3 ponad WAV. 20% stwierdziło, że nie mają problemu określić, które to MP3 (błędnie - wybierało WAV). Koszt sprzętu nie miał dużego znaczenia (były i za $50000).

Wracając do tematu wątku - po prostu najlepiej samemu zrobić możliwie ślepy test i przedstawić rezultat :).
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Egon@ w 24-01-2016, 19:35
Świetne sieciówki robił kiedyś Gustaw

Zapraszamy do Poznania
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 24-01-2016, 20:24
Świetne sieciówki robił kiedyś Gustaw

Zapraszamy do Poznania

Właśnie "gram" sobie na takiej jednej. Chcesz Egon kupić? 5000 zł. Będzie Pan zadowolony :)
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Egon@ w 24-01-2016, 20:26
Umawiam się na sprzedaż bezpośrednią za dwieście
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Egon@ w 24-01-2016, 20:28
Za trzy godziny, gdy obudzi się Lancaster pogadamy za miesiąc.
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Egon@ w 24-01-2016, 20:40
Znam te twoje sieciówki - są robione z drutu od żelazka.
I wkładasz do nich takie pizdryki, które znalazłeś w szufladzie.

Kocham audio i Lancastera - słodko śpi, myszka jedna.

HOHOHO To ja - Egon, który nie wytrzymał ciśnienia
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Haka w 24-01-2016, 22:04
Cytuj
HOHOHO To ja - Egon, który nie wytrzymał ciśnienia


Jdż spać, stary kotle :D
Tytuł: Ślepe Testy
Wiadomość wysłana przez: Kopi w 14-02-2016, 17:51
Ja próbowałem w dwóch kwestiach: porównanie AAC 320 i FLAC - nie usłyszałem różnicy,
porównanie dwóch kabli głośnikowych: jeden ze specjalistycznego sklepu elektronicznego (zwykły miedziowy, przekrój 4m2 z dobrej miedzi beztlenowej za ok. 25 PLN/metr, drugi z salonu audio srebrny - żadnej różnicy!